Jak już jesteśmy przy abstrakcyjnych wizjach z zerową szansą realizacji, to napiszę jak wygląda mój ideał pve:
W każdym systemie spawnują się dość licznie anomalki typu "mission anomaly". Na każdej z tych anomalek robią się raty.
"mission anomaly" możesz wyskanować albo możesz dostać misję od agenta tam kierującą.
Raty na mission anomalies mają parametry porównywalne ze statkami graczy zafitowanymi named modułami. To daje jakieś 300-800 DPS na BSie. Większość ratów powinna mieć warp disrupta, bardzo wiele również weba, scrambla i ewar. Podobnie do WH mają też swoje logistyki etc. Prędkości ratów powinny być podobne do prędkości odpowiednich statków graczy.
Kiedy rat dostaje wycisk, próbuje warpować na inną anomalkę.
Raty dropią dużo sprzętu a salvage daje po przemieleniu sporo minerałów (sporo złomków). Łącznie zwykły rat BS powinien wyrzucać z siebie jakieś 5-15 milionów w złomie. Zbieranie tego złomy powinno trochę zajmować i wymagać indyka lub indykopodobnego (w cargo) nowego statku salvagującego.
Każda anomalka z ratami może mieć w postaci statku lub budynku jedną lub obie rzeczy:
1. communication center (budynek) / communication officer (rat)
Jeśli jest i działa, raty mogą wezwać pomoc kolegów z innych anomalek w tym samym systemie. To oznacza że nigdy nie przewidzisz jakie będą spawny i nigdy nie klepiesz ratów bezstresowo, nawet w pimped raciarce - zawsze może się na ciebie zwalić 3 razy więcej DPSa niż zwykle. Dodatkowo, anomalka wzywająca posiłki jest widoczna w systemie dla każdego gracza z ujemnym security statusem i dodatnim standingiem do tej frakcji ratów.
2. concord jammer (budynek / rat)
Jeśli jest i działa, akcje pvp w jego pobliżu nie kończą się wjazdem concordu lub jest ona opóźniona o kilka minut i możliwa do uniknięcia. Piraci z dodatnim standingiem do danej frakcji ratów mogą zabijać misjonarzy bezkarnie dopóki trzymają się concord jammowanych anomalek.
Obie te rzeczy klepacz misji może a nawet powinien rozwalić możliwie szybko.
Jeśli raty w anomalce wyliczą sobie że nie mają szans jako grupa - uciekają na inną anomalkę.
Można rozwalić wszystkie mission anomalies w systemie i przez kilka do kilkudziesięciu godzin system będzie zupełnie bezpieczny (i pozbawiony kasy do zarobienia).
Misje kierują do możliwie bliskich agentowi mission anomalies. Jeśli okoliczne systemy są wyczyszczone - agent każe ci lecieć dalej. Rewardy za misje są spore w ISKach i LP.
Biorąc misję dostajesz info (ostrzeżenie) czy jest tam communications center i concord jammer.
W takim systemie klepanie ratów byłoby niebezpiecznym, dochodowym i ciekawym zajęciem. Ludzie miłujący stały, pewny dopływ gotówki bez większych niespodzianek siedzieliby w hulkach gdzie ich miejsce