Forum Gry > World of Tanks

World of tanks

<< < (4/130) > >>

Tigivo Eckhart:
Jak dla mnie to grafika nie m najmniejszego znaczenia.... gram w navy fielda od ponad 5 lat regularnie. I dla mnie WoT to taki navy field z czolgami, grafa sie nie liczy, liczy sie przyjemnosc z gry :)

Ptysiu:
Grafika na full detalach jest bardzo ok, przynajmniej ja nie potrafię się do niczego przyczepić. Może jedynie do fizyki, ale umówmy się, kto spodziewał się BF:BC2 w wersji na czołgi z II Wojny Światowej?

Do NF porównuje się WoT często i gęsto, czemu nawet nie przeczą deweloperzy, z tym, że produkt jest na tyle różny od NF, że w żadnym wypadku nie można mówić o "zerżnięciu" jakiegoś elementu.

System awansów chociażby to pewna nowość - W NF kolejny statek z drzewka mogliśmy wybrać po wbiciu odpowiedniego poziomu przez Bridge Operatora, w WoT "wynajdujemy" kolejne czołgi za punktu zebrane w trakcie gry, po czym wykupujemy je za pieniądze gry, przy czym badać można tylko czołgi z tego samego "drzewka". Ten system jest, moim zdaniem, znacznie lepszym rozwiązaniem, niż podział na "credits" i "points", przy czym punkty przestawały mieć jakiekolwiek znaczenie mniej więcej na poziomie ciężkiego krążownika (odpowiadały za wykup załogi).

Moim zmartwieniem była obawa, że dostaniemy inaczej opakowanego "Blitz 1941", w którym czołgi przypominały czołgi w tym samym sensie, co troskliwe misie przypominają niedźwiedzia grizzly. Grę obserwujemy z perspektywy trzeciej, bądź pierwszej osoby, a w przypadku artylerii samobieżnej - z lotu ptaka.

Walka to, cóż, pseudo-symulator czołgu, nie zasuwaniemałym dzielnym czołgiem Grubbera, na małe czołgi innych graczy. Przede wszystkim na plus zaliczam pracę "pancerza". W NF w opancerzenie  statku trzeba było inwestować, na "dzień dobry" dostawaliśmy goły hull, do którego trzeba było dokupić uzbrojenie, opancerzenie, silnik i typ radaru. Dzięki tym dodatkowym kosztom cena statku podskakiwała znacznie, zwłaszcza w przypadku pancerników.

Po wykupieniu kolejnego czołgu w WoT dostajemy w pełni funkcjonalny czołg, którego kolejne usprawnienia trzeba najpierw wynaleźć, po czym wykupić i zamontować. Jest to znacznie lepsze rozwiązanie, gdyż wersja "standard" czołgu posiada wszystko, co potrzebne do wyruszenia nim w trasę.

Generalnie uważam grę za bardzo dobry produkt wyróżniający się na korzyść w stosunku do innych gier free 2 play i zachęcam do rejestrowania się do bety - W końcu, gra jest za darmo :).

Tigivo Eckhart:
Na klucz do bety czekalem rowno 7 dni :) wiec zaden problem sie dostac.

Xarthias:
Gamecorner.pl rozdaje klucze do bety za zapisanie się do newslettera.

Racjel:
No to czekam tego klucza, mam nadzieje że nie długo trzeba będzie czekać.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej