Eve-Centrala
Forum Gry => Inne gry => Wątek zaczęty przez: Filip Bonn w Październik 15, 2015, 12:24:28
-
Ok, kto grał, gra, zna kogoś kto zna kogoś kto gra?
Ktoś może wypowiedzieć się na temat PvP w tej grze i pozostałych aspektach?
-
Grałeś w WOW? Różnica jest taka że skille których używasz są kierunkowe, tzn. pasek 2x5 przed tobą, albo półkole przed tobą, i zanim go użyjesz to pojawia się na "ziemi" pokolorowane pole gdzie go będziesz używał, tak żeby ty widział i wróg widział i mógł spieprzyć. :) Dałem sobie spokój po dojściu do 10 lvl'u.
-
Grałeś w WOW? Różnica jest taka że skille których używasz są kierunkowe, tzn. pasek 2x5 przed tobą, albo półkole przed tobą, i zanim go użyjesz to pojawia się na "ziemi" pokolorowane pole gdzie go będziesz używał, tak żeby ty widział i wróg widział i mógł spieprzyć. :) Dałem sobie spokój po dojściu do 10 lvl'u.
W wowie tez masz skillshoty :P. Różnice są większe bo Wildstar był zrobiony dla graczy którzy uważali, że vanilla wow to świetna gra (nie jest) i jak się okazało po prostu nie jest ;).
-
Ja w WOW robiłem raidy w WOTLK 2 klasami a heroici to chyba wszystkimi :) Naprawdę tak w głębi ten wildstar niczym szczególnym od WOW'a się nie różni. To już bardziej się WOT od Warthunder GD różni :)
-
Różni się i to bardzo dużo, nie chodzi o rajdy.
-
Oj ale czym niby się rożni? Ja mam doświadczenie z WOW, bo do WOTLK i poczatek CATA robiłem cały endgame wszystko prawie wszystkim nie wyłączając aren. Natamiast w Wildstar dobiłem jedną postacią do 10lvl i nie widzę zasadniczo większych różnic.
Albo inaczej, bo nie chodzi mi o flejm, co ja jako stary weteran WOTLK zniesmaczony zmianami (spłyceniem) w klasach po WOTLK znajdzie dla siebie w Wildstar co nie będzie starym nudnym WOW'em?
A o samej jakości Wildstara może świadczyć to, że przejście na F2P wynikało z tego że serwery po prostu świeciły pustkami.
-
Albo inaczej, bo nie chodzi mi o flejm, co ja jako stary weteran WOTLK zniesmaczony zmianami (spłyceniem) w klasach po WOTLK znajdzie dla siebie w Wildstar co nie będzie starym nudnym WOW'em?
Jakie spłycenie ? Rajdy nigdy nie były w lepszej kondycji niż kiedykolwiek. Balans kuleje jak zawsze, ale to kwestia rozdzielenia pvp i pve co w końcu robią.
Wildstar posiada ten sam "endgame" co vanilla wow. Durne attunement i progress bez catchupu co powodowało, że ludzie w pewnym sensie wypalali się bo musieli robić content stary by wyekwipować nowych ludzi. Jest to fantasy mmo to jest wspólne i tyle.
-
Jakie spłycenie?
W moim odczuciu talenty strasznie spłycono. Ale nie pamiętam dokładnie bo bardzo dawno nie grałem, a opieram się na tym jakie miałem wtedy odczucia.
-
W moim odczuciu talenty strasznie spłycono. Ale nie pamiętam dokładnie bo bardzo dawno nie grałem, a opieram się na tym jakie miałem wtedy odczucia.
Spłycono talenty ? Był 1 build pvp i 1 pve. A to że miałeś 80 punkcików które dawały Ci iluzje wyboru żaden wybór.
-
Ok, nie będę się kłócił, bo inaczej to wygląda jak grasz po prostu dla frajdy w wow, a inaczej jak robisz max DPS build według poradników, a przynajmniej ja inaczej gram i na skille patrzę :P
Napisz lepiej czym się rzeczywiście różni Wildstar od WoW'a.
-
Imho, podstawowe różnica to:
WoW jest nontarget a Wildstar jest target MMO, czyli żeby kogoś trafić nie wystarczy kliknąć i można robić uniki.
Ponadto z tego co się czyta to w WS są o wiele trudniejsze raidy.
Podobieństwa to... ujowa bajkowa grafika.
-
Napisz lepiej czym się rzeczywiście różni Wildstar od WoW'a.
Napisałem
Ponadto z tego co się czyta to w WS są o wiele trudniejsze raidy.
Nie są, jakość walk nie jest równa tym w wowie, po prostu boss zadaje więcej cyferek. Mechanicznie WoW bije Wildstara. Grafika to kwestia gustu, fantasy mmo jakim jest wow ma cudną grafikę taką jaką miał Warcraft.
-
Napisałem
A możesz zacytować gdzie napisałeś czym się różni?
-
Wildstar posiada ten sam "endgame" co vanilla wow. Durne attunement i progress bez catchupu co powodowało, że ludzie w pewnym sensie wypalali się bo musieli robić content stary by wyekwipować nowych ludzi. Jest to fantasy mmo to jest wspólne i tyle.
-
Ale ty piszesz o wspólnych rzeczach a ja pytam o zasadnicze różnice.
-
sztosz zachowuje aż się jakbyś nie wiedział jak wygląda "rozmowa" z Soulem ;)
-
Ale ty piszesz o wspólnych rzeczach a ja pytam o zasadnicze różnice.
Napisałem Ci zasadniczą różnicę, gra jest dla ludzi którzy chcą grać w wow vanilla (rajdy po 40 osób). Nic innego, nie będę sie czepiał grafiki czy świata bo to bzdura. To jest cała różnica tylko i wyłącznie, gra w każdym innym aspekcie jest klonem po za mechniaką skillshotów które zresztą w WoWie tez już są i aktywnego dodge (chociaz w wowie to rozwiązano głupio).
-
nawet zainstalwoalem to gowno aby sobie popatrzec... sam nie wiem(wyfarmilem 3 lvl). w wowie udalo mi sie chyba z 8 lvl wbic, po czym odpadlem: ]
-
Karaś to widzę że nie jestem sam ale ja dobiłem do 5 lvl
-
Ale ja wiem jak wygląda rozmowa Soulscreamem, tylko co innego robić jak nudą wieje? :P Najpierw mi napisał, że "Różni się i to bardzo dużo, nie chodzi o rajdy." a potem napisał... ech... przecież tu nawet dwóch szarych komórek nie trzeba żeby przeczytać po kolei posty ;)
-
Ale ja wiem jak wygląda rozmowa Soulscreamem, tylko co innego robić jak nudą wieje? :P Najpierw mi napisał, że "Różni się i to bardzo dużo, nie chodzi o rajdy." a potem napisał... ech... przecież tu nawet dwóch szarych komórek nie trzeba żeby przeczytać po kolei posty ;)
Gdybyś również doczytał, że napisałem o attunment z vanilla wow. Jak nie rozumiesz co znaczy vanilla wow to napisz, rozpiszę Ci punkt po punkcie. Własnie pokazałeś, że nie grałeś w podstawkę, ani w TBC. W wotlk wszystkie prequesty zostały usunięte lub nie trzeba ich robić. Nie jestem w stanie bardziej Ci pokazać czym się różni obecny WoW od Wildstara. To taki powrót do przeszłości, gdzie wszystko było spierdolone, od balansu do wymagań w rajdach (C'thun którego nie dało się zabić przez kilka miechów lol). Napisałem Ci, że nie ma mechaniki powodującej nadrobienie dziury w sprzęcie dla nowych graczy. Bossowie w dunegeonach są overtuned.
(http://i.imgur.com/NaNBVbE.jpg)
powodzenia
-
obecny WoW od Wildstara
Ale to ty się uparłeś na porównywanie do obecnego WoW'a. Ja nigdzie nie napisałem i nigdy nie twierdziłem że Wildstar wygląda tak jak OBECNY WoW, tylko że jak grałeś kiedyś (kiedykolwiek) w WoW'a to wiesz jak wygląda Wildstar (z zaznaczeniem tego że skille mają te śmieszne obszary na ziemi). A skoro end-game Wildstara wygląda tak jak Vanilla WoW, to tylko potwierdzasz moją tezę. Napisz lepiej co to znaczy, że "różni się i to bardzo dużo, nie chodzi o rajdy" (a teraz to się już pogubiłem, to chodzi o rajdy czy nie?). Albo przyznaj, że tak tylko sobie to napisałeś, bo też Ci się nudzi i jesteśmy na centrali i będziemy sobie wzajemnie przeczyć bo tak i chuj.
Ja zacząłem grać u schyłku TBC przez WOTLK do początku CATA i nie mam zielonego pojęcia jak obecny wow wygląda, bo już z pieprzonymi pandami to było chore przegięcie. Po Wow zostały mi pięknie wydane kolekcjonerskie wydania WOTLK i CATA i nawet sobie cześć już na ulicy nie mówimy.
-
Ja zacząłem grać u schyłku TBC przez WOTLK do początku CATA i nie mam zielonego pojęcia jak obecny wow wygląda, bo już z pieprzonymi pandami to było chore przegięcie. Po Wow zostały mi pięknie wydane kolekcjonerskie wydania WOTLK i CATA i nawet sobie cześć już na ulicy nie mówimy.
KURWA MAĆ
Wildstar = VANILLA WOW + TBC - CZYLI PODSTAWKA i TBC do pacza 3.0. Mechanicznie z durnymi wymaganiami od ludzi by mogli zrobić progres własnej postaci kawałek dalej. Gdzie devsi nie wiedzieli jaki kierunek obrać i im się wydawało, że jak boss zabije gracza jednym strzałem to jest zajebiste rozwiązanie trudności gry, lub żeby wejść do jakieś lokacji musisz zrobić 359873957398528375982759237589235 prequestów, które były tragiczne. Od taki water totem quest dla szamana w wowie. Robiąc go myślałem, że się powieszę.
p.s i tak nudzi mi się w pracy.
-
(http://assets.diylol.com/hfs/da1/374/ef4/resized/zuper-nerd-meme-generator-wow-isn-t-a-game-it-s-a-life-style-1056da.jpg)
-
(http://assets.diylol.com/hfs/da1/374/ef4/resized/zuper-nerd-meme-generator-wow-isn-t-a-game-it-s-a-life-style-1056da.jpg)
To samo można powiedzieć o eve lol
-
To samo można powiedzieć o eve lol
Tylko że inaczej
(http://cdn.meme.am/instances2/500x/2446926.jpg)
-
Tylko że inaczej
(http://cdn.meme.am/instances2/500x/2446926.jpg)
Pasuje do robotnika z kiepem co wbija gwoździe fakt.
-
Cięta riposta na poziomie Warcraftoffca 4 Lyfe
:P
-
Cięta riposta na poziomie Warcraftoffca 4 Lyfe
:P
Zdecydowanie Warcraft 1,2,3. Uwielbiam.
-
Nie przepada za grami z bajkową grafikową, dla mnie to taką grafika jest wybierana bo:
-firma chce przyciągnąć jak najwięcej dzieci
- co pewnie częstsze, wybór podyktowany jest lenistwem, oszczędnością. Bajkową grafika nie musi być szczegółową, ot taką konwencja, więc o wiele łatwiej i taniej można zrobić levele, nikt się nie będzie czepiel że slaba animacja włosów/trawy/liści itp.
-
Nie przepada za grami z bajkową grafikową, dla mnie to taką grafika jest wybierana bo:
-firma chce przyciągnąć jak najwięcej dzieci
- co pewnie częstsze, wybór podyktowany jest lenistwem, oszczędnością. Bajkową grafika nie musi być szczegółową, ot taką konwencja, więc o wiele łatwiej i taniej można zrobić levele, nikt się nie będzie czepiel że slaba animacja włosów/trawy/liści itp.
Facepalm, powiedz to Borderlands lol.
-
Twórcy wybierają bajkową grafikę bo taka grafika się nie starzeje zbyt szybko. Jej jakość nie musi być zbyt wysoka a i za parę lat nie będzie tak kłuć w oczy i wymagać podpicowania.
-
Facepalm, powiedz to Borderlands lol.
Wyjątek potwierdza regułę.
Twórcy wybierają bajkową grafikę bo taka grafika się nie starzeje zbyt szybko. Jej jakość nie musi być zbyt wysoka a i za parę lat nie będzie tak kłuć w oczy i wymagać podpicowania.
Przecież właśnie o tym pisałem ;)
-
Wyjątek potwierdza regułę.
Wyjątki wcale nie potwierdzają reguł. Wyjątki są wyjątkami ale nie mają żadnego związku z potwierdzeniem reguły. Chyba, że jesteś w stanie w sensowny sposób udowodnić swoją tezę.
-
Wyjątki wcale nie potwierdzają reguł.
A miałeś chemię w szkole?
-
Bajkowa grafika również może być mega szczegółowa (Guild Wars), ale trzeba być mocno potłuczonym by takie tezy stawiać.
-
Wsciekasz się bo po części skrytykowalem Twojego wowa.
-
To teraz proszę jakiś sensowny arugment, gdyż wściekam się tak mocno, że aż zjadłem kanapke z kurczakiem.
-
BTW w GW2 grafika jest basniowa a nie bajkowa.
Istotny szczegół.
-
trzeba być mocno potłuczonym by takie tezy stawiać.
W SWTOR twórcy tak tłumaczyli swój wybór odnośnie szaty graficznej. Był dawno temu hejt na grę że to będzie syf bo grafika jest bajkowa i że to profanacja Star Warsów. Twórcy argumentowali jednak, że to dobry wybór bo się nie starzeje taka grafika szybko, że jest inaczej odbierana przez gracza, że jak dadzą realistyczniejszą to gracze będą za jakiś czas narzekać na przedpotopową grafikę, że jest bardziej przyjemna dla oka i tak dalej.
-
A miałeś chemię w szkole?
A co do tego ma chemia? Wyjątki kwestionują reguły a nie je potwierdzają, to czy coś nazwiesz regułą pomimo wyjątków to jest kwestia umowna. Jeżeli w środowisku akademickim przyjmie się, że pomimo jakiegoś wyjątku coś jest regułą, to nie oznacza wcale, że ten wyjątek tą regułę potwierdza.
Od chemii miałem o wiele wiele więcej matmy. Nie wiem czy miałeś przyjemność spotkać się z dowodem indukcyjnym... jeżeli tak, to powinieneś wiedzieć, że coś jest regułą (tj, twierdzenie jest prawdziwe), jeżeli jest prawdziwe dla wszystkich elementów danego zbioru właściwego dla twierdzenia. Bez wyjątków, bo wyjątki po prostu przeczą twierdzeniu i nie można tego uznać regułą.
To że wszystkie gry z "bajkową" grafiką są robione dla dzieci (w ogóle nie definiujesz pojęcia bajkowości, ale to inna sprawa) jest tylko twoim bardzo subiektywnym wrażeniem. I wszystko było by spoko, gdybyś tego wrażenia (błędnego swoją drogą) nie próbował narzucać innym, próbując nazwać regułą, powołując się na debilne powiedzenie o regułach i wyjątkach.
-
Przecież właśnie o tym pisałem ;)
Powtarzam się bo Soul nie łapie. ;D :D
-
...
Nie zgadzam się z Tobą.
Odniosłeś się tylko do pierwszej części mojej wypowiedź a ją napisałem coś jeszcze. Rozumiem, że z drugą częścią czyli z tym o czym pisze Zgudi się zgadzasz.
:)
-
W poście do którego się odniosłem napisałeś dwa zdania:
Wyjątek potwierdza regułę.
I tu Ci wytknąłem jak bardzo się mylisz. Bo wyjątki nigdy nie potwierdzają reguł.
Oraz:
Przecież właśnie o tym pisałem ;)
Co było odpowiedzią na:
Twórcy wybierają bajkową grafikę bo taka grafika się nie starzeje zbyt szybko. Jej jakość nie musi być zbyt wysoka a i za parę lat nie będzie tak kłuć w oczy i wymagać podpicowania.
I ma się nijak do twojego błędnego twierdzenia o regułach. Wiec nie rozumiem o co Ci chodzi.
-
To że wszystkie gry z "bajkową" grafiką są robione dla dzieci (w ogóle nie definiujesz pojęcia bajkowości, ale to inna sprawa) jest tylko twoim bardzo subiektywnym wrażeniem.
Nie napisałem że wszystkie, podałem dwa powody.
Posiłkukesz się matematyką co jest ok, ale zauważ że w matematyce zawsze na konkretne pytania są konkretne odpowiedzi ja podałem za przykład chemię która także jest nauką ścisłą a jest w niej mnóstwo wyjątków. Więc nie bardzo przemawia do mnie Twoja argumentacja że w jakimś czysto teoretycznym dowodzie matematycznym tak jest więc tak ma być i basta!
Ps. Oczywiście że jest to moja subiektywna ocena( co do bajkowej grafiki) i z tym się nie kryję. Natomiast nie jest to opinia wyssana z palca.
Ps2. Też Ci się nudzi w pracy? :P
-
BTW w GW2 grafika jest basniowa a nie bajkowa.
Istotny szczegół.
Hahahahaa serio ? :D A wiesz jaka jest różnica między baśnią, a bajką ? :D.
-
Hahahahaa serio ? :D A wiesz jaka jest różnica między baśnią, a bajką ? :D.
Ty nie?
-
Ty nie?
No ja wiem, ale zastanawiam się jak Ty długość tekstu przenosisz na wygląd grafiki w grze komputerowej. Według Twojej definicji WoW jest baśnią co znaczy, że ma grafikę baśniową również.
-
LOL? WoW ma typowo bajkową grafikę.
-
Skoro napisałeś, że "wyjątek potwierdza regułę", to nie miałem innego wyjścia jak przyjąć, że dla ciebie to co pisałeś o grach z "bajkową" grafiką jest regułą. Ja mam głęboko gdzieś to jaka jest grafika, jeżeli gra jest naprawdę grywalna, a grafika totalnie tej grywalności mi nie psuje (ie. wszystkie do bólu mangowe gry :( ). To co mnie wkurza to argumentowanie właśnie przez "wyjątek potwierdza regułę". Prawdziwe jest zdanie, że skoro jest jakiś wyjątek to musi być jakaś reguła, od której jest właśnie ten wyjątek, tym samym istnienie wyjątku de facto wymusza istnienie reguły, ale w żaden sposób jej nie potwierdza, i nie ważne czy będziemy kwantyfikatorów szczegółowych czy ogólnych używać do wyrażenia tej reguły, wyjątek nigdy nie będzie jej potwierdzał. Tyle w temacie.
PS. @Soulscream: Może chodzi o to, że WoW ma wierszowaną grafikę, a GW2 już nie? :)
-
(http://media.giphy.com/media/10LIfKymIigJQk/giphy.gif)
-
PS. @Soulscream: Może chodzi o to, że WoW ma wierszowaną grafikę, a GW2 już nie? :)
Ta, a Star Wars to jest epopeja w takim razie.
-
Ta, a Star Wars to jest epopeja w takim razie.
No raczej! ;D
-
Ignoranci :P
Sztosz bo jest regułą to co napisałem a Borderlands tą regułę potwierdza. :)
Nie wiem po co te wywody skoro rzeczywistość i tak pokazuje co innego :P
-
(http://www.skulldogs.com/minion1.gif)
-
Sztosz bo jest regułą to co napisałem a Borderlands tą regułę potwierdza. :)
Kręcisz tak, że powinieneś politykiem zostać. To Borderlands jest wyjątkiem, czy potwierdza regułę? Zdecyduj się chłopie. A jeżeli potwierdza regułę, to dlaczego zrobili grę PEGI 18, skoro chcą przyciągnąć jak najwięcej dzieci? Zupełny brak logiki.
Nie wiem po co te wywody skoro rzeczywistość i tak pokazuje co innego :P
Niby co innego rzeczywistość pokazuje? Rzeczywistość nie pokazuje że wyjątki potwierdzają reguły, tylko że ludzie to idioci. A jeżeli jesteś w stanie przedstawić jakikolwiek wyjątek który potwierdza jakąś regułę, to bardzo chętnie przeczytam twój wywód, byle by miał sens.
-
Dżizas...
Już Tobie pisałem o chemi, tak? To sprawdź sobie o jakie wyjątki chodzi. Co jeszcze mam Ci pisać jak nie dociera...
A odnośnie Borderlands miałem na myśli to że mimo bajkowej grafiki jest szczegółowa. Więc mówiąc delikatnie nie zrozumiałeś, za to usilnie czepiles się tych dzieci.
-
Już Tobie pisałem o chemi, tak? To sprawdź sobie o jakie wyjątki chodzi. Co jeszcze mam Ci pisać jak nie dociera...
Wyjątki potwierdzają jedynie istnienie pewnych odstępstw od przyjętych reguł. Nie znam przypadku, kiedy zaprzeczenie reguły potwierdza jej prawdziwość.
To jak powiedzieć, że urządzenie jest bardzo bezpieczne, a że upierdoliło Ci ręce przy łokciach, to tylko wyjątek potwierdzający regułę.
-
Wyjątki potwierdzają jedynie istnienie pewnych odstępstw od przyjętych reguł.
Przecież cały czas o tym piszę.
-
Tak się tej chemii uczepiłeś to podaj linka. Bo chcesz tego czy nie, ciężar dowodowy jest po twojej stronie.
Sent from my GT-I9505 using Tapatalk
-
Wyjątek potwierdza regułę.
No nie próbuj robić ze mnie idioty.
-
Wyjątki potwierdzają jedynie istnienie pewnych odstępstw od przyjętych reguł.
Qlko1 a jakbyś chciał podać definicję słowa wyjątek, to co byś napisał?
Mógłbyś napisać, że jest to odstępstwo od reguły. Zęby mieć wyjątek, musimy mieć regułę. Nadążacie? To nie jest trudne :D
Teraz łopatologicznie:
Jeśli mamy wyjątek to od czego? Od reguły.
Więc hmm... Wyjątek potwierdza regułę.
lol, zrozumiałe?
Takie powiedzenie, kumacie ? kum kum?
Serio, panowie to powiedzenie ma wiele setek lat i początkowo funkcjonowało w w j. łacińskim. Nie wiem jaki jest sens próbować udowadniać mi, że jest ono nie logiczne. Może po prostu niektórzy go nie rozumieją i tyle. Najwyżej napiszcie do Miodka, może on wam wyłuszczy.
Skoro nam tak pięknie idzie rozpracowywanie powiedzeń to teraz proszę kolejne aby każdy mógł się pogimnastykować umysłowo :)
"Biednemu wiatr zawsze w oczy"
- czekam aż Sztos poda twierdzenie z logiki matematycznej w którym stwierdzi, że nie zawsze tylko czasem i nie w oczy tylko w ucho :-\
- zdefiniujmy także znaczenie słowa 'biedny' i 'zawsze'
;)
Ps. Sztos pytałem na samym początku czy miałeś Chemię w szkole, jeśli byś miał to byś choć mgliście kojarzył, że praktycznie w każdym dziale są wyjątki.
Jak pisałem wyżej nie muszę Tobie udowadniać dlaczego dane powiedzenie ma takie a nie inne znaczenie.
Ps.2 Dla mnie EOT 8)
-
O ja jebie... mistrzostwo świata w odwracaniu kota ogonem...
-
Filip ty sobie tą swoją wioskową mądrość wsadź w buty. Masz poczytaj coś mądrego: https://en.wikipedia.org/wiki/Exception_that_proves_the_rule i np to http://www.phrases.org.uk/meanings/exception-that-proves-the-rule.html a jak nie potrafisz zrozumieć takich prostych rzeczy, to naprawdę nie ma najmniejszego sensu z Tobą rozmawiać. To tak jak próbować wytłumaczyć X wiecznemu chłopu, że ziemia jest okrągła, on i tak będzie wiedział lepiej.
A co do chemii, to ty nadal nie potrafisz przedstawić choćby cienia dowodu. Ja miałem chemię ostatni raz 14 lat temu i sporo zapomniałem przez te lata. Może tobie się po prostu tylko wydaje, że coś tam z chemii o wyjątkach pamiętasz?
-
Qlko1 a jakbyś chciał podać definicję słowa wyjątek, to co byś napisał?
A co ma piernik do wiatraka?
Mógłbyś napisać, że jest to odstępstwo od reguły. Zęby mieć wyjątek, musimy mieć regułę. Nadążacie? To nie jest trudne :D
Tak, ale nie odwrotnie. Żeby mieć regułę nie potrzebujesz wyjątku. Istnienie zaprzeczenia jakiejś prawidłowości w żaden sposób nie cementuje istnienia reguły, wręcz przeciwnie.
Teraz łopatologicznie:
Jeśli mamy wyjątek to od czego? Od reguły.
Więc hmm... Wyjątek potwierdza regułę.
Jak wyżej, po prostu nie.
Takie powiedzenie, kumacie ? kum kum?
Takie powiedzenie, totalnie z dupy. Stwierdzenie, że "wyjątek potwierdza regułę" jest po prostu błędem. Niewyrafinowanym tworem wyobraźni gościa, któremu skończyły się argumenty jak pieprznął coś głupiego w towarzystwie. Kumasz? Kum kum?
Serio, panowie to powiedzenie ma wiele setek lat i początkowo funkcjonowało w w j. łacińskim.
A to wnosi do tematu tylko tyle, że gość, o którym wspominałem wcześniej, żył dawno temu i mówił po łacinie.
-
[youtube]http://youtu.be/eQaMFeZZKMo[/youtube]
8)
-
Filip, a ty przesłuchaj sobie dokładnie i najlepiej kilkukrotnie pierwsze 30 sekund tego filmiku. :) Przecież prof. Bralczyk sam mówi że to potwierdzanie reguły przez wyjątek nie ma żadnego logicznego sensu :) Cudny samobój.
-
Przecież prof. Bralczyk sam mówi że to potwierdzanie reguły przez wyjątek nie ma żadnego logicznego sensu :) Cudny samobój.
Ma sens, tylko to jak jest stosowane w dzisiejszych czasach to robienie kurwy z logiki:
http://never-grow-up.pl/2013/08/co-oznacza-wyjatek-potwierdza-regule/ (http://never-grow-up.pl/2013/08/co-oznacza-wyjatek-potwierdza-regule/)
-
Glass, tylko że to wytłumaczenie z tego linku nie jest do końca trafne. Tak jak punkt drugi i trzeci można przyjąć tak pierwszego nie.
„Parkowanie zabronione w niedziele”, potwierdza regułę "Parkowanie dozwolone poza niedzielą".
'W piątki do pracy możemy ubrać się na luzie (casual friday)”, potwierdza regułę "Poza piątkiem należy ubierać się formalnie".
Ale "pszczoła, kształt, pszenica" w żaden sposób nie potwierdza reguły mówiącej "po spółgłosce piszemy rz" (o czym mowa w artykule), ale nie dość, że nie potwierdza tej reguły to też jawnie jej przeczy. A próba twierdzenia inaczej to jest właśnie robienie kurwy z logiki :(
-
:D A to dopiero 2ga strona...
(http://i.imgur.com/U8cIQJg.jpg?1)
-
... panowie wyskillowali "Forum Warrior" na V! ^^
-
Wyjątek potwierdza regułę? Jedne z najdurniejszych stwierdzeń jakie kiedykolwiek słyszałem.
Na parkingu stoi żółty samochód, co potwierdza, że wszystkie samochody są niebieskie.
-
Ale "pszczoła, kształt, pszenica" w żaden sposób nie potwierdza reguły mówiącej "po spółgłosce piszemy rz" (o czym mowa w artykule), ale nie dość, że nie potwierdza tej reguły to też jawnie jej przeczy.
Gość źle sformułował ten punkt to fakt, mógł znaleźć kilka lepszych przykładów. No ale bez przypierdolenia się do czegoś dzień stracony :P
@Amek miszcz
-
No ale bez przypierdolenia się do czegoś dzień stracony :P
Cieszę się, że nie tylko ja tak uważam :-*
-
Nie przepada za grami z bajkową grafikową, dla mnie to taką grafika jest wybierana bo:
-firma chce przyciągnąć jak najwięcej dzieci
- co pewnie częstsze, wybór podyktowany jest lenistwem, oszczędnością. Bajkową grafika nie musi być szczegółową, ot taką konwencja, więc o wiele łatwiej i taniej można zrobić levele, nikt się nie będzie czepiel że slaba animacja włosów/trawy/liści itp.
Tu się akurat wtrącę bo pod względem animacji ruchu postaci i walki WoW nie ma sobie równych, próbowałem wiele fantasy (i nie tylko) MMO i za każdym razem jak obserwowałem postacie w czasie walki to wydawało mi się jakby im kołki w dupy powsadzano.
Co do grafiki zgodzę się że nie każdemu może podchodzić styl WoWa/Warcrafta ale szczegółowości na pewno jej nie można odmówić. Zwłaszcza po tych wszystkich updateach grafiki a było ich kilkanaście albo i więcej. To już nie ten kanciasty i pustawy WoW z czasów Vanilli czy TBC. Gra ma ponad dziesięcioletni silnik a wygląda lepiej niż większość wydanych w ostatnich latach MMO.
Dla porównania spójrzcie na Aion na silniku CryEngine. Nie ma tam bajkowej grafiki ale zestarzała się tak szybko że teraz wygląda jak kupa zwłaszcza jak zaczniesz przyglądać się terenowi.