Eve Online > Wsparcie techniczne

Problemy z kartą graficzną

<< < (4/10) > >>

[VIDE] Herezja:
Ściągnąłem najnowsze sterowniki do karty sytuacja nadal się nie zmieniła. Jutro rozkręcę obudowę i przedmucham solidnie (a nie jak zwykle) i zobaczymy.

Soulscream:
Jezeli Ci sie to dzieje w jednej grze to nie jest wina przegrzewania. Just saying.

Ravenscar:
Hmm... miałem swego czasu te problem gdy smigałem na Win 7 RC. Teraz mam Win 7 Pro 64. Może przyczyna tkwić w systemie. Masz aktualizowany na bierząco? "Sterownik karty przestał odpowiadać..."
Numerek sterownika masz OK. Mam ten sam i niemam 'czarnych ekranów'. Na 100% karta nie jest uszkodzona.

Dormio:
Nie jestem pewny czy pomoże, ale swego czasu (na poprzedniej karcie) czasem mi się tak działo - wyciągnij kartę ze slotu, przemyj/przetrzyj styki (denaturat najlepiej) i prawidłowo wsadź. W BIOSie wyłącz "zaawansowane" zarządzanie energią (nie pamiętam jak się to nazywa), które w ramach oszczędności wyłącza "nieaktywne" karty (u mnie np. wyłączało kartę sieciową pomimo, że grałem). Zrób to samo w Windowsie. W ustawieniach karty wyłącz również AA.
U mnie pomogło, ale ja miałem wówczas 7600GT

[VIDE] Herezja:
EHM

Kolega @Ravenscar straszy a @Dormio pisze niezrozumiale (nie jestem w tych tematach biegły przyznaje).

Dziś kupiłem sprężone powietrze i przedmuchałem dokładnie zasilacz, wiatraki tak na procesorze jak i karcie (odczekałem oczywiście parę chwil zanim włączyłem kompa bo sprężone powietrze zwykle wyrzuca i jakieś płyny ale ... jak napisałem poczekałem paręnaście minut).

Jeszcze dziś się nie logowałem zobaczymy ... w razie czego następny krok to przeinstalowanie Windy mnie czeka.

ps. @Ravenscar zwróć uwagę, co pisałem wcześniej. Karta służy mi już jakiś czas i była wykorzystywana do innych gier nie tylko EVE. Przed ostatnimi zmianami związanymi z Incursią nie było problemu z EVE a same problemy występują tylko i wyłącznie w EVE więc odnoszę raczej wrażenie, że to wina EVE a nie karty

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej