Autor Wątek: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy  (Przeczytany 104949 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

MightyBaz

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 02, 2010, 07:44:20 »
Wam to sie chyba na prawde musi nudzic  ;D
Miliony teorii spiskowych, zdrad, mega drama z powodu utraty jednego system i w ogole juz sie posypalismy :2funny:

wiekszość, nie rozumie specyfiki CVA, im sie wydaje, ze wjada sobie do Provi jak po swoje. Region jest niewielki, łatwiejszy do obrony, posiadający gęsto usianą infrastrukturę - 50 stacji plus ok. 1000 posów (tyle było przed patchem). Cascade tez nic nie wnosi, bo mechanika jest inna niz kiedys - sov war, jakby nie liczyc, to prawie tydzien na system.
Zabawne jest, ze AAA zaangazuje swoje siły w region, który nawet nie jest strategiczny, oraz w wojne, która nie przynosi zadnego prestizu. A, Goonsi okopią sie w tym czasie w Geminate.  :2funny:
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2010, 08:00:38 wysłana przez Mighty Baz »

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 02, 2010, 07:47:06 »
Zabawne jest, ze AAA zaangazuje swoje siły w region, który nawet nie jest strategiczny, oraz w wojne, która nie przynosi zadnego prestizu. A, Goonsi okopią sie w tym czasie w Geminate.  :2funny:

Cos mi tu nie gra, wydawalo mi sie, ze Geminate to jest nowa peciarnia, teren pod wynajem Atlasu, wiec jak niby mialo by sie cos tam zadomowic  :coolsmiley:
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

Sotharr

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 02, 2010, 08:10:01 »
Robicie dokładnie to samo, ba, idziecie o krok dalej bo słyszę coś o planach wjazdu do Tribute? Cała galaktyka wesołych kerbirków klepiących się nawzajem po pośladkach i wysyłających do siebie nawzajem gangi haców przy wiecznym bezwzględnym napie... sounds fun.

Dziękujemy za tę wnikliwą analizę naszych poczynań. Zechcesz wyjaśnić, jak rozpadający się sojusz, jakim wg Twoich teorii jest AAA, jest w stanie wystawić równie dużą flotę co supersojusz goonswarm? ::)
Na razie do Tribute się nie wybieramy, musimy posprzątać bajzel, który zostawiliście w Period Basis, Querious i Delve. Jednak nie winię was za to, rozumiem, że to z powodu szybkiej wyprowadzki.  :2funny:

PS. PNMSP v0v

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 02, 2010, 08:18:00 »
Robicie dokładnie to samo, ba, idziecie o krok dalej bo słyszę coś o planach wjazdu do Tribute? Cała galaktyka wesołych kerbirków klepiących się nawzajem po pośladkach i wysyłających do siebie nawzajem gangi haców przy wiecznym bezwzględnym napie... sounds fun.

Objaśnij proszę, kogo przez "kerbirki" rozumiesz ?
No bo chyba nie sojusze takie jak -A-, IT,Atlas czy choćby SE, c0ven ?

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 02, 2010, 08:36:24 »
AAA publicznie oskarża CVA że ci nie chcą współpracować w negocjacjach, że CVA nie jest zainteresowane żadnymi ustępstwami... rozumiem to gdyby tak rozmawiał sojusz równy z równym a nie taki co traci 130 capsów zadając zero strat. CVA próbuje z jednej strony postawy "high honour" z drugiej nie ma żadnych asów w talii, więc imo - na dniach AAA zownuje kolejną stacje przy okazji masakrując znowu pare razy floty Provibloba. Póki CVA nie załapie że żarty sie skończyły i "get real or die" to będzie coraz gorzej. Im trzeba jak najszybciej przerwać wojne i znaleść sobie mniejszy cel na konsolidację graczy Probi-bloku, póki co nadają AAA taki momentum że jeszcze miesiąc wojny i AAA wystawi samo 100 tytków  :D

Jak chcesz z kims negocjowac to nie mozesz stawiac tej osoby pod murem z pistoletem przy glowie co zrobilo AAA, bo to nie sa negocjacje.
Jezeli AAA faktycznie zalezalo na zakonczeniu tej 'wojny' to imo z poczatkiem inwazji na D-G powinno powiedziec cos w stylu. Jezeli obiecacie, ze wiecej nas nie zaatakujecie, to konczymy wojne.
CVA mialoby wtedy presje czasowa w stylu jak sie szybko zdecydujemy to ocalimy D-G i zachowamy twarz. Zamiast tego AAA zmasakrowalo CVA i dalo wyrazny sygnal (patrz nazwa stacji http://evemaps.dotlan.net/system/D-GTMI), ze nigdy tego ataku nie wybaczy i nigdy nie zapomni oraz rozpoczelo kampanie propagandowa przeciw CVA i zaczelo zwiekszac ilosc roamow.
Pozostawilo to przed CVA tylko dwie mozliwosci.
Zgodzic sie na propozycje co oznacza pewna smierc w nieslawie, albo splunac oprawcy w twarz i walczyc do konca, co w kazdym wypadku bedzie lepsze, gdyz w najgorszym wypadku zostana przynajmniej dobrze zapamietani, a w najlepszym obronia provi (nawet jezeli tylko dlatego, ze AAA sie znudzi).
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

horax

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 02, 2010, 08:49:38 »
Sotharr, Yogos, nie rozumiem dlaczego po takim czasie wciąż reagujecie na troll tego pryszczatego nastolatka??

W kwestii CVA, przystawienie pistoletu do głowy CVA jak widać przynosi skutek - wewnętrzne dramy i oskarżenia się nawzajem wewnątrz szczęśliwej gromadki zamieszkującej providence. Jedno jest pewne, w provi już nigdy nie będzie tak jak przed inwazja CVA na pamiętliwych ruskich :)

MightyBaz

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 02, 2010, 08:56:17 »
zamiast płakac nad cva lepiej się dołaczcie, walk bedzie sporo, mozna kampic systemy wylotowe i tluc reinforce - jak macie problem ze standem do AAA, to zapraszam do swojego corpa. W koncu tworzymy historie, niekoniecznie na forach.  :diabeł:

Sammani

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 02, 2010, 08:58:41 »
W kwestii CVA, przystawienie pistoletu do głowy CVA jak widać przynosi skutek - wewnętrzne dramy i oskarżenia się nawzajem wewnątrz szczęśliwej gromadki zamieszkującej providence. Jedno jest pewne, w provi już nigdy nie będzie tak jak przed inwazja CVA na pamiętliwych ruskich :)

this.
Naprawde jaki wam sie wydaje jest cel dzialan -A- po zdobyciu D-G? Baz pisze o fialcascade CVA, ze do niej nie dojdzie, ale powoli zaczyna sie dokownywac failcascade na wieksza skale, calego Provi. Z jednej strony paskudna propozycja dla CVA z strony -A- ktora kazdy szanujacy sie sojusz 0.0 powinien wysmiac, ale CVA nie jest zwyklym sojuszem, Provi to nie jest zwykly sojusz 0.0 to koalicja sojuszy w tym regionie. -A- zaczyna wywolywac u ludzi w Provi myslenie na zasadzie: ze CVA nabroilo, niechce sie poprawic i tylko pogarsza sytuacje, a oni czyli Holdersi beda cierpiec. Do tego dochodza czestrze roamy, w tym te wynajete.
Narazie to sa male pekniecie i incydenty: ktoss obwinia kogos innego, ktos chce rekompensate, ktos sie wyprowadza, ktos sie przesunal do bocznych systemow by byc od tego daleko. Dla provi zwykle neuty beda najslabszym ogniwem, po reakcji chocby paxtonow widac, ze CVA nie moze liczyc nawet na Holdersow. Chlopaki powinni przeklnac ta lyzke dziegciu i zacisnac zeby. Wiedza na kogo moga liczyc na przyszlosc.
A, ze -A- hmmm kara nieposlusznych sasiadow mocno i upokarzajaco przekonalismy sie na wlasnej skorze gdy im w okolicach lata 2008 ruszylismy high endy w naszym pockecie w stain bo "moze im sie nie bedzie chcialo do nich latac co tydzien".

MightyBaz

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #43 dnia: Luty 02, 2010, 09:01:49 »
po reakcji chocby paxtonow widac, ze CVA nie moze liczyc nawet na Holdersow. Chlopaki powinni przeklnac ta lyzke dziegciu i zacisnac zeby.

Przegrupowuja sie a nie uciekaja, co w tym dziwnego, nie chca zostac odcieci od glownych sil.

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #44 dnia: Luty 02, 2010, 09:08:34 »
Przegrupowuja sie a nie uciekaja, co w tym dziwnego, nie chca zostac odcieci od glownych sil.
Francuzi w 1940 też się przegrupowywali :P
Przedwieczny.

Goomich

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #45 dnia: Luty 02, 2010, 09:59:12 »
Jak chcesz z kims negocjowac to nie mozesz stawiac tej osoby pod murem z pistoletem przy glowie co zrobilo AAA, bo to nie sa negocjacje.

Oczywiście, że to nie są negocjacje.

Straszny

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #46 dnia: Luty 02, 2010, 10:13:25 »
eve jest prosta i brutalną grą, negocjacje w niej są na 2 poziomach
1. Pokazujesz co jesteś wart - negocjujesz jak równy z równym.
2. Zbierasz w bańke na całego - negocjujesz grzecznie jak master z petem albo prosisz o prawo do cywilizowanej ewakuacji/praw do pozostania. Ewentualnie podwijasz ogon i spierniczasz jak najszybciej i jak najdalej (tzw: "przegrupowanie w Syndicate" albo "powrót do korzeni pvp"  :) )

CVA zbiera w dupsko najmocniej w znanej mi historii gry ale udaje że negocjuje jak równy z równym (dokładnie jak na tym obrazku wyżej ala Monthy Python ;) ) ... a to tak sie nie da. Pokore na nich wymusi AAA czy im sie to będzie podobać czy nie, czym szybciej sami to zrozumieją tym lepiej. Ale na forach można będzie ciągle piękne i honorowe posty tworzyć :)

« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2010, 10:32:18 wysłana przez Scaryman »

Nerxes

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #47 dnia: Luty 02, 2010, 10:16:03 »
CVA nie przyjelo by zadnego ultimatum przed D-G :) O ile pamietam walka odbyla sie niecale 48h po dropie sova przez Goonswarm i nic wtedy nie bylo jeszcze wiadomo na 100% teoretycznie AAA & co bylo umoczone w 49 a Provinap wierzyl swiecie w swa sile :)

Nie znam sie na regionach i ich ekonomi i nie wiem czy AAA dalo to ultimatum by usprawiedliwic ewentualny najazd na Provi, czy tez tylko pokazuje e-pena :P IMHO zakulisowe negocjacje moga powstrzymac AