Mam nadzieje,ze nie narusze regulaminu. Moj maz gra w te gre. Zostal od niej tak uzalezniony, ze zapomnial o zonie,dzieciach obowiazkach. Prosilam zeby przestal ale to nic nie dawalo. Nawet wyprowadzilam sie z dziecmi na tydzien,zeby zrozumial co traci. Niestety kiedy wrocilam okazalo sie ze jest jeszcze gorzej, w ogole calkiem juz wszystko zaniedbal stal sie jak kawaler bez obowiazkow. Mieszkamy z granica,wiec poprosilam jego mame,zeby przyjechala i mu do rozsadku przemowila, ale nic to nie dala, bo nawet przy niej siedzial i gral. W zwiazku z tym przy niej zorganizowalam przeprowadzke, zabralam dzieci wszystkie nasze rzeczy i meble i sie wyprowadzilismy. Skladam wniosek o rozwod. Jest mi bardzo ciezko, bo mamy male dzieci 2 i 5 lat. Oni sa bardzo za nim ale on wybral komputer. Teraz ja mam zalamanie nerwowe, w dzien sie trzymam dla dzieci,ale kiedy ida spac to siadam i placze.Mam depresje i nie daje sobie rady z soba. Moim wpisem chcialam powiedziec, zeby innie gracze uwazali i niezaniedbywali tego kogo maja przy sobie. On mowil ze to odpoczynek po pracy, rozumiem ze mozna pograc 1-2godziny ale nie do 2-4rano i olewac rodzine. Jest mi ciezko, bo w swieta byla nasza 5 rocznica slubu. Dalej go kocham i nie wiem kiedy przestane, ale wiem, ze juz razem nie bedziemy bo on sie nigdy nie zmieni, Takze uwazajcie i nie odtracajacie swoich bliskich. Pozdrawiam. Klaudia