Eve-Centrala

Eve Online => Background => Wątek zaczęty przez: Dormio w Marzec 22, 2012, 22:11:42

Tytuł: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Marzec 22, 2012, 22:11:42
...dla nowego projektu zestawu LEGO:
http://lego.cuusoo.com/ideas/view/11619

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem wielbicielem LEGO od dzieciństwa. Swoim chłopakom (2) bez zastanowienia kupiłbym takiego Riftera  8)
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Marzec 22, 2012, 22:57:25
Wiesz Dormio my nie twoja żona, nie musisz nam takiego kitu wciskać, że chłopakom ;)
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Marzec 23, 2012, 08:09:53
Już dawno kliknąłem :)
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: ManganMan w Marzec 23, 2012, 11:09:43
+1 dla autora tego Riftera.
Formalnie sam lubię LEGO (młodsi z familii mnie ciągle spamują, żebym z nimi m.in zagrał w LEGO SW) :P
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Marzec 26, 2012, 15:42:13
Wiesz Dormio my nie twoja żona, nie musisz nam takiego kitu wciskać, że chłopakom ;)
Możesz mi wierzyć lub nie wierzyć - nie ma dla mnie to znaczenia. Z żoną mam układ taki, że sobie kupuję zabawki za jej pośrednictwem, bo zazwyczaj ma na nie lepsze ceny niż w sklepach ogólnie dla mnie dostępnych. Jedyny wyjątek to sprzęt akwarystyczny, ale tu akurat mam zacięcie DIY, a ją akurat szalenie bawi moje podejście z rozrysowywaniem wszystkiego w szczegółach. Szczególnie, że ogólne wytyczne ma jasno określone: "wiesz, z przodu to ma być plaża, a zielsko to może być z tyłu, a ten korzeń to tam w róg wsadź".
Chłopakom kupujemy LEGO wspólnie, począwszy od DUPLO, z którego "ponownie" korzysta starszy, a młodszy się złości, że mu klocki zabiera. Na CITY starszy z kolei ma embargo, chwilowo jedynie uchylane (w czasie jak Mrówkacz śpi) i na które z kolei on narzeka, że nie może się bawić ani zestawami CITY, ani BIONICLE (od kuzyna dostał 9 zestawów). A mi żal, że zasady są jasne, bo właśnie na topie ma Star Wars...  :(
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Marzec 26, 2012, 15:56:05
Spoko, wierzę, tak się tylko śmieję :)

Na CITY starszy z kolei ma embargo, chwilowo jedynie uchylane (w czasie jak Mrówkacz śpi) i na które z kolei on narzeka, że nie może się bawić ani zestawami CITY, ani BIONICLE (od kuzyna dostał 9 zestawów). A mi żal, że zasady są jasne, bo właśnie na topie ma Star Wars...  :(

O a to ciekawe, a czemu embargo? Żeby młodszy nie zeżarł czy krzywdy innej sobie mniejszymi elementami nie zrobił?
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Doom w Marzec 26, 2012, 16:00:35
Cytuj
O a to ciekawe, a czemu embargo? Żeby młodszy nie zeżarł czy krzywdy innej sobie mniejszymi elementami nie zrobił?
W przypadku malych dzieciaków to jest jedno i to samo
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Marzec 26, 2012, 16:01:57
W przypadku malych dzieciaków to jest jedno i to samo

Specjalnie trujące to lego chyba nie są ;)
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Craxon Crais w Marzec 26, 2012, 16:03:11
Możesz mi wierzyć lub nie wierzyć - nie ma dla mnie to znaczenia. Z żoną mam układ taki, że sobie kupuję zabawki za jej pośrednictwem, bo zazwyczaj ma na nie lepsze ceny niż w sklepach ogólnie dla mnie dostępnych. Jedyny wyjątek to sprzęt akwarystyczny, ale tu akurat mam zacięcie DIY, a ją akurat szalenie bawi moje podejście z rozrysowywaniem wszystkiego w szczegółach. Szczególnie, że ogólne wytyczne ma jasno określone: "wiesz, z przodu to ma być plaża, a zielsko to może być z tyłu, a ten korzeń to tam w róg wsadź".
Chłopakom kupujemy LEGO wspólnie, począwszy od DUPLO, z którego "ponownie" korzysta starszy, a młodszy się złości, że mu klocki zabiera. Na CITY starszy z kolei ma embargo, chwilowo jedynie uchylane (w czasie jak Mrówkacz śpi) i na które z kolei on narzeka, że nie może się bawić ani zestawami CITY, ani BIONICLE (od kuzyna dostał 9 zestawów). A mi żal, że zasady są jasne, bo właśnie na topie ma Star Wars...  :(

Tylko winny się tłumaczy ;)
Rifter super, ale wątpię żeby takie coś komercyjnie wypuszczono w dużych ilościach. Może w ograniczonym nakładzie na Fanfest 2013.
Tak czy tak + ode mnie.
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Doom w Marzec 26, 2012, 16:04:28
Specjalnie trujące to lego chyba nie są ;)
Za to są cudownie kanciaste, wprost idealnie stworzone do utkwienia w przełyku albo zaklinowaniu się w żołądku...
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Gaavrin w Marzec 26, 2012, 16:05:56
Specjalnie trujące to lego chyba nie są ;)

Jak miałem 6 lat wylądowałem w szpitalu z klockiem w nosie, który utkwił tak głęboko, że lekarz musiał mi go wyjmować. Ale masz racje, nie otrułem się od tego :)
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Marzec 26, 2012, 16:07:00
Specjalnie trujące to lego chyba nie są ;)
A jak rozpoznasz, czy typowe objawy zatrucia pokarmowego (wymioty + biegunka) to efekt czegoś trującego, czy połkniętych małych klocków ?

Tylko winny się tłumaczy ;)
Skąd wiedziałeś, że jestem winny wprowadzenia swojemu dziecku jasnych zasad kiedy może się bawić klockami innymi niż DUPLO ? Przyznaj się !  8)
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Chupacabra w Marzec 26, 2012, 16:34:53
Jak miałem 6 lat wylądowałem w szpitalu z klockiem w nosie, który utkwił tak głęboko, że lekarz musiał mi go wyjmować. Ale masz racje, nie otrułem się od tego :)

Pogadajcie z moim kuzynem, on wylądował w szpitalu z miśkiem Haribo w nosie :) i to nie ja mu kazałem go tak głęboko wciskać :P
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Marzec 26, 2012, 16:41:15
A jak rozpoznasz, czy typowe objawy zatrucia pokarmowego (wymioty + biegunka) to efekt czegoś trującego, czy połkniętych małych klocków ?

No osobiście to samego zatrucia pokarmowego też bym nie rozpoznał. ;)

Nie mam dzieci, skąd mam wiedzieć takie rzeczy :P
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: ManganMan w Marzec 26, 2012, 16:43:22
Łee tam, jak miałem 4 lata (Zaledwie!!!) to omyłkowo zjadłem (Dosłownie!!!) 5 ZŁ, gdyby nie starzy, byłoby po mnie po minucie :/

Połknięte klocki to dla mnie pikuś :P
Tytuł: Odp: Wsparcie potrzebne...
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Marzec 28, 2012, 09:46:33
Łee tam, jak miałem 4 lata (Zaledwie!!!) to omyłkowo zjadłem (Dosłownie!!!) 5 ZŁ, gdyby nie starzy, byłoby po mnie po minucie :/
Jak mówi mądrość ludowa:
Cytuj

 Przy pierwszym dziecku lecisz do lekarza
 Przy drugim dziecku czekasz aż wyskoczy w pieluszce
 Przy trzecim i kolejnym dziecku odbierasz z kieszonkowego

PS
Mam 2+1  :P