Eve-Centrala
Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: SokoleOko w Czerwiec 04, 2013, 00:15:10
-
Meanwhile in Providence
http://carteldot.org/?a=kill_detail&kll_id=1567 (zanim wsiądziesz w shipa przeczytaj pieprzoną instrukcję obsługi - brak covert cloaka na blockade runnerze)
http://carteldot.org/?a=kill_detail&kll_id=1566 (jest wiosna 2009, rigi są zbyt drogie, żeby fitować je na jakiegoś tam Harbiego)
http://carteldot.org/?a=kill_detail&kll_id=1574 (cap is life, cap recharger jest obowiązkowy)
Nie są to jakieś szczególnie "wow kille", ale warto przypomnieć jakim zoo jest Provi ;)
-
Przestańcie latać nagami :P
-
Cartel w t1 frytkach? o.0
-
Cartel w t1 frytkach? o.0
Młodzi się uczą.
-
To był taki lot szkoleniowy bardziej niż poważny gang Cartelu, chociaż emocji było tyle, że jeszcze dochodzę do siebie ;D
Podziękowania dla kolegów i Sokole Oko za fc.
-
ale Vigile. prosze...
-
A teraz się zastanów czemu vigile we flocie nag
-
ale Vigile. prosze...
Nie przeszkadzają, nie żal jak spadną, zawsze coś tam dołożą od siebie painterem. To są naprawdę "low SP" i nie ma co kręcić nosem na ich T1 frytkami. Za 2-3 miesiące będą latać już w porządnych shipach i zebranym wcześniej doświadczeniem.
-
Trochę się dziwię że nie macie tam maulusów, są zdecydowanie epickie do takich gangów.
-
Trochę się dziwię że nie macie tam maulusów, są zdecydowanie epickie do takich gangów.
Dokładnie. Każda inna e-fretka, tylko nie vigil. A jak już painter to w wersji tanie-bellicose za 10-11 mln. Chyba nowych stać na tak kosmiczny wydatek ;) Vigile to krap nad krapy - jeden z najbardziej bezsensowych shipow w EvE. No chyba z efektywność killboordu się liczy :) Wtedy polecam młodych w szutle wsadzić :P
-
Czy ja wiem... Vigil ma bonus do optimala tych painterów, czego nie ma Bellicose, a raczej w tym gangu jest się 50-100 km od celu.
-
Dodatkowo chłopaki z vigilach robią przy okazji jako oczy, a w bellicose za bardzo by się nie nadali na scoutów. Oczywiście pewnie maulus itp też był by ok ale pewnie ktoś akurat miał vigile wolne, a paintery się bardzo orzy nagach przydają.
-
Czy ja wiem... Vigil ma bonus do optimala tych painterów, czego nie ma Bellicose, a raczej w tym gangu jest się 50-100 km od celu.
Roznica nie jest duza Przy ustawieniu na noobskille (frytka na 4, skille od ewaru na 2-3) wychodzi optimal 45 na belicose do 57 na vigilu. Czyli i tak mieszcza sie ledwo ledwo w minmalnym zasiegu gangu. Jak ktos wyzej zauwazyl Vigil moze robic za oczy. Natomiast Bellicose moze sluzyc jako antysupport support. Wystarczy dac na high 4 rapid lunchery i mlodzie nie tylko beda paitowali, ale takze strzelali do cepow, frytek i calego mniejszego ustrojsta, ktore dla nag jest problemem.
Pytanie, ktore rozwiazanie bedzie bardziej uczace. Osobiscie wybrałbym drugie. Jesli już idziemy w paintery :)
-
Roznica nie jest duza Przy ustawieniu na noobskille (frytka na 4, skille od ewaru na 2-3) wychodzi optimal 47 na belicose do 55 na vigilu. Czyli i tak mieszcza sie ledwo ledwo w minmalnym zasiegu gangu. Jak ktos wyzej zauwazyl Vigil moze robic za oczy. Natomiast Bellicose moze sluzyc jako antysupport support. Wystarczy dac na high 4 rapid lunchery i mlodzie nie tylko beda paitowali, ale takze strzelali do cepow, frytek i calego mniejszego ustrojsta, ktore dla nag jest problemem.
Pytanie, ktore rozwiazanie bedzie bardziej uczace. Osobiscie wybrałbym drugie. Jesli już idziemy w paintery :)
Optimal jak optimal, jak idziesz na odległość do 30 kilometrów to nie ma znaczenia przy odległościach na jakich lubią nygusy walczyć te 10km otimala sprawia że bonus do dmg z paintera jest sporo lepszy. Do tego fryciaki mają zabawną przeżywalność a belicose to są kolce które przed niczym, nie uciekną. Przy tych 100km na których nagi chcą walczyć to pomijając atak bloba małego gówna raczej nić nie dojdzie poniżej 50km od formacji a gdzieś na takim zasięgu rapidy zaczynają działać i to na karaluchu i cerberze które mają (miały?) bonus do zasięgu rakiet
-
Natomiast Bellicose moze sluzyc jako antysupport support.
Słabiutkie to będzie w porównaniu do Legiona czy Zealota, który co 3 sekundy pakuje hita za 1000 we frytkę i to jeszcze z insta-dmg.
-
Słabiutkie to będzie w porównaniu do Legiona czy Zealota, który co 3 sekundy pakuje hita za 1000 we frytkę i to jeszcze z insta-dmg.
Myslalem, ze rozmawiacie o low-skill charach?
-
Caracal jako anty support wciąż lepszy będzie.
A uczącego się zawodnika raczej niezdrowo jest obciązać pilnowaniem tego co ma oświetlić painterem, z pilnowaniem dupy reszty formacji. Bo z tego co tu widzę to cartel ma zespoły anty taclerskie takie jakioe Sokół napisał
-
Myslalem, ze rozmawiacie o low-skill charach?
Toteż najlepiej, żeby leci w czymś, w czym jak coś spieprzą, to nie ma znaczenia :)
-
Toteż najlepiej, żeby leci w czymś, w czym jak coś spieprzą, to nie ma znaczenia :)
Wolf może być?
-
A uczącego się zawodnika raczej niezdrowo jest obciązać pilnowaniem tego co ma oświetlić painterem, z pilnowaniem dupy reszty formacji. Bo z tego co tu widzę to cartel ma zespoły anty taclerskie takie jakioe Sokół napisał
To jest niestety duzy problem z mlodymi charami w takich flotach jak Cartelowa. Zostaje im funkcja "oczu" plus świecenie laserem. Na wszystko inne brakuje skilli, a wyskillowanie cepa nic nie daje, bo i tak za takling odpowiadają bardziej wyspecjalizowane shipy. W sumie ścieżka donikąd. Fun szybko znika, skilowanie sie dłuży, a człek niczego sie nie uczy tylko skilluje i skilluje wymarzony ship.
Kiedyś to przynajmniej można było noobka w drejka wsadzić i coś tam robił (jako np. dodatkowy cel dla floty przeciwnika >:D). Teraz młodym dużo nie zostaje. Nie masz 10 mln sp. Wsiadaj w vigila :P I dlatego Bellicose jest fajniejszym, ciekawszym i lepszym rozwiązaniem. Bo młody ma zjebać coś x razy, spaść x razy i nauczy się. A za oczy to narobi się jeszcze jak wyskilluje cepa :)
-
Wolf może być?
(http://i.qkme.me/3upor1.jpg)
-
To jest niestety duzy problem z mlodymi charami w takich flotach jak Cartelowa. Zostaje im funkcja "oczu" plus świecenie laserem. Na wszystko inne brakuje skilli, a wyskillowanie cepa nic nie daje, bo i tak za takling odpowiadają bardziej wyspecjalizowane shipy. W sumie ścieżka donikąd. Fun szybko znika, skilowanie sie dłuży, a człek niczego sie nie uczy tylko skilluje i skilluje wymarzony ship.
Kiedyś to przynajmniej można było noobka w drejka wsadzić i coś tam robił (jako np. dodatkowy cel dla floty przeciwnika >:D). Teraz młodym dużo nie zostaje. Nie masz 10 mln sp. Wsiadaj w vigila :P I dlatego Bellicose jest fajniejszym, ciekawszym i lepszym rozwiązaniem. Bo młody ma zjebać coś x razy, spaść x razy i nauczy się. A za oczy to narobi się jeszcze jak wyskilluje cepa :)
Sa jeszcze t1 logistyki, bardzo ladnie boostniete przez CCP - to jedno im akurat wyszlo...
-
pro nie latają w crapie t1. nie wiedziałeś? ;)
-
Wolf nie może być bo po pierwsze jest to totalnie bezużyteczny statek we flotach jakimi latamy (lol gangów afek nie liczę, a faktycznie się zdarzają od czasu do czasu) i po drugie wymaga skili. :)
Żaden crap t1 cruz też się nie nadaje, bo... po prostu się nie nadaje do niczego. Provi t1 crap blob this way ----->
Vigil dlatego, że (poza tym, że każdy młody może w niego wsiąść i ma ich kilka/-naście w hangarze) w nagach ma painty a do każdego innego gangu może lecieć jako taki młodszy brat stiletto - ze scramblem i disruptem - młodych uczymy latać scoutem i taclować, z doświadczenia wiemy, że być dobrym scoutem/taclerem jest cholernie trudno (to jak ludzie lamią w tych statkach (przypuszczam, że wszędzie jak eve długa i szeroka) to nieporozumienie).
-
Vigil dlatego, że (poza tym, że każdy młody może w niego wsiąść i ma ich kilka/-naście w hangarze) w nagach ma painty a do każdego innego gangu może lecieć jako taki młodszy brat stiletto - ze scramblem i disruptem - młodych uczymy latać scoutem i taclować
???
Slasher, condor, atron man.
Vigil wykapia się na długim punkcie i mwd na noob skillach w 20-30 sekund. :(
-
Vigil jeden czy dwa, ok. Potem to już przerost formy nad treścią. Ja się pytam czemu nie maulus, który jest totalnie uber, op i co tam jeszcze.
-
Bo Vigil jest matarskim shipem, a prawdziwi pvp latają tylko matarskimi shipami??? ;) ;)
http://www.bu-fu.org/kb/?a=corp_detail&crp_ext_id=849473841&view=ships_weapons
ps. drejka tez matar projektował ;)
-
@MGGG
Kwestia ścieżki skilowania, młodzi poprzedniego rzutu już załapali, że zrobienie skili 'energetycznych' na 4 nie zajmuje dużo czasu a bardzo upraszcza życie. ;)
A co do statku to fakt, slasher lepszy na tackla/scouta.
Matarskie shipy... matarskie shipy śmierdzą w środku, ja jakoś nimi nie latam i daję radę ;)
-
Kiedyś to przynajmniej można było noobka w drejka wsadzić i coś tam robił (jako np. dodatkowy cel dla floty przeciwnika >:D).
Wbrew pozorom do Nagi nie jest dalej niż do Drake'a. A lata się tym łatwiej niż dawnym Cartelowym drejem.
Podziwiam fontannę postów w tym temacie, widać że patch day :)
-
To jest niestety duzy problem z mlodymi charami w takich flotach jak Cartelowa. Zostaje im funkcja "oczu" plus świecenie laserem. Na wszystko inne brakuje skilli, a wyskillowanie cepa nic nie daje, bo i tak za takling odpowiadają bardziej wyspecjalizowane shipy. W sumie ścieżka donikąd. Fun szybko znika, skilowanie sie dłuży, a człek niczego sie nie uczy tylko skilluje i skilluje wymarzony ship.
Wiesz może zanim zaczniesz klepać mądrości zrób jedną z kilku rzeczy:
- zapytaj młodych u nas jak im się lata i ile mają funu z tego 'świecenia laserkami po oczach'
- polataj kiedyś czymś innym niż crapem w lolsecu (o ile masz skile ;) )
- pomyśl najpierw :P (największą bzdurę wykreśliłem, żeby było ci łatwiej )
-
Prawda jest zawsze niewygodna. Wiem, wiem... ;)
Moze w null cos tam latacie, ale na krapie t1 kompletnie sie nie znacie. Tak wiec zapraszam do low na korepetycje ;)
-
Wbrew pozorom do Nagi nie jest dalej niż do Drake'a. A lata się tym łatwiej niż dawnym Cartelowym drejem.
Podziwiam fontannę postów w tym temacie, widać że patch day :)
Nie to że hejtuje, ale twoich jest chyba najwięcej ;D