1051
Dyskusje ogólne / Odp: BoD cz2. Otwarty list GoonFleet do CCP
« dnia: Maj 29, 2007, 10:07:38 »
a co do ekonomi to to sie tyczy wszystkich Chyba pomijasz ten fakt?
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
chyba masz problemy z liczeniem bob + lv + xalas + aa + coreli + mc +fix + axe i kilku innych i znowu tworzenie legendy....ale spoko według ciebie był bob v reszta świata....
@Albi (była Ellaine) : jak widzę tyle tekstu to czytać mi się nie chce, weź to streśćStreszczenie:
Wierzę że jest wiele przekrętów, korupcji, kolesiostwa, przypadków małych i średnich. Wierzę że statystycznie najwięcej z nich jest związane z graczami, którzy teraz są w BoBie.
Nie wierzę w jeden wielki spisek i CCP tworzące BoBa.
1. Prosze o czytanie ze zrozumieniem.
2. Nigdzie nie bronie ani jednej ani drugiej strony. Zauwaz, czy przyznaje racje w jednych punktach a kontrargumentuje w drugich. Staram sie byc obiektywny.
3. Fakt, przeoczylem skasowanie petycji. Nie umiem tego wytlumaczyc. Byc moze w tym punkcie jest cos na rzeczy, byc moze wytlumaczenie tez jest blahe i tak oczywiste ze go nie widzimy.
4. Nie potrzeba wiedzy z eurystyki. Wystarczy troche myslenia, obiektywizmu i rozumienia mechanizmow kryjacych sie za tworzeniem i samonapedzaniem sie 'teorii spiskowych'.
5. Tak apropo w twojej wypowiedzi wychodzi typowy 'efekt uporczywosci' oraz 'efekt wrogich mediow' Kazda wypowiedz w miare obiektywna lub tez nie potwierdzajaca w 100% twoich przekonan zostaje uznana za wroga
Kurde, chyba napisze magisterke o relacjach spolecznych w EVE
Nie rozumiesz, nie chce ci sie albo i gorzej. Krotko mowiac koncze bo bedzie z tego flame. Niby odnosisz sie do moich wypowiedzi ale jest czyste "niby". Eurystyka jest nauka nie ma nic wspolnego z teoria spiskowa - punkt4.
Wskazalem konkretne "chwyty", ktore jak widze stosujesz calkowicie nieswiadomie - punkt 5., jakbys cos wiedzial w tym temacie i przenalizowal swoja wypowiedz to moze bys to zauwazyl. A tak odebrales to jako atak.
I dopoki nie przeczytasz troche to nie pisz rozprawek/prac magisterskich o relacjach spolecznych, nie mowie ze nie zostalaby przyjeta( moze nawet na 5) ale po co nam kolejna praca na poziomie "uzytecznosc kisielu" itp. - i to byl wlasnie przytyk
Wyjaśnij mi, dlaczego zabanowanie tych dwóch ludzi było uzasadnione, bo nie moge tego wyczytać. Wyczytałem jedynie to, że jeden ujawnił fakt, że przebieg wydarzeń jest ustawiany, za co został zabanowany. Co więcej oprócz tego przypadku istnieją poszlaki, że sam nebulai ustawiał je dla swoich kumpli z boba.
Drugi natomiast nie został usunięty "z systemu", ale z ISD za to, że ośmielił się sprzeciwić jakiemuś kolesiowi z boba. A ten zawołał swojego kumpla admirała chujwiejakiego (niewykluczone, że to jedna i ta sama osoba).
Polityka CCP sprzyja tworzeniu teorii spiskowych, bo ich stała odpowiedzią jest "wszystko zbadaliśmy, nie ma uchybień, a nawet jeśli są, to i tak nie możemy o nich powiedzieć". To jeden poważny bład, bo zaufania nie można zyskać przez powtarzanie "zaufaj mi", ale przez rzetelne wyjaśnienie, o co chodzi.
Myślę, że będzie miało to jakiś wpływ na ilość graczy, na razie niewielki, gdyż nie ma sensownej konkurencji dla EvE. Ale jeśli taka sie pojawi, ludzie raczej wybiorą środowisko, w którym nie istnieją podejrzenia, że developerzy oszukują.
Dla początkujących to może i fajny poradnik, ale suche to strasznie. Co z tego, że ktoś umie zorganizować gang, zebrać ludzi, polecieć gdzieś jak walczyć nie umie. O dupe rozbić całą taką książkową wiedzę wtedy.
Moim zdaniem bycie FC nie opiera się na tym, że nim jesteś i masz poukładany gang i wiesz jak nim 'latać', ale polega na tym, że wie jak walczyć i to jest najważniejsze. Skupiać trzeba się na czymś innym. Jeżeli to wie to cała inna wiedzę już ma dawno i ma się pewne cechy, które są jeszcze ważniejsze niż wszystko inne opisane.
Ale fajnie, niech sobie tam młodzi poczytają.
Proponowałbym lepiej pogadać o tym co robisz gdy... tu wstawić jakąś walkę.
Ludzie ktorzy dowodza flotami po 300 z czapki sie nie biorą i ...Do takich rzeczy dochodzi się samemu.
niom wlasnie...
jesli brales udzial w bitwach , gdzie lata sobie na jedym spotcie kilkaset shipow, dowodzenie taktyczne nie ma sensu...duzo wczesniej rozdaje sie zadania, co kto..ew kogo ma klepac czy dampowac...itd....bardzo ciezko jest poprawnie i "w czasie rzeczywistym" dowodzic duza flota.
wlasnie przez takie gadanie o tym ze fleet commander ma dowodzic , bedac sam zaangazowanym w bitwie stracilismy 83 bs, calkiem bez sensu...bo koles dal komende , ktora mialaby sens jakas minute wczesniej...ze wzgledu na lagi...na naszym alliancowym forum tez wielu doswiadczonych graczy przyznalo racje...ze pzrez lagi warto brac to pod uwage
zreszta sam ustaw sie choc raz poza bitwa na ss, otworz mape sys, jesli ustawisz settings poprawnie widzisz wszystko, o ile masz scoutow w roznych miejscach, do tego dochodza meldunki TS czy venta
w mniejszych grupach calkowicie jestem za , aby fleet comm latal razem z flota
w ogole mnie zirytowala Twoja uwaga ze to nie jest poradnik dla takich " nie z czapki" - owszem nie jest, intencja autora zapewno bylo usystematyzowanie wiedzy dla "noob fleet commander", do ktorych tez w sumie moge sie zaliczyc...