Eve-Centrala

Eve Online => Patche i dodatki => Wątek zaczęty przez: MightyBaz w Kwiecień 10, 2008, 08:26:20

Tytuł: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Kwiecień 10, 2008, 08:26:20
beda powazne zmiany w mechanice gry, powiedzialbym ze skoncza sie naloty na POSy, aby zdobyc system i pozniej go kontrolowac. CCP mam taki pomysl , zeby przejac system nalezy utrzymywac kontrole nad gejtem (gejtami ) w tym systemie. Jesli chcecie przejac konstelacje oznacza to kontrolowanie wszystkich gejtow w konstelacji, jesli region to gejty w calym regionie. Zastanowcie sie nad nowa strategia...kompletnie zmiana ???

Ponizej oryginaly text CCP na eve forum:

A lot of you seem to want to patch up the old system, which is what we've been doing ever since it was released. Many of the ideas you've posted would indeed improve the current mechanics. However, we think it's pretty much broken at the core. The sovereignty system doesn't "feel right". Just to show you how much of a change we're willing to consider I'll post a little draft of one of our ideas.

Borders:


From wikipedia:
Borders define geographic boundaries of political entities or legal jurisdictions, such as governments, states or sub national administrative divisions. They may foster the setting up of buffer zones. Some borders are fully or partially controlled, and may be crossed legally only at designated crossing points.

EVE has borders; this is where most fights take place and what really matters when holding systems. Stargates are borders; we’ve got different types of borders. Within constellations, between constellations and between regions. We want to create a new system to improve the dynamics of space dominance and make the borders actually mean something. The current mechanism is flawed and the task to gain control over systems, constellations and regions is a tedious timesink that no one seems to likes.


Capturing:


Claiming space would revolve around capturing gates. In order to claim large areas of space you'd have to start small and "spider out". You'd start by capturing a system, then a constellation and finally a region. An attacking entity would have to follow the same trend, by first disrupting the control of the region, then the constellations one by one, and finally the systems.

In order to increase the possibilities of fun and well coordinated battles, as well splitting up blobs, we want to introduce simultaneous goals in 0.0 warfare.


Capturing a system would require a presence at every gate.

Capturing a constellation would require a presence at every constellation gate.

Capturing a region would require a presence at every region gate.


Disrupting control over a system, constellation or region will require presence at multiple gates, but obviously not all of them, since then the defenders could just blob up at one of the gates.

Capturing will probably not be hit point based, as that goes against the anti-blob objective. We'll probably want to introduce a system where a certain amount of ships needs to be present to take over the gate. We could base it on ship size, so you might need 20 crows or 10 ruptures or 5 battleships (Random numbers) to begin the take over. We could also scale it, so you need very many people to capture region gates, a bunch of people to capture constellation gates and just a hand full to capture a system gate.

Of course there will also have to be a "reinforced" system. The defenders should be able to choose when to defend.


Border control:


Is something missing from EVE. We want give the sovereigns the ability to monitor and defend their borders. Allowing them to anchor defenses as well as tools to see who, when and what has been using the gates. The sentry guns will primarily be gate defenses, they'll have high locking times and will have to be manned by players.

We'd probably only want anchorable objects at region and constellation gates. Outpost systems could get beefed up gates etc.


Treaties:


Although I’m sure we’ll have evolved somewhat in 20k years, currently borders and peace are negotiated through treaties. We want treaties to work like free form contracts, but with regards to space and gate control.

An alliance holding every constellation except for one would be able to negotiate a treaty with the corporation holding that constellation. Basic stuff like monthly payments, collateral and such negotiated and signed upon.

Give me your thoughts on this idea, also keep posting your own ones, lots of good stuff.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: partridge w Kwiecień 10, 2008, 09:23:12
Brzmi jak Capture the Flage w Quake czy innym FPS... Lipa jak na moj gust.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Wolver w Kwiecień 10, 2008, 09:44:21
Fracktastically retarded. Przenoszenie centralnego punktu walk z POSa do bramy, czyli miejsca, w którym standardowo jedna strona "wskakuje" nagle i lag sięga zenitu.. Tak durne, że tylko  CCP mogło na to wpaść :(.

Niestety jest to kierunek, w którym popychają evkę dzieciaki z zerowym attention spanem i ostatnio kandydaci do CSM (Jade Constatnwhine i któryś goon o ile pamiętam). Pieprzone lineage chcą z tego zrobić. Wpada banda, łup, bęc, "lol, lol, u suck, lol, lol" i wypadają..
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 10, 2008, 10:37:48
Idea jest taka żeby rozproszyć bloby.
Ale rzeczywiście jest to trochę abstrakcyjne - postoisz X minut, zdobywasz, hura!
W tym systemie (tak samo zresztą jak i w aktualnym) brakuje mi jakiegoś typowo SF technologicznego uzasadnienia dlaczego kontrolujesz teren. Ja tam jestem zwolennikiem małych instalacji probowalnych, o które się walczy i które można zawijać do POSów na wybrane godziny (by dać szansę obrony siłom uzależnionym od strefy czasowej, jak nasze). Można byłoby je umieścić w różnych miejscach zależnie od typu - na paskach, safespotach, bramach, deadspacach, pod POSami, uzyskując różne korzyści i prowokując walki w różnych warunkach taktycznych.

No i jest sprawa stref czasowych. POSy choć nudne, dają szansę obrony sojuszom które może i wystawią 100 BSów o 19  swojego czasu ale napewno nie będą mieć 50 przez całą dobę.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Wolver w Kwiecień 10, 2008, 10:53:52
No i jest sprawa stref czasowych. POSy choć nudne, dają szansę obrony sojuszom które może i wystawią 100 BSów o 19  swojego czasu ale napewno nie będą mieć 50 przez całą dobę.

Boję się, że niektórym podobałoby się, gdyby system przechodził z rąk do rąk dwa razy na dobę..  :nie:
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Nerxes w Kwiecień 10, 2008, 11:04:48
Mysle ze tu nie chodzi o prtzechodzenie systemow dwa razy na dobe a wlasnie o ograniczenie tego...
Juz nie wystarczy miec bloba 50 dreadow skakac po calej galaktyce... wprowadzac posy w reinforced a potem leciec do innego regionu kilka dobic i postawic swoje a jak trzeba to poleciec na druga strone galaktyki i obronic wlasne posy

Obecny rozwiazania  pozwalaja  na zdobywanie kilku odleglych systemow w ciagu kilku godzin przy pomocy bloba

A co do kontolowania gejtow to bedzie trzeba kontrolowac wszystkie bramy "Na pograniczu konstelacji/regionu" a nie wszystkie bramy w konstelacji/regionie :)
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Wolver w Kwiecień 10, 2008, 11:22:09
Obecny rozwiazania  pozwalaja  na zdobywanie kilku odleglych systemow w ciagu kilku godzin przy pomocy bloba
A co do kontolowania gejtow to bedzie trzeba kontrolowac wszystkie bramy "Na pograniczu konstelacji/regionu" a nie wszystkie bramy w konstelacji/regionie :)

Z tym, że - pomijając ekstremalnie istotny argument Albiego nt. stref czasowych - dzisiaj stosunkowo nieduży, ale zdyscyplinowany sojusz może odeprzeć atak nawet 3-4 razy większego przeciwnika, dzieki przygotowaniu i dyscyplinie floty.

Gdyby ten bulszit z bramami wszedł w życie, wówczas dyscyplina w dużej mierze zostanie zastąpiona przez zerg.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Kwiecień 10, 2008, 12:17:49
A mi sie wydaje że takim czymś CCP chce ściągnąć więcej ludzi do 0.0
Bo w taki system uderza w niewielkie sojusze kontrolujące duże połacie terenu.
Lub inaczej mówiąc uderzy w sojusze które mają sovierighty ale nie trzymają ludzi w tych systemach.

Np. w Esoterii którą sobie przeskoutowałem dogłębnie ostatnio wszystkie stacje poza Blackoutowymi są opuszczone.

Region jest pusty. Raz na czas się trafi jakiś alt ratujacy sobie ale w ogóle to tam nie ma nic.
Pare posów na dyspro/promethium raz na czas jump bridge. 3 posy pod stacją z tego jeden uzbrojony i 2 puste szpile i tyle. Wiatr hula.

Ale spróbuj tam wjechać to przyleci powerblock z 400 osobami i cie zmiecie.
Logistyka najbardziej wypala ludzi w tej grze zatem duże sojusze do maximum ograniczają się w tej dziedzinie.
A że potem region jest totalnie pusty i wyludniony no to już inna sprawa.


Ludzie się czasem odzywają że EVE jest za małe bo nie ma miejsca w 0.0.
Miejsca jest dosyć , jest go wpizdu dużo. Tylko że jest nie wykorzystane ze względu na to że duże stare sojusze posiadają już tak wielką przewage w capitalach że utrzymanie takiego regionu przez mały sojusz jest niemożliwe.

Trzeba wstąpić do powerbloku lub zostać petem :)
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 10, 2008, 12:25:00
Tyle że "wszystkie bramy na granicach regionu" może czasem oznaczać 4 bramy, wszystkie w zasięgu skoku capitali ze "stolycy".
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Hastrabull w Kwiecień 10, 2008, 12:44:36
Tyle że "wszystkie bramy na granicach regionu" może czasem oznaczać 4 bramy, wszystkie w zasięgu skoku capitali ze "stolycy".

no i wlasnie o to chodzi kolego :)

Chodzi o to, zeby alliance'e mialy do dyspozycji tylko taki teren, jaki sa w stanie obronic a nie 5 regionow, gdzie siedzi moze 300 osob.


Mi pomysl sie bardzo podoba. Oczywiscie wymaga doszlifowania, ale jest interesujacy bardzo :)
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Nerxes w Kwiecień 10, 2008, 13:02:46
Przeciez to sa propozycje.. nie podali zadnych szczegulow a juz sie odzywaja mastachy...  znawcy mechaniki i balansu w grze "Ze CCP odjebalo"

Wiekszosc zmian jest przemyslana i ma sens a dokladnie przypominam sobie awanture o HIC'e :) Ktos cos uslyszal cos zostalo niedopowiedziane i flame ze HIC'owa banka ma odrazu weba i ze "CCP odjebalo" oraz "Psuja gre" :)

Poczekamy zobaczymy :) Mnie sie ten pomysl podoba bo ostatnio jestem swiadkiem "capitalowych roaming gangow" w wykonaniu RA & Friends
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 10, 2008, 13:24:51
To jest raczej naturalne, że propozycje zmian jednym się podobają a innym nie. Jedni mają podejście "a, pewnie będzie fajnie", inni starają się przewidzieć konsekwencje zmian i oceniają je pozytywne lub negatywnie. To ogólnie dobrze, choć część tych głosów to oczywiście tylko zrzędzenie.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Wolver w Kwiecień 10, 2008, 14:32:55
To jest raczej naturalne, że propozycje zmian jednym się podobają a innym nie. Jedni mają podejście "a, pewnie będzie fajnie", inni starają się przewidzieć konsekwencje zmian i oceniają je pozytywne lub negatywnie. To ogólnie dobrze, choć część tych głosów to oczywiście tylko zrzędzenie.

Post z gatunku 'Master of the Obvious' :).

Obecna, specyficzna dynamika evki (lub jak kto woli jej brak) to jeden z elementów wyróżniających grę z tłumu. Może nawet zmiany przyciągną więcej casual players, ale klimatu będzie szkoda.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Kwiecień 10, 2008, 14:37:59
jest tam watek o wykorzystaniu sentries na gejtach, nie wiadomo na razie czy takich samych jak w low/hi secach .
Dodatkowo kiedys czytalem na eve forum, ze CCP rozwaza mozliwosc wynajmowania CONCORD do ochrony.
Jesli dolozymy do tego faction race to czemu nie :angel:
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: marcoos w Kwiecień 10, 2008, 14:48:06
Dodatkowo kiedys czytalem na eve forum, ze CCP rozwaza mozliwosc wynajmowania CONCORD do ochrony.

A potem to już tylko krok do wynajęcia GMów w polarisach i BOB znowu górą ;)
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Vermian w Kwiecień 10, 2008, 15:46:02
Pomysl nie jest najgorszy. Prawde mowiac po kilkukrotnej zabawie strzelania do POS-ow, jakikolwiek system inny niz obecny bylby dobry. Problem ze strefami czasowymi mozna byloby rozwiazac przez mozliwosc ustawienia przez alians przedzialu kilku godzin w ciagu dnia, kiedy inny sojusz moze probowac odbic mu sov-a. Wtedy typowo jednostrefowe sojusze mialyby wieksza szanse zaistnienia na mapce sov. Koniecznosc obecnosci na kilku bramach jednoczesnie w ladny i zgrabny sposob rozbija tez problem blobowania i laga - wiec sojusze o wyzszej wartosci pvp beda mniej ograniczone przez lag w walce z zergiem. Idea jest jak najbardziej sluszna i moze uczynic walki bardziej dynamicznymi. W tej chwili mamy strzelanie do pos-a pozniej po tym jak stront stopnieje mamy giga lag bombe zafundowana przez gromadzace sie floty - jedna aby bronic zakichanej szpilki, druga aby ja zblobowac. A tak moze 300 osobowe floty beda musialy byc rozproszone na kilka miejsc. Popatrzcie ile wiecej mozliwosci taktycznych to rodzi, odmiennych od zgromadzenia jak najwiekszej ilosci gruntow w jednym miejscu.
Na pewno zmiany po wprowadzeniu jakis sentry gun-ow na bramach beda mialy negatywny wplyw na wszelkie zabawy w fast roaming gangi - to jest zle - bo roamy sa jedna z lepszych form PvP jakie doswiadczylem w tej grze. Niby jest mowa o duzym czasie namiaru na cel i o koniecznej obsadzie dzialek, ale dopuki nie wyjdzie i nie zobaczy sie jak w praktyce to wyglada trudno powiedziec jaki dokladnie moglo by miec to wplyw. Chodz z drugiej strony moze black ops jump gate i cover op cyno bedzie mialo jakis wiekszy sens. W tej chwili nie widze aby ktokolwiek sie w to bawil na wieksza skale.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 10, 2008, 16:08:09
Nie ma bloba nie ma laga hej!
Już to widze.
Sojusz ABC broni sobie dowolnego pocketa w dowolnym regionie, no dajmy na to bronimy pocketa za RLDS w Stain. Ilość bram do "obramowania" terenu: 1. Nie ma laga i nie ma bloba ponieważ siły sojuszu zostają rozproszone po wsztstkich jednej bramie ...eee.
No dobra, może muszą jeszcze jakieś bramy pilnować w tym pockecie. Pomyślmy. Pilnujemy bramy W-Q na J5. Jako że wróg jest poza pocketem bo nie przejdzie przez bloba na bramie, pilnujemy jej 5 fregatami (no, musi być 5 statków żeby zaznaczyć naszą obecność biurokratom w bramie, tak?).
Ziuuuu, dostarczyliśmy wszystkim paru godzin wspaniałej rozrywki bez laga. Ba, bez walki nawet. A już najlepiej się bawili piloci pilnujących bram których nie było jak zaatakować.

No dobra, sojusz XYZ broni sobie regionu Esoteria. Hura!
Obstawiają po 5 BSów + support wszystkie 6 bram wlotowych. Jeśli zaatakujesz którąś z camp, skaczą Ci na łeb flotą carrierów. Weee, jest super, nie ma bloba nie ma laga, aj waj, fajnie się zajmowało region. No dobra, to teraz inny fascynujący scenariusz.
Sojusz XYZ chce utrzymać swój region. Mija miesiąc, dwa pięć, a oni campią, i campią, i stoją na tych bramach i zejść z nich nie mogą, bo im kto przejmie region. Eee?

Pomysł pewnie da się przekuć w coś co rzeczywiście przyczyni się do rozproszenia blobów i fajnych sytuacji taktycznych, ale trzeba trochę pokombinować.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Vermian w Kwiecień 10, 2008, 16:30:25
Wiesz, jak by wchodzilo w gre tylko 5 fregat to faktycznie mamy problem, jakby potrzebne sily na brame bylyby wieksze - adekwatne do sil jakie posiadaja obecnie sojusze - sprawa wygladala by inaczej, bo nie mozna wtedy byloby sobie pozwolic na odkladanie za duzych rezerw. Jest jeszcze kwestia owych dzialek ktore beda pewnie instrumentem majacym dac pewna przewage obroncy. To co zaprezentowano jest bardzo luznym pomyslem i jest tam wiele pytan czekajacych na odpowiedz. To co mamy obecnie nie ma wogole zadnego mechanizmu ktory by zachecal do rozproszenia sil. Moze zamiast np. bram lepiej by bylo aby w kazdym systemie bylo kilka "punktow" do obstawienia i kontroli naliczajacych w pewnym zalozonym czasie "punkty sov-a" aliansom ktore je kontroluja - przy zalozeniu ze jest pewien niezbedny pulap ktory nalezy osiagnac aby sov przesunal sie w jedna lub druga strone. Siedzac na jednym punkcie i blobujac kolejne mozna wtedy bardzo latwo przegrac partie - przeciwnik moze wtedy ponoszac moze wieksze straty obstawiac reszte i wygrac walke "na punkty" wysylajac uzupelnienia zaraz po tym jak blob poleci do kolejnego punktu.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Nerxes w Kwiecień 10, 2008, 16:40:42
Albi przeczytaj co pisze w devblogu i nie histeryzuj :) pocket w ktorym jest rlds ma dwie bramy bedzie trzeba miec pewnie 51% bram opanowanych zeby moc opanowac system/konstelacje wiec jak capitale skocza na jedna brame to pozostale sa do wziecia... pozaty kto Ci kaze kampic bramy caly czas? to wrog musi je kampic zeby opanowac system.. ty masz ich bronic tylko :)

IMHO chodzi o rozladowanie laga i ukrocenie aliansow typu GoonSwarm i RA (no i kiedys BOB) ktore zajmowaly olbrzymie obszary. Obszary ktorych zdobycie polegalo na uzywaniu Blitzkrieg-bloba i na tym sie konczylo... Teraz alians bedzie musial w danym regionie byc aktywny bo inaczej 15 beesow obstawiajacych 3 z 5 bram narobi mu kolo piora i moony z prometium poljda sie kochac :)

Sentry maja byc sterowane czyli potrzebny bedzie gunner a i pewnie sam system niszczenia i stawiania POS'ow tez bedzie zmieniony

Pomysl fajny... z komentarzami poczekajmy do czasu ujawnienia wiekszej ilosci szczegulow
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Soulless w Kwiecień 10, 2008, 19:24:27
CCP podchodzi od dupy strony.
Celem jest rozladowanie laga i blobow - to niech poprawia kod i wrzuca serwery ktore dziwgna bloby - w koncu za darmo te 100k osob nie gra, jest za co budowac infrastruktire czy zatrudnic programistow.
Wywracanie do gory nogami systemu sova tez nic dobrego nie da, bo sporo ludzi poinwestowalo sporo kasy w utrzymanie sieci POSow.
Co kilka miesiecy nauka calej gry od nowa jest gowno warta niestety. Nowosci powinno sie wprowadzac do nowych rzeczy, a w starych tylko usuwac bugi i exploity.
Wprowadzenie tego systemu tak jak opisali, wprowadzenie faction wars moim zdalniem totalnie rozwali polityke i przemodeluje styl gry w eve.
Obysmy sie kiedys nie obudzili w jakims WoW in space :/
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 10, 2008, 19:54:14
Ludzkość jeszcze nie osiągnęła poziomu technologicznego pozwalającego na to o czym mówisz. Nie możesz tak poprostu wydać dolarów zarobionych na grze żeby nagle magicznie podnieść poziom technologii komputerowej - tym zajmuje się Intel i inne giganty inwestując o wiele więcej niż CCP kiedykolwiek zobaczy na oczy. Za kilkadziesiąt lat takie komputery będzie miało wojsko kilku najnowocześniejszych bogatych państw, jakiś czas później będą dostępne dla wielkich korporacji i w końcu trafią do serwerowni CCP.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: vulor w Kwiecień 10, 2008, 22:44:39
Nie ma bloba nie ma laga hej!
Już to widze.
Sojusz ABC broni sobie dowolnego pocketa w dowolnym regionie, no dajmy na to bronimy pocketa za RLDS w Stain. Ilość bram do "obramowania" terenu: 1. Nie ma laga i nie ma bloba ponieważ siły sojuszu zostają rozproszone po wsztstkich jednej bramie ...eee.
No dobra, może muszą jeszcze jakieś bramy pilnować w tym pockecie. Pomyślmy. Pilnujemy bramy W-Q na J5. Jako że wróg jest poza pocketem bo nie przejdzie przez bloba na bramie, pilnujemy jej 5 fregatami (no, musi być 5 statków żeby zaznaczyć naszą obecność biurokratom w bramie, tak?).
Ziuuuu, dostarczyliśmy wszystkim paru godzin wspaniałej rozrywki bez laga. Ba, bez walki nawet. A już najlepiej się bawili piloci pilnujących bram których nie było jak zaatakować.
Wystarczy dodać dodatkową brame powiedzmy z B-2 do KP i po problemie :P
Cytuj
No dobra, sojusz XYZ broni sobie regionu Esoteria. Hura!
Obstawiają po 5 BSów + support wszystkie 6 bram wlotowych. Jeśli zaatakujesz którąś z camp, skaczą Ci na łeb flotą carrierów.
I wtedy wystarczy szybka akcja grupkami po 10 bs na pozostałych 5 bramach i region twój.
Cytuj
Weee, jest super, nie ma bloba nie ma laga, aj waj, fajnie się zajmowało region. No dobra, to teraz inny fascynujący scenariusz.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: vulor w Kwiecień 10, 2008, 22:46:10
Ludzkość jeszcze nie osiągnęła poziomu technologicznego pozwalającego na to o czym mówisz. Nie możesz tak poprostu wydać dolarów zarobionych na grze żeby nagle magicznie podnieść poziom technologii komputerowej - tym zajmuje się Intel i inne giganty inwestując o wiele więcej niż CCP kiedykolwiek zobaczy na oczy. Za kilkadziesiąt lat takie komputery będzie miało wojsko kilku najnowocześniejszych bogatych państw, jakiś czas później będą dostępne dla wielkich korporacji i w końcu trafią do serwerowni CCP.
I do mojego odtwarzacza mp3 ekhem mp33
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Snusmumriken Shamploo w Kwiecień 11, 2008, 02:14:57
a to nie jest jakis prima aprilis? :P

bo ten cytowany fragment jest...
rok temu na 1 kwietnia zamiescili to w patch notes... razem z masa innych smiechowych rzeczy....
Dodatkowo kiedys czytalem na eve forum, ze CCP rozwaza mozliwosc wynajmowania CONCORD do ochrony.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: NeX w Kwiecień 11, 2008, 05:50:34
  Wynajmować, to ewentualnie można by lokalną navy, a nie Concord, ktory tak naprawdę jest narzędziem regulaminowym GMów, a nie elementem rozgrywki. Przecież Concord na dzień dzisiejszy nie przestrzega zasad walki jakie obowiązują graczy i normalne RATy.  8)
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: MKoll w Kwiecień 11, 2008, 07:27:16
a to nie jest jakis prima aprilis? :P

bo ten cytowany fragment jest...
rok temu na 1 kwietnia zamiescili to w patch notes... razem z masa innych smiechowych rzeczy....

Wynajmowianie Concordu do ochrony to na bank zeszłoroczny prima aprilis, ale resztę (zajmowanie bram, zmiany w zdobywaniu sov) pamiętam z któregoś devbloga lub wywiadu, który na pewno był "na serio". Nie wiem, czy sprawa nie padła równie szybko, jak nieszczęsne carrier changes, ale była rozważana.

Z drugiej strony jest to 'jeden z draftów', czyli rezultat burzy mózgów, na której z definicji wszystkie bzdury są dozwolone. Ciekaw jestem, czy pokazali najlepszy, czy najbardziej kontrowersyjny.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Kwiecień 11, 2008, 08:25:08
prosta taktyka na trzymanie gates,  ustawiasz large bubbles wokol plus sentries, w kluczowych systemach masz jump bridge i cynojamers/cynogenerators .
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Kwiecień 11, 2008, 08:34:35
komentarz CCP , Edited by: CCP Nozh on 09/04/2008 15:48:53

"You seem to be misunderstanding the idea.

If you're claiming a region. Constellation and system sovereignty is invulnerable. Attackers need to strike at the region gates.

If you're claiming a constellation. The solar systems within it are invulnerable. Attackers need to strike at the constellation gates.

We don't want to eliminate roaming gangs, they'll still be free to roam around, but in order to have any effect on sovereignty they'd have to strike at the key gates. The sovereigns would of course receive a notification on such an event and taking over the gates wouldn't be instantaneous.

I'm not sure if I like players managing NPC's I want players to defend their own space, without the help from NPC AI. Thus the requirement of manning the sentry guns.


A few points to address some of your concerns:

This is merely a concept a lot of work is yet to be done. Pointing out flaws, your ideas and your thoughts about the system is what we're looking for. When we improve the sovereignty we have to get it right the first time, that’s why we're looking for your feedback.

A lot of people seem to think the system will allow alliances to lock down their borders by "turning off" the gates, which is false. The sentry guns I mentioned in my post are meant to be defending the gate, rather than shooting by passers. Automated system defenses is something we'd not like to see. I'm all for roaming gangs.

Think about the capture timer as a mechanism which ticks upwards when all goals are in place. When the goals aren't in place the timer ticks backwards until it reaches 0.

Like I said in my original post; system, sovereignty and regional defenders could blob up and try to eliminate the attackers one by one, unless they only need to hold the majority of gates.

Scenario:

Region: 5 entrances.
Attackers split their 250 man gang into 5, 50 people into each entrance.
Defenders need to take, and hold 3 of the 5 entrances.
Defenders blob up, attack one entrance.
Attackers retreat.
Capture time is still ticking.
Defenders blob go to next entrance.
Attackers are back on the previous entrance.
=> Defenders are forced to split up.


The attackers obviously need more numbers, since the defenders only have to make sure they don't hold the majority of the entrances. Which is fine, in my opinion.

This whole scenario also ties into the cynosural jammer and jump bridge combo that has also been on our meeting agenda now. We've been discussing multiple options; disallowing jump capable ships from using jump bridges, disallowing capital ships entirely (the problem here is the freighters), allow the use of covert cynosural field generator in cynosural jammed systems, simply just disable jump bridges in cynosural jammed systems or make them much more vulnerable to small gangs (increase fitting requirements, decrease hit points).

This also ties into capital ships, titans, doomsday devices and cloaking which we've also been brainstorming about... more info on that very soon.

Starbases would not become obsolete, there would just be a lot less of them. Production, moon mining, logistic starbases will still be widely spread.

More goals for smaller gangs is something I'd also love to see, post more ideas on that.

Finally whatever we come up with... if anything, there won't simply be a 0.0 sovereignty wipe out, we'll figure out some smooth way of changing the system.

Remember everyone, this is in a very early design stage and just one idea. Possibly with your help this can be something more, so keep posting your thoughts and ideas."



Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: rafaello w Kwiecień 11, 2008, 09:12:43
pos wars przestało sie ccp podobać...
bo to dla starych pryków .. a ccp potrzebuje młodej krwi.. a młoda krew chce mieć swoje 0.0 a nie być petami - tyle że nie maja skąd natłukać kasy żeby wejść do 0.0 bo nie są w 0.0.... i kółko się dla wielu zamyka.

dwa ze lag, blob, irytacja, kupa , kiła
antyblobowy pomysł może sie słabo sprawdzić.... wręcz jestem obecnie przekonany o jego potencjalnej antyblobowej niemocy...
pójdzie info ze leci flota - pierdolnie ktoś bloba 400 osób - na przód rozwali co sie da - i poleci tym samym blobem na druga bramę
lub...
zamiast atakować pilnujących bramy blob wleci im do środka i zablokuje im region tak długo aż pójdą spać albo się po 8h znudzą.  Czemu CCP znowu nie zauważa że droga do celu nie musi być wykonywana zgodnie z ich designem..

jakkolwiek widzę też światełko - obecnie efekt jaki te bramy niby maja dać widać u bob-a
skupili sie na jednym regionie żeby się nie rozciągać pod mocnym oblężeniem
i zdaje się o to chodzi ccp żeby lepiej wykorzystać to co już jest zamiast rozbudowywać mapę o następne mało uczęszczane tysiące systemów

jakkolwiek - i to jest najważniejsze..
to jest dopiero koncept który sie ponoć roi w głowach ccp
pytanie tylko czy pokazali ten koncept bo chcą zaczynać oswajać ludzi z tym pomysłem czy po to żeby zasięgnać opinii i znaleść potencjalne nowe rozwiązania

ja osobiście jestem przeciwnikiem aż tak kategorycznych zmian
i zawsze bedę - i nie chodzi o to czy ma być lepiej czy gorzej...
chodzi o to że zmienia sie reguły gry w trakcie gry a to zawsze śmierdzi...
niektórzy w ccp robią sobie z tego żarty nawet... ze nerf bat itd...
oni najbardziej śmierdzą brudnymi zaropiałymi piz%$*
bo co innego dobalansować delikatnie.. a co innego uwalić coś kompletnie - bądź zupełnie zmienić zastosowanie...
zakładam, że chłopaki z ccp nie wzięli pod uwagę tego ze kilka... kilkadziesiąt... kilkaset osób będzie sie chciało pozbyć   dziesiątek i setek zbędnych posów, że zapotrzebowanie na produkty z lodu spadnie stukrotnie, że ludzie stawiając stacje w różnych systemach inwestowali w chujec kasy pod konkretną infrastrukturę obronną zgodnie z designem gry - zużywali dziesiątkami i setkami ludzi setki , tysiące godzin na osiągniecie tego...
i nagle ktoś ma pomsył w ccp jak (nie) rozwiązać bloba... geeeez
pominąłem pewnie setki ubocznych aspektów o których nie chce się rozpisywać lub których jeszcze nie dostrzegłem
pomijam w ogóle próby analizowania dla kogo właściwie wyjdzie to z korzyścią a dla kogo nie....
jakkolwiek możemy tu dużo pisać i się denerwować a ccp zrobi ... jak zechce :)

także cool down koledzy

edit: poprawa literówek
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Kwiecień 11, 2008, 09:26:04
fakt ze alliasy bede rezygnowac z deathstarow, beda staly glownie posy kopiaco-produkcyjne, co moze spowodowac spadek cen paliwa i wzrost cen na produkty simple, complex, a tym samym na t2.
ale choc sam mam kilka duzych posow, to nie powiem zebym piszczal z radosci jak zajmuje sie logistyka do nich - masa pracy jest. Jesli do tego dochodzi utrzymanie deathstarow to juz masakra - CVA ma kilkaset posow, cos kolo 500-600 chyba, napewno deathstary zostana zdejete, zostana te ktore maja cynoshity i jumpbridge.

Powiem szczerze ze sklepanie posa produkcyjnego to zaden problem, warto wtedy zastanowic sie jak ew. wzmocnic ich obrone? zwiekszyc power i cpu, coby wiecej gunsow i warefare dzinksow postawic wokol...
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: sneer w Kwiecień 11, 2008, 09:46:53
Baz - mógłbyś dać linka do tej wypowiedzi ?
szukałem ale nie znalazłem
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Wolver w Kwiecień 11, 2008, 09:59:57
Jedno jest pewne - jeśli ta bzdura wejdzie w życie, Jump Bridges nabiorą jeszcze większego znaczenia. Trzeba będzie mieć sieć dróg szybkiego ruchu do kluczowych bram ze staging area i pewnie jeszcze pomiędzy najważniejszymi gejtami, jeśli odległości pozwolą.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Kwiecień 11, 2008, 10:05:55

Powiem szczerze ze sklepanie posa produkcyjnego to zaden problem, warto wtedy zastanowic sie jak ew. wzmocnic ich obrone? zwiekszyc power i cpu, coby wiecej gunsow i warefare dzinksow postawic wokol...


IMO z fitingami posów nie trzeba wogóle kombinować.

Nawet industralnego posa można sfitować na niezłe pierdolnięcie.
Moduły industralne zjadają dużo procka a minimalnie pg więc gunów można powiesić dużo.

A że ludzie używają do industy caldari szpilek i w dodatku puszczają na nich 6 silosow,simple reaktora,reaktora co zjada cały cpu i nie mają ani bonusa do gunów ani EW to już ich sprawa. Albo zysk albo obrona.

Jakby postawili 3 large matarskie zamiast 2 caldaryjskich to by mieli kawał dobrej obrony i mogli spać spokojnie.


Rafaelo ma też trochę racji że zmiana reguł gry w trakcie jest fe.
Mnóstwo sojuszy spięło się i dostawiło outposty żeby uzyskać sov lvl 4 i to nie powinno być zmienione.

Natomiast obecny pos warfare jest nudny kapke.
I co ważniejsze w chwili obecnej nie widze opcji że jakiś nowy sojusz się zawiązuje w empire i leci sobie zdobyć kawałek 0.0.
Nie ma takiej opcji.

Albo jesteś w powerbloku albo jesteś petem.
Przykre ale tak jest.
Duże stare sojusze posiadające tytany i infrastrukturę która jest w stanie udźwignąć  logistykę do tych setek posów które rozstawiają w systemach z których nie korzystają.

Paradoksalnie dla nich często ogromnym problemem jest wypalenie się osoby która do tych posów nalewa. Jakby RA straciłą teraz UE Industries to zaraz by cofnęła sova w kilku systemach bo by nie pociągnęli logistyki.

Widać to w esoterii. RSF trzyma praktycznie cały region ale jest on pusty poza stacjami Black Out. Podobnie w Feythabolis większosć stacji jest pusta. Ilość skoków w czasie dnia :30 lol

Po to żeby ograniczyć ową logistyke claimują stacje śmieszną obroną. Ich obroną jest stado capsów wszystkich sojuszy które wpadną gdy ktoś ruszy jakąkolwiek stację słabiej bronioną.
TRI robi podobnie claimuje  system 1 large posem. Ale jest to jedyny large pos w systemie bo reszte zabiją swoją flotą capitali.



Czy to jest źle ?  Nie.
Stare sojusze mają doświadczenie i ludzi którzy grają w te gre długo i umieją dużo. Mają swoje standardy i organizacje która im pozwala na trzymanie tak dużych terenów. I tyle.
Są dobrzy więc mają.

Wydaje mi się że CCP nie podoba się to że te stacje są jednak puste. Nie to było do końca konceptem żeby ludzie siedzieli w empire i nie mogli się wbić do deep 0.0 bo zostaną zrównani do ziemi przez większych którzy mają już ogromne połacie terenu z których nie korzystają. 

Inna rzecz że jeśli ktoś pogada dobrze z takim power blokiem to raczej dostanie od nich stacje na pewnych warunkach.

W chwili obecnej BoB inensywnie szuka sojuszy do ich BoB garden którymi obsadzą teren jaki pewnie mają nadzieje wkrótce zdobyć.

Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: rafaello w Kwiecień 11, 2008, 10:41:08
logistyka przy posach to koszmar dla mnie osobiście - jakkolwiek jest to spora część obecnej ekonomii na rynku
paliwo i obrona (mowie o aktywnej obronie) pochłania masy zasobów
jakkolwiek masa dredow które są produkowane na taką skalę jak dwa lata temu bs-y przestała podobać się CCP
już teraz supercapitale przestają być rarytasem - od kogoś słyszałem że to tylko kwestia skila i kasy bo są ponoć aliance produkujące na sprzedaż - tytan to już nie unikat który jest wyprodukowany obłędnie dużym nakładem sił aliancu - tytany schodzą z taśmowych lini - i są produkonane non stop...
CCP dostrzegło fakt że za rok - może dwa .. może się okazać że latają floty tytanów ;)
a chyba nie o to im chodziło

jakkolwiek inna strona gry - bo należy pamiętać że to jednak ciągle jest gra która ma nas bawić - leży i kwiczy

zauważmy - posy przestaną mieć być może znaczenie strategiczne...
co prowadzić może do zmarginalizowania znaczenia dredów jako takich...
a dredów są tysiące....
wiec jeżeli tak to co z nimi ?
inny pomysł który da się wyczytać z tego co Baz wkleił to to że do tych bronionych bram ma się nie dać wrzucać capsów ? .. to na chu#$% mi tytan ? jak nie mogę dzięki niemu obronić tego co najważniejsze ?
inna strona medalu...
pomyślcie... to do czego nam będą capitale (owszem będą miały swoje jakieś tam zastosowanie z rzadka)... i kto będzie je chciał produkować masowo i tanio , co się stanie z cenami minsów, co z zaainwestowaną kasą w bpo na capitale...
innymi słowy co z tym całym trudem jaki gracze ponieśli ?

jeszcze raz - żeby nie zostać zrozumianym źle
nie jestem przeciwny... ale też nie jestem za...
jestem ciekaw co zrobią.. i jakie będzie to miało konsekwencje



jako ze ten mój post dotarł z opóźnieniem - doczytałem co się pojawiło w międzyczasie
i...
Yogos.. troche racji ?
100% racji co do nerfienia na mega skale...
CCP musi sie w końcu nauczyć balancowania delikatnie a nie jebut i zmiana o 180%
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 11, 2008, 11:39:47
Logistyka przy POSach powinna być 3 razy bardziej koszmarna. Powinnapo prostu oznaczać ręczny transport frachtami i indykami.
Owszem, ludzie którzy tym się zajmują bezpośrednio nie byliby zachwyceni, przecież o ileż fajniej jest zrobić sobie jumpa do imperium, załadować wszystko na rurke i zapakować w POS paliwo na miesiąc a potem doglądać go tylko altem przerzucającym stuff do i z hangaru. Ale;
-Korpy pirackie w lowsecu i na granicach 0.0 miałyby 4 razy więcej celów, i to nie noobków którzy nie wiedzą że lowsec jest niebezpieczny i przylecieli zrobić misję, tylko sojuszów które zasadniczo powinny być w stanie ochronić swoje konwoje. Od czasu do czasu oznaczałoby to dla kogoś bardzo gruby łup a dla kogoś innego prztyczek w ego.
-Zajmowanie mega wielkich terenów wymagałoby organizacji mega wielkiej sieci dostaw i utrzymanie bezpieczeństwa setek indyków, frachtów i Mackinawów. Zwykłe wrogie roaming gangi mogłyby na gorzej bronionych terenach skutecznie wykańczać tych logistyków i dziesiątki POSów zagłodzić na śmierć, potencjalnie zdobywając teren bez wielkich capsowych oblężeń.
-Byłoby znowu miejsce dla petów takich jak kiedyś MWA, płacących w lodowcach za życie w 0.0. Oznacza to zabawę dla większej ilości ludzi o różnych zainteresowaniach w Eve a dla pvperów - więcej celów.
-Skończyłoby się to że RA, AAA (podobno doskwierają nam w Stain pod tym względem), BoB czy ktokolwiek, jest w stanie utrzymać najlepsze moony na terenach na których w ogóle nie jest obecny, tylko dlatego że ma setki capsów 2 regiony dalej. Mogliby utrzymać te moony tylko pod warunkiem że raz na miesiąc daliby radę dojechać do nich na piechotę frachtem.
-Same capsy nadal miałyby znaczenie.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Wolver w Kwiecień 11, 2008, 12:00:44
Zapadł mi z forów eveo pomysł żeby limit supercapitali zależał od posiadanych outpostów w jakimś rygorystycznym stosunku. W świetle zmian w sov miałoby to ciekawe konsekwencje.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: rafaello w Kwiecień 11, 2008, 12:05:10
zastanow sie chwile...
jak wielka jest to bzdura...
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 11, 2008, 12:23:12
Żeby było mniej capitali musiałoby lecieć mniej minerałów. Kopaczy i dronkowa jakoś nie idzie ograniczać bo i tak mają ciężko. Ale takie hauler spawny i mielony loot - im więcej ludzi raci tym więcej tego leci (acz proszenie o znerfowanie tego to z mojego punktu widzenia proszenie o znerfowanie siebie). Od ponad roku kopanie jest dodatkowym, a nie głównym źródłem minerałów. Od dawna ludzie nawet widząc najlepsze asteroidy w grze, wolą sobie poklepać raty.

Jak jest więcej minerałów niż ludziom się zużywa na BSy i zwykłe capitale (tzn spokojnie każdemu kto ma skilla starczy na dreada i/lub carriera i jeszcze na zapasowe stanie), to budują supercapitale.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: DaBlades w Kwiecień 11, 2008, 13:57:56
capitale są be
bloby capitali są bardzo be
pos wars są be
lagfesty są be
roamy to jest sedno tej gry

ccp o tym wie i robi co może aby eve skupiała się na roamach, już moduły na stacjach miały temu służyć, szkoda, że skończyło się na tym, że roamy nie mają dpsa aby je zniszczyć za to 50 dredów ma więc robi się to dredami. Eve się zmienia, kiedyś 10 dredów robiło wrażenie, dzisiaj 10 dredów to pojedyńczy gracz może mieć, 10 tytanów jeszce nie ale już się słyszy o osobach mających kilka altów do kilku MSów/tytanów. To nie jest dobrze, młodzi (stażem) gracze nie mogą nawet się pobawić tracąc shipy bo ogranicza się wszystko do błysków. Już nie jednego ale co najmniej 2. i dziękujemy. Takie młode osoby raz kupią dodatkowy TC który sprzedadzą za iski starym (tym od tytanów) bo będą chcieli sobie pograć ale czy po ponownym błysku znów kupią? Raczej nie.
Graczy niby jest coraz więcej na serwerze ale jak długo uda się utrzymać ten wzrost?
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 11, 2008, 14:41:05
Problem z roamami i BS fleetami jest problemem wojny ekonomicznej.

Ekonomia powinna się liczyć. Powinno dać się zyskać przewagę nad wrogiem poprzez posiadanie lepszych zapasów, lepszej logistyki, większej ilości pieniędzy. Latanie czasem tańszymi statkami żeby mniej stracić powinno mieć sens. Powinno dać się wykończyć wroga ekonomicznie, żeby nie było go więcej stać na statki, a nie tylko przez znudzenie/wykończenie psychicznie. Niszczenie statków powinno mieć jakieś znaczenie oprócz wpisu na KB. Jeśli ekonomia nie ma znaczenia na wojnie, mamy counterstrika w kosmosie.

Problem z małymi i średnimi statkami jest taki, że przeciętnie rozgarnięci ekonomicznie ludzie, choćby z klepania misji w lowsecu, są w stanie budować BSów do zarzygania, kupić bazylion cepów, trochę reconów/HACów i sobie latać. Ekonomia traci znaczenie i nie możesz zdobyć znaczącej przewagi tylko dlatego że zainwestujesz więcej kasy albo dlatego że codziennie niszczysz wrogowi pół floty.

Z capitalami ten efekt znika. Możesz zainwestować więcej pieniędzy i logistyki i uzyskać realnie i poważnie większą siłę. Możesz zniszczyć wrogie capitale i wiesz że realnie osłabi to jego siły i zasoby. Powstaje za to seria jeszcze gorszych problemów;

bloby capitali są bardzo trudne do zkontrowania nie-capitalami.

wraz z rozwojem ekonomicznym, problem zanikającego znaczenia ekonomii z BSów przenosi się na carriery.

logistyka jest zbyt łatwa.

capitale i tytany w systemie z cynojammerem są skrajnie trudne do skontrolwania czymkolwiek.

---

Przydałyby się ciężkie statki za jakieś 300-500m, które skaczą po bramach, są bardzo dobre przeciw capitalom, tankujące DD ale są słabe przeciw battleshipom.

Przydałyby się cele dla roamów, które wyciągałyby ludzi ze stacji do obrony, małe instalacje do popnięcia w 10 BSów w 10 minut.

Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Kwiecień 14, 2008, 08:34:00
takie rozumienie sova daje szanse na zaimplementowanie habitatow - czyli takich micro-stacji dla pojedynczego gracza
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: tempx6 w Kwiecień 14, 2008, 12:10:13
ccp o tym wie i robi co może aby eve skupiała się na roamach, już moduły na stacjach miały temu służyć, szkoda, że skończyło się na tym, że roamy nie mają dpsa aby je zniszczyć za to 50 dredów ma więc robi się to dredami. Eve się zmienia, kiedyś 10 dredów robiło wrażenie, dzisiaj 10 dredów to pojedyńczy gracz może mieć, 10 tytanów jeszce nie ale już się słyszy o osobach mających kilka altów do kilku MSów/tytanów. To nie jest dobrze, młodzi (stażem) gracze nie mogą nawet się pobawić tracąc shipy bo ogranicza się wszystko do błysków. Już nie jednego ale co najmniej 2. i dziękujemy. Takie młode osoby raz kupią dodatkowy TC który sprzedadzą za iski starym (tym od tytanów) bo będą chcieli sobie pograć ale czy po ponownym błysku znów kupią? Raczej nie.
Graczy niby jest coraz więcej na serwerze ale jak długo uda się utrzymać ten wzrost?

Tu chyba mowa o graczach, którzy poświęcają większość swojego czasu na grę lub prezesów, którzy już nie muszą (temat lekko paradoksalny).  To, że jest postęp to chyba dość przewidywalne - stosunek narodzin do zgonów jest iście regresywny - nic dziwnego, że coraz więcej graczy wchodzi w możliwość posiadania capitala. Dla mnie ta zmiana jest bardziej w kierunku "On Duty". Dużo grasz to masz, i skierowana jest do młodszej części fanów, którzy dysponują taką możliwością. Od strony technicznej, często ciężko przewidzieć jakie docelowe rezultaty chce uzyskać producent wprowadzając zmiany.


 
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Wolver w Kwiecień 14, 2008, 12:37:52
Tu chyba mowa o graczach, którzy poświęcają większość swojego czasu na grę lub prezesów, którzy już nie muszą (temat lekko paradoksalny).  To, że jest postęp to chyba dość przewidywalne - stosunek narodzin do zgonów jest iście regresywny - nic dziwnego, że coraz więcej graczy wchodzi w możliwość posiadania capitala. Dla mnie ta zmiana jest bardziej w kierunku "On Duty". Dużo grasz to masz, i skierowana jest do młodszej części fanów, którzy dysponują taką możliwością. Od strony technicznej, często ciężko przewidzieć jakie docelowe rezultaty chce uzyskać producent wprowadzając zmiany.

Taaaak, zrównajmy ze sobą wszystkie rasy, niech się różnią kolorami. Potem zabijmy ostatnią unikalną cechę evki, czyli "nolife'y nie wygrywają" i już mamy taką hybrydę counterstrika i warcrafta. Zobaczymy jak się CCP spodoba, kiedy dzieciom starczy uwagi na miesiąc grania, a starzy gracze odejdą wkurzeni zmianami.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: tempx6 w Kwiecień 14, 2008, 13:38:53
Zabawne jest to wszystko. W prostym przeliczniku można zarobić pięć razy więcej przez godzinkę w realu niż w Eve.
Więc hmm, CCP obraca iskami w postaci TC.  Skrytożercom czasu mówimy - nie ! Ale zaraz, zaraz : przecież  robienie misji czy klepanie npców jest przecież upajające :D, można sobie w tym czasie pogadać na czacie. Podobno były plany zrobienia mmoprg bez farmy, jednak publiczność źle reagowała,  jak na utopię w Matrixie.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Kwiecień 14, 2008, 14:36:54
dopiero co wymyslili co zrobic z wszechobecnymi pudlami a ty juz chcesz kolejne smieci wieszac? :)

no co ty, sam pomysl, czy chcialbys miec tajna baze w systemie np. Goonsow...jest sporo postow na ten temat na forum .

Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 14, 2008, 14:55:09
Jest to ogólnie fajny stary pomysł i napisano na ten tamat setki ścian tekstu z lepszymi i gorszymi pomysłami. Szkoda że CCP wydaje się sceptyczne, prawdopodobnie z powodów wydajnościowych (20 tysięcy małych baz w Jita?).
Na pewno da się coś takiego zrobić w sposób nie zarzynający serwerów.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: tempx6 w Kwiecień 14, 2008, 15:21:46
Do czego miały by służyć małe bazy ? Przecież są małe, średnie i duże posy, do których można podpiąć różne struktury.
Rozumiem, że chodzi o możliwość stawiania ich wszędzie bez względu na standing czy też sov. Można by się schować w takiej małej bazie jak ktoś nas chce dorwać i udawać że nas nie ma :laugh:
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Wolver w Kwiecień 14, 2008, 15:24:50
W każdej grze MMO, w której dotąd grałem, a która takiej opcji nie miała, gracze smęcili o własne domki, możliwość kupienia farmy itp. Co jest z tą simsową fascynacją?
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: tempx6 w Kwiecień 14, 2008, 15:28:47
To instynktowna potrzeba kurwidołka gdzie można zakisić skarby i wydalić potomstwo.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 14, 2008, 15:50:21
Małe bazy są fajne ponieważ umożliwiają znerfowanie wielu ludzi ;)

Dają też wiele fajnych możliwości taktycznych.

Małe bazy można by umieścić w deadspacach. Deadspacy są ciekawe taktycznie ponieważ uniemożliwiają MWD oraz taktykę warp-out/warp-in - jeśli wywarpujesz to żeby wrócić i pomóc swojemu gangowi musisz przeturlać się z powrotem przez bramy. Mogą też zawierać chmurki zdejmujące cloaka albo inne zabawne efekty, ot np chmurki dające damage albo spowalniające albo zmniejszające locka. Deadspacy mają też tę magiczną właściwość że wlatuje się do nich bramką ograniczającą typy statków.
Walka o małe bazy w deadspacach daje więc pretekst do czegoś do czego CCP zabiera się i nie może zabrać od lat - zróżnicowanych "terenowych" warunków taktycznych.

Walka o małe bazy jako element walk terytorialnych byłaby ogromną zabawką dla ludzi latających sub-capital shipami.

Małe bazy na terytorium wroga są sensownym i klimatycznym rozwiązaniem problemów refita i wylogowywania się. Z trudnymi do zlokalizowania małymi bazami możnaby wreszcie znerfować współczesne strategie pozostawania na wrogim terenie - cloak i logoff. Cloak mógłby być wykrywalny przy wystarczającym czasie i środkach włożonych w skanowanie a logoff mógłby nie usuwać statku z kosmosu przez dłuższy czas. Alternatywą ninjasów byłyby ukryte bazy - wygodniejsze, zabawniejsze, ciekawsze, ale też - możliwe do skontrowania w sensowny sposób (Siedzienie 10 godzin w logoff-poincie nie jest sensownym sposobem bo jest nudne).

W temacie wojen i piractwa w impeirum możnaby wreszcie dodać element banowania ludzi ze stacji różnych korpów i frakcji NPC. Jest to coś konkretnego o co można i warto walczyć. Ludzie bez dostępu do stacji dzięki ukrytym bazom mieliby wygodne, klimatyczne i kontrowalne miejsce przerzutu sprzętu z altami.

Posiadanie kurwidołka i aranżowanie w nim przestrzennie kwiatków na grządkach oczywiście też jest ważnym elementem. To że kogoś to nie interesuje nie znaczy że nie jest to fajny element dla gry :)
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: tempx6 w Kwiecień 14, 2008, 15:58:59
To miało by sens, gdyby była możliwość interaktywnego modulowania takich struktur co w zasadzie jest ideą Player On Structure. Ograniczeniem jest tylko - ilość i jakość modyfikacji jaką można przyłączyć. Ciekawy jest motyw z umiejscowieniem o którym piszesz :)
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Wolver w Kwiecień 15, 2008, 11:12:30
Zapewne masz na myśli Player Owned Structure, czyli POS.
Dla mnie wszystkie te gadki o player houses, własnych minibazach itp to rozmywanie gry i dodawanie funkcji, które tylko skomplikują kod, zwiększą lag i niewiele zrobią dla rozwiązania problemów evki. Niech naprawią, a potem rozbudowują.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 15, 2008, 12:45:48
Tak dużej gry jak Eve nie da się naprawić środkami tak małej planety jak Ziemia w tym tysiącleciu :) Gdyby CCP wychodziło z założenia "najpierw naprawić potem rozbudować" to w 2080 roku mógłbyś zobaczyć filmiki z testowej wersji silnika graficznego a beta zostałaby otwarta w 2300 (zakładając że postęp technologii informatycznych by się utrzymał i moc procesorów dublowała co parę lat)
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Kwiecień 15, 2008, 13:32:14
gadanie, ze habitaty sa do kitu - teraz zeby znalezc stacje klikasz na mape i masz podglad ...w tym wypadku nic nie zobaczysz i nie dowiesz sie, poki sam nie znajdziesz albo ktos nie da ci BMki. Dla mnie samo miodzio.
Mozna limitowac ilosc zadokowanych, specjalizowac w roznych rzeczach, albo w ogole robic tam rzeczy , ktorych nie da sie gdzie indziej. Kasyna, burdele, nielegalne itemsy, drugi  - tutaj klania sie tylko wyobraznia.

A takie deadspace moga byc dostepne na innym serverze - cos jak instant location - wtedy lagow nie bedzie.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: ivil w Kwiecień 15, 2008, 15:45:37
Propozycja instancji jako lekarstwo na lagowego raka padalo juz kilkakrotnie. Wyglada na to ze CCP jest dosyc przywiazane do swojego jednolitego i spojnego wszechswiata. [;
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: majama w Kwiecień 15, 2008, 18:14:25
Dorzuce swoje poglądy.

Te habitaty to jakies dziwactwo miałoby byc. Jeśli ktos ma statek klasy fregata to powinien miec możliwośc schowania sie  na planacie, a tam niech sobie będa ukryte całe tajne miasta gdzies w górach chmurach, junglach czy tez pustyniach. Bylyby bronione przez baterie ziemia-powietrze i zastępy marines (wreszcie ich cena bylaby uzasadniona)

A soveirgity według mnie powinno zanikac gdy nie ma odpowiedniej liczby ludzi właścicieli w okolicy, utrzymanie posów powinno byc trudniejsze, tzn powinno wymagac czestszej obecności włascicieli, uważam ze po dobie nieobecnosci kogos z korpa pos powinien sie wylaczac i nie dawac zadnego soveignity.
Wojna o gate w żaden sposob mi sie nie podoba, ju zobecnie tam najczesciej mozna spotkac wroga i sa to obecnie waskie gardla podrózy po kosmosie, j ajestem zwolennikiem czegos wrecz przeciwnego: zniesienia gatów w obecnej postaci, czlowiek wykonujacy skok do innego systemu powinien lądowac w jakims jego losowym punkcie, minimum 1000 km od innych obiektów. Tak aby żadna piracka łajza nie blokowala drogi. Masy przestrzeni 0.0 stoja puste nie dlatego że nikt tam nie chce lecieć, tylko dlatego że nie da sie tam dolecieć.
Powadam Wam: Gate'y to samo zło.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Voulture w Kwiecień 15, 2008, 18:31:55
Tu sie zgadzam. Moja wizja idealnego swiata eve sklada sie z paru kawalkow:

1. Brak local chatu (moze byc constalation, ale...)
2. Skaner ze statku (ten kierunkowy) powinien wraz z zawezaniem pola szukania zwiekszac zasieg Powinnismy bc w stanie spojrzec i na 100AU jezeli wiemy czego szukamy.
3. Statki cruzy bc i wiecej powinny miecf wlasny naped do skakania na krotkie odleglosci na inne statki (wymaga przemyslenia czy tzreba tu miec cyno, najlepiej te covertowe nie pokazujac sie w over)
4. Duza kasa z kopania.

Wreszcie liczylo by sie rozpoznanie a nie kampy na gejtach, floty bsow skaczace do sasiednich systemow z mzliwoscia szybkiego zaatakowania niebronionego terenu. Koniecznosc stawiania wielu cyno jammerow (tutaj wstaw duzy koszt takowego). Nacisk na wspolprace przy pozyskiwaniu zasobow.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Kwiecień 16, 2008, 09:13:32
mozna unikac gate'ow uzywajac jumpbridge
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Wolver w Kwiecień 16, 2008, 09:56:29
Duża kasa z kopania = totalne załamanie gospodarki (boty). Kopanie jest tak niedorzecznie nudne, statyczne i odmóżdżająco powtarzalne (to realizm w ramach świata eve), że najłatwiej do tego napisać jakieś macro. Skoro Blizzard nie daje rady ich zwalczyć, to CCP tym bardziej nie zdoła.

Brak local chata = teh suck. Totalne bezpieczeństwo dla atakujących (nawet BS byłby jak łódź podwodna, dysponując wyborem czasu i miejsca walki) i totalna paranoja dla ofiar. Czy to byłby fun - klepanie cały czas w skaner przy każdym przelocie przez system? Przy haulowaniu stuffu, misjach itp, non stop z oczami na skanerze? Nie, dzięki.

Jump drive w małych statkach = again suck. Ponownie nieproporcjonalna łatwość ataku z zaskoczenia i/lub bezkarnej ucieczki.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: termos w Kwiecień 16, 2008, 10:40:22
Local można śmiało powiązać z sovem czy szerzej wpływami danego korpa, ally w systemie. Tyle ze wtedy local stał by sie czymś w rodzaju "radaru" a nie stricte czatem. Po prostu to co się pojawia na chacie zależałoby od infrastruktury  w systemie jeśli masz wysokiego sova masz pełny intel o każdym szipie wlatującym do systemu o każdej osobie tam przebywającej a być może nawet o przybliżonym miejscu jego pobytu. Powtarzam potrzebna byłaby do tego rozbudowana infrastruktura jakieś radary stawiane na posach, gejtach czy stacjach. W ramach standów informacje z takiego systemu przekazywane byłyby naszym plusikom itd. Rozwiązałoby to problem istnienia locala w imperium, tam 4 frakcje mają na tyle rozbudowaną infrastrukturę że udostępniają pełną informacją każdemu pilotowi. W 0.0, no cóż tutaj wszystko zależałoby tylko od zorganizowania graczy.

Oczywiście wymagałoby to też modyfikacji oryginalnego radaru ale to już inna bajka.

Te habitaty to jednak jakaś lipa, w systemach powinny być jakieś takie dziwne fajne i mniej fajne ukryte miejsca które nawet mogłyby być instancjami ale samo budowanie tam struktur lekko naciągane mi sie wydaje. No bo niby jakim prawem mając sova 4 w systemie ma mi sie pałętać banda minusów wokół mojego bizesu. Pamiętajcie że razem z nami w systemie przebywa tam setki może nawet miliony anonimowych pracowników naszych korporacji ( my jesteśmy osobową elitą ;) ) jeśli w systemie jest stacja i na stałe przebywa tam kilkunastu może więcej graczy to już całkiem spory ruch ( masa dziwek, alku, prochów i takie tam ). Ten pomysł IMHO byłby dobry jeśli rozwinięta zostałaby cała menażeria obiektów krążących wokół gwiazd, czyli komety jakieś samotne asteroidy, dziwactwa w stylu Star-Treka ale to wszystko musi być bardzo interaktywne a na razie to jedna wielka lipa ( nawet planety jakoś mało ruchliwe, czasami jedynie coś błyśnie i tyle )
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 16, 2008, 10:51:23
Duża kasa z kopania wymaga zmiany mechanizmu spawnu asteroidów, czy to na paskach czy to z eksploracji. Powinna być bardzo ograniczona ilość rewelacyjnych roidów oraz ogromna masa naprawdę beznadziejnych.
W ten sposób;
-jeśli zajmujesz duże tereny, i masz dobrze zorganizowane lotne watahy koparek, czerpiesz z tego korzyści.
-ninja mining albo opanowywanie jakiegoś terenu na parę godzin na wykopki, ma sens.
-magiczna moc dana przez boty, czyli zdolność kopania cierpliwie przez 20 godzin dziennie daje niewiele bo żresz najgorsze roidy.
-jest dobry powód by udać się tam gdzie nic nie kopie, między innymi do lowsec.

Trzeba by też potężnie znerfować nie-górnicze źródła minerałów.
Częściowo to dziś zrobiono - NPCe nie sprzedają już shuttli. Nadal jednak przemiał lootu wydaje się wielokrotnie większym źródłem minerałów niż koparki. Kłopotem są dronki w dronkowie, nie można ich znerfować bo te regiony totalnie straciłyby sens. Mogłoby jednak zabraknąć im jakiegoś jednego minerału albo dwóch w zamian za jakieś dodatkowe zabawki, choćby specjalne itemki budowane bezpośrednio z alloys.

Zresztą CCP już się do tego wszystkiego przymierza od pół roku.

Jeśli chodzi o wycięcie locala, to wymaga najpierw przepisania mechanizmu skanowania i zwiadu na 5 razy lepszy i wygodniejszy. Klikanie co sekundę "scan" nie jest zabawne. Przydałyby się automatyczne skanery, różne parametry skanera na różnych statkach (czemu pod ma taki sam skaner jak recon???), różna szybkość/szansa/zasięg wykrywania statków zależnie od różnych parametrów (jak sig), podobnie jak mają proby ino lepiej ;) Do tego POSowe i tymczasowo anchorowane instalacje szpiegowskie i kontrszpiegowskie. I można się bawić w łodzie podwodne, porządne a nie takie kulawe.

Wszystkie statki skaczące jak żabki mi się nie podobają. Sam w sobie mechanizm skakania capitali już rozbija sporą część strategii - nie trzeba wiele finezji, planowania ani przełamywania oporu by flota capitali objęła efektywnym zasięgiem ogromny obszar.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Kwiecień 16, 2008, 11:06:27
Powinna być bardzo ograniczona ilość rewelacyjnych roidów oraz ogromna masa naprawdę beznadziejnych.
-magiczna moc dana przez boty, czyli zdolność kopania cierpliwie przez 20 godzin dziennie daje niewiele bo żresz najgorsze roidy.
-jest dobry powód by udać się tam gdzie nic nie kopie, między innymi do lowsec.

Trzeba by też potężnie znerfować nie-górnicze źródła minerałów.
Częściowo to dziś zrobiono - NPCe nie sprzedają już shuttli.

No, cena tryta poszybuje teraz w górę i cały twój plan na temat kopania przez 20h dziennie wziął w łeb.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 16, 2008, 11:12:19
Ta, bo w imperium powinno być zawsze po parę roidów Velda normalnego i masa roidów Velda -75% yield. Przy dzisiejszym respawnie asteroidów, kopanie to branie zasobów łatwo dostępnych i równomiernie rozłożonych. Jedynym czynnikiem wpływającym na zarobek jest czas kopania - nic dziwnego że jest nudno. Droga górnika do bogactwa powinna polegać na znalezieniu dobrych roidów zanim zrobią to inni i szybkiego ich skopania. A nie na wyjściu na najbliższe podwórko i ryciu tam cały dzień.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: WolfSimon w Kwiecień 16, 2008, 12:41:43
Przy takim rozwiązaniu i obecnych wymaganiach minsów na statki wzrost cen statków zabiłby evkę. Mozna sobie wyobrazić co by się stało jakby skończył by się w miarę tani veld i pyre bo nie byłoby go można sensnie wydobyć, a teraz i tak jest to pożądny cierń w dupie uczciwie kopiących :D.
Trzeba by było się sporo nagimnastykować by kupić sobie takiego BSa, co kompletnie zabiłoby i tak już mocno zachowawcze PVP.
Według mnie czas wydobywania każdego jednego minerału na dany statek powinna być taka sama, różnica byłaby jedynie w dostępności. Skończyłyby się makro mining opy bo na cholere komu tyle low endowego minerału? Np. na freję załóżmy że trzeba 3 minerały, każdy z nich trzeba kopać załóżmy pięć minut by nazbierać wymaganą ilość, tyle że jeden z nich dostępny jest w systemie o niższym SS. Jak dla mnie to kompletna głupota konieczność rycia "10 godzin" by zbudować BSa, bo tylko ludzie tracą czas na to zamiast robić coś kreatywnego, a tak naprawdę zarabiają na tym farmerzy, nikt inny. I jeśli przez to ceny statków by spadły to tylko dobrze, bo można by więcej ich tracić :D
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 16, 2008, 12:49:12
Zachowawcze pvp? Za drogie minerały? Ludzie beztrosko szarżują lotniskami i dredami, bo mają jeszcze po 2 w zapasie. Strata BSa nie robi większego wrażenia nawet na słabo zarabiających noobach. Codziennie tysiące statków robią boom w samobójczych atakach bo koszt takiej akcji jest bliski zera. 2/3 ludzi i tak lata cruzami T2 bo bezproblematycznie stać ich na wtopienie tych 50-100 baniek.
Napewno nie zabiłoby Evki ani nie powstrzymało ludzi przed pvp, gdyby BSy tier 2 kosztowały 100 zamiast 80 milionów. Co najwyżej budowanoby trochę mniej supercapsów, bo byłoby trochę mniej ludzi którzy mają pół miliarda tryta gdzieś w 0.0 i nie mają pomysłu co z nim zrobić.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: WolfSimon w Kwiecień 16, 2008, 12:56:01
Szarżują tylko ci co nastukali się w ciepłym kurwidołku w 0.0 i kupili gotwe statki od producentów z tryta od farmerów. Trochę przesadzasz z tym "nie robi wrażenia" A samobójcami są właśnie ci nastukani w 0.0 co wykupują ubezpieczenie i potem koszą dalszą kasę na mechanice.

Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: termos w Kwiecień 16, 2008, 13:34:17
Problemem nie jest dostępność minsów bo te są w miarę spoko rozłożone tylko chory sposób ich przewożenia. No cóż, do parówki standardowo wchodzi 3,8m ( lub kk jak kto woli  ;) ) więc na wysmażenie BSa tier3 potrzeba kilku ładnych kursów a itekV to jednak podstawowy i najbardziej realny do osiągnięcia dla większości hauler. Pomóc miał kompresja rorquala ale wyszło jak wyszło.

Bardzo dobry pomysł ma albi, mała ilość wysoko jakościowych kamyków dostępnych z eksploracji ( komety baaaardzo odległe planetoidy, asteroidy czy jakieś arcy stare wraki arcy wielkich cywilizacji - jakieś takie dynamiczne ubarwiacze tej gry ) i masa niskich jakościowo skałek walających się wokół planet czy wokół słońc, które byłyby statyczne. Plus jest taki że to pozbawi makro minerów zapału do kopania i pewnie na początku ceny minsów bardzo by się pogubiły ale dosyć szybko ustaliło by to jakąś równowagę.

Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 16, 2008, 13:47:34
Szarżują tylko ci co nastukali się w ciepłym kurwidołku w 0.0 i kupili gotwe statki od producentów z tryta od farmerów. Trochę przesadzasz z tym "nie robi wrażenia" A samobójcami są właśnie ci nastukani w 0.0 co wykupują ubezpieczenie i potem koszą dalszą kasę na mechanice.
Wlasnie chodzi o to ze nie potrzebujesz miec cieplego kurwidolka w 0.0. Mozesz wykopac hulkiem lekka reka 15 milionow na godzine w veldsparze w highsecu, mozesz klepac misje robiac spokojnie 20, a przy przyzwoitym CNRze i 40-50 milionow na godzine na glupich, calkowicie bezpiecznych misjach w highsec. Jesli masz odrobine zdolnosci handlowych, mozesz w imperium bez problemu zarobic kilkadziesiat czy kilkaset milionow dziennie spedzajac godzinke - dwie na klikaniu cen i wozeniu towaru - dla i od tych klepaczy misji w CNRach.

Summa summarum, przeciętny imperialny noobek który nie poświęcił ani minuty na wygryzienie sobie ciepłego kurwidołka w 0.0, jest w stanie odrobić sobie stratę BSa w czasie poniżej dwóch godzin.
W 0.0 są dobre dochody dla szczęściarzy którzy trafiają frakcyjki i oficerów, są zarobki z POSów, miejscami są dochodowe misje. Eksploracja jest w stanie zapchać może ze 3 osoby na konstelację, jeśli jest więcej chętnych to znajdują sfarmowane plexy czekające na despawn. 0.0 składa się w 10% z bardzo dochodowych terenów, reszta naprawdę z trudem konkuruje z highsekiem jeśli uwzględnisz koszt wtapiania co jakiś czas raciarki.

To nie jest jakaś reklama imperium. To jest wielki błąd CCP jeśli chodzi o balans w grze.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: WolfSimon w Kwiecień 16, 2008, 13:59:08
Wszystko prawda pod warunkiem że masz już kilkanaście mill SP i całkiem sporą kasę, by sobie taką stratę odkupić i wrócić do zarabiania, ale taki zawodnik to już raczej noobkiem nie jest (przynajmniej w pve :)). Jeśli pod kontem pve rozprawiamy, to tak, taka strata nie boli takiego kolesia. Ale jak weźmiesz pod uwagę pvp, to ciekaw jestem czy tak każdego stać na stratę dobrze sfitowanych powiedzmy 3 czy 4 BSów pod rząd. Obawiam się że będzie musiał po czymś takim pozakuwać trochę na paskach. Poza tym na maksa wku...jące jest to, że musisz zapierdzielać potem pół dnia by sobie te statki odkupić i fit skompletować. Tylko nie kontruj zaraz że przeciez każdy ma cały hangar BSów i 10 tysięcy puch z fitem na nie, bo nie każdy ma...
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Snusmumriken Shamploo w Kwiecień 16, 2008, 14:00:11
jeśli masz wysokiego sova masz pełny intel o każdym szipie wlatującym do systemu o każdej osobie tam przebywającej a być może nawet o przybliżonym miejscu jego pobytu.

to akurat jest juz od dawna...
odpalasz skaner w posie i masz info na temat kazdego shipa w systemie (jesli nie jest w cloaku) i przyblizona lokacje (jesli sie porusza)

mała ilość wysoko jakościowych kamyków dostępnych z eksploracji
tez juz wprowadzili...
tylko przegieli z iloscia...
w takich lokacjach jest od ... groma np arkonoru i bistotu...
fajnie by bylo znalezc super skalki i pokopac 2-3 godziny... ale nie dwa dni w 10 osob...

Summa summarum...
jakbym slyszal naszego FC wypowiadajacego moj nick...

masz to wszystko, o czym piszesz w programie wyborczym?

PS. szuprajz, nie ma karmy, nie ma klikania minusow, lol
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 16, 2008, 14:16:55
Wszystko prawda pod warunkiem że masz już kilkanaście mill SP i całkiem sporą kasę, by sobie taką stratę odkupić i wrócić do zarabiania, ale taki zawodnik to już raczej noobkiem nie jest (przynajmniej w pve :)). Jeśli pod kontem pve rozprawiamy, to tak, taka strata nie boli takiego kolesia. Ale jak weźmiesz pod uwagę pvp, to ciekaw jestem czy tak każdego stać na stratę dobrze sfitowanych powiedzmy 3 czy 4 BSów pod rząd. Obawiam się że będzie musiał po czymś takim pozakuwać trochę na paskach. Poza tym na maksa wku...jące jest to, że musisz zapierdzielać potem pół dnia by sobie te statki odkupić i fit skompletować. Tylko nie kontruj zaraz że przeciez każdy ma cały hangar BSów i 10 tysięcy puch z fitem na nie, bo nie każdy ma...
Nie każdy.
Z punktu widzenia równowagi i zabawności, najbardziej zrównoważoną, dopracowaną i fajną klasą statków są cruisery T1. Jest ich dużo typów, są wyraźnie zróżnicowane pod względem możliwości, są akurat tak duże i tak szybkie że walki cruiserowe są naprawdę zabawne. W tym 2003 roku kiedy projektowano Eve, cruisery były pomyślane jako podstawowa klasa statków a BSy troche jako taki "end game", drogie i potężne statki flagowe cruiserowych flot. Ludzie mają mniej więcej stałą proporcję czasu spędzanego na pvp i koszeniu kasy - koszą kasę akurat tyle, żeby zacząć narzekać, nudzić się i chcieć więcej krwi. Zwiększenie ich średnich dochodów sprawia że latają większymi statkami, trochę bardziej kozacko, a nie że spędzają proporcjonalnie więcej czasu na pvp. Aktualnie ludzie poczynają sobie dość swobodnie z carrierami i zupełnie bezstresowo z BSami, biedniejsi ostatecznie - BCkami. Więc dochody na łeb przekraczają kilkakrotnie optymalny poziom do zasilania pvp w optymalnych statkach (cruiserach T1).
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: WolfSimon w Kwiecień 16, 2008, 15:07:22
No nie mogę suię zgodzić w całości :). Według mnie ludzie latają coraz lepszymi i coraz większymi statkami nie tylko dlatego że ich na nie stać, ale głównie dlatego że taki stawia przed nimi wymóg wyścig zbrojeń. Wiadomo, że nie pokozaczysz w cruiserze t1 jak reszta pomyka czymś cięższym, a pomyka, bo chce być lepsza od tego cruisera t1 i móc go łatwo skosić. W innym wypadku dlaczego istnieje powiedzenie ze "nie lataj czymś na co cię nie stać", a mimo to masa ludzi i tak lata czymś czego straty będą bardzo żałować i długo odrabiać? Nieważne, w evce z jej ekonomią jest to nie do wykonania. Jak ktoś pogra w PVP znienawidzonego WoWa to ędzie wiedział dlaczego. Generalnie Ofca miał rację w tej kwestii.
To że mam carriera i nie narzekam na portfel nie oznacza że mnie stać na jego wtopienie i słowa nie powiem ? Chyba nie bardzo...
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: termos w Kwiecień 16, 2008, 15:19:52
Summa Summarum  :D nie wyrywaj zdań z kontekstu, jest sytem który tak naprawdę nic nie daje i jest rozwinięciem tego co masz używając skanera pokładowego.
Z eksploracji wypadają także low-endowe skałki i co z tego?. Kiedy to samo można znaleźć na paskach ( Znowu zdanie wyrwane z kontekstu )
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Kwiecień 16, 2008, 15:53:50
No nie mogę suię zgodzić w całości :). Według mnie ludzie latają coraz lepszymi i coraz większymi statkami nie tylko dlatego że ich na nie stać, ale głównie dlatego że taki stawia przed nimi wymóg wyścig zbrojeń. Wiadomo, że nie pokozaczysz w cruiserze t1 jak reszta pomyka czymś cięższym, a pomyka, bo chce być lepsza od tego cruisera t1 i móc go łatwo skosić. W innym wypadku dlaczego istnieje powiedzenie ze "nie lataj czymś na co cię nie stać", a mimo to masa ludzi i tak lata czymś czego straty będą bardzo żałować i długo odrabiać? Nieważne, w evce z jej ekonomią jest to nie do wykonania. Jak ktoś pogra w PVP znienawidzonego WoWa to ędzie wiedział dlaczego. Generalnie Ofca miał rację w tej kwestii.
To że mam carriera i nie narzekam na portfel nie oznacza że mnie stać na jego wtopienie i słowa nie powiem ? Chyba nie bardzo...
To zależy jak często się wtapia statki. Jeśli się z reguły walczy ze słabszym przeciwnikiem i/lub lata ostrożnie i mało kozaczy i/lub lata nano, to się żadko traci i nawet jeśli odrobienie jednego statku to 50 godzin a nie dwie, proporcje czasu w pvp i czasu na zarabianie na pvp pozostają z grubsza stałe. Każdy pvper szuka złotego środka który pozwoli mu zabić jak najwięcej. Jeśli będzie za długo siedział zarabiając na statki, zabije mniej bo będzie mniej we flocie. Jeśli będzie siedział za krótko, to będzie miał w tej flocie mniejszą moc niż mógłby mieć z racji latania tanim szrotem, w efekcie zabijając mniej. Jeśli będzie latał zbyt ostrożnie, dostanie super k/d ratio, będzie mógł latać uber statkie ale zapłaci za to długimi godzinami nudnego czekania na korzystny układ sił - znów mniej killi. Jeśli będzie za dużo kozaczył nie zwarzając na straty i szukając killi gdzie popadnie, skończy bez statków i będzie musiał pokopać na nowe.

Jak dla mnie, te poszukiwania ekonomiczno-militarnej równowagi to sam miód i radość pvp w Eve. Dzięki temu ludzie latają różnymi statkami, spotyka się różnie skomponowane floty o różnej proporcji isków na kilotonę statku i różnym poziomie ułańskiej fantazji. W przeciwieństwie do bezstratnego systemu arenowego jak w większości MMORPG, w którym zawsze spotkasz przeciwników w najmocniejszym dostępnym/znanym dla nich osprzęcie i układzie. Wszystko co mają do stracenia to czas spędzony na meczu - za przegrany nie nabiją punktów. Nie ma strategii wyborów 'wygrać' vs 'mało przegrać jak się nie uda'. W efekcie w WoWie nie spotkasz się raczej z sytuacją, że na Twoją postać na 70 levelu z mieczem Mega Zabijatorem będzie się rzucać zgraja 10 chłopków z miedzianymi Sztyletami Lekkiego Zadraśnięcia, próbując w nadziei że im się może uda a jeśli tak - to nawet przy stracie połowy składu mogą to uznać za wygraną.
Tytuł: Odp: GATE warfare
Wiadomość wysłana przez: Voulture w Kwiecień 17, 2008, 20:46:38
Oftop wycialem tu:
http://eve-centrala.pl/index.php?option=com_smf&Itemid=2&topic=5269.0

W sumie powinienes wyciac wiecej, ale niech juz zostanie. Ten no, habitaty jeszcze zrozumiem, ale milard w tydzien i takie tam juz nie odpuszcze ;]