Eve-Centrala
Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: SokoleOko w Kwiecień 16, 2015, 10:34:00
-
Taki news:
http://www.fly4free.pl/mega-hit-wizz-air-uruchomi-polaczenie-z-gdanska-na-islandie/
Pomysł na gorąco.
1. Dogadać się z CCP
2. Dogadać się z Wizzairem
Zebrać ekipę, która poleci w wybrany piątek wieczorem, spędzi weekend w Reykjaviku, w poniedziałek zaliczy tour po biurze CCP i wieczorem wraca do Polski.
Myślę, że CCP pomogłoby w organizacji tego "touru", Wizzair mógłby dać zniżkę na bilety dla grupy w zamian za jakiś PR. Takie deale to coś, w czym robię zawodowo, więc mogę się podjąć organizacji.
Kto by chciał się wybrać latem? Kto chciałby pomóc?
-
Wsumie jak cena biletu nie będzie chorendalnie wysoka to czemu nie.
-
Bilety na lipiec kosztują ok. 500 zł w obie strony (wylot z gdańska - trzeba doliczyć koszt dojazdu). Potrzebujemy 3 noclegów (loty są tylko piątki i poniedziałki). Dwuosobowy pokój nie powinien kosztować więcej niż 300 zł za noc - zatem pobyt na łeb - 600 zł. Żarcie - 100 zł dziennie. - 300 zł. Chlania nie liczę.
Czyli na dziś jakieś 1500 zł. Ale - spróbowalibyśmy dostać zniżkę od Wizzaira, poszukalibyśmy ofert hoteli, być może byłoby wsparcie CCP i pewnie zeszlibyśmy poniżej 1000 zł za całość. Wystarczy, że w poniedziałek zaliczymy żarcie na ich koszt i już 100 zł w kieszeni ;)
W piątek wrzucaj tutaj dokładną kalkulację, od której będziemy kombinować zniżki.
-
Wrzuć, rozważam. Bierzesz pod uwagę 1 bittervet + 3 (rodzina?) czy chcesz tylko mości graczy ?
-
To ja generalnie bym sie pisał na coś takiego, pomimo że mieszkam przy południowej granicy... :0
-
Wrzuć, rozważam. Bierzesz pod uwagę 1 bittervet + 3 (rodzina?) czy chcesz tylko mości graczy ?
Im większe "pogłowie" zbudujemy, tym łatwiej nam bardziej wywalczyć deal z CCP i Wizzairem. Nikt nie będzie wnikał, czy ktoś ma aktywną subskrypcję albo czy w ogóle grał w Eve ;)
-
Hymm, weekend w Reykjaviku dla dwojga za 3000. Jak dla mnie stanowczo za dużo za atrakcję obejrzenia biura CCP i oglądnięcia kilku GMów na własne oczęta.
Ale życzę powodzenia i czekam na jakieś zdjęcia :)
-
Hymm, weekend w Reykjaviku dla dwojga za 3000.
To jest cena "dla człowieka z ulicy". Pokombinujemy, żeby było taniej.
-
nie moja kategoria cenowa, wedle wyliczeń b azowych. Nieźle musiałbyś Sokole wytragowac w dół aby mógł wogle się zastanawiać nad tym
-
To jest cena "dla człowieka z ulicy". Pokombinujemy, żeby było taniej.
Tu bardziej o relację fun/cena. Nie widzę tam atrakcji za które miałbym wyłożyć 2-3k. Zamiast zwiedzać miasto wolę wybyć na spływ kajakowy(pozdro dla kumatych) albo na deskę w góry. Nie te gusta :)
Gdybym miał więcej wolnego czasu pokusiłbym się o organizację wakacyjnego weekendowego zlotu nad jakimś jeziorkiem. Pogapić się na wodę, wypić piwko, poznać ludzi.
-
Sam Reykjavik pewnie zbyt ciekawy dla nas nie jest - ot wojewódzkie miasto (~120k mieszkańców). Jednak przyrodniczo okolice mogą być dość ciekawe (gejzery, termy, lodowce, etc.).
Daj dokładniejsze wyliczenia i proponowany termin, to sprawdzę czy mi małżonka uszu nie urwie za urwanie się ze smyczy... ;) 8)
Patrząc na tripadvisor (http://pl.tripadvisor.com/Attractions-g189970-Activities-Reykjavik_Capital_Region.html) dla chcącego jest jak zaplanować weekend:
-
Skandynawowie średnio zarabiają netto jakieś 5-6 razy więcej od nas - zatem zawsze państwa z krzyżem na fladze będą drogie. Sam kasą nie sram ;)
Czas nas nie goni, można sprawdzić możliwości i zobacz czy jest to warte czasu/kasy. Pomysły mile widziane - na przykład wynajem samochodów będzie tani (rozkłada się na 4 osoby w aucie), więc można byłoby zrobić jakąś wycieczkę, bo krajobraz na Islandii w niczym nie przypomina tego, co większość z nas widziała na własne oczy ;)
-
2 dni na Islandię + jeden na biuro CCCP.. Bądźcie poważni, w 2 dni to można zobaczyć co najwyżej kilka podstawowych rzeczy w Reykjaviku. Szkoda kasy na taką wyprawę. Jak jechać to na tydzień. Samo biuro wygląda pewnie jak każde inne biuro. Imo 2, 3 dni w stolicy a potem w auta, namioty i w drogę. Może Słońce będzie przychylne i dane będzie załapać się na zorzę, termin sprzyjający również obłokom srebrzystym.
-
W sytuacji, w której drogi jest pobyt, a nie przelot, dłuższa wycieczka wywinduje koszty do absurdalnych wartości niestety.
Co innego wydać 1000 zł, za 3k to ja wolę pojechać do ciepłych krajów zimą.
-
Można znaleźć hostel na bookingu. Za 3 noce, w dniach 3-6 lipca (taka orientacyjna data) znalazłem za 217 zł. Żadnych luksusów, pokój wieloosobowy ale jest tanio. Ktoś będzie chciał osobny pokój to sobie dopłaci jak go stać. Ogólnie jeśli chodzi o ceny hoteli/hosteli proponuję szukanie przez strony typu booking, hrs itp. Pracuję w hotelu i wiem, że tego typu strony cisną duże obniżki na hotelach, przynajmniej w Kołobrzegu :D
-
Booking to już standard, nie pamiętam kiedy w ciągu ostatnich 2 lat zarezerwowałem hotel bezpośrednio, a w hotelach spędzam jakiś miesiąc w każdym roku ;)
-
Tak tylko są jeszcze Rodacy, którzy sądzą "jak sobie zadzwonię na recepcję i zarezerwuje będzie taniej". Nie wiem jak w innych krajach/hotelach ale u nas taniej nie będzie. Tańsze są tylko pakiety pobytowe przygotowane przez hotel, ale to wtedy masz 7-dniowe, albo 14-dniowe jakieś długoweekendowe. Taka uwaga ogólna.
-
W sytuacji, w której drogi jest pobyt, a nie przelot, dłuższa wycieczka wywinduje koszty do absurdalnych wartości niestety.
Od kiedy namiot drogo wychodzi? Nie zrozumiałeś, w stolicy przebywasz tyle co założyłeś w pierwszym poście, a potem liczysz już tylko wynajęcie auta i rozbicie na kempingach.
-
Byłeś kiedyś na kempingu w Skandynawii? To nie jest tanie. Ani wygodne (tam nie jest ciepło nawet w lipcu).
-
Pewnie droższe niż hotel ;)
-
Pewnie droższe niż hotel ;)
Owszem. Bo ja tu na przykład wydłubałem hostel, gdzie rachunek za 3 noce dla 10 osób wynosi 440 zł. Ale spokojnie, dziś mam mega dużo roboty, jutro zajmę się tym na spokojnie.
-
Byłeś kiedyś na kempingu w Skandynawii? To nie jest tanie. Ani wygodne (tam nie jest ciepło nawet w lipcu).
Mhm a te 31 stopni w Sztokholmie rok czy dwa lata temu w lipcu wzięły się same.
-
Mnie to rybka, mogę jechać na 3 dni, mogę również jechać na tydz. pod namiot tak jak Glass chce, byle się ekipa zebrała.
Niestety coś mi podpowiada, że skończy się na sprzeczaniu się co lepsze by na koniec każdy stwierdził, że i tak miał nie jechać.
-
Mhm a te 31 stopni w Sztokholmie rok czy dwa lata temu w lipcu wzięły się same.
Pewnie sytuacja równie częsta co polska reprezentacja piłki nożnej terroryzująca swoim skilem mistrzostwa świata
-
Pewnie sytuacja równie częsta co polska reprezentacja piłki nożnej terroryzująca swoim skilem mistrzostwa świata
Lata są ciepłe np w Szwecji (części nadmorskie). Byłem tam kilka razy heh.
-
3 dni jak na taką odległość to więcej jeżdzenia, latania i łażenia z bagażem nż samego zwiedzania.
-
Islandia jest za kołem polarnym.
@Zgudi - samolot leci jakieś 3,5 godziny. To jest bliżej (w godzinach podróży) niż z Warszawy do Wałbrzycha :D
-
Islandia jest za kołem polarnym.
Póki nie jest na minusie to jest git, nie pierdzielcie że Wam dupki pomarzną :D
@Zgudi - samolot leci jakieś 3,5 godziny. To jest bliżej (w godzinach podróży) niż z Warszawy do Wałbrzycha :D
Dojazd na lotnisko i odprawa to pewnie 5 minut :) Z mojego doświadczenia trasa Wawa - Wrocław zajmuje tyle samo autem, pociągiem i samolotem ;) Więc dolicz spokojnie 3 godziny, chyba że masz w temacie lotów międzynarodowych duże doświadczenie to zdaję się całkowicie na Ciebie.
-
Jasny gwint, gdybym miał czas i hajsy...
Ja to zawsze muszę mieć pecha... >:( :(
-
Ja mam problem jedynie z urlopem, wiec tylko weekend plus jeden pasuje, ale jak będzie opcja to jadę bez problemu
-
Póki nie jest na minusie to jest git, nie pierdzielcie że Wam dupki pomarzną :D
W sierpniu w Bergen w Norwegii nocą było koło 10 stopni. Brrrrr :)
Dojazd na lotnisko i odprawa to pewnie 5 minut :) Z mojego doświadczenia trasa Wawa - Wrocław zajmuje tyle samo autem, pociągiem i samolotem ;) Więc dolicz spokojnie 3 godziny, chyba że masz w temacie lotów międzynarodowych duże doświadczenie to zdaję się całkowicie na Ciebie.
Wiadomo, że np. dla mnie (Warszawa) czas od wyjścia z domu do wysiadania na Islandii to pewnie z 9 godzin pęknie, ale nadal - to żadna podróż jest. A z pewnością o wiele bliżej niż turlanie się samochodem do Franfkurtu nad Menem czy coś w tym stylu (1100 km w jedną stronę, nawet po autostradach).
-
Pomysl jak najbardziej ciekawy...zastanawia mnie tylko co na to CCP.
Zeby sie nie okazalo, ze Wy sie natrudzicie wyliczaniem kosztow a Fozzie nawet nam drzwi nie otworzy.
-
Pomysl jak najbardziej ciekawy...zastanawia mnie tylko co na to CCP.
Zeby sie nie okazalo, ze Wy sie natrudzicie wyliczaniem kosztow a Fozzie nawet nam drzwi nie otworzy.
To przekupcie CCP tym:
(http://media2.pl/g/0/36724.jpg)
Islandczycy zawsze cenili nasze Prince Polo (podobno) ;D
-
Hehe dobre.
Trzeba będzie je zabrac jako "gifty" dla "lokalsow";)
-
Po wizycie Garganta to prędzej skrzynke frachtówki trza zabrać a nie słodycze
-
Po wizycie Garganta to prędzej skrzynke frachtówki trza zabrać a nie słodycze
Daj spokój, raczej ci wezmą na pokład co najwyżej litr wódki :P
-
Ja się piszę, ale tylko jak będzie minimum 6-7 dni pobytu (co najmniej 5-6 noclegów). Kasą nie sram, ale wiem z doświadczenia, że na tak krótkiej jak proponujecie i dalekiej wycieczce człowiek tylko marzy, żeby wrócić i wreszcie odpocząć w męczącej i dołującej robocie :P Wszak do Gdańska na lotnisko mam do przebycia całą Polskę i mi się po prostu nie chce ruszać dupska przez całą tę dziurawą Polskę na jedyne 3 dni.
-
+1 głos za weekendowym wypadem. Raz, że kasą nie sram, a dwa, że proszenie o wolny tydzień u mnie w robocie w środku sezonu...nie da rady. Poza tym nie sądze żebyśmy byli w stanie zwiedzać Islandię całą w tak doborowym towarzystwie. Znając życie obadamy siedzibe CCP i najbliższe puby...ewentualnie stoisko z piwem/wódką w markecie :)
-
+ Ewentualne 1.
Chętniej pisałbym się bardziej na tydzień niż weekend, o ile to nie wyjdzie kosmicznie drożej.
Może być fajna wycieczka.
-
Myślę, że pewnie nie byłoby problemu polecieć w piątek, a potem wrócić w dwóch grupach (w poniedziałek - weekendowcy, w kolejny piątek - wielbiciele spania pod gwiazdami), w zależności od preferencji i głębokości portfeli.
-
A nie lepiej poczekać na fanfest ?
-
Fanfest jest dokładnie za rok (2016). Nie wiadomo, czy Wizzair utrzyma to bezpośrednie połączenie, które jest kluczem do całej operacji - bo do tej pory albo lot z przesiadką był bardzo drogi (mimo tanich linii), albo jeszcze terminy były absurdalne - typu 18 godzin czekania na przesiadkę.
-
Fanfest jest dokładnie za rok (2016). Nie wiadomo, czy Wizzair utrzyma to bezpośrednie połączenie, które jest kluczem do całej operacji - bo do tej pory albo lot z przesiadką był bardzo drogi (mimo tanich linii), albo jeszcze terminy były absurdalne - typu 18 godzin czekania na przesiadkę.
Linia jest ustalona zazwyczaj na rok, dwa, więc luz. Mi się nie spieszy :)
-
Islandia jest za kołem polarnym.
Na myśli miałeś Koło Podbiegunowe ?
Koło podbiegunowe (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%82o_podbiegunowe) – równoleżnik ziemski o szerokości geograficznej 66°33'39"N (na półkuli północnej)
Jeśli tak, to odrobinę brakuje Reykjavikowi :)
Reykjavík (http://pl.wikipedia.org/wiki/Reykjav%C3%ADk) - położenie: 64°08′N 21°56′W
A tu wersja obrazkowa:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/31/Arctic_circle.svg)
30 czerwca 2008 roku został pobity rekord ciepła dla tego miasta – obecnie wynosi +26,2 °C
Klimat subarktyczny (Dfc), zgodnie z klasyfikacją Wladimira Köppena, ale pod wpływem ciepłego oceanicznego Prądu Północnoatlantyckiego.
-
Racja... ale na mapie widać, że przykład Sztokholmu był jednak trochę na wyrost ;)
-
Racja... ale na mapie widać, że przykład Sztokholmu był jednak trochę na wyrost ;)
Ale patrząc na aktualny rekord temperatury w czerwcu, należy zakładać, że 2 tygodnie później temperatura będzie w okolicy 20'C, co wg mnie wciąż nie kwalifikuje się jako "mroźno" ;) 8)
-
W południe będzie 20, w nocy poniżej 10.
Anyway, ja nie mieszkam w namiotach :)
-
bo ich nie potrzebujesz, takie konusy jak Ty obywają się jednym śpiworem w którym i tak mają miejsce na sypialnię, salon i aneks kuchenny :P
-
bo ich nie potrzebujesz, takie konusy jak Ty obywają się jednym śpiworem w którym i tak mają miejsce na sypialnię, salon i aneks kuchenny :P
Bo Ci kupię malucha i przez grzeczność będziesz musiał nim jeździć, Człowieku-Żyrafo :)
-
Wymontuje przednie siedzenia i będzie jak znalazł.
-
Bo Ci kupię malucha i przez grzeczność będziesz musiał nim jeździć, Człowieku-Żyrafo :)
Nie szkoda Ci kasy? Kaszlaka na chodzi kupisz pewnie za stówe dwie, ale kurs na prawko z egzaminem dla mnie żebym "musiał" jeździć tym wózkiem na zakupy to już konkretniejsza kasa :P
-
Tak, Mando, legenda głosi że nikt nigdy w Warmińsko-Mazurskim nie jeździł samochodem bez prawa jazdy :D
-
Nie szkoda Ci kasy? Kaszlaka na chodzi kupisz pewnie za stówe dwie, ale kurs na prawko z egzaminem dla mnie żebym "musiał" jeździć tym wózkiem na zakupy to już konkretniejsza kasa :P
A po wuj Ci prawo jazdy? Jak nie masz to Ci nie zabiorą za jazdę po pijaku ;D
-
ostatnio jak TV ogladalem do kotleta, pojawilo sie jakies info o wieszaniu za jaja, ze jezdzenie bez prawka. tzn maja sie za to wziasc. Se mysle, ze to jawna dyskryminacja babek z tym wieszaniem...
-
Kaszlaka na chodzi kupisz pewnie za stówe dwie,
Doom Ty nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz:)
http://allegro.pl/fiat-126-maluch-odrestaurowany-klasyk-i5255704460.html
-
Doom Ty nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz:)
http://allegro.pl/fiat-126-maluch-odrestaurowany-klasyk-i5255704460.html
MuadDib Ty nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz:)
http://allegro.pl/fabrycznie-nowy-maluch-fiat-126p-1975r-132km-i5261392360.html
P.S.
Takim bym jeździł:
www.youtube.com/watch?t=40&v=YYxVKZEt5MU
-
Bardziej mi to wyglada na Mini Jasia Fasoli, B-)
-
Kierownica po złej stronie, a na dodatek z miłego dla ucha kaszlaka zrobili pilarke vel kastrowanego kota :'(
-
To wywalić kanapę i wstawić 8 cylindrowy rzędowy od Camaro. Będzie kaszał. https://m.youtube.com/watch?v=LQio0B7yUHU
Zdaje się zboczyliści z tematu.
-
To wywalić kanapę i wstawić 8 cylindrowy rzędowy od Camaro. Będzie kaszał. https://m.youtube.com/watch?v=LQio0B7yUHU
albo Dodge Coronet
https://youtu.be/NzxcPhQPrew?t=3m25s (https://youtu.be/NzxcPhQPrew?t=3m25s)
Challenger
https://www.youtube.com/watch?v=t99wl2S1n2c (https://www.youtube.com/watch?v=t99wl2S1n2c)
-
Skąd Wam się ten namiot wziął?
Jakoś nie widzę, by to było realne prawdę mówiąc. Przeciez tam nie ma pół namiotowych, a na dzikusa w mieście bym nie proponował hehehe.
Jeśli chodzi o CCP to lepiej wszystko z góry mieć ustalone i wydrukowane. To jest po prostu firma, a nie muzeum. Ja ten błąd zrobiłem i chciałem bez ustalenia zobaczyć jak tam mają, ale odbiłem się od forcefielda...
Jesli chodzi o sam kraj - jak jechać to na tydzień albo i lepiej. To nie jest kraj, gdzie się jedzie tylko do stolicy, bo nie ma nic więcej do zaoferowania. Takiego krajobrazu nie znajdziecie nigdzie...
-
Dla mnie temat zamknięty. Najwięcej do powiedzenia jak zwykle, miały osoby które i tak by nie jechały.
-
Skąd Wam się ten namiot wziął?
Jesli chodzi o sam kraj - jak jechać to na tydzień albo i lepiej. To nie jest kraj, gdzie się jedzie tylko do stolicy, bo nie ma nic więcej do zaoferowania. Takiego krajobrazu nie znajdziecie nigdzie...
Sam sobie odpowiedziałeś ;)
-
Dla mnie temat zamknięty. Najwięcej do powiedzenia jak zwykle, miały osoby które i tak by nie jechały.
Czyli wyjazd zakończył się na 2-ch stronach dyskusji i "będziemy tam myślami"? :P
-
Czyli wyjazd zakończył się na 2-ch stronach dyskusji i "będziemy tam myślami"? :P
Jest jeszcze Google maps :P
-
Sam sobie odpowiedziałeś ;)
Czyżby? Przecież mowa była o stolicy, bo to tylko 3 dni planowaliśmy, dlatego pytałem w żarcie o ten namiot skoro w mieście to mało możliwe. Znaczy, zieleni dużo, ale to nie wieś gdzi nikt nie zauważy
-
Czyżby? Przecież mowa była o stolicy, bo to tylko 3 dni planowaliśmy, dlatego pytałem w żarcie o ten namiot skoro w mieście to mało możliwe. Znaczy, zieleni dużo, ale to nie wieś gdzi nikt nie zauważy
To masz 2 opcje: albo zacząć czytać wątki w całości, albo jeśli cały przeczytałeś to wyskillować sobie czytanie ze zrozumieniem.
-
I żebym nie musiał jeszcze raz tłumaczyć i wyjaśniać, pozwól że użyję googli za Ciebie:
http://paragonzpodrozy.pl/10782/jak-tanio-podrozowac-po-islandii/ (http://paragonzpodrozy.pl/10782/jak-tanio-podrozowac-po-islandii/)
http://pl.camping.info/islandia/kempingi (http://pl.camping.info/islandia/kempingi)
Za nocleg na kempingu w okolicach Reykjaviku zapłacimy 1200-1500 koron (30-40 zł), w innych miejscach 1000-1200 (22-30 zł)
Drogo że o ja pierd**** :-\
-
Hey od 20 sierpnia bede mial urlop od mojego kolchozu. Czytajac ten topic pomyslalem, ze fajnie by bylo poleciec/zwiedzic ten kraj. Pomimo, ze ten topic zdechl moze sa jednak chetne osoby na taki wspolny wypad. Myslalem o wybraniu sie przez biuro podrozy, ale te wycieczki jak to sie czyta to wydaja sie maksymalnie nudne. Wolabym sie powloczyc samochodem z spiworem/namiotem po tym kraju. Pozdrawiam.
-
Myślę, że to dobry pomysł z tą wycieczką na Islandię. Jest co pozwiedzać.
-
zgadzam sie, tak samo zgadzam sie z pomyslem odcinania rąk. za co? a ch wi za co: ]
-
+1 bardzo chętny, ale tylko w przypadku jeżeli łaczna kwota wyniosłaby mniej niż 1500zł na weekend.
Namioty i pole kempingowe anyone? Zapłacimy grosze za spando :D
-
Namiot na wulkanie pełnym śniegu w temperaturze koło 0 stopni z ogrzewaniem termicznym, zazwyczaj jednorazowym :D.
-
Ktos powinien dostac zloty szpadel bo to temat z prze roku :p
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
Ktos powinien dostac zloty szpadel bo to temat z prze roku :p
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
skasowałem swój post :D
smuteczek : (
-
(http://www.drastic.com.pl/images/smilies/k-trollface.png)
-
Jesteście już tak zdesperowani, że daliście się ztrollować botowi...
Spróbuję Was uratować jakimś autorskim tematem.
-
Jesteście już tak zdesperowani, że daliście się ztrollować botowi...
Spróbuję Was uratować jakimś autorskim tematem.
Bot byłby na tyle inteligenty by zrozumieć sens dyskusji? Na pewno nie. :P Jeśli już to szukanie słów kluczowych w temacie i dopasowywanie ich do zdania wg. narzuconego schematu w nadziei że wyjdzie coś sensownego jest możliwe. John Connor jeszcze się nie urodził.
-
A rok temu temat stanal na czyms sensownym? Ja nie ukrywam ze funfest mnie korci ale 200 dolkow za wejscie boli
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka