Eve-Centrala

Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: Mikker w Grudzień 14, 2009, 01:56:06

Tytuł: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Mikker w Grudzień 14, 2009, 01:56:06
Offtopic:
Radosny czas nobow w bomberach nieuchronnie zbliza sie do konca - nerfbat wisi w powietrzu. CCP wycofalo sie z aoe za 100b i ... zrobili aoe za 10m  :uglystupid2:. Coz nic nie trwa wiecznie - czekam na tego nerfa jak na nic innego w eve.

Skad info?Czy moze to tylko nadzieja na nerfbat?
Tytuł: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Kha Verti w Grudzień 14, 2009, 08:40:07
Co to jest aoe ? Może ktoś wyjaśnić ?
Tytuł: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Sammani w Grudzień 14, 2009, 08:43:18
area of effect. Bron o dzialaniu obszarowym uderzajaca rowno w kazdego.
Tytuł: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: JimmyBrownie w Grudzień 14, 2009, 09:09:40
Co do nerfa bomb - pewnie tylko nadzieja :). Imo. przyszły nerf nie powinien polegać na zmniejszeniu dmg'u bomb, powinien jedynie w jakiś sposób uniemożliwiać odpalanie kilku bomb jednocześnie - pierwsza bomba która wybucha powinna niszczyć te lecące za nią. Z drugiej strony.. każdy może używać bomb - To nie tytan za parędziesiąt B isk i miesiące skillowania - missile bombadment na IV, covert ops którego maja nawet młodsi gracze i jechana :).
Tytuł: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: devilsbirth w Grudzień 14, 2009, 10:47:16
Chwilę temu nawet zmniejszyli wymagania na bomby, więc ja bym na nerfa tak bardzo nie liczył..
Tytuł: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Ian666 w Grudzień 14, 2009, 11:18:45
Z drugiej strony.. każdy może używać bomb - To nie tytan za parędziesiąt B isk i miesiące skillowania - missile bombadment na IV, covert ops którego maja nawet młodsi gracze i jechana :).

Tu chodzi o stosunek cena/czas skilowania, do możliwości jakie mają te statki, sam powiedziałeś że nawet najmłodsi mogą tym latać. Prosta zasada że nie można odpalić bomby jeśli inna znajduje się w określonym promieniu np 15km rozwiązała by sprawę (nie niszcząc bomberów zarazem) i  pewnie na czymś takim sie skończy.
Tytuł: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Sammani w Grudzień 14, 2009, 11:35:11
bombom wystarczy zmniejszyc resy by juz 2 zabijaly reszte jakie leca za nimi i problem bedzie rozwiazany.
Tytuł: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rehadzio w Grudzień 14, 2009, 12:03:32
Dolacze sie do off-topa z nadzieje za jakis mod sie obudzi i przeniesie cale wypociny do odpowiedniego dzialu np " bomb drama "

Koledzy piszcie na temat .

p.s poprzewracalo sie w zadkach normalnie , lezka sie w oku kreci za staniem nieruchomo kole wrazego posa i patrzeniu jak sie ladnie flota reprezentuje ? Bombery sa bronia anty blobowa i swoje zadanie spelniaja w chwili obecnej ! Waar mi od nich :)  Poprostu niechce sie wam stale pozostawac w stanie zagrozenia , bylo DD byl placz ze to niesprawiedliwe bo trzeba uciekac z posa i lukac na local czy cyno dla tytexa niema , sa teraz boimbery to jest placz ze trzeba uwazac na male bestie co zabijaja wielkie beesy ..pff.

p.s nr .2 Zainteresowal mnie temat topica , chcialem sie cos dowiedziec co porabia IT obecnie i jak im przebiegaja zmagania, o slodka naiwnosci... dowiedzialem sie sporo o corpach i ich drodze do IT , pisac na temat bo potem sie dziwicie ze ludzie Centrali nieczytaja. ( sam wale off topa bo z tematem cala dyskujsa juz dawano niema nic wspolnego )
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 14, 2009, 12:30:12
Tia tylko ze bomby sa...
Za uniwersalne
Maja za niski koszt w stosunku do efektu
Zabijaja roznorodnosc w grze. Juz teraz w zasadzie operuja 4 typy flot hace lr bs lr bs rr i drake gangi. Akutalna bomberiada to koniec rr gangow.
Odbieraja fun tak jak dd zwlaszcza ze kampy 3-5 bomberow + dykta/banka zaczynaja byc norma 0.0. Skaczesz przez brame dostajesz 5 bomb na pysk jak tylko wyjdziesz z cloaka i budzisz sie w klonowni. Ok kiedys byly disko bs ale zasieng smart bomby to 5km.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Grudzień 14, 2009, 12:39:54
Bomberki są nawet lepsze niż tytany ponieważ mogą szybciej ponawiać atak i dużo łatwiej je zastąpić. Długo trwało zanim zaczęto je masowo stosować bo wcześniej jakoś nie widziano zastosowania dla nich co pokazuje jak tępi są gracze. Nie mniej od paru tyg diabeł wyskoczył z pudełka i hasa po gridzie. Na każdą taktykę znajdzie się odpowiedź ale i tak myślę że bomberki są przegięte.

Nie żebym tutaj chciał bronić blobów ale są w tej grze obiekty które mają sporo HP(posy, teraz te nowe bunkry terytorialne) do zaatakowania których potrzeba DPSu. Tak po prostu jest EVE zrobiona że potrzeba dużej ekipy albo dużych statków żeby ruszyć taki cel.

Weźmy na ten przykład atak na cynojammer który miałyby przeprowadzić subcapitalowe statki. Pos wiadomo Domination large szpilka anty bsowy. Piekielne sukińsyństwo, straszny wygar, szybki lock ,dużo luf. Bez mocno stankowanego bsa, wszytko mniejsze od bsa wybucha momentalnie.
Nie patrzyłem jeszcze jak bardzo zmiany w altyleriach dotknęły modułków na posie ale i tak taki setup był groźny.

Na zdjęcie takiego jammerka były wcześniej 2 sposoby - wjechać na close rr bsami na uber buforze albo próbować z daleka sniper bsami i liczyć się że poniesiemy spore straty.

Tak czy siak gdy operujesz dużą grupą statków masz je w jednej kulce. Zwyczajnie łatwiej jest nimi operować dbając o 1 warp point niż 3-4. 

Od momentu gdy hasają bomberki RR bsy wypadają z akcji,  Pozostają lr bsy rozporszone na wielu km co z kolei drastycznie utrudnia ewentualne działanie logistyków. Po prostu dupa. Capsami nie masz jak wjechać.

Wnisek - nawet jakbyś miał 300-400 osób to jak jammera bronić będzie 100 to nie dasz rady go zdjąć mimo że tytanów już nie ma. Trzeba to zrobić ninja albo wuj wie jak.



Owszem zmniejszanie blobów to szczytny cel ale dalej w mechanice gry są elementy które czasem wymagają bloba. I CCP będzie musiała albo znerfić te bomby albo umożliwić jakoś obronę przed bomberami. Np. w postaci sondy która by declokowała wszystko w promieniu powiedzmy 150 km. Wtedy jest jakaś szansa zniszczenia tych bomberków zanim bomby wybuchną.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 14, 2009, 12:58:57
stealth bombery nareszcie sa uzyteczne i wara od nich. Zadnego nerfa. Dodatkowo black opsy moga skakac na covert cyno do sys z jamerami. Cooool. Idealne shipy na roamy. Przy dobrym zgraniu mozna rozwalac dredziarstwo :) Zamiast blobow capitali czy bsow, beda bloby bomberow :knuppel2:

Ostatnio niewielka grupka sb + dykty z cloakiem rozwalilismy duza bande hacow, hyhy

Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: magni w Grudzień 14, 2009, 13:00:46
zamiast plakac na bombery to by ludzie pomysleli jak je skontrowac, bo na pewno sie da ale ludziom pomyslec i poeksperymentowac sie zwyczajnie nie chce, wola whinowac na forach...
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: gregor40 w Grudzień 14, 2009, 13:04:42
Bombery ca cool, dodaja roznorodnosci, ale w tej chwili sa po porstu imba. Metody kontrowania sa - ale bardzo, bardzo zlozone - dobre do eksperymentowania na poligonie, a nie w walce.

IMO fofy lub inne defendery powinny zalatwiac bomby w locie. To znowu dodalo by roznorodnosci - floty ze statakmi na fofach/defenderach byly by bezpieczne od bomberow, a takie bez takich statkow - juz nie.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: magni w Grudzień 14, 2009, 13:07:06
co do defenderow sie zgodze, powinny rozwalac bomby (przynajmniej by bylo jakies zastosowanie dla defenderow ktorych teraz nikt nie uzywa)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Kombat w Grudzień 14, 2009, 13:16:40
zamiast plakac na bombery to by ludzie pomysleli jak je skontrowac, bo na pewno sie da ale ludziom pomyslec i poeksperymentowac sie zwyczajnie nie chce, wola whinowac na forach...
Niektórzy już próbowali i whine bierze się z tego że NIE MA kontry na bombery obecnie żadnej. Nie jesteś w stanie zalockować bombera cepem na 2 sensor boosterach w jego cyklu 'uncloack, launch bomb, cloack'. Nie możesz złapać ich warpinpointa chyba że zlami. Operowanie bomberami jest dość trudne ale jak już się tego nauczy mała grupka graczy po prostu masakrują efektywnością.
Bombery są za silne bo wypuszczając bombe praktycznie nic nie ryzykujesz jeśli dobrze to zrobisz, zabić Cie może tylko niefart lub własne zlamienie.
Jedno czego CCP nie powinno ruszać przy ewentualnym nerfieniu to bomby. Zamiast tego powinni wprowadzić ryzyko dla bomberów przy ich wypuszczaniu. Np. malutki delay po decloacku załatwił by sprawe - taki żeby tylko cepy zdążyły je zalockować. Floty wymagały by dedykowanej obrony przed bomberami (cep zalockuje ale nie zabije na czas, Cruz i większe nie zalockuje na czas ale już np. deska... i fajna rola otwiera się dla tego stateczku) i było by fajnie (zakładając że bomba nie robi dmg jeśli bomber zginął przed jej eksplozją). Taka zmiana nie zabijała by sensu bombowców ale dodawała bo do nich element ryzyka.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 14, 2009, 13:20:33
moze ccp wprowadzi nowe shipy  trałowce (http://www.zgapa.pl/zgapedia/Tra%C5%82owiec.html), ppl przestana marudzic
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rehadzio w Grudzień 14, 2009, 13:22:41
Dobze pomyslane . Zamiast nerfic cos co dziala wkoncu trzeba znalezc sposob na bombery poprostu.

Milo by bylo gdyby CCP wprowadzilo cos na zasadzie point defense canonkiow z % szansa na rozwalenie bomby. Powiedzmy ze modulek moglby byc instalowany np na comandach badz HIc-ach , zasieg sfery jakies 30 km wkolo ( promien 15 km ) Automatycznie samo dzialko by sie wlaczalo gdyby bomby znalazly sie w zasiegu. Ciekawe jak dla mnie , wymusilo by organizowanie flot z rozstawionymi HIC - comandami opelotkowymi. Atrakcyjniej by bylo , jakas mozliwosc skontrowania bomberow bez potrzeby nerfa ich samych. Pomyslcie tez jak samo to by urozmaicilo gre :) Blob beesow radosnie lejacy posa a dookla drama bomb :) i walka opelotki z nadlatujacymi bombami...mazenia pewnie :(

Pozatym wiele osob mowi ze zalatwo mozna latac bomberem ..zgoda. Samo latanie to pikus , taka banada 6 bomberow ( skutecznie bo bomby sie nizpozabijaja nawzajem ) musi byc diabelnie zgrana zeby zaatakowac skutecznie cel , beemki na flote , potem stopniowe przemieszczanie , uwazac zeby kolegow z clocak niewybic , niejest to wcale latwe na sucho a przy duzej flocie i adrenalince juz niewspomne.

p.s w czasie pisania posta inni wpadli widze na podobne pomysly , pozsostaje zyc nadzieja ze CCP mysli podobnie
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 14, 2009, 13:29:25
http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1232721 (http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1232721)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: devilsbirth w Grudzień 14, 2009, 13:41:14
Pomysł z defenderami jest fajny, trzeba by go dopracować, żeby nie okazało się, że nagle po dodaniu bomb do celów defenderów bomby okazują się bezużyteczne bo żadna nie dolatuje, ale koncepcja mi się podoba.
No i nie wymaga to nerfienia cloaka i cloakerów \o/ :)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Raiha w Grudzień 14, 2009, 13:42:01
Mi sie marzy taki wogóle dedykowany statek anty rakietowy który pod swoja ochrona miał by za lokowanych swoich których chce bronic. Wtedy gdy jakieś rakiety/bomby by leciały, automatycznie by się odpalały defendery i je niszczyły :) Coś jak teraz wszelkiej maści statki naprawiające . CCP ma w prowadzić w niedalekiej przyszłości te formacje flot , można by wtedy takie statki fajnie ustawić i bronic tych których trzeba .
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Crux w Grudzień 14, 2009, 13:45:51
Jeśli chodzi o wprowadzenie samych "trałowców" to największy sens miało by to gdyby istniały w grze jakieś miny.
Statki zwalczania SB- myślę, że cepy mogły by dostać jakiś "exclusive" moduł pozwalający łapać bombery, albo np. EAS*(np. kitsune) coś co  deaktywuje bomby w promieniu iluś tam km (ofc z szansą na zadziałanie na każdy poz. electronic attack ships).
http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1232721 (http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1232721)
Powinieneś rozwinąć nieco wstęp do tego topicu.

*dlatego na tych statkach, żeby miały jakąś unikalną rolę, bo teraz są tanimi wersjami reconów.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 14, 2009, 13:58:25
dodalem pare pomyslow na eve o, look at there
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: magni w Grudzień 14, 2009, 14:03:51
Niektórzy już próbowali i whine bierze się z tego że NIE MA kontry na bombery obecnie żadnej. Nie jesteś w stanie zalockować bombera cepem na 2 sensor boosterach w jego cyklu 'uncloack, launch bomb, cloack'.
latales kiedys bomberem? po wylaczeniu cloaka nie mozesz go znowu wlaczyc przez 5 sek. ten czas to az nadto dla cepa zeby cie zalokowal...
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Grudzień 14, 2009, 15:16:29
specyficznie zfitowanym laczkiem się miło bombry morduje.
10 takich laczków we flocie zrobi osłonę dla całej floty przeciw bomberom.
4x sensor booster, 3x warp disruptor - mogą być i arazu, tyle że flaczki tańsze
przynajmniej przeciwnik ma szanse na "pozbycie" się swoich bombowców z grida  :) w razie ataku.
szanse złapania tym bombera w promieniu disruptora po odpaleniu bomb = 100%.
(latałem, łapałem, to nie jest eft war ;)

na dole 2x 1600 i damage control
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Szakal w Grudzień 14, 2009, 15:29:42
Jeśli chodzi o wprowadzenie samych "trałowców" to największy sens miało by to gdyby istniały w grze jakieś miny.
Statki zwalczania SB- myślę, że cepy mogły by dostać jakiś "exclusive" moduł pozwalający łapać bombery, albo np. EAS*(np. kitsune) coś co  deaktywuje bomby w promieniu iluś tam km (ofc z szansą na zadziałanie na każdy poz. electronic attack ships).Powinieneś rozwinąć nieco wstęp do tego topicu.

*dlatego na tych statkach, żeby miały jakąś unikalną rolę, bo teraz są tanimi wersjami reconów.

misiek 6 lat temu byly miny i nie dalo sie grac jak nagle na gridzie bylo 10k min ;]
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Crux w Grudzień 14, 2009, 16:32:59
6 lat temu byly miny
Wiem
i nie dalo sie grac jak nagle na gridzie bylo 10k min ;]
Bo nie było "trałowców" ^^
misiek
Jeśli już to Mały Niedźwiedź  ;D
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Val Heru w Grudzień 14, 2009, 16:55:55
specyficznie zfitowanym laczkiem się miło bombry morduje.
10 takich laczków we flocie zrobi osłonę dla całej floty przeciw bomberom.
juz widze jak kazda flota poswieca 10ludzi na antybombowe laczki ktore na 99% nie zadzialaja lol co za z dupy pomysl, 3/4 snutych tu teorii jest tak glupia ze sie watroba skreca, w wiekszosci pewnie tych ktorzy gina od bomb sami nie umiejac ich uzywac(analogia do nanonerfa?)

@yogos i rrbsach, wczoraj siedzac w gedonie oberwalem 9 szrapnelami, armor na 70-80% na oko, snajper bsy maja przejebane tu sie zgadzam, rrkom bombery moga skoczyc
ps. eft worriorzy razem z liczydelkami do domu
ps2. zawsze znajdzie sie ktos kto powie "a jak bomberow bedzie 50 to co?", takim tez dziekuje bo mozna tak dojsc i do miliona

stop fuckin whining kurwa nieporadne slamazary
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Grudzień 14, 2009, 17:00:03
WiemBo nie było "trałowców" ^^Jeśli już to Mały Niedźwiedź  ;D

Poległem... "Mały Niedźwiedź" mnie rozwalił... i weź tu teraz wytłumacz szefowi że w tym programie co go właśnie kończysz kawałek kodu Cię rozbawił? :)

Co do samych bombowców - bomby są przegięte ale max 3 można puścić inaczej same się rozwalają (jakoś tak było przynajmniej)
i jak nie masz mwd włączone to duża szansa że przetrwasz tak czy inaczej... nie powiem - spora jest także szansa że nawet wióry nie polecą.. nie zdążą jak siedzisz w małym shipie i na mwd próbujesz wyjść z zasięgu - złapanie bombera natomiast to nie jest problem - jak już zrzuci niewidke to ma te 5sek do ponownego cloak - poza tym nie wiem czy się nie zmieniło - niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, ale jak się w cloak wejdzie to bomba dalej leci i wybucha czy nie?
Wydawało mi się że nie można w czasie lotu bombki wejść w cloak lub odwarpować? Ale może coś się zmieniło (rekonami się osatnio rozbijam, nie sprawdzałem zmian w SB)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Loc0 w Grudzień 14, 2009, 17:44:21
@Mikker - ehh tylko nadzieje niestety ;p
Dla mnie przegiete w bomberach jest to, ze grupa takich roznosi w pyl support i bsy. No kurna a gdzie jakies risk vs reward? Jak statek kosztujacy grosze moze dyktowac wyglad pola bitwy pozostajac nieuchwytny? Moje zdanie wynika z filozofii gry: skiluje coraz wieksze i drozsze shipy aby zwiekszac swoja efektywnosc na polu bitwy i nagle okazuje sie, ze aby byc efektywnym musze sie "uwsteczniac". Nie odpowiada mi to i bede lamentowal!
Przypominam wszystkim, ze bombery staly sie fajne po boscie i ludzie latali z torpedami - to bylo jak najbardziej do przyjecia. Grupa papierowych statkow z wygarem - jesli dopadaly duze cele to mialy szanse je stracic ... ale nie ma nic za darmo bo zeby torpedy uderzyly trzeba bylo poczekac z cloakiem. Cos takiego rozumiem, jednak aoe z grupy ilus tam bomberow ktore pozostaja relatywnie bezpieczne juz ssie.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Grudzień 14, 2009, 19:34:52
@Mikker - ehh tylko nadzieje niestety ;p
Przypominam wszystkim, ze bombery staly sie fajne po boscie i ludzie latali z torpedami - to bylo jak najbardziej do przyjecia. Grupa papierowych statkow z wygarem - jesli dopadaly duze cele to mialy szanse je stracic ... ale nie ma nic za darmo bo zeby torpedy uderzyly trzeba bylo poczekac z cloakiem. Cos takiego rozumiem, jednak aoe z grupy ilus tam bomberow ktore pozostaja relatywnie bezpieczne juz ssie.

True - jeśli mówimy o torpedach. Sytuacja sprzed torped - SB walące z 100+ km, całkowicie bezpieczne, mogące wejść w każdej chwili w cloak lub jeśli nie, przeskoczyć na kolejny ss przy gate to jakaś paranoja była.
Natomiast bieżące bombki - trochę przegięcie, ale jednak krok w dobrą stronę - skilowanie coraz większych i silniejszych jednostek to ślepa uliczka - pozostawały bloby które były zjadane przez większe bloby - nie mówię że teraz jest dobrze, ale przynajmniej widać szukanie innej "ścieżki".
Mam nadzieję że rozwinie się to w kierunku shipów supportowych - tak coby floty nie polegały tylko na 3 typach - jammer, logistyk, DPS (tak wiem - są jeszcze scouci, bańkowozy itp ale w core floty właśnie te trzy powyższe są podstawą... obserwując przelatujące bloby przynajmniej)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 14, 2009, 21:50:02
ps2. zawsze znajdzie sie ktos kto powie "a jak bomberow bedzie 50 to co?", takim tez dziekuje bo mozna tak dojsc i do miliona

stop fuckin whining Zostałem ocenzurowany nieporadne slamazary

O ile wiem to liczba 50 bomberow po jednej stronie bioracych udzial w jednej bitwie juz zostala przekroczona. Jak zostalo ci 70% armora na armagedonie to znaczy ze masz 2 plyty i HPLII. Narazie jeszcze nie jest zle. Ludzie dopiero koordynuja sie na tyle zeby byc w stanie odpalic jedna fale. Problem zacznie sie mysle za jakies 2-3 miechy jesli nie bedzie nerfa. Wtedy dostatecznie duza ilosc ludzi doskiluje bombery i osiagnie na tyle duza kordynacje zeby zaczac atakowac falami. Po trzeciej fali obudzisz sie w klonowni.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Val Heru w Grudzień 14, 2009, 22:53:52
Problem zacznie sie mysle za jakies 2-3 miechy jesli nie bedzie nerfa. Wtedy dostatecznie duza ilosc ludzi doskiluje bombery i osiagnie na tyle duza kordynacje zeby zaczac atakowac falami. Po trzeciej fali obudzisz sie w klonowni.
:2funny: :2funny: zejdz na ziemie :2funny: :2funny:
nie wiem w jakich flotach latasz ale jesli ida na godzinne afk na jednym spocie to jest to mozliwe

ps. skiluj bomby...wygrasz eve...fly safe  :2funny: :2funny:
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Sammani w Grudzień 14, 2009, 22:59:25
Valus z tym takim zadziornym, cynicznym styla ci nie do twarzy ;).
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Val Heru w Grudzień 14, 2009, 23:09:42
Valus z tym takim zadziornym, cynicznym styla ci nie do twarzy ;).
nie psuj mi zabawy!
pozdro dla rabitaofduma
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 14, 2009, 23:46:16
Nie bedzie wiecej zabawy bo nie mamy o czym rozmawiac. Moge ci zyczyc tylko takiej "przyjemniej" bomberiady jaka byl T-par. Ale pewnie taki uber pvp sojusz jak tri majacy takich pro nie eft warriorow jak ty bomby lyka na sniadanie i zagryza bomberami.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Val Heru w Grudzień 14, 2009, 23:53:33
Nie bedzie wiecej zabawy bo nie mamy o czym rozmawiac.
"Drama bomb... o bombach :)"
jest drama sa bomby

Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Porzeczka w Grudzień 15, 2009, 01:42:07
fakt ze bomby sa teraz bardziej dostepne jest troche be bo jednak bomba to bomba... jest bardzo mocna w wiekszych gangach ale zeby teraz bujala sie z nimi masa mlaoych graczy... moze najpierw powinni sie nauczyc dobrze latac SB a [potem uzywac bomb...
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: kaz000m w Grudzień 15, 2009, 07:30:22
Jesus O.O , a pomyślcie co to będzie jeśli 50 bobmerów będzie stawiało SBU  :2funny:
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 15, 2009, 08:19:02
misiek 6 lat temu byly miny i nie dalo sie grac jak nagle na gridzie bylo 10k min ;]

miny sie wystrzeliwalo jak rakiety, zeby jeszcze grzecznie sobie staly, to byłby fun :2funny:
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Morbius w Grudzień 15, 2009, 08:46:34
Dyskusja się tak fajnie rozwija a jeszcze nikt nie wspomniał żę misje L4 w empire to zuo  >:D

Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Drakkainnen w Grudzień 15, 2009, 11:38:18
A mi się bomberki w obecnym stanie bardzo podobają i mam nadzieję, że żadnego nerfa nie będzie.
Prztyczek w nos wszystkim co tylko w dużych shipach się wożą i sądzą że w takiej blobowej flocie są nietykalni (poza innym blobem ofc.).
Poza tym w obecnym stanie jeśli się nie mylę to można naraz odpalić max 5 TAKICH SAMYCH bomb, by te się nie pozabijały nawzajem. Bo jak wiadomo różnych typów mieszać nie można. Propozycja max 2-uch na raz jest o tyle bez sensu, że nic tym nie zdejmiesz... a o to przecież chodzi.
Nie lamentować, tylko ginąć z honorem  >:D
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Sammani w Grudzień 15, 2009, 11:44:36
Jak ci sie wydaje, ze 5 to maximum to nie umiesz latac sbkami.

Wymagania do sb jeszcze obnizono. Ludzie nie lubia jak po roku skillowania gina w swoim duzym e-peenie od mlodziutkich popierdowek. Dlatego to, ze nerf bedzie to pewne. Pytanie kiedy.  :coolsmiley:
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Morbius w Grudzień 15, 2009, 11:45:35
zali to prawda, że jak odwarpujez z grida po wysłaniu bombki, to owa nie puffnie? to było by głupie dosyć
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Drakkainnen w Grudzień 15, 2009, 12:09:15
No prawda... na większych gangach SB się nie znam, bo nie latam aż tak dużymi. Przynajmniej od Dominion nie miałem okazji.

No i spoko... mi się ta gra podoba właśnie dlatego, że nawet "gówniany" ship może rozwalić coś teoretycznie znacznie lepszego. Poza tym dlaczego nowy gracz nie miałby mieć czasem przyjemności z rozwalenia kogoś "uber super długo grającego"... to nie WoW i mega różnica co lvl. A jak ktoś chce wkładać kupę kasy w wypimpowane statki to jego sprawa... więcej kasy na kb przeciwnika jak ten go dorwie. Nie stać Cię na spokojne wdupienie statku - nie latasz nim. Nerfa bym się jednak tak szybko nie spodziewał, zwłaszcza, że niedawno je zboostowali :)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Sammani w Grudzień 15, 2009, 12:15:17
To nie wow? CCP zmienia eve w world of evecraft na kazdym kroku. Coraz prostsze, nastawione na spokojna farme, malo wymagajace sie to eve staje. Czekac az wprowadza instancje ala wow (zobaczcie co tu zrobilem  >:D).

A tak na serio ccp stara sie pozbyc blobow capitali i zastapic je blobamiu tanszych, ubezpieczalnych bsow. Mniej pos bashingu, nowa bron antycapslowa etc. I to bardzo dobre podejscie. Bomby sie nie wpisuja w ta tendencje.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Grudzień 15, 2009, 12:38:36
Bomby sie nie wpisuja w ta tendencje.

A nieprawdziwa nieprawda - wpisują się w tendencje kończenia z blobami BS'ów. I dobrze - lag flotom stanowcze nie! ;p
Niestety zamienili bloby bs'ów na bloby SB...
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Grudzień 15, 2009, 13:21:33
hmm a ja myslalem, ze z SB to jest tak, decloak, bomba, 10 sekund zanim ponowny cloak, w tym czasie SB zlookowany i HASTALAVISTA :o więc nie wiem z czym tyle płaczu ? być może chodzi o DECLOAK, BOMBKA, warp off ;) i tak wtedy to jest problem. ;) ale mi z tym dobrze :P
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 15, 2009, 13:23:35
to niech bloby bsow lataja z smart bombs zamiast rr
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Doom w Grudzień 15, 2009, 13:30:56
Smarta jako obrona przed sb nic ne da bo małe gnojki odpalają bomby z większego dystansu...
No może tyteks z czymś pokroju smartki Chelma by takiego sięgnął...
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Trefnis w Grudzień 15, 2009, 13:43:01
o ile mi wiadomo problem jest taki ze....
decloak -> bomba -> cloak -> decloak (przed samym wybuchem)
brak mozliwosci namierzenia i wykonczenia bombera

osobiscie sam latalem bomberem ale nie testowalem czy tak mozna
poza tym, w topicu na caod pisali ze mozna namierzyc i strzelac do bomb
wiec jakis sposob jest, pod warunkiem ze taka harpia z 50km moze taka
bombe rozwalic zanim ta doleci
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: magni w Grudzień 15, 2009, 13:49:22
Smarta jako obrona przed sb nic ne da bo małe gnojki odpalają bomby z większego dystansu...
No może tyteks z czymś pokroju smartki Chelma by takiego sięgnął...
ale sama lecaca bombe chyba rozwali...
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 15, 2009, 13:59:07
lktos probował odpalic smartki w warpie? Jak dolatuje do gate?  ^^
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Grudzień 15, 2009, 14:02:02
Z bomberami jest taki problem, że jak na taki power to ryzyko wtopy jest absurdalnie małe.

Ja mam gigantyczne kłopoty próbując je wyłapać jako pilot Sabra - uciekają mi częściej niż covopsy. Absurd.

Z reguły to wygląda tak, że 30km od celu wycloakowuje 5-8 bomberów w alignie na coś, odpala bombę i insta warp. I bomba zadaje obrażenia, choć bombera nie ma w gridzie. Jeżeli nie masz cepa z long punktem i naprawdę dobrym refleksem, to nie złapiesz nic. Ewentualnie jakieś pojedyncze sztuki.

Gdyby CCP znerfiło właśnie ten element do poziomu zwykłych rakiet i missili (zadają celowi zero damagu, jeżeli wywarpujesz, zanim dolecą), to zrobiło by się dużo ciekawiej i normalniej.

Albo znerfić zasięg lotu bomby do 20km.

PS Cloak, decloak, cloak - nie działa, bo masz delay cloakowania.
PS2 Bomby mają za duże resy, żeby smartki je rozwaliły - trza by zebrać dość dużo BSów - myślę, że 10 do zabicia 1 bomby.

PS3 Mało kto pomyślał, że boost bomb to wielki plus dla sporych aliansów, kóre zawsze stać na wydzielenie 10-20 osób do takich składów. Natomiast tradycyjnie mało liczne, ale mocno stawiające na jakość ally, jak SE, czy C0ven, mają problem. Na opach u nas każdy człowiek w BSie, dreadzie, czy innym potrzebnym statku jest na wagę złota. Ciężko delegować osoby do latania w grupach bomberów lub antybomberów.
Gdyby nie te bomby, to TPAR by dawno należał do StainWagonu.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Grudzień 15, 2009, 14:48:26
o ile mi wiadomo problem jest taki ze....
decloak -> bomba -> cloak -> decloak (przed samym wybuchem)
brak mozliwosci namierzenia i wykonczenia bombera

Eeee... a co to za problem NAMIERZYĆ w 10 sekund [delay między kolejnym cloakiem] ? Wtedy bomber nie może zacloakować, a takim cepem podlecieć na 6km i warp distra zarzucić to pestka nie? ;]
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Totalizator w Grudzień 15, 2009, 14:52:05
Wystarczy ceptor sztuk 1 żeby zjeść bombera na śniadanie, wystarczy namierzyć w jakim kierunku jest i lecieć prosto żeby zdecloakować dziada. W Fountain trzaskamy w gangach tyle bomberów że wszyscy już marudzą że IT nie lata w gangach niczym większym od fregat  :knuppel2:
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Grudzień 15, 2009, 15:09:25
Gdyby CCP znerfiło właśnie ten element do poziomu zwykłych rakiet i missili (zadają celowi zero damagu, jeżeli wywarpujesz, zanim dolecą), to zrobiło by się dużo ciekawiej i normalniej.

bomber nie miał by szansy przeżycia wtedy.
ani prędkości, ani zwrotności, ani tanka i czas na ponowny cloak pare sekund - odległość od przeciwnika 30km... = śmierć.
to też był by absurd.

ale w 1 trudno się nie zgodzić. W eve jakość się nie liczy - liczy się tandeta, byle dużo i to jest bardzo smutne.
ale taka polityka od bardzo dawna jest, być może teraz dopiero uderzyło to w większych jak Coven tak boleśnie.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Drakkainnen w Grudzień 15, 2009, 23:18:27
Rzeczywiście bzdurą jest zadawanie dmg, gdy nie ma bombera w gridzie. Natomiast reszta jest ok. I spokojnie jest też czas na zlockowanie takiego bombera... wystarczy mieć tak jak ktoś to już napisał... coś innego we flocie z dużym scan. res. i styka.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: silvia w Grudzień 16, 2009, 02:14:40
Nie wykonalne.

Bomber decloakuje na gridzie ->f1->warp z przygotowanego "right clicku", lub "selected items". 1sec i go niema.

Bomber wpada na grid bez cloaka ->F1 -> cloak. 2Sec lub mniej i go niema.

Jedyne co zlapac bombera, to wpadne i decloak, albo brak umiejetnosci pilota. Dochodzi tez faktor "lagu" oczywiscie.

Prosze mi tez nie wyskakiwac z tym iz ceptor ma sb, bo jak wiemy, ceptor + sb = fail.
widzialem ludzi ktorzy tak latali, i dupni sa w tym co maja robic :)
(Co z tego, ze zalozysz sb ktore ci smniejszy lock-time o pol sekundy, skoro i tak zalockujesz w tyle samo)

Jesli ktos chce sie klocic, to chcesz zobaczyc jak lapiesz (-cie) sbka na bramie cepem z sb.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Grudzień 16, 2009, 07:46:05
Jedyne co zlapac bombera, to wpadne i decloak, albo brak umiejetnosci pilota. Dochodzi tez faktor "lagu" oczywiscie.

Prosze mi tez nie wyskakiwac z tym iz ceptor ma sb, bo jak wiemy, ceptor + sb = fail.
widzialem ludzi ktorzy tak latali, i dupni sa w tym co maja robic :)
(Co z tego, ze zalozysz sb ktore ci smniejszy lock-time o pol sekundy, skoro i tak zalockujesz w tyle samo)

Jesli ktos chce sie klocic, to chcesz zobaczyc jak lapiesz (-cie) sbka na bramie cepem z sb.
Połowy z tego nie zrozumiałem.. pisz po polsku proszę..
A to co piszesz z tym dolotem bez cloaka, F1 i cloak to piszesz bzdurę.
Chyba musisz najpierw coś ztargetować by tą bombe zapuścić nie? a Wtedy już Cie Cep namierza, a z tego co wiem zanim zacloakujesz to już jesteś namierzony, więc te brednie sobie komu innemu opowiadaj ;x
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Val Heru w Grudzień 16, 2009, 09:25:04
Połowy z tego nie zrozumiałem.. pisz po polsku proszę..
pewnie dlatego ze ten temat nie jest dla ciebie
http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=281264 (http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=281264)

A to co piszesz z tym dolotem bez cloaka, F1 i cloak to piszesz bzdurę.
Chyba musisz najpierw coś ztargetować by tą bombe zapuścić nie? a Wtedy już Cie Cep namierza, a z tego co wiem zanim zacloakujesz to już jesteś namierzony, więc te brednie sobie komu innemu opowiadaj ;x
zabierzcie go  :sos:
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Morbius w Grudzień 16, 2009, 09:50:01
Rzeczywiście bzdurą jest zadawanie dmg, gdy nie ma bombera w gridzie. Natomiast reszta jest ok. I spokojnie jest też czas na zlockowanie takiego bombera... wystarczy mieć tak jak ktoś to już napisał... coś innego we flocie z dużym scan. res. i styka.
no właśnie dla mnie to nie jest bzdura :)
stealth to stealth- to tak jakby łódź podwodna po wypuszczeniu torped nie miała prawa się zanurzyć bo inaczej torpedy nie dolecą/wybuchną
bezduuraa :)

generalnie jest tak
align na cel w cloaku--> 30+ km decloak--> f1--> warp of -->(6 sek cloak delay) cloak i wio od nowa :) i tak jest  O0
imho nie uciec przed bombą czymś mniejszym od bs to wstyd  :coolsmiley: ja nawet kiedyś retriverem z paska zdążyłem zwiać  :D

wogóle najlepiej to niech zrobią tak jak z cyno decloak puszczasz bombe i przez 1 minutę nie możesz scloakować ani wywarpować  :uglystupid2: tylko to wtedy powinno się nazywać kamikadze bomber a nie stealth

popieram opcję z defenderami natomiast zawsze jakaś nowa rola we flocie
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 16, 2009, 11:39:40
Jak narazie jedyny fit na jakim udalo mi sie zalockowac nie zlagowanego bombera cepem.
[Stiletto, chwytaczka import 1]
Overdrive Injector System II
Overdrive Injector System II
Damage Control II

Warp Disruptor II
Sensor Booster II, Scan Resolution
1MN MicroWarpdrive II
Sensor Booster II, Scan Resolution

Small Nosferatu II
150mm Light AutoCannon II, EMP S
150mm Light AutoCannon II, EMP S

Small Ionic Field Projector I
Small Targeting System Subcontroller I

Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Doom w Grudzień 16, 2009, 12:21:27
Cytuj
wogóle najlepiej to niech zrobią tak jak z cyno decloak puszczasz bombe i przez 1 minutę nie możesz scloakować ani wywarpować   tylko to wtedy powinno się nazywać kamikadze bomber a nie stealth
+1 ale pod warunkiem że bomby bedzie można założyć też na torpedowe sloty :2funny: :2funny: :2funny:
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Ganiles w Grudzień 16, 2009, 12:40:18
Chyba musisz najpierw coś ztargetować by tą bombe zapuścić nie? a Wtedy już Cie Cep namierza, a z tego co wiem zanim zacloakujesz to już jesteś namierzony, więc te brednie sobie komu innemu opowiadaj ;x

standardowy atak bomberem z MWD: align na jakis objekt, decloak, MWD, namierzanie wrogiego bsa, odpalenie bomby i oczekiwanie na wybuch w alignie :D - to byloby piekne, ale wyrzutnia strzela tam gdzie masz aligna - lockowanie celu jest zbedne, chyba ze chcesz cos warp disruptem przytrzymac.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Grudzień 16, 2009, 13:12:36
standardowy atak bomberem z MWD: align na jakis objekt, decloak, MWD, namierzanie wrogiego bsa, odpalenie bomby i oczekiwanie na wybuch w alignie :D - to byloby piekne, ale wyrzutnia strzela tam gdzie masz aligna - lockowanie celu jest zbedne, chyba ze chcesz cos warp disruptem przytrzymac.

Dziękuję za wyjaśnienie, fakt mój błąd.
Ale czy wtedy nie działa to podobnie jak wspomniałem? skoro musi zalignować, a lot bomby to 30 km, to zanim zalignuje na cokolwiek innego/włączy cloaka [bo przecież na cloaku raczej przywarpuje do wroga] to go taki CEP powinien już dawno stargetować i distr. potraktować.. mówię teoretycznie.. ale chyba 1 Bombera powinno dać radę złapać.. gorzej jak jest ich kilkanaście :D lub chociaż kilka o7
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Grudzień 16, 2009, 13:20:19
Dziękuję za wyjaśnienie, fakt mój błąd.
Chyba nie jedyny:
to byloby piekne, ale wyrzutnia strzela tam gdzie masz aligna - lockowanie celu jest zbedne, chyba ze chcesz cos warp disruptem przytrzymac.
Align możesz wykonać w cloaku.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Grudzień 16, 2009, 13:33:44
Chyba nie jedyny:Align możesz wykonać w cloaku.
Oh mistrz ciętej riposty, I po co te złośliwości?
Co to Twojego align w cloaku, to chyba jasne, a decloak, f1, i .. i co dalej?
albo align na celestial albo co? spamowanie cloaka? ten moment w którym Ci leci bomber na decloaku i próbuje zalignować jest kluczowy dla cepa przechwytującego, no chyba, że na Stabilizerach pociskasz czy na warp core'ach no to inna bajka.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Doom w Grudzień 16, 2009, 13:36:32
Warp na cel - warp in to albo bm albo inna znikajka -> align tak zeby warp out był na lini celu -> decloc -> bomba -> warp
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: devilsbirth w Grudzień 16, 2009, 13:38:10
Można poruszac się w kierunku wroga i jednocześnie być zalignowanym na jakiś celestial. Nie latam bomberami jeszcze, ale to chyba nie było by skomplikowane ustawić się po drugiej strony nieruchawej kampy czy coś, zaalignować na celestial na przedłużeniu, zdecloakowac, walnac bombe i od razu kliknac warp?

@edit:
Mando mnie uprzedził :)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Grudzień 16, 2009, 13:40:37
I wszystko jasne ;) z tej strony na to chyba nie patrzyłem jeszcze ;) oczywiste rzeczy wydają się najbardziej odległe hehe ;)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Grudzień 16, 2009, 13:42:39
Oh mistrz ciętej riposty, I po co te złośliwości?
Co to Twojego align w cloaku, to chyba jasne, a decloak, f1, i .. i co dalej?
albo align na celestial albo co? spamowanie cloaka? ten moment w którym Ci leci bomber na decloaku i próbuje zalignować jest kluczowy dla cepa przechwytującego, no chyba, że na Stabilizerach pociskasz czy na warp core'ach no to inna bajka.
Latałeś jednym i/albo drugim ? Wiesz co to align w ogóle, że zadajesz takie pytania ?
Byłeś kiedyś w null ? Wiesz jaki ma zasięg lockowania typowy cep ? To są cięte riposty, mistrzu. Może mniej do siebie bierz to co inni piszą, bo niekoniecznie jesteś najważniejszy.

Zastanów się co może być dalej po alignie... zwłaszcza, że bombki po warpoff nie wybuchają (w innym wątku bodaj Kombat to potwierdza).
I wszystko jasne ;) z tej strony na to chyba nie patrzyłem jeszcze ;) oczywiste rzeczy wydają się najbardziej odległe hehe ;)
Chcesz się czegoś nauczyć to nieco innym tonem ludziom odpisuj, od razu wszystkim robi się przyjemniej.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Grudzień 16, 2009, 13:51:12
Latałeś jednym i/albo drugim ? Wiesz co to align w ogóle, że zadajesz takie pytania ?
Byłeś kiedyś w null ? Wiesz jaki ma zasięg lockowania typowy cep ? To są cięte riposty, mistrzu. Może mniej do siebie bierz to co inni piszą, bo niekoniecznie jesteś najważniejszy.
Zastanów się co może być dalej po alignie... zwłaszcza, że bombki po warpoff nie wybuchają (w innym wątku bodaj Kombat to potwierdza). Chcesz się czegoś nauczyć to nieco innym tonem ludziom odpisuj, od razu wszystkim robi się przyjemniej.
1. tak/tak
2. tak
3. tak ~28[?] wypalany/ ~24
4. eee bombki po warpoff nie wybuchają? inni piszą że wybuchają, więc może ktoś może potwierdzieć jedno lub drugie? bo ja słyszałem o bombkach bez konieczności pozostawania na gridzie
5. i vice versa <3
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Grudzień 16, 2009, 13:55:56
Zabijasz jak sie zcloackujesz przed wybuchem bomby.
Mój błąd/nadinterpretacja, bo to nie jest potwierdzenie, że pufają przy warpoffie, a jedynie, że nie można cloakować.
3. tak ~28[?] wypalany/ ~24
Po swoich skillach patrzysz, czy średnią policzyłeś, bo nominalnie masz:
- crusader = 20km
- malediction = 22,5km
- crow = 30km
- raptor = 25km
- ares = 25km
- taranis = 20km
- stiletto = 25km
- claw = 17,5km
Skille na 5 dają dodatkowo 25%. Co w sytuacji jak jesteś 100km od SB ?
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 16, 2009, 14:01:27
puff robia nawet jak sobie polecisz do innego sys. raz sobie puscilem bombke pod gejtem i polecialem dalej. Potem dostalem info, ze jednak zrobila puff. Po tym patchu nie wiem, nie probowalem.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Morbius w Grudzień 16, 2009, 14:09:12
też mi się wydaje że pufają po warp offie, inaczej to byłaby głupota trochę,
co innego jak klepiesz samotnego rattera i chcesz zostać żeby disrupta wsadzić, a co innego jak atakujesz flote gdzie w dodatku są taklerzy gdzie musisz sie zwijać od razu
co niby robić align w przeciwną stronę ii spierdalaka na mwd ? :)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Grudzień 16, 2009, 14:49:56
- crow = 30km
- raptor = 25km
- ares = 25km
- taranis = 20km
Skille na 5 dają dodatkowo 25%. Co w sytuacji jak jesteś 100km od SB ?
Jak to co? Stoję dalej te 100km od SB bo Torpy nic mi nie zrobią, a rozmawiamy tutaj o bombach, leci Ci takowa 100 km? BO słyszałem tylko o 30km
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Grudzień 16, 2009, 14:53:38
Znaczy się co - sugerujesz, że SB się zdecloakuje żeby postawić bombkę na 1 cepa ?
Czy może po prostu jako support bloba BSów będziesz sobie bezczynnie stać i czekać aż bombka pęknie, bo przecież jesteś poza jej zasięgiem ?
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 18, 2009, 09:26:22
Bardzo czesto tak robia ludzie w bomberach. Zwlaszcza jesli maja za malo bomberow zeby sprzatnac cos wiekszego. Ewentualnie jesli cep sie ustawia do lapania bomberow czyli jakies 15km od bsow. Wtedy odpalenie bomby w bsy jest duzo bardziej ryzykowne bo bomber bedzie musial sie zdekloakowac w zasieku 36km od cepa. (dla nie kumatych w zasiegu overheatowanego punktu) Duzo bezpieczniej jest odpalic bombe albo dwie z 40km w cepa. Lepsza opcja jest munin bostowany remote sensor bosterami ale jesli bomber ma dc2 to i tak jeden nie wystarczy.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Grudzień 18, 2009, 09:38:47
Ech, przypominają mi się czasy, jak CCP wprowadziło recony :D
Najpierw był whine, że do niczego się nie nadają (bo ich ludzie chcieli używać jak hacy). Potem jak ludziska wymyślili sposoby na skuteczne ich używanie, to był whine, że są przegięte... Kilka nerfów później nikt już nie narzeka na recony, znalazły się sposoby na ich wykorzystanie i zwalczanie... Imo tak samo będzie tutaj i nie bardzo widzę sens kruszenia kopii :)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Grudzień 18, 2009, 09:42:05
po prostu floty bedą musiały mieć dodawane zestawy HACów z fitem popualrnie zwanym "kill-mail whore", typu Munin na 2 SB, olbrzymia alfa, świetny scan-res, tylko że bedzie to problematyczne dla mniejszych sojuszów (trzeba dzielić ludzi , no i Ci w HACach nie bedą w stanie strzelać ze snipe-spotów BSowych)

ciekawym statkiem wydaje się tutaj Ferox (i ewentualnie Eagle), z scan-res niezłym, zasięgiem jak snipe-BS, tylko że alfa i dps no trochę nie teges, ale za to może latać z BSami i strzelać z ich snipe-spotów, Muniny i Zealoty już nie bardzo. Ferox/Eagle mogą być ciekawym anti-bomberem latającym razem z BSami (i mniej wpływają na zmniejszenie sumarycznego dpsa floty strzelającej ze snipe-spotów do callowanych celów)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 18, 2009, 10:41:11
Ferox ma za mala alphe. Munin tez musi byc wymaxowany zeby zdjac bombera z dc alpha. Bomber musi zejsc na alphe. Niektorych nagle ladowanie na strukturze zniecheci ale napewno nie na fleet battlach gdzie walczy sie o byc albo nie byc.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 18, 2009, 10:44:24
Sprawdzilem na nowej wersji EFT, assaulty albo deski moga sie ew nadawac do zwalczania sb

[Harpy, anti sb]
Magnetic Field Stabilizer II
Co-Processor II

Sensor Booster II, Targeting Range
Sensor Booster II, Targeting Range
Tracking Computer II, Optimal Range
Tracking Computer II, Optimal Range

150mm Railgun II, Spike S
150mm Railgun II, Spike S
150mm Railgun II, Spike S
150mm Railgun II, Spike S
[empty high slot]

Small Hybrid Locus Coordinator I
Small Hybrid Locus Coordinator I


tak na szybko zasieg lockowania 150km, zasieg dzial 120km, lock time 3.3sec
DPS 80


mozna tez wykorzystac destroyery, ale max do 80km, dps ok 100
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Grudzień 18, 2009, 10:50:18
Ferox ma za mala alphe. Munin tez musi byc wymaxowany zeby zdjac bombera z dc alpha. Bomber musi zejsc na alphe. Niektorych nagle ladowanie na strukturze zniecheci ale napewno nie na fleet battlach gdzie walczy sie o byc albo nie byc.

zdjałem dużo T2 smalli Muninem, przez alfe właśnie, da się, choć faktycznie HAC i gunnery na 5 + impy max damage, ale z tym nie problem, prawda? Mówimy o korporacjach mających setki graczy z wieloletnim stażem, wydzielić grupę 10-15tu.


@Baz
Harpia nie... deski i statki nie robiące z 150-200 dpsa nie nie - za wolno bombery bedą schodzić. Bedą za słabe do zabijania smalli i kompletnie nieprzydatne do czegokolwiek więcej. AFy i podobne pierdułeczki to tylko do zabawy. Tylko wymaksowane HACe Munnin i Zealot albo właśnie Feroxa obadać....
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 18, 2009, 10:59:24
Cerberus tez da rade, tylko ten czas lotu rakietek [ok 10km/s]

[Cerberus, New Setup 1]
Ballistic Control System II
Ballistic Control System II
Ballistic Control System II
Damage Control II

Large Shield Extender II
Large F-S9 Regolith Shield Induction
Invulnerability Field II
Invulnerability Field II
10MN MicroWarpdrive II

Assault Missile Launcher II, Bloodclaw Fury Light Missile
Assault Missile Launcher II, Bloodclaw Fury Light Missile
Assault Missile Launcher II, Bloodclaw Fury Light Missile
Assault Missile Launcher II, Bloodclaw Fury Light Missile
Assault Missile Launcher II, Bloodclaw Fury Light Missile
[empty high slot]

Medium Hydraulic Bay Thrusters I
Medium Rocket Fuel Cache Partition I


275 dps, pełna salwa 1040,
46k tanka, 100 shield/s
speed ok 1400m/s

Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Grudzień 18, 2009, 11:00:57
Baz
specjalnie zabijasz temat takimi z pupy statkami?

insta-damage albo GTFO  ;)

salwa Munnina grzmoci za dużo ponad 3000 z dpsem pod 400.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 18, 2009, 11:05:55
nie jecz, w koncu eksperymentujemy, jak skilowac sb.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Grudzień 18, 2009, 11:07:33
A zwykły Thrasher na 250mm artylerii to pies? 1000 dmg z alfy, szybko lockuje bombera i ściąga go na raz. W dodatku kosztuje śmieszne pieniądze.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Grudzień 18, 2009, 11:08:43
No alpha musi być fajna, najlepiej one shot  :buck2:

Do tego tylko chyba medium minmatarskie muninek, hurii ewentualnie slepnir  >:D

Trasher ma alphe poniżej 1000 więc za słabą.
Osobiście na fleet opy brałem pare razy huriego, dobra maszynka  :D

Galente na railach to nie to samo  :buck2:
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Grudzień 18, 2009, 11:13:15
A zwykły Thrasher na 250mm artylerii to pies? 1000 dmg z alfy, szybko lockuje bombera i ściąga go na raz. W dodatku kosztuje śmieszne pieniądze.

ale max zasieg 80km
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 18, 2009, 11:21:32
Trasher ma za duza sygnature w stosunku do tanka.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Grudzień 18, 2009, 11:26:21
E ciężko z tymi 80km.

Traszerka ogólnie ciężko bedzie sfitować fajnie bo jak mu wsadzisz 2 gyro,mwd i 280 to już nie masz PG, ja tam mam awu na 5 ale i tak trzeba by implanta i riga na pg wsadzić żeby to upchnąć.

No a potem musisz się mocować z zasięgiem locka i ewentualnie modami na optimal artek.

A na hurku robisz bez problemu, 90km locka z resolution większym niż na thrasherku. Na faction carbonce masz 68km optimala i prawie 1500 alphe  :buck2:
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Trefnis w Grudzień 18, 2009, 12:47:50
ale co wyscie sie tak uparli na tego 80km locka
albo bomber jest 30km od was albo jest niegrozny

swoja droga kiedys latalem wolfem z 3x gyro i 280mm arty
ciekawe czy teraz by sie sprawdzilo

dlatego muninn teraz jest dobry, 27km (czyli dokladnie tam gdzie trzeba) opti przy max dmg ammo, 3.4k alpha
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Malag Maradan w Grudzień 18, 2009, 12:56:13
Z tym bezpieczeństwem to tak niedokładnie.  ::)

Wystarczy zamontować Javeliny na wyrzutnie i już masz 5 salw po 3150 alphy z odległości ~85km :knuppel2:

A wystarczy decloack->lock->strzał->cloak i...  :diabeł: (nie, nie opuszczam grida :P)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 18, 2009, 13:08:39
W wiekszosci przypadkow pilot bombera nie zblirzy sie na mniej niz 30km do celu. Czesto widze bomby odpalane z 40km co daje calkowite bezpieczenstwo przed cepami bo nikt przy zdrowych zmyslach nie zalorzy frakcyjnego punkta zeby polowac na bombery. 30km lotu +15km obszar razenia.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Crux w Grudzień 18, 2009, 13:19:59
Czesto widze bomby odpalane z 40km co daje calkowite bezpieczenstwo przed cepami bo nikt przy zdrowych zmyslach nie zalorzy frakcyjnego punkta zeby polowac na bombery.
Cep tacklerski(taki z bonusami do zasięgu disruptora; cepy na 4)+ claymore z linkiem Interdiction Maneuvers(pilot z przeciętnymi skillami do leadershipa; bez wszczepu Skirmish Warfare Mindlink)+ overheat= 38,8 km zasięgu disruptora II. Do tego dochodzi przeciętna prędkość cepa (bez przepałki) 3,5-4km/s. Wystarczy refleks i i bomber jest złapany.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Malag Maradan w Grudzień 18, 2009, 13:25:36
Ok, zgadza się.

Ale to wszystko w teorii, wg cyferek. Teraz kwestia przetrenowania tego, żeby w odpowidnim momencie wiedzieć co robić... (SiSi czeka  ;) ).

Jak uczyłem się latać bomberem, to przez tydzień siedziałem na testówce i ganialiśmy się kumplem. Takie manewry wymagają na prawdę mnóstwa czasu na wyćwiczenie  O0
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 18, 2009, 20:32:35
Zapomniales o pewnym drobiazgu mwd= :buck2: jesli znajdzie sie w zasiegu detonacji. Jesli lecisz do bombera odpalajacego bombe z powyzej 35km to praktycznie musisz przeleciec przez cala strefe razenia. Liczac czas rekacji, czas rozpedzania sie cepa, nawrotu lekko mowiac ryzykowny pomysl. Jak sie uda to koles sie zdziwi zanim pomacha nam na dowidzenia bo ostatnio malo ktory bomber nie ma wcsa.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Chupacabra w Grudzień 19, 2009, 10:30:09
Pamiętajcie o jeszcze jednej zabawce Bomberów...Lockbreaker Bomb...Wystarczy, że jeden z nich odpali ją, pozostali maja duzo czasu zeby wyslac te bardziej smiercionosne i zwiać. Nie wiem jak ona działa w praktyce, bo nie próbowałem, ale jak jest tak skuteczna jak bomby dmg, to bombery maja jeszcze jednego Asa w rękawie.

Bombery mogą tez być zmorą logistyków i zabić flotę zrywająć większości locka  bombą ecm i mocno napsuć krwi logistykom za pomocą Void Bomb. Czasami te kilka sekund, to być albo nie być.

Ciekawe, czy wystarczy capa cepowi żeby utrzymać punkt na bomberze po takiej bombie, a co dopiero wejśc na close, bo MWD zapewne wyssa wszystko co zostało o ile cokolwiek zostanie.

Oczywiście nie jestem ekspertem sugeruje tylko możliwości, czysto teoretycznie w dodatku, bo nie miałem okazji sprawdzić tych rozwiązań, ale myśle, że  bardziej doświadczeni wezmą te straqtegi pod uwagę i albo je obalą albo będą mysleli co z nimi zrobić :)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Grudzień 19, 2009, 11:48:13
Cep ma taki regen capa, że włączy punkt praktycznie insta po wybuchu bomy Void.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Sammani w Grudzień 19, 2009, 12:09:15
Cap tacklerski(taki z bonusami do zasięgu disruptora np. stiletto; cepy na 4)+ claymore z linkiem Interdiction Maneuvers(pilot z przeciętnymi skillami do leadershipa; bez wszczepu Skirmish Warfare Mindlink)+ overheat= 38,8 km zasięgu disruptora II. Do tego dochodzi przeciętna prędkość cepa (bez przepałki) 3,5-4km/s. Wystarczy refleks i i bomber jest złapany.

np. raptor na tyle nie zalockuje nawet.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Ganiles w Grudzień 19, 2009, 14:15:50
Pamiętajcie o jeszcze jednej zabawce Bomberów...Lockbreaker Bomb...Wystarczy, że jeden z nich odpali ją, pozostali maja duzo czasu zeby wyslac te bardziej smiercionosne i zwiać. Nie wiem jak ona działa w praktyce, bo nie próbowałem, ale jak jest tak skuteczna jak bomby dmg, to bombery maja jeszcze jednego Asa w rękawie.

Bombery mogą tez być zmorą logistyków i zabić flotę zrywająć większości locka  bombą ecm i mocno napsuć krwi logistykom za pomocą Void Bomb. Czasami te kilka sekund, to być albo nie być.

co do lockbreakerow.... jeśli nic się ostatnio nie zmieniło to działa tak jak ecm brust - zrywa locka w obszarze razenia jesli cel ma mniej niz 12.5 sensor strength - czyli wiekszosci afek, czesci amarskich i matarskich cruzow, deskom, wszystkim cepom oprocz raptora, czesci fregat, no i hulkowi. Cel moze od razu wznowic targeting co jest istotna wada w porownaniu do jammerow.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Crux w Grudzień 19, 2009, 23:49:16
np. raptor na tyle nie zalockuje nawet.
Oczywiście, bo żaden cep bez odpowiedniego modułu nie zalockuje na więcej niż 32km, ale wystarczy już sensor booster+ skrypt. I nie mówcie proszę, że na interceptory nie fituje się sensor boosterów ;) 
EDIT(po 2 postach niżej przez Sammani)-z wyjątkiem crowa.
Zapomniales o pewnym drobiazgu mwd= :buck2: jesli znajdzie sie w zasiegu detonacji. Jesli lecisz do bombera odpalajacego bombe z powyzej 35km to praktycznie musisz przeleciec przez cala strefe razenia. Liczac czas rekacji, czas rozpedzania sie cepa, nawrotu lekko mowiac ryzykowny pomysl.
Wiesz możesz przytoczyć tu dziesiątki przykładów, które potwierdzą Twoją teorię: bo pilot cepa miał laga, bo cepy wskoczyły jednocześnie z bsami, bo stały blisko bsów, bo cep dostał dampa, bo cep miał tylko scramblera itp. itd.
Jak sie uda to koles sie zdziwi zanim pomacha nam na dowidzenia bo ostatnio malo ktory bomber nie ma wcsa.
:o Jak latam (co prawda mało) swoim houndem to nigdy mi na myśl nie przyszło fitować na tym wcsów.
Jak masz jakieś przykłady, że wcsy stają się standardem na bomberach to proszę o jakieś linki do kmów.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Grudzień 19, 2009, 23:56:24
latanie na wcs-ach standardem ?  >:D
nie powiem tutaj co powiedzialby na to Kapitan Bomba...
bo by mnie forum ocenzurowalo...
muahahaha :2funny:
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Sammani w Grudzień 19, 2009, 23:57:13
Oczywiście, bo żaden cep bez odpowiedniego modułu nie zalockuje na więcej niż 32km, ale wystarczy już sensor booster+ skrypt. I nie mówcie proszę, że na interceptory nie fituje się sensor boosterów ;) 

crow
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 20, 2009, 10:25:33
Oczywiście, bo żaden cep bez odpowiedniego modułu nie zalockuje na więcej niż 32km, ale wystarczy już sensor booster+ skrypt. I nie mówcie proszę, że na interceptory nie fituje się sensor boosterów ;) 
EDIT(po 2 postach niżej przez Sammani)-z wyjątkiem crowa.Wiesz możesz przytoczyć tu dziesiątki przykładów, które potwierdzą Twoją teorię: bo pilot cepa miał laga, bo cepy wskoczyły jednocześnie z bsami, bo stały blisko bsów, bo cep dostał dampa, bo cep miał tylko scramblera itp. itd. :o Jak latam (co prawda mało) swoim houndem to nigdy mi na myśl nie przyszło fitować na tym wcsów.
Jak masz jakieś przykłady, że wcsy stają się standardem na bomberach to proszę o jakieś linki do kmów.

http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89173 (http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89173)
http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89167 (http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89167)
http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89158 (http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89158)
http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89143 (http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89143)
http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89111 (http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89111)
http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89024 (http://kb.c0ven.pl/?a=kill_detail&kll_id=89024)
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Grudzień 20, 2009, 12:05:24
takie fity przypominają powiedzenie " i chciałby i boi się ",

I chciałby latać SB i nie chciałby żeby go złapać :/
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Crux w Grudzień 20, 2009, 12:45:30
@Rabbit
Faktycznie, ale jak widać wcsy nie uratowały tych bomberów. Poza tym jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Grudzień 20, 2009, 12:50:40
@Rabbit
Faktycznie, ale jak widać wcsy nie uratowały tych bomberów. Poza tym jedna jaskółka wiosny nie czyni.
na killboardzie mozesz zobaczyc tylko tych, ktorych wcsy nie uratowaly - mysle, ze duzo wieksza ilosc jednak uratowaly, ale ilu - tego sie raczej nigdy nie dowiemy :P Poza tym kolega Rabbit wkleil co najmniej kilka takich killmaili, wiec powiedzonko "jedna jaskolka..." troszke tu nie pasuje. zwlaszca, ze jest to tylko killboard covenu - jakby przejzec inne, to by sie pewnie wiecej takich jaksolek znalazlo.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Crux w Grudzień 20, 2009, 13:06:19
na killboardzie mozesz zobaczyc tylko tych, ktorych wcsy nie uratowaly - mysle, ze duzo wieksza ilosc jednak uratowaly, ale ilu - tego sie raczej nigdy nie dowiemy :P
To zależy bo patrząc na related kills w niektórych przypadkach widzimy, że zniszczona została większość obecnych bomberów, w innych zaś  tylko jeden z kilku.
powiedzonko "jedna jaskolka..." troszke tu nie pasuje.
Sześć jaskółek wiosny nie czyni brzmi średnio. :P
Generalnie to zwracam honor Rabbitowi odnośnie istienia fitów z wcsami, natomiast czy są skuteczne to już  można się spierać.
Tytuł: Odp: Drama bomb... o bombach :)
Wiadomość wysłana przez: Wilk w Grudzień 20, 2009, 13:30:00
Bomber we flocie teraz ma tylko dwa zadania - rzucić bombę i nie dać się zabić. Tak więc minimalistycznym fitem jest 'lanczer', cov ops cloak i wcs względnie inertia. Tak więc wcs wcale nie jest głupim pomysłem, skoro namierzać nie trzeba.