Autor Wątek: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne  (Przeczytany 62099 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
[...] jak można wziąć czołg i komuś przywalić z AP.

za to nie ma killmaila  :P
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 16, 2010, 01:58:39 wysłana przez Doom »
While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:03:26 »
Obecne Eve to nie nasze Eve stracilo ono swój urok i stało się grą, gdzie liczą się wyłącznie liczby, a nie umiejętności.

A kiedy było inaczej? To musiało być chyba jeszcze przed QR, bo odkąd gram słyszę dokładnie te same teksty.


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Straszny

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:08:56 »
A kiedy było inaczej? To musiało być chyba jeszcze przed QR, bo odkąd gram słyszę dokładnie te same teksty.

bo jest coraz gorzej - to nie jest jedno wydarzenie, to jest proces rośnięcia liczby graczy w EVE.
(pisałem o tym w innym wątku)

Pamiętam jak 100 osób MC leciało na północ i jako ze grało zdeterminowaną i odważną gre (nic w sumie nadzwyczajnego, ale byli w tym konsekwentni) i robiło totalny rozpiernicz na pare regionów. 100 osób. Pamiętam jak moje YouWhat rozleciało sie w 2 tygodnie pod ok 150-200 osobami z Trimvirate mk.1. Człowiek walcząć czuł sie dużo większym trybikiem w EVE niż teraz są nimi gracze.

Czuło się tą wyjątkowość EVE, specyfikę tego że nie jest to gra dla każdego i to że zalogowanych w grze było 3000-4000 kont w sumie to było dużo. Coś ulotnego w tym że to jest wyjątkowo ambitna gra dla miłośników S-F, symulatorów, strategii (wszystkiego po trochu). No i było to NOWE, tyle lat i przestaje być nowe a mało sie zmienia.


Teraz 200 ludzi to średni korpik ma.... i nic nimi nie zrobi sam. Nic kompletnie. Zajęcie nie to że regionu ale skasowanie paru high-end posów w 0.0 przez organizację 100 ludzi nie jest możliwe. Naprawde nie mów mi że tego nie widzisz ;)

No i EVE nie zyskuje... brak dużych zmian powoduje że konkurencja (WOT, LOL itd) nie śpi, pomysły są coraz ciekawsze i uwzględniają właśnie preferencje graczy EVE - coraz bardziej nieszablonowe PVP, interakcja, łączenie elementów rpg, taktyki, symulatorów, strategii...  a EVE to ciągle lekki tuning pomysłu z 1999 roku.

(oczywiście zaraz pewnie mocno zaangażowany w obrone kolejnych posów gracz wyskoczy że marudzę i jest zaj..iście i czad i że to bez sensu lol lol lol i że mega jest fun że wieczorem 6 godzin będziemy czekać na obrone posa a potem go naprawiać....  itd)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2010, 15:48:55 wysłana przez Scaryman »

Zsur1aM

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 568
  • Kicking ass for teh.. woops retired!
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zsur1aM
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:12:12 »
i to że zalogowanych w grze było 3000-4000 kont w sumie to było dużo.

Woot? Chyba pomyliles sie o jedno 0.

Ezrael

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:18:09 »
offtop: bo ccp nie skaluje sprzetu w grze, w tej chwili i tak blob drejow bije prawie wszystko ... zamiast pracowac nad tym dostajem od ccp PI  :'(
Ez.

sc0rp

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:25:58 »
w tej chwili i tak blob drejow bije prawie wszystko

Czy moglbys mi pokazac patch notes kiedy drejk byl zmieniany?

Zsur1aM

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 568
  • Kicking ass for teh.. woops retired!
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zsur1aM
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:38:40 »
Nie kiedyś tak było. Wielka bitwa to było 60-40 ludzi.

Ale on pisze o 3-4k zalogowanych kont :D
Gdy ja zaczynalem (polowa 06') w grze bylo juz 22k+ ludzi online ;)

Przypomnijcie sobie że carriery i dready weszły do gry przed bs/bc. Bicie carriera cruiserem to była zupełnie inna bajka.
Woot? Carriery wyszly w RMR, w tym czasie byly i BSy i BC. Dredy wyszly patch wczesniej i BS'y tez juz byly. Gramy chyba w inna gre x_x

Usunięcie obszarowego dd spowodowało wysyp nieskończonej ilości blob flot noobów, bo obecnie nic ich nie zabije.
Woot t2  :o ;D

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:40:50 »
W 2005 (w połowie) rekord ilości graczy to było coś po 11k. Średnio było właśnie około 4k osób, w weekendy wieczorami dobijało do 8-10k.
Przedwieczny.

Zsur1aM

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 568
  • Kicking ass for teh.. woops retired!
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zsur1aM
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:45:39 »
W 2005 (w połowie) rekord ilości graczy to było coś po 11k. Średnio było właśnie około 4k osób, w weekendy wieczorami dobijało do 8-10k.

Yup, ale nie w w drugiej polowie '07 gdy TRI bilo YW =)

Straszny

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:46:50 »
a gdzie ja napisałe że 4000 dotyczyło okresu bicia YW przez Tri ?
Przypominają mi się różne epizody z moich 5 lat gry.

Nie umiem CI podać miesiąca ale jestem pewien że jak zaczynałem grać to regularnie tyle widziałem na ekranie logowania

P_UNKNOW

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:47:48 »


No i EVE nie zyskuje... brak dużych zmian powoduje że konkurencja (WOT, LOL itd) nie śpi, pomysły są coraz ciekawsze i uwzględniają właśnie preferencje graczy EVE - coraz bardziej nieszablonowe PVP, interakcja, łączenie elementów rpg, taktyki, symulatorów, strategii...  a EVE to ciągle lekki tuning pomysłu z 1999 roku.

(oczywiście zaraz pewnie mocno zaangażowany w obrone kolejnych posów gracz wyskoczy że marudzę i jest zaj..iście i czad i że to bez sensu lol lol lol itd)
Co Ty  gadasz Scary? kto będzie pamiętał Wot czy Lol za 5 lat?, rozumiem zauroczenie WOTem poniektórych ludzi na tym forum, ale skończy się to tak samo jak 99% pozostałych hitów w które się grało max kilka miechów. Gram w Wota także chwilami, jest fajny, ale w to nie będzie można grać za długo, bo gra jest prosta ja drut, zobaczysz to za jakiś czas zapewne. Eve nie jest idealna, ma w cholere wad, wiem to i nie bronie ułomoności tej gry, ale w zasadzie jeszcze tylko WOW nadaje się do grania długodystansowego, choć też nie da rady bez przerw. MODy nie musicie tego od razu wydzielać z tego wątku , ja nie zamierzam na ten temat więcej pisać :) Ilu graczy tyle opinii.

Zsur1aM

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 568
  • Kicking ass for teh.. woops retired!
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zsur1aM
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:48:05 »
a gdzie ja napisałe że 4000 dotyczyło okresu bicia YW przez Tri ?
Przypominają mi się różne epizody z moich 5 lat gry.

Czyli czasy gdy TRI bylo YW tez juz musialy byc zle.. w koncu online bylo juz 30k ludzi /o\ omg

Straszny

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 15, 2010, 15:51:50 »
Czyli czasy gdy TRI bylo YW tez juz musialy byc zle.. w koncu online bylo juz 30k ludzi /o\ omg

nie wiem skąd takie z pupy wnioski do swoich stwierdzeń wyciągasz - jak mówie - zawsze znajdą sie tacy którzy zamiast sie zastanowić  nad tym co pisze druga strona, na wszelkie opinie że EVE sie nie zmienia reagują zawsze tak samo:  albo "lol" albo "STFU" w różnych wersjach, dokładnie i Ty to samo robisz - czepiasz sie drobnostek a nie ważnej rzeczy jaką poruszam.


Co Ty  gadasz Scary? kto będzie pamiętał Wot czy Lol za 5 lat?, rozumiem zauroczenie WOTem poniektórych ludzi na tym forum, ale skończy się to tak samo jak 99% pozostałych hitów w które się grało max kilka miechów. Gram w Wota także chwilami, jest fajny, ale w to nie będzie można grać za długo, bo gra jest prosta ja drut, zobaczysz to za jakiś czas zapewne. Eve nie jest idealna, ma w cholere wad, wiem to i nie bronie ułomoności tej gry, ale w zasadzie jeszcze tylko WOW nadaje się do grania długodystansowego, choć też nie da rady bez przerw. MODy nie musicie tego od razu wydzielać z tego wątku , ja nie zamierzam na ten temat więcej pisać :) Ilu graczy tyle opinii.

pełen WoT ma mieć klany, terytoria, polityke itd  - lepiej poczytaj sobie jak ma wyglądać bo ja sie mogę nawet o kase założyć że za 5 lat będzie o nim dalej głośno a nie wiem czy nie głośniej o EVE, która po BlackProphecy może mieć już naprawdę mokro ;) . WoT to jest to na co wielu czekało pare lat. Nieszablonowy pomysł, który wywróci obecny rynek MMO.

Ale nie chce teraz zachwalać WoT tylko serio mam pretensje że EVE sie nie zmienia jak powinna gra, która odniosła taki sukces.

* Gdzie jest Dust512?
* Dlaczego w EVE, przy takim doświadczeniu developerów, ciagle nie ma nawet podstawowego balansu shipów  ?
* Dlaczego Autorzy nie potrafią spozycjonować super-capsów ?
* Dlaczego nie ma żadnych pomysłów na ciągłe zagęszczanie populacji graczy na małej przestrzeni gry, przestrzeni rosnącej nieproporcjonalnie wolno ?
* Dlaczego nawet tyle lat zapowiadane  głupie łażenie po stacjach i mini-gry są wyzwaniem na pare lat programowania (dla dużego i doświadczonego zespołu) ?
* Dlaczego walki o terytorium są tak koszmarnie nudnie wymyślone ? Naprawdę nie wierzę że już nikt nie ma innych pomysłów na high-end gaming w EVE...
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2010, 16:18:54 wysłana przez Scaryman »

magni

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 15, 2010, 16:01:39 »
Co Ty  gadasz Scary? kto będzie pamiętał Wot czy Lol za 5 lat?, rozumiem zauroczenie WOTem poniektórych ludzi na tym forum, ale skończy się to tak samo jak 99% pozostałych hitów w które się grało max kilka miechów. Gram w Wota także chwilami, jest fajny, ale w to nie będzie można grać za długo, bo gra jest prosta ja drut, zobaczysz to za jakiś czas zapewne.

zagadzam sie w 100%, WoT to chwilowe zauroczenie znudzonych graczy ale ta gra nie ma zupelnie kontentu, ile mozna w kolko tluc te same czolgi na tych samych paru mapach? gra z poczatku ciekawa szybko okazuje sie monotonna do bolu (po dojsciu do lepszych sprzetow)

Frankie

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 15, 2010, 16:03:59 »
Ale on pisze o 3-4k zalogowanych kont :D
Gdy ja zaczynalem (polowa 06') w grze bylo juz 22k+ ludzi online ;)
Woot? Carriery wyszly w RMR, w tym czasie byly i BSy i BC. Dredy wyszly patch wczesniej i BS'y tez juz byly. Gramy chyba w inna gre x_x
Woot t2  :o ;D
To Cię bardzo zmartwie bo widać czas zacząć brać coś na pamięć...
2005-07    Cold War (dodatek) -  Dreadnoughts
2005-12   Red Moon Rising - Titans, Carriers
2006-11   Revelations - Battleships Battlecruisers
Jak jasno widać BS/BC wprowadzono prawie 1.5 roku po Dreadach i rok po tytkach i carrierach...tak tak kiedyś carriera trzeba bylo zarąbać cruiserem...
 
 

Straszny

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 15, 2010, 16:04:40 »
zagadzam sie w 100%, WoT to chwilowe zauroczenie znudzonych graczy ale ta gra nie ma zupelnie kontentu, ile mozna w kolko tluc te same czolgi na tych samych paru mapach? gra z poczatku ciekawa szybko okazuje sie monotonna do bolu (po dojsciu do lepszych sprzetow)

z czystej ciekawości - a to Devious widziałeś?
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2010, 16:12:34 wysłana przez Scaryman »

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 15, 2010, 16:05:37 »
WoT nie jest sandboxem i nigdy nie bedzie, dlatego szybko bedzie sie nudzic
While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

Zsur1aM

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 568
  • Kicking ass for teh.. woops retired!
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zsur1aM
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 15, 2010, 16:05:47 »
nie wiem skąd takie z pupy wnioski do swoich stwierdzeń wyciągasz - jak mówie - zawsze znajdą sie tacy którzy zamiast sie zastanowić  nad tym co pisze druga strona, na wszelkie opinie że EVE sie nie zmienia reagują zawsze tak samo:  albo "lol" albo "STFU" w różnych wersjach, dokładnie i Ty to samo robisz - czepiasz sie drobnostek a nie ważnej rzeczy jaką poruszam.

Czy ja gdzies napisalem ze EVE sie nie zmienia? Jak najbardziej sie zmienia, to sie nazywa ewolucja. Tak jak kiedys dredy byly FOTM tak dzisiaj lata sie w SC. Ludzie zwasze beda narzekac bo kiedys było komuś łatwiej, ale "srodowisko" egzekwuje kto przezyje, evolve or DIE.


sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 15, 2010, 16:14:54 »
ładna mapa - jak jeszcze każda prowincja będzie miała swoja mapę  ..... to faktycznie nie znudzi się szybko
Sneer Quen

Jrkan

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jrkan Yarik
  • Sojusz: Amarr Militia
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 15, 2010, 16:15:40 »
Co będzie z WoTa jak wyjdą klany, terytoria i cała reszta to będzie można pogadać jak wejdą, a jeszcze lepiej rok później. Owszem może się to okazać świetnym rozwiązaniem, ale istnieje też prawdopodobieństwo, że okaże się to kompletną klapą która zniszczy fajną strzelankę do pogrania w wolnym czasie.

W ogóle porównywanie WoT i EVE w ich aktualnym stanie to kompletne pomyłka, jakoś nie widzę, aby porównywano SC2 z EVE, czy COD z EVE, a ma to tyle samo sensu.

Kombat

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 584
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Kombat PL
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 15, 2010, 16:17:30 »
a to widziałeś?

I co ten screen ma udowadniać dokładnie?

Straszny

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 15, 2010, 16:21:39 »
@Kombat
nic specjalnego, gramy sobie w closed-bete gry, która ma wyjśc z takimi właśnie możliwościami - klany, polityka, walka o terytorium itd. Koledzy wyżej zarzucili że WoT zdechnie szybko bo nie będzie miała żadnego contentu poza skirmish-battles. No to im pokazuję że się mylą i gra owszem jak najbardziej będzie miała taki content. (Mnie najbardziej interesuje jak to ma być że będzie można wystawiać "siebie" na giełdzie najemników, którzy zostają wynajeci do walki dla większych sojuszy - jestem cholernie ciekawy jak to zostanie rozwiązane).

Anna Nietrzeba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 246
    • Zobacz profil
  • Korporacja: CBC Interstellar
  • Sojusz: [CONDI] Goonswarm Federation
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 15, 2010, 16:38:04 »

Imho są pomysły na  "rozproszenie graczy" i powrót starego EVE ale to chyba za duży offtop w tym wątku. Z grubsza polega to na dodaniu nowych światów(galaktyk) dostępnych tylko przez multipoziomowe WH co zapobiegnie transferowi do nich 100 supercapsow jakiegoś powerblocku. Te nowy światy(5k systemów każdy) mógłby by miec nieco bardziej hardcorowe przy okazji zasady ale bez przesady bo inaczej nikt tam nie przyleci  np: ograniczony lokal(ale nie aż tak jak w WH) , konieczność "odkrywania" nowych systemów i budowy bram . Upgready w systemach które kolejno rejestrowałyby np:ilość skoków (1 poziom) , rodzaj statków(2 poziom)...itd. Kwitłby handel między galaktyczny i jednocześnie piratka w WH które pełniłyby rolę buforów miedzy nowym światami  ;D . Rozluzniułoby to istniejące powerbloki bo po prostu kontakt między nimi i ewentualne wsparcie było by bardzo utrudnione... to tylko taki moj ogólny zarys. Ale coś takiego wymagałoby od CCP zajęcia się EVE znowu na poważnie a nie lansowaniem kosmetycznych zmian i wtedy stare eve i poczucie pustki jakie mi kiedyś towarzyszyło w 0.0 mogłoby powrócić.
Sponsored By Technetium  ;D

Kombat

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 584
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Kombat PL
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 15, 2010, 16:42:45 »
@Kombat
nic specjalnego, gramy sobie w closed-bete gry, która ma wyjśc z takimi właśnie możliwościami - klany, polityka, walka o terytorium itd. Koledzy wyżej zarzucili że WoT zdechnie szybko bo nie będzie miała żadnego contentu poza skirmish-battles. No to im pokazuję że się mylą i gra owszem jak najbardziej będzie miała taki content. (Mnie najbardziej interesuje jak to ma być że będzie można wystawiać "siebie" na giełdzie najemników, którzy zostają wynajeci do walki dla większych sojuszy - jestem cholernie ciekawy jak to zostanie rozwiązane).
Tylko że Ty wyrokujesz jakie to WOT będzie super na podstawie właśnie skirmishy + screenów i zapowiedzi. Ze screenów i zapowiedzi to powinniśmy 2 lata temu chodzić po stacjach to raz. Dwa to że owszem eve sie zmienia ale nie jest tak źle jak to przedstawiasz
- owszem są bloby - ale zawsze były i będą bo to jest kwestia mentalności ludzi ktora jest w sanboxie odzwierciedlana. Jeśli w WOT będziesz miał taki sandbox jak w eve to też będą bloby :P
- owszem mechanika sova jest zjebana - ale spowodowała ciekawy efekt. Teraz nikt nie chce bić się o sov a duże sojusze gniją od środka z nudów co powoduje coraz więcej szans dla małych organizacji na zajmowanie swojego kawałka bez babrania w wielkie powerblocki. Popatrz na provi / wicked / scalding. Po prostu dużym sojuszom nie potrzeba już więcej terenu, coraz więcej ludzi nie widzi funu w potrzebie zrobienia 30j do najbliższego neutrala. Dzięki temu small gang warfare wcale nie leży i kwiczy a ma się coraz lepiej IMO, cały czas można gangiem 10-40 osób zrobić coś bardzo fajnego (pokazują to ostatnie kille 2 MSów przez 25 osobowy gang)
- owszem mechanika supercapsów jest zjebana przy takich ich ilościach jakie są obecnie pozostaje żyć nadzieją że zostaną sensownie zbalansowane w najbliższym czasie.
- owszem jest lag ale pracują nad tym, teraz jest np DUŻO  lepiej niż jeszcze 3-4 miesiące temu.

reasumując krytykujesz EvE w które nie grasz od 1,5 roku porównując do gry która ani w obecnym stanie ani w zapowiedziach nie będzie takim sandboxem jakim jest EvE. To po prostu kolejna fajna gra, z ciekawymi, świeżymi pomysłami w którą sporo ludzi się wciągnie ale o ile fundamentalne zasady (i powody) rozgrywki nie będą ciągle rozbudowywane to nie wróże jej takiej kariery jaką EvE miała i ma obecnie (tj. liczba graczy od wydania ciągle się zwiększa a to już prawie 8 lat mineło) i znudzi się równie szybko (albo troszke wolniej) jak MW2 czy BC2 czy HON czy whatever.

amra

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 15, 2010, 17:02:13 »
Scary, ja bym tak nie wyrokowal w sprawie WoT. Wprawdzie gram i mi sie podoba, ale w tempie jakim zbieraja sie do wydania pelnej wersji gry, odblokuje wszystkie tanki i dla mnie bedzie game over przed jej wydaniem ;). Te klany wojna terytorialna nie przemawiam do mnie, mam to samo w eve, predzej czy pozniej przerodzi to sie w blobowanie itd.. BlackPropercy czy jak to sie zwie, ma byc totalna zrecznoscowka, wiec w mym przypadku tez gra moze na 2tyg aby obczic itd... Eve mi sie tez znudzila jakisc czas temu, ale dlatego ze nie bylo z kim latac, a solo w promieniu 40j od miejca zamieszkania to bylo samobojstwo.

Kombat, ty jak zwykle totalny optymista jest tak swietnie, ze az dech zapiera :D
I nie wiadomo czemu ludzie narzekaja :D

Frankie

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 15, 2010, 17:03:23 »
- owszem są bloby - ale zawsze były i będą bo to jest kwestia mentalności ludzi ktora jest w sanboxie odzwierciedlana.
- owszem mechanika sova jest zjebana - ale spowodowała ciekawy efekt.
- owszem mechanika supercapsów jest zjebana przy takich ich ilościach jakie są obecnie pozostaje żyć nadzieją że zostaną sensownie zbalansowane w najbliższym czasie.
- owszem jest lag ale pracują nad tym, teraz jest np DUŻO  lepiej niż jeszcze 3-4 miesiące temu.
Kombat przeczytaj co napisałeś i się zastanów.
1) Nigdy w historii eve nie było tak dużych blobów. CH latało gangiem 30-40 osób przez cała północ i jak nie mieli 150 ludzi nikt nie wystawił nawet nosa ze stacji. W tym punkcie eve idzie na dno
2) Mechanika sova PO NAPRAWIE jest zjebana - czytaj nic nie naprawiono wiec tak naprawde CCP tu sie nie wykazało
3) Supercapy PO NAPRAWIE nadal nie sa zbalansowane - czytaj CCP zaś dało plame
4) YYY a pamietasz jak rok czy 1,5 roku temu można było jechać bitwy 1k vs 1k? Już był lag x razy mniejszy niż dzis... wniosek znów CCP się nie popisało i zepsuło

Czytaj we wszystkich 4 kwestiach, które poruszyłeś CCP dało plame i ogólnie zalicza fail za failem. No i niestety dzieje się to od paru lat. Dusta jak nie było tak nie ma. Incarna jak nie było tak nie ma. Zmian poważnych w pvp nie ma. Nowych propozycji statków brak. Sand box doprowadził do megablobów.
Mamy za to PI, super anomalie gdzie można wymiotować od tłuczenia tych samych ratów non stop. Nawet itemy officer i deadspace tak staniały, że już nie cieszy ich znalezienie. Kiedyś trafiło sie gist x xl i było 3-4b teraz masz 1b. Pith a-type xl za niedlugo będzie się montować na każdego maela bo będzie tak tani. CCP dopuściło zbyt dużo kasy do gry i ludzie stracili motywację. Teraz posiadać 10-20b to naprawdę nie sztuka. Jedyne co się CCP udało w ostatnich latach to WH. Fajne świeże, ale niestety "masa" tego nie zobaczy bo po co sie ruszać w nieznane jak mamy anomalki w systemie, a jedynie pieniądz może ruszyć kogoś.

Soulscream

  • Ancient Troll
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 098
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: nie ma
  • Korporacja: j/w
  • Sojusz: j/w
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 15, 2010, 17:19:25 »
Kombat przeczytaj co napisałeś i się zastanów.
1) Nigdy w historii eve nie było tak dużych blobów. CH latało gangiem 30-40 osób przez cała północ i jak nie mieli 150 ludzi nikt nie wystawił nawet nosa ze stacji. W tym punkcie eve idzie na dno
2) Mechanika sova PO NAPRAWIE jest zjebana - czytaj nic nie naprawiono wiec tak naprawde CCP tu sie nie wykazało
3) Supercapy PO NAPRAWIE nadal nie sa zbalansowane - czytaj CCP zaś dało plame
4) YYY a pamietasz jak rok czy 1,5 roku temu można było jechać bitwy 1k vs 1k? Już był lag x razy mniejszy niż dzis... wniosek znów CCP się nie popisało i zepsuło

1. W Eve zawsze byly bloby.
2. Fakt
3. Fakt
4. 1.5k to byl max w systemie. Pozdrowienia z c9n gdzie bylo prawie 2000 osob i noda zamiast sie wywalic to serwowala ghost wieze.

Straszny

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 15, 2010, 17:33:22 »
Kombat prosze Cie...  mówisz o mnie jakbym był odosobnionym przypadkiem - Cry Havoc poszedł sobie grać w WoT i LoL, kupa ludzi znika z gry (popatrz jakie emo mają gracze, te wszystkie kłótnie to bez powodu ??) - w Eve  nie dzieje co się dziac powinno i coraz więcej osób to zauważa, sorry że urażam tutaj emocje ludzi którzy grze się ciągle poświęcają ale po prostu nie rozumiem dlaczego tak strasznie mało ta gra się zmienia...  w moich oczach z roku na rok traciła atrakcyjność a nie zyskiwała aż straciła ją zupełnie. Teraz próbowałem wrócić do aktywnego grania ale serio.. nie widze sensu.

To nie jest kwestia "zajebistośći" samego WoT, on tylko zapełnia lukę graczy eve spragnionych fajnego pvp, to kwestia spieprzenia rozwoju EVE.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2010, 18:35:09 wysłana przez Scaryman »

Soulscream

  • Ancient Troll
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 098
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: nie ma
  • Korporacja: j/w
  • Sojusz: j/w
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 15, 2010, 17:44:05 »
Kombat prosze Cie...  mówisz o mnie jakbym był odosobnionym przypadkiem - Cry Havoc poszedł sobie grać w WoT i LoL, kupa ludzi znika z gry (popatrz jakie emo mają gracze, te wszystkie kłótnie to bez powodu?) - w Eve  nie dzieje co się dziac powinno i coraz więcej osób to zauważa, sorry że urażam tutaj emocje ludzi którzy grze się ciągle poświęcają ale po prostu nie rozumiem dlaczego tak strasznie mało ta gra się zmienia...  w moich oczach z roku na rok traciła atrakcyjność a nie zyskiwała aż straciła ją zupełnie. Teraz próbowałem wrócić do aktywnego grania ale serio.. nie widze sensu.

To nie jest kwestia "zajebistośći" samego WoT, on tylko zapełnia lukę graczy eve spragnionych fajnego pvp, to kwestia spieprzenia rozwoju EVE.

W WoT masz fun w 20 sekund po kliknieciu battle. W eve po zalogowaniu masz fun za iles tam godzin :). Ciekawe co jest fajniejsze.

Okropniak

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 440
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Okropniak
  • Korporacja: Zabijaki i Pijaki
  • Sojusz: YARRR and CO
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 15, 2010, 17:47:31 »
Jest dokladnie tak jak SOUL i SCARY mowią - przy czym co do blobów zgadzam się z kolei z Frankie - jak ja zaczynałem co nie było wcale tak dawno temu - flota 50+ była już blobem, teraz jest normalną flotą.
Nie zrzucał mi nikt na łeb capsów przy dowlonej okazji, nie widziałem stojących na gate kamp Commandów (owszem, i jedno i drugie zdarzało się ale było to to rzadko że nie warto wspominać) - a teraz - wszystko jest na porządku dziennym...
I zgadzam się - bloby były są i będą - natomiast ich "skala" ciągle rośnie...

Pol Kent

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 101
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Ramani Rydiks
  • Korporacja: NPC corp
  • Sojusz: -
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 15, 2010, 18:01:18 »
I zgadzam się - bloby były są i będą - natomiast ich "skala" ciągle rośnie...

Ich skala rośnie i będzie rosła chyba, ze gracze pójdą w *** z EVE. Z niewiadomych powodów CCP nie dostrzega faktu, ze wciągu ostatnich powiedzmy 2-3 lat ilość graczy online - bez wnikania czy to nowi czy Alty - sztuka jest sztuka i robi bloba wzrosła 2-3 krotnie a ilość przestrzeni dla nich...wcale. Nie liczę WH bo to margines jeśli chodzi o populację. Większość jeśli nie wszystkie  liczące się gry online są rozbudowywane o jakieś wyspy/kontynenty/etc a EVE co..? A EVE nic. Wszystko dzieje się na tym samym terenie co kilka lat temu. I Jak ma nie być blobów ? Dodajcie terenu CCP ! Dodajcie DUŻO nowego terenu!

Co do blobów to ktoś niedawno pisał że i to można spróbować "ugryźć" . Może nie ma złotej recepty bo jak nie będzie laga przy 1k ludzi w systemie to przyleci 2k. Ale pomysły różne są. Czy glupie? Może i głupie ale mogliby choć zrobić burze mózgów skoro sami nic nie mogą wymyślić.

BTW pokażcie inna grę gdzie tylu ludzi walczy na raz bez laga.

Goomich

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 15, 2010, 18:32:17 »
To Cię bardzo zmartwie bo widać czas zacząć brać coś na pamięć...
2005-07    Cold War (dodatek) -  Dreadnoughts
2005-12   Red Moon Rising - Titans, Carriers
2006-11   Revelations - Battleships Battlecruisers

To były BC tier 2 (Hurri, Drake, Myrm i Harbi) oraz BSy tier 3 (Rokh, Hyper, Abaddon i Maelstrom). Reszta BCków i BSów była od początku.

Poczytaj patch notes z czasów nerfu "nano".

Były dwa nerfy drejka: pierwszy tuż po ich wyjściu, kiedy zredukowali im recharge shielda i drugi niebezpośredni, razem z nanonerfem, kiedy zmienili sposób liczenia damage'u z rakiet. Najgorzej wtedy ucierpiały rockety i statki które ich używały (Vengeance i Hawk).
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2010, 18:52:36 wysłana przez Mona X »

amra

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 15, 2010, 18:49:13 »
Dokladnie, startowalem przed Revelations i bs oraz bc byl w sklepach.
A krolem fleet pvp byl tempest, natomiast krolem solo pvp byl "low orbit bomber" czyli nano-typhoon.
Zlote czasy matari :D

eX

  • Gość
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 15, 2010, 18:52:17 »
W WoT masz fun w 20 sekund po kliknieciu battle. W eve po zalogowaniu masz fun za iles tam godzin :). Ciekawe co jest fajniejsze.
Dla mnie to jest największy minus tej gry, a może ktoś powie, że zarazem zaleta. Bo że to sandbox, ale... można poświęcić kilka godzin i nie znaleźć żadnego fajnego pvp*. Niby dreszczyk emocji inny niż w każdej innej grze z pvp, ale nadal, pozostawia to pewien niedosyt.

*fajne pvp - to takie, które jest trochę bardziej ambitne niż rozwalanie kilku niezorganizowanych gości znacznie liczniejszą i lepiej zorganizowaną grupą, ale tak to po prostu tu wygląda, znów, sandbox mode ;)

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Znowu te czołgi... czyli o wyzszości EVE nad Wot i dyskusje poboczne
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 15, 2010, 19:06:01 »
W WoT masz fun w 20 sekund po kliknieciu battle. W eve po zalogowaniu masz fun za iles tam godzin :). Ciekawe co jest fajniejsze.

"Instant gratification" ftw.

W byle FPS-a masz "klik i jestem na bitwie". Jakimś cudem literalnie nie odpaliłem ani razu FPS-a od kiedy gram w Eve.

Włączam Eve i zastanawiam się co tu porobić. Wybór mam spory. Trzeba zarobić, trzeba zadbać o logistykę, trzeba pomyśleć miesiąc, rok naprzód (alt kapitalowy). PvP też bardzo, bardzo różne.

WoT? Hmm... odpalam, jestem na bitwie, jednym czołgiem farmię, drugim czołgiem walczę dla fun, cały wybór (mówię na podstawie co słyszę na TS-ie). Zieeeeeeeew. 


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...