Autor Wątek: O dzieleniu mazowieckiego  (Przeczytany 9040 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
O dzieleniu mazowieckiego
« dnia: Październik 27, 2010, 11:35:16 »
Po przeczytaniu tego artykułu
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,8572849,Czy_potrzebne_jest_wojewodztwo_warszawskie_.html

Pytanie nasuwa się jedno. Czy to jeszcze śmieszne czy już kretyńskie?

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 27, 2010, 11:43:59 »
Temat jak temat, warto by dyskusja była oparta na merytoryce, a nie w stylu "żądamy dostępu do morza". Co pewnie jest po prostu nie do zrobienia podczas kampanii wyborczej.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Khobba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 123
  • It looks just like a Telefunken U 47
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Khobba Gelos
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: Aegis Cartel
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 27, 2010, 11:55:38 »
oczekuję wkrótce wypowiedzi "ale to GW, wszystko, co tam piszą to masońskie kłamstwa"

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 27, 2010, 13:16:43 »
Warszawa jest bogata, a Mazowsze jest biedne. Wystarczy pojechac troche za miasto, zeby to zobaczyc i sobie uswiadomic. Wypowiedz Prezesunia jest troche wyrwana z kontekstu, bo chodzi glownie o wykorzystanie pieniedzy unijnych - mechanizmy sa takie, a nie inne, i przez to, ze Warszawa zaliczana jest do Mazowsza, to biedne Mazowsze jest poszkodowane na tle innych regionow dostajacych kase na restrukturyzacje i infrastrukture, bo srednia nie jest taka zla. Np w Irlandii, gdzie dosyc dlugo mieszkalem, mieli dokladnie ten sam problem, i rozwiazali go w taki sposob, ze na potrzeby Unii stworzono zupelnie nowy, sztuczny podzial kraju, nijak majacy sie do rzeczywistych granic regionow, i istniejacy tylko na papierze, i tylko przez kilka lat, tylko na potrzeby wykorzystania Unijnych funduszy, i udalo sie w ten sposob zwiekszyc wydatnie strumien pieniedzy. Potem sztuczny podzial skasowano, zreszta nikt nigdy nie traktowal go powaznie, chodzilo tylko o te mechanizmy prawne, ktore dysponowaly unijnymi srodkami. No ale Irlandczycy sa rekordzistami w wykorzystaniu tych srodkow. Nie jestem jakims PiSowcem, nie lubie obu tych partii w tym samym stopniu, ale nie dajmy sie zwariowac.
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Mac Dercad

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 27, 2010, 13:28:56 »
Warszawa jest bogata, a Mazowsze jest biedne. Wystarczy pojechac troche za miasto, zeby to zobaczyc i sobie uswiadomic. Wypowiedz Prezesunia jest troche wyrwana z kontekstu, bo chodzi glownie o wykorzystanie pieniedzy unijnych - mechanizmy sa takie, a nie inne, i przez to, ze Warszawa zaliczana jest do Mazowsza, to biedne Mazowsze jest poszkodowane na tle innych regionow dostajacych kase na restrukturyzacje i infrastrukture, bo srednia nie jest taka zla. Np w Irlandii, gdzie dosyc dlugo mieszkalem, mieli dokladnie ten sam problem, i rozwiazali go w taki sposob, ze na potrzeby Unii stworzono zupelnie nowy, sztuczny podzial kraju, nijak majacy sie do rzeczywistych granic regionow, i istniejacy tylko na papierze, i tylko przez kilka lat, tylko na potrzeby wykorzystania Unijnych funduszy, i udalo sie w ten sposob zwiekszyc wydatnie strumien pieniedzy. Potem sztuczny podzial skasowano, zreszta nikt nigdy nie traktowal go powaznie, chodzilo tylko o te mechanizmy prawne, ktore dysponowaly unijnymi srodkami. No ale Irlandczycy sa rekordzistami w wykorzystaniu tych srodkow. Nie jestem jakims PiSowcem, nie lubie obu tych partii w tym samym stopniu, ale nie dajmy sie zwariowac.

QFT. Limity intensywności pomocy publicznej ustala się na podstawie pkb per capita w danym regionie odniesionego do średniej unijnej. Warszawa ciągnie województwo w górę w takim stopniu, że w następnym okresie budżetowania możne ono 'wypaść' z pomocy unijnej, a już w obecnym poziom dotacji dla firm był tam najniższy w całej Polsce. Pomysł wydzielenia Warszawy funkcjonował w tym kontekście już od dłuższego czasu, więc nie jest to zagrywka pod wybory. W związku z tym Panu Profesorowi można rzec: STFU'n'GTFO.

A przy okazji: http://www.belfasttelegraph.co.uk/news/world-news/eleven-people-jump-from-paris-window-after-devil-sighting-14985331.html

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 27, 2010, 13:33:16 »
Profesor mówił o kosztach administracyjnych. IMHO bez sensu jest tworzenie "województwa Warszawskiego" (powiedzmy - Warszawa + okoliczne powiaty, czyli obszar działania KSP), dodatkowo z sejmikiem wojewódzkim, bo to dublowanie urzędów.

Wydzielić Warszawę + te powiaty, tworząc jakąś małą czapkę nad prezydentem miasta i tyle.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 27, 2010, 17:07:34 »
Problem w tym, ze pieniadze rozdawane lokalnie trudniej krasc - a jak ida w jedna wielka tube urzednicza jest ich wiecej, sa pod kontrola, pani Gronkiewicz juz tam potrafi nimi zarzadzic i sie zaopiekowac odpowiednio :)
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 27, 2010, 17:57:51 »
Jak widzę temat się przyjął. Swoją drogą sam mieszkam w okolicach Warszawy (niecałe 70 km) i ciekawi mnie czy jeszcze bym się zaliczał do Mazowsza czy już tego Warszawskiego.

ps. Z pieniędzmi unijnymi były i są problemy bo zamiast je przyznawać to tworzą masę barier i wymogów a często pieniądze są przyznawane "kolerzeńsko"
ps1. Z własnego podwórka widzę, że pieniądze unijne są co do złotówki rozliczane dlatego wójtowie i burmistrzowie biorą pożyczki z banków na budowy miejskie aby mogli łatwo ukryć machlojki i kopertowe załatwianie spraw.

Mac Dercad

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 27, 2010, 18:57:24 »
Jak widzę temat się przyjął. Swoją drogą sam mieszkam w okolicach Warszawy (niecałe 70 km) i ciekawi mnie czy jeszcze bym się zaliczał do Mazowsza czy już tego Warszawskiego.

ps. Z pieniędzmi unijnymi były i są problemy bo zamiast je przyznawać to tworzą masę barier i wymogów a często pieniądze są przyznawane "kolerzeńsko"
ps1. Z własnego podwórka widzę, że pieniądze unijne są co do złotówki rozliczane dlatego wójtowie i burmistrzowie biorą pożyczki z banków na budowy miejskie aby mogli łatwo ukryć machlojki i kopertowe załatwianie spraw.

Wbrew pozorom rozdawanie pieniędzy to nie jest taka prosta sprawa:D Zwłaszcza, jeśli chce się je rozdać na coś konkretnego. Co do 'koleżeństwa', to cóż, wydaje mi się, że przynajmniej w dotacjach dla przedsiębiorstw jest w miarę uczciwie - małe pieniądze, to i kraść się nie chce.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 27, 2010, 19:59:49 »
Czemu sądzisz, że małe? Swoją drogą jak otwierasz firmę czy też chcesz ją doinwestować to każdy grosz się liczy a jeśli pośrednik sporą część z tych dotacji weźmie to raczej nie jesteś zadowolony czyż nie?
Inna sprawa jest trudność w zrozumieniu zasad przyznawania dotacji i tym samym nie możność uzyskania ich przeciętnemu człowiekowi bez szkoleń w tym kierunki (i tu powstają pośrednicy właśnie).
Poza dotacjami dla firm są jeszcze choćby dotacje dla rolników i zapewne tam także jest wiele przeszkód na drodze do uzyskania pieniędzy unijnych.
Mylę się?

Skeer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 907
    • Zobacz profil
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 27, 2010, 21:26:45 »
Zanim zaczniecie wyciągać Warszawę z województwa mazowieckiego, proponuję zwrócić uwagę na to:

Cytuj
W unijnym algorytmie podstawą jest liczba ludności - im więcej jest ludzi w danym regionie, tym więcej płynie tam pieniędzy.


Połowa mieszkańców mieszka w Warszawie lub bezpośredniej okolicy - Konstancin, Piastów, Pruszków, etc. Jeżeli te miasteczka (a mółbym się o to założyć, że tak będzie) dojdą do Warszawy, to reszcie województwa zabraknie po prostu bogatych ośrodków, dzięki którym by się rozwijała.

Żadne z miast - Płock, Siedlce, Radom, nie ma np lotniska ze stałą, przyzwoitą liczbą połączeń lotniczych. Mają raczej słabe magnesy dla inwestorów, a z odcięciem wpływów podatkowych z Warszawy budżet wojewódzki będzie miał dużo gorsze perspektywy na wydatki infrastrukturalne.

Receptą na biedę regionu jest poprawianie komunikacji - skończenie obwodnicy stolicy, wybudowanie autostrady do granicy z Białorusią, rozwój linii kolejowych, połączeń autobusowych, lepsza oferta edukacyjna w mniejszych miastach regionu. A nie kolejne mazanie markerem po mapce, co politycy wręcz uwielbiają.

Jeżeli do Radomia będzie można dojechać w godzinę ze stolicy, to znajdą się firmy, które tam się przeniosą ze względu na mniejsze koszty, tańszą siłę roboczą etc. I wtedy okolica Radomia będzie się bogacić. To jest przykład myślenia, które jest mi bliskie.

Jest też jeszcze jedna rzecz. Jeżeli Warszawa będzie sama, to nawet jeśli jej wzrośnie janosikowe (moim zdaniem kretynizm), to się będzie dużo szybciej rozwijała i dysproporcje po prostu wzrosną. Dlatego, że odgórnie zostaną utrudnione wszelkie relacje stolicy z resztą województwa.

PS

Dlaczego profesor nie może zabrać głosu w dyskusji na ten temat i jest od razu odsyłany na STFU i GTFO? Zwłaszcza, że on ma jakąś wiedzę na ten temat, czego o Kaczyńskim nie można powiedzieć (nic więcej poza modelem dyfuzyjno-polaryzacyjnym nie umie przekazać ludziom).

PS 2

Argumenty o kradzieżach są raczej niepoważne w tym temacie.
Cała prawda o moim graniu...


[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 27, 2010, 23:33:19 »
Skeer rozumiem i szanuje Twoje argumenty ale widzę to z perspektywy takiego małego miasteczka spod Warszawy i z jednej strony to co piszesz jest zgodne z faktami ale z 2 nie do końca. Mam kolegę, który zalicza się do inteligentnych i samodzielnie myślących ludzi (potrafi czytać ze zrozumieniem) ale On jest za tym aby taki podział zaistniał. Ja osobiście uważam, że to niewiele zmieni w naszym życiu (naszym czyli ludzi z ościennych miast i miasteczek) z prostego powodu. Pieniądze zostają w większości w Warszawie i nic tego nie zmieni a inwestycje jakie są prowadzone choćby u mnie przez większe firmy są jedynie do momentu wygaśnięcia ulgi podatkowej (choćby fabryka Ford-a).

Co do wzmianki o kradzieżach ... a to mam na co dzień i widzę to wszędzie wokół siebie.

MGGG

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 27, 2010, 23:44:16 »
W obecnym systemie funduszy unijnych istnieje cos takiego jak regiony fasing out. Np. Praga sie do nich zalicza. Jesli to zostanie utrzymane w nastepnej perpspektywie, to Mazowsze mogloby tam wskoczyc.
Problem polega na tym, ze Wawa i okolice potrzebuje kompletnie innego rodzaju wsparcia niz reszta Mazowsza. Wydzielone Mazowsze mogloby wskoczyc do Programu Rozwoju Polski Wschodniej, a Wawa pojsc w kierunki rozwoju innowacyjnej gospodarki.

Kasa unijna na lata 07-13 na regiony jest dzielone wg alogorytmy, ktory oprocz liczby mieszkancow bierze pod uwage roznice pkb od sredniej krajowej i poziom bezrobocia.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 27, 2010, 23:50:20 »
MGGG to co piszesz w sumie miało by sens o ile ... znów nie było by problemów w uzyskiwaniu dotacji a przecież problemy są i zapewne będą. Pytanie tylko nasuwa się jedno. Komu zależy na takim a nie innym obrocie sprawy?

MGGG

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 27, 2010, 23:56:26 »
Wybacz, ale nie za bardzo rozumiem o jakich "problemach" mowisz.

Mac Dercad

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 28, 2010, 00:44:14 »
Czemu sądzisz, że małe? Swoją drogą jak otwierasz firmę czy też chcesz ją doinwestować to każdy grosz się liczy a jeśli pośrednik sporą część z tych dotacji weźmie to raczej nie jesteś zadowolony czyż nie?
Inna sprawa jest trudność w zrozumieniu zasad przyznawania dotacji i tym samym nie możność uzyskania ich przeciętnemu człowiekowi bez szkoleń w tym kierunki (i tu powstają pośrednicy właśnie).
Poza dotacjami dla firm są jeszcze choćby dotacje dla rolników i zapewne tam także jest wiele przeszkód na drodze do uzyskania pieniędzy unijnych.
Mylę się?

Małe, bo duże idą na inwestycje infrastrukturalne i do sektora publicznego. Tam pewnie są niezłe przekręty.
Pośrednik przeważnie bierze około 5%, więc nie jest to jakaś ogromna część dotacji, a moim zdaniem lepiej zapłacić i mieć większe szanse. Zresztą przeważnie firmy nie decydują się na pośredników przez skomplikowane procedury, a ze względu na to, że samemu mają lepsze rzeczy do roboty, niż babranie się w papierach.
Pewna ilość tych papierów jest zaś po prostu nieunikniona, bo inaczej ciężko te pieniądze w rozsądny sposób rozdawać [nie mówię, że obecnie są rozdawane rozsądnie:D]
Jak jest u rolników, nie mam pojęcia, ale wydaje mi się, że dopłaty bezpośredni są sporo prostsze od dotacji inwestycyjnych.

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 28, 2010, 00:55:51 »
O ile sie orietuje sa prostsze bo duza czasc roboty musialo odwalic ministerstwo rolnictwa zamiast rolnikow. Co do problemow to raczej problemem jest nasz brak umiejetnosci radzenia sobie z takimi sprawami jako spoleczenstwa. Zyjemy w narodzie gdzie sa ludzie ktorzy prowadza firmy nie potrafiac nawet wypisac przelewu na Vat-7.

Ellaine

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 28, 2010, 07:54:16 »
To nie że nie potrafią, po prostu ich nie stać. VAT jest strasznie wielki.

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 28, 2010, 09:25:45 »
Albi to juz inna sprawa, tutaj tez jest to ze duzo przedsiebiorcow ma bardzo nikle pojecie o ksiegowosci. (O tym ze sporo ksiegowych i doradcow tez nie ma to kolejna sprawa.)
Ja mowie o sytuacji gdzie trzeba pacjentowi/ce co miesiac wypisywac przelewy bo sam nie potrafi.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 28, 2010, 13:25:01 »
Ja osobiście dostaje od księgowej na maila ile mam zapłacić VAT-u czy też ZUS-u i wchodzę na konto bankowe i po prostu płacę ale ... wiem, że sporo osób nie potrafi i nawet nie chce korzystać kont bankowych via net.
Co do problemów w uzyskaniu pieniędzy to są one spore i ... skoro ministerstwo rolnictwa potrafiło coś tam zrobić w sprawie uproszczenia "papierologii stosowanej" to czemu nie może tego zrobić i inne ministerstwo odpowiedzialne za przedsiębiorczość w Polsce?

Swoją drogą czas kiedy możemy uzyskać dotacje z Unii powoli upływa a większość pieniędzy jakie można było by w ten sposób uzyskać po prostu przepada.

Mac Dercad

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 28, 2010, 14:33:47 »
Ja osobiście dostaje od księgowej na maila ile mam zapłacić VAT-u czy też ZUS-u i wchodzę na konto bankowe i po prostu płacę ale ... wiem, że sporo osób nie potrafi i nawet nie chce korzystać kont bankowych via net.
Co do problemów w uzyskaniu pieniędzy to są one spore i ... skoro ministerstwo rolnictwa potrafiło coś tam zrobić w sprawie uproszczenia "papierologii stosowanej" to czemu nie może tego zrobić i inne ministerstwo odpowiedzialne za przedsiębiorczość w Polsce?

Swoją drogą czas kiedy możemy uzyskać dotacje z Unii powoli upływa a większość pieniędzy jakie można było by w ten sposób uzyskać po prostu przepada.

Dopłaty w ustalonej wysokości do hektara to chyba trochę łatwiejsza sprawa, niż dotacje do projektów inwestycyjnych, które są jakby bardziej zróżnicowane. Stąd prawdopodobnie różnice w papierologii, chociaż jak już mówiłem - nie wiem jak dokładnie wygląda sprawa z kasą dla rolników.
Co do upływającego czasu i traconych pieniędzy, to prawdopodobnie większość paniki wynika z typowego, medialnego pier****nia. Jeszcze raz podkreślę - nie uważam, że system jest doskonały, papiery - mimo że w cześć niezbędne - są często tak głupie, że żyć się odechciewa. Zasady rozdawania pieniędzy są często jakby nieprzemyślane [vide po ig 8.1]. Jednak ostatecznie jakaś kasa trafia do przedsiębiorców. Co zaś do upływania czasu, to - zakładając brak zmian w polityce na szczeblu Unii - mamy przed sobą jeszcze długie dekady dotacji.

[VIDE] Herezja

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 510
  • Nudno dziś ];)
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Herezja
  • Korporacja: Virtual Democracy
  • Sojusz: C0VEN
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 28, 2010, 14:58:18 »
... [vide po ig 8.1]...

O co Ci chodziło bo nie zrozumiałem?

MGGG

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 28, 2010, 15:04:19 »
Herezja, nie mamy w Polsce problemy z czymś takim jak "możliwość nie wykorzystanie funduszy unijnych".
W tym i w następnym roku wszystkie możliwe źródełka wysychaja i kase nie będzie do startu następnego budżetu unijnego, czyli najwczesniej 2014 rok.

Myślisz także DOTACJE i DOPŁATE. To nie jest to samo. Dopłaty należą się każdemu kto spełni określone wymogi. Dlatego resort rolnictwa robi laskę przygłupim rolnikom, którzy nie są w stanie 2 kartek papieru wypełnić i wysyła im asystentów do pomocy. Jak rolnik nie zgłosi się po swoje 400 zł z hektara, to ich po prostu nie dostanie, a to oznacza, że w lokalną gospodarke nie zostanie wpompowane 400 zł unijnej pomoc socjalnej (czytaj rolnik nie wyda 400 zeta na wódę u sklepikarza, a ten nie kupi czegos tam u kogos innego itd. itp).

Przy dotacjach spełnienie określonych wymogów to warunek wejścia do konkursu piękności. To ty masz pokazać/przekonać ze te pieniądze ci sie należa, bo inwestycja/projekt, które za nie zrealizujesz nie tylko pozytywnie wpłynie na twoja firme itd. itp., ale także na twój region/miasto/kraj. A jak nie zainwestujesz w ten konkurs pieknosci (czytaj nie wynajmiesz najlepszego "fryzjera" od pisania wniosków i "kosmetyczki" do ocen środowiskowych), to bedziesz patrzył na plecy konkurenci. Bo tam na 1 miejsce przypadka po 10 a nawet więcej chętnych.

edit: 8.1poig -> dotacje na e-biznes; widać kto z branży jest ;)

Mac Dercad

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 28, 2010, 15:34:55 »
Po IG 8.1 to, jak już napisał MGGG, jeden programów dotacji dla nowych przedsiębiorstw. A podaję go jako przykład nieprzemyślanych zasad rozdawania dotacji... bo zasady były nieprzemyślane:D Pierwszy konkurs przebił się nawet do mediów - o otrzymaniu dotacji decydowała w praktyce jedynie kolejność zgłoszeń, więc dantejskie sceny działy się w miejscach składania tych zgłoszeń. W drugim naborze w wyniku skandalu zmieniono zasady, i jest jeszcze śmieszniej. Albo za kilka lat PARP przymknie oko na niedotrzymanie wskaźników zakładanych w projektach, albo - jak to szło u Sapkowskiego - nastanie czas pogardy, czas miecza i topora, czas wilczej zamieci i weksli in blanco:D Generalnie jak się temu przyjrzeć, to zasady wspierania nowych przedsiębiorstw są - delikatnie mówiąc - trapione wewnętrznymi sprzecznościami.

Ellaine

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 28, 2010, 15:37:52 »
Niczego nie będzie, firmy które biorą dotacje wydają na co popadnie, dają zarobić znajomym znajomych i upadają sobie wesoło.

Mac Dercad

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 28, 2010, 15:56:20 »
Niczego nie będzie, firmy które biorą dotacje wydają na co popadnie, dają zarobić znajomym znajomych i upadają sobie wesoło.

Albi, wiesz, że upaść sobie mogą, ale PARP i tak będzie ścigał założycieli?

Ellaine

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 28, 2010, 16:18:58 »
No to co? Przeciętni statystycznie ścigani założyciele nie będą mieli majątku, będą mieszkać w domu siostrzenicy, jeździć samochodem żony (rozdzielność majątkowa) i dostawać rentę rolną :)
Znam ludzi wyciągających kasę z unii przemysłowo, na skalę milionów rocznie. Jeśli jakiś system statutowo zajmuje się rozdawaniem pieniędzy w zamian za papierki to nie da się go zrobić szczelnym.

MGGG

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 28, 2010, 16:36:51 »
Lubie mity na temat milionów wyciąganych z UE przez "potrafiacych" Polakow :)

Znałem takiego jednego. Z okolic Lodzi. W czerwcu zgarnął go CBŚ. Chłop sie lekko zdziwił.


Khobba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 123
  • It looks just like a Telefunken U 47
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Khobba Gelos
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: Aegis Cartel
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 28, 2010, 17:09:53 »
Lubie mity na temat milionów wyciąganych z UE przez "potrafiacych" Polakow :)
QFT.

Mam co nieco do czynienia z paroma firmami (małymi, średnimi i dużymi, pełen przekrój) biorącymi fundusze z różnych poig -> ilość papierkologii jaką muszą uzasadniać każdy swój zakup jest niesamowita. Z drugiej strony, zdarzało mi się słyszeć już parokrotnie "ale załatwicie jeszcze dwie firmy, żeby stanęły do przetargu?". Pomijając już przetargi rozpisywane w taki sposób, żeby siwz mógł spełniać tylko jeden oferent...

Mac Dercad

  • Gość
Odp: O dzieleniu mazowieckiego
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 28, 2010, 18:00:16 »
QFT.

Mam co nieco do czynienia z paroma firmami (małymi, średnimi i dużymi, pełen przekrój) biorącymi fundusze z różnych poig -> ilość papierkologii jaką muszą uzasadniać każdy swój zakup jest niesamowita. Z drugiej strony, zdarzało mi się słyszeć już parokrotnie "ale załatwicie jeszcze dwie firmy, żeby stanęły do przetargu?". Pomijając już przetargi rozpisywane w taki sposób, żeby siwz mógł spełniać tylko jeden oferent...

No tak. Ale t akurat nie dowodzi niegospodarności czy korupcji: Po prostu firma wie co chce kupić. A jako, że i tak przedsiębiorca wydaje swoja kasę, to zakup jest ekonomiczniejszy niż w przypadku najlepsiejszych przetargów w sektorze publicznym.