Autor Wątek: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy  (Przeczytany 77758 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Re: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #105 dnia: Lipiec 11, 2011, 21:59:29 »
Nie jestes na biezaco: teraz nie mowi sie czarnuch tylko ginger

Sent from my GT-I9000 using Tapatalk


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Deaell Portt

  • MNCT
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 475
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Deaell Portt
  • Korporacja: Pandemic Horde Inc.
  • Sojusz: Pandemic Horde
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #106 dnia: Lipiec 11, 2011, 22:03:05 »
Z tym linkiem do kb c0ven to masz na mysli ze jak JN odejdzie to pustki tam beda bo patrzac po ostatnich tygodniach innych wnioskow nie widac. Tylko nie rozumiem dlaczego bufu sie ma z ma sie z tego powodu gotowac :D

Anyway to juz nasz sport centralowy obrzucanie sie dla zabawy obelgami na centrali. Watpie zeby ktos to do serca bral bo to mimo wszystko jest TYLKO gra i jak ktos nie rozgranicza i uwaza ze tak nie jest to  ;D ;D
Mam to drogi Sherlocku, ze z nimi latacie wiec tu na forum teraz im bedziecie dupcie calowac i chronic ich wianek  :-* co by samemu go pop teh cherry.  Dlatego sie tez tak zagotowal Nitefish jak go zapytalem w poscie 2 strony wczesniej :-).

PS. Ginger dont have SOUL .
I ain't like you!
And I don't want your love.
And I don't need your respect.
I just can't hate enough

If you don't like it you can suck my dick

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #107 dnia: Lipiec 11, 2011, 22:53:10 »
Mua ha ha ha...:D
Daj mu jeszcze trochę o nas poopowiadac Deaell...
On tylllleee wieee:D

Matoł !


@Col - matoła to sobie w rodzinie poszukaj. Jedyne na co cię stać to pisanie takich pierdoł na forum wirtualnej gry bo gdybyś takie rzeczy mówił do ludzi na ulicy to miałbyś ryj obity jak wór na ziemniaki.
Ale widocznie to cię kręci, a może masz po prostu kompleks małego fiutka i wydaje ci się że tu jesteś kimś.

@Deaell - chyba nie doczytałeś albo nie zrozumiałeś. Nie jest ważne, że przyczepiliście się akurat do nich a oni z nami latają. Po prostu śmieszy mnie to, jak pogardzacie innymi młodymi korpami kiedy sami nie macie specjalnie nic do pokazania.

Porównanie gier jest jak najbardziej adekwatne. Tu nie chodzi o gatunek tylko o fakt, że dla ciebie robienie czegoś w grze wprost przekłada się na rl. Być może powinieneś przestać grać bo to ci szkodzi.

Ty jesteś niby piratem a przechodniów nie łupisz, zgadza się?

Egnos

  • Emerytowany Pirat
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 322
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Egnostos
  • Korporacja: Association of Veldspar Mining Enthusiasts
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #108 dnia: Lipiec 12, 2011, 02:48:04 »
kiedy sami nie macie specjalnie nic do pokazania.

Wiesz... voodoo ma naprawde sporo do pokazania (i nie mowie tu o mudrzynskim wisiorku) ma chocby klimat...
Patrzysz jedynie na killboard i sie wypowiadasz, tyle ze w dupie byles i gowno widziales, ktos taki nigdy nie zagosci w voodoo :)


fakt, że dla ciebie robienie czegoś w grze wprost przekłada się na rl.

Musze powiedziec ze bardzo slabo ci idzie czytanie ze zrozumieniem... chodzi o osobowosc ktora przelewasz na swoja postac w swiecie gry, a nie o przeklad "wprost" jak to ujales, w realu nie mozesz sobie na pewne rzeczy pozwolic (z wiadomych przyczyn) wiec robisz to w grze, a jesli w grze tak latwo stajesz sie zwyklym dresem bez honoru to w rl prawdopodobnie tez masz mentalnosc dresa...
Nawet w grze nie pozwalam sobie na wszystko, moralnosc nie pozwala mi np: okrasc czy oklamac kolegow, badz tez zabic ofiare po odebraniu ransomu
To bardzo proste, jesli jestes fagasem w rl to podswiadomie ten fagas przejdzie na twoja postac z gry, zaczniesz robic to czego nie mozesz w rl z obawy przed beckami badz wymiarem sprawiedliwosci

podsumowanie:
fagas wannabe rl = fagas ingame

Colonel

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 286
  • Pirate Out of Nowhere
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Col Cherryman
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #109 dnia: Lipiec 12, 2011, 06:34:42 »
@Col - matoła to sobie w rodzinie poszukaj. Jedyne na co cię stać to pisanie takich pierdoł na forum wirtualnej gry bo gdybyś takie rzeczy mówił do ludzi na ulicy to miałbyś ryj obity jak wór na ziemniaki.
Ale widocznie to cię kręci, a może masz po prostu kompleks małego fiutka i wydaje ci się że tu jesteś kimś.

@Deaell - chyba nie doczytałeś albo nie zrozumiałeś. Nie jest ważne, że przyczepiliście się akurat do nich a oni z nami latają. Po prostu śmieszy mnie to, jak pogardzacie innymi młodymi korpami kiedy sami nie macie specjalnie nic do pokazania.

Porównanie gier jest jak najbardziej adekwatne. Tu nie chodzi o gatunek tylko o fakt, że dla ciebie robienie czegoś w grze wprost przekłada się na rl. Być może powinieneś przestać grać bo to ci szkodzi.

Ty jesteś niby piratem a przechodniów nie łupisz, zgadza się?

nadal damski flejm laleczko, pije spokojnie patrzac ci w różowe lico i czekam na wiecej  :-* :-* :-*
✜ Red Cross Friendly
https://www.youtube.com/watch?v=9IS8nwmT9F0
Even though I fly through the valley of the shadow of death or any other space
I will fear no evil, because I know that I'm the biggest bastard in this space


http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=10356.

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #110 dnia: Lipiec 12, 2011, 08:00:11 »
Musze powiedziec ze bardzo slabo ci idzie czytanie ze zrozumieniem... chodzi o osobowosc ktora przelewasz na swoja postac w swiecie gry, a nie o przeklad "wprost" jak to ujales, w realu nie mozesz sobie na pewne rzeczy pozwolic (z wiadomych przyczyn) wiec robisz to w grze, a jesli w grze tak latwo stajesz sie zwyklym dresem bez honoru to w rl prawdopodobnie tez masz mentalnosc dresa...
Nawet w grze nie pozwalam sobie na wszystko, moralnosc nie pozwala mi np: okrasc czy oklamac kolegow, badz tez zabic ofiare po odebraniu ransomu
To bardzo proste, jesli jestes fagasem w rl to podswiadomie ten fagas przejdzie na twoja postac z gry, zaczniesz robic to czego nie mozesz w rl z obawy przed beckami badz wymiarem sprawiedliwosci

podsumowanie:
fagas wannabe rl = fagas ingame

Lol, tylko że do niewłaściwej osoby pijesz. Gdyż jakbyś nie zauważył nie miałem nic wspólnego z ransomem i killem revelki. Ciekawe jest jest to, że piszesz o okradaniu i okłamywaniu kolegów skoro chłopaki z JN po protu spotkali obcą osobę.

To jest tylko gra, jak wiele innych. Została tak zaprojektowana, żebyś mógł w niej robić rzeczy których nie robisz w rl. Na tym polegają gry, czy to Simsy, Need For Speed czy Eve. Każda na swój sposób pozwala Ci zrobić coś, czego nie robisz w rl i to jest ciekawe.
Jeśli nie odpowiadają ci zasady gry to zmień ją na np WoW - tam o ile się nie mylę nie da się kogoś okraść itp.

Piszecie o e-bushido.... hmmm wg was wygląda to tak, że można kogoś napaść, okraść z kasy (ale za pomocą honorowego pirackiego wymuszenia) i jest luz. Jak nie zapłaci to uwalić mu shipa z podem. To nie jest dresiarstwo, za to haracz + spuszczanie komuś bęcków to już jest.  ;)

Jakbyś chciał to przełożyć na rl to za jedno i drugie byś odpowiadał przed sądem. Nie wiem czy wtedy powiedział byś, że zachowałeś się honorowo bo przecież mogłeś kolesia jeszcze pobić ale piracki kodeks nie pozwolił ci na to.

Skoro dla ciebie gra i rl to to samo, czas na leczenie. Nie jest to żart wbrew pozorom, bo wielu ludzi ma z tym problemy i być może do nich należysz nie zdając sobie z tego sprawy.

CMHQ_Widget

  • Gość
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #111 dnia: Lipiec 12, 2011, 08:19:36 »
Skoro dla ciebie gra i rl to to samo, czas na leczenie. Nie jest to żart wbrew pozorom, bo wielu ludzi ma z tym problemy i być może do nich należysz nie zdając sobie z tego sprawy.

Zasady i system wartości przelewasz na grę. Możesz być piratem i zabijać i real tutaj nie ma nic wspólnego, ale to czy opierdolisz kolegę, jesteś niehonorową szmatą, ma właśnie wspólnego z realem, bo jeżeli nie uznajesz czegoś to w grze tego też nie zrobisz, pomimo że to gra. Jeżeli ktoś w realu ma tendencje do przygarniania sobie pieniążków to w grze też to zrobi. Jeżeli kradnę w grze a w realu nie, to znaczy że mam co do tego predyspozycje, jedynie konsekwencje powodują, że tego nie robię.

Nie czytasz w ogóle Egnosia, bo dobrze gada właśnie, przelewasz na swojego chara swoją osobowość chcąc nie chcąc. Czy w grze nagle stajesz się inny? Jeżeli jesteś na codzień spokojny i opanowany to w grze nagle jesteś samcem alfa, który non stop kurwuje i obraża ludzi? Mylisz mechanikę z osobowością, zabijanie i palenie statków to cel tej gry i nie ma to nic wspólnego z realem, ale relacje z innymi graczami jak najbardziej odzwierciedlają to jaki jesteś.

Więc, jeżeli ktoś ransomuje i tego nie honoruje, ma imho predyspozycje, żeby robić coś takiego w realu, tylko okoliczności/konsekwencje/bilans zysków i strat powoduje że wybiera inną opcję.

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #112 dnia: Lipiec 12, 2011, 08:38:32 »
z tego co pamiętam, to pandemicy nigdy nie nie wywiązywali się z ransomów, to znaczy ze to też szmaty z eve ? :(

Cytuj
najwięcej ujada zawsze cherlawy pies


Kira Korpii

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 196
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Julia D'maro
  • Korporacja: Pink Bunnies
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #113 dnia: Lipiec 12, 2011, 08:48:27 »
Zasady i system wartości przelewasz na grę. Możesz być piratem i zabijać i real tutaj nie ma nic wspólnego, ale to czy opierdolisz kolegę, jesteś niehonorową szmatą, ma właśnie wspólnego z realem, bo jeżeli nie uznajesz czegoś to w grze tego też nie zrobisz, pomimo że to gra. Jeżeli ktoś w realu ma tendencje do przygarniania sobie pieniążków to w grze też to zrobi. Jeżeli kradnę w grze a w realu nie, to znaczy że mam co do tego predyspozycje, jedynie konsekwencje powodują, że tego nie robię.
Więc, jeżeli ktoś ransomuje i tego nie honoruje, ma imho predyspozycje, żeby robić coś takiego w realu, tylko okoliczności/konsekwencje/bilans zysków i strat powoduje że wybiera inną opcję.

To sa zdecydowanie zbyt daleko idace wnioski.

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #114 dnia: Lipiec 12, 2011, 08:53:55 »
Zasady i system wartości przelewasz na grę. Możesz być piratem i zabijać i real tutaj nie ma nic wspólnego, ale to czy opierdolisz kolegę, jesteś niehonorową szmatą, ma właśnie wspólnego z realem, bo jeżeli nie uznajesz czegoś to w grze tego też nie zrobisz, pomimo że to gra. Jeżeli ktoś w realu ma tendencje do przygarniania sobie pieniążków to w grze też to zrobi. Jeżeli kradnę w grze a w realu nie, to znaczy że mam co do tego predyspozycje, jedynie konsekwencje powodują, że tego nie robię.

Ale właśnie może Ty tak robisz, albo Egnos. Ja nie łączę gry z realem bo to dla mnie dwie różne sprawy. Tak ciężko zrozumieć, że nie każdy zachowuje się tak samo?

Uparcie staracie się powiedzieć, że oni postąpili źle bo nie dość że wymusili kasę to jeszcze kolesia potem ubili. To jak w takim razie wytłumaczysz piractwo w grze? To znaczy że w rl też opierdalasz staruszki z kaski łaskawie ich nie bijąc?

To chyba lekka niekonsekwencja.

Nie czytasz w ogóle Egnosia, bo dobrze gada właśnie, przelewasz na swojego chara swoją osobowość chcąc nie chcąc. Czy w grze nagle stajesz się inny? Jeżeli jesteś na codzień spokojny i opanowany to w grze nagle jesteś samcem alfa, który non stop kurwuje i obraża ludzi? Mylisz mechanikę z osobowością, zabijanie i palenie statków to cel tej gry i nie ma to nic wspólnego z realem, ale relacje z innymi graczami jak najbardziej odzwierciedlają to jaki jesteś.

Tak się składa, że bardzo długi czas interesowałem się grami włącznie z ich produkcją. Patrząc na nie historycznie praktycznie od zawsze była dostępna 1 opcja:
- ty jesteś dobry i walczysz przeciw złym - nie ważne czy byłeś rycerzem, czy pacmanem, chodzi o podejście.

Pewnego dnia wyszła gra, w której wcielałeś się w tego złego. Od tego momentu posypały się takie gry masowo. Z czasem producenci doszli do tego, że w grach mogłeś być dobry jak i zły (to czy działało to sensownie to inna sprawa).

W grach takich jak Eve masz wolność wyboru i możesz się wcielić w kogo tylko chcesz. To jest właśnie fajne, bo nie musisz być w rl zabójcą, górnikiem czy piratem żeby robić to w grze. Płacisz za grę i robisz to na co masz ochotę bo tak została zadesignowana.

Osobiście bym nie zransomował gościa zabijając go potem co nie znaczy, że mam coś przeciw takim kolesiom. Dla mnie osobiście bardziej wkurzający są spekulanci w Jita niż "niehonorowi ransomerzy".

Więc, jeżeli ktoś ransomuje i tego nie honoruje, ma imho predyspozycje, żeby robić coś takiego w realu, tylko okoliczności/konsekwencje/bilans zysków i strat powoduje że wybiera inną opcję.

Idąc twoim tokiem rozumowania mógłbym napisać:

Jeśli ktoś w grze okrada innych graczy łapiąc ich na gejtach i wymuszając okup to w realu robi tak samo - stoi w bramie łapiąc przechodniów i krojąc ich z kasy, komórki, etc.

Czy tak jest? Szczerze w to wątpię.

CMHQ_Widget

  • Gość
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #115 dnia: Lipiec 12, 2011, 09:04:47 »
Jeśli ktoś w grze okrada innych graczy łapiąc ich na gejtach i wymuszając okup to w realu robi tak samo - stoi w bramie łapiąc przechodniów i krojąc ich z kasy, komórki, etc.

Czy tak jest? Szczerze w to wątpię.

No pewnie że tak, chłopaki w Poznaniu mi raz na imprezie opowiadali jak Col dopadł babcie pod klatką :D, Bank Robber ją neutował a Zwierzax uciekał z torebką. Purifire mi opowiadał ;).

Deaell Portt

  • MNCT
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 475
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Deaell Portt
  • Korporacja: Pandemic Horde Inc.
  • Sojusz: Pandemic Horde
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #116 dnia: Lipiec 12, 2011, 10:24:02 »
Lol, tylko że do niewłaściwej osoby pijesz. Gdyż jakbyś nie zauważył nie miałem nic wspólnego z ransomem i killem revelki. Ciekawe jest jest to, że piszesz o okradaniu i okłamywaniu kolegów skoro chłopaki z JN po protu spotkali obcą osobę.

To jest tylko gra, jak wiele innych. Została tak zaprojektowana, żebyś mógł w niej robić rzeczy których nie robisz w rl. Na tym polegają gry, czy to Simsy, Need For Speed czy Eve. Każda na swój sposób pozwala Ci zrobić coś, czego nie robisz w rl i to jest ciekawe.
Jeśli nie odpowiadają ci zasady gry to zmień ją na np WoW - tam o ile się nie mylę nie da się kogoś okraść itp.

Piszecie o e-bushido.... hmmm wg was wygląda to tak, że można kogoś napaść, okraść z kasy (ale za pomocą honorowego pirackiego wymuszenia) i jest luz. Jak nie zapłaci to uwalić mu shipa z podem. To nie jest dresiarstwo, za to haracz + spuszczanie komuś bęcków to już jest.  ;)

Jakbyś chciał to przełożyć na rl to za jedno i drugie byś odpowiadał przed sądem. Nie wiem czy wtedy powiedział byś, że zachowałeś się honorowo bo przecież mogłeś kolesia jeszcze pobić ale piracki kodeks nie pozwolił ci na to.

Skoro dla ciebie gra i rl to to samo, czas na leczenie. Nie jest to żart wbrew pozorom, bo wielu ludzi ma z tym problemy i być może do nich należysz nie zdając sobie z tego sprawy.
Twoj podstawowy blad jest taki, ze nie ogarniasz na czym polega piractwo. Bedac sam osoba, ktora cale swoje evkowe zycie spedzila w deep 0.0 nie czyni mnie tez specjalista, ale uswiadomila mnie, ze moje wyobrazenia o tym sa bardzooo mylace. Jako zolnierza ally moje piractwo ograniczalo sie do ustawienia z chlopakami w tempescie na przelotowce do Jita i rozwalenia jakiegos frachta, indyka.  I to bylo cale nasze piractwo. Niektorzy tam latali po low sec i cos tam ubijali. Nie wiazalo sie z tym zadne rpg, a tylko liczylo sie ile gostek mial w ladowni i czy warty jest pufniecia czy nie. Zdecydowanie tez nikt z nas sie nie bawil w jakies ransomy bo wiadomo, ze kb na pierwszym miejscu. Mysle, ze duzo ludzi nie zdaje sobie sprawy jak ciezkim zadaniem jest sciagniecie z kogos ransoma i jakim funem jest to dla obydwoch stron . Ubic, zgankowac  kogos w iles osob to nie jest jakas trudna czynnosc.

Walisz z kolegami do momentu kiedy cel przestanie istniec potem zlootowanie, wklejenie na kb i tyle. U pirata zlapanie kogos dopiero zaczyna caly fun. Nastepuje sciagniece takiej zlapanej osoby na specjalny kanal ransom. Gdzie w ascci wita go bandera piracka z informacjami, ze ransom bedzie honorowany, ma wylaczyc bron etc etc . Nastepnie jedna osoba (najczesciej fc) zaczyna w kulturalny sposob    powiadamiac ofiare, ze zostal pojamy, podaje mu warunki i daje 20 sekund na podporzadkowanie sie poleceniom. Caly ten czas pirat musi miec oczy dookola glowy bo koledzy ofiary moga przyjsc mu z pomoca . Osoby ransomowane sa caly czas traktowane z kultura, a nie jak frajer zlapany przez bande dresiarzy. Do tego stopnia, ze 2 dni temu ktos przez pomylke wlaczyl dzialka zamiast punkt, weba i klient zostal rozwalony.

Musial zwrocic koszty strat zlapanemu klientowi, zebral zjebke od kolegow i generalnie sam od samego poczatku przepraszal po swoim uczynku.  Piraci i osoby ramsomowane maja zas piekne historie do opowiadania. Nie twierdze, ze zycie pirata jest lepsze/ gorsze twierdze tylko, ze inne i najczesciej malo znane przez innych graczy. Uslyszalem zabawne i naprawe ciekawe pirackie przygody. Szkoda, ze najczesciej piraci stronia od pisania na forach bo naprawde maja co opowiadac . Dzisiaj na naszym ally tsie  o 22 bedziemy goscic kolege z korpa Veto, ktory mam nadzieje opowie nam swoje pirackie przygody. Wiec moj rum i fajka czekaja gotowe na posluchanie grubych opowiesci bo jakby nie bylo Veto to chyba najstarszy i najbardziej znany korp piracki w Evce, a jego Ceo Verone kilkanascie razy byl specjalista/komentatorem w AT. No i beda w tym roku wraz CCP hostowac LAN party.
I ain't like you!
And I don't want your love.
And I don't need your respect.
I just can't hate enough

If you don't like it you can suck my dick

sc0rp

  • Gość
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #117 dnia: Lipiec 12, 2011, 10:59:03 »
Hmmm sadzac po wypowiedziach ze rl charakter i czlowiek przeklada sie na wirtualna postac to mozna wysnuc wnioski ze:
- Jestem kobieta -> wszystkie  moje toony sa female
- Mam rozdwojenie jazni -> mam wiele altow
- Jestem dresem  -> bije wszystko co sie da
- Jestem tchorzem i nie mam honoru -> jak mnie bija i moge spasc przepalam mwd i tyle mnie widzieli
- Mam mentalnosc kibola -> Lubie walczyc duzych flotach
- Jestem jajoglowy -> bo zajmuje/walem sie badaniami
- Jestem producentem -> bo zajmuje/walem sie produkcja na masowa skale
- Jestem spekulantem -> bo bawie sie czasem w market pvp
- Jestem szarym pracownikiem w fabryce ktory np. skreca telewizory -> bo potrafilem kilkagodzin robic anomalke za anomalka
itd.

Hellou - TO JEST GRA -> kto nie widzi roznicy to powinien przestac grac bo kiedys moze zostac bohaterem jednego z ponizszych artykulow:
- http://gazetaolsztynska.pl/16-latek-zabil-siostre--zranil-matke,65918
- http://wiadomosci.wp.pl/kat,1023303,title,Zaatakowal-nieznajomego-nozem-bo-ten-zabil-go-w-grze,wid,12313520,wiadomosc.html?ticaid=1ca5a
i wielu wielu innych

VOODOO - bawi sie w prawych piratow ktorzy respektuaj ransom,
JN/BUFU - poprostu bije wszystko co sie rusza a jak im wpadna jakies iski bo ktos da sie nabrac na ransom to coz maja dodatkowy zarobiek
Wlasnie dlatego eve jest taka fajna ze kazdy sie moze bawic jak chce, w eve jest chyba najwiecej profesji ze wszystkich mmo a najfajniejsze jest to ze kazdy moze zajmowac sie wszystkimi jednoczesnie

Soulscream

  • Ancient Troll
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 098
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: nie ma
  • Korporacja: j/w
  • Sojusz: j/w
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #118 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:04:27 »
Twoj podstawowy blad jest taki, ze nie ogarniasz na czym polega piractwo. Bedac sam osoba, ktora cale swoje evkowe zycie spedzila w deep 0.0 nie czyni mnie tez specjalista, ale uswiadomila mnie, ze moje wyobrazenia o tym sa bardzooo mylace. Jako zolnierza ally moje piractwo ograniczalo sie do ustawienia z chlopakami w tempescie na przelotowce do Jita i rozwalenia jakiegos frachta, indyka.  I to bylo cale nasze piractwo. Niektorzy tam latali po low sec i cos tam ubijali. Nie wiazalo sie z tym zadne rpg, a tylko liczylo sie ile gostek mial w ladowni i czy warty jest pufniecia czy nie. Zdecydowanie tez nikt z nas sie nie bawil w jakies ransomy bo wiadomo, ze kb na pierwszym miejscu. Mysle, ze duzo ludzi nie zdaje sobie sprawy jak ciezkim zadaniem jest sciagniecie z kogos ransoma i jakim funem jest to dla obydwoch stron . Ubic, zgankowac  kogos w iles osob to nie jest jakas trudna czynnosc.

Walisz z kolegami do momentu kiedy cel przestanie istniec potem zlootowanie, wklejenie na kb i tyle. U pirata zlapanie kogos dopiero zaczyna caly fun. Nastepuje sciagniece takiej zlapanej osoby na specjalny kanal ransom. Gdzie w ascci wita go bandera piracka z informacjami, ze ransom bedzie honorowany, ma wylaczyc bron etc etc . Nastepnie jedna osoba (najczesciej fc) zaczyna w kulturalny sposob    powiadamiac ofiare, ze zostal pojamy, podaje mu warunki i daje 20 sekund na podporzadkowanie sie poleceniom. Caly ten czas pirat musi miec oczy dookola glowy bo koledzy ofiary moga przyjsc mu z pomoca . Osoby ransomowane sa caly czas traktowane z kultura, a nie jak frajer zlapany przez bande dresiarzy. Do tego stopnia, ze 2 dni temu ktos przez pomylke wlaczyl dzialka zamiast punkt, weba i klient zostal rozwalony.

Musial zwrocic koszty strat zlapanemu klientowi, zebral zjebke od kolegow i generalnie sam od samego poczatku przepraszal po swoim uczynku.  Piraci i osoby ramsomowane maja zas piekne historie do opowiadania. Nie twierdze, ze zycie pirata jest lepsze/ gorsze twierdze tylko, ze inne i najczesciej malo znane przez innych graczy. Uslyszalem zabawne i naprawe ciekawe pirackie przygody. Szkoda, ze najczesciej piraci stronia od pisania na forach bo naprawde maja co opowiadac . Dzisiaj na naszym ally tsie  o 22 bedziemy goscic kolege z korpa Veto, ktory mam nadzieje opowie nam swoje pirackie przygody. Wiec moj rum i fajka czekaja gotowe na posluchanie grubych opowiesci bo jakby nie bylo Veto to chyba najstarszy i najbardziej znany korp piracki w Evce, a jego Ceo Verone kilkanascie razy byl specjalista/komentatorem w AT. No i beda w tym roku wraz CCP hostowac LAN party.


HAHAHAHAHAHAHAHAHAHahahaahahahahahahahahahahah

Honorowy pirat


Deaell Portt

  • MNCT
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 475
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Deaell Portt
  • Korporacja: Pandemic Horde Inc.
  • Sojusz: Pandemic Horde
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #119 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:06:02 »
Hmmm sadzac po wypowiedziach ze rl charakter i czlowiek przeklada sie na wirtualna postac to mozna wysnuc wnioski ze:
- Jestem kobieta -> wszystkie  moje toony sa female
- Mam rozdwojenie jazni -> mam wiele altow
- Jestem dresem  -> bije wszystko co sie da
- Jestem tchorzem i nie mam honoru -> jak mnie bija i moge spasc przepalam mwd i tyle mnie widzieli
- Mam mentalnosc kibola -> Lubie walczyc duzych flotach
- Jestem jajoglowy -> bo zajmuje/walem sie badaniami
- Jestem producentem -> bo zajmuje/walem sie produkcja na masowa skale
- Jestem spekulantem -> bo bawie sie czasem w market pvp
- Jestem szarym pracownikiem w fabryce ktory np. skreca telewizory -> bo potrafilem kilkagodzin robic anomalke za anomalka
itd.

Hellou - TO JEST GRA -> kto nie widzi roznicy to powinien przestac grac bo kiedys moze zostac bohaterem jednego z ponizszych artykulow:
- http://gazetaolsztynska.pl/16-latek-zabil-siostre--zranil-matke,65918
- http://wiadomosci.wp.pl/kat,1023303,title,Zaatakowal-nieznajomego-nozem-bo-ten-zabil-go-w-grze,wid,12313520,wiadomosc.html?ticaid=1ca5a
i wielu wielu innych
Stary Ty sie naprawde rozmieniasz na drobne za kazdym postem. Nikt z tego co widzialem nie pisal, ze EVE to nie jest gra. Jest to jednak gra gdzie mimo wszystko sa akceptowane zachowania przez rzesze graczy, a sa takie ktore nazywa sie po imieniu czystym skurwy..... Wiec dziwi mnie twoja reakcja, ze sa ludzie, ktorzy nie pochwalaja takich dzialan pomimo, ze w EVE odgrywaja piratow. Czy wszystkie zachowania w EVE pochwalasz bo to jest gra ? Nawet w GS maja jakies zasady bo inaczej juz by sie dawno rozpadli. 
I ain't like you!
And I don't want your love.
And I don't need your respect.
I just can't hate enough

If you don't like it you can suck my dick

Deaell Portt

  • MNCT
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 475
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Deaell Portt
  • Korporacja: Pandemic Horde Inc.
  • Sojusz: Pandemic Horde
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #120 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:09:43 »

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHahahaahahahahahahahahahahah

Honorowy pirat
Pewnie byloby inaczej gdybym gracz mogl wykopac kogos z pochwyconego statku, wziasc jego iski, zgwalcic jego zone/corke/psa po czym po wszystkim isc przepic/przecpac w przyjaznie nastawionej do niego stacji . Mechanika w EVE wymusza tez w pewny sposob zachowanie graczy. Gdyby wszyscy piraci w EVE brali ransom, a pozniej i tak rozwalali statek to nikt by nie placil okupu.   

PS. Ja jako czytelnik, ktory zaczytywal sie w powiesciach korsarskich Meissnera wole taki bardziej bialy typ piratow. Zdaje sobie doskonale sprawe, ze to obraz sztuczny/romantyczny a nie jak to bylo w rzeczywistosci . No, ale po to gramy w gry, ogladamy filmy,czytamy ksiazki,komiksy aby uciec w pewien sposob od tej brudnej rzeczywistosci . Jezeli kogos ciekawia ksiazki Meissnera to polecam http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Kuna
I ain't like you!
And I don't want your love.
And I don't need your respect.
I just can't hate enough

If you don't like it you can suck my dick

Soulscream

  • Ancient Troll
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 098
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: nie ma
  • Korporacja: j/w
  • Sojusz: j/w
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #121 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:10:17 »
Stary Ty sie naprawde rozmieniasz na drobne za kazdym postem. Nikt z tego co widzialem nie pisal, ze EVE to nie jest gra. Jest to jednak gra gdzie mimo wszystko sa akceptowane zachowania przez rzesze graczy, a sa takie ktore nazywa sie po imieniu czystym skurwy..... Wiec dziwi mnie twoja reakcja, ze sa ludzie, ktorzy nie pochwalaja takich dzialan pomimo, ze w EVE odgrywaja piratow. Czy wszystkie zachowania w EVE pochwalasz bo to jest gra ? Nawet w GS maja jakies zasady bo inaczej juz by sie dawno rozpadli.

Tzn jakie zasady ma GS? Chetnie o nich poczytam.

Pewnie byloby inaczej gdybym gracz mogl wykopac kogos z pochwyconego statku, wziasc jego iski, zgwalcic jego zone/corke/psa po czym po wszystkim isc przepic/przecpac w przyjaznie nastawionej do niego stacji . Mechanika w EVE wymusza tez w pewny sposob zachowanie graczy. Gdyby wszyscy piraci w EVE brali ransom, a pozniej i tak rozwalali statek to nikt by nie placil okupu.

Naiwny jestes.

Gaunt

  • 1337
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 129
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Teh Gaunt
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Verge of Collapse
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #122 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:13:51 »
Twoj podstawowy blad jest taki, ze nie ogarniasz na czym polega piractwo. Bedac sam osoba, ktora cale swoje evkowe zycie spedzila w deep 0.0 nie czyni mnie tez specjalista, ale uswiadomila mnie, ze moje wyobrazenia o tym sa bardzooo mylace. Jako zolnierza ally moje piractwo ograniczalo sie do ustawienia z chlopakami w tempescie na przelotowce do Jita i rozwalenia jakiegos frachta, indyka.  I to bylo cale nasze piractwo. Niektorzy tam latali po low sec i cos tam ubijali. Nie wiazalo sie z tym zadne rpg, a tylko liczylo sie ile gostek mial w ladowni i czy warty jest pufniecia czy nie. Zdecydowanie tez nikt z nas sie nie bawil w jakies ransomy bo wiadomo, ze kb na pierwszym miejscu. Mysle, ze duzo ludzi nie zdaje sobie sprawy jak ciezkim zadaniem jest sciagniecie z kogos ransoma i jakim funem jest to dla obydwoch stron . Ubic, zgankowac  kogos w iles osob to nie jest jakas trudna czynnosc.

Walisz z kolegami do momentu kiedy cel przestanie istniec potem zlootowanie, wklejenie na kb i tyle. U pirata zlapanie kogos dopiero zaczyna caly fun. Nastepuje sciagniece takiej zlapanej osoby na specjalny kanal ransom. Gdzie w ascci wita go bandera piracka z informacjami, ze ransom bedzie honorowany, ma wylaczyc bron etc etc . Nastepnie jedna osoba (najczesciej fc) zaczyna w kulturalny sposob    powiadamiac ofiare, ze zostal pojamy, podaje mu warunki i daje 20 sekund na podporzadkowanie sie poleceniom. Caly ten czas pirat musi miec oczy dookola glowy bo koledzy ofiary moga przyjsc mu z pomoca . Osoby ransomowane sa caly czas traktowane z kultura, a nie jak frajer zlapany przez bande dresiarzy. Do tego stopnia, ze 2 dni temu ktos przez pomylke wlaczyl dzialka zamiast punkt, weba i klient zostal rozwalony.

Musial zwrocic koszty strat zlapanemu klientowi, zebral zjebke od kolegow i generalnie sam od samego poczatku przepraszal po swoim uczynku.  Piraci i osoby ramsomowane maja zas piekne historie do opowiadania. Nie twierdze, ze zycie pirata jest lepsze/ gorsze twierdze tylko, ze inne i najczesciej malo znane przez innych graczy. Uslyszalem zabawne i naprawe ciekawe pirackie przygody. Szkoda, ze najczesciej piraci stronia od pisania na forach bo naprawde maja co opowiadac . Dzisiaj na naszym ally tsie  o 22 bedziemy goscic kolege z korpa Veto, ktory mam nadzieje opowie nam swoje pirackie przygody. Wiec moj rum i fajka czekaja gotowe na posluchanie grubych opowiesci bo jakby nie bylo Veto to chyba najstarszy i najbardziej znany korp piracki w Evce, a jego Ceo Verone kilkanascie razy byl specjalista/komentatorem w AT. No i beda w tym roku wraz CCP hostowac LAN party.



BLAGAM KURWA DOŚĆ NIE MOGE SIĘ PRZESTAC ŚMIAĆ
pewpew

Deaell Portt

  • MNCT
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 475
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Deaell Portt
  • Korporacja: Pandemic Horde Inc.
  • Sojusz: Pandemic Horde
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #123 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:16:44 »


BLAGAM KURWA DOŚĆ NIE MOGE SIĘ PRZESTAC ŚMIAĆ
>:D
I ain't like you!
And I don't want your love.
And I don't need your respect.
I just can't hate enough

If you don't like it you can suck my dick

HammerSnake

  • Gość
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #124 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:17:17 »
Tragiczny ten flejm jedna strona gryzie, a druga idzie schować się pod płaszczykiem admina lamo.

Co z wami chłopaki. Z Alto jakoś mogliście się od pedałów wyzywać 0_0. Jak sobie nie radzicie to dajcie królikom prawo głosu w waszym imieniu.

Soulscream

  • Ancient Troll
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 098
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: nie ma
  • Korporacja: j/w
  • Sojusz: j/w
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #125 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:19:59 »
Tragiczny ten flejm jedna strona gryzie, a druga idzie schować się pod płaszczykiem admina lamo.

Co z wami chłopaki. Z Alto jakoś mogliście się od pedałów wyzywać 0_0. Jak sobie nie radzicie to dajcie królikom prawo głosu w waszym imieniu.

A moj kolega powiedzial ze jego kolega powiedzial.

stukov

  • Gość
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #126 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:25:27 »


Walisz z kolegami do momentu kiedy cel przestanie istniec potem zlootowanie, wklejenie na kb i tyle. U pirata zlapanie kogos dopiero zaczyna caly fun. Nastepuje sciagniece takiej zlapanej osoby na specjalny kanal ransom. Gdzie w ascci wita go bandera piracka z informacjami, ze ransom bedzie honorowany, ma wylaczyc bron etc etc . Nastepnie jedna osoba (najczesciej fc) zaczyna w kulturalny sposob    powiadamiac ofiare, ze zostal pojamy, podaje mu warunki i daje 20 sekund na podporzadkowanie sie poleceniom. Caly ten czas pirat musi miec oczy dookola glowy bo koledzy ofiary moga przyjsc mu z pomoca . Osoby ransomowane sa caly czas traktowane z kultura, a nie jak frajer zlapany przez bande dresiarzy. Do tego stopnia, ze 2 dni temu ktos przez pomylke wlaczyl dzialka zamiast punkt, weba i klient zostal rozwalony.

Musial zwrocic koszty strat zlapanemu klientowi, zebral zjebke od kolegow i generalnie sam od samego poczatku przepraszal po swoim uczynku.  Piraci i osoby ramsomowane maja zas piekne historie do opowiadania. Nie twierdze, ze zycie pirata jest lepsze/ gorsze twierdze tylko, ze inne i najczesciej malo znane przez innych graczy. Uslyszalem zabawne i naprawe ciekawe pirackie przygody. Szkoda, ze najczesciej piraci stronia od pisania na forach bo naprawde maja co opowiadac . Dzisiaj na naszym ally tsie  o 22 bedziemy goscic kolege z korpa Veto, ktory mam nadzieje opowie nam swoje pirackie przygody. Wiec moj rum i fajka czekaja gotowe na posluchanie grubych opowiesci bo jakby nie bylo Veto to chyba najstarszy i najbardziej znany korp piracki w Evce, a jego Ceo Verone kilkanascie razy byl specjalista/komentatorem w AT. No i beda w tym roku wraz CCP hostowac LAN party.

Nie no, masz rację historia prawie jak z Jerry Springers show... LOL

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #127 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:26:11 »
Twoj podstawowy blad jest taki, ze nie ogarniasz na czym polega piractwo. Bedac sam osoba, ktora cale swoje evkowe zycie spedzila w deep 0.0 nie czyni mnie tez specjalista, ale uswiadomila mnie, ze moje wyobrazenia o tym sa bardzooo mylace. Jako zolnierza ally moje piractwo ograniczalo sie do ustawienia z chlopakami w tempescie na przelotowce do Jita i rozwalenia jakiegos frachta, indyka.  I to bylo cale nasze piractwo. Niektorzy tam latali po low sec i cos tam ubijali. Nie wiazalo sie z tym zadne rpg, a tylko liczylo sie ile gostek mial w ladowni i czy warty jest pufniecia czy nie. Zdecydowanie tez nikt z nas sie nie bawil w jakies ransomy bo wiadomo, ze kb na pierwszym miejscu. Mysle, ze duzo ludzi nie zdaje sobie sprawy jak ciezkim zadaniem jest sciagniecie z kogos ransoma i jakim funem jest to dla obydwoch stron . Ubic, zgankowac  kogos w iles osob to nie jest jakas trudna czynnosc.

Wiem, na czym polega piractwo lecz się nim nie param. Ot co.

Walisz z kolegami do momentu kiedy cel przestanie istniec potem zlootowanie, wklejenie na kb i tyle.
U pirata zlapanie kogos dopiero zaczyna caly fun. Nastepuje sciagniece takiej zlapanej osoby na specjalny kanal ransom. Gdzie w ascci wita go bandera piracka z informacjami, ze ransom bedzie honorowany, ma wylaczyc bron etc etc . Nastepnie jedna osoba (najczesciej fc) zaczyna w kulturalny sposob    powiadamiac ofiare, ze zostal pojamy, podaje mu warunki i daje 20 sekund na podporzadkowanie sie poleceniom. Caly ten czas pirat musi miec oczy dookola glowy bo koledzy ofiary moga przyjsc mu z pomoca . Osoby ransomowane sa caly czas traktowane z kultura, a nie jak frajer zlapany przez bande dresiarzy. Do tego stopnia, ze 2 dni temu ktos przez pomylke wlaczyl dzialka zamiast punkt, weba i klient zostal rozwalony.

Musial zwrocic koszty strat zlapanemu klientowi, zebral zjebke od kolegow i generalnie sam od samego poczatku przepraszal po swoim uczynku.  Piraci i osoby ramsomowane maja zas piekne historie do opowiadania. Nie twierdze, ze zycie pirata jest lepsze/ gorsze twierdze tylko, ze inne i najczesciej malo znane przez innych graczy. Uslyszalem zabawne i naprawe ciekawe pirackie przygody. Szkoda, ze najczesciej piraci stronia od pisania na forach bo naprawde maja co opowiadac . Dzisiaj na naszym ally tsie  o 22 bedziemy goscic kolege z korpa Veto, ktory mam nadzieje opowie nam swoje pirackie przygody. Wiec moj rum i fajka czekaja gotowe na posluchanie grubych opowiesci bo jakby nie bylo Veto to chyba najstarszy i najbardziej znany korp piracki w Evce, a jego Ceo Verone kilkanascie razy byl specjalista/komentatorem w AT. No i beda w tym roku wraz CCP hostowac LAN party.

Piszesz, że jaracie się piractwem, negocjacjami z ofiarą etc. i to jest takie super. To jest super dla pirata.

To czym my się zajmujemy pojmujesz to w prosty sposób na bazie swoich prywatnych doświadczeń. Wklejenie ofiary na kb jest tylko etapem końcowym walki, która miała miejsce wcześniej.

My jaramy się bitkami na śmierć i życie bez żadnych negocjacji gdzie liczy się skill FC oraz poszczególnych członków gangu.
Łapiemy tłuste raciarki w środku terytorium wroga i czekając na respawn gangu ratunkowego.
Mieszkamy w systemach gdzie im więcej neutów tym lepiej, żeby już po wydoku można było mieć bitkę. Jaramy się tym, że mieszkając z Venal mieliśmy neuta do wszystkich stron konfliktu (to było najlepsza decyzja), mieszkaliśmy z ewakuującymi się Razorami, których było 100 lekką ręką w naszym systemie. W odległości kilku jumpów mieliśmy Pandemikow (część z nich mieszkała zresztą u nas), NC. oraz całą resztę splusowanej ferajny.
Jakoś nasz killboard nie był wtedy czerwony, a wręcz przeciwnie.

Więc jak sam widzisz w null tez bywa różnie, a korpy w nim mieszkające dzieli często przepaść.

Wracając do JN - oni nie są piratami z low, ofiara nie była ich kolegą, zrobili chyba wszystko co najgorsze aby gościa pogrążyć. W świecie Eve wiele osób by postąpiło tak samo, część odwrotnie, a jeszcze inni w ogóle nie zapuszczają się do low. Taki lajf.

sc0rp

  • Gość
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #128 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:27:08 »
Nikt z tego co widzialem nie pisal, ze EVE to nie jest gra. Jest to jednak gra gdzie mimo wszystko sa akceptowane zachowania przez rzesze graczy, a sa takie ktore nazywa sie po imieniu czystym skurwy..... Wiec dziwi mnie twoja reakcja, ze sa ludzie, ktorzy nie pochwalaja takich dzialan pomimo, ze w EVE odgrywaja piratow.
No ransomowanie i palenie pozniej jest tak jak piszesz czystym skurwy... ale nie znaczy to ze trzeba takich ludzi linczowac i potepiac - chce byc skur.... w grze -> to nim jestem co nie znaczy ze w rl wogole przeszlo by mi to przez mysl

Cytuj
Czy wszystkie zachowania w EVE pochwalasz bo to jest gra ? Nawet w GS maja jakies zasady bo inaczej juz by sie dawno rozpadli. 
AFAIK z wyjatkiem jednej to wszystkie: okradania wlasnych friends/corpow/ally/sojusznikow. Nawet szpiegow/avoxerow ktorzy mnie strasznie irytuja.

Tzn jakie zasady ma GS? Chetnie o nich poczytam.

Ja tez ;)

stukov

  • Gość
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #129 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:34:07 »
Dael nie rozumiesz, że to jest mechanika gry, możesz być kim chcesz i wyznawać zasady jakie chcesz, a Ty starasz się narzucić innym swoje poglądy, które [no offence] ale dla innych mogą wydawać się z dupy. Jak nie wiesz o co chodzi to odsyłam Cie do krótkiej lektury

http://www.youtube.com/watch?v=oq2oxt7Nrxo&hd=1

Jak masz problemy ze zrozumieniem, to mogę Ci pomóc z tłumaczeniem...

Deaell Portt

  • MNCT
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 475
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Deaell Portt
  • Korporacja: Pandemic Horde Inc.
  • Sojusz: Pandemic Horde
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #130 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:34:57 »
Wiem, na czym polega piractwo lecz się nim nie param. Ot co.

Piszesz, że jaracie się piractwem, negocjacjami z ofiarą etc. i to jest takie super. To jest super dla pirata.

To czym my się zajmujemy pojmujesz to w prosty sposób na bazie swoich prywatnych doświadczeń. Wklejenie ofiary na kb jest tylko etapem końcowym walki, która miała miejsce wcześniej.

My jaramy się bitkami na śmierć i życie bez żadnych negocjacji gdzie liczy się skill FC oraz poszczególnych członków gangu.
Łapiemy tłuste raciarki w środku terytorium wroga i czekając na respawn gangu ratunkowego.
Mieszkamy w systemach gdzie im więcej neutów tym lepiej, żeby już po wydoku można było mieć bitkę. Jaramy się tym, że mieszkając z Venal mieliśmy neuta do wszystkich stron konfliktu (to było najlepsza decyzja), mieszkaliśmy z ewakuującymi się Razorami, których było 100 lekką ręką w naszym systemie. W odległości kilku jumpów mieliśmy Pandemikow (część z nich mieszkała zresztą u nas), NC. oraz całą resztę splusowanej ferajny.
Jakoś nasz killboard nie był wtedy czerwony, a wręcz przeciwnie.

Więc jak sam widzisz w null tez bywa różnie, a korpy w nim mieszkające dzieli często przepaść.

Wracając do JN - oni nie są piratami z low, ofiara nie była ich kolegą, zrobili chyba wszystko co najgorsze aby gościa pogrążyć. W świecie Eve wiele osób by postąpiło tak samo, część odwrotnie, a jeszcze inni w ogóle nie zapuszczają się do low. Taki lajf.
Nitefish moze to i wszystko prawda. W co osobiscie watpie  :P, no ale nie takie rzeczy ludzie sobie wmawiali. Na to wszystko co napisales wystarczy jedno slowo : ATLAS .
I ain't like you!
And I don't want your love.
And I don't need your respect.
I just can't hate enough

If you don't like it you can suck my dick

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #131 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:37:03 »
Nitefish moze to i wszystko prawda. W co osobiscie watpie  :P, no ale nie takie rzeczy ludzie sobie wmawiali. Na to wszystko co napisales wystarczy jedno slowo : ATLAS .

mhm

mój mały dresiarski móżdżek nie pojmuje o co kaman z ATLASEM rozwiń myśl prosze

Deaell Portt

  • MNCT
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 475
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Deaell Portt
  • Korporacja: Pandemic Horde Inc.
  • Sojusz: Pandemic Horde
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #132 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:37:36 »
Dael nie rozumiesz, że to jest mechanika gry, możesz być kim chcesz i wyznawać zasady jakie chcesz, a Ty starasz się narzucić innym swoje poglądy, które [no offence] ale dla innych mogą wydawać się z dupy. Jak nie wiesz o co chodzi to odsyłam Cie do krótkiej lektury

http://www.youtube.com/watch?v=oq2oxt7Nrxo&hd=1

Jak masz problemy ze zrozumieniem, to mogę Ci pomóc z tłumaczeniem...
Zaraz stop . To mam prawo i inni wyglaszac swoje opinie na tym forum czy nie ? Bo z trgo co ty napisales to TY mnie przymuszasz, zebym wyznawal tylko twoj poglad. W skrocie sporowadza sie on do "skoro to tylko gra to moge sie w niej zachowywac jak dresiarz i gowno innym do tego".
I ain't like you!
And I don't want your love.
And I don't need your respect.
I just can't hate enough

If you don't like it you can suck my dick

Deaell Portt

  • MNCT
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 475
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Deaell Portt
  • Korporacja: Pandemic Horde Inc.
  • Sojusz: Pandemic Horde
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #133 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:38:15 »
mhm

mój mały dresiarski móżdżek nie pojmuje o co kaman z ATLASEM rozwiń myśl prosze
Zapytaj kolegow z Bufu napewno ci doskonale wytlumacza buhehehe .
I ain't like you!
And I don't want your love.
And I don't need your respect.
I just can't hate enough

If you don't like it you can suck my dick

mpp

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 249
  • noob wielki koronny
    • Zobacz profil
    • cpy.pl
  • Imię postaci: Born To Rage
  • Korporacja: Aberrations
  • Sojusz: Enemies Of The Empire
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #134 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:41:36 »
Zapytaj kolegow z Bufu napewno ci doskonale wytlumacza buhehehe .

nie muszą nie zapominaj, że latałem pod skrzydłami bufu 1,5roku o ile sie nie myle
ATLAS był jednym z lepszych czasów ale czasy curse prawdę mówiąc najlepszymi :)

anyway powodzenia w gankowaniu rifterów i indyków

stukov

  • Gość
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #135 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:44:46 »
@ Dael

Ty naprawdę nie czytasz ze zrozumieniem... Nie mamy o czym w takim razie rozmawiać skoro masz braki ze szkoły podstawowej...  ???

Nitefish

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 173
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Nitefish
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #136 dnia: Lipiec 12, 2011, 11:46:59 »
@Daell - o co chodzi z tym Atlasem? Wyskoczyłeś z nim ni w pipe ni w oko, a to zamierzchła historia.

Deaell Portt

  • MNCT
  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 475
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Deaell Portt
  • Korporacja: Pandemic Horde Inc.
  • Sojusz: Pandemic Horde
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #137 dnia: Lipiec 12, 2011, 12:00:13 »
nie muszą nie zapominaj, że latałem pod skrzydłami bufu 1,5roku o ile sie nie myle
ATLAS był jednym z lepszych czasów ale czasy curse prawdę mówiąc najlepszymi :)

anyway powodzenia w gankowaniu rifterów i indyków
I nadal nie wiesz o co mi chodzilo z "Atlas" ? Opowiedz mi jak to dzielnie i meznie stawaliscie do boju za ten alians ? A moze wkleic tu posty Bufu jak c0ven szedl na wojne  z sysolami ? Jak to papierowe tygryski z Bufu machaly szabelkami co to oni nie zrobia z stain wagonem? No, ale zapomnialem ty nie przylecisz do nas bo nie wrzucisz nam dredow do c3. Jestes zalosnym malym fiu... jak i caly twoj korpik i generalnie do tego to sie sprowadza. Bufu rzucilo sie do obrony swoich kolegow i ja to rozumiem . Razem w 20 napierdalacie tego n-tego botujaceg cariera na anomalce i jest zajebiscie. Ja tam wole poscigac "riftery/indyki" bo wiem, ze w nim siedzi czlowiek a nie h-bot ver. xx i zarabiac te grosze w wh.   


I ain't like you!
And I don't want your love.
And I don't need your respect.
I just can't hate enough

If you don't like it you can suck my dick

stukov

  • Gość
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #138 dnia: Lipiec 12, 2011, 12:06:18 »
Dael, czy ty naprawdę jesteś taki mało inteligentny czy tylko udajesz? Sorry, że  pytam, ale nie wiem jak z Tobą mam rozmawiać...

Kira Korpii

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 196
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Julia D'maro
  • Korporacja: Pink Bunnies
Odp: Ransom honorować czy nie? Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« Odpowiedź #139 dnia: Lipiec 12, 2011, 12:09:18 »
Jest.