Autor Wątek: O statkach: hity i shity  (Przeczytany 24889 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #70 dnia: Sierpień 24, 2010, 16:24:42 »
Tyle że guide jest dobry dla dziedzin w których rzadko zmiany zachodzą np górnictwo czy industry, w tym mieszają ludzi z ccp i w większości wypadków nie częściej niż raz na dwa może trzy imienne pache.
Z pvp guide jest ten problem że może się stać częściowo nie aktualny bez żadnego pachowania, ktos wymysli nową taktykę czy setup miażdżący obecny standard w jakimś zakresie, w moment puźniej latanie na starym standardzie zawadza o samobójstwo, z drugiej strony jest kilka nazwijmy to egzotycznych fitów które generalnie niekoniecznie się sprawdzają, ale jak taki egzotyk spotka standardowe nemezis swojego gatunku to odleci stamtąd zostawiając za sobą wrak

Dlatego Crux ma rację i w pvp nie można polegać na czymś takim. Dodajmy do tego jeszcze szczegół że sporo guide nie ma daty ani dopisku na której wersji eve były pisane, a jeśli gdzieś data powstania jest to i tak 1 na 5 noobków zwróci na nią uwagę i zajazy że ten guide może być za stary żeby z niego czerpać startową wiedzę.

BTW jakieś dodatkowe zasady zamieszczania klasyfikacji by się przydały, choćby wymóg zaznaczenia czy mówi się o danym statku w kontekscie pvp, pve czy obu

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Ellaine

  • Gość
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #71 dnia: Sierpień 24, 2010, 16:37:15 »
Ale to nie jest poradnik ani przewodnik tylko wynurzenia o tym czym się fajnie lata a czym niefajnie.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #72 dnia: Sierpień 24, 2010, 16:56:52 »
Tak to na poczatku było. Teraz dyskutujemy nad ozdobieniem tematu naklejką "Noob freandly" :P

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

Jrkan

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Jrkan Yarik
  • Sojusz: Amarr Militia
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #73 dnia: Sierpień 24, 2010, 17:29:31 »
Tak to na poczatku było. Teraz dyskutujemy nad ozdobieniem tematu naklejką "Noob freandly" :P

To przestańcie to robic, fajny temat był, który powoli schodzi na psy, bo paru niedoszłych w RL nauczycieli  próbuje nadrabiać w EVE. Niech chociaż ten jeden wątek będzie wolny od porad dla noobów.

Crux

  • Gość
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #74 dnia: Sierpień 24, 2010, 18:14:40 »
fajny temat był, który powoli schodzi na psy, bo paru niedoszłych w RL nauczycieli  próbuje nadrabiać w EVE. Niech chociaż ten jeden wątek będzie wolny od porad dla noobów.
Nie podoba się to nie czytaj, a poza tym jeśli już tak dbasz o zawartość merytoryczną topicu to postnij coś o statkach w temacie.

Oxylan

  • Gość
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #75 dnia: Sierpień 24, 2010, 19:26:25 »
Topic fajny ale pisać tylko co uznajecie za hita czy shita oraz małe uzasadnienie dlaczego ship x jest fajny oraz dlaczego ship jest do bani, taktyka latania to już osobista sprawa każdego pilota, po co te wycieczki w stylu ja latam lepiej niż ty takim samym statkiem... Uzasadnić warto dlatego że faktycznie centrale czytają nie tylko wyjadacze tego forum ale też nowi, zwłaszcza dla nich przydatna jest opinia dlaczego ship x jest ok a ship y już nie, to czy podzielą wasze zdanie to już ich osobista ocena.


Pozdro
« Ostatnia zmiana: Sierpień 24, 2010, 19:42:15 wysłana przez Oxylan »

Gregorius

  • Gość
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #76 dnia: Sierpień 24, 2010, 19:58:07 »
+1 do tego pana powyżej ;)

(powinniśmy jakies SOGi wprowadzić :P)

Kierowca Tankowca

  • Gość
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #77 dnia: Sierpień 25, 2010, 08:47:18 »
Widzisz Dark Flonoe wnioskuje ze jezeli wszystko ci ucieka i nie potrafisz zlapac to oznacza :

a) Masz pietra zeby zalozyc na goscia warpd distrupta
b) Nie wiesz czy statek sobie poradzi za duzo sie zastanawiasz a cel ucieka
c) Nie potrafisz skanowac kierunkowo
d) Nie potrafisz znalezc anomalki bez prob lunchera lub calkiem tego nie potrafisz robic :)
e) Nie wiesz na jakiej orbicie nalezy z jakim statkiem walczyc, kiedy poprostu wiac a kiedy probowac

Dowiesz sie tego poprostu wsiadajac w wage na dobrym solo ficie i nauczysz sie tego co wyzej wymienilem  8)

Porownujesz vage do rapiera WTF !!!??? To zupelnie inne statki w sesie przeznaczenia...
Do solo rapier raczej sie nie nadaje no chyba ze polujesz na crap arbitratory :D
Z raciarkami rapier sobie nie radzi na solo co innego jezeli ma cos przytrzymac bo leci gang.

Ellaine

  • Gość
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #78 dnia: Sierpień 25, 2010, 10:19:58 »
Oj nie wiem czy ten watek nada sie jakkolwiek mlodym. Zalozenie watku to przeca statki ktore sa fajniejsze lub gorsze niz oczekiwania wobec nich. Wiele statkow znajdzie sie tu z racji degustibusa, sytuacji konkretnych osob - tj tego jakiej skali pvp im sie zdaza, czym lataja zwykle przeciwnicy etc. Np ktos kto lata w regionach pelnych wrogow z dzialami i capem powie ze curse jest spoko a jak ktos spotyka same draki to do pupy. Ktos moze napisac ze machariel za drogi do pvp i lepszy rifter bo akurat jego nie stac na macha. Duzo zalezy tez od tego czy ktos sie napalal na statki przed jakimis zmianami - ktos moze np slyszal ze vaga to niezniszczalny ubership, jedyny sluszny hac ever a tu lata nagle 2-cos a nie 8 km/s i zawod.

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #79 dnia: Sierpień 25, 2010, 10:31:13 »
Więc ustaliliśmy że topic nie nadaje sie dla kotów. Możemy wrócić do sedna tematu?

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #80 dnia: Sierpień 25, 2010, 10:39:05 »
Więc ustaliliśmy że topic nie nadaje sie dla kotów.

Słusznie, najlepiej zablokować możliwość czytania go userom zarejestrowanym - powiedzmy - w 2010 roku :P

Tymczasem

Gmme MOAR hits & shits!!!!


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Orli1983

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 114
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: What ever
  • Korporacja: Lords of Sandbox
  • Sojusz: rane
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #81 dnia: Sierpień 25, 2010, 10:53:24 »
Hit

Drake
- do pve- zrobię nim lvl4 misje, wysoluje wh -1-3 class- srednio z takiej wh miałem ok 40mil/h- (fit na recharge shielda) - dobrze mi się kojarzy bo kiedyś wh dorwał mnie tengu i musial uciekać :D

świetny do pvp dla początkujących- bo ciężko go ubić w stosunku do innych bc- możne dps nie za duży ale przy wyskilowanych hamach przy założonej remote reperce do shielda- można fajnie polatać w gangu np z scimitarem. Na solo sie raczej nie dandaje ze względu na szybkosc i zwrotnosc . Ale zasieg 90km na skryptach tez moze swoje zrobić . Zreszta jest cala masa dobrych fitow na ten uniwersalny ship. Jak wyskilowalem heavy missle na V zacząłem żałować ze   wcześniej skilowalem bsy ;]


Tengu- najlepszy t3- mnostwo zastosować- jeszcze wiecej fitow  minus to cena i utrata sp w razie wtopy

KITY:

Jak dla mnie frety  a AFy po prostu jak ktoś lata za dużo pve i to jeszcze w drejku to szybkimi shipami ciężko mu sie lata ;d




Dec Apilatour

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 163
    • Zobacz profil
  • Korporacja: Mothra Inc
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #82 dnia: Sierpień 25, 2010, 11:50:28 »
hit- trasher, przez wielu traktowany jedynie jako salvage boat,  solo na autocanonach ,potrafi ubić każdy mniejszy stateczek , gang kilkunastu arty-trasherków z sebo na pokładzie też nieźle miesza , doskok, ciach, salwa, dwie odskok, super zabawa polecam,  fajne to też z powodu ceny , dzięki niej sporo ludzi którzy najnormalniej w świecie boja sie tracić shipy wchodzą do takich flot ze względu na niewielką ewentualną stratę.
shit- jak narazie nie poznałem statku  który nie miałby jakiegoś zastosowania i byłby totalną porażką, eve to w moim odczuciu   gierka, w której istnieją różne konfiguracje shipów, fitów, sprawdzające się na określone sytuacje,  takie rozbudowane kamień, nożyce, papier,,  i dzięki temu to tak ciekawa rozrywka.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 25, 2010, 14:33:54 wysłana przez Dec Apilatour »

F-YU

  • Gość
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #83 dnia: Sierpień 26, 2010, 03:45:09 »
HIT:
do zarabiania
  ishtar - bardzo bezpieczna, wielofunkcyjna nanoraciarka, nieuchwytny,  scyzoryk.
  który można naprawdę wrednie zafitować i na małe pvp.
  CNR - moim zdaniem najlepszy ship do empire. Na tanim ficie którego nie opłaca się rabować... dobra wydajność.
            i nie ma innego shipa tak wszechstronnego jeśli chodzi o pve.
            Marudery są miękkie, bazują na regenie... łatwo to rozwalić suicidegangiem.

do latania
  cynabal
  vegas, lecz we flocie cynabali czuje sie bezrobotny  :-[ i ślamazarny jak deimos we flocie zelotów więc to zależy z kim się lata i czym lata reszta.
  hugin - boska maszyna.
 

KIT:
  nightmare (lipny tank, słaby capacitor, mały bufor na shieldzie, za tą cene można dużo lepiej polatać - ani to do pve ani do pvp)
  rattlesnake ... zabili ten statek
  deimos ... tym się nie da latać.
  arazu. CO to Q! jest... 0 dpsu... wolne... cap z 4 liter, nadaje się tylko na taniego cynobajta.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2010, 04:39:31 wysłana przez solo »

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #84 dnia: Sierpień 26, 2010, 11:12:23 »
  rattlesnake ... zabili ten statek
 

To stwierdzenie coś często się pojawia, ale nie rozumiem na czym polega to morderstwo. Teraz jest to skrzyżowanie Drake'a (Tank, missile) z Dominixem (drony). A wcześniej jak było i dlaczego teraz jest źle?


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #85 dnia: Sierpień 26, 2010, 11:40:16 »
Tak.
Ci co latali ratllem skilowali rakiety. Na pve cruise, na pvp torpedy. Baaaaardzo niewielu uzywało na nim blasterów lub reili (w sumie jedyny raz kiedy o tym usłyszałem to turnament kiedy dwa ratle na 4 torp / 4 blasty, wystapiły w towarzystwie dwóch Widow). Efekt: ktoś kto skilował ratlla po caldaryjsku po zmianie ma na nim może 1/4 starego dps i odrobinę lepszy tank (zmiana przy okazji dość skutecznie utrudniła zrobienie pasywnego tanka z tego co pamiętam) a w perspektywie: skilowanie gejo bs z 1 na 4 minimum oraz dron z których prawdopodobnie są med i small t2 + cdo i di na 4 (może to pierwsze na 5) a do doskilowania są hevy i sentry na poziom t2 i suport skile . Broń rakietowa to 1/3 całościowego dps maksymalnego (przy użyciu torped, a te bez sprzętu na selność typu 2xTP i bonusów z shipa których tu brakuje w walce z czymś innym niz bs nic nie robią) lub duzo mniej przy użyciu cruise

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

sc0rp

  • Gość
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #86 dnia: Sierpień 26, 2010, 11:40:49 »
To stwierdzenie coś często się pojawia, ale nie rozumiem na czym polega to morderstwo. Teraz jest to skrzyżowanie Drake'a (Tank, missile) z Dominixem (drony). A wcześniej jak było i dlaczego teraz jest źle?

bylo to polaczenie dps ravena z tankiem drake'a a do tego mial bonus do 50% range, imo tez go spieprzyli, bo teraz jest to tank drejka z dronamy dominixa zostal totalnie useless bonus do range missili.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #87 dnia: Sierpień 26, 2010, 11:46:10 »
Czyli był pasywnie tankujący Raven po prostu?

Jako, że robię misje Gilą (czyli która jest de facto "numer mniejszym Rattlesnake'm"), zastawiałem się nad upgrade'm, ale odpuściłem z dwóch powodów: Gallente Cruisera mam na V, a Gallente BS na IV, więc miałbym mniejszy DPS z dron oraz to że Gila pięknie speedtankuje, a Rattlem trzeba by tankować "na chama".

Bonus do zasięgu faktycznie nie pasuje na PvE, ale za to można z czystym sumieniem wsadzić HML'e, które będą miały lepszy zasięg od torped oraz większą skuteczność od torped/cruise'ów. Niemniej zysk z 4xHML + 3BCS (wobec 3xHML bez BCS na Gili) nie uzasadniał straty 10% DPS z dron.



No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

sc0rp

  • Gość
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #88 dnia: Sierpień 26, 2010, 11:52:22 »
Czyli był pasywnie tankujący Raven po prostu?

nei do konca bo to byl tak jak napisales pasywnie tankujacy raven ktory walil torpedami na range iirc up to 67 km bez rigow/implantow do range na all5.

Z isotnych starych statystyk:

Launcher hardpoint: 6
Special Ability: 50% bonus to Cruise Missile and Torpedo velocity

Caldari Battleship Skill Bonus: 5% bonus to Cruise Missile and Torpedo rate of fire per level
Gallente Battleship Skill Bonus: 5% bonus to Large Hybrid Turret damage per level


  Fitting

CPU : 700 tf
Powergrid : 9500 MW
Calibration : 350

Low slots : 6
Med slots : 6
High slots : 8
Riggings : 3

Launcher hardpoints : 6
Turret hardpoints : 4
Structure

Structure hit points : 9298
Capacity : 665 m3
Drone Capacity : 75 m3
Mass : 99,300,000 kg
Volume : 486,000 m (50,000 m packaged)

EM Damage Resistance : 0%
Explosive Damage Resistance : 0%
Kinetic Damage Resistance : 0%
Thermal Damage Resistance : 0%
Armor

Armor hit points : 9298

Armor EM Damage Resistance : 50%
Armor Explosive Damage Resistance : 10%
Armor Kinetic Damage Resistance : 30%
Armor Thermal Damage Resistance : 45%
Shield

Shield hit points : 12750
Shield recharge time : 2500 seconds

Shield EM Damage Resistance : 0%
Shield Explosive Damage Resistance : 50%
Shield Kinetic Damage Resistance : 40%
Shield Thermal Damage Resistance : 20%
Capacitor

Capacity : 5312
Recharge time : 1154.88 seconds
Targeting

Maximum targeting range : 75 km
Maximum locked targets : 7
Scan resolution : 85 mm
Gravimetric sensor strength : 25 points
Signature radius : 460 m
Other

Max velocity : 94 m/sec
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2010, 11:58:23 wysłana przez Dark Flonoe »

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #89 dnia: Sierpień 26, 2010, 11:55:00 »
Właśnie dlatego ratll był taki fajny. Największa bolączka rodziny shipów na kadłubie ravena to tank, rattl to eliminował zarówno wariant na aktywnym jaki i pasywnym tanku. Teraz dps to ma mniejszy i to sporo od poprzedniej wersji...
Zanim sokole zaczniesz pier***** cyferkami z eft zważ jedną rzecz: w porównaniu ze starym ratlem nowa wersja ma uber dps tak długo jak nie dostrzeżesz że osiąga się to max wyskilowanymi t2 ogrami i torpedami klasy rage a nie spotkałem jeszcze sytuacji w której te torpedy wypłaciłyby pełen nominalny dmg, kilka sytuacji w których strzelałem do capitali i posów było w warunkach w których nie mogłem jeszcze uzywać t2 torpów no i ładowanie tp i tych modów dla dron w med sloty to upitalanie miejsca na tank

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.

NeX

  • Gość
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #90 dnia: Sierpień 26, 2010, 14:03:28 »
  Sprawdzałem Ratla tylko na sisi, ale wrażenie PVE  było całkiem przyjemne. Mobilny BS Caldari mogący latać z perma AB + SB. Błyskawicznie mordował krzyżyki dronami i torpami. Na zasięg nie zwracałem nawet uwagi, bo torpy odpalałem praktycznie na styk. Aż z ciekawości włączę domisia na 5 i sprawdzę czy nadal jest tak dobry :)

sc0rp

  • Gość
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #91 dnia: Sierpień 26, 2010, 14:29:50 »
  Sprawdzałem Ratla tylko na sisi, ale wrażenie PVE  było całkiem przyjemne.

Nikt tu chyba nie mowi ze obecny rattle jest do d..., chodzi oto ze byl najlepsza raciarka pod kazdym wzgledem (tank, dps, ciezki do suicidowania, ciezki do zgankowania) shipem wrecz idealnym do racenia a teraz? Teraz jest dominixem na sterydach - wiec to troche tak jakby bugatti veron zamienili na porsche - porsche to dobre auto ale to nie ta klasa co bugatti veron
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2010, 14:39:22 wysłana przez Dark Flonoe »

Doom

  • Wielki Inkwizytor
  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 7 328
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Mandoleran
  • Korporacja: ULF
Odp: O statkach: hity i shity
« Odpowiedź #92 dnia: Sierpień 26, 2010, 14:49:56 »
Chodzi również o fakt przewrócenia do góry nogami klasyfikacji tego shipa. Fakt że wszystkie hybrydy dostały zmiany do których określenie radykalne jest co najwyżej przesadzone, ale do żadnego z nich nie trzeba sie było przekwalifikowywać: mach jak latał na projektach tak lata, vindyk jak używał hybrd tak uzywa, bhalgorn i nightmara to samo. Tylko rattl zrobił się nagle bezużyteczny dla względnie młodych pilotów którzy mieli czas wyspecjalizować sie tylko w jednym typie uzbrojenia

W bitwie nie liczy się ten kto ma pierwsze słowo. Liczy się ten kto ma ostatnie.