Autor Wątek: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne  (Przeczytany 63152 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #70 dnia: Wrzesień 16, 2010, 11:39:57 »
Ad.1. A jak taki logistyk miałby zalockować target skoro wszystkie locking sloty są zajęte ? Oczywiście w krótkim czasie doprowadziłoby to do sytuacji, że eskadra lockowałałaby sama siebie nawzajem, ale chyba obecnie nie ma szipa, który pozwala równocześnie zalockować więcej jak 8 innych na raz. Anyway... nawet jakby połowę liczebności floty stanowiłyby logistyki, to koniec końców walka byłaby nierozstrzygnięta. Póki co kończy się albo tym, że masz wystarczającą logistykę, albo alphę strącającą ship od razu (czyli logistyki są o kant d... rozbić  ;) ).

Ad.2. Eee ? Wszystkie na raz ? A jakimż to sposobem ? Kolejno i owszem, ale nie na raz. Taktycznie nagle okazałoby się, że w gangu warto mieć logistyka dającego bonus do skracania czasu lockowania, a i może fit powinien być inny.

Nie zamierzam bronić swoich pomysłów za wszelką cenę i doskonale rozumiem, że podstawowym problemem obecnie jest lag, ale rozwiązanie problemu lagu spowoduje jedynie wzrost wielkości blobów. Powoli zaczynam podejrzewać, że CCP celowo nie rozwiązuje problemu lagu, bo musiałoby stanąć przed faktem podjęcia próby rozwiązania problemu blobów  ;)
Ale to tylko taka moja mała prywatna teoria spisku.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #71 dnia: Wrzesień 16, 2010, 11:42:48 »
Falcon - trudno. Ale dwa dowolne shipy z 10x EC-300 są równie skuteczne. I to jest syf.

Smartbomba... nie, kompletnie nie. Jeśli lecieć solo, musi być cloak. Medium neut może pozwoli się urwać pojedynczemu interceptorowi, ale jeśli wskakujesz w kampę, to niczym nie pomoże. Cloak daje szansę przeżycia takiej sytuacji.

No, chyba że lecimy ze altem w covercie jako scoutem :P
To jest Twój problem. Gra oferuje cholernie skuteczne lekarstwo na ecm drony (medium smartka zdmuchuje hornety na dwa pulsy jeśli dobrze pamiętam) to że wolisz clock to już nie wina ccp, czy też chcesz powiedzieć że to ich wina bo Vaga ma tylko jeden utylity?
Ad.1. A jak taki logistyk miałby zalockować target skoro wszystkie locking sloty są zajęte ? Oczywiście w krótkim czasie doprowadziłoby to do sytuacji, że eskadra lockowałałaby sama siebie nawzajem, ale chyba obecnie nie ma szipa, który pozwala równocześnie zalockować więcej jak 8 innych na raz. Anyway... nawet jakby połowę liczebności floty stanowiłyby logistyki, to koniec końców walka byłaby nierozstrzygnięta. Póki co kończy się albo tym, że masz wystarczającą logistykę, albo alphę strącającą ship od razu (czyli logistyki są o kant d... rozbić  ;) ).
http://eve.wikia.com/wiki/Scimitar
Na comandzie lokuję 9 celów

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #72 dnia: Wrzesień 16, 2010, 11:54:55 »
W eskadrze 10 osób oznacza to, że co najmniej 1 osoba będzie wrażliwa na ostrzał, albo oznacza, że każdy będzie wrażliwy w porównywalnym stopniu (tank lockowaniem  ;) ), a koniec końców walka prawdopodobnie się nie rozstrzygnie  = Twoja eskadra 9 CBC jest nie do ruszenia, ale też i przeciwnikowi NIC nie jesteś w stanie zrobić.

Oczywiście można wsadzić na high smart bombki, ale tu zaczyna w grę wchodzić taktyka, no i manewry unikające.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Straszny

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #73 dnia: Wrzesień 16, 2010, 12:00:08 »
@Dormio
fajnie.. za ile lat taki pomysł wejdzie do EVE? 30 ?
od chyba 3 lat słyszałem przebąkiwania o formacjach w eve dających stałe bonusy.. gdzie one są?

z moich obserwacji wszystkie takie dyskusje-propozycje graczy kończą sie na etapie propozycji i nigdy nie trafiają do gry.

@Doom
chrzanisz z tymi smarbombkami, nie masz  praktyki w takim lataniu HACem a juz na pewno w polowaniu solo. Medium drony ec, najczęsciej używane przez potencjalne ofiary, wytrzymują 4 czy 5 cykli medium-bomby i ta nie jest żadnym ratunkiem, bo i tak EC zdążą wejść.

Jedyny sensowny sposób  to ladar + eccm. Od bidy 2 x ladar. No i jest bez porównania uniwersalniejsze.

HammerSnake

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #74 dnia: Wrzesień 16, 2010, 12:00:20 »
a tam nie wiem co wy macie do tych jammerów :D.

Sam swego czasu miałem taką biteczke w wh . Ja w cynabalu vs 2 x manticora i falcon.
W low slocie 2 ladary.-siła sensorów 33.6 .
Walka wyglądała tak :

punkt na falconie
2 salwy spada pierwsza manti. (720mm w high).
następna salwa spada druga manti
salwa w falcona  klientowi zostało 30 % armor
jamm wszedł .
falcon odwarpował.

30 sekund bezradności pacjenta w falconie :D.

Zawsze  sobie wiozę w cargo 2-3 ladary i jak jest potrzeba to podmieniam sobie.
Na każdy statek znajdzie się anty fit .To wasze narzekanie na jammerów trochę przypomina tych pilotów draków jęczących na cynabale vagasy etc. :P

Dla mnie jammerskie statkie to jeden z większych badziewi ,bo nawet jak matematycznie powinien być perm jamm to może nie wejść.

A odnośnie Wot.To koxanie kaski czy expa przez pvp to żadna nowość. Swego czasu powstało coś takiego jak Battlefield Heroes. Darmowe ,strzelanka ,kaska i exp przez walkę,też parę mapek i też item shop -  kupowanie kaski lub itemków - w tym przypadku ubranek ,którego tylko zmieniały wygląd postaci,ale nie wiem jak to się potem rozwinęło , bo po paru wieczorach noramlnie było nudno i uninstall :p.
Swoją drogą mieli fajny trailer :  ;D
http://www.youtube.com/watch?v=zb9YB1XDjB0&feature=fvst

Jak usłyszałem ,że Wot podobnie funkcjonuje to nawet nie ściągałem . :P

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #75 dnia: Wrzesień 16, 2010, 12:03:21 »
Ad.2. Eee ? Wszystkie na raz ? A jakimż to sposobem ? Kolejno i owszem, ale nie na raz. Taktycznie nagle okazałoby się, że w gangu warto mieć logistyka dającego bonus do skracania czasu lockowania, a i może fit powinien być inny.

No właśnie po kolei. Żaden fit i żaden logistyk nie wytankuje strzału z 30 shipów na raz. Ciekawe ilu byłoby chętnych na latanie na duże bitki wiedząc, że to czy zdechną zależy dosłownie od losowego wyboru celów. W sumie to raczej widziałbym tu fity na maks dps, bo "szkoda slotów na tank".

To jest Twój problem. Gra oferuje cholernie skuteczne lekarstwo na ecm drony (medium smartka zdmuchuje hornety na dwa pulsy jeśli dobrze pamiętam) to że wolisz clock to już nie wina ccp, czy też chcesz powiedzieć że to ich wina bo Vaga ma tylko jeden utylity?

Równie dobrze mogę wsadzić w dół 5 WCS-ów. To też pomoże... tylko czy o to chodzi?

Po chwili zastanowienia - ECM się nie stackuje, w przeciwieństwie do innego e-wara, prawda?  Przykładowo - jeśli logistyk stoi 10 km od repowanego statku to nie da mu się zerwać locka dampowaniem na lockrange choćby i dampowało go 100 statków.

Tymczasem JEDEN ship typu Falcon/Rook/BB/Scorpion wyłączy Cię totalnie z walki w sytuacji jeden na jeden, bo ma x jammów na sobie i wystarczy że JEDEN wejdzie. Oczywiście mówimy o sytuacji, w której jest jakiś dystans, bo Vaga vs. Falcon na 5 km ma szanse 50/50 (jak pierwszy cykl jamma nie wejdzie, to z Falcona poleci pierze). Ale jak Scorp stoi na 80 km, a cep trzyma mnie na scramblu, to ZAWSZE padnę.

To jest jak rzut monetą, przy którym orzeł = śmierć, reszka = śmierć, kant = życie.

I jeszcze jedno, niezwiązane. Niech wreszcie wprowadzą to co zapowiadali, czyli brak możliwości dokowania z punktem na sobie. W zamian - możliwość sprawdzenia co jest na zewnątrz, przed wydokowaniem. Nie mówię o mechanice skakania przez gejty, ale właśnie dokowania.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #76 dnia: Wrzesień 16, 2010, 12:13:30 »
Scary poprawne stwierdzenie będzie takie że mam co najwyżej małe doświadczenie w lataniu hac, głównie z dwóch powodów, latam sobie od czasu do czasu dla rozrywki i wolę czołgi pokroju gedona którymi wbijam sie na pałe w małe low sekowe campy czasem solo czasem w celu wyzwolenia agro zanim wpadnie reszta gangu.
A w temacie smart to sokół pisał o hornetach nie vespach

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #77 dnia: Wrzesień 16, 2010, 12:23:55 »
No właśnie po kolei. Żaden fit i żaden logistyk nie wytankuje strzału z 30 shipów na raz. Ciekawe ilu byłoby chętnych na latanie na duże bitki wiedząc, że to czy zdechną zależy dosłownie od losowego wyboru celów. W sumie to raczej widziałbym tu fity na maks dps, bo "szkoda slotów na tank".
Obecnie nie, jeśli byłby limit na ilości namierzeń jakie można wziąć na klatę, to masz na sobie ostrzał nie z 30, a np. 10 (by skorzystać z okrągłej liczby). Ale nawet jakbyś miał 30, to w przypadku 30 sniper BSów o jakim mówimy poziomie alphy ? 120-150k hp ? Przecież wcale nie tak dawno temu fitowało się shipy na wytrzymanie DD o porównywalnej wartości.
W międzyczasie mi jeszcze jeden argument do głowy przyszedł - nagle by się okazało, że drednoty mogą się przydać w walce przeciwko BSom, chociaż to akurat wymagałoby pewnie zmiany w trackingu ich dział.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #78 dnia: Wrzesień 16, 2010, 12:26:52 »
Dormio, pomieszałeś (albo ja?) -> tu chodziło o sytuację, w której wszystko zostaje po staremu, ale nie ma laga.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #79 dnia: Wrzesień 16, 2010, 12:48:19 »
Anyway... obaj wiemy, że CCP ma problem nie tylko z lagiem, blobem, ale również i z wywiązywaniem się z własnych obietnic. O dynamicznych paskach i kometach słyszałem od samego początku jak zacząłem grać, a co mówić o takich "nowościach" jak formacje, czy umowy korp vs korp, czy na poziomie alliansowym.

Podejrzewam, że się nie doczekam takich rzeczy w EVE.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #80 dnia: Wrzesień 16, 2010, 12:53:13 »
Jak czytam ten temat to mam wrazenie, ze czesc osob chcialaby zrobic z EVE zwykla strzelanine, tyle ze toczaca sie w kosmosie. A jeszcze lepiej zeby w tej strzelaninie wszyscy walczyli tak jak takiej osobie odpowiada.
Jezeli chodzi o mnie to w strzelaniny gralem od czasow Quake'a i DN3D przez mase innych ktorych juz nawet nie pamietam. Do EVE przyciagnelo mnie ( i dalej po latach trzyma) to, ze gra nie sprowadza sie tylko do strzelania i ze mozna w niej robic cala mase innych rzeczy.
Oczywiscie jest w grze cala masa niedorobek, ale to nie zmienia faktu, ze wciaz w EVE jest masa mozliwosci co jest najwieksza zaleta gry.


Eve... Cóż, Eve brakuje imo tylko jednej rzeczy w tej chwili. Osoba, która wymyśli jak to uzyskać dostanie chyba dożywotnią pensję od CCP :P
O czym mówię? O przywróceniu sensu small scale PvP. Bloby blobami, jak ktoś chce, niech się w nie bawi w conquerable 0.0.

Osobiscie rzucilbym (do konsultacji z osobami majacymi wieksze pojecie o pvp niz ja) pomysly zmian jak ponizej z zastrzezeniem, ze weszlyby wszystkie z danego punktu

1. WH
- zwiekszyc przynajmniej dwukrotnie ilosc WH
- wrzucic do WH komety (umozliwiajace pozyskiwanie lodu) oraz tak poustawiac planety zeby WH mogly sie usamodzielnic. Przy czym nie na zasadzie, ze w kazdym WH jest wszystko, tylko ze w jednym jest cos, w innym co innego. Chodzi o to, zeby corp bedacy w WH nie musial latac do hi secu w celu kupna paliwa do POSa
- wprowadzic stabilizatory tuneli. Kazdy tunel wymagalby stabilizatora z obu stron. Przy czym stabilizowany tunel nie moglby przepuscic nic wiekszego od BSa
- dodanie modulu POSa w ktorym mozna by postawic/upgradeowac JC czy zalozyc implanty (cos jak medical center na stacji)

W ten sposob corpy ktore nie chca bawic sie w sova itp moglyby sobie zamieszkac w WH i tam spokojnie farmic nie ograniczajac sie do jednego systemu. Specyfika WH powoduje tez, ze w kazdej chwili moze do takiego systemu wleciec jakis gang rozgonic kerbirow.
Jakby mieszkancy chcieli pomordowac to mogliby wyleciec do normalnej przestrzeni pobic jej mieszkancow. Do tego w przypadku spotkania kilku 'panstewek' dochodzilaby wojna o stabilizatory tuneli. Czyli jest swietne miejsca na male pvp, bo carriery nie wleca gdyz albo nie zmieszcza sie przez stabilizowany tunel, albo zapadna za soba normalny (zakladajac, ze zdarzaja sie normalne przez ktore przeleca). Blob tez nie wleci. Niby teoretycznie mogloby wleciec blob BSow. Tyle, ze taki blob ryzykuje wtedy, ze mieszkancy systemu wylacza w nim swoje stabilizatory i wiekszosc bloba pozostanie w systemie na amen, albo bedzie wracac przez tydzien na raty (jezeli beda miec statki z sondami), wiec raczej malo kto bedzie ryzykowal

2. Normalna przestrzen
- dodanie kilku NPC regionow (moga byc oddzielone od obecnych WH) w ktorych ze wzgledu na lokalna specyfike przestrzeni nie dziala cyno. Dzieki temu nie bedzie tam walk na capitale. Beda mozliwe bloby, ale beda ograniczone do mniejszych statkow. Odpadnie tez transport poprzez cyno wiec piraci beda miec na co polowac, a mieszkancy czego pilnowac
- zmniejszyc precyzje bram. Obecnie 'strzelaja' one statkami na masakryczne wiec odleglosci z dokladnoscia do 20km. Niech im sie sie ta precyzja zmniejszy do np 1AU. Wtedy nie bedzie sensu ustawiania floty na bramie na optimalu i czekanie az wleca przeciwnicy, ktorych bedzie mozna rozstrzelac zanim grid im sie zaladuje. Trzeba bedzie bowiem swoim blobem znalezc innego bloba w systemie, albo ustawic sie w jakims strategicznym miejscu, ktore chce sie obronic i poczekac na atak. Minusem jest to, ze praktycznie nie da sie zlapac osob wlatujacych do systemu.
Ewentualnie zrobic rozrzut bramy w przypadku wskakujacego bloba zalezny bylby od ilosci wskakujacych statkow, na zasadzie ze pierwsze laduja normalnie, a kazdy nastepny coraz dalej od bramy.
Tu prosze nie krzyczec bo do taki luzny nieprzemyslany pomysl
- zmniejszenie stalych paskow w systemie o polowe i dodanie w ich miejsce gravi, na ktorych raty pojawiaja sie tak samo jak na normalnych paskach
- danie wszystkim exhumerom +2 sily warpa
- wprowadzenie przegrzewania sie cloaka, na zasadzie, ze po np 2h ciaglej pracy wylacza sie i mozna go wlaczyc po kilku minutach przerwy

Jako, ze za sciana udar mi ciagle pracuje to narazie to wszystko ;), ale mysle ze by wystarczylo do ozywienia pvp w EVE
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #81 dnia: Wrzesień 16, 2010, 13:08:58 »
Jak czytam ten temat to mam wrazenie, ze czesc osob chcialaby zrobic z EVE zwykla strzelanine, tyle ze toczaca sie w kosmosie. A jeszcze lepiej zeby w tej strzelaninie wszyscy walczyli tak jak takiej osobie odpowiada.
To akurat naturalne, tak samo jak fakt, że PVPrzy najchętniej graliby w EVE gdzie kerbir sam ustawia się przed lufą i automagicznie daje się zalockować  ;) :D

Żarty zostawiając na boku... jakikolwiek pomysł na rozładowanie laga i bloba będzie lepszy niż jego brak. IMHO w EVE w dalszym ciągu NIE brakuje przestrzeni. Takie mylne wrażenie jest kreowane przez to, że nie opłaca się pewnych rzeczy robić w null/low jeśli niewiele mniej można zarobić przy znikomym ryzyku w hisecu. Dość dawno temu postulowałem pomysł ograniczenia ilości lootu jaki wypada z NPCów, ale problemem nie jest tu jego ilość, a ilość minsów jaką można w ten sposób pozyskać.
Póki co dla misje odbierają w ten sposób w większości sens kopania i transportowania większych ilości minsów (taniej jest czasem skupować lokalnie jakieś badziewie niż transportować góry minsów, szczególnie jak się masowo robi misje lvl4).

Dodanie WHSów moim zdaniem nie rozładuje ani laga, ani problemu blobów, a zmiany WHSów wcale nie zmniejszą ilości wizyt w hisecu - w końcu trzeba gdzieś sprzedać loot, nie ?

To do czego się odnosisz to kolejny problem z którym CCP od kilku ładnych lat sobie nie umie poradzić - zaburzonym albo jak kto woli wadliwym modelem zarobek/ryzyko. Zarobki w null są owszem większe niż low czy high, ale nieproporcjonalnie do wysiłku i ryzyka jaki trzeba włożyć w zarabianie w null. Póki co rzesze graczy w null trzyma open pvp i sov, a jak wszyscy wiemy z pierwszym jest związany problem laga i bloba, a z drugim zrąbana (i z każdą poprawką gorsza) mechanika funkcjonowania.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Chupacabra

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 218
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Blackchupacabra
  • Korporacja: Blackwater Company
  • Sojusz: Frozen Synapse
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #82 dnia: Wrzesień 16, 2010, 13:25:46 »
Mi brakuje paliwa w statkach. Perpetum mobile, latam i latam i nigdy mi bak nie wysechł. Uważam, że powinien. Wtedy nie wystarczyło by zebrać bloba i przylecieć zaorać południe, bo trzeba by było pamiętać o zapleczu logistycznym z paliwem. Pamiętacie Ogame, tam nie wystarczyła ogromna flota, bo można było nie dolecieć, albo utknąć z powodu braku paliwa, i zdarzało się, że nękałem gości z TOP3 a oni nic nie mogli mi zrobić bo im deuteru brakowało na ruszenie grubego tyłka swojej przepasionej floty.
Gdyby w Eve statki zużywały paliwo, a do tego duże floty miały ujemny bonus do jego konsumpcji, to wielkie blooby musiałby się zastanowić, czy jak się za bardzo oddalą to czy zdołają podjąć walkę, a potem bezpiecznie wrócić. Lód wtedy zyskałby na znaczeniu. Powiem więcej, cap nie powinien się odnawiać tak sobie, tylko ten proces powinien pochłaniać paliwo, i wtedy wyssanie statku mogło by nabrać nowego znaczenia :) bo mogło by się okazać, że w pewnym momencie cap już się nie odnowi i trzeba wskoczyć w jajeczko z kanisterkiem i popędzić po paliwko:)

Przy okazji mogli by dać boosta Gallente, ich statki mogły by mieć najniższe spalanie:) prawie jak Bolid Renault:P Tylko co wtedy z Matarami, oni w końcu przewidzieli sytuacje i na wszelki wypadek solary na shipach zamontowali
Dark Flonoe:
ludki z lolseca mowiace o tym ze tidi jest fajne na podstawie papierowych wyliczen i filmu na yt lol

HammerSnake

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #83 dnia: Wrzesień 16, 2010, 13:28:16 »
Cytuj
moglyby sobie zamieszkac w WH i tam spokojnie farmic nie ograniczajac sie do jednego systemu. Specyfika WH powoduje tez, ze w kazdej chwili moze do takiego systemu wleciec jakis gang rozgonic kerbirow.

Co by tu powiedzieć... Ja bym dodał jeszcze widoczny local ,albo najlepiej ,żeby w momencie gdy ktoś przeskoczy przez stabilizator jestem informowany o tym :
-kto wskoczył
-w czym
-w jakim ficie.

 lol

Generalnie spoko ,każdy może mieć jakieś marzenia :D.

Ranshe

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #84 dnia: Wrzesień 16, 2010, 13:36:40 »
- zmniejszyc precyzje bram. Obecnie 'strzelaja' one statkami na masakryczne wiec odleglosci z dokladnoscia do 20km. Niech im sie sie ta precyzja zmniejszy do np 1AU. (...)
- zmniejszenie stalych paskow w systemie o polowe i dodanie w ich miejsce gravi, na ktorych raty pojawiaja sie tak samo jak na normalnych paskach

Raj kerbira normalnie. Na bramie cię nie złapią - bo 1AU nikt nie obstawi, szczególnie mały gang, na paskach też nie, bo latasz głównie po wyskanowanych - a zanim te wszystkie gravi wyskanują, to spokojnie uciekniesz. Nic tylko racić w spokoju.

W tym cały problem tych rozwiązań - walniesz w bloba, to rykoszetem dostaną też mniejsi w ten czy inny sposób, a przecież nie o to chodzi, żeby te mniejsze gangi dobijać.

Zmniejszenie lootu z misji też niełatwe, bo jednak sporo tych ludzi to robi. Pójdą pruć do krzyżyków do low/null? Może jeden na 10. Reszta będzie dalej trzepać misje, LP im podrożeją i tyle. Albo pójdą sobie w cholerę. Ciekawe zresztą, ile % te misje blitzuje licząc głównie na zysk z LP właśnie, a ile pruje do wszystkiego przez godzinę, a potem przez drugą to zbiera.

Pomysł z paliwem jest fajny. Dać każdemu statkowi osobny fuel bay odpowiedniej wielkości i niech zużywa na warpy. Skoki przez bramy może niekoniecznie, bo niby to też warp, ale wspomagany przez bramę.

Crux

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #85 dnia: Wrzesień 16, 2010, 13:40:43 »
Niezły pomysł Chupa. Pewnie zmniejszyłoby to częstotliwość pojawiania się blobów w niektórych miejscach (głównie lowseki), ale cholernie utrudniło by atakowanie true 0.0- obrońcy dysponowali by na miejscu ogromnymi zapasami paliwa, natomiast atakujący mieli by duży kłopot. Potrzebny byłby chyba powrót mothershipów w nowej roli (takie latające cysterny czy cuś).

Lt Rook

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 669
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Lt Rook
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #86 dnia: Wrzesień 16, 2010, 13:54:16 »
Z tym paliwem to mogło by być ciekawie, osobny fuel bay na zapas paliwa, jego zużycie zależne od np. skilla warp operation i masy statku. Dodatkowo S(C) mogły by wkońcu zacząć pełnić swoją funkcję z nazwy, przewozić tony paliwa na potrzeby flot.

Problem pojawia się w momencie jak lecisz roamem kilkanście/kilkadziesiąt j, braknie paliwa w drodze powrotnej i?
"Welcome to Eve Online, here's your Rubik's Cube, go f*** yourself"

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #87 dnia: Wrzesień 16, 2010, 13:56:38 »
Problem pojawia się w momencie jak lecisz roamem kilkanście/kilkadziesiąt j, braknie paliwa w drodze powrotnej i?

Tak jak dzisiaj z BlackOpami - paliwo wiezie blockade runner.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

StellarSheep

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 862
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: GwiezdnaOfca
  • Korporacja: SzacherMacher!
  • Sojusz: CzeszeBerete!
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #88 dnia: Wrzesień 16, 2010, 13:57:22 »
Pozdrowionka dla starych znajomkow :)
Widze, ze znalazlo sie wiecej marud ktorym przestalo/przestaje podobac sie EvE.
Jak widac z zordziakiem dawno przewidzielismy do czego EvE zmierzala i zmierza dalej.

Gra ma wiele problemow ale na spora czesc jest imo sporo latwych rozwiazan.

Np. Empire.
 High nie powinien byc ze soba polaczony. W sensie nie regionalnym tyle co frakcyjnym. Pomiedzy frakcjami powinien byc bufor. Fajnie by bylo gdyby pewne regiony/frakcje/systemy pozwalaly na produkcje danych komponentow/statkow. W sumie pewna forma ograniczenia aby dac powod do tworzenia szlakow handlowych. Zarowno w high/low/null.
Samo takie urozmaicenie tworzy mozliwosci dla piratow, handlarzy, "bounty hunterow" wynajmowanych w celu przecierania szlakow, producentow i roznej masci innego tatalajstwa.

Odleglosci.
Jak zobaczylem mechanike cyno odrazu przestalem grac. I cyno i JB dla mnie to porazka. Ok ok wiem jak ciezko jest z logistyka bez tego, ale postarajcie sie spojrzec z boku tak troszke obiektywnie ... Nie sadzicie, ze atm jest totalnie na odwrot? Imo JB powinny dzialac na male odleglosci, tylko w systemach z sov.4 czy tam aktualnymi odpowiednikami po zmianach do sova.
W moich oczach utrzymanie stacji/posow/czy czegos tam w regionach takich jak period basis, wicked, detorid, omist etc powinno wymagac POSWIECEN. Dzieki czemu moze latwiej by bylo zaistniec mniejszym a lepiej zorganizowanym, no i nie byloby tylu molochow ...

Walka.
Moze zagladaja tutaj jeszcze tacy ktorzy mieli przyjemnosc latac z dual mwd/mwd+ab/tripple mwd etc. Osobiscie uwazam, ze zlikwidowanie tego zruinowalo cala dynamike pvp. Ofc byly potem vagasy i w ogole zestawy nano, ale sorry to nie to samo. Dzieki takim mozliwosciom mozna bylo szybko przemiescic np. o 200-300 km flote 30 bsow. Tak w ciagu 7-8 sekund. W lewo, w prawo czy gdzie tam sie chcialo. Dawalo to ogromne mozliwosci taktyczne i pole do popisu dla FC w gangach jak i mniejszych skirmishach :) Nie musi byc koniecznie dual mwd, ale jakis modul ktory umozliwia takie ruchy flot ( swoja droga jak skillowalem MWD to mniej wiecej tak to sobie wyobrazalem. Micro WARP drive. To myslalem kurcze jedno pchniecie i tak z kilkaset km machne. I jakiez rozczarowanie :P )

Predkosc.
Jakos chyba pod koniec 2003 ( nie dam sobie reki uciac ) CCP uwalilo predkosci i masy statkow. W wyniku czego znowu dynamika poszla w pi.... Owszem byly lekkie przegiecia ale imo powinno sie reszte lekko boostnac a nie fajne statki nerfic do gleby. No ale juz gracie jakis czas to potraficie odczuc "balansowanie" w wykonaniu CCP.

Rozwiniecie null.
Tutaj mozliwosci jest od groma. Generalnie chodzi o idee przyciagniecia carebearow do null utrzymywanego przez graczy. No i ofc zeby bylo to oplacalne dla obu stron. Tutaj wystarczy ruszyc wyobraznia a pomyslow jest od groma. Sam teraz to piszac wpadlem na 3-4, ktore wymagalby lekkiego dopracowania a dawalby fun dla wszystkich 3 stron czyli atakujacych, broniacych i tych biednych carebearow :) Oczywiscie nic za darmo i nie koniecznie latwo!

Likwidacja Aurory i eventow.
Ktos kojarzy eventy z wejsciem T2 ? Albo pozniejsze z tytanami? No to tyle w tym temacie.

Ekonomia.
Imo t2/t3 to porazka. Fajnie, ze jest ale implementacja byla chora przez dlugi okres czasu. Nigdy nie powinno byc t2 bpo. Nigdy. Ofc po latach to naprawili ale szkody juz sa nie odwracalne. Zaraz pewnie zostane zaszczuty przez bande producenckich maniakow ale nie wysilajcie sie bo i tak mam wasza opinie w 4 literach. Ta gra owszem to nie tylko pvp ale tez nie tylko cholerne pve. Kazdy kij ma 2 konce.
CCP powinno ingerowac w ekonomie aby nie tworzyc precedensow typu Techell. Kto gra od samego poczatku bedzie wiedzial o co chodzi. A dla tych co nie wiedza w skrocie. Maly korpik dostal bpo na minery t2. Wtedy bylo tylko t1 i rarowe rzeczy. Z korpa kilkunasto osobowego urosli w potege przeciwstawiajaca sie kazdemu. Do tego sami mogli spokojnie probowac sie tluc z polowa swiata eve. Byli naprawde strasznie bogaci.
CCP powiedzialo, ze to byl eksperyment i nie bedzie bpo t2 na inne rzeczy. Jak bylo ... sami wiecie.

Local.
Co sie dzieje w empire czy low to zupelnie inny temat. Ale w true 0.0 naprawde fajnie by bylo jakby byl jakis delay czy cos. Dla trzymajacych sova, urzadzenia, ktore pozwalaja widziec bez delaya ale, ktore kosztuja etc.
To samo mapa.

Walka z podejsciem carebearow.
Jestem freelancerem i chce wszystko zrobic SAM.

No kurde a tu sie nie da no. Sam nie przelecisz bo ryzykujesz, ze bedzie stalo po drugiej stronie stado wscieklych sheepow i zordow i ci zrobia kuku.

Niestety CCP przyjelo odwrotna taktyke :) Dowalmy sentry. Aggro timer. Warp na 0. AFK cloak. Wylogowanie sie i znikajace statki. Zeby nie bylo za latwo to jeszcze wywarpuje sie sam w randomowa strone. Etc etc :)


Reasumujac. Ciesze sie, ze gralem w ta gre od samego poczatku i moglem pograc w najlepszych moim zdaniem jej czasach :)
Nie dlatego, ze ja wtedy zaczynalem. Tylko dlatego, ze wiele z dzisiejszych problemow wtedy nie istnialo!
Ludzie sie nie bali pvp.
Zarobek w 0.0 byl duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo wiekszy niz ten w empire.
Gra byla tak dynamiczna, ze wielu z was mogloby nie nadarzyc :)
Ludzie skakali po 100-200jumpow w sobie wybranym celu ( ja z zordem robilismy srednio w weekendy po 300-400jumpow z przerwami po drodze na pvp ) bez warpow na 0 i bookmarkow. Bo na mwd sie szybko dolatywalo do gate`a.
Swiat byl duzy i miejsca bylo dla kazdego.

Oczywiscie nie byla kompletna i tez miala pewne mankamenty ale nie ludzmy sie. Nie ma gier, rzeczy i ludzi idealnych. I idealnego produktu nie dostaniemy nigdy.
Tym to milym akcentem koncze moje wypociny :)




WANT PIE NOW!!!!!

Okropniak

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 440
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Okropniak
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
  • Sojusz: YARRR and CO
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #89 dnia: Wrzesień 16, 2010, 13:57:54 »
Większość z tego było opisywane na eve-online, aczkolwiek widzę parę nowości :)
Stabilizatory dla WH by się przydały - i bez niepotrzebnej ironii proszę ;p, po prostu mogłoby to być (nie wiadomo jak by wyszło w praktyce, ale mogłoby) zalążkiem starego pvp w małej skali.

Oczywiście blob można by przemieścić tak czy inaczej do WH - choćby wrzucajac po 10 statków co parę h- i jak znam życie znalałoby się paru takich co by tego spróbowali - to akurat normalne.

Co do samych zarobków - te w null już są wystarczające, problemem jest że wysokość zarobków w high jest powyżej poprzeczki...
Jak to jest że im bardziej w null tym trudniej, ale zarobki większe, podczas gdy w high dalej są misje lvl3/4...

Ranshe

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #90 dnia: Wrzesień 16, 2010, 13:59:26 »
utrudniło by atakowanie true 0.0- obrońcy dysponowali by na miejscu ogromnymi zapasami paliwa, natomiast atakujący mieli by duży kłopot. Potrzebny byłby chyba powrót mothershipów w nowej roli (takie latające cysterny czy cuś).

Albo nowa klasa statku zupełnie. Albo wozić to transportami za flotą. Albo ustawić posa z paliwem. Albo... nowy upgrade do strategic indexu, umożliwiający postawienie takiej cysterny i sama cysterna jako osobna struktura w stylu tcu/ihuba.

Zapasy paliwa obrońców też kompletnie bezpiecznie przecież by nie były, nie? ;]

Z tym paliwem to mogło by być ciekawie, osobny fuel bay na zapas paliwa, jego zużycie zależne od np. skilla warp operation i masy statku. Dodatkowo S(C) mogły by wkońcu zacząć pełnić swoją funkcję z nazwy, przewozić tony paliwa na potrzeby flot.

Problem pojawia się w momencie jak lecisz roamem kilkanście/kilkadziesiąt j, braknie paliwa w drodze powrotnej i?

I zostawiasz statki w przestrzeni, bo nie zaplanowałeś roamu jak trzeba, po czym wracasz jajkami. ;] Tylko musiałoby być dostępne to paliwo gdzieś na w miarę neutralnych systemach, ale imho gdyby wszystko tego wymagało, to gracze sprzedawaliby to co drugą stację. ;)

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #91 dnia: Wrzesień 16, 2010, 14:04:35 »
IMHO w EVE w dalszym ciągu NIE brakuje przestrzeni.

Tak szczerze to dla mnie bez znaczenia. Poprzez dodanie przestrzeni tak jak zaproponowalem chcialem bardziej zroznicowac warunki na jakich toczy sie gra tak by ludzie zainteresowani tylko pewnym aspektem rozrywki, czy raczej pewnym rodzajem podejscia do walki mogli 'zyc' w miejscu gdzie to podejscie jest dominujace

Dość dawno temu postulowałem pomysł ograniczenia ilości lootu jaki wypada z NPCów, ale problemem nie jest tu jego ilość, a ilość minsów jaką można w ten sposób pozyskać.
To ostatnio troche sie zmienilo. Poza tym w tej kwestii imo powinno byc tak, ze aby mielic zlom trzeba miec skila scrapmetal na lev1

Dodanie WHSów moim zdaniem nie rozładuje ani laga, ani problemu blobów
Troche rozladuje w zwiazku z tym, ze wiecej graczy bedzie w WH. Poza tym tu nie chodzilo o rozladowanie laga bo tego nie da sie pozbyc, a o danie mozliwosci osiedlenia sie w miejscu gdzie lag i blob praktycznie nie ma szans wystapic.
zmiany WHSów wcale nie zmniejszą ilości wizyt w hisecu - w końcu trzeba gdzieś sprzedać loot, nie ?
Czasem poleci sie sprzedac loot zeby bylo na plexy, ale bedzie to opcja a nie koniecznosc wiec ilosc wizyt w hi secu sila rzeczy spadnie.

To do czego się odnosisz to kolejny problem z którym CCP od kilku ładnych lat sobie nie umie poradzić - zaburzonym albo jak kto woli wadliwym modelem zarobek/ryzyko.

Biorac pod uwage moj styl gry nie chce wypowiadac sie na temat ryzyka zarabiania, gdyz nie mam o tym pojecia

Mi brakuje paliwa w statkach.

Fajny pomysl. Moglyby statki (zwlaszcza te wieksze) latac na ciezka wode. Przynajmniej byloby jakies sensowne jej zuzycie, bo obecnie jest jej cale mnostwo, a nie bardzo jest do czego jej uzyc

Co by tu powiedzieć... Ja bym dodał jeszcze widoczny local ,albo najlepiej ,żeby w momencie gdy ktoś przeskoczy przez stabilizator jestem informowany o tym :
-kto wskoczył
-w czym
-w jakim ficie.

Czepiasz sie dla samego czepiania. Czyzby brak argumentow?

Raj kerbira normalnie. Na bramie cię nie złapią - bo 1AU nikt nie obstawi, szczególnie mały gang, na paskach też nie, bo latasz głównie po wyskanowanych - a zanim te wszystkie gravi wyskanują, to spokojnie uciekniesz. Nic tylko racić w spokoju.

W tym cały problem tych rozwiązań - walniesz w bloba, to rykoszetem dostaną też mniejsi w ten czy inny sposób, a przecież nie o to chodzi, żeby te mniejsze gangi dobijać.
Zawsze mozna zlapac kogos na wylocie ;) Poza tym jak juz mowilem to taki malo przemyslany pomysl i mozna by ograniczyc go do wiekszej ilosci statkow, na zasadzie ze jak przeskakuje maly gang, czy pojedyncze cele to pjawiaja sie jak dotychczas, a jak blob to pojawia sie rozrzucony po tym 1AU. Wtedy pvp na mala skale troche oddaliloby sie od walk blobow.
A co do raju kerbira to ja rozumiem, ze pvperzy to by chcieli by wygladalo to tak, ze jak wlatuja do systemu to kerbiry przylatuja do nich i daja sie wystrzelac, ale imo nie tedy droga.
Myslac o ograniczeniu stalych paskow na korzysc gravi myslalem raczej o covertach i sondach. Bo w obecnej chwili coverty sa chyba raczej malo przydatne. W koncu po co je brac skoro mozliwe lokalizacje celow sa podane na tacy.
No a jak kerbiry zwieja swoimi raciarkami czy koparkami to zawsze jest szansa, ze przesiada sie w statki bojowe by pogonic redow i moc wrocic do swojej kerbirki dzieki czemu bedzie szansa na jak to niektorzy mowia GF.
W tym cały problem tych rozwiązań - walniesz w bloba, to rykoszetem dostaną też mniejsi w ten czy inny sposób, a przecież nie o to chodzi, żeby te mniejsze gangi dobijać.
Racja
Pytanie tylko czy tu chodzi o nie dobijanie mniejszych gangow czy o to by moc sobie postrzelac (czy raczej zmasakrowac) osoby ktore nie maja szansy sie obronic.
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

Chupacabra

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 218
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Blackchupacabra
  • Korporacja: Blackwater Company
  • Sojusz: Frozen Synapse
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #92 dnia: Wrzesień 16, 2010, 14:09:48 »
Ze skakaniem na bramy, na losową odległość też może wypalić, tylko że trzeba oddać kerbirom co kerbirskie, a pvp co nasze. Czyli w high maja super bramy konserwowane przez Concord i one strzelają precyzyjnie w sam środeczek, czyli 20km. W LOW już tak ładnie nie jest i odległość od bramy to od 20 do załóżmy 50km, losowo. Być może brama powinna się przegrzewać i w zależności od ilości skoków następujących po sobie rekalibracja powinna wzrastać, i rozrzut być coraz większy. No, a w 0.0 oczywiście powinny istnieć jakieś czarodziejskie modułki na shipy, lub anhorowane jak bańki, które są w stanie zupełnie rozkalibrować bramę i wtedy wystrzelony przez taka bramę możesz wylądować od 20 do 140km, albo niech stracę 200km wtedy szczęśliwcy mogliby z 20 doczłapać do bramy, a inni dowarpować, pechowcy byliby w środku:)
Oczywiście do tego jakiś skill z nawigacji poprawiający precyzję skoku, ale dopiero dostępny po nawigacji na V.
Dark Flonoe:
ludki z lolseca mowiace o tym ze tidi jest fajne na podstawie papierowych wyliczen i filmu na yt lol

Okropniak

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 440
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Okropniak
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
  • Sojusz: YARRR and CO
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #93 dnia: Wrzesień 16, 2010, 14:11:55 »
@StellarSheep - miło było poczytać jak to było na początku, nie wiedziałem nawet że było możliwe dual mwd!!!!
I przyznam szczerze że też mnie zastanawiało po jaki kij podział na frakcje jak nijak się to ma do grani czy potyczek na tychże granicach... każdy każdemu dobrze robi czy jak..

jeśli mówimy już o tych "ja wszystko sam" - to i teraz znam parę osób co to mają 10+ altów i parę automatów do klikania - i wszystko im się samo napędza, robi, generuje... bo łatwo- bo wszystko w high.

Idealnej gry tak jak zauważyłeś nie ma i nie będzie... ale jak słyszę odpowiedzi CCP że wszystko jest idealnie, że nie ma z niczym problemów i każda część jest zbalansowana odpowiednio - to jak wsiadam w ciężko wyskilowany Gallente statek który teraz ani kurrrrrr dps nie ma, ani speed - to mnie coś trafia.
A potem na dokładkę dostaję info że prace nad DUST postępują i żebym się cieszył....
a czym kurna - tym że konsolowcy sobie pograją?
też mam konsole ale jakbym chciał strzelanki to mam dziesiąt gier w tym klimacie... grałem zresztą i to całkiem nieźle - ale znudziło mi się... ale nie - cieszmy się bo CCP wie lepiej czego mi trzeba.
A kaska leci....

Lt Rook

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 669
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Lt Rook
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #94 dnia: Wrzesień 16, 2010, 14:13:20 »
I zostawiasz statki w przestrzeni, bo nie zaplanowałeś roamu jak trzeba, po czym wracasz jajkami. ;] Tylko musiałoby być dostępne to paliwo gdzieś na w miarę neutralnych systemach, ale imho gdyby wszystko tego wymagało, to gracze sprzedawaliby to co drugą stację. ;)

Albo tankujesz plazmę z gwiazd, np. tylko z jednego rodzaju gwiazdy "orange", Taki głupi pomysł ;D żywcem zdarty z SGU ;D
"Welcome to Eve Online, here's your Rubik's Cube, go f*** yourself"

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #95 dnia: Wrzesień 16, 2010, 14:33:23 »
Większość z tego było opisywane na eve-online, aczkolwiek widzę parę nowości :)
Stabilizatory dla WH by się przydały - i bez niepotrzebnej ironii proszę ;p, po prostu mogłoby to być (nie wiadomo jak by wyszło w praktyce, ale mogłoby) zalążkiem starego pvp w małej skali.

Wlasnie dlatego o tym pisalem.
Poza tym imo WH nie staloby sie zalazkiem starego pvp w malej skali co miejscem gdzie to byloby nagminne  ;)

Oczywiście blob można by przemieścić tak czy inaczej do WH - choćby wrzucajac po 10 statków co parę h- i jak znam życie znalałoby się paru takich co by tego spróbowali - to akurat normalne.
Tyle ze zawsze musieliby sie liczyc z tym, ze ten blob juz razem nie wyleci, a moze nawet czesc pilotow wyleci tylko poprzez autodestrukcje  :P

"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

Okropniak

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 440
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Okropniak
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
  • Sojusz: YARRR and CO
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #96 dnia: Wrzesień 16, 2010, 14:38:18 »
Tak sobie pomyślałem że wtedy podniósłby się krzyk bieżących graczy - tej części lubiącej bloby i walki o SOV - bo by im ludzie pouciekali tak jak do WOT,LOL i reszty - z tym że wewnątrz EVE,ale już nie pod ich kuratelą :D
I nie byłoby blobów z braku ludzi bardziej, bo małe ally nie wchodziłoby w wielką politykę - woląc raczej mniejsze bitki w WH konstelacjach gdzie mieliby szanse.
Nie mówię oczywiście że wszystkie - gdy ktoś chciałby urosnąć bardziej, mieć grubszą kasę - zawsze mógłby się pobawić w politykę - ale byłaby to kwestia wyboru a nie musu...
Że tak pozwolę sobie pomarzyć :D

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #97 dnia: Wrzesień 16, 2010, 14:47:46 »
Zmniejszenie lootu z misji też niełatwe, bo jednak sporo tych ludzi to robi. Pójdą pruć do krzyżyków do low/null? Może jeden na 10. Reszta będzie dalej trzepać misje, LP im podrożeją i tyle. Albo pójdą sobie w cholerę. Ciekawe zresztą, ile % te misje blitzuje licząc głównie na zysk z LP właśnie, a ile pruje do wszystkiego przez godzinę, a potem przez drugą to zbiera.
A uważasz, że właściwe jest, że nie dość, że dostajesz loot, to masz na dokładkę bounty, nagrodę za wykonanie misji + bonus, oraz jako wisienkę na torcie LP do wykorzystania w sklepie ? Człek żyjący w null ma albo do wyboru trzepać misje dla pirackich faction (jeśli ma gdzieś pobliżu NPC stacje), albo strzelać do krzyżyków na paskach. Nie dostaje LP, więc o jedno źródło zarobku mniej ! No i nie wspomnę o poziomie ryzyka jaki ma kerbir na L4 w hisecu, a jaki typ we "własnym" SOV na pasku.
Moim zdaniem zarabianie w hisecu powinno być oparte o wiele źródeł zarabiania, ale wzajemnie się UZUPEŁNIAJĄCYCH. Czyli, że zarabiając na misji (LP+nagroda od agenta+bonus) świadomie rezygnujesz bounty i lootu (aczkolwiek ten wciąż powinien lecieć z NPC na paskach czy anomaliach). W high dodatkowo możesz praktycznie bez ryzyka kopać (tak wiem - suicide), zająć się w miarę bezpiecznym handlem pomiędzy regionami (tak wiem - suicide), masz na miejscu ogromny rynek zbytu bez potrzeby telepania się z transportami przez pół EVE... wszystko przy naprawdę MINIMALNYM ryzyku !

Minimalne ryzyko:
Cytuj
[ 2010.09.09 22:37:37 ] (notify) Autopilot warping to =CENSORED= stargate
[ 2010.09.09 22:38:49 ] (notify) Autopilot approaching stargate
[ 2010.09.09 22:39:20 ] (notify) N3c4omanc34, Criminals are not welcome here. Leave now or be destroyed.
[ 2010.09.09 22:39:20 ] (notify) N3c4omanc34: You have foolishly engaged in criminal activity within sight of sentry guns and must suffer the consequences.
[ 2010.09.09 22:39:21 ] (combat) <color=0xffbb6600>N3c4omanc34 &lt;ROMAN&gt;(Tempest) hits you, doing 4505.4 damage.
[ 2010.09.09 22:39:23 ] (notify) CONCORD Police Captain has started trying to warp scramble "N3c4omanc34 &lt;ROMAN&gt;(Tempest)"
[ 2010.09.09 22:39:23 ] (notify) CONCORD Police Captain has started trying to warp scramble "N3c4omanc34 &lt;ROMAN&gt;(Tempest)"
[ 2010.09.09 22:39:26 ] (combat) <color=0xffbb6600>Caldari Navy Paradise Cruise Missile belonging to N3c4omanc34 hits you, doing 192.7 damage.
[ 2010.09.09 22:39:42 ] (notify) CONCORD Police Captain has started trying to warp scramble "Curator I &lt;ROMAN&gt;(Curator I)"
[ 2010.09.09 22:39:42 ] (notify) CONCORD Police Captain has started trying to warp scramble "Curator I &lt;ROMAN&gt;(Curator I)"
[ 2010.09.09 22:40:02 ] (notify) Sedist, Criminals are not welcome here. Leave now or be destroyed.
[ 2010.09.09 22:40:02 ] (notify) Sedist: You have foolishly engaged in criminal activity within sight of sentry guns and must suffer the consequences.
[ 2010.09.09 22:40:03 ] (combat) <color=0xffbb6600>Sedist [.FOD.](Hurricane) aims well at you, inflicting 926.3 damage.
[ 2010.09.09 22:40:05 ] (notify) CONCORD Police Captain has started trying to warp scramble "Sedist [.FOD.](Hurricane)"
[ 2010.09.09 22:40:05 ] (notify) CONCORD Police Captain has started trying to warp scramble "Sedist [.FOD.](Hurricane)"
[ 2010.09.09 22:40:13 ] (notify) Haige, Criminals are not welcome here. Leave now or be destroyed.
[ 2010.09.09 22:40:13 ] (notify) Haige: You have foolishly engaged in criminal activity within sight of sentry guns and must suffer the consequences.
[ 2010.09.09 22:40:14 ] (combat) <color=0xffbb6600>Haige (Brutix) aims well at you, inflicting 111.0 damage.
[ 2010.09.09 22:40:17 ] (notify) CONCORD Police Captain has started trying to warp scramble "Haige (Brutix)"
[ 2010.09.09 22:40:17 ] (notify) CONCORD Police Captain has started trying to warp scramble "Haige (Brutix)"
[ 2010.09.09 22:40:51 ] (notify) Autopilot jumping to =CENSORED=
[ 2010.09.09 22:40:52 ] (None) Jumping to Stargate (=CENSORED=) in =CENSORED= solar system


To ostatnio troche sie zmienilo. Poza tym w tej kwestii imo powinno byc tak, ze aby mielic zlom trzeba miec skila scrapmetal na lev1
Nic się nie zmieniło. Loot jak leciał dalej leci, zmieniły się proporcje pomiędzy named, a T1 na rzecz T1, bo przy wcześniejszej poprawce zwiększyli mu objętość (takie penalty dla złomiarzy, w sumie nie wiem po co wrzucone). Masz świadomość tego, że większość minsów dostępnych na markecie pochodzi z mielenia, a nie z wydobycia ?
Scrapmetal tu niewiele pomoże, większość mielących na typ etapie gry ma do lvl1 max kilka dni, więc to jedynie przesunięcie w czasie problemu i kolejna bariera do przeskoczenia dla nowych graczy.

Troche rozladuje w zwiazku z tym, ze wiecej graczy bedzie w WH. Poza tym tu nie chodzilo o rozladowanie laga bo tego nie da sie pozbyc, a o danie mozliwosci osiedlenia sie w miejscu gdzie lag i blob praktycznie nie ma szans wystapic.Czasem poleci sie sprzedac loot zeby bylo na plexy, ale bedzie to opcja a nie koniecznosc wiec ilosc wizyt w hi secu sila rzeczy spadnie.
To po co siedzieć w WHSie ? O ile rozumiem chcesz lecieć tam żeby zarabiać, a nie siedzieć dla samego siedzenia.

Biorac pod uwage moj styl gry nie chce wypowiadac sie na temat ryzyka zarabiania, gdyz nie mam o tym pojecia
Nie znam Twojego stylu gry, a poza tym to Twoja sprawa. Ja gram od ponad 5-ciu lat i widziałem szereg zmian w EVE, w większości tak jak Sheep napisał - negatywnie wpływających na tzw. miodność gry. Mam 326 pojedynczych skilli, 94mln SP, parałem się praktycznie wszystkim co dostępne w EVE (z wyjątkiem budowy supercapsów i outpostów oraz zarządzaniem tymi ostatnimi). EVE w zasadzie nie ma dla mnie tajemnic. W większości moje poglądy są kontrowersyjne dla większości graczy, bo ani ze mnie zadeklarowany PVPer (bo co to za walka kiedy indywidualne umiejętności nie wpływają na szansę zwycięstwa, a największym zwycięzcą jest ten kto ma więcej kolegów pod ręką lub umie szybciej nacisnąć f1-8, albo zaskoczyć nieprzygotowanego przeciwnika ?), ani PVEr (obecnie zarabiam głównie na handlu)... Dla większości jestem typowym kerbirem, ale w nullsecu spędziłem 1/4 czasu jaki poświęciłem w ogóle EVE, z czego ostatnie 1.5 roku to EVE dla mnie jest grą w zmianę skilli.


Idealnej gry tak jak zauważyłeś nie ma i nie będzie... ale jak słyszę odpowiedzi CCP że wszystko jest idealnie, że nie ma z niczym problemów i każda część jest zbalansowana odpowiednio - to jak wsiadam w ciężko wyskilowany Gallente statek który teraz ani kurrrrrr dps nie ma, ani speed - to mnie coś trafia.
A potem na dokładkę dostaję info że prace nad DUST postępują i żebym się cieszył....
a czym kurna - tym że konsolowcy sobie pograją?
też mam konsole ale jakbym chciał strzelanki to mam dziesiąt gier w tym klimacie... grałem zresztą i to całkiem nieźle - ale znudziło mi się... ale nie - cieszmy się bo CCP wie lepiej czego mi trzeba.
A kaska leci....
Święta racja względem powyżej

Ze skakaniem na bramy, na losową odległość też może wypalić, tylko że trzeba oddać kerbirom co kerbirskie, a pvp co nasze. Czyli w high maja super bramy konserwowane przez Concord i one strzelają precyzyjnie w sam środeczek, czyli 20km. W LOW już tak ładnie nie jest i odległość od bramy to od 20 do załóżmy 50km, losowo. Być może brama powinna się przegrzewać i w zależności od ilości skoków następujących po sobie rekalibracja powinna wzrastać, i rozrzut być coraz większy. No, a w 0.0 oczywiście powinny istnieć jakieś czarodziejskie modułki na shipy, lub anhorowane jak bańki, które są w stanie zupełnie rozkalibrować bramę i wtedy wystrzelony przez taka bramę możesz wylądować od 20 do 140km, albo niech stracę 200km wtedy szczęśliwcy mogliby z 20 doczłapać do bramy, a inni dowarpować, pechowcy byliby w środku:)
Oczywiście do tego jakiś skill z nawigacji poprawiający precyzję skoku, ale dopiero dostępny po nawigacji na V.
To już drugi dobry pomysł (swoją drogą był rozważany przy okazji rezygnacji z domyślnego lądowania 15km od bramy).
A pomysł z paliwem jest jednym z pomysłów wiecznie na tapecie w CCP pod szyldem SOONtm. Oczywiście nie zmienia to postaci rzeczy, że pomysł bardzo dobry, ale jak znam życie CCP zrobiłoby go po swojemu, czyt. nie tak jak oczekują tego gracze.

Albo tankujesz plazmę z gwiazd, np. tylko z jednego rodzaju gwiazdy "orange", Taki głupi pomysł ;D żywcem zdarty z SGU ;D
Wolałbym tankowanie poprzez "odczekanie" na orbicie gazowego giganta (pomysł zerżnięty z innej giery - Darkspace), oczywiście włączony cloak wyłączałby "tankowanie".

Poza tym imo WH nie staloby sie zalazkiem starego pvp w malej skali co miejscem gdzie to byloby nagminne  ;)
A czym wówczas by się różniło względem low/nullsecu ? Tym, że nie da się claimować SOV ? Nie podoba mi się pomysł ze stabilizatorami. Już bardziej wolałbym żeby była możliwość łączyć JB na POSie, z ograniczeniem, że nie da się wycelować JB w systemy low/null normalnej przestrzeni (np. kwestia zasięgu). JB wymuszałoby posiadanie przez korp instalacji w obu systemach do których chce wędrować/użytkować, możliwość ich niszczenia, koszty obsługi, itd.
Komety w WHSie - jak najbardziej tak.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

Ranshe

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #98 dnia: Wrzesień 16, 2010, 14:49:34 »
Zawsze mozna zlapac kogos na wylocie ;)

Tak, szczególnie gdy warpnie się na zero, zobaczy 2 czy 10 osób z mordem w oczach, przeskoczy i wyląduje 1AU po drugiej stronie. :P

Cytuj
Poza tym jak juz mowilem to taki malo przemyslany pomysl i mozna by ograniczyc go do wiekszej ilosci statkow, na zasadzie ze jak przeskakuje maly gang, czy pojedyncze cele to pjawiaja sie jak dotychczas, a jak blob to pojawia sie rozrzucony po tym 1AU.

No można. Osobiście nie lubię takich sztucznych ograniczeń - od ilu graczy jest blob, a od ilu mały gang? Co byś tu nie wybrał za liczby, to i tak i tak będzie źle.

Za to to co Chupacabra pisze jest nawet fajne, z tym rozrzutem w zależności od security systemu + nowy moduł.

Cytuj
A co do raju kerbira to ja rozumiem, ze pvperzy to by chcieli by wygladalo to tak, ze jak wlatuja do systemu to kerbiry przylatuja do nich i daja sie wystrzelac, ale imo nie tedy droga.

A skąd. Jak kerbir ma trochę oleju w głowie, to się nie da złapać. Jak głupi, to będzie wracał do domu w jajku albo i jeszcze szybciej. ;) Już teraz przecież tak jest i ja tam na to nie narzekam.

Natomiast z tymi ukrytymi paskami wszędzie to już na przykład latając samemu albo w 2 osoby, nikogo nie złapiesz, czyli bez sensu.

Cytuj
Myslac o ograniczeniu stalych paskow na korzysc gravi myslalem raczej o covertach i sondach. Bo w obecnej chwili coverty sa chyba raczej malo przydatne. W koncu po co je brac skoro mozliwe lokalizacje celow sa podane na tacy.

A skąd. A misjonarze? A plexy? A ssy? Wylogowani? Połowa lokalizacji celów ci bez sond odpada, a i zwykłe anomki szybciej się łapie przecież. I fakt, covertom i sondom dodajesz roboty, a jak ktoś chce solo to ma pecha i niech sobie kupi alta z covertem.

Cytuj
No a jak kerbiry zwieja swoimi raciarkami czy koparkami to zawsze jest szansa, ze przesiada sie w statki bojowe by pogonic redow i moc wrocic do swojej kerbirki dzieki czemu bedzie szansa na jak to niektorzy mowia GF.

No szansa jest...  O ile jest ich tam więcej niż owych redów, co nie zawsze nastąpi.

Cytuj
Pytanie tylko czy tu chodzi o nie dobijanie mniejszych gangow czy o to by moc sobie postrzelac (czy raczej zmasakrowac) osoby ktore nie maja szansy sie obronic.

Tych, którzy nie mogą albo nie potrafią się obronić, to i tak się masakruje, jak nie jeden gang to inny.

Rehadzio

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #99 dnia: Wrzesień 16, 2010, 15:01:05 »
Hr hr hr .

Off -Top sie wam porobil riebiata.

Placz to juz jest bo duza czesc graczy lubiacych robic kuku innym siedzi w ..WOT :) i kuku robi innym nie czekajac po 3h na bance . Takze w WOT umiejetnosci graczy maja powazny wplyw na rozgrywke...w EVE sami wiecie ..... w blobie to jest pelne LOTTO i tyle . Ktos madrze napisal kiedys na Centrali...

Insta Action   =   Win.


Jesli Devi WOT pododaja wszystko co zaplanowali ( clan wars , mapka strategiczna , surowce itd )oraz poprawia pare niedociagniec to EVE uzyska pierwszego powaznego konkurenta . ( chodzi mi o grupe docelowa )


Straszny

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #100 dnia: Wrzesień 16, 2010, 15:08:51 »
Super pomysły, niektóre z nich naprawde ciekawe, Stellar Sheep widze że masz podobne nastawienie jak ja - mimo że byłem bufonem przez 3/4 gry, grałem jako solo-freelancer bardzo dużo (uwielbiam liczyć tylko na siebie, czuje się mocniej jak wiem że to ode mnie coś zależy od a do z)

ciekawe ile lat Wam zejdzie jeszcze na uświadomieniu sobie że te wszyskie pomysły można o kant  d.. potłuc bo CCP żadnego z nich nie zaimplementuje a jeśli nawet to zadeklaruje to opóźnienie będzie takie że może Wasze dzieci tak zagrają. Uświadamianie sobie tej gigantycznej przepaści między naprawde fajnymi pomysłami graczy a pracą ekip programistów z CCP zawsze mnie dobijało.

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #101 dnia: Wrzesień 16, 2010, 15:10:11 »
dla mnie sprawa jest prosta...
wchodzę do gry - chcę z niej czerpać fun do maximum bez czekania na niego. Próbowałem wrócić do EVE kilka razy ale za każdym odrzucała mnie myśl, że muszę kasę zarobić, "nabiegać się" aby statki sobie sfitować, pieprzyć z całą logistyką  i wtedy, może... może będę miał jakiś fun.
Fakt, te chwile funu podnoszą adrenalinę jak nigdzie indziej.. ale za rzadko się to dzieje, a przy tym, że na granie mam coraz mniej czasu tym bardziej staram się szukać takich gier, które usatysfakcjonują mnie natychmiast, a nie po kilku godzinach czy dniach znojnej farmy/przygotowań/oczekiwań...
Moderatorzy na drzewo!! :D

Dux

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 1 010
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Bubu Talib
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: KUTANG KLAN.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #102 dnia: Wrzesień 16, 2010, 15:17:21 »
Co by tu powiedzieć... Ja bym dodał jeszcze widoczny local ,albo najlepiej ,żeby w momencie gdy ktoś przeskoczy przez stabilizator jestem informowany o tym :
-kto wskoczył
-w czym
-w jakim ficie.

 lol

Generalnie spoko ,każdy może mieć jakieś marzenia :D.

Eeee, ale chyba nie w WH ?
Jedną z większych (jak nie największa) zalet WH jest właśnie brak locala przeca :)
Jeden na wszystkich, wszyscy na jednego :P


Chupacabra

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 218
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Blackchupacabra
  • Korporacja: Blackwater Company
  • Sojusz: Frozen Synapse
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #103 dnia: Wrzesień 16, 2010, 15:17:46 »
No to chyba właśnie odkryłem w czym WoT jest lepszy niż Eve, choć sam nie widziałem go na oczy:)

W WOT jest nadzieja, że będzie się rozwijał, to ciągle Beta, ale jest duże prawdopodobieństwo, że będzie lepiej niż jest, a jest już dobrze z tego co piszecie.

W Eve, możemy pomarzyć, ponarzekać i po pracy polecieć pozmagać się z LAgiem :)


A może to właśnie LAG ma być sposobem na duże bloby, to CCP potrafi zaskoczyć pomysłem:). My gracze  zamiast się poddać, to ciągle Blobbem chcemy wygrać z LAGiem,....no cóż, a może kiedyś uda się z nim wygrać:)
Dark Flonoe:
ludki z lolseca mowiace o tym ze tidi jest fajne na podstawie papierowych wyliczen i filmu na yt lol

Ranshe

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #104 dnia: Wrzesień 16, 2010, 15:20:39 »
A uważasz, że właściwe jest, że nie dość, że dostajesz loot, to masz na dokładkę bounty, nagrodę za wykonanie misji + bonus, oraz jako wisienkę na torcie LP do wykorzystania w sklepie ? Człek żyjący w null ma albo do wyboru trzepać misje dla pirackich faction (jeśli ma gdzieś pobliżu NPC stacje), albo strzelać do krzyżyków na paskach. Nie dostaje LP, więc o jedno źródło zarobku mniej ! No i nie wspomnę o poziomie ryzyka jaki ma kerbir na L4 w hisecu, a jaki typ we "własnym" SOV na pasku.

Ależ ja zdaję sobie z tego sprawę (i akurat teraz siedzę w nullu blisko NPC stacji i co? I nie chcą ze mną gadać, bo raty takie same wszędzie dookoła i standing mam okropny, też mi wybór. :P ), aczkolwiek bardzo przeceniasz owe niebezpieczeństwo we własnym sovie. Nawet w przelotowym KDG-TA mieliśmy względny spokój, a na widok neutów spadaliśmy na posa ich przeczekać ew. postrzelać, zależnie od ilości.

I wcale nie mówiłem, że loot + bounty + nagroda + bonus + LP to jest właściwe, ja tylko chcę zwrócić uwagę, że jak utniesz połowę z tego nie zapewniając czegoś w zamian w jakikolwiek sposób, to po prostu stracisz X graczy.

Cytuj
Moim zdaniem zarabianie w hisecu powinno być oparte o wiele źródeł zarabiania, ale wzajemnie się UZUPEŁNIAJĄCYCH.

O to to.

że na granie mam coraz mniej czasu tym bardziej staram się szukać takich gier, które usatysfakcjonują mnie natychmiast, a nie po kilku godzinach czy dniach znojnej farmy/przygotowań/oczekiwań...

Casual gaming w pełni siły, hehe. Mnie to trochę śmieszy, bo w innym trochę community był zawsze taaaki straszny najazd na casuali, a na jeszcze bardziej casualowe czołgi też się rzucili.

Co nie znaczy, że to źle. Pewnie gdybym miał dużo mniej czasu, też by mnie pewnie kusiło, natomiast aktualnie mam czas żeby sobie pofarmić itp, a nawet jak nie mam to też dobrze, bo i tak farmię tylko tyle, żeby mieć na pvp.