Forum Gry > World of Tanks

Wasze ulubione mapy i taktyki

<< < (2/8) > >>

Straszny:
HImmelsdorf, i miasteczko w Lakeville - na Pantherze, Jagdpanterze i KV1S - uwielbiam te mapy, w tych czołgach, ilość możliwych kombinacji zawsze mnie rajcuje

Jagdtiger - wszystko poza kampinovką... popełniam suicide  rushując jak scout, nikt mnie nie zmusi do grania tej mapy ciężkim sprzętem ;d .

Pagórki/Hills nie są dla mnie taką fajną mapą na random skirmish bo tu rządzi teamwork (każdą pozycję można ostrzeliwać z 3 kierunków) i zgrane 2-3 plutony z jednej strony vs nieskoordynowana grupoa z drugiej to nie ma skilla żeby wygrać wtedy.  Znika balans random-skirmisha.

Starakopara:

--- Cytat: Scaryman w Październik 04, 2010, 09:54:13 ---Pagórki/Hills nie są dla mnie taką fajną mapą na random skirmish bo tu rządzi teamwork (każdą pozycję można ostrzeliwać z 3 kierunków) i zgrane 2-3 plutony z jednej strony vs nieskoordynowana grupoa z drugiej to nie ma skilla żeby wygrać wtedy.  Znika balans random-skirmisha.

--- Koniec cytatu ---

i tu się zgodzę, wczoraj 2 plutony po 2 t-34 85 rozjechały team w którym byłem w jakies 3 minuty, stracili 2 scoutów  ;)

Gizmo79:

--- Cytat: Starakopara w Październik 04, 2010, 09:17:22 ---to przecież zwykły overkill  :P :P
--- Koniec cytatu ---
Jaki tam overkiull, najczęściej to jest tak, że się te 5 momentalnie zatrzymuje z pełnymi spodniami, chowa, wychyla, chowa, wychyla, obrywa od artylerii, znów chowa... aż w końcu ktoś się orientuje że to tylko jeden, wyjeżdża, rozwala go i można jechać dalej.

Starakopara:

--- Cytat: Gizmo79 w Październik 04, 2010, 11:11:20 ---Jaki tam overkiull, najczęściej to jest tak, że się te 5 momentalnie zatrzymuje z pełnymi spodniami, chowa, wychyla, chowa, wychyla, obrywa od artylerii, znów chowa... aż w końcu ktoś się orientuje że to tylko jeden, wyjeżdża, rozwala go i można jechać dalej.

--- Koniec cytatu ---

no ok, ale nie raz i nie dwa widziałem sytuacje kiedy kilka ciężkich maszyn osaczało i wykańczało jakiegoś czołgistę, który nieopatrznie zapuścił się na kontrolowany przez wroga teren, sam lubię wlec się moim hetzerem za cięzkimi maszynami, bo zawsze znajdę okazję do dobicia lub poważnego uszkodzenia pojazdów wroga  ;), a o overkill chodziło mi w kontekscie przewagi siły ognia i liczebności  :)

Straszny:
a to moja znienawidzona mapa (Kampinovka ;d) i dzisiejszy wynik kuriozum

Battle Achievements: Steel Wall, Scout, Invader, Sniper
Victory!
Battle: Malinovka 4 października 2010 11:48:49
Tank: JagdTiger
Earned:
1 633 Experience
58 063 Credits

- (lol) 4 title w jednej bitwie.. jako że moj team zlamił kompletnie rozpraszajac sie po mapie i ginac bez sensu i celu - zrobilem solo rajd przez otwarty teren, zabiłem 6 tanków i zdobyłem baze ;)

ale i tak nie cierpie tej mapy.. wychowuje ludzi takich jak CI co uwielbiają kampić gatey w EVE ;) - jest na niej tylko jedna możliwość flankowego manewru, widocznego z daleka i  bardzo łatwa do sparaliżowania.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej