Eve-Centrala
Eve Online => Przedpokój => Wątek zaczęty przez: pc5 w Wrzesień 22, 2005, 00:08:03
-
- portret bohatera
(http://datcom.com.pl/km/pc5.gif)
- nickname: PC5
- nacja: Gallente
- korporacja: BAS-3 Bermuda Syndrome
- data "urodzenia": Wrzesie? 2005
- biografia:
2005.09.10-2005.10.05
I wyl?dowa?em w Gallante... szybko przeprowadzi?em si? jednak do Oerse, zaliczaj?c jajo po drodze. Po tygodniu gry lata?em sobie Itkiem III, zapoznawa?em si? z okolic? i obecnie latam z ch?opakami PTF z dzia?u TT. Troszk? kopi?, traduje wi?cej. Póki co jestem handlarzem i pomagam w wo?eniu minsów/haulowaniu, wszytko wg. potrzeb. Mój Itek III - "Tirówka" radzi sobie z tym nawet nawet. Co poniektórzy mnie ju? znaj?. Ogólnie patrz? w przysz?o??...
2005.10.05-2006.04.25
Zosta?em producentem, poznawa?em nowych ludzi, bawi?em si? w TT codziennie. Prze?y?em wiele smutnych i radosnych chwil w PTFie. Odej?cie sk?adu PvP, problemy z splata dlugu dla ex-korpowiczow itd itp. Ci?gle 'odbywa?em' praktyki w skladzie TT, czekalem na praktyke PvP, ktora nigdy nie nastapila...
Przezylem wojne i odejscie z Alliancu, roznego rodzaju spory i reformy...
Po jakims czasie nastapily 2 wojny z GoonFleet i GoonWaffe. TT kontra 2000 membersow z obu korpow. Posypaly sie moje pierwsze killmaile w grze, bynajmniej nie wlasne. Gralem z polakami, franczami, anglikami, niemcami, na TSie bylo wesolo w takiej paczce. Ciagle trudno bylo opanowac drzenie rak w walce...
Opuscilem PTF, nie bylo mi latwo. Lepszej ekipy TT chyba juz nigdy nie znajde, ale nie przenioslem sie daleko, 2j dalej mam hq ;). Duzo by tu pisac. Mialem przejsc do korporacji BIG walczyc z BOBem i polatac z nowymi kolegami... Ciagle walki w Syndicate z GoonFleet i calym OSS + 3FA + TCC zmusily mnie do pozostania i bronienia tych terenow. To byl dobry wybor, ktorego nie zaluje.
2006.04.25-2006.04.25
Wstapilem do BAS-3. Kto zna ten zna i wiecej komentarza nie potrzeba. Kopie regularnie w Y9 i systemach okolicznych. Tylko jakos zawsze nakopane corpsy zapominam zaladowac do ladowni :/
Edit
Mo?e kiedy? spojrz? za siebie z ?ezk? w oku i pomy?le o czasach kiedy kopa?o si? Veld w 1.0, ale póki co, chyba najciekawszy etap gry przedemn?.
Heh... juz mi sie lezka w oku kreci.
-
Ire niektorzy lubia kopac i wozic i handlowac ;)
Ja nie narzekam tez kiedys to robilem ;)
Sek w tym ze nigdy nie chcialem zmian robionych pode mnie jak wiekszosc tego typu graczy chce teraz ;)
-
Ire kolega jest m?odym graczem i narazie odbywa praktyki w squadzie technicznym, potem b?d? w PvP. A nast?pnie sam wybierze co go w tej grze poci?ga...
-
Praktyki powiadacie? :) Fakt faktem jestem nowym graczem, ale gra?em w nie jedn? gr?. PVP... tak ale w przysz?o?ci. Na razie cieszy mnie kopanie i wo?enie ró?nych rzeczy, ogólnie praca w zespole. Poci?ga mnie ogólnie kopanie rzadkich minsów, lubie ?wiecide?ka, podobaj? mi si? róznego rodzaju "alloje" w EVE. Wiem ?e Wy d?ugo ju? gracie. Mamy si? dobrze bawi?, jak na razie jest fajnie. Ka?dy ma t? swoj? drog? w EVE. Cieszy mnie jak si? mówi nowym graczom ?e to Twoja gra i ma sprawia? Ci przyjemno??, wi?c decuduj co chcesz robi?. Mo?e kiedy? spojrz? za siebie z ?ezk? w oku i pomy?le o czasach kiedy kopa?o si? Veld w 1.0, ale póki co, chyba najciekawszy etap gry przedemn?.
-
Apdejt.
-
Chcesz poda? :P
-
Chcesz poda? :P
Jak dajesz swojego to ch?tnie :D
-
Dawno nie było mnie na centrali. Pora na mały update. Nie mam dostępu do starego konta PC5 - chyba nie istnieje już.
Na dole będzie ściana tekstu. Dla tych wszystkich lam, które nie rozumieją 'po co' i 'dlaczego' - krótka legenda - dla niektórych (min. dla mnie) ta gra to hobby. Nie rozumiecie to palcie gumę z tego posta na misję/pasek/anomalkę bo tcka trzeba opłacić.
Eve to przygoda i zachęcam Was do przeżywania jej na swój sposób. Może na moim przykładzie niektórzy przekonają się, że warto czasami coś o sobie napisać więcej, może jakiś film nakręcić etc etc.
-------
Federal Navy Academy from 2005.09.10 08:46
Niedługo wybije 6 lat miłości do EVE - ostatnie 2 lata mniej aktywnie. Pora na kolejne 6 lat - pytanie tylko jak bardzo aktywnie.
Dobrze widzieć dalej starych graczy w EVE. Z 93m SP czuje się jak dinozaur ;)
Z czasów PTFu mam chyba 3 filmy - "Evolution", "New begining" i "Convoy"
Prawie wszystkie moje filmy są do pobrania z eve-files : http://eve-files.com/media/corp/pc5/
Krótki opis filmików:
Evolution - pierwszy film z PTFu jeszcze, początki PvP, kampienie 0.0 z bąblami w Syndicate system Y9G-KS i wyprawa PTFu z posem do Delve żeby nakopać high end ore.
NewBegining - Wstąpienie do BAS3, po wyjściu z PTFu, walki o plex 10/10 trochę dowodzenia, walka z Goonami w Syndicate, podowanie CEO goonsow - Remediala ;)
Nic specjalnego - zabawa w D2, w lov secu na polnocy przed terenami NC, zabawa nano BSami, obrona terenów NC, inwazja MC, czasami MSy
Zmiany - przejście z czasów D2 do c0venu - trochę zabawy MSami, walki w 0.0 i później zabawa w 'polski sojusz', walki flot, walki o POSy, walki z AAA o moony
Stain - kilka wspomnień - tego filmu nie ma na eve-files. Jak ktoś będzie chciał to wrzucę film.
BSI - Begining - ten film nigdy nie wyszedł, ponieważ padł mi dysk twardy.... :(((
Update BIO
Historia praktycznie zatrzymała się na BAS3 z pierwszego postu.
BAS3 istnieje dalej, stał się mitem lub legendą opowiadaną paroma filmami i wspomnieniami na Vencie/TSie/Mumblu/Chacie... PVP, Farmienie, MSy, klotnie na TSie - inne czasy - pamietamy ;) Młodzi pewnie nic nie wiedzą - niektórzy starsi pamiętają i coś tam słyszeli.
Po tym jak straciliśmy 3 carriery na wlocie do plexu 10/10 w systemie UTKS (plexy były statyczne) przenieśliśmy się na północ do D2, gdzie liznąłem alliance warfare, bawiłem się w budowę MSów, nano dominixy 3km+/s kopanie crockite na 3 konta, farmienie cosmosu itd itp.
Chyba przez jakiś czas byłem najbogatszym polakiem w EVE ;) W 2007 roku mój majątek sięgał około 300b isk w charach/itemach/iskach. Głównie dzięki 10/10 i zbugowanym agentom cosmosu. Wtedy też zaliczyłem największą stratę w tej grze - GM skasował mi puszkę z lootem wartym 40-50b zaanchorowaną na SSie. Sama korporacja Bermuda Syndrome była na 99% najbogatszą polską korporacją w grze ;) Lekko licząc to co 'udało się' zarobić sięgało z 1000b na tamte czasy. Piękne wspomnienia ;) Do dzisiaj mam BMkę na plex w którym można robić misje - wystarczy mieć standing 8+ na postaci. Takie BMki chyba ludzie teraz sprzedają za 500m isk na kontraktach. CCP poprawiło buga, D2 upadło, pora było wracać do Syndicate.
Z części D2 powstał chyba jeden film pt. "Nic specjalnego"
Z moich osobistych planów w D2 (Dusk and dawn - jakby dzisiejsze NC, MH itditp) najbardziej żałuję, że nie udało się mi rozpocząć produkcji MSów. To było bodajże na przełomie 2006/2007. Mercenary Coalition zaatakowało D2 i straciłem POSa w systemie BKG wraz z materiałami na budowę. Byłby to pierwszy polski MS. W tamtych czasach przewiezienie materiałów do budowy MSa w deep 0.0 było trudne... dla noobów ;) Używałem kompresji minerałów - np 1000 dział 425mm i rafinacja w systemie gdzie była budowa (BKG). Używałem też BPO na bron tytana - dobra kompresja - później części do Iterona V, Iteron do carriera i wystarczyły 3 skoki z lov do 0.0 aby zbudować jednego MSa. Niestety MC musiało zrobić swoje i projekt upadł.
Projekt w dłuższej perspektywie miał na celu budowę pierwszego polskiego tytana. Inwazja pokrzyżowała plany. Pierwszego polskiego tytana po latach - bodajże w 2010r zbudował c0ven po zajęciu Eso. Szkoda - była szansa - teraz to wujek PC może tylko se opowiadać jak to kiedyś mu MC pokrzyżowało plany ;)
Po D2 przyszedł czas na c0ven. Bardzo dobre wspomnienia zwłaszcza z czasów oblężenia RLDS i kiedy Yogos & CO prowadzili ten sojusz w jakimś konkretnym kierunku. Przygoda uwieczniona filmem "Zmiany". Bardzo się cieszę, że poznałem Stain Empire i wielu ludzi z c0venu. Trochę serca i pracy włożyłem w ten sojusz i mam trochę mieszane uczucia po zabawie w 'polski sojusz'. 3 razy proponowano mi zostanie CEO sojuszu i odmówiłem bo do dzisiaj mam wrażenie, że to taki 'zombie' ;) Na kanale dyrektorskim siedziało 20 ludzi, a 2-3 pchało sojusz w jakimś kierunku i ogarniało PvP + parę innych spraw. CEO zmieniali się jeden po drugim, a CTA z funu zrobiły się '... znowu CTA? echhh'. Jednak czas w c0venie był przygodą - film to pokazuje. Z c0venu poodchodziło trochę ludzi, którzy tą przygodę tworzyli - np. Yogos, Mikker, NiKuTaSG4, WestDrastic, Zolthar, Maxima Maxi etc etc... Pięknie było, ale na do widzenia stwierdziłem, że trupem jedzie i c0ven to masa, która ciężko sterować i lepiej bawić się gdzieś indziej.
Już w czasie c0venu BAS3 przestał aktywnie działać. Ileż można? :) Kiedyś mecz się kończy i trzeba zejść do szatni, gra się zmienia, mięśnie słabną, ale duch silny ;) Tak został do dzisiaj.
Po c0venie założyłem korporację Black Souls Industries. Piraci - wolność, grieffing, ransom, zabawa, strzelanie do wszystkiego - brak CTA, spinania się na sojusz, myślenia i organizacji za 20 dyrektorów. Miałem swój plan, wizję i ideę. Latać w małej, ale za to bardzo zoorganizowanej grupie, strzelać do czego tylko się chce, robić co się chce. Korporacja ma żyć w 'rich target enviroment' czyli tam gdzie celi najwięcej - wybrałem tereny Factional Warfare - celi 'w pizdu i jeszcze więcej'. Raj do piracenia. Niestety samemu ciężko... ludzie pojawili się dość szybko. Okazało się, że c0ven jako twój a la 'zombie', którym nikt nie dowodzi, śmierdzi nie tylko mi ale też innym. No i się zaczęło. Dodatkowym warunkiem jaki stawiam, aby korporacja odniosła sukces jest też latanie 'z kimś obok' - najchętniej polakami. Udało się - w systemie Evaulon powstało małe centrum pirackie - dołączyliśmy do piracenia z korporacją V O O D O O [VU-DU] i cały ten bajzel nawet nieźle działał. Fajnie było widzieć 10-20 aktywnych ludzi we flocie. Drejki rządziły ;) Korporacja powoli się rozrastała.
Niestety w pewnym momencie zgankował mnie RL. Problemy z pracą, wyprowadzka z rodzinnego domu, ślub, itd itp. Przeżyłem, ale gra poszła w kąt. W korporacji nastąpiła posucha, ale inni ludzie wzięli sprawy w swoje ręce i działamy do dzisiaj. Powoli podniosłem się z RL drama i wróciłem do gry - niestety bez isków - powiedzmy, że się rozeszły.... RL - wiadomo. Podobnie większość charów. Z 10 zostały mi 3, w tym main i 2 do science.
W BSI trwała posucha, więc przeniosłem się do APA (Against Polish Authorities) - petów AAA gdzie dowiedziałem się co to jest Sanctum i dlaczego warto mieć Machariela ;) Poznałem paru nowych ludzi. Ich ex ceo lata dzisiaj w BSI ;) Podobnie jak niektórzy ludzie z którymi latało BSI. Tutaj widać, że stategia 'lataj z kimś' działa i ludzie przychodzą do korpa.
Po zarobieniu paru isków zostałem zbanowany w EVE. Kiedyś już zostałem raz zbanowany i udało mi się wyjść z tego. Tym razem też. Wcześniej jednak pożegnałem się z grą i korpem. Wydawało mi się, ze to jest to... koniec przygody w EVE. A jednak okazało się, że CCP zbanowało mnie bezpodstawnie... Od allegro i plexów trzymię się już z daleka. Trudno jednak wrócić do gry po czymś takim... potrzebna jest rehabilitacja ;)
Jakimś cudem ludzie, którzy kierują teraz BSI zapisali nas do milicji amarrskiej.... i kurwa jestem pirato-milicjantem. Ale całe to FW jest o dupę rozbić jeżeli chodzi o PvP - bo tutaj się farmi. Dla mnie idealne miejsce - pora stanąć na nogi. Nie wszędzie można przyfarmić 1-2b/ dzień lekko a tutaj można.... Akurat mam urlop ;)))
Gra się zmieniła. Są różne polskie korporacje, ale mam wrażenie że wieje chujem w PL community. c0ven trzymie się dalej - jak to zombie, bufu jak zawsze swoje coś tam robi, paru piratów polskich lata dalej z colem na czele... a reszta? Jakieś bloody amarr się przewija, koza z piekła (???), jacyś kamperzy the expendables dla których kampienie trasherami to pvp i zabijanie fregat ;), jakis tam sojusz polski powstał, ale są petami c0venu - nawet nazwy nie pamiętam, gdzieś w eso żyją. Posucha! PBN i BUFU coś tam razem zrobiło i podobno było fajnie, teraz PBN leży i kwiczy bo mikker dostał emo rage... co to kurwa jest? ;) PL community! ;))) Centrala też jakaś trochę dziwna. Nie podoba mi się wygląd.
Co dalej? Zobaczymy.... Mam swoje plany na następne 6 lat >:D
---------------
Taki mały update. Pewnie za rok, dwa trzy znowu tu wrócę i przeczytam z łęzką w oku ;)
Szkoda tylko, że RL robi swoje i człowiek nie jest już tak aktywny. Ale ciągle gdzieś tam jestem i obserwuje...
-
Salute o7 . Wykrakales z c0ven . Reszcie PBN zabralo to troche czasu, zeby dojsc do podobnych wnioskow co wtedy tobie. My jeszcze wierzylismy, ze mozna cos jeszcze z tym zrobic. No, ale nowy beton liczbowo > PBN i innych pvperow z innych korpow i sam teraz widzisz jak to sie skonczylo. PBN to teraz tez juz tylko popluczyny tego co kiedys bylo. Doszlo, wrocilo lt tri mk5 i po kolei starzy pbnowi gracze przestawali grac. Mam nadzieje, ze kiedys jeszcze polatamy razem. Zwlaszcza, ze ostatnio sie mijalismy w LS .
PS. Yogos, Mikker, NiKuTaSG4, WestDrastic, Zolthar, Maxima Maxi zapomniales o zeebo, Kagenie, bennym, soul, meandosie, john glasscanon, xeovar .
-
PBN i BUFU mialo w ciagu pazdziernika 2010 - lutego 2011 najlepszy okres PvP calego polskiego community ;] Ale w miedzy czasie EvE sie zmienialo na gorsze, wiec podobnie PC jak w BAS3 zaczelismy sie wykruszac - zmeczenie, wtornosc, nuda, bloby. Taki standard, do tego jak na swoim przykladzie zauwazyles sporo RL doszlo u kazdego, bo sie starzejemy :)
Jesli chodzi o wymienione osoby to PBN mozna teraz nazwac popluczynami czy tam cokolwiek chcesz, ale mlode chary ktore tam trafily cos probuja latac, wiadomo malo, ale tez mala skala. Zas starzy gracze w miare utrzymuja kontakt tylko ze graja we wszystko inne byle nie EvE: ( ;p )
Yogos - gra jeszcze?
Mikker - ostatnio widziany na roamie marzec 2011, ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie :D
NiKuTaSG4 - szlaja sie w BGO, WoT
WestDrastic - WoT intensywnie :)
Zolthar - brak kontaktu
Maxima Maxi - w wirach RL
zeebo - WoT gra duzo
Kagen - RL, EvE, SC2
benny - WoW?
Soul - jest prawie codziennie w EvE
Meandos - dawno temu widziany chwile w EvE
John glasscanon - EvE okresowo miesiac ostrej gry co pol roku jak zawsze :)
Xeovar - kukielkowy CEO walking deadow
-
Cóż, ja mam chwilowo przerwę, nie logowałem się od paru dobrych miesięcy.
Zaglądam tylko na fora.
-
Fajne story PC5, welcome back po latach, pozdrowionka od GallWidgeta ;)
-
o7 PC5
Fajnie się to czytało. Dawno nikogo z BSI nie widziałem w RLDS a jaką flaszkę rumy by się opędzlowało :'(
-
PC... stary byku :) widzę, że znowu trollujesz na forum :)
Ja też z łezką w oku wspominam, jak mi się córa zaczęła rodzić w czasie "robienia plexa" w BASie i musiałem Was przeprosić, bo musiałem żonkę do szpitala odwieźć... teraz biega małolata i zaraz do szkoły idzie :)
ps.
Widziałem dużo ludzi w WOT z evki i powiem, że i tam podczas walk klanowych często też mam ten dreszczyk emocji jaki był w evce w tamtych czasach.
ps. 2
Kiedy wydasz tomik wspomnień z eve? z dodatkową płytką multimedialną z komentarzem autorskim? ;)
-
yo ho! PC
Nie marnuj czasu na milicyjna kerbirke :D
Weź Mod wyjeb stad tytan temat ..
-
czesc pc5 milo widziec :)
"zmiany" pamietam do dzisiaj podobnie jak tamte walki, bylo wtedy w tej grze cos z czego czlowiek mogl byc dumny ;)
ps. jakis czas temu chyba widzialem ingame szczutka (jakis czas tzn jak jeszcze gralem czyli kolo marca)
-
"zmiany" pamietam do dzisiaj podobnie jak tamte walki, bylo wtedy w tej grze cos z czego czlowiek mogl byc dumny ;)
Noooo, "zmiany" to ja oglądam od czasu do czasu, najlepsza era w EVE ever. Żaden inny filmik nie rusza mnie tak jak "Zmiany"
-
[admin]Wątek o tytanach (http://www.eve-centrala.com.pl/forum/index.php?topic=6805.0)[/admin]
-
2018.09.10 08:46 stuknie 13 lat w EvE (z dużą przerwą od 2011).
Update bio soon™
-
(https://www.cjsr.com/wp-content/uploads/2017/06/itsalive.jpg)