Eve-Centrala
Śmietnisko => Archiwum => Wątek zaczęty przez: redbart w Marzec 25, 2006, 12:28:11
-
Hmm ci?gle si? waham nad przelotem do tego cholernego 0.0 :>, ale albo jestem zby leniwy, albo zbyt du?o problemów wynajduje. Porad?cie mi, tylko nie mówcie ?e bmek trzeba u?ywa?, bo to ju? wiem i mnie z tego powodu szlag trafia (nienawidze bmek !).
- Jak przlecie? w?a?nie przez choke pointy z imperium do 0.0
- Jak poradzi? sobie potem z logistyk?, bo cz?sto nie ma stacji tam gdzie si? poluje, a nawet jesli jest to pewnie sa problemy z ammunicja itp. Wi?c jak zostawia? statek w space, jak z ammo sobie radzi?, bo te problemy logistyczne doprowadzaj? mnie do za?amki :). Nie widze sensu lecenia w 0.0 i potem latania 20j po ammunicje ;)
- Jak sobie radzi? z ci?g?ymi niebezpiecze?stwami ^^`
Pewnie co? mi si? jeszcze przypomni. przyda?by si? faq latania w 0.0 :)
-
Xyl daruj sobie narazie bo stracisz szipa tylko, to rada z dobrego serca p?yn?ca, a nie z mojej wrodzonej z?o?liwo?ci :) :) :) :)
Popróbuj najpierw bez straty szipa wytrzyma? w 0,4-0,1 z miesi?c albo dwa, a potem my?l dopiero o 0,0. Teraz jesli nie jeste? przystosowana do realiów low sec to jeste? skazany na strate szipa i to szybciej ni? my?lisz.
-
wlatujac lecisz ze scoutem, wskakuje patrzy czy ktos czeka czy nie i sruu....co za problem :P
jaka logistyka, siedziesz jeden dzien w systemie ze stacja z factory i reprocess, lejesz i zbierasz wszystko co spadnie z npca, zawozisz do stacji, rafinujesz i majac bpo robisz sobie tyle ammo ile potrzeba. Mozesz sobie porozstawiac giant secure puchy w coponiektorych systemach jak zamierzasz siedziec przez pare dni w jednym, nawiezc tam ammo, natluc npcy, loot do puszek i zwiezc to potem indykiem.
Musisz miec wyrobiona pewna mentalnosc dot 0.0 i tyle ;)
-
a... tylko jak juz wlecisz to niebedziesz chcial wrocic do empire... ja empire nieznosze z glebi serca :P
-
Popróbuj najpierw bez straty szipa wytrzyma? w 0,4-0,1 z miesi?c albo dwa, a potem my?l dopiero o 0,0. Teraz jesli nie jeste? przystosowana
Siedzia?em w Ruchy (0.4) od pocz?tków mojego istnienia w eve. Teraz si? zastanawiam czy nie poleciec do 0.0 bo narazie osi?gna?em wszystko co mog?em w empire i wi?cej nie osi?gne. Dlatego przez ostatnie 2 tygodnie siedzialem w stacji ^^, dlatego wyszed?em z korpa, dlatego nie wiem co roboci? narazie :)
-
bm to podstawa
chyba ze jest was kilka(nascie) lub masz polarisa jakiegos...
no i ztcw g2g w .0 sie _nie_ robi ;) ew. robi jako pomocnicze tylko
-
Nie rozumiem tego slangu na koncu ^g^. Hmm troche przegieli, bmki po providence kosztuja 77 baniek ;/
-
oznacza to ni mniej ni wiecej a ze na ile mi wiadomo insta gate-to-gate sie nie robi w .0 bo bable stawiaja i mozesz wpasc :P
O.
-
Czyli zwiad jest najlepszy :)
1.Namawiasz kolege zeby zagral triala
2.Pokazujesz mu jakie moze miec fajne sprzety w porownaniu z civilian equip na noob-shipie
3.Kolega mowi "daj milion"
4.Odpowiadasz "dam Ci milion ak mi zrobisz maly zwiadzik".
5.Kolega robi maly zwiadzik
6.Lecisz do 0.0
Dodatkowo:
7.Pozniej kolega kupuje pelne konto
8.Wygrywasz kubek Quafe :)
-
Albo jak ja :D
-wkladasz na indyka dorobek calego miesiaca w 0.0
-ustawiasz autopilota
-idziesz sie kapac
-o jak fajnie jestem juz w empire :D
sa 3 rzeczy ktore moga ci sie zdazyc :
- dolecisz caly
- dolecisz jajem
- obudzisz sie w kloniarni :D
a juz powaznie mowiac to, poprostu scout jest podstawa. Nawet z full set bmow mozesz miec zonka bo wylaniasz sie po 2 stronie gate a tu juz PASPORTEN KONTROLEN A?ZWAJSY NA BLAT- czytaj stoji sobie gank i nic nie zrobisz, a jak masz scouta to dolecisz zawsze w 1 kawalku :D
-
Aj ci powiem tak, chcesz leciec do 0.0 ?? Samemu to bezsensu, rownie szybko sie znudzisz pewnie no chyba ze lubisz lac non stop czerwone kwadraciki. Poszukaj sobie kopra niekoniecznie nawet polskiego ktory ma dostep do 0.0 i ktory oporcz ncpowania czy kopania lata sobie pogankowac :twisted:
Na pewno pomoga, doradza i naucza co i jak.
A nawet na naszym forum pewien korp niepolski prowadzi rekrutacje.
-
Narazie zrezygnowalem z jednego :), teraz rozpatruje dwa pewne i w razie czego mam juz zaproszenia i upatrzenia ;)
-
Obawiam si? ?e masz jeszcze za s?abe skille na 0.0 ... No chyba ?e nie b?dziesz na paskach lata? sam.
-
To raczej nie sprawa skilli tylko znajomosci - ludzi i terenu.
Kto wie gdzie i z kim, moze sobie kopac cenne mineraly w mining frigate. Kto nie wie i pechowo zgadnie, padnie szybko i sprawnie w battleshipie skillowanym pol roku i fitowanym za 100 milionow :)
-
Dok?adnie, strasznie boje si? tego, ?e si? zgubie w 0.0 po prostu, brakuje mi wiedzy i do?wiadczenia. Np narazie mam awersje do przelecenia przez w?skie gard?a do providence, potem boje si? lata? w 0.0 przez gaty (ale pewnie potem to ju? luzik w porównaniu z granic? empire), no i nigdy tam nie by?em... to dlatego pewnie te? ;)
-
A chyba ?e o mining chodzi :)
Z góry za?orzy?em, ?e chodzi o t?uczenie szczurków, bo kopanie jest mi tak bardzo obce, ?e nie mam nawet obs?ugi minerów tl2 :D Tak w ogóle mam mining na 2 wi?c wybaczcie zaw??enie umys?owe :D
Je?li jednak mia?by? ch?? pobi? szczurki na paskach, to jenak za s?aby? w barach jeszcze, prawdopodobnie to nawet nie masz odpowiednich skilli by z sensem lata? BSem. Ja w BSa wsiad?em po ponad pó? roku grania, bo wsiadanie w momencie gdy tylko si? wyskilowa?o to pora?ka i pro?ba o jego str?cenie :).
-
Ja w BSa wsiad?em po ponad pó? roku grania, bo wsiadanie w momencie gdy tylko si? wyskilowa?o to pora?ka i pro?ba o jego str?cenie :).
Chyba, ?e si? kopie tym bsem w 1.0 :twisted: :twisted: :twisted:
-
A co trzeba wyskillowa?, ?eby wsi??? do BSa i nie mie? przyklejonej kartki "Free pod"?
-
Hmm... no ja wsiadlem w swojego pierwszego BSa dopiero w zeszlym tygodniu (czyli po lacznie 12M SP)...
...a wsiadlem, bo moge juz uzywac (na co najmniej Lvl-3):
- Large Gun'ow
- Cruise Missle
- Large NOS'ow
- Large Naprawiaczek
- 5 Dronek
- troche Elektryki i Elektroniki
a i tak cienias jestem taki, ze hej (bo w Gunnery+Missle mam lacznie raptem ok. 1.5M SP)
a i tak uzywam go poki co, tylko do NPC :P
-
.
tia... jak tylko HAC'a wyskiluje i Tl2 bron bede mial... to zaczne :P
-
A chyba ?e o mining chodzi :)
Z góry za?orzy?em, ?e chodzi o t?uczenie szczurków, bo kopanie jest mi tak bardzo obce, ?e nie mam nawet obs?ugi minerów tl2 :D Tak w ogóle mam mining na 2 wi?c wybaczcie zaw??enie umys?owe :D
Kopanie w 0.0 w ktorym Twoja korporacja nie ma zadnych wplywow, za pomoca statkow ktore w razie czego mozna stracic (czyli mining frigates i mining cruisers oraz t1 haulers), jest radosna beztroska operacja, duzo bardziej emocjonujaca niz pykanie szczurkow :)
Jeszcze weselsze jest dowozenie do/w okolice POSow paliwa z empire :)
Nie mam jeszcze niestety wyszukanych dobrych tras i klientow, wiec nie jest to szokujaco dochodowe, jest jednak dosc ekscytujace.
Jest to w sumie dosc zabawna sytuacja w przestrzeni niebezpiecznej, ze walka - tj misje i rats jest dzialalnoscia spokojna, bezpieczna i monotonna, a gornictwo, a tym bardziej handel to sporty ekstremalne, z duzym ryzykiem, duzym zarobkiem i mnostwem pvp.
Tak naprawde nie jest to zbyt klimatyczne;
"Zdzisiek prowadzil spokojny zywot wojownika wlasciwie od dziecka. Codziennie rano wstawal, myl zeby i lecial na pas zestrzelic kilkadziesiat pancernikow.
Po calym dniu pracy wracal na swoja stacje gdzie jadl obiad a potem ogladal z rodzina holowizje. W sumie byl zadowolony ze swojej pracy - 'przynajmniej jest bezstresowa' - zwykl mawiac. Nigdy nie zazdroscil wujkowi Hieronimowi, ktory zajmowal sie handlem - przewozil mleko, bydlo, takie tam. 'Zyski zyskami, ale ryzykowac zyciem przy kazdym skoku, to nie dla mnie' - mawial."
Zasadniczo, na zdowy rozum, powinno byc inaczej. To znaczy - korporacje NPC, ktore traca setki tysiecy statkow bo ludzie sobie robia na nich misje albo rat hunting, nie powinny zachowywac sie jak owce przeznaczone na rzez tylko jakos reagowac. Naprzyklad wziasc 100 ludzi z najgorszym standingiem i wyznaczyc na nich nagrody wyplacane (i znane) ludziom ktorzy dla nich (tych korporacji pirackich) pracuja :)
Je?li jednak mia?by? ch?? pobi? szczurki na paskach, to jenak za s?aby? w barach jeszcze, prawdopodobnie to nawet nie masz odpowiednich skilli by z sensem lata? BSem. Ja w BSa wsiad?em po ponad pó? roku grania, bo wsiadanie w momencie gdy tylko si? wyskilowa?o to pora?ka i pro?ba o jego str?cenie :).
I racja, ja tymczasem latam na wakacje (od handlu) w cruzie, niedlugo moze w BC, BS sobnie poczeka jeszcze :)
-
Zasadniczo, na zdowy rozum, powinno byc inaczej. To znaczy - korporacje NPC, ktore traca setki tysiecy statkow bo ludzie sobie robia na nich misje albo rat hunting, nie powinny zachowywac sie jak owce przeznaczone na rzez tylko jakos reagowac. Naprzyklad wziasc 100 ludzi z najgorszym standingiem i wyznaczyc na nich nagrody wyplacane (i znane) ludziom ktorzy dla nich (tych korporacji pirackich) pracuja :)
By? mo?e zmieni si? w KALI :)
-
Je?li jednak mia?by? ch?? pobi? szczurki na paskach, to jenak za s?aby? w barach jeszcze, prawdopodobnie to nawet nie masz odpowiednich skilli by z sensem lata? BSem. Ja w BSa wsiad?em po ponad pó? roku grania, bo wsiadanie w momencie gdy tylko si? wyskilowa?o to pora?ka i pro?ba o jego str?cenie :).
I racja, ja tymczasem latam na wakacje (od handlu) w cruzie, niedlugo moze w BC, BS sobnie poczeka jeszcze :)
A ja nie widze nic w BC co móg?bym robi?, osi?gam maxx misje lvl 2, koapnie ?mierdzi, znudzi?o mi si? po 1 miesi?cu. Wi?c nie mam co innego robi? ni? wsiada? w BC i klepa? raty. Moge oczywi?cie wyskillowa? assaulta, ale imo nim jest jeszcze ci??ej, BS wi?cej wybacza.....
Po prostu stan??em na stanowisku, ?e przy obecnej mo?liwo?ci osi?gn???m ju? wszystko co mog?em. Ostatnie 3 tygodnie siedzia?em w stacji, zrobi?em 3 learningin na adv 4 i learning na 5...
-
Po prostu stan??em na stanowisku, ?e przy obecnej mo?liwo?ci osi?gn???m ju? wszystko co mog?em.
Przypominam, ?e to gra multiplayer :)
-
to znajdz fajny piracki corp i przestaniesz sie nudzic :twisted:
swoja droga dziwie ci sie ja robie najlepsze lvl3 w BC i zrobilem 130m w 3 dni :twisted: a sie niezle obijalem ;]
-
swoja droga dziwie ci sie ja robie najlepsze lvl3 w BC i zrobilem 130m w 3 dni :twisted: a sie niezle obijalem ;]
Jakim cudem, moze dlatego ze mam 2M Sp, z czego 1.5M w learningach. Hmm a te 130m w 3dni to ci??ko mi wierzyc, ja ciu?am oko?o 1m dziennie na misjach 2.
-
Bicie ratow jest bezkresnie nudne ;)
Jesli koncentrujesz sie na rzezi niewinnych piratow, podciagnij sobie pare skilli social i zacznij robic misje lvl 3. Najlepiej majac jakis cel, naprzyklad 8 standing dla swojej korporacji, misje lvl 4 u dobrego agenta, RnD.
W lvl 3 niektorych, wykorzystasz mozliwosci BC w pelni (szczegolnie jesli masz raczej male skille).
Mam na mysli social na 4 zeby szybciej zyskiwac standing i connections na 4. Przy okazji, negotiations na 4 pomaga zarobic sobie na amunicje (jesli czesto gubisz soczewki do laserow).
Wszystkie one sa tanie i latwe :)
-
swoja droga dziwie ci sie ja robie najlepsze lvl3 w BC i zrobilem 130m w 3 dni :twisted: a sie niezle obijalem ;]
Jakim cudem, moze dlatego ze mam 2M Sp, z czego 1.5M w learningach. Hmm a te 130m w 3dni to ci??ko mi wierzyc, ja ciu?am oko?o 1m dziennie na misjach 2.
My?l?, ?e naprawd? si? obija?... :twisted:
Ja w BC jestem obecnie w stanie robi? lvl4 solo (nie wszystkie !), wi?c wierz?, w te 130mln (15kLP i masz oferty od agenta na mniej wi?cej w?a?nie t? kwot?), patrz?c na to ile mo?na wyci?gn?? na minera?ach (np. z misji dronkowej - co? ko?o 20mln) z przetopionego lootu, patrz?c na warto?? niektórych modu?ów... Jak si? policzy wszystkie elementy to tyle wyjdzie.
No i dziwi? si? troszk?, ?e tak biadolisz... przenie? si? do lowsec... polataj po pasach popoluj na raty. Ja z kolegami mia?em tak, ?e praktycznie raz dziennie ka?dy mia? spawn oficerski z lootem po kilka mln. W pewnym momencie bardziej si? op?aca?o RATowa? (31szt AB Hydro w 3 dni) ni? robi? misje lvl4, ale zmieni?y si? priorytety (standing) i znów wróci?em do misji lvl4.
-
no bo ty robuisz misje lvl2 i pewnie jakiegos dennego agenta masz , ja robie dla najlepszego agenta lvl3 w security u kaalakioty i mam juz u niego standing 9.7 , co chwila misja za ponad 1m nie liczac kasy z fragow czyli gdzies 300k-2.5m i ciekawych dropow jak imp za 40m czy expander za 30m :P
-
Hm, skoro dochod jest taki ladny, ja chyba ponownie przemysle rat hunting :)
Moim problemem z walka jest tryb gry - zwykle gram okolo 4 godzin dziennie, z czego okolo 5-15 minut (w jednominutowych odcinkach) jestem w stanie nie byc AFK (poprostu mam duzo rzeczy do zrobienia w domu).
W tym czasie zarabiam zwykle jakies 10 milionow na wozeniu stuffu po latwych do znalezienia trasach. (3 loty). Wkrotce wreszcie uciulam sobie na Obeliska (program inwestycyjny nie wzbudzil zainteresowania :( ) i robiac to samo bede zarabiac o niebo wiecej :) (30-400 milionow na przelot). Niestety konkurencja jest straszliwa i znalezc trase coraz trudniej.
Zmoich obliczen na temat gornictwa wynika, ze przecietny covertor wykopuje w ciagu godziny 40 milionow kopiac te mineraly ktore waza 16. Jak dla mnie jest to calkiem bajeczny dochod. Nie mam jednak covertora ani na tyle stabilnego wejscia do 0.0, zeby utrzymal sie on dluzej przy zyciu, ani mozliwosci przerzucania mineralow co 4 minuty - taki poziom aktywnosci zdecydowanie mnie przerasta.
W weekend przelaczam sie w tryb wakacyjny i latam sobie bojowo, bo mam wreszcie czas :)
Ale skoro ratting jest taki fajny, to moze postaram sie dorobic Dominixa i bede go stawiac na belcie w 0.1 :)
-
Nie wiem, ja polecialem do Ordion robic misje lvl 3 dla amarr navy i dostalem od dron tak po dupie w moim BC ze musialem sie ewakuowac :(
-
Moja kariera misyjna skonczyla sie dopiero na spy stash, ktorego poziomu 2 moj maller nie wytrzymal.
Kiedy beda jakies pieniadze drobne a niepotrzebne w handlu, to kupie sobie prophecy :)
-
i odrazu ci powiem ze dostaniesz wpierdol w misjach lvl3 w tym amarrskim bc , ja mam feroxa i wiekszosc robie od pierwszego podejscia ale jak juz sie trafi trudna misja to na kilka razy musze robic , amarr idzie w pancerz a on sie sam nie regeneruje a capa ci zabraknie o ile naprawiarka nadazy , a ja mam fit nastawiony calkowicie na regeneracji , wielkosc tarcz i hardenerach , 10k shielda robi swoje , statek zwrocil mi sie razem z ubezpieczeniem po 2 dniach (jeszcze fit T2) , pamietam jak kumpel usilowal robic te misje w prophecy , bardzo szybko wpierdol dostal ;] i zmienil na feroxa ;]
-
PRAWIE koncze wszystkie lvl 3 w Mallerze (wywalam sie dopiero pod koniec Spy Stash, ktora porobno jest jedna z kilku najtrudniejszych).. Znaczy to ze w Prophecy powinno jakos isc, najwyzej w trudniejszych bede pare razy wracac ;) Ale przynajmniej nie bede tymczasem latac w Apocu po 0.1 ryzykujac ze ktos mi ustrzeli 100 milionow.
Nie lubuie statkow caldari bo:
1. Sa brzydkie.
2. Wszyscy ich uzywaja.
-
jak mozna zarabiac 10m na godz w empire?
-
Misje lvl3 robilem i w porphecy i w feroxie, w prophecy jest fajnie a w feroxie nudnie :P.
Generalnie prawdziwy zarobek to systemy 0.0 a i mam nadzieje ze juz w kali obetna dobrych agnetow w hi secu.
-
jak mozna zarabiac 10m na godz w empire?
Kazdy sposob oprocz gornictwa i rat huntu - ktore sa ewidentnie efektywniejsze w 0.0, jest skuteczny w empire ;)
Aczkolwiek, moj arkusz wesolego gornika mowi, ze Hedbergite (0.2 ) powinien dawac przy aktualnych cenach mineralow wlasnie okolo 10m na godzine (w przecietnym covertorze).
Podejrzewam, ze na misjach lvl 4 tez sie da.
Podejrzewam, ze na kompleksach tez sie da.
Na campie pirackim zarabiali ci ktorzy mnie ostatnio zlupili okolo 600 na dobe, we trzech (tzn siedza cala dobe, zwykle okolo trzech naraz).
Na wojnach napewno mozna niezle zaribic.
Moze tez na POSach w 0.1.
Napewno na handlu :)
A agenci lvl 4 (i 5) powinni byc tam gdzie ich korporacja ma wazne bazy, jak dla mnie to raczej logiczne :) (Posiedzenie rady Quafe: "Panowie, przenosimy dzial administracji na tereny Blood Raiders, nie mozemy bowiem dopuscic zeby nasi pracownicy mieli za latwo. Zbudujcie tam baze, ale pamietajcie - gdzies gdzie ciezko dojechac." - :/ ).
Za to na wiekszosc misji lvl 4 i planowanego 5 powinni wysylac do 0.2, co tez jest logiczne - bo niby jak sie dostala niezauwazona ta armia minmatarska w 0.8? :)
-
i odrazu ci powiem ze dostaniesz #&!%*$ w misjach lvl3 w tym amarrskim bc , ja mam feroxa i wiekszosc robie od pierwszego podejscia ale jak juz sie trafi trudna misja to na kilka razy musze robic , amarr idzie w pancerz a on sie sam nie regeneruje a capa ci zabraknie o ile naprawiarka nadazy
Nie wiem sk?d bierzesz wniosek ?e amarskim latam, mo?e gdzie? co? wcze?niej przez pomy?ke paln??em ale nie wydaje mi si?. Latam Cyclonem (Minmatar BC...)....
-
no mnie najbardziej interesuje handel.
jakies tipsy i tricksy moze pls? :)
-
Tipsy do Handlu ... Proste ... piracisz co sie da zbierasz loot i sprzedajesz w Empire najlepszy handel :)
-
Nie lubuie statkow caldari bo:
1. Sa brzydkie.
2. Wszyscy ich uzywaja.
hehehe co do pierwszego to kwestja gustu, a co do drugiego to zale?y gdzie latasz :wink: :wink: :wink: W Heimatar, mam tak ma?o rodaków ?e to sie we ?bie nie mie?ci, wszyscy cholera ruptorkami pomykaj? :lol: :lol: :lol:
-
Na glownym forum znajdziesz bardzo rozbudowane, bardzo kompetentne, bardzo dobre poradniki dla handlowca jak i kazdego innego robala.
Swoja droga, przy okazji szukania tego watku (nie chcialo mi sie dokonczyc poszukiwan) udalo mi sie znalezc watek o zarobkach kupcow :)
Rekord 1: 50k isk dziennie
Rekord 2: milion dziennie i sie cieszy ;)
Srednia: 10 milionow dziennie
Rekord 3: ponad 2 miliardy w ciagu 3 godzin
Rekord 4: bardziej regularnie, miliard na 3 dni
:)
-
Nie lubuie statkow caldari bo:
1. Sa brzydkie.
2. Wszyscy ich uzywaja.
hehehe co do pierwszego to kwestja gustu, a co do drugiego to zale?y gdzie latasz :wink: :wink: :wink: W Heimatar, mam tak ma?o rodaków ?e to sie we ?bie nie mie?ci, wszyscy cholera ruptorkami pomykaj? :lol: :lol: :lol:
U mnie w krolestwie Khanid nie mozna pojsc na spacer i nie zpobaczyc na niebie przelatujacych stadami Ravenow. Ludzie na planetach buduja cale miasta ze zuzytych czesci do Feroxa, ktore zbieraja na pustyniach od tej strony gdzie sa stacje i bramy. Carcal wygral konkurs na najpopularniejszy pojazd rodzinny w poprzednim roku. Sklepy z rakietami spotyka sie czesciej niz wazywniaki.
Aha, i praktycznie nikt z uzytkownikow tychcaldaryjskich statkow nie jest caldari ;)
-
U mnie w krolestwie Khanid nie mozna pojsc na spacer i nie zpobaczyc na niebie przelatujacych stadami Ravenow. Ludzie na planetach buduja cale miasta ze zuzytych czesci do Feroxa, ktore zbieraja na pustyniach od tej strony gdzie sa stacje i bramy. Carcal wygral konkurs na najpopularniejszy pojazd rodzinny w poprzednim roku. Sklepy z rakietami spotyka sie czesciej niz wazywniaki.
Aha, i praktycznie nikt z uzytkownikow tychcaldaryjskich statkow nie jest caldari ;)
wniosek nasuwa sie sam :D caldaryjskie shipy s? po prostu dobre :D :D :D
-
Chc?c handlowa? trzeba inwestowa?. Bez 1B na pocz?tku trudno si? w to powa?nie bawi?.
-
To wcale nie jest tak.
Zeby efektywnie zarabiac na innej dzialalnosci niz handel, naprzyklad misjach lvl 3, 4, gornictwie etc, trzeba miec troche skilli. Zupelnie poczatkujaca postac niezle zarobi na handlu zaczynajac od inwestycji rzedu 1-2 milionow, na podstawowego industriala i pierwszy maly zakup. Pierwsze loty z tanimi rzeczami beda przynosic po 100-500k na przelot, co jest na tym etapie (frigate 3, industrial 1 - ile to bedzie, godzina od poczatku gry?) bardzo ladnym zarobkiem. Jedynie ten pierwszy milion trzeba jakos z bolem przepykac na misjach kurierskich.
Na poczatku maksymalizujemy zysk "na metroskok" czyli staramy sie zarobic jak najwiecej na metrze objetosci statku na jak najkrotszych statkach. W ciagu kilku dni dochodzi sie do tych 10-20 milionow ktore spokojnie pozwalaja zapelnic ladownie sredniego indyka towarami dajacymi dochod okolo 100-200 za metr.
Pracujac nad maksymalizacja indyka, ma sie z tego stabilne choc malo ciekawe zrodo dochodu. Bez zadnych szczegolnie drogich extenderow mozna sobie wyciagnac objetosc tegoz do jakichs 12-20k, czyli 1-5 milionow na przelocie. Tak dorabiamy sie pierwszych 100m i mozemy szukac ciekawszych towarow na rynku player to player. Po poczatkowej euforii ("lece tylko 2 stacje a zarabiam 40k na metrze ladowni"), przestajemy liczyc isk na metroskok, (w sumie przestaje robic duza roznice czy skoczymy sobie 30 systemow czy 3, bo robimy to dla danego rynku np raz na miesiac) a zaczynamy liczyc takie parametry jak
-procentowy zwrot inwestycji (np inwestujac 200 milionow sprzedajesz za 260 - 30%). Jesli masz duzo kasy i nigdzie Ci sie nie spieszy a w miedzyczasie spokojnie chcesz sobie porobic misje, jest to najwazniejszy parametr.
-wielkosc rynku (przecietna dzienna sprzedaz, np choc zwrot jest 400%, dziennie z tego rynku naplywa jedynie kolo 5 milionow). Od tego zalezy na jak dlugi czas beda zamrozone Twoje pieniadze oraz czy wogole warto zajmowac sie danym segmentem. Jesli masz duzo opcji inwestycyjnych i ciagle brakuje gotowki na kolejne, jest to najwazniejszy parametr.
-ryzyko inwestycyjne (sa dwa - ze nikt nie kupi i pieniadze beda zamrozone przez dluzszy czas badz trzeba bedzie zanizyc czene, oraz ze ustrzela nas piraci.). Jesli chcesz w handlu troche adrenalinki albo jej nie chcesz, jest to najwazniejszy parametr.
-upierdliwosc (tj - czy musisz codziennie skakac shutlem z amarr do jita zeby poprawic cene bo konkurencja depcze po pietach, czy tez nie musisz i "samo sie sprzedaje"). Jesli czujesz, ze po przejsciu w rynek player 2 player latasz wiecej shutlem niz kiedys indykiem i Cie to denerwuje, jest to najwazniejszy parametr :)
Tak czy siak, naprawde mozna zaczac od miliona, co wiecej - warto zaczac od miliona, bo dzieki temu stopniowo i powolutku poznaje sie rynki a nie wskakuje w nowy temat z miliardem w reku.
Z drugiej strony warto tez robic rozne inne rzeczy - od misji, poprzez mining i produkcje po pvp, albo przynajmniej znac ludzi ktorzy sie tym zajmuja - wiemy wtedy czego ludzie potrzebuja, ile, ile moga za to zaplacic i gdzie, a gdzie znowu wplywa w rynek duzo lootu i jakiego, jakie komponenty sa naprawde uzywane i lubiane, a jakie sa tak naprawde do bani.
-
wniosek nasuwa sie sam :D caldaryjskie shipy s? po prostu dobre :D :D :D
No niestety, sa przegiete.
Ale nie jest to warte ogladania ich paskudnych kadlubow.