Autor Wątek: Z dziś  (Przeczytany 13884 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 31, 2011, 10:03:21 »
Natomiast jeśli chodzi o jazdę po mieście - kosztowo nic nie pobije publicznej (pomijam piesze wycieczki, bo przy odległościach w Wawie są marginalne), ale tu chyba zaczynają nabierać znaczenia inne cechy, a nie koszt (czas, wygoda, elastyczność).

Kiedyś ktoś policzył, że jeśli ktoś ma np. auto klasy premium kupione jako nowe za więcej niż 150 tys. zł, to bardziej opłaca się jeździć taksówkami (całkowity koszt za kilometr, wliczając utratę wartości).

Strukturalnie model transportu indywidualnego nie zmienił się w Polsce od końca II wojny światowej. Jest jakaś tam komunikacja zbiorowa i jakieś tam prywatne samochody. Jeśli chcielibyśmy zrobić coś z sensem, to należałoby w kolejności:

1) dokończyć siatkę autostrad i dróg ekspresowych
2) przerzucić środki z dróg na koleje i doprowadzić do sytuacji, w której między dużymi miastami kursują szybkie pociągi
3) przy pomocy instrumentów podatkowych przesadzić ludzi do autek miejskich, najlepiej elektrycznych - po mieście brykamy małym autkiem na prąd a do innego miasta - pociągiem
4) wziać się za komunikację miejską tak, by do pracy jeździć komunikacją, a samochód w łatwy i przystępny sposób wypożyczać, gdy jest potrzebny (zakupy, wyprawa za miasto) - tylko wypożyczenie musiałoby o wiele tańsze i o wiele postsze niż dziś. Łącznie z opcją zostawienia samochodu prawie wszędzie.

Jak szybko da się to zrobić?

1) do 2020
2) 2020-2035
3) 2035-2045
4) 2045+

W 2045 będę miał 67 lat ;) Problem w tym, że nie ma żadnej wizji co po 2020, co więcej - gdyby teraz podjąć kluczowe decyzje kierunkowe, to dałoby się zaoszczędzić sporo pośrednich kosztów (np. program budowy parkingów podziemnych w miastach - nie będą potrzebne po 2045).

I tak jak kocham samochody i jazdę nimi, tak osobiście byłbym w stanie taki kierunek zaakceptować.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 31, 2011, 10:42:17 »
Off Top on
Czy tylko ja się zabawiłem w liczenie ile lat ma Sokole?
Z moich wyliczeń wynika, że to 33-latek
Off Top off

Kareem

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 31, 2011, 10:57:52 »
Off Top on
Czy tylko ja się zabawiłem w liczenie ile lat ma Sokole?
Z moich wyliczeń wynika, że to 33-latek
Off Top off
Off Top on
Niemozliwe. Ludzie tyle nie żyją.
Off Top off

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 31, 2011, 11:08:34 »
Faktycznie, jakoś słabo się ostatnio czuję :P


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

HammerSnake

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 31, 2011, 11:10:53 »
Cytuj
Jak szybko da się to zrobić?

1) do 2020
2) 2020-2035
3) 2035-2045
4) 2045+

Myślę, że coś koło 2100 to realny termin,ale obawiam się że nawet pewnie dalej.
Patrząc na ostatnie 15 zmarnowanych  lat w moim odczuciu ,ślimacze tempo mimo miliardów euro pompowanych w nas przez zachód , obecne elity polityczne które myślą tylko i wyłącznie o dorwaniu się do władzy beż żadnej wizji pozwalającej nam dogonić zachód .W zasadzie banda nieudaczników ,która wypłynęła dzięki solidarności lub komuniści ,a młodzi idą ich śladami i to jest jeszcze gorsze dno jak dla mnie . Żadnych think tanków ,eksperci partyjni to jakieś kolesiowate dno. etc... Jedyna partia ,która obiecywała reformować i dawała jakieś nadzieje zmiany teraz przy pełnej władzy nagle mówi że młodzi chcą reform i czują się zawiedzeni ,a Polacy tak naprawdę ich nie chcą i trzeba wszystko spokojnie powoli dozować. Do tego dorzućmy fakt ,że za x lat strumień przejadanych miliardów z unii przestanie płynąć.

Jak chcesz żyć na normalnym poziomie to chyba tylko wyprowadzka na zachód ,chyba ,że opracują jakiś medykament wydłużający życie to może się doczekasz. Ja nie widzę szans .Chyba że w jakiś talib wysadzi się w sejmie podczas głosowania nad mega ważną ustawą jak np invitro i będą wszyscy posłowie na miejscu + pojawią się jakieś partie z prawdziwymi elitami i ludźmi ,którzy coś już w życiu osiągnęli i chcą służyć ojczyźnie  :P

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 31, 2011, 11:17:48 »
Żadnych think tanków

Wbrew pozorom - takie istnieją. Może nie zawsze "per se", ale jest skąd brać prawdziwych ekspertów. Problem w tym, że nikt tych ekspertów nie słucha, nawet jeśli mają "oficjalne" funkcje. Np. "krajowy konsultant do spraw medycyny ratowniczej" - a sprawa stoi w miejscu latami.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Azbuga

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 536
  • w poszukiwaniu idealnego statku do solo :)
    • Zobacz profil
    • teaching by touching
  • Imię postaci: Azbuga
  • Korporacja: teaching by touching
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 31, 2011, 13:28:26 »
a mi niestety dupa przyrosła do samochodu ale mieszkając w warszawie sobie inaczej życia nie wyobrażam. do pracy np. samochodem 10-15 minut, komunikacją miejską godzina i 10 minut. sprawdziłem bo mało mnie szlag nie trafił jak miałem auto w warsztacie. I koszta w tym momencie przestają dla mnie mieć znaczenie. bo 2 godziny dziennie jest ważniejsze.

zastanawia mnie też sprawa kolei - czasem jeżdżę do krakowa z warszawy i mam do wyboru PKP TLK (tanie linie kolejowe) i PKP IC (intercity albo eurocity). Różnica w cenie II klasy - tlk 35,- pln, ic ok 120,- ( w tlk w 1 klasie 70 złotych)
czas jazdy ten sam, warunki poza ciastkiem i kawą rozpuszczalną podawaną "za darmo" w ic takie same. żadna z tych spółek zdaje się nie jest prywatna, do obu kupę kasy dokłada się z budżetu. Skąd więc 3 krotne różnice? w ic jest niby "miejscówka" ale nie można kupić biletu bez niej...

transportowi publicznemu stanowcze nie :)
Some Men Just Want to Watch the World Burn

HammerSnake

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #42 dnia: Marzec 31, 2011, 13:49:57 »
TLK - sprzedajemy tyle biletów ,że ludzie nie mogą wejść do środka - ile da się wydrukować.
IC  - sprzedajemy tyle ile mamy miejsc.

W przypadku drugiej klasy tlk na połączeniu poznań-warszawa taki bilet oznacza na 95% miejsce stojące na korytarzu. Chyba że masz farta-drzwi do wagonu otworzyły się tuż przed tobą.
Ponadto w IC masz mniej miejsc w przedziale (wygodniej) + chyba wifi .

No i na torach wszystkie pospieszne ,tlk i osobowe etc muszą przepuszczać IC.

Nawiasem mówiąc kolej jest w całej europie dofinansowywana z budżetu .Ta prywatna też.
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2011, 13:57:52 wysłana przez HammerSnake »

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #43 dnia: Marzec 31, 2011, 14:38:46 »
Temat sejmu i wywalenia go w powietrze jest wertowany bardziej i mniej poważnie od wielu wielu lat przez kupe osób na wieli forach ale ... przecież nikt tego nie dokona (a by się przydało te wszystkie "świnie" od koryt oderwać bo tylko zmieniają strony ale na "stołkach" siedzą).
A co do komunikacji publicznej. Myślę, że w niej jest duży potencjał dla ludzi z pomysłem i z naprawdę dużymi funduszami bo wcześniej czy później paliwa kopalne się skończą więc trzeba jakąś alternatywę znaleźć.

Starakopara

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #44 dnia: Marzec 31, 2011, 14:53:34 »
Off Top on
Niemozliwe. Ludzie tyle nie żyją.
Off Top off


wygląda na to, że Sokole i ja ( jako rówieśnik ) powinniśmy szczeznąć... :o

Offtop OFF

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 31, 2011, 15:22:39 »
Ufff czyli mogę żyć dalej ... bo jestem starszy ];)

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 31, 2011, 15:23:32 »

wygląda na to, że Sokole i ja ( jako rówieśnik ) powinniśmy szczeznąć... :o

Offtop OFF

Ty to za sam nick (pierwszą jego część w każdym razie) :P


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Starakopara

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #47 dnia: Marzec 31, 2011, 15:41:28 »
Ty to za sam nick (pierwszą jego część w każdym razie) :P

touche!   ;D

Kareem

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #48 dnia: Marzec 31, 2011, 16:02:24 »
Ponadto w IC masz mniej miejsc w przedziale (wygodniej) + chyba wifi .

Jeżdżę IC na trasie Poznań<->Warszawa przynajmniej raz w tygodniu i średnio raz na 3 przejazdy są kontakty z prądem. WiFi to może faktycznie będzie około 2045.

HammerSnake

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #49 dnia: Marzec 31, 2011, 16:16:01 »
Ale to w pierwszej klasie? Bo zdaje się ,że w naszych kolejach tak zwany prąd w kontakcie to przywilej właśnie pierwszej klasy.1/3 w drugiej to byłby dobry wynik  :P.

amra

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #50 dnia: Marzec 31, 2011, 17:01:34 »
Krytyk się znalazł.  :P
Czyli mamy rozumieć, że wg Ciebie ta porada jest bardziej inteligentna od tych do których pijesz ?
Alez skad, ja tylko sie dostosowuje do poziomu.

Kareem

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #51 dnia: Marzec 31, 2011, 17:21:09 »
Ale to w pierwszej klasie? Bo zdaje się ,że w naszych kolejach tak zwany prąd w kontakcie to przywilej właśnie pierwszej klasy.1/3 w drugiej to byłby dobry wynik  :P.

Zawsze w 1-szej jeżdżę. Prąd w konaktach jest zawsze, ale problem polega na tym, że wagony z kontaktami to  kwestia mocno losowa. W wagonach z przedziałami skuteczność jest powiedzmy około 50%, ale wagonach otwartych jak już jakiś kontakt to jest to najczęściej jest 1 czy 2  na środku na cały wagon. O dziwo wagony z prądem są częściej w pociągach w relacach krajowych niż na trasie Berlin<-> Warszawa. I mam też wrażenie, że na trasach Warszawa<->Kraków i Warszawa<->Katowice prąd zawsze jest, choć przyznam, że próba na podstawie której wnioskuję nie jest zbyt duża.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #52 dnia: Kwiecień 01, 2011, 12:45:11 »

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #53 dnia: Kwiecień 05, 2011, 16:04:10 »
Polecam lekturę, zwłaszcza przedsiębiorcom:
http://wyborcza.biz/Firma/1,101618,9375570,Pracownik_skarbowki_szantazowal_przedsiebiorce_dla.html

Oraz komentarz:
http://biurokracja.blox.pl/2011/04/Kazdego-da-sie-zniszczyc-Kontrola.html

Nie żeby mnie to zaskoczyło czy coś, ale bardzo dobrze napisane.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

KennethWolf

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #54 dnia: Kwiecień 05, 2011, 16:56:09 »
firma w której pracuje sądzi się ze skarbówką chyba już 3ci rok, ogólnie to co robi biurokracja to jest masakra, to ile kasy tracą na zamówienia publiczne zupełnie nie przemyślane zakupy syf taki że aż mnie moja podatnicza kieszeń boli :(

Kara Mon

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #55 dnia: Kwiecień 05, 2011, 18:44:35 »
Syf w zamowieniach publicznych jest bo wygrywa oferta najtansza, to jest jedyny istotny element calego przetargu. Jakosc ma zerowe znaczenie, jak ktos do przetargu wystartuje ze sprzetem drozszym i lepsyzm ma zerowe szanse wiec wszyscy wciskaja gdzie sie da najtansze buble. Dlaczego mamy denne drogi ? Bo przetarg wygywa firma najtansza, zeby to osiagnac oferty sa albo na granicy oplacalnosci albo wrecz ponizej i co wtedy mozna zrobic ? Oszczedzimy na tym na tamtym droga 2 lata wytrzyma i spokoj.

ManganMan

  • Embrace the Cheeki Breeki.
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 911
  • I weź ty człowieku dziel czas między PC a komem...
    • Zobacz profil
    • ManganMan on DeviantArt
  • Imię postaci: Rei Mangan
  • Korporacja: Pator Tech School


Cytuj
Eve to jest "drugie życie" :) - SokoleOko
co to qrwa, latający fragment gejta? - Karas o Xian Yue

https://evewho.com/character/2116034681

KennethWolf

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #57 dnia: Kwiecień 05, 2011, 21:46:34 »
Syf w zamowieniach publicznych jest bo wygrywa oferta najtansza, to jest jedyny istotny element calego przetargu. Jakosc ma zerowe znaczenie, jak ktos do przetargu wystartuje ze sprzetem drozszym i lepsyzm ma zerowe szanse wiec wszyscy wciskaja gdzie sie da najtansze buble. Dlaczego mamy denne drogi ? Bo przetarg wygywa firma najtansza, zeby to osiagnac oferty sa albo na granicy oplacalnosci albo wrecz ponizej i co wtedy mozna zrobic ? Oszczedzimy na tym na tamtym droga 2 lata wytrzyma i spokoj.
nie jest to prawdą, zgodnie z PZP można tworzyć algorytmy oceniania przypisać odpowiednie wagi np wydajności procesora ilości ram itd, problem jest taki że 99% urzędników ma to w du***ie i daje algorytm cena=100%. Innym problemem jest niestosowanie się do zaleceń UZP, tworzenie dokumentacji pod konkretnego wykonawcę, nawet wręcz wykonawcy piszą siwz pod siebie i podsyłają gotowca (np wszystkie większe przetargi dla wojska ustawia tak Dell). Ogólnie przepisy PZP nie są najgorsze, problemem są urzędnicy je stosujący.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN

Khobba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 123
  • It looks just like a Telefunken U 47
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Khobba Gelos
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: Aegis Cartel
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #59 dnia: Kwiecień 05, 2011, 23:24:44 »
nie jest to prawdą, zgodnie z PZP można tworzyć algorytmy oceniania przypisać odpowiednie wagi np wydajności procesora ilości ram itd, problem jest taki że 99% urzędników ma to w du***ie i daje algorytm cena=100%. Innym problemem jest niestosowanie się do zaleceń UZP, tworzenie dokumentacji pod konkretnego wykonawcę, nawet wręcz wykonawcy piszą siwz pod siebie i podsyłają gotowca (np wszystkie większe przetargi dla wojska ustawia tak Dell). Ogólnie przepisy PZP nie są najgorsze, problemem są urzędnicy je stosujący.

:D w mojej branży jest dokładnie tak samo. BTW, znajomy zajmujący się zakupami pewnego specjalistycznego sprzętu generuje przetargi wg algorytmu:
1. weź ostatnie 6 numerów czasopisam branżowego
2. przejrzyj je
3. jak znajdziesz fajną reklamę/artykuł sponsorowany dot. potrzebnego sprzętu zastanów się który kolega ze studiów pracuje w danej firmie
4. zadzwoń do kolegi "słuchaj stary, potrzebuję tego i tego, weź mi przygotuj jakiś folder"
5. copy&paste folder->siwz
6.???
7. profit (dla firmy w której pracuje kolega)

Jak jeszcze w robocie więcej zajmowałem się switchami, to startowaliśmy w przetargu na sprzęt do budowy MAN dla pewnego miasta. SIWZ była dośc ciekawa, większość rzeczy spełnialiśmy poza jedną, wsparciem dla jakiejś dziwnej  funkcji, o której mimo już pewnego doświadczenia w branży, nigdy nie słyszałem. Nie zastanawiając się długo, po potwierdzeniu, ze wspieramy większość pozostałych wymagań, zacząłem guglać w poszukiwaniu wyjaśnienia tajemniczego parametru. Dość szybko okazało się, że SIWZ jest kropka w kropkę identyczna z opisem jakiegoś switcha d-linka, robionego przez jakiegoś dystrybutora. Identyczna do tego stopnia, że osoba przygotowująca ją nie zauważyła, że folder d-linka ma spier**lone formatowanie i parę rzeczy przeniosło się do innych linijek...

Takich przykładów mogę z rękawa wyjąc kilkanaście. Kiedyś się przejmowałem, słałem maile z uwagami do komisji przetargowych, ale stwierdziłem, że nie ma co się w ogóle męczyć z administracją publiczną. Weselsze sytuacje są z operatorami, którzy w wymaganiach przetargowych wpisują kosmiczne rzeczy, byle tylko zawrzeć wszystkie dostępne na rynku funkcje,a potem i tak kupują sprzęt robiący 33% wymagań, ale za to kosztujący 40EUR zamiast 150 :)

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #60 dnia: Kwiecień 06, 2011, 12:16:33 »
Kilka ciekawostek z dziś. Myślę, że każdy coś znajdzie dla siebie ciekawego.

1. Jak to się robi w Warszawie
http://www.tvn24.pl/-1,1698385,0,1,byly-wiceprezydent-warszawy-zatrzymany-przez-cba,wiadomosc.html
2. O smoleńskim przetargu politycznym kilka kolejnych słów
http://www.tvn24.pl/-1,1698366,0,1,prezes-zrobil-zwrot-przez-rufe,wiadomosc.html
3. W ciągu najbliższych 3 lat ceny biletów komunikacji miejskiej o 100% droższe ?
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,ztm-szykuje-drastyczna-podwyzke-cen-biletow,157341.html
4. Czy państwo polskie (rząd) zostanie pozwane przez własny naród ?
http://www.tvn24.pl/-1,1698373,0,1,bedzie-pozew-narod-przeciwko-rzadowi,wiadomosc.html
5. Czemu noworodki tak często w łóżeczkach umierają ?
http://www.tvn24.pl/-1,1698343,0,1,rozwiazano-tajemnice-smierci-lozeczkowej,wiadomosc.html

Wspaniała informacja nie ma co ];/
http://www.tvn24.pl/0,1698411,0,1,afera-hazardowa-umorzona,wiadomosc.html
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2011, 17:09:39 wysłana przez Herezja »

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: Z dziś
« Odpowiedź #61 dnia: Kwiecień 06, 2011, 18:21:58 »
O tym ze taki bedzie koniec afery hazardowej to juz bylo pol oficjalnie wiadomo od stycznia albo jeszcze wczesniej. Niestety o czym sie u nas regularnie zapomina norma moralna nie jest rownoznaczna z norma prawna. Zreszta niezalerznie od tego kogo dana afera dotyczy to jak przychodzi co do czego to regularnie okazuje sie ze jest w tym wiecej chciejstwa mediow i rozmaitych zainteresowanych zaszkodzeniem "winnym" niz realnego przestepstwa.