Eve-Centrala

aaa przypadkiem to nie jest tak, ze dostajesz tego suspecta i tylko corp pokrzywdzonego moze do Ciebie strzelac?. kiedys tak bylo, moglo sie zmienic.

Cent mnie rozgryzl, prosta kalkulacja: ] hehehehe i znane motto bufu. najpierw raciarka, potem pvp.

Ciekawie w takim razie poprowadziłeś postać, bo po miesiącu miałeś już tech 2 amo małe. Ciekawie zaczynałeś.

Nie kazdy zaczyna eve od miningu na 5: ]

ale faktem jest, ze na niektore kille, przeciwnicy nie zadazyli sie nawet zawhorowac: ]
http://eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=20760322
Ciekawi mnie kto odpowiada za ten uber dobrany tank do tego zadania. malo kto z nich ma harda na EM

ehhhh...

sirous pFauper nawet nie wydokuje bez dragow w cargo. nie musi ich nawet uzywac, natomiast wazne jest aby je mial gdy spadnie... dobrze sie to prezentuje na KM : ]

ja to zrobilem jeszcze inaczej: ]
z zamyslem tez carrier/caps pilot.
na poczatku zrobilem remap pod gornictwo mem/int. naprawde wystarczy troche skillpointow i taki gorni dosc szybko przy moim niewielkim zapale i zaangazowaniu na pol afku w 0.5 kopal za okolo 50m dziennie. wszystko zalezalo od tego jak czesto o nim zapominalem: ] wazne jest aby miec stripy t2 mlu t2 i zwyklego retrivera(najbardziej oplacalny stosunek cargo do yelda). skillami do mielenia sie nie przejmujesz, albo szukasz corpa ktory to dla Ciebie bedzie robil, albo sprzedajesz rude w hubie. transport z contraktu. pelny frachtulec za 10m dosc szybko znajdowal chetnego 8j od huba.
Wystarczalo to na ksiazk, plexy i strate co jakis czas koparki glownie przez raty jak sie zapomnialo o wywaleniudron: ]
jak juz masz koparke i zarabiasz kase, robimy drony. okolo 6m sp. szczegolnie wszytko co jest pod sentry i fightery. pozniej wszystko pod inteligencje mem/int nie jest tragicznym remapem. Skille co Capa, armora(planuje archona). rigi i jakies duperele.
Nastepnie zrobilem remap pod Perc/int i wyskillowalem sobie ishtara obecnie chyba najlepsza raciarka: ] cena/jakosc jest rewelacyjna. mamy super drony na full skillach wiec ishtar tnie jak marzenie robilby fure kasy gdyby miec zaciecie : ]. dalej robie navigacje, wszysko co potrzebne lacznie z skillami pod subcapsy. pozniej mozna zrobic remap pod perc/will i trzaskac prosto do lotniska, z commanda command.

pewnie daloby sie zrobic to lepiej szybciej i wogole. ale ja podszedlem do tego w taki sposob jak opisalem. caly proces zajmie pewnie ponad rok, ale nie zaluje, szczegolnie ishtara. taxi moze poczekac: ]

1,5 aktywnego gracza, reszta alty? troche malo

wydawalo mi sie, ze kazda gate campa jest za zasadzie partyzantki. Jak widza industriala, to kazdy bohater, ale jak tylko ktorys z nich dostrzeze na tym indyku chocby civilian guna, a nie daj boze obstawe w postaci riftera, to chopaki spier... po SSach szybciej niz kerbir z anomki jak lokal puchnie o 1 neuta.

wczoraj przynajmniej w rejonach curse, bylo cepowe szalenstwo. Crow'owe gangi od kilku do nawet 100 initow. cep jest ciezki ale nie, niemozliwy do zlapania. szczegolnie po booscie elektronicznych fretek.

Jeden z Vigiliantow mial t1 guny

poprawka, jeden z nich mial t2 guny. ale nie ma co plakac, pewnie mlode chlopaki. SPkow nie da sie nagrindowac na anomalkach, ot problem: ]

Uzupełniając, robiłem to dwoma altami i Sokołem na pół gwizdka, w dodatku był to efekt dość specjalnej sytuacji, w której kilkuset osobowy alians stłoczony był w jednej konstelacji, w której do racenia nadawały się ze 2-3 systemy, a kopać się nikomu nie chciało. To umożliwiło mi bycie "królem ABC", podczas gdy reszta potykała się o siebie, żeby trafić ryjem do koryta anomalkowego.

lol, Ty sie tlumaczysz ; ]

...
7. Odpalam neuta i w tej samej chwili klikam warp.
...

i dupa siedzisz i kwiczysz do kolegow na lokalu o pomoc, a nie warp, bo pkt trzyma przez caly cykl mimo 0 capa w baku cepa, a jesli miales niefartfart to zdazy sie zregenerowac i zapodac kolejny cykl, ewentualnie vamp. to juz lepiej warriory lub nawet medowe drony ktore go zjedza bez mvd.

gedon jest az tak zly? Zdecydowanie taniej, podobnie dziala i mniej kole w oko

daje rade, masz +, : ]

to jest krypa ktora ma bonusy do wszystkiego i do nieczego zarazem, wiec latwiej ja dostosowac do tego co juz masz wyskilowane. niz wymyslac fity ktore bedziesz mogla zalozyc za 2-3 miesiace.

ja poczatkowe lvle zawsze troche chitowalem z expieniem, zostawialem na noc 2 walczace postacie i leczyly sie wzajemnie. ale namiocik, pozniej cave lub stacja jest bardzo wazna, bo stracic postac mozna z byle powodu a tak zawsze jest miejsce gdzie mozna sie szybko refitowac: ]. kiedys to tak dzialalo ze namiot byl widoczny dla wszystkich co byli w gangu i zakladalo sie przy miastach modoc, reno, ridding

hehe, ta gra ma juz ladnych kilka lat. gralem w to ponad rok w czasach gdy wipe byl co 2-3 miesiace. gdy mozna bylo zmieniac insta postacie, i zdychajac 1 odrazu wpadalo sie druga, gdy mozna bylo zamknac kogos w pomieszczeniu stajac w drzwiach, koles aby wyjsc robil agro, a wtedy go sie rozwalalo. Gdy terroryzowalismy new reno. w czasach gdy wszyscy mieli stealth na 250 i pojawiali sie zawsze z nikad 6 kratek od Ciebie. Ruskie zawsze byli faworyzowani przez GMow, mieli najlepszy sprzet. hehe kolejna smieszna sprawa, kupowalo sie samochod zostawialo na pustyni wtedy byl widoczny dla kazdego z graczy i kazdego ciekawskiego kto chcial zajzec, PUF w banie. smieszna byla zawsze konsternacja gdy przypadkiem 2 gangi spotykaly sie na pustyni.: ]. ehhh scam na plasma pisltole i laser riflee... fajna gra, BYLA.

nie wiem jak teraz ale kiedys bardzo wazny byl stealth, 1 wybrana bron tak aby miec 95% na max zasiegu i reszta w first aida. doctor tez przydawal sie w teamie, bo bardzo czesto snajperzy lamia rece/nogi. np jesli macie przeciwko sobie goscia z bronia 2 reczna, to latwiej jest mu zlapac reke, niz liczyc na 1 shoota w oczy. baaardzo rozbudowany crafting jak na takie gowno :], wiec osobna postac tez sie przyda.