Forum Gry > World of Tanks
Czołgi w których Wam sie najlepiej gra
Straszny:
proponuję topic o sprzętach w grze w których Wam sie najlepiej gra, kto ma ochotę skrąbnąć pare słów o swoim ulubionym czołgu i taktykach na nim - zapraszam (ja tam walne o Jagdpanterce)
krótko - jaka armata, jakie rigi, jaka taktyka,
dotyczy każdego czołgu, no może poza tier 1 ;)
Ptysiu:
KV :D
Armata 107mm ZiS-6
sneer:
miałem już podobna sytuację i w innym wątku argumentowałem że kv-3 z tą armatą to fajna zabawka :)
Okropniak:
Mi powiedzieli że mam grać artylerią bo brak - to i gram - w tym momencie doczłapałem się do SU-8
Jakie rigi - generalnie do przeładowania i do maskowania.
Jak grać - zwiać w krzaki, niekoniecznie głębokie (o tym zaraz) ale jak najdalej od innych art.
Uwaga - nie wybierać standardowych pozycji (typu róg mapy).
Cel namierza się około 7sek, można strzelić wcześniej ale... duża szansa na pudło.
Celować w cele poruszające się ze stałą prędkością i kierunkiem - zygzakujących odpuszczać chyba że są blisko (relatywnie, strzał przez całą mapę to jakieś 3sek... od cholery czasu żeby cel nam zwiał).
Co jeden do kilku odpaleń, a w szczególności po zdobyciu kila zmienić pozycje - i to szybko. Armata strzelając pozostawia po sobie tor-lotu pocisku przez parę sek, uważny artylerzysta może łatwo wyśledzić wrogą artylerię - sam ubiłem wczoraj tak CZTERECH arty wroga będąc jedyną arty po swojej stronie (była druga ale stała w miejscu i ją zdybali).
Czas przeładowania pocisku jest cholernie długi - wystarczająco na przesunięcie się parunastu metrów w kolejne krzaki i odczekania 7sek na ustabilizowanie lock.
Uważać na - light, med - obrona częściej niż często daje dupy i dobrze jest strzelić nawet nie po to by zdobyć kill, ale by zatrzymać wrogi tank na moment. W momencie gdy med jest w zasięgu wzroku dobrze jest nie strzelać w ogóle - obrona powinna sobie poradzić, jak mimo to med na nas jedzie strzelamy tak by zatrzymać i od razu idziemy w ruch... bo na 99% wroga artyleria obserwuje teren.
Tanki chowające się za przeszkodami - generalnie poczekać aż coś je wywabi, nie czaić się na jednego i tylko jednego tanka - obserwować całe pole bo nawet zatrzymanie kogoś pomoże kumplom bardziej niż twój +1 do kili.
Strzelanie bez odczekania aż się lock ustabilizowanie - można odpuścić - na 90% będzie fail, te 10% że się uda nie są tego warte bo tak jak pisałem wyżej, bardziej opłaci się pomóc kumplom.
UWAGA - nie naparzać jak głupi przez całą mapę żeby pomóc kumplowi który jest w zwarciu z innym tankiem - postrzelicie swojego. Rekordzista jakiego widziałem (na szczęście u wrogów) miał -4 w kilach - uber pomoc nie ? :)
To na razie tyle.
Trefnis:
is-4 jest to moje najlepsze dzieciatko ktore daje mi najwiecej
armata pozwala na rozwalanie tankow typu pz4 na 1 strzal, ale takze cos typu isu-152 po 1 spada
pancerz pozwala spokojnie na wychylanie sie i ostrzal
troche wolny ale to dobrze, bo jak zrushujesz to zawsze padniesz
moj rekord to 9 killi: 3x is-4, kt, 2x jp, s-51, matylda i vk3601 (ponad 2k expa i 60k isk)
niestety jako ze byl to jeden z dwoch tankow ktore po wipie wzialem na start z pelnym upem i zaloga na 100 gram nim najmniej, bawie sie w odblokowywanie innych tankow
ale jest to najlepszy tank jakim jezdzilem
kolejny to hummel, praktycznie to co napisal kolega wyzej, tylko jeszcze czasem jak mam humor to robie battle hummel i charguje na wroga jako taki jednorazowy td :)
no i ostatni to t-34
tank ktory zarabia krocie (po 30k juz mi sie zdazalo), miekki jak jajko jesli gra z wyzszym tierem ale jezdzi 50km/h dzialo strzela jak z automatu,
zawsze jade srednio do polowy mapy i zawracam za scoutami przeciwnika ktorzy jada na nasza arty, 2-3 kille sa jak ktos nie podbierze, potem jest juz na tyle
pozno ze spokojnie nawet takim t-34 dojade do arty przeciwnika a to nie jest light i nie ma arty ktora by dlugo przetrwala
z rigow praktycznie nie mam co tam wlozyc wiec nie dalem nic, nie ma tego na stabilizacje w ruchu a inne jakos do mnie nie przemawiaja, moze rammer
ale 26 strzalow czy 29 na minute to juz chyba nie ma roznicy
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej