Eve-Centrala
Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: Pol Kent w Grudzień 10, 2012, 19:00:55
-
Co obstawiacie ? :)
http://community.eveonline.com/devblog.asp?a=blog&nbid=74087
-
bany dla bociarzy
-
Obstawiałbym jakieś nieprzydatne, kolekcjonerskie świecidełko (typu zefir / szutl joviański).
Albo kable podobne do tych CA-1/2
-
Kable były spoko, poza nimi był chyba jeszcze remap z fajniejszych rzeczy i jeszcze były chyba blueprinty na kostki paliwowe, bo je dali w crucible.
Na te święta to chciałbym Nyxa za Pax Amaria.
A tak na serio to wziąłbym zestaw 10 sfitowanych merlinów bo mi się skończyły. :<
EDIT: Czy ja dobrze wyczytałem w newsie, że będzie moduł do strzelania śnieżkami? :o
-
Remap!
A możliwe, że bedą dawać matki każdemu kto w 0.0 siedzi i będzie można nimi dokować, bo HBC ustala nowe standardy ;)
-
13 sniezki
20 prezenty
27 sztuczne ognie
;)
-
EDIT: Czy ja dobrze wyczytałem w newsie, że będzie moduł do strzelania śnieżkami?
Tia... znowu. To już chyba piąty raz jak gram. Fajny był tylko pierwszy jak dali zabugowane i ostrzelane ludziki widziały na overviu cryminaliste który do nich praży. Odpowiadali więc ostrą amunicją przylatywał concord i dropił prezenty z takiego nie umiejącego sie bawić ludzika :P
-
Testy Orbital Bombardment?
-
Tia... znowu. To już chyba piąty raz jak gram. Fajny był tylko pierwszy jak dali zabugowane i ostrzelane ludziki widziały na overviu cryminaliste który do nich praży. Odpowiadali więc ostrą amunicją przylatywał concord i dropił prezenty z takiego nie umiejącego sie bawić ludzika :P
Nie narzekaj waść, śnieżki fajne są ;D
-
2500 golda. :)
Aaaaa sorki to nie ta gra :)
A tak na poważnie co by nie dali będzie miło :)
-
2500 golda. :)
Aaaaa sorki to nie ta gra :)
A tak na poważnie co by nie dali będzie miło :)
Jaka miła odmiana, nie krytykuje, nie narzeka :P
Ja tam sie ucieszę nawet z cruza T1, prezent to prezent.
P.S. Ciekawe czy tymi ogniami będzie można w innych strzelać :D w Hiseku może być zabawnie gdy niektórzy odbiora to jako agrsję ;)
-
Buty o nazwie "boot.ini" (są takie) :D
Zaprzęg Świętego Mikołaja jako rat na belcie dropiący factiony też byłby fajny.
-
jeśli można puścic wodze fantazji, to skromnie poproszę o 10 protków armor buffer z oficerskim fitem plus zestaw 10 kompletów hi-grade slavów :)
-
To ja poproszę przerobienie całego 0.0 na npc 0.0. Albo przynajmniej usunięcie npc'owych upgrejdów w systemach i wszelkich bridge'ów (posowych, tytanowych i bo)..
-
To ja poproszę przerobienie całego 0.0 na npc 0.0. Albo przynajmniej usunięcie npc'owych upgrejdów w systemach i wszelkich bridge'ów (posowych, tytanowych i bo)..
This +1
-
To ja poproszę przerobienie całego 0.0 na npc 0.0. Albo przynajmniej usunięcie npc'owych upgrejdów w systemach i wszelkich bridge'ów (posowych, tytanowych i bo)..
Bo na pustyni będzie mieszkało więcej ludzi/hostów?, czy też skoro ja (już WhiteCat) nie mam to inni też nie będą mieli?
Bo nie rozumiem co to miałoby poprawić.
A nawiązując do topika co dadzą będzie fajnie bezużyteczne, jak w większości przypadków.
Choć ostatnio im się udało statki/książki/BPC.
-
Bo na pustyni będzie mieszkało więcej ludzi/hostów?
Sov-space to pustynia. Zwykle w całym regionie jest kilka zaludnionych systemów, reszta stoi pusta. Za w NPC 0.0 zawsze jest ruchu i na każdej stacji ktoś mieszka i - co więcej - ma ochotę się bić.
-
Sov-space to pustynia. Zwykle w całym regionie jest kilka zaludnionych systemów, reszta stoi pusta. Za w NPC 0.0 zawsze jest ruchu i na każdej stacji ktoś mieszka i - co więcej - ma ochotę się bić.
No to w czym problem, że takie życzenie świąteczne? (bo tego nie rozumiem)
NPC 0.0 już jest, są chętne hosty = eldorado dla PvPerów.
Więc o co chodzi ze zmienieniem reszty 0.0 w NPCland?
Za mało przestrzeni, za dużo ludzi jest w NPC regionach?
Jak latałem w GW to tłoku nie było. Ba w systemach bez stacji pustynia.
Prędzej zrozumiałbym potrzebę zrobienia NPC space "za zero".
Czyli HI - LOW (NPC 0) - ZERO - NPC 0 (w strategicznych rejonach) - tak aby na głębokim roamie/mieszkaniu było gdzie zadokować, naprawić się etc. Więcej "Stain regionów" na mapie.
-
Ty po prostu jesteś za tępy żeby zrozumieć, że w 0.0 ma być dużo PvP, a nie ma to być miejsce spokojne kerbirki? Czy może propaganda zrobiła Ci wodę z mózgu? Gdyby nie wasi protektorzy nie mielibyście szansy zamieszkać w 0.0. Zmiana sov 0.0 na npc pozwoliłaby wykorzystać te regiony do tego, do czego zostały stworzone, nie byłyby miejscem gdzie każdy, o ile wejdzie do odpowiedniego korpa, może sobie przylecieć i pokerbirzyć. Nie rozumiesz, że teraz to wszystko zawdzięczacie tępej masie która wlewa się do kolejnego regionu i uprawiając "safe PvP" każdy sukces rozdmuchuje do rangi wygrania II WŚ.
Ciekawe co robiłeś w tym Twoim npc 0.0 bo raczej za biciem się to nie przepadasz.
-
Jak latałem w GW to tłoku nie było. Ba w systemach bez stacji pustynia.
Otwórz dotlana, spójrz na GW, a potem porównaj z Curse, Stain czy Syndicate.
-
Ty po prostu jesteś za tępy żeby zrozumieć, że w 0.0 ma być dużo PvP, a nie ma to być miejsce spokojne kerbirki? Czy może propaganda zrobiła Ci wodę z mózgu? Gdyby nie wasi protektorzy nie mielibyście szansy zamieszkać w 0.0. Zmiana sov 0.0 na npc pozwoliłaby wykorzystać te regiony do tego, do czego zostały stworzone, nie byłyby miejscem gdzie każdy, o ile wejdzie do odpowiedniego korpa, może sobie przylecieć i pokerbirzyć. Nie rozumiesz, że teraz to wszystko zawdzięczacie tępej masie która wlewa się do kolejnego regionu i uprawiając "safe PvP" każdy sukces rozdmuchuje do rangi wygrania II WŚ.
Ciekawe co robiłeś w tym Twoim npc 0.0 bo raczej za biciem się to nie przepadasz.
Geniuszu zła, ostojo inteligencji, gdyby nie "my" to nie mielibyście do kogo strzelać, z czego strzelać i czym strzelać.
EvE jest sandboxem i to co ma być zależy w pewnej mierze od graczy, jak czytam, lubisz narzucać innym jak mają się bawić i masz problem jak nie maja ochoty na to, na co Ty masz. Naprawdę masz jakąś traumę z zero? Czułeś się bardziej wartościowy a tępa masa Ci to zepsuła, hm. Odreagowujesz że sam sobie nie możesz w spokoju pokerbirzyć jak Pan i Władca, no to przykre, fakt.
W przeciwieństwie do Twoich marzeń nie widzę szans aby przy NPClandzie nie miałoby być podobnie jak teraz. Wielki zły TEST/CFC 20.000 memberów? opanowałoby jakiś tam NPC teren i pilnował aby reszta mogła "spokojnie kerbirzyć".
Właśnie ta tępa masa trzymałaby kawał NPC 0.0 i już. Trudniej by im pewnie było ale skoro z 0.0 się udało to z NPC też.
GW - Yarrr tam mieszkał przez pewien czas, fajne flotki latały to czemu nie. Nie jestem tak jak Ty zero jedynkowy.
-
Otwórz dotlana, spójrz na GW, a potem porównaj z Curse, Stain czy Syndicate.
Czyli ciasno, to nie można tak napisać?
A nie bierze się to z zawieruchy wojennej w tych rejonach?
Łatwe kile i takie tam...
Great Wildlands, Outer Ring - NPC i kili mało - zaklinacie rzeczywistość czy naprawdę wierzycie w NPCland dla PvPerów.
-
problem z GW jest taki ze tam sa 2-3 stacje na caly region
-
Problem z OR jest podobny ;)
-
Czyli ciasno, to nie można tak napisać?
A nie bierze się to z zawieruchy wojennej w tych rejonach?
Łatwe kile i takie tam...
Great Wildlands, Outer Ring - NPC i kili mało - zaklinacie rzeczywistość czy naprawdę wierzycie w NPCland dla PvPerów.
http://evemaps.dotlan.net/map/Curse#kills24
http://evemaps.dotlan.net/map/Paragon_Soul#kills24
-
problem z GW jest taki ze tam sa 2-3 stacje na caly region
Ale jak pamiętasz jakoś to nam (yarrr and co) nie przeszkadzało tam mieszkać i dobrze się bawić, klepiąc wszystkich naokoło :)
Chcieć to móc...
Tam po prostu raty były słabe, dlatego prócz Yarrr praktycznie nikt tam nie mieszkał. Chyba tylko pocket ze stacjami był zamieszkany.
Z innej troszkę beczki:
kerbirnia Provi - http://evemaps.dotlan.net/map/Providence#npc24
pefaupernia NPC null Curse - http://evemaps.dotlan.net/map/Curse#npc24
Uderzające podobieństwo? >:D ;D
Wszystko sprowadza się do bogactw naturalnych danego regionu, GW nikt nie chce bo bidny, Provi też tak na prawdę nikt nie chce bo bida aż piszczy, oprócz ładnych widoków to niewiele się tu znajdzie :P Gdyby chodziło TYLKO o PVP nie byłoby takich podziałów że w jedym regionie ludzie ledwie się mieszczą, gdzie indziej wiatr po paskach hula. I nie ma znaczeni czy to jest sov null czy NPC null.
-
To nie byłoby rozsądne poprosić CCP o więcej stacji w tych rejonach.
I droższe (porównywalne) z podobnymi regionami raty?
-
Syndykat nigdy tłustą kerbirka nie grzeszył, bo niewiele było krzyżykowego do bicia, a życiem tętnił (choć zasapał się niestety ostatnio). Nie mał ratów, ale miał dużo stacji, prawie w każdym systemie.
-
Syndykat nigdy tłustą kerbirka nie grzeszył, bo niewiele było krzyżykowego do bicia, a życiem tętnił (choć zasapał się niestety ostatnio). Nie mał ratów, ale miał dużo stacji, prawie w każdym systemie.
Bo W NPC null bogactwem są bardziej agenci niż typowe raty paskowo-anomalkowe.
-
Bo W NPC null bogactwem są bardziej agenci niż typowe raty paskowo-anomalkowe.
I agentów syndykat ma ujowych ;)
-
I agentów syndykat ma ujowych ;)
Możliwe, od każdej reguły są wyjątki ;)
Z tego co Dotlan pokazuje, w tej chwili i pod względem PVP i PVE jest tam zdeka bryndza.
-
Możliwe, od każdej reguły są wyjątki ;)
Z tego co Dotlan pokazuje, w tej chwili i pod względem PVP i PVE jest tam zdeka bryndza.
Bywa lepiej niż to co pokazuje dzisiejszy doltan. Choć i tak do tego co jeszcze pół roku temu było daleko :(
-
Bywa lepiej niż to co pokazuje dzisiejszy doltan. Choć i tak do tego co jeszcze pół roku temu było daleko :(
Bo Syndi może być takim dzieckiem niechcianym jak Provi.... na zasadzie jak sie nie ma co sie lubi :P Silniejszy alians/korp nie będzie se tym regionem tyłka zawracał, bo bidnie, osiedlają się ci, którzy zdają sobie sprawę że nie mają co konkurować z takim OB w Curse (pierwszy z brzegu przykład)
W Provi żaden alians nastawiony na kase sie nie osiedli, bo utrzymanie sova pochłonie wszystko co sie da wyciągnąć z tego rejonu. Mieszka tam taki dziwny twór jak CVA który nastawiony jest na RPG i z uporem godnym maniaka próbuje tam zbudować "filię" imperium Amarr, i kilka innych aliansów/korporacji których żaden zdrowy na umyśle alians nie przyjmie pod swoje skrzydła ;)
Stąd między innymi, reakcją na groźby zaorania jest szczery rechot liderszipu CVA ;)
Pani Edyta: Odebrał juz ktoś dzisiejszy prezent? Stare dobre śnieżki czy coś zmienili?
-
ye snowballs :) gogogo :)
-
rok temu nie było śnieżek :x
-
Ciekawie mapa by wyglądała gdyby w każdym regionie z ludzi sov-em byłyby systemy czysto npc-owe. A jeszcze ciekawiej byłoby gdyby systemów npc-owych było w nich więcej niż takich gdzie możesz mieć sov-a. Nie można byłoby bezpiecznie tworzyć naplandów i nie znał byś dnia ani godziny kiedy ktoś by Ci na łepetynę spuścił "psy gończe". Dodatkowo gdyby znów przestały istnieć JB, portale z tytków i JF i wszystko trzeba byłoby transportować w ładowni daleko mniejszej niż ładownie JF to by znacznie urozmaiciło ogólną grę.
Dodatkowo gdyby moony się wyczerpywały dość szybko i zmieniały miejsce pojawiania się to także by radykalnie zmieniło grę.
W tym wypadku nie opłacało by się tworzyć wielkich skupisk ludzi bo moona, który wyczerpie się np za 3 tygodnie nie każdemu chciałoby się bronić czy też atakować; gdyby npc-owych systemów było więcej i nie było by regionów z samymi sovami ludzi to po co tworzyć blooba dla odbicia 1 czy 2 stacji gdzie tak naprawdę w około jest ich kilka npc-owych a i tak w tym systemie nie byłoby można postawić JB.
W ten sposób gdybyś chciał to byś miał system na własność ale ... tylko dla własnej satysfakcji, że takowy masz bo tak naprawdę wydźwięku pozytywnego by nie było wcale.
-
Ciekawie mapa by wyglądała gdyby w każdym regionie z ludzi sov-em byłyby systemy czysto npc-owe. A jeszcze ciekawiej byłoby gdyby systemów npc-owych było w nich więcej niż takich gdzie możesz mieć sov-a. Nie można byłoby bezpiecznie tworzyć naplandów i nie znał byś dnia ani godziny kiedy ktoś by Ci na łepetynę spuścił "psy gończe". Dodatkowo gdyby znów przestały istnieć JB, portale z tytków i JF i wszystko trzeba byłoby transportować w ładowni daleko mniejszej niż ładownie JF to by znacznie urozmaiciło ogólną grę.
Ja to bym dorzucił jeszcze likwidację bram.
Twoja propozycja brzmi jak propozycja cofnięcia się do ery maszyn parowych, oświetlenia naftowego i zaprzęgów konnych... bo wtedy było ciekawiej.
Zresztą, temat wałkowany już kilka razy.
Sprawa systemów NPCowych - mocno podejrzewam że w tych systemach byłby totalny tłok, z powodu agentów tychże NPCów, a reszta wkoło straszyłaby pustkami.
Oczywiście te systemy byłyby obstawione przez podobne blobotwórcze alianse jak dziś.
-
wszystko trzeba byłoby transportować w ładowni daleko mniejszej niż ładownie JF to by znacznie urozmaiciło ogólną grę.
Raczej zamieniłoby ją w logistyczny koszmar. To nie jest 2004 rok, że BS-em latałeś jak sobie nakopałeś minsów i sam zrobiłeś. Dzisiaj BS-y kupuje się "sześciopakami", najczęściej na kontraktach aliansowych, sfitowane i z ammo.
Brak nowoczesnego transportu to powrót do epoki kamienia łupanego i przede wszystkim wzrost inflacji z powodu ograniczonej konkurencji.
Kluczem do sukcesu jest jednak uniemożliwienie trzymania sova na gigantycznych terenach tylko po to, żeby ktoś inny nie miał sova. 500 graczy jest się w stanie wyżywić z jednej konstelacji.
-
Akurat pomysl "zasiania" paru systemow NPC w wiekszosci regionow z SOVem nie jest taki zly.
-
Akurat pomysl "zasiania" paru systemow NPC w wiekszosci regionow z SOVem nie jest taki zly.
Nie mówię że zły, ale to po prostu nic by kompletnie nie zmieniło.
-
Zastana mnie co innego.
Skąd u Was pomysł, że w tych npc-owych stacjach byliby jacyś agenci? Po prostu stacja i tyle.
A co do cofnięcia się do epoki kamienia łupanego... nie myślę, że to byłoby takie dziwne czy też trudne. Skoro kiedyś się dało tak grać przy radykalnie mniejszej ilości graczy to teraz przy tych masach by to nie było takie trudne chyba?
-
Skoro kiedyś się dało tak grać przy radykalnie mniejszej ilości graczy to teraz przy tych masach by to nie było takie trudne chyba?
Skoro kiedyś dało się wyżywić ludzi na Ziemi stosując trójpolówkę, to chyba teraz, przy tych masach, nie byłoby to trudne, chyba? Po co komu nowoczesne i wydajne rolnictwo :)
Chyba logiczne jest, że im więcej ludzi, tym więcej metrów sześciennych musisz przerzucać w jednostce czasu i tym lepszych narzędzi do tego potrzebujesz. Jak na potrzeby 2012 roku to JF-y są już nawet trochę małe. Powrót do indyków? Nigga, please...
-
Więcej graczy oznacza też większe prawdopodobieństwo nadziania się takiego transportu na przeciwnika, dysponujacego do tego większymi liczbami. Co rownoznaczne jest też z koniecznością lepszego zabezpieczenia takiego transportu. I skończy się na eskorcie trzech orek 200=stu osobowym blobem. Chyba niezbyt interesujące dla większości ;)
Co do "mieszania" z sovem, to w Pure Blind jest takie coś:
http://evemaps.dotlan.net/map/Pure_Blind#sov
I sprawdza się to jakoś? Bo szczerze mówiąc nie miałem okazji się przyjrzeć tym okolicom. Doltan delikatnie mówiąc nie wskazuje by tam jakieś mordobicie występowało. Możliwe jednak, że jeden region do oceny pomysłu to trochę mało.
-
Chodziło mi o to, że specjalne korpy są w hi odpowiedzialne za transport i w teorii nietykalne dla większości graczy więc co stoi na przeszkodzie aby takie korpy operowały i w zero?
Swoją drogą temat "ciągników siodłowych" zero zero poruszyłeś ale ... tematu systemów npc-owych w regionach z sovem ludzkim jakoś nie skomentowałeś. Czemu?
@Dux chodziło o to aby w systemach była przynajmniej porównywalna liczba systemów z sov-em npc co ludzkim. A już w szczególności aby systemy wlotowe do regionu a także tzw krzyżówki były systemami npc.
-
Co do "mieszania" z sovem, to w Pure Blind jest takie coś:
http://evemaps.dotlan.net/map/Pure_Blind#sov
I sprawdza się to jakoś? Bo szczerze mówiąc nie miałem okazji się przyjrzeć tym okolicom. Doltan delikatnie mówiąc nie wskazuje by tam jakieś mordobicie występowało. Możliwe jednak, że jeden region do oceny pomysłu to trochę mało.
Podczas inwazji IT na stare NC była tam baza ROL'ków chyba. A ja prywatnie trzymałem tak amunicje, loot i takie tam pierdy żebym miał gdzie uzupełnic rzeczy pierwszej potrzeby bez konieczności pracania 30j do hi
-
W Provi żaden alians nastawiony na kase sie nie osiedli, bo utrzymanie sova pochłonie wszystko co sie da wyciągnąć z tego rejonu. Mieszka tam taki dziwny twór jak CVA który nastawiony jest na RPG i z uporem godnym maniaka próbuje tam zbudować "filię" imperium Amarr, i kilka innych aliansów/korporacji których żaden zdrowy na umyśle alians nie przyjmie pod swoje skrzydła ;)
Stąd między innymi, reakcją na groźby zaorania jest szczery rechot liderszipu CVA ;)
a swego czasu provi nie było zaorane? Cva się nie rozpadło i jakieś ushkra san?- coś mi tam takiego dzwoni w głowie, że była jakaś drama na forum.
http://wiki.eveonline.com/en/wiki/Providence_War
Total Southern Coalition victory with the evacuation of CVA from Providence soon after the Battle of D-GTMI, though the dismantling of CVA's infrastructure and capture of their systems continued for months after. Rule of Providence is divided between the New Providence NIP under the aegis of Ushra'Khan.
-
Co do "mieszania" z sovem, to w Pure Blind jest takie coś:
http://evemaps.dotlan.net/map/Pure_Blind#sov
I sprawdza się to jakoś? Bo szczerze mówiąc nie miałem okazji się przyjrzeć tym okolicom. Doltan delikatnie mówiąc nie wskazuje by tam jakieś mordobicie występowało. Możliwe jednak, że jeden region do oceny pomysłu to trochę mało.
W Pure Blind jako takim mało się dzieje, bo cały region jest słaby. W NPC z tego co wiem żyją tylko Mordus Angels, bo tylko im chce się klepać lv4 dla Mordu's Legion.
Żywsze jest NPC Fountain, ale tam cała akcja dzieje się na wlotkach, bo tam Bułgarzy kampią, żeby nikt im nie przeszkadzał w farmieniu Lv4 dla Angeli/ Serpentis.
Ogólnie jak nie ma agentów dobrych to mało kto zawraca sobie głowę NPC w regionach gdzie jest Sov.
-
a swego czasu provi nie było zaorane? Cva się nie rozpadło i jakieś ushkra san?- coś mi tam takiego dzwoni w głowie, że była jakaś drama na forum.
http://wiki.eveonline.com/en/wiki/Providence_War
Zostało zaorane, ale to była wina ówczesnego CEO (za chorere nie mogę zapamietać imienia ;) ) i z tego co wiem poszło o jakiś prywatny zatarg z CEO -A-... zwyzywali się czy coś...
Do tej pory w CVA lepiej o tym człeku nie mówić głośno ;)
Nie znam szczegółów, w tym czasie urzędowałem w Dronkowie.
Mówie o sytuacji obecnej, gdzie CVA się odrodziło pod nowym liderszipem.
A Ushra to był alians RPGujący "po stronie Matarów", o ich rozpadzie wiem tyle co i ty, po prostu słyszałem.
-
Raczej zamieniłoby ją w logistyczny koszmar. To nie jest 2004 rok, że BS-em latałeś jak sobie nakopałeś minsów i sam zrobiłeś. Dzisiaj BS-y kupuje się "sześciopakami", najczęściej na kontraktach aliansowych, sfitowane i z ammo.
Brak nowoczesnego transportu to powrót do epoki kamienia łupanego i przede wszystkim wzrost inflacji z powodu ograniczonej konkurencji.
Epoka "kamienia łupanego", a właściwie wczesnego renesansu, jesli już mamy porównywać do historii była znacznie ciekawsze pod względem game expierence dla gracza niż epoka głębokiego imperializmu, z którą mamy do czynienia obecnie. Pierwszy raz do Eki poszedłem w 2006 roku i pamiętam, że gra zmuszała do wspólnego grania oraz oferowała o wiele więcej potencjalnych ścieżek kariery niż to, co ma miejsce obecnie. Konwoje do high, wspólne pve - to tylko przykłady. Dziś jakieś 95+ proc. rzeczy mozesz zrobić sam - albo przy pomocy propowanego przez CCP xboxingu albo też przez rozwinięty i zautomatyzowany już rynek. Innych de facto nie potrzebujesz (wyjątkiem jest nadal większe pvp, ale przy mniejszej skali można sobie poradzić już samemu - alt w falconie itd).
Niestety, EvE podobnie jak inne MMO cierpi na syndrom ubożenia contentu. Wynika to z zaawansowania samych graczy oraz wynikającego z tego lenistwa. Dlatego gra wprowadza kolejne ułatwienia dla nich, by ich de facto utrzymać przy graniu, obcinając po kolei zawartość. W ten sposób gra spłyca się coraz bardziej w imię np. oszczędzania czasu. (wiem, wiem, dodali fw, wh czy inkruzje, ale to były tylko krótkofalowe impulsy, bo obecnie i ten content cierpi na ubożenie). To zaś prowadzi do zaniku napływu nowych graczy do gry, bo jej "przechodzenie" nie sprawia już przyjemności i jest obciążone koniecznością gonienia za resztą, która coraz bardziej się oddała. I znów odpowiedzią CCP jest xboxing, czyli wyduszenia jak największej ilość $$$$ z obecnej populacji jeleni (za plexa kupowanego na markcie ktoś wcześniej musiał zapłacić real $). W sumie w tym momencie już nie wiadomo, ile z tych 30-40k graczy zalogowanych to alty dual lub więcej boxowe i ile osób rzeczywiście gra w EvE.
-
btw jak wygląda to rpg?
“Aye, aye, Skipper.”
“Yes, Sir.”
Do każdego się zwraca po jakimś stopniu?- ludzie tego przestrzegają czy to tylko "otoczka" i chodzi o farmienie, bo w samych ammarskich statkach chyba wszyscy nie latają?
-
Zostało zaorane, ale to była wina ówczesnego CEO (za chorere nie mogę zapamietać imienia ;) ) i z tego co wiem poszło o jakiś prywatny zatarg z CEO -A-... zwyzywali się czy coś...
Do tej pory w CVA lepiej o tym człeku nie mówić głośno ;)
Nie znam szczegółów, w tym czasie urzędowałem w Dronkowie.
Mówie o sytuacji obecnej, gdzie CVA się odrodziło pod nowym liderszipem.
A Ushra to był alians RPGujący "po stronie Matarów", o ich rozpadzie wiem tyle co i ty, po prostu słyszałem.
Ponieważ byłem uczestnikiem tamtych wydarzeń, sprostuję
- CVA próbowało inwazji na Catch (teren AAA) i dostało za to potężnego bitchslapa, tracąc Providence na ponad rok. Aralis - tak się chyba nazywał ówczesny szef CVA. Zasłynął między innymi nie ogarnięciem mechaniki gry, co spowodowało wtopę 100+ capitali w bitce o D-G w styczniu 2011 roku.
- Ushra'Khan nadal istnieje, ale działa w matarskiej milicji. Generalnie mało kto tam gra z czasów Providence War. Pół roku po Provi War szpieg Hydry praktycznie zdisbandował allians, potem na CEO wybrali kolesia, który za moich czasów 24h/7 napierdalał raty na beltach w Catch i nawet na PvP nie latał :P
btw jak wygląda to rpg?
“Aye, aye, Skipper.”
“Yes, Sir.”
Do każdego się zwraca po jakimś stopniu?- ludzie tego przestrzegają czy to tylko "otoczka" i chodzi o farmienie, bo w samych ammarskich statkach chyba wszyscy nie latają?
Ushra'Khan RPG-owało matarskich bojowników, którzy nie uznawali pokoju między Amarr Empire a Minmatar Republic i próbowali wyrwać Providence ze szponów "amarrskiej zarazy". W codziennym życiu aliansu nie miało to wielkiego znaczenia - byliśmy skupieni na jednym wrogu (CVA i wszyscy, którzy z nimi trzymali), afair poza Catch i Providence obowiązywało nas NRDS. Smack na localu był oczywiście RPG-owy, więc zamiast "you fucking cunt!" było raczej "Death to slavers!".
Co zresztą do dziś budzi salwy śmiechu, gdy ex-U'K spotykają się z ex-CVA w jednym korpie i alliansie. Do mojego ally właśnie dołączył Xissit (czy jak się ten amarrski pies nazywa), więc oczywiście musi karnie znosić moje rpg-owe docinki ;)
-
I znów odpowiedzią CCP jest xboxing, czyli wyduszenia jak największej ilość $$$$ z obecnej populacji jeleni (za plexa kupowanego na markcie ktoś wcześniej musiał zapłacić real $).
Co ma jedno z drugim wspólnego?
-
btw jak wygląda to rpg?
“Aye, aye, Skipper.”
“Yes, Sir.”
Do każdego się zwraca po jakimś stopniu?- ludzie tego przestrzegają czy to tylko "otoczka" i chodzi o farmienie, bo w samych ammarskich statkach chyba wszyscy nie latają?
Absolutnie, zwracamy się do siebie per bracie, mistrzu i wasza ekscelencjo. Przed wylotem floty odbieramy błogosławieństwo i jest czytany list intencyjny od jaśnie nam panującej Imperatorki Jamyll. Na latanie nieamarrskimi statkami dostajemy dyspensę, po czym musimy przejść obrządek oczyszczenia, piloci używający matarskich statków dodatkowo muszą się wyspowiadać i odbyć pokutę, chyba że wyproszą odpust całkowity na rok z góry, co kosztuje standadrowe "co łaska" i PLEX na cele dobroczynne, np. utrzymanie katedry i seminarium w http://evemaps.dotlan.net/system/QR-K85
A tak zapytam...co ty chcesz farmić w Providence ? ???
Ponieważ byłem uczestnikiem tamtych wydarzeń, sprostuję
- CVA próbowało inwazji na Catch (teren AAA) i dostało za to potężnego bitchslapa, tracąc Providence na ponad rok. Aralis - tak się chyba nazywał ówczesny szef CVA. Zasłynął między innymi nie ogarnięciem mechaniki gry, co spowodowało wtopę 100+ capitali w bitce o D-G w styczniu 2011 roku.
Wszystko się zgadza, tylko słyszałem że wszystko zaczęło się od tego że jeden drugiemu obraził matkę, wiadomo o co chodzi ;) Ale sie przy tym nie upieram, po prostu taka plotka łaziła swego czasu.
-
Na latanie nieamarrskimi statkami dostajemy dyspensę, po czym musimy przejść obrządek oczyszczenia, piloci używający matarskich statków dodatkowo muszą się wyspowiadać i odbyć pokutę
Taaa... czytałem, że dwóch FC CVA poszło sobie w cholerę, bo nie da się latać sensownie wyłącznie amarrskimi shipami ;)
-
Taaa... czytałem, że dwóch FC CVA poszło sobie w cholerę, bo nie da się latać sensownie wyłącznie amarrskimi shipami ;)
Totalna bujda, poszli z innych powodów.
Swoją drogą byli FC bardzo przygodnie, jakoś niespecjalnie ich pamietam czy kojarze.
Pewnie masz na myśli ten artykuł na EVE24...niezłą bekę z tego mieliśmy.
-
W tym artykule cytowano maile... i te maile były nieprawdziwe?
-
Ktoś coś przekłamał, bo był tylko jeden, i nie mail tylko post na forum, i nie widziałem żeby ten jeden tłumaczył się niemożnością latania amarrskimi statkami...szczególnie że takiego wymogu tak na prawdę nie ma...
Chyba nie wziąłeś na poważnie tego co pisałem o RPG ? ???
-
http://evenews24.com/2012/12/07/cva-provibloc-weakens/
While I understand CVA’s history of RP’ing and the being addicted to Amarr ships that comes along with it, I have done my best to make people realise that some non-Amarr ships fulfill certain roles better in certain situations, or even for economically viable reasons. Other reasons was also the attraction that Providence has on (relative) newer EVE players and the need to lower the bar ship/skill wise while still trying to be as effective as possible. This has been a pain in the ass amongst some of the older FC’s (the so called War Hawks council). Nevertheless, Drake-fleets were always massively participated by everyone (according to xHj I’m holding the record for the most people in fleet and on CVA beta Mumble), despite the sh!tt!ng the War Hawks have been doing on these fleets, regardless of the solid results we have been getting.
-
Skoro wierzysz odpowiednikowi Faktu i Sperexpressu, twoja wola.
Ja bardziej wierze w post machnięty przez odchodzącego i żegnającego się z aliansem membera.
Rozumiem też że przalutjąc przez Provi raz czy dwa, poznałeś lepiej tu panujące nastroje niż ja.
-
Skoro wierzysz odpowiednikowi Faktu i Sperexpressu, twoja wola.
Ja bardziej wierze w post machnięty przez odchodzącego i żegnającego się z aliansem membera.
Rozumiem też że przalutjąc przez Provi raz czy dwa, poznałeś lepiej tu panujące nastroje niż ja.
Lol, proste pytanie - czy to jest cytat z maila korporacyjnego/aliansowego/postu na forum, czy nie? :)
-
Lol, proste pytanie - czy to jest cytat z maila korporacyjnego/aliansowego/postu na forum, czy nie? :)
Ok, skoro nie rozumiesz delikatnych aluzji, kawa na ławę - NIE
-
Hmm... ciekawe. No, ale to jest i tak margines offtopa :)
-
Hmm... ciekawe. No, ale to jest i tak margines offtopa :)
Skoro i tak wiesz lepiej to po kiego sie dopytujesz?
-
Nie wiem lepiej... po prostu ciekawe, że komuś się chciało preparować taki cytat.
-
Ludzie robią śmieszniejsze rzeczy żeby "dokopać" komuś kogo nie lubią.
Poza tym EVE24 traktuję jak Superexpress, nie jeden raz pisali idiotyzmy na przeróżniaste tematy.
-
Dobra pany, zamiast pyszczyć na siebie w śmiesznych rzeczach wyskakiwać z listy co który dostał od ccp mikusia? Bo mam wrażenie ze część paczek jest losowa
-
Vherokior probe ( special matar frig probe ) [btw nie wiem czemu skoro jestem caldari i posiadam jeszcze na tej samej stacji 2 herony ?] 1x carbon [wtf? po cholere mi szt węgla ? XD] , New Eden Soundbox + 3 kartki z zapisanymi sqadami tournamentu [ lol] , 1x female little helper [ to akurat podoba mi sie]
-
Na liście brakuje mi implantu jednego z tej limitowanej seri.
Z tego co patrzyłem:
- fretka z fikuśną nazwą - poza nazwą nie różni sie niczym (ale szpan na kb że żadki zwież wiec podejrzewam gangi itp), rasa jak mi sie wydaje zależna jest od rasy pierwszej postaci założonej na koncie, niekoniecznie odbierjącej paczke
- implat z serii tych jakie dawali jakiś czas temu - tu nie wiem random czy jak fetka przypisane do ras
- książka i strony to chyba dostaja wszyscy
- u mnie losowym stufem na koncie którym odebrałem jest pierścień czy inna cholera i weterynarz (konto amarskie wiec zapewne z dedykacją dla zwierzątek pilnujących dzikusów odpowiedzialnych za polerowanie soczewek dział i dysz wylotowych silników na moich shipach >:D )
-
-Sukuuvesta Heron
-3x karta NEO
-1x Carbon
-Donut Holder
-Key Pass to Open the Door (?!)
-Replica Gallente Cruiser
-1x Genolution Core Augmentation CA-2
-
Caldari dostał:
- Imicus fregata
-1x Genolution Core Augmentation CA-2
- A big red button
- Military experts and you
- shuttle piloting for dummies
4x One of twenty-seven different cards created for the first ever New Eden Open tournament of YC 114.
-Heron
public portrait: how to
3 x One of twenty-seven different cards created for the first ever New Eden Open tournament of YC 114.
-1x Genolution Core Augmentation CA-1
concordoken
Carbon
Boots.ini
-
-Key Pass to Open the Door (?!)
Czyżby chodziło o TE drzwi?
-
Czyżby chodziło o TE drzwi?
Chyba nie bo od razu spróbowałem je otworzyć - bez efektów.
-
Ja dostałem:
Sarum Magnate
Genolution Core Augmentation CA-1
Model of a Fighter
A Tank of Honor
The mini Monolith
4 zestawy kart
300 x Snowball
-
Ponieważ byłem uczestnikiem tamtych wydarzeń, sprostuję
- CVA próbowało inwazji na Catch (teren AAA) i dostało za to potężnego bitchslapa, tracąc Providence na ponad rok. Aralis - tak się chyba nazywał ówczesny szef CVA. Zasłynął między innymi nie ogarnięciem mechaniki gry, co spowodowało wtopę 100+ capitali w bitce o D-G w styczniu 2011 roku.
- Ushra'Khan nadal istnieje, ale działa w matarskiej milicji. Generalnie mało kto tam gra z czasów Providence War. Pół roku po Provi War szpieg Hydry praktycznie zdisbandował allians, potem na CEO wybrali kolesia, który za moich czasów 24h/7 napierdalał raty na beltach w Catch i nawet na PvP nie latał :P
Ushra'Khan RPG-owało matarskich bojowników, którzy nie uznawali pokoju między Amarr Empire a Minmatar Republic i próbowali wyrwać Providence ze szponów "amarrskiej zarazy". W codziennym życiu aliansu nie miało to wielkiego znaczenia - byliśmy skupieni na jednym wrogu (CVA i wszyscy, którzy z nimi trzymali), afair poza Catch i Providence obowiązywało nas NRDS. Smack na localu był oczywiście RPG-owy, więc zamiast "you fucking cunt!" było raczej "Death to slavers!".
Co zresztą do dziś budzi salwy śmiechu, gdy ex-U'K spotykają się z ex-CVA w jednym korpie i alliansie. Do mojego ally właśnie dołączył Xissit (czy jak się ten amarrski pies nazywa), więc oczywiście musi karnie znosić moje rpg-owe docinki ;)
Jak zwykle g**** wiesz, ale swoje zapostowac musisz? ;)
po 1 CEO CVA w tamtym czasie byl lonewolfnight,
po 2 Aralis nigdy nie proadzil zadnych flot ani gangow, on odpowiadal tylko za "RP" i PR
po 3 inwazje prowadzil Libertas Failitas Alliance, za ciezko wynegocjowana zgoda CVA i reszty bloku
po 4 ze wzgledu na punkt 3, na poczatku floty prowadzily retardy z LFA afair guderian3, shadowlight-whatever i nie wiem czy nie sam makalu, ze strony CVA ciala dal ramruqai bo on byl odpowiedzialny za nadzor tych retardow
po 5 capsy wdupilismy bez walki bo 80% ludzi nie zaladowalo systemu, znajomosc mechaniki w takich sytuacjach duzo nie pomaga, to byla raczej kwestia podejmowania niepotrzebnego ryzyka i trigger happy retardow ktorzy chcieli sie postrzelac za wszelka cene (to akurat cecha charakterystyczna starego CVA).
po 6 bitka byla w styczniu 2010 : P
RP zarowno w CVA jak i U'K to bardziej PR'owa otoczka i glowny wyznacznik celow w ally, niz jakies RP'owanie in-game. Ally jak kazde inne.
Pozdrow tam Xis'a ode mnie, spoko koles :)
ninja edit
na prezent dostalem karty NEO, 2 frytki, geno imple, dodatkowe sniezki, One unit of lag, makiete throraxa, jakiegos doktorka od zwierzat, 1 carbon i cos tam jeszcze ;)
aa i klucz..
Czyżby chodziło o TE drzwi?
Te, ale to tylko troll :(
-
Jak zwykle g**** wiesz, ale swoje zapostowac musisz? ;)
po 1 CEO CVA w tamtym czasie byl lonewolfnight,
po 2 Aralis nigdy nie proadzil zadnych flot ani gangow, on odpowiadal tylko za "RP" i PR
po 3 inwazje prowadzil Libertas Failitas Alliance, za ciezko wynegocjowana zgoda CVA i reszty bloku
po 4 ze wzgledu na punkt 3, na poczatku floty prowadzily retardy z LFA afair guderian3, shadowlight-whatever i nie wiem czy nie sam makalu, ze strony CVA ciala dal ramruqai bo on byl odpowiedzialny za nadzor tych retardow
po 5 capsy wdupilismy bez walki bo 80% ludzi nie zaladowalo systemu, znajomosc mechaniki w takich sytuacjach duzo nie pomaga, to byla raczej kwestia podejmowania niepotrzebnego ryzyka i trigger happy retardow ktorzy chcieli sie postrzelac za wszelka cene (to akurat cecha charakterystyczna starego CVA).
po 6 bitka byla w styczniu 2010 : P
Jak zwykle musisz po mnie jechać?
1 i 2 - OK, my bad.
3. Inwazję robił blok CVA. Tak, wiem, że LFA zaczeło, ale CVA brało udział.
4 i 5. W tamtych czasach połową sukcesu w bitce było być pierwszym, który załadował grid. Wyskok i wskok nie miał prawa się udać - i to jest właśnie znajomość mechaniki gry.
6. Faktycznie, czeski błąd.
-
I kto miał rację? :D
Ale muszę przyznać, że dobre te prezenty - odrazu skoczyłem do Jita i już tylko trzech najdroższych mi brakuje (spróbuję dostać taniej). Ofc nie licze tych kart turniejowych.
Z najlepszych trafiło mi się: magiczna kula i poradnik fitowania.
-
i już tylko trzech najdroższych mi brakuje
które to?
-
Garści małych gwiazd, klucza do drzwi i monolitu. Wczoraj były najdroższe w Jita, alejak to z limitowanymi edycjami bywa, cena się pozmienia - pewnie w górę.
-
Kolejna porcja prezentów, tym razem...
Copper Firework CXIV x 300
Sodium Firework CXIV x 300
Barium Firework CXIV x 300
:'(