Eve-Centrala

Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: SokoleOko w Lipiec 02, 2010, 13:03:12

Tytuł: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 02, 2010, 13:03:12
Mamy sezon ogórkowy, trzeba jakoś nabijać posty. Ostatnio z zainteresowaniem śledzę wątek na SHC poświęcony CSM.

Trafiłem tam na taką perełkę

Cytuj
Balthamael
Post subject: Re: Mynxee's views on CSM5
PostPosted: Wed Jun 30, 2010 4:23 pm

Joined: Sat Nov 03, 2007 5:57 pm
Posts: 498
Location: Trondheim, Norway
Vuk Lau wrote:

CSM dev A-team being stunned by Blazde's "How to cycle guns in lag" video. Quote Dev X: Can we keep the video, we heard there is something called "stucked modules" but were never able to actually see it.

You dont want to hear my reply

Reakcja  może być tylko jedna:

(http://www.lolblog.co.uk/wp-content/uploads/2008/10/facepalm.jpg)

Fuckupy CCP zdarzały się, zdarzają się coraz częściej i będą się zdarzyć. Mimo to liczba graczy stale rośnie - co ważne, odkąd gram (listopad 2008) wciąż przybywa ludzi na serwerze, co IMHO jest lepszym miernikiem "życia" gdy niż liczba subskrypcji (przykładowo - jedno z moich kont skilluje capsa, w tej chwili męczy 20 dniowego skilla, więc w ciągu miesiące zalogowałem się tam RAZ, żeby zmienić skilla - baaaaardzo aktywne konto, prawda?)

W każdym razie, rozwój Eve uznawany jest (był?) za pewnik... ale czy tak jest na pewno? Czy lato 2010 nie będzie czasem pierwszym progiem, po którym liczba graczy na serwerze zacznie SPADAĆ?

Powody ku temu:
- laaaaaag (i inne usterki mechaniki gry)
- dwa kolejne dodatki, które zupełnie nie spełniły oczekiwań graczy (Dominion - nie dokończone, Tyrannis - grubo poniżej poprzeczki określonej na ostatnim Fanfest).

Mi osobiście gra się wciąż świetnie, choć czasem mam emorage, gdy przez minutę nie mogę skoczyć przez gejt.

A jakie jest Wasze zdanie?

Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Doom w Lipiec 02, 2010, 13:06:48
Że jeśli CSM faktycznie jest tak zorientowana jak by to wnikało z cytatu to CCP grozi bunt na pokładzie ze strony graczy :P
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Luisa w Lipiec 02, 2010, 14:40:55
CCP stara się przyciągnąć nowych graczy do gry, co zresztą wydaje mi się, że im się udaje.  Wiadomo, część weteranów się wykrusza i trzeba szukać świeżej krwi. Inni pewnie wracają do gry zobaczyć co się pozmieniało wraz z nowym dodatkiem. Lag jest i będzie i nie wygląda na to, żeby szybko minął. Osobiście mam nadzieję, że przez to będzie można zaobserwować większą ilość małych gangów szukających rozrywki.

Nie wiadomo również jak będzie wyglądać połączenie Dust z Eve. Mimo wszystko nie wydaje mi się, żeby ilość użytkowników miała drastycznie zmniejszyć się w najbliższej przyszłości.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 02, 2010, 15:06:28
Lag jest i będzie i nie wygląda na to, żeby szybko minął.

Szkoda tyle, że "lepiej już było". W dodatku od ostatniego dodatku lag daje się we znaki w sytuacjach, w których wcześniej zupełnie nie było problemu - wczoraj łapałem Dramielem Retribution skaczące przez gejta. Mam migający punkt, lockuję (jest 15 km ode mnie), łapię locka w 2 sekundy i... cel odlatuje, bo przez lag punkt nie wskoczył. No jpkm :/
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Mariacchii w Lipiec 02, 2010, 15:12:43
Już od pewnego czasu chciałem otworzyć taki wątek z ciekawości co myślą inni.
Dla mnie jedną z najważniejszych rzeczy w tej grze są ludzie z którymi tworzy się pewną grupę osób skierowaną na pewne działania jak np. pvp. Ludzie, dzięki którym możesz wykorzystać możliwości gry oraz spędzić efektywnie i przyjemnie czas jej poświęcony.
Odejście kilku osób z gry lub ich dłuższa przerwa z którymi spędzało się jakiś tam czas (nawet jeśli było to tylko wirtualnie) może popsuć grę bardziej niż jakiś słaby dodatek.
Przynajmniej ja to tak odbieram.
Jeśli chodzi o samą grę to nadal ma potencjał i do tej pory jeśli o mnie chodzi to CCP jakoś bardzo nie psuło mi życia ale było to związane z unikaniem flot +50. (No może kilka razy bramkarz odmówił mi wstępu do jita twierdząc, że mam tak ubrany nie wejdę :) )
Liczę na to że, po powrocie do niej znajdzie się jeszcze kilku starszych graczy :)

Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Lipiec 02, 2010, 15:15:03
Oj tam dominion to jak dla mnie był strzał w dziesiątkę. Wormhole ,które umożliwiają komunikacje z jednego końca galaktyki na drugi jednym jumpem. Oprócz tego systemy miasta -państwa ,miejsce dla ludzi ,którzy chcieli robić rzeczy ,które można robić only w 0.0 a nie chcieli być kogokolwiek sługusem.W końcu łatwy dostęp do prawie całego kontentu... Brak locala w wh - to jest w końcu prawdziwy kosmos, żeby gdzieś polecieć trzeba sobie coś wyskanować.

Bitki milicyjne pomysł świetny, ale że carebeary to carebeary to albo latają od święta w blobach 50+ albo wcale i jako tako jest to martwe ,ale nic na to nie poradzą gracze są z dupska i tyle.

-jak dla mnie najlepszy dodatek.

O Tyrranis nie mam zdania ,ale zgaduje że chcieli wywołać wojny o zasoby w 0.0 ale jak zwykle wszyscy klepią się po plecach hehe  :P.
Nowi gracze mają teraz świetny sposób na zarabianie kaski.

Myślę ,że powinni spróbować wprowadzać jakieś mechanizmy , które rozwalą tą wielką przyjaźń sojuszy.Czyli zlikwidowanie sensu trzymania się razem  za ręce w takiej sile- pod względem ekonomicznym i militarnym.

Póki co jest dobrze ,ale na dusta patrze z obawą .Jakbym chciał simsy to bym nie grał w eve.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 02, 2010, 15:17:58
A co ma dust do simsów, bo mi podobieństwo umknęło.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Jrkan w Lipiec 02, 2010, 15:21:19
Oj tam dominion to jak dla mnie był strzał w dziesiątkę. Wormhole ,które umożliwiają komunikacje z jednego końca galaktyki na drugi jednym jumpem. Oprócz tego systemy miasta -państwa ,miejsce dla ludzi ,którzy chcieli robić rzeczy ,które można robić only w 0.0 a nie chcieli być kogokolwiek sługusem.W końcu łatwy dostęp do prawie całego kontentu... Brak locala w wh - to jest w końcu prawdziwy kosmos, żeby gdzieś polecieć trzeba sobie coś wyskanować.
To była Apocrypha, i zgadzam się, że był to świetny dodatek. Natomiast Dominion mógł być świetny gdyby go skończyli i nie wprowadzili laga z którym w dużej części w Apocryphie sie uporali.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Lipiec 02, 2010, 15:42:39
aa pokićkało mi się z ambulation ( którego się pewnie nigdy nie doczekamy :P )
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Lipiec 02, 2010, 16:03:52
Wielu ludzi czeka na Dust i/lub Ambulation więc kiedy to wejdzie może być znaczny skok w górę z racji nowych i reaktywowanych kont. Jeśli te rzeczy okażą się słabe to kilka miesięcy później może zacząć się spadek.

Mechanika rozbijające wielkie przymierza sojuszy byłaby super. Jestem od tygodnia w NC i już mnie boli że ci wszyscy ludzie dookoła to nie neutrale albo redy ;) Niestety, większość 0.0 zawsze będzie zajęta przez tak duże koalicje żeby miały szanse walczyć z innymi dużymi koalicjami. Trochę by pomogło jakieś straszliwe znerfowanie podróży capitali, blobów i zasobów, ale gracze chyba by się trochę burzyli.

Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Striker w Lipiec 02, 2010, 16:12:12
Problem "nerfowania blobów" nie leży w gestii CCP - akurat tutaj zrobiono niemal wszystko co sie dało. Problem wynika z podejścia graczy, którzy idą na łatwizne formując powerblocki zamiast bazować na mniejszych ale lepiej zorganizowanych grupach lokalnych. Ponadto, jesli powstałaby mechanika, która miałaby nerfić bloba to złamałoby to podstawową zasade tej gry - sandbox.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 02, 2010, 16:13:22
Mechanika rozbijające wielkie przymierza sojuszy byłaby super.

Ale nie da się czegoś takiego zrobić.

Jestem od tygodnia w NC i już mnie boli że ci wszyscy ludzie dookoła to nie neutrale albo redy ;)

Resetuj. ;P
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Kara Mon w Lipiec 02, 2010, 17:03:13
Solo niestety blednie zakladasz ze wieksza czesc populacji eve widziala,odczula i wogole interesuje ja lag.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 13, 2010, 11:06:16
Jakby ktoś przeoczył, mamy już zapis ostatniego spotkania CSM z CCP.

http://www.eveonline.com/council/transcripts/2010/CSM_CCP_Meetings_23-25_06_2010.pdf

Ciekawa dyskusja, w której biorą udział członkowie CSM:

http://www.scrapheap-challenge.com/viewtopic.php?t=35803

TL;DR:

- CCP: lag nie istnieje, Eve działa lepiej niż kiedykolwiek
- najpierw Incarna i Dust, potem poprawki
- boost lowseca/FW - nie wcześniej niż za 18 miesięcy

Źle się dzieje w państwie duńskim.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 13, 2010, 11:47:49
no to chyba po raz pierwszy w ostatnich 4 latach moja subskrypcja na jakiś czas wygaśnie ...
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 13, 2010, 11:50:03
Póki roamy będą sprawiały radość, póty będę latał. Ale po raz pierwszy nie jestem pewien, czy będę grał w 2011.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Luisa w Lipiec 13, 2010, 12:04:53
- CCP: lag nie istnieje, Eve działa lepiej niż kiedykolwiek
Nie znalazłem nigdzie takiej informacji, że lag nie istnieje.

Jest czarno na białym, że lag zawsze będzie problemem, ale z technicznego punktu widzenia EVE jest w tej chwili w najlepszej formie (cokolwiek to oznacza). Pracują też nad systemem, który pozwoli przenosić systemy na dedykowane nody na żywca w momencie kiedy ilość osób w systemie przekroczy pewną granicę.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 13, 2010, 12:14:17
"Lag nie istnieje" jest pewnym skrótem myślowym, rozwijając:

Zdaniem CCP:
- lag był, jest i będzie
- lag towarzyszy tylko wielkim bitwom (stąd proponowane rozwiązanie)
- lag nie jest gorszy niż był przed Dominion (przyznali, że tuż po Dominion się pogorszyło, ale już to naprawili)
- lag nie jest problemem przy działaniach na małą skalę.

Tylko że co chwila jest problem, żeby skoczyć przez gejt (niedawno było w patch notes, że "traffic control is something not to be seen again"!!), cele odlatują z gejtów mimo założenia im punktów, a grid potrafi się nie ładować przy 50 osobach w systemie. No jpkm!
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Doom w Lipiec 13, 2010, 12:17:01
Ależ to banalne mój drogi Watsonie. Skoro u CCP wsio jest dobrze a jest bo inaczej by tak nie mówili winny jest Twój isp który gubi pakiety, albo w iiny sposób sabotuje Twoją grę :P
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 13, 2010, 12:37:49
Póki roamy będą sprawiały radość, póty będę latał. Ale po raz pierwszy nie jestem pewien, czy będę grał w 2011.

moja aktywność spada z miesiąca na miesiąc wiec tego co przyniesie 2011 jestem raczej pewien
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 13, 2010, 12:52:41
Na szczęście Eve "tworzy" nie tylko CCP, ale i ludzie, więc jest sporo pozytywnych bodźców.

No i nie bardzo widać na horyzoncie coś, co by mnie wciągnęło.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Orli1983 w Lipiec 13, 2010, 13:08:14
a  dla mnie kolejny aliance stal sie  niebieski- w moim 00 zaczyna wiać nudą - ktoś powie ze można zmienić miejsce- ale dla mnie to nie wyjście-

domagam sie od ccp większego zróżnicowania regionów by aliance miały sie o co bić- teraz aliance mogą  bić sie tylko z nudów a to za mała motywacja.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Azbuga w Lipiec 13, 2010, 13:12:00
najlepsze rozwiązania są najprostsze :) reset serwera i wielki nowy początek. Od razu by był ruch jak cholera :)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Lipiec 13, 2010, 13:17:35
albo big rush by Jove
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Lipiec 13, 2010, 13:22:53
albo big rush by Jove
powinni polaczyc Tranquility z chinskim serwerem, i dac chinczykom Jove Empire - ich nawet nie trzeba by namawiac do jakiegos RPG, maja taka mentalnosc, ze zaraz stworzyli by armie i wyruszyli na podboj reszty galaktyki w Jovianskich statkach, mowiac niezrozumialym jezykiem. Jak dla mnie bomba, zawsze uwielbialem masywne starcia flot po 1000 osob made by CCP  ;D
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 13, 2010, 13:27:40
najlepsze rozwiązania są najprostsze :) reset serwera i wielki nowy początek. Od razu by był ruch jak cholera :)

W stronę perpetuum.  :P
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Lipiec 13, 2010, 13:29:35
albo big rush by Jove

Jaki "big rush" ?? Popatrz na mapę ? Jove są tacy, tyciutcy a empire jak za Palpatine  ;) czapkami capsulerzy Jovian nakryją.
Czas Jovian minął. Albo space Joviańska powinna być 5 razy większa i zróżnicowana w absolutnie niespotykany sposób albo ich shipy takie jak GMów - sygnatura frytki, resy po 99% i wygar Dreda w siege aha i 3 razy wredniejsze AI niż u Sleepersów bo inaczej graczy ich zaleją. Moim zdaniem Jovianie już się w EVE nie pojawią. Zostaną tłem fabularnym z przeszłości.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Doom w Lipiec 13, 2010, 13:35:03
Cytuj
Jove są tacy, tyciutcy a empire jak za Palpatine
A skąd wiesz ile systemów ma Jove tak naprawdę? To co o nich wiadomo jeśli się nie myle wiadomo po próbie nakopania im przez amarów, za systemami o których wiemy może być ich jeszcze huhuhu i trochę
Cytuj
albo ich shipy takie jak GMów - sygnatura frytki, resy po 99% i wygar Dreda w siege aha i 3 razy wredniejsze AI niż u Sleepersów bo inaczej graczy ich zaleją.
Widziałeś ich shipy że się tak unosisz? Chyba nie, a to co walczyło z Amarami ma jawne parametry i słabo bynajmniej nie wygląda
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: silvia w Lipiec 13, 2010, 13:36:47
link please?
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 13, 2010, 13:37:46
Chińczyków na serwerze jest ok. 8 tys jednocześnie, w dodatku liczba subskrypcji systematycznie spada.

Reset nie wchodzi w grę - za dużo ludzie włożyli pracy, żeby im to teraz resetować (przypomnij sobie "reset" BOB'a). Co miałoby być resetowane? Sam sov? Czy może skille i assety? No proszę Cię... Albo w pół roku sytuacja wróciłaby do status quo ante, albo 3/4 ludzi poszła by sobie w p... ole.

Raczej:
- fix goddamn lag (do stanu z Apocryphy)
- dać dużym aliansom realne pole rywalizacji.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Doom w Lipiec 13, 2010, 13:42:12
link please?
Do statków Jove? Moje archiwum poszło się gwizdać 2 miechy temu. Poproś XIII bo to od niego miałem część tego stufu w tym właśnie Jove bs
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Lipiec 13, 2010, 13:48:49
A skąd wiesz ile systemów ma Jove tak naprawdę? To co o nich wiadomo jeśli się nie mylę wiadomo po próbie nakopania im przez amarów, za systemami o których wiemy może być ich jeszcze huhuhu i trochę.
O ile się nie mylę to Amarzy próbowali fikać Jove/Jovianom/whatever na terenach obecnych Angelsów - Curse i okolice. Jest o tym zreszto pisane, ze Angeli przejęli i rozpracowali jakieś tak okruszki technologii Jove i stąd te wypasione Cynabale, Machariele i Dramiele. A nie na terenach Jove które widać na mapie galaxy EVE. Choć w sumie niech będzie tak jak piszesz. Może być więcej układów Jove poza tym co widać na mapie choć wcale nie musi.


Widziałeś ich shipy że się tak unosisz? Chyba nie, a to co walczyło z Amarami ma jawne parametry i słabo bynajmniej nie wygląda
Tiaaa...o ile się nie mylę (znowu)  :D to mowa była o flocie Jove z Jedym czymś co odpowiada od biedy obecnym Tytanom - one shot one kill cokolwiek nie zostało trafione. A ile tytanów mają teraz gracze ?
A co do "widzenai" shipów, są  jakieś tam "przecieki" BS Eidolon, fregata Enigma czy jakoś tak... i parametry są takie że..klękajcie narody. BS z układem slotów 8x8x8.

Robiąć mały off-topic to CCP powinno ogłosić odkrycie jakichś Mega-WH pojawiających się np raz na tydzień i góra w ilości kilku sztuk na galaxy prowadzących do....unknown teritories nie unknown space. A na tych terytoriach mogliby testować wszystko. Brak locala, chmury, zakłócenia, AI NPCów
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: dapman w Lipiec 13, 2010, 14:01:00
Nie czytalem tego tematu od poczatku ale jesli chodzi o "Przyszlosc Eve" to jeszcze sporo devsi moga pokazac, jove itp. itd.
Tu jest calkiem fajny topic na forum eve:
http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1349026
Polecam to przeczytac i wyciagnac wnioski odnosnie dalszego rozwoju eve (ogromne pole do popisu dla devsow)  :D
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Lipiec 13, 2010, 14:01:10
Chińczyków na serwerze jest ok. 8 tys jednocześnie, w dodatku liczba subskrypcji systematycznie spada.

Wystarczy, ze wejdzie nowy feature z laczeniem serverow, i sie znowu u nich zrobi tyle kont, ile bylo na poczatku. Liczba subskrypcji spadla po tym, jak jedno imperium zdominowalo ostatecznie caly nullsek, i wtedy druga polowa przestala sie logowac, i wtedy polowa tej pierwszej polowy ktora zwyciezyla tez przestala sie logowac. To historia chinskiego serwera w skrocie. Koniec offtopa.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 13, 2010, 14:10:54
Łączenie serwerów i tak nie wchodzi w grę, bo gdyby Chinole mogli grać na normalnym (w sensie: ich niedemokratyczne państwo im na to pozwalało), to w ogóle nie byłoby chińskiego serwera.

Ale generalnie, ta gra nie potrzebuje jakiejś rewolucji. Tylko dopracowania.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 13, 2010, 14:19:43
Ale generalnie, ta gra nie potrzebuje jakiejś rewolucji. Tylko dopracowania.

Zdecyduj się, potrzebuje, czy nie? :P
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Lipiec 13, 2010, 14:20:36
Łączenie serwerów i tak nie wchodzi w grę, bo gdyby Chinole mogli grać na normalnym (w sensie: ich niedemokratyczne państwo im na to pozwalało), to w ogóle nie byłoby chińskiego serwera.
No nie wchodzi w gre wpuszczenie Chinczykow do sandboxa z EU i US, bo wtedy mogli by sie dowiedziec na czatach ingame, ze nie zyja w najszczesliwszym miejscu na swiecie, tak jak im sie to codziennie wmawia. Ale jakby wylaczyc im chat i mozliwosc czytania lokala, to spokojnie mogli by udawac jakas obca inteligentna rase, ktora robi inwazje - i byliby w tym duze lepsi (i tansi) niz jakakolwiek A.I.  ;D Nie mowie o nowym kliencie jak DUST, mysle ze drobne modyfikacje istniejacego pozwoliliby im latac statkami kosmicznymi po naszym serwerze bez innych mozliwosci interakcji z reszta graczy niz nacisniecie spustu lasera...
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 13, 2010, 14:40:57
CAT, właśnie napisałeś piękne uzasadnienie, że z naszego punktu widzenia Chińczycy są kosmitami :)

Zdecyduj się, potrzebuje, czy nie? :P

A gdzie ja wzywałem do rewolucji?

Ja nie oczekuję "zyliona nowych regionów" tylko "naprawy" tego co źle działa.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Lipiec 13, 2010, 15:04:19
Solo niestety blednie zakladasz ze wieksza czesc populacji eve widziala,odczula i wogole interesuje ja lag.
czy ja tu biorę udział w dyskusji? aż tyle wypiłem że tego nie pamiętam?...  :D
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 13, 2010, 16:00:54
A gdzie ja wzywałem do rewolucji?

Ot chociażby w następnej linijce. :P

Ja nie oczekuję "zyliona nowych regionów" tylko "naprawy" tego co źle działa.

Dopracowanie? In my Eve?
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: MrMaaX w Lipiec 13, 2010, 20:00:16
- boost lowseca/FW - nie wcześniej niż za 18 miesięcy

Jeśli każdy następny patch będzie "poprawiał" ap jak ten ostatni to ja nie mam nic przeciwko :)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: future w Lipiec 14, 2010, 01:08:15
powinni polaczyc Tranquility z chinskim serwerem, i dac chinczykom Jove Empire - ich nawet nie trzeba by namawiac do jakiegos RPG, maja taka mentalnosc, ze zaraz stworzyli by armie i wyruszyli na podboj reszty galaktyki w Jovianskich statkach, mowiac niezrozumialym jezykiem. Jak dla mnie bomba, zawsze uwielbialem masywne starcia flot po 1000 osob made by CCP  ;D

No i to jest genialny pomysł. Kusząca wizja... wielkie oblężenie Jita, Amarr... Potężne sojusze 0.0 tworzące jeden blok, aby odeprzeć inwazję... miodzio. W sam raz na letni sezon ogórkowy  ;)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 14, 2010, 09:01:08
zapomnij - wszystko co nas czeka to coraz bardziej anemiczne poszturchiwanie w null

gdyby nie rozwiązanie boba a potem wpadka goonów to mapa polityczna byłaby z grubsza stabilna od prawie roku - to jakiś mocno niechlubny rekord tej gry o czym się mało mówi.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: eX w Lipiec 14, 2010, 09:26:52
No cóż... widzę, że CSM poruszyło temat tego tak zwanego "excellence", a CCP im odpowiedziało, że "everything is fine"... A ja po pół rocznej przerwie widzę, że UI jest najbardziej niedopracowane od czasu kiedy zaczynałem i okno dronek latało jak chciało. I widać, że CCP nie idzie drogą excellence, ale drogą "aby działało". Może to ich definicja excellence ? Jako tako działa więc jest super - jak w piosence - jest super, jest super, więc o co ci chodzi? :D

Mam nadzieję, że CSM troche jeszcze ich w tej kwestii pomęczy i wyjaśni, że gracze nie chcą masy nowych niedopracowanych features, ale o połowe mniej bardziej dopracowanych. Bądź ulepszenie już istniejących.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 14, 2010, 09:41:10
UI jest najbardziej niedopracowane od czasu kiedy zaczynałem

FleetFinder to bardzo dobrze narzędzie, wprawdzie na wczorajszym roamie przekonałem się, że jakoś chodzi gorzej niż na początku (okienko Fleet Composition odświeżało się cholernie powoli), ale i tak ogromny krok naprzód.

Co do tego eventu z Chinolami - w sam raz na sezon ogórkowy, tylko co dalej? Tu potrzeba systematycznej roboty.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Jededdiah Brown w Lipiec 14, 2010, 10:16:06
Mam nadzieję, że CSM troche jeszcze ich w tej kwestii pomęczy i wyjaśni, że gracze nie chcą masy nowych niedopracowanych features, ale o połowe mniej bardziej dopracowanych. Bądź ulepszenie już istniejących.

Nadzieję możesz mieć.  CCP nie zmieni taktyki ponieważ aby istnieć trzeba ciągle coś zmieniać i pokazywać, że się rozwija. Dla nas niby logiczne, że trzeba skupić się na poprawianiu tego co jest, ale z punktu widzenia developera, który chce mieć jak najwięcej subskrybentów to robiłbym dokładnie tak jak oni. Nażekasz, że jest niedopracowane ale grasz, ponieważ poziom i tak jest dobry. Strategia dwóch dodatków w roku jest przemyślana, masz wrażenie ciągłego rozwoju firmy i gry. Robią małe kroczki i ciągle coś poprawiają. Wyobraźcie sobie teraz trzy w jednym = mega problemy i ogień piekielny. Dopiero bym strzelał z dupy czekając np 1,5 roku na dodatek a tu lag jak cholera i mega błędy.
Trochę mnie zastanawia nawiązanie do zimowego dodatku gdzie przedstawią " new character modeling, which involves new technology and new artwork". Po  grzyba nam to, skoro nawet nie zbliżają się do wydania Incarny.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 14, 2010, 10:24:20
Błędne założenie: im bardziej sfrustrowana baza graczy, tym mniejsza szansa na pozyskanie nowych. Stąd już tylko krok do hasła "Eve is dying" i zaczyna się efekt kuli śniegowej, którego żaden feature nie zatrzyma.

Nowość dla nowości nie przyciąga - istnieje zgoda, że ostatnie dwa dodatki są w najlepszym razie niedokończone, w najgorszym - totalnie skopane. Jak dla mnie Tyrannis jest kompletnie pomijalny. PI jest żartem (klikam raz dziennie licząc, że ukręcę na tym parę milionów, ale fun zerowy), EveGate nie przydaje się do niczego, zmiany w ubezpieczeniu (+ korekta loot table) przyniosły skutek odwrotny od zamierzonego. Ogólna grywalność spadła.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: eX w Lipiec 14, 2010, 10:35:09
Nadzieję możesz mieć.  CCP nie zmieni taktyki ponieważ aby istnieć trzeba ciągle coś zmieniać i pokazywać, że się rozwija. Dla nas niby logiczne, że trzeba skupić się na poprawianiu tego co jest, ale z punktu widzenia developera, który chce mieć jak najwięcej subskrybentów to robiłbym dokładnie tak jak oni. Nażekasz, że jest niedopracowane ale grasz, ponieważ poziom i tak jest dobry. Strategia dwóch dodatków w roku jest przemyślana, masz wrażenie ciągłego rozwoju firmy i gry. Robią małe kroczki i ciągle coś poprawiają. Wyobraźcie sobie teraz trzy w jednym = mega problemy i ogień piekielny. Dopiero bym strzelał z dupy czekając np 1,5 roku na dodatek a tu lag jak cholera i mega błędy.
Zdaje sobie sprawę z tego, że dla nich jest to na rękę, bo taki 'rozwój' przyciąga nowych subskrybentów, ale może warto też pomyśleć o tym jak już obecnych utrzymać i żeby jeszcze kupili co najmniej jednego alt'a ;) No i po co reklamować się na fanfestach jakieś excellence, jak jest to puste i bez pokrycia w faktach? Tak, tak, reklama dźwignią handlu.

Niby płacę, ale ostatnio jak przestałem grać to między innymi dlatego, że nie widziało mi się w jakim kierunku EVE zmierza. Teraz po 2 tyg gry, widzę, że wcale nie jest tak fajnie, jak wydawało mi się, że będzie po 2 dodatkach które mnie ominęły. I z powrotem pojawiają się myśli, czy aby warto. :)

Dla mnie jeden lepiej dopracowany dodatek raz na rok, zamiast dwóch byłby znacznie lepszy i nadal zauważalny byłby ten rozwój. I też mnie trochę zastanawia czy jeśli devsi się tak rozpędzają na nowe features to czy nie przesadzą w pewnym momencie i zaczną dodawać rzeczy zbędnych, udziwnionych, średnio fajnych, dodanych na siłe i przede wszystkim niszczących balans w eve. Choć w porównaniu z innymi mmo, eve raczej to nie grozi, a przynajmniej nie w takiej skali.
Trochę mnie zastanawia nawiązanie do zimowego dodatku gdzie przedstawią " new character modeling, which involves new technology and new artwork". Po  grzyba nam to, skoro nawet nie zbliżają się do wydania Incarny.
Jeśli obecne konta będą mogły sobie zredesignować avatara za free to nawet nie mam nic przeciwko. :P
A po grzyba ? No po grzyba! Ale jak sam piszesz, z punktu widzenia developera to dobrze, że coś zmieniają / dodają.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 14, 2010, 10:45:28
I też mnie trochę zastanawia czy jeśli devsi się tak rozpędzają na nowe features to czy nie przesadzą w pewnym momencie i zaczną dodawać rzeczy zbędnych, udziwnionych, średnio fajnych, dodanych na siłe i przede wszystkim niszczących balans w eve.

To już się dzieje - dziś nie ma o co prowadzić wojen w 0.0, skoro KAŻDY teren może być równie dochodowy dzięki upgrade'om. Oczywiście, CCP jest z Dominion bardzo zadowolone, bo przecież były dwie epickie wojny - o Providence i krucjata IT.

Provi War pokazało jak bardzo zmieniły się realia polityki 0.0 - wcześniej obrona Provi bazowała na założeniu, że "nikt nie będzie umierał za gówniane raty na beltach" (sama zmiana Sova z posów na dzisiejszy system niczego by tu nie zmieniła). Tyle, że case Providence się nie powtórzy (bo niby gdzie?). 
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Jededdiah Brown w Lipiec 14, 2010, 11:04:58
A po grzyba ? No po grzyba! Ale jak sam piszesz, z punktu widzenia developera to dobrze, że coś zmieniają / dodają.

Właśnie dlatego zadaję pytanie. Może czegoś nie wiem. Niedoczytałem itd. Zatem pytam.
 
Nie znam też nikogo kto opóścił EVE z uwagi na błędy. Przestajesz grać ponieważ się nudzisz i masz dość. Czym więcej zajęć tym dłużej będziesz grał, a bardziej ciągnie do powrotu kiedy wiesz, że zastanie cię parę rzeczy nowych.

Ergo - częste dodatki
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 14, 2010, 11:58:21
Właśnie dlatego zadaję pytanie. Może czegoś nie wiem. Niedoczytałem itd. Zatem pytam.
 
Nie znam też nikogo kto opuścił EVE z uwagi na błędy. Przestajesz grać ponieważ się nudzisz

Wpatrywania w ekran ładowania systemu.

i masz dość.

Wpatrywania w ekran ładowania systemu.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: eX w Lipiec 14, 2010, 13:25:34
Nie znam też nikogo kto opuścił EVE z uwagi na błędy. Przestajesz grać ponieważ się nudzisz i masz dość. Czym więcej zajęć tym dłużej będziesz grał, a bardziej ciągnie do powrotu kiedy wiesz, że zastanie cię parę rzeczy nowych.

Ergo - częste dodatki
Okej, ale taka nuda jest spowodowana na przykład średnio ciekawymi i niedopracowanymi features, które niby są nowe, ale tak naprawdę nie wnoszą świeżości. Dlatego, może gdyby dłużej nad nimi popracowało CCP, to było by lepiej ?
Tylko tak jak pisałem, wróciłem bo chciałem zobaczyć te nowe rzeczy, zobaczyłem i co dalej? Ta sama nuda co była? :)



A w kwestii tego co piszecie o 'booscie' .0, z tego co ja czytałem (tak, czytałem, nie miałem okazji sprawdzić tego na własnej skórze) to CCP zmieniało null tak, aby zmniejszyć skalę wymaganych walk i żeby ci mniesji też mogli dostać swój kawałek ziemi. A z tego co piszecie, wygląda na to, że jak zwykle gracze robią po swojemu, kto chciał wywalczył swój kurwidołek i będzie tam siedział do usranej śmierci i póki kurwidołków nie zabraknie to .0 zamienia się w mega kerbirnię. A jak już każdy kurwidołek zostanie zajęty, to jeśli nie znajdzie się dostatecznie duża grupa ludzi chcących przejąć czyjąś konstelacje, przy założeniu, że będą to nowsi gracze to znów mają gap przeciwko tym wyjadaczom, którzy przez kerbirkę toną w iskach i możliwościach lossów.



Choć z ostatnich fajnych rzeczy, musze przyznać, że takie wormhole najbardziej się udały. Przynajmniej dla mnie - ostatnich. :) Może też już tam wieje nudą, hehe.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 14, 2010, 13:30:21
mnie w nowej mechanice sova zabiło to że cokolwiek sie dzieje trawa min 4h .... to jest chore dla mnie
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 14, 2010, 13:33:12
I wbrew pozorom wcale "nowy sov" nie jest przyjazny mniejszym aliansom.

Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze w Ushra'Khan, który tuż przed Dominion snuł plany podboju pogranicza Catch i Provi. Przypominam - o Provi War nikt wtedy nie myślał. Ponieważ wiedzieliśmy, że Proviblob może rzucić swoje capsy, nie mogliśmy ryzykować swoich. Zostawały fleet BS-y.

Po paru testach na SiSi okazało się, że alians nie jest w stanie wystawić odpowiednio licznej floty fleet BS-ów, która jest w stanie reinforce'ować stację/TCU w rozsądnym czasie. I tyle... gdyby nie Provi War, U'K nie ruszyłby się ani o milimetr.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 14, 2010, 13:38:51

Choć z ostatnich fajnych rzeczy, musze przyznać, że takie wormhole najbardziej się udały. Przynajmniej dla mnie - ostatnich. :) Może też już tam wieje nudą, hehe.

wormhole to jedna z najlepszych nowości wprowadzonych w dodatkach w ostatnim czasie - i IMO jedyna warta uwagi
w zasadzie jedyna opcja dla zorganizowanej grupy kilkudziesieciu osób które chcą zrobić coś po swojemu bez wchodzenia w rentierstwo
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Jededdiah Brown w Lipiec 14, 2010, 14:32:12
Okej, ale taka nuda jest spowodowana na przykład średnio ciekawymi i niedopracowanymi features, które niby są nowe, ale tak naprawdę nie wnoszą świeżości.

Zgadzam się z tobą i podzielam zdanie, że lepiej mniej a dobrze, ale będzie niestety inaczej. Nie ma na rynku nic co może zagrozić eve więc pozostaje nam pogadanka :P.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Striker w Lipiec 14, 2010, 14:37:47
Zasadniczo kwestią, która dałaby Eve potężnego kopa byłaby likwidacja locala w całym 0.0. Bo wielkich zmian w mechanice sova i generalnie nullsec warfare raczej nie ma co się spodziewać. No ale i tak możemy sobie pomarzyć;)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 14, 2010, 14:46:58
Zasadniczo kwestią, która dałaby Eve potężnego kopa byłaby likwidacja locala w całym 0.0.

W takim razie poproszę stacje na trasie do BZ. :P
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Lipiec 14, 2010, 15:31:50
Tak patrzac na ostatnie wydarzenia zwlaszcza to co pokazal PL(mialem okazje ogladac tamta bitwe  siedzac sobie w proberze kolo floty pandemikow) i reakcje duzych sojuszy to w eve zaczyna byc coraz mniej miejsca na spontan. Eve coraz bardziej przypomina realna wojne gdzie sukces zalerzy od wspoldzialania roznych formacji w odpowiednich proporcjach.
Swoja droga do puki nie bedzie jakis duzych zmian w statkach zawlaszcza logistykach to blooby nie znikna.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 14, 2010, 15:56:01
Jakie zmiany logistyków spowodowałyby zmniejszenie blobów?
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Luisa w Lipiec 14, 2010, 16:25:01
Tak patrzac na ostatnie wydarzenia zwlaszcza to co pokazal PL(mialem okazje ogladac tamta bitwe  siedzac sobie w proberze kolo floty pandemikow) i reakcje duzych sojuszy to w eve zaczyna byc coraz mniej miejsca na spontan. Eve coraz bardziej przypomina realna wojne gdzie sukces zalerzy od wspoldzialania roznych formacji w odpowiednich proporcjach.
Swoja droga do puki nie bedzie jakis duzych zmian w statkach zawlaszcza logistykach to blooby nie znikna.
Też za bardzo nie rozumiem jak zmiany w logistykach miałyby zapobiegać blobom... Z tego co wiem to raczej Atlas + Co. przyleciał blobem. Jakby przylecieli bez logistyków to mieliby mniejszego ? :D
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Lipiec 14, 2010, 16:48:12
Nie ale kiedy ktos ma 19 guardianow to masz tylko dwie opcje. Albo miec tak duzego blooba zeby dpsem przebic te logistyki. (Zycze powodzenia) Albo na tyle duzy bloob zeby zdjac logistyka/haca alpha strzelajac na komende. I tak przypuszczam bedzie wygladac eve w najblirzszej przyszlosci blooby hacy strzelajace na komende i zdejmujace pojedyncze shipy alpha.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Mikker w Lipiec 14, 2010, 17:20:01
Nie ale kiedy ktos ma 19 guardianow to masz tylko dwie opcje. Albo miec tak duzego blooba zeby dpsem przebic te logistyki. (Zycze powodzenia) Albo na tyle duzy bloob zeby zdjac logistyka/haca alpha strzelajac na komende. I tak przypuszczam bedzie wygladac eve w najblirzszej przyszlosci blooby drejki strzelajace na komende i zdejmujace pojedyncze shipy alpha.

fixed...
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Lipiec 14, 2010, 17:40:21
żeby eve dostało kopa potrzeba zmian radykalnych na które kerbiry z 0.0 nigdy by się nie zgodziły.
pvp w evie jest zwyczajnie słabe...  to jest przyczyną kiepskiej grywalności.

0.0 należało by zlikwidować. moony, paski, raty, plexy, sov - wszystko do kosza.
easy win transport button - w postaci jfa.. do kosza, cloaking... WON.
gdyby chociaż wielkie sojusze musiały robić transporty przez wormhole do swoich stacji odległych w 0.0
było by już ciekawiej. Jedni musieli by bronić... inni mogli by napaść.

nowe 0.0 powinno samo w sobie więcej czerpać z genialnych w swojej prostocie wormholi i powinny być ich bardziej rozbudowaną wersją.
gdzie ważne było by skanowanie, exploracja, gdzie nie było by radaru w postaci localu
- gdzie była by nieprzewidywalność, kasa i przygoda a nie nudne statyczne kampienie gata
w 150 osób. suport 100km na gatem już.... muhahaha.... -_-. Statki nawet radarem pokładowym powinny się różnić, zasięgiem siłą
, czasem uzyskiwania odczytu z sensora itd.

mówiąc krótko... nie ma dla tej gry ratunku : P, bo jest ona zrobiona po to aby trzepać iski a wszstko inne jest zepchnięte na 2gi plan, ale nie będzie jakiegoś tam "eve is dying..." ludzie za dużo prawdziwej kasy w to władowali. Eve przestaje być grą a staje inną formą realnej rzeczywistości (ala second life) - dlatego staje się uber piekielnie nudny.
eot.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Nitefish w Lipiec 14, 2010, 17:43:10
Przecież blooby są od dawna tylko skala się zmienia. Czym się różni blobowanie 50 flotą 200 od blobowania 3 gangiem 12? Centralnie niczym. Wszyscy narzekają na blooby a 95% ludzi sama blobuje za to jak ich zblobują to lament wielki. Wystarczy poszukać nieco po kb gdzie gangi wycinają pojedyncze shipy ku chwale statsów. To identyko blobowanie jak pomiędzy większymi flotami.

Ciężko jest znaleźć solo pvp lub wyrównane bitki bo ludzie ich unikają. Nie wiem czy to z powodu braku kasy na nowego shipa czy chodzi o coś innego. Swoją drogą wdupianie dziennie kilku haców szybko osuszyło by wallet każdemu pvp'erowi.

Poza tym niektórzy uważają, że walka vagas vs cruiser t1 to solo pvp... no w sensie liczbowym owszem. Tylko rzadko się zdarza, żeby taki pilot vagasa zaagrował coś co może mu skopać dupę.

Być może taka jest specyfika gry i z czasem albo będziesz w wielkim sojuszu albo jako pirat będziesz podgryzał wszystkich dookoła.

Mały dodatek - Solo, jeśli zlikwidujesz wszystko tak, że będziesz musiał głupi transport robić 2h to chyba sam będziesz w to grał.
Local? Nie wiem czy chciałbym skanować system 15 minut i latać po paskach, żeby się zorientować że jest pusty i że nie mam z kim walczyć. To głupie.

Kerbirów zostaw w spokoju, problemem jest prędzej to, że każdy nie chcę stracić shipa bo będzie musiał klepać potem sporo czasu raty zamiast się strzelać. Kerbir trzepie iski dla samego klepania, pvp'er trzepie iski bo potrzebuje shipów. Ja wole żeby taki kerbir za mnie wydobywał minsy, salvage, robił shipy, żebym potem mógł je kupić zamiast samemu lepić.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Lipiec 14, 2010, 20:33:32
nie chce mi sie nikogo cytowac, chociaz sie prosi o dluga rozprawke...

jak dla mnie to powinni przedewszystkim wiecej rzeczy zalatwiac z graczami w grze, lepszy klimat
przykladowo w takim amarr, powinno byc biuro cesarskich konstruktorow i jesli ktos ma jakis pomysl to leci tam
i z gotowych elementow lepi zarys jakiegos modulu, potem cesarki naukowiec ( DEV )
zatwierdza to do assembly hall gdzie wynalazek moga podziwiac inni i glosowac na jego poszczegolne elementy ( ankieta )
jesli cos sie zatwierdzi, wprowadzic na rynek jedno bpo...byc moze dac pomyslodawcy

caly system konsulow jest co najmniej smieszny
niby forma wladzy za 20 tysiecy lat ?
sadze ze ludzkosc do tego czasu ewoluowala by na tyle ze byla by wstanie decydowac w inny sposob
wiec CSM do piachu a zamiast tego dac w jakims systemie galaktyczny senat w ktorym prawo glosu byloby szerzej dostepne
proponowane pomysly do poczytania w jednej specjalnie ufajnionej stacji, jesli sa popierane przez ludzi i devsi sa w stanie to zrobic to powinny byc ankiety
przepychamy pomysl lub nie, napewno znalazly by sie setki chetnych, zainteresowanych rozwojem swiata EVE

powinni dodac kolejna galaktyke, bez sleepersow
za to z jakimis wscieklymi ratami prawie nie do za....nia, ktore polowaly by na szwedajacych sie tam graczy...
w obszarach tych ccp mogloby robic rozmaite testy, jak juz ktos wspomnial
sama galaktyka tez moglaby byc czyms absolutnie nie odkrytym gdzie kazdy obiekt trzeba odnalesc probami w przestrzeni, zbookmarkowac
a zebrane dane po powrocie do empire przekazac jakiejs spec instytucji ktora dodalaby system do bazy danych
mielibysmy wtedy przez jakis czas exploracje z prawdziwego zdarzenia ;p
tylko jak dostac sie do tej galaktyki?
moze nowy wynalazek? hyper drive? modul do statku symulujacy jakis naped i dzialanie podobne do capsa tyle ze inny zasieg i skok na mase slonc ?
tankowanie paliwa z atmosfery gazowych gigantow jakims spec harvestrem ?
absolutnie zakazany w obszarze empire...
wtedy mamy namiastke kosmosu, czegos czego jak sadze tutaj brakuje

w systemach ktore popularnie nazywamy WH space, mozliwosc stawiania stargetow przez graczy...
latwiejsze do zniszczenia od posa, ale uciazliwe w zbudowaniu i utrzymaniu, nie widoczne na overview
gejty łączące systemy o pewnym zasiegu, przykladowo w obrebie jakiejs konstelacji jakiegos tam magnetara...

lokal pozostawic w hajsekach
w low sekach pokazywac graczy tylko na kanalach konstelacji
w null pokazywac tylko na kanalach regionow
w wh i nowej przestrzeni zero lokala, konstelacji, regionu
TCU powinno zbierac inormacje o przekraczajacych bramy i wyswietlac wszystkich na lokalu tym ktorzy sa jego wlascicielami...
wtedy sov dawal by jakies bezpieczenstwo
wejscie do systemow ( lacznie z hajsekiem ) przez WH czy cyne nie powinno pokazywac na lokalu, bo przeciez nie mijamy punktow kontroli paszportowej

Faction War powinno zaostrzyc sie o embarga i zakazac sprzedazy w takim Jita sprzetu ktory jest inny niz neutralny lub caldari
wiec matarzy mieliby swoje Jita przykladowo w Rens itp...
embargo rozpoczac od terrorystycznego ataku na stacje Jita i przymusowe ratowanie assetow i to bedzie fabula
a nie to ze agent lvl 1 kaze ci przewiesc lalke na urodziny corki....


a najlepiej by bylo jakby pomysly naszego community ktos reprezentowal na EVEO i walczyl chociaz o ich naglosnienie, moze cos by wreszcie devsi zrobili sensowniejszego niz robia do tej pory....

Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Nitefish w Lipiec 14, 2010, 21:49:53
no to Col pojechałeś po bandzie...
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Szakal w Lipiec 14, 2010, 22:14:37
WALL OF TEXT

(http://knowyourmeme.com/i/000/056/092/original/fuckyea.jpg?1277410878)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Sotharr w Lipiec 14, 2010, 22:51:21
a najlepiej by bylo jakby pomysly naszego community ktos reprezentowal na EVEO i walczyl chociaz o ich naglosnienie, moze cos by wreszcie devsi zrobili sensowniejszego niz robia do tej pory....
Po co? Szkoda czasu, przecież devsi wyraźnie powiedzieli, że teraz pierwszeństwo mają incarna i dust (czyli mają roboty co najmniej na 2 lata). CSM przedstawia konkretne, przemyślane rozwiązania zamiast jakichś luźnych pomysłów, a i tak CCP ma to tam, gdzie słońce nie dochodzi.
Swoją drogą to śmiać mi się chce z fanboiów, którzy za CCP powtarzali, że nad wis (a w praktyce wampirem) pracuje zupełnie inny zespół i nie ma to wpływu na pozostałe elementy eve. Właśnie to widać — co dodatek to gorzej dopracowany, byleby wypchnąć i zapomnieć...
CCP chce w końcu wyjść ze swojej niszy i czerpać zyski z mainstreamu. vOv
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: eX w Lipiec 15, 2010, 00:38:31
[...]
Wiesz, fajne pomysły, ale to o czym piszesz, to wyrzucenie obecnej EVE do kosza i zrobienie gry od nowa. :)
Won't gonna happen :/
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Lipiec 15, 2010, 06:58:40
Wiesz, fajne pomysły, ale to o czym piszesz, to wyrzucenie obecnej EVE do kosza i zrobienie gry od nowa. :)
Won't gonna happen :/

...to dobudowka
i tak nas pewnie czeka w przyszlosci
oby byla sensowna i dala wieksza swobode bo David Barben wylazł z groty po latach
co mial wypuscic nim zaczolem grac w eve
...wiec kto wie  ;)
moze powstanie godna konkurencja  :P
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Lipiec 15, 2010, 07:00:54
colonel, kiedys tak bylo, wozilo sie indykami, a nie jfami
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Lipiec 15, 2010, 07:05:43
colonel, kiedys tak bylo, wozilo sie indykami, a nie jfami

pamietam, pamietam :D
..zaciągnołem sie do anty piratow i na dziendobry wyslali mnie Iteronem 30j przez low seki po zakupy dla korpa
dodam ze skakalo sie na 15km od bramy a nie na zero
ale na szczescie mialem zestaw niekompletnych i nie dokladnych bookmarkow podarowany przez starszych kolegow :D
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 15, 2010, 09:55:29
..zaciągnołem sie do anty piratow i na dziendobry wyslali mnie Iteronem 30j przez low seki po zakupy dla korpa

No, to tłumaczy Twoją obecną aktywność zawodową :)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: MMoroz w Lipiec 16, 2010, 06:02:17
Jf to zlo - oczywiscie nie wytlumaczysz tego ludziom, bo takie abstrakcje jak generowanie blobow, zabijanie specjalizacji i masa innych to do ludzi nie dociera. Teoretycznie najprostszym byloby wytlumaczenie ze likwidacja jf, przewozki carrierami itp( i calej tej zwalonej logistyki jak teraz ) - to raj dla malych kerbirow/producentow, to utworzenie setek( moze kilkudziesieciu - cieko mi ocenic ) lokalnych hubow gdzie by sie handlowalo( a nie jak teraz wszystko jita i inne highseci ).

Brak locala - to wieksze mozliwosci dla malych gangow

Dalej :
Zastopowanie prac nad contentem dla alliancow i koncentracja nad korporacjami - chocby CCP sie po*** nie jest w stanie tego ciagnac( konflikty alliancow to zawsze bede lagi - zrobia zeby moglo sie bic 1000 to ludzie wrzuca 2000 i tak bez konca :) ). Korporacje to wiekszy fun, ciezko jednak sie identyfikowac z 1000osobowym blokiem, ale juz ze 100-200 osobami mozna i tak to wyglada alliance to zabawki kilku osob, reszta interesuje sie tym co sie dzieje w korpie( bo tych ludzi zna ). Zwiekszenie funu z tego to wiekszy fun z gry


To wszystko sie da i sa na to logiczne argumenty, tylko ze to nie dociera( ja caly czas pamietam crap jaki byl pisany przy zmianach do t2 - rezygnacja z bpo, ludzie wymyslali tam takie teoria ;) ).

 A mnie zachowanie CCP bardzo dziwi, bo maja produkt niszowy i powinni koncentrowac sie na wypelnianiu tej niszy( i co najwyzej budowac cos kolo tego - jedna z zasad biznesu, masz nisze to sie trzymaj :) ), a probuja otwierac to na wieksza liczbe graczy. CZyli wkurzaja tych ktorzy szukaja takiej niszy a nie maja nic dla ogolu - powtarzam NIE MAJA bo porownajcie sobie EVE z WOW-em i jego clonami. Eve nie ma zadnego contentu - 90+% generuja gracze. No ale zobaczymy jak na tym wyjda - wszyscy chyba widza sporo starych graczy ktorzy odchodza, nie dlatego ze zona/praca/dzieci ale po prostu ta gra przestala dla nich cokolwiek oferowac. Ja gram w ta gre od 5 lat i w tym czasie dla mnie wlasciwie nie przybylo contentu, maja farta ze nie ma konkurencji( powstaje powoli ) no i kilka przerw tez bylo  :P - ale teraz czesciej wole pyknac w starcrafta cos na konsoli niz zalogowac sie dostac 3 falconami na twarz bo polece sobie solo :D
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 16, 2010, 08:31:52
no no a myślałem że  tylko mnie się eve w obecnym kształcie przejada
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Auenarel w Lipiec 16, 2010, 09:11:19
Co do JeFow/carrierow i calej logistyki to wrost zuzycia paliwa potrzebnego na skok przez cyno moglby spowodowac to, ze bardziej by sie oplacalo uruchomic produkcje na miejscu i sprzedawac w lokalnych hubach. Dolozyc do tego jeszcze dodanie regionow np. low secow zeby wydluzyc droge jita-0.0 tez poglebilo by te motywacje ekonomiczna do produkcji na miejscu.
Choc nawet teraz logistyka mimo tych ulatwien jest nudna, lot po ilus tam JB czy skok JeFem x razy nie nalezy do przyjemnosci i utrudnianie tego "bo kiedys to indykiem przez cale eve sie lecialo" jest bezsensu. Ze niby klasy i specjalizacje? Ludzie to jest gra i nikt tu nie chce wyrabiac drugiego etatu, chcesz sie bawic w odgrywanie roli graj w prawdziwe RPG, na szczescie w eve CCP probuje zminimalizowac te nudne czynnosci do minimum, wychodzi im lepiej lub gorzej.

Zmiany z moonami byly zle, bo tak jak juz ktos tu wczesniej pisal nie ma zadnej wiekszej motywacji do wojen, a jak wszysyc wiedza od zawsze wojny toczyly sie o zasoby, a teraz? Nikomu sie poprostu nie oplaca walczyc, bo nagroda za ryzyko i wysokie koszta jest znikoma. Tutaj CCP zabilo jeden z wiekszych motorow do powstawania konfliktow.
Dominium nie dokonczyli, a mieli rozwinac bardziej zarzadzanie 'panstwem' i naprawde bez sensu jest wrzucanie caly czas czegos nowego co jest nie dopracowane zamiast ulepszyc to co istnieje.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 16, 2010, 09:40:22
dla mnie wyrabianie drugiego etatu to sov war po dominion ....
nie ważne czy coś się dzieje czy nie masz gwarantowane 4h siedzenia w słuchawkach w pogotowiu
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Lipiec 16, 2010, 12:28:33
Dominium nie dokonczyli, a mieli rozwinac bardziej zarzadzanie 'panstwem' i naprawde bez sensu jest wrzucanie caly czas czegos nowego co jest nie dopracowane zamiast ulepszyc to co istnieje.
Dopracowywali by to co jest, to zaraz byście marudzili, że nie ma nowego contentu. Tak źle i tak niedobrze  ;D
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Nitefish w Lipiec 16, 2010, 12:46:51
To chyba właśnie po to są lotniska i jf'y żeby móc tym coś łatwiej przewozić nie? Marnujesz czas na skilowanie, żeby mieć coś z tego - proste.
Nie cierpię kiedy gra mnie zmusza do ślęczenia godzinami nad jakimiś nudnymi nobrainerami a tym co lubią to życzę powodzenia i wyjścia kiedyś z domu na powietrze.

Local w grze jest właśnie fajny, bo przynajmniej możesz wybrać sobie czy chcesz walczyć czy lecisz dalej, a nie pakować się w wielką kupę lub szukać przez 15 minut ludzi, których i tak nie było.
Owszem, jeśli ktoś jest noliferem i połowę życia spędza w tej grze to luz, pewnie węszenie godzinami w pixelach będzie go bawiło. Mnie natomiast to nie bawi, mam taki plan żeby się zalogować, polatać, postrzelać i spadać do rl. Czasami trzeba coś zarobić jak wallet wyschnie, coś przewieźć  indykiem i tyle.

Robiąc z tej gry rpg dla koreańców na pewno nie wzrośnie grywalność a tylko zmniejszy się drastycznie liczba userów i zostaną sami krejzole.

Chcesz mieć rpg mode on to zminimalizuj sobie local tak żeby na niego nie patrzeć, zwracaj się do fc per "komandorze", nie używaj jf tylko przewoź towary frytką, sam kop minerały i produkuj z nich ammo do działek... proszę bardzo - możesz to robić już teraz. Ja i wielu innych mamy to w d...
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Auenarel w Lipiec 16, 2010, 12:55:02
Dopracowywali by to co jest, to zaraz byście marudzili, że nie ma nowego contentu. Tak źle i tak niedobrze  ;D

Wlasnie ten nowy content taki z pupy jest:P Rewolucja i nowy contetn to bedzie jak wejdzie wkoncu 'lazenie po stacji' i dust 514:) Wtedy EVE moze zyskac naprawde duzo swierzosci i nowych mozliwosci.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Jabolex w Lipiec 16, 2010, 12:58:24
Naprawdę będziesz miał czas i ochotę łazić po stacji?  ::)

JM
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 16, 2010, 13:18:55
dust 514:)

To akurat śmierdzi failem - ostatnio naprawdę ciężko o dobrego FPS, a CCP nie ma doświadczenia z takimi grami. Z kolei z punktu widzenia gracza Eve, PI jest g.... warte (w kategoriach przychodu), więc jaki będzie powód, żeby w ogóle gadać z Dustersami?

Chyba, że znów wywalą sov'a do góry nogami... i wypuszczą coś totalnie niedorobionego.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Lipiec 16, 2010, 13:40:15
E to takie zrzędzenie starych zgredów. Gdyby CCP się tego słuchało to do dzisiaj Eve wyglądałoby jak w 2004 bo przecież dobrze i każda zmiana to fail. A właściwie to jest źle, ale lepiej nic nie zmieniajmy bo będzie jeszcze gorzej. Może tylko ewentualnie zrobić w highsecu 0.0 żeby przez 3 dni postrzlać do kerbirów (po 3 dniach przestaną grać i pójdą do WoWa).

Myślę że Dust 514 ma szanse wypalić a jeśli wypali będzie zajebisty. Ekonomię planetarną CCP będzie musiało podrasować, bo teraz to rzeczywiście "uauaaaaaa, muszę zatrudnić komandosów konsolowców żeby zdobyć bazę która da mi, eeeee, 4 miliony miesięcznie dochodu. Do atakuuuu!"
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 16, 2010, 18:44:21
Naprawdę będziesz miał czas i ochotę łazić po stacji?  ::)

Oczywiście. Kręcenie statkiem w stacji jest dobre jak się wyskilluje nowy statek, czyli (w moim przypadku raz na pół roku (na konto. :P)). Nowy market trochę uratował sytuację, bo mogę se pokręcić Aeonem, albo Nyksem, ale bez światełek, przelatujących transportów z wodą święconą na amarrskich, czy reklam burdeli na gallentyjskich stacjach robi sie nudne po 5 minutach.

Cytat: Netfish
Wall of text

This tbfh.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: eX w Lipiec 16, 2010, 21:31:59
http://www.eveonline.com/devblog.asp?a=blog&bid=777

No to Pan CCP postanowił uspokajać masy, bo jeszcze subskrybentów ubędzie od niekończącego się whine'u na forach.
No cóż, wygląda na to, że najbliższe miesiące to praca na zasadzie Incarna > All + dodawanie 'features' do PvE. ;) PvPerzy w końcu dostali już swój ukochany nowy sov. ^^ Piraci i bounty hunterzy zapomniani na wieki.

Czyżby udana próba ugłaskania community i CSM, aby już nie szczekali? ^^ A! No i ma być więcej! Devblogów o postępach w utrudnianiu misji...

EDIT: ale co by nie było, te full-body avatary to by mogli w końcu zrobić... :)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Jrkan w Lipiec 16, 2010, 21:42:46
Przynajmniej wiemy, że statki kosmiczne już w EVE (dla przypomnienia gra o statkach kosmicznych) nie są najważniejsze, ba, nawet nie są juz ważne bo jakoś w tym dev blogu nic na ich temat nie przeczytałem. Szkoda i mam nadzieję, że się na tym przejadą.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Kara Mon w Lipiec 17, 2010, 00:22:02
jesli w Incarnie zrobia mozliwosc interakcji w stacji tak jakw  kosmosie (czyli lanie po mordach takze :p) to moz ei bedzie fjane, jesli nie to bedzie kompletny fail jak tyrranis z ktorego zauwazylem w sumie tylko kalendarz i wzrost ilosic indykow w low sec.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 17, 2010, 08:12:23
http://www.eveonline.com/devblog.asp?a=blog&bid=777

sądząc z tego co tu przeczytałem ...
widać lag i fleet fighty są w punkcie w którym musialiby albo wycofac kawałek dominiona albo przepisywać naprawde duży kawał kodu i doszli do wniosku że należy to odpuścić
to oznacza że w najbliższym czasie spadnie ilość marudzących bo ccp najnormalniej w świecie ich przeczeka :) - marudy zrobią sobie pauzę od eve w tzw międzyczasie :)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: silvia w Lipiec 17, 2010, 09:50:09
Duzo osob sobie taka pauze zrobia. EVE powoli traci community.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Lipiec 17, 2010, 10:36:50
Problem lagow flotowych chyba mozna uznac ze prawie nie istnieje, bo bitwy na 400 statkow chodza u mnie ok. Ze sa na 1000 statkow to nie do przeskoczenia, tj gdyby to zoptymalizowali to by ludzie robili bitwy na 3000 statkow i w lagu.

Troche ludzi wroci na incarne. Pojawi sie wiecej dziewczyn i niedzielnych graczy. Latwiej bedzie rekrutowac nowych bo nie beda zrzedzic 'a gdzie moj ludzik'.

Ale walki na pistolety w stacjach bylyby totalnym nonsesnsem. Sensowne byloby moc przywiezc sobie frachtem 100 czolgow i 150 tysiecy marines i zajmowac stacje po kawalku od sluzy do sluzy :)

Za pare lat i tak trzeba bedzie zrobic eve 2 bo ile mozna eksploatowac gre na fundamentach z 2003 roku?
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Doom w Lipiec 17, 2010, 11:14:52
Cytuj
Ale walki na pistolety w stacjach bylyby totalnym nonsesnsem. Sensowne byloby moc przywiezc sobie frachtem 100 czolgow i 150 tysiecy marines i zajmowac stacje po kawalku od sluzy do sluzy
Dlatego ja i być może Kara myslimy raczej o bejsbolu ewentualnie tulipanie :D
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Mikker w Lipiec 17, 2010, 11:43:23
Za pare lat i tak trzeba bedzie zrobic eve 2 bo ile mozna eksploatowac gre na fundamentach z 2003 roku?

Idac twoim tokiem myslenia mozna by pomyslec ze powstanie wow2.Zupelnie sie z toba nie zgadzam mmo ktore maja ugruntowana pozycje nie musza miec sequeli.Wystarczy ze maja swoja wierna clientele i dodaja nowy kontent oraz odswierzaja gre co jakis czas.Nie mierz mmo miara zwyklych gier.A sequele powstaja w mmo tylko wtedy gry pierwowzor nie przebil sie.

A co do lagow nie bede komentowal twojej wypowiedzi.

Podsumowujac Albi jak zwykle prezentujesz poglady oderwane od rzeczywistosci :)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Lipiec 17, 2010, 11:58:13
Idac twoim tokiem myslenia mozna by pomyslec ze powstanie wow2.

Powstaje przecież :) Może nie do końca wow2, ale nowa gra Bizzarda. Gdy wejdzie wow zacznie być darmowy i iść z czasem w odstawkę.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Lipiec 17, 2010, 12:27:42
Troche ludzi wroci na incarne. Pojawi sie wiecej dziewczyn i niedzielnych graczy. Latwiej bedzie rekrutowac nowych bo nie beda zrzedzic 'a gdzie moj ludzik'.

a ja uwazam, ze Albi znowu zasluzyl na Zlote Pioro tym akapitem ^^
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: silvia w Lipiec 17, 2010, 17:29:27
Ale walki na pistolety w stacjach bylyby totalnym nonsesnsem. Sensowne byloby moc przywiezc sobie frachtem 100 czolgow i 150 tysiecy marines i zajmowac stacje po kawalku od sluzy do sluzy :)

Za pare lat i tak trzeba bedzie zrobic eve 2 bo ile mozna eksploatowac gre na fundamentach z 2003 roku?

Dust 514?
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Lipiec 20, 2010, 13:30:04
O pewnym drobiazgu panowie paplajacy mantre jf/carrier to zlo zapominaja. Potrzeby sojuszy dawno wykroczyly poza objetosci jakie sa w stanie przewiezc indyki. Juz widze te 50 losi eskortujacych przez x h frachta po null. Po wyjsciu dominiona wiekszosc z nas ktora mieszkala w null miala okazje zobaczyc jak to  by wygladalo. Jak mam costakiego robic co drugi dzien to ja juz wole te x h siedziec na posie grajac w cokolwiek i czekajac czy hosty nie postanowia sie ruszyc. Przynajmniej wtedy moge robic cos innego niz tylko lampic sie na local i nianczyc glupie frachty umierajac z nudow.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 20, 2010, 13:47:20
Podczas eskortowania frachtów nie umierałbyś z nudów, tylko odpędzał roamerów.

No i czyż nie byłoby super, gdyby odcięcie dostaw od zdobywanego systemu oznaczałoby, że flota która się w nim pojawi będzie miała braki w amunicji, część capsów będzie miała paliwo tylko na skok w jedną stronę?
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Lipiec 20, 2010, 14:18:42
Ośmielę się nie zgodzić ;p
Już teraz mniejsze ally mają przejebane w null - zawsze są jakieś układy i układziki - to wiadomo że jest coś za coś, ale też dzięki JF mogą coś robić we własnym zakresie - a już widzę jak małe ally obstawia frachta.
Jedyne co by się osiągnęło to masowe szukanie WH a nie "konwoje" - bo te by zostały dla dużych i tylko dla nich.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Lipiec 20, 2010, 14:37:39
Okro jf  konwoj trwa 2h przecietnie. Na tradycyjny trzeba poswiecic caly wieczor majac dostepna siec JB i tytanostrade. W takim catch miesiecznie sprzedaje sie samych BC ponad 300. Nie liczac produkcji wewnetrznej korpow. To jakies 6+ milionow m3 samego trytu miesiecznie na same bcki.  Nawet nie bede probowal liczyc m3 t2 lub matsow do produkcji t2 jakie sprowadza sie do takiego regionu.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 20, 2010, 14:46:40
Okro jf  konwoj trwa 2h przecietnie. Na tradycyjny trzeba poswiecic caly wieczor majac dostepna siec JB i tytanostrade. W takim catch miesiecznie sprzedaje sie samych BC ponad 300. Nie liczac produkcji wewnetrznej korpow. To jakies 6+ milionow m3 samego trytu miesiecznie na same bcki.

Czyli 600 milionów tryta. Drobne. :)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Lipiec 20, 2010, 14:51:00
(...)No i czyż nie byłoby super, (...)

Dla kogo super SokoleOko? Ja sadze, ze bylo by to super dla:
- osob ktore by tego nie robily
- osob ktore sa samowystarczalne w null
- piratow ktorzy mogli by takie frachty zestrzelic

Dla wszystkich pozostalych sadze, ze to by nie bylo super.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 20, 2010, 15:21:41
To jakies 6+ milionow m3 samego trytu miesiecznie na same bcki.  Nawet nie bede probowal liczyc m3 t2 lub matsow do produkcji t2 jakie sprowadza sie do takiego regionu.

No i właśnie zaczęłoby się opłacać to kopać na miejscu, a nie zwozić z Jita.

To kretyńskie, że jak kopałem w Catch, to towar sprzedawałem po całym hisecu (na szczęście rafinowane ABC mieści się w blockade runnera), zamiast na miejscu.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 20, 2010, 15:22:34
Galaktyzacja. :P
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 20, 2010, 15:30:46
Gdzie mogę polecieć, żeby coś podpalić i powalczyć z policją?  :D
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 20, 2010, 15:35:14
Do Niarji. A w Jita 4-4 jest McDonald's.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 20, 2010, 16:15:16
moze wtedy oplacalo by sie kopac w null - przeciez to chore ze surowce wozi sie z jita .....
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 20, 2010, 16:19:01
Dokładnie, nawet produkcja shipów T1 zaczęłaby się opłacać.... dziś nawet po frytki lata się do hubów handlowych.

W U'K jest gość, który lata tylko solo Rifterami. Raz na jakiś czas wynajmuje kogoś z JF-em, który przywozi mu paczkę 300 Rifterów (+ fity) z Jita i gość na miejscu nie wydaje ani jednego ISK.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 20, 2010, 16:25:31
Jakie macie skille do kopania?
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: sneer w Lipiec 20, 2010, 16:34:16
nie  ale znam sporo ludzi którzy maja i którzy przy większej opłacalności zrobili by jakiegoś mining opa ...
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Lipiec 20, 2010, 19:03:34
Sokół lata Hulkiem, alt Hulkiem na maksa (i Orką), kolejny alt Retrieverem ;)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Lipiec 20, 2010, 19:12:42
Odcięcie transportowe 0.0 byłoby super ale to już przepadło, ludzie od lat przyzwyczaili się do wygodnego wożenia. W tym 2005 małe sojusze w głębokim 0.0 też siedziały, codzienne potrzeby opylało się indykami, od świeta skakał carrier albo leciały frachty z eskortą 50 ludzi. No, ale to se ne vrati.
Ostatnio wtopiliśmy (jako corp) frachta na wożeniu upgradów do systemów (straty odrobione) a i tak uważam że to dobra mechanika ;)

Wracając do 2.0 - tak, owszem, uważam że prędzej czy później WoW padnie i wejdzie nowa gra na jego miejsce. Takoż Eve. Każda stara gra MMO musi wozić się z konsekwencjami starych decyzji projektowych i technicznych. W pewnym momencie upgrade technologiczny lub uwspółcześnienie contentu staje się coraz trudniejsze, droższe. Firmy których MMO odniosły sukces zapewne nie położą ich z marszu i nie każą ludziom przechodzić na nowe, zamiast tego zainwestują w inne, nowocześniejsze MMO a stare powoli położą do snu. A Eve gruby redesign dobrze by zrobił. Może przy współczesnej technologii dałoby się już zrobić kosmicznę grę z ręcznym pilotażem w średnich starciach? Można by od nowa przemyśleć ekonomię, komunikację itd.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: NeX w Lipiec 20, 2010, 20:02:26
Ke?

  Przecież semistrategiczny system pilotażu i walki, to świadomy wybór projektantów gry, zresztą ku zadowoleniu większości graczy, a nie jakiś wydumany problem technologiczny.

  Ręczne sterowanie to, to samo co zrobienie innego tytułu i określenie innego targetu odbiorców. Szansa na pokrycie klientów przekraczające 30% jest znikoma przy zerowej konkurencji, a przecież taka konkurencja może egzystować vide "Jumpgate", choć rynek jest na dziś niszowy i poza próbującym nie zdechnąć Star Trekiem wielkich inwestycji nie widać. Sama zaś EVE nie potrzebuje uśmiercania aby zmienić coś w ekonomi, czy nawet zasadach komunikacji. EVE Online w sposób niemożliwy do wykorzenienia opiera się na wieloletnim skillplanie, a tym samym wiernych abonentach. Zabicie kilkuletnich kont w tej grze jest równoznaczne z ekonomicznym unicestwieniem CCP jako firmy.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Lipiec 20, 2010, 21:37:35
Dlatego robia WoD online. Sukces WoD Online jest warynkiem robienia jakichkolwiek drastycznych przelomow w Eve.

Taktyczna walka to wynik ograniczen technicznych. 'dajcie nam walke na joysticku' powtarza sie jako pomysl/prosba graczy od poczatku bety eve do dzis. Latanie reczne to standard gier z ktorych eve sie duchowo wywodzi, (a co nie pamietam jak sie nazywalo ale mialo gigantyczny swiat i grafike z trojkatow) i wing commander - privateer i elite itd itp. Tak samo praktycznie wszystkie mmo fantasy chcialyby miec plynna zrecznosciowa walke jak diablo, ale zwazajac na technicznie ograniczenia wybieraja walke typu 'zaznacz wroga i odpalaj czary'.

Idealem byloby miec mozliwosc latania recznie lub taktycznie w zaleznosci od laga, wielkosci statku i/lub wlasnego widzimisie.

Fajnie byloby miec statki na kilku pilotow i uzbrojenie poza i ponad standard 8/8/8. I rozbudowany standard miejsca montazu modulow (co innego na dziobie co inego na rufie itp). I tarcze oraz pancerz czesciowo kierunkowe a nie sferyczne. I tarcze dzialajace w sposb znaczaco rozny od pancerza.
I sposob powstawania statkow stanowiacy spojna, plynna calosc a nie 3 zupelnie odrebne drzewka technologiczne. I zalogi. I dzialajacy system bounty huntingu. I prawdziwe eldorado w systemach lowsec i w przemysle. I wormhole vs 0.0 jako spojna calosc a nie dwie odrebne mechaniki. I brak locala lub jego znaczace ograniczenie. Itd itp.
Tysiac dosc oczywistych rzeczy ktore juz raczej nie wejda do eve bo przyjete standardy sa od lat zakorzenione i w technologii serwera i swiadomosci graczy.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Jrkan w Lipiec 20, 2010, 22:13:31
Cytat: Albi
Dlatego robia WoD online. Sukces WoD Online jest warynkiem robienia jakichkolwiek drastycznych przelomow w Eve.

Lepiej, żeby to nie było powiązane, bo jeżeli sukces WoDa oznaczał będzie drastyczne przełomy w EVE to niech WoD zdechnie zanim się pojawi, bo szkoda EVE.

Takie rewolucje jak proponujesz Albi to kompletna zmiana EVE w coś co nie jest już EVE i jedyny efekt jaki by to przyniosło to eksodus starych graczy i wysłanie wiadomości do nowych, że EVE jest martwa i nie warto w to wchodzić. Dokładnie to samo co stało się ze Star Wars Galaxies.

BTW. Walka na joysticki to coś co niemal na 100% by mnie z eve wygoniło. Nigdy nie lubiłem gier w których głównym czynnikiem decydującym o wygranej jest refleks.
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Kara Mon w Lipiec 20, 2010, 22:59:17
Ale dlaczego walka na joysticki czy od razu freelancer , mi bardizej to co Albi napsial pasuje do Star Trek Bridge Comander gdzie latlao sie duzymis tatkami co z miejsca ograniczalo szybkosc manewrow ale jednoczesnie wlasnie sposob manewrowania mial duzy wplyw na walke chocby po to zeby odwrocic statek najmniej uszkodzona tarcza do przeciwnika czy zeby ciagle miec przeciwnika pod ostrzalem z aktualnie naladowanego fazera. Mi by to podchodzilo, w zasadzie nie ma gier w kosmosie gdzie mozna sobie pomanewrowac duzym statkiem a nie tylko jakims mysliwcem .
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Lipiec 21, 2010, 00:14:25
W zasadzie, to jest takich pare.

Proszę bardzo, godzinę temu pojawiło się to: http://www.rockpapershotgun.com/2010/07/20/astro-logical-starport-gemini/
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: NeX w Lipiec 21, 2010, 01:13:29
  Ech... O tym jakie jest rzeczywiste, a nie tylko marzycielsko propagandowe zapotrzebowanie na joysticki świadczy ilość produkowanych joyscicków, oraz symulatorów i ich nakłady w porównaniu do ogółu gier. Jeżeli podobny procent przeniesiemy w świat EVE, to symulacją pobawi się garstka newbie w Rookie shipach i fregatach na misjach lev 1. Po dojściu do BC i misji lev 3 nastąpi masowe przejście na oddalony widok kamery i strategiczne kontrolowanie pola walki.

  EVE jest o kilka długości zbyt skomplikowana i kosztowna w przypadku przegranej aby lecieć do przodu mając żałosne pole widzenia i dziesiątki wrogów za plecami wesoło wołając TraTaTaTa!
  To jest dobre przy wolniutkich i prymitywnych samolotach z pierwszej wojny światowej. Już IIWŚ i IŁ Sturmowik - jedna z najlepiej zbalansowanych gier symulacyjnych dawał koszmarnie w kość po włączeniu pełnej symulacji od startu do lądowania.

  Natomiast symulacje współczesnych myśliwców i dużych samolotów pasażerskich są po prostu niestrawne dla kogokolwiek poza garstką fanów lotnictwa. Swego czasu bawiłem się MIGiem 29 i aby w ogóle w to grać studiowałem kilkusetstronicową bumagę pilotażu (samolotu z gry!!!!!!!!), tylko po to aby nauczyć się startować, lądować, nie spadać i manewrować unikając rakiet; a i tak chodziło jedynie o pojedyńcze walki 1 vs 1, lub jakiś martwy cel. Walki w tłumie, to niemal całkowita automatyka, lot namiar, cel, pal, uciekaj pókiś żywy. Patrzysz tylko w liczby na licznikach, bo reszta ekranu nie ma znaczenia i jest tylko zbędna plamą.

  EVE nie jest pierwszą grą w kosmosie, ale jest jedyną obejmującą tak szerokie spektrum zależności w systemie walki. Mało jest gier w różnym stopniu sterowalnych zręcznościowo z otwartym światem, a nie questami ja we FreeSpace, czy Dark Horizon. Jest np Frontier, Starlancer, Freelancer i X1 do 3,5. Jeszcze Vendetta Online.
  Zręcznościowe sterowanie zawsze kończy się na myśliwcu i ogranicza do najprymitywniejszych funkcji jak szybkość i spust. We Freelancerze po przejściu na ciut cięższe jednostki każdy przełącza się na widok z tyłu i autopilota aby robić coś sensownego np kontrolowanie wież. W X i Vendetta tak samo.

  Z gier online czasem gram w Vendettę. Są cięższe statki, ba nawet można kogoś obsadzić na wieżach. Co z tego jak wszystko co duże musi brać na klatę, manewrowość ogranicza się do dobicia do punktu ucieczki zostawiając za sobą miny, a możliwość obsadzenia kilku osób to pusta fanaberia, bo i tak nikogo nie obchodzi.

  Drastycznie przeceniasz Albi zdolność ludzi do współpracy. W realu to przymus buduje współpracę, czasem strach, ale w EVE nikt Ci nie powierzy swoich zabawek. W grach online piekielnie trudno o rozsądnie działające party, a Ty proponujesz abym dał moją kasę wpakowaną w ship jakiemuś działowemu z łapanki i nawigatorowi oderwanemu od posa, czy koparki. Wolałbym shutlem latać, nie mówiąc o tym czy w ogóle znalazłby się chętny na drugorzędne funkcje i jak by się na nich sprawował. Jedyny zabawny moment tego pomysłu, to pobudka w klonowni i to co załoga będzie miała sobie do powiedzenia zanim wszystkich zbanują :D
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Lipiec 21, 2010, 07:40:55
  stuff
Amen :)

Apropos "nicnierobienia" z lagiem (foto z wczoraj):
(http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs187.snc4/37706_416429199393_17614129393_4315910_1577162_n.jpg)
Cytuj
Anti-lag testing using the “thin client”: A fleet of Maelstroms using utmost irony (civilian lasers) as a means to take down an Amarr titan
;)
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Tooten w Lipiec 21, 2010, 10:16:23
Za SHC:

http://www.killboard.it/?a=kill_related&kll_id=185722
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: eX w Lipiec 22, 2010, 19:34:15
Wiecie co ... tak reasumując, to doszedłem do wniosku, że najlepiej jakby CCP połączyło się z CD Projekt, zrobiliby EVE2 oraz Wiedźmina Online i byłoby git :D
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Jededdiah Brown w Lipiec 23, 2010, 07:50:56
Taaaa Spacewiedźmin  :P - interakcja z narodem sansha na poziomie avatarów- słowem incarna. Powinni jeszcze dołożyć Sony Move do miecza świetlnego i dobre bryzgi posoki. Miodzio!
Tytuł: Odp: Przyszłość Eve
Wiadomość wysłana przez: Dux w Lipiec 23, 2010, 07:53:29
Znaczy sie najmowalibysmy wiedźmina do pilnowania fabryk na planetach? :P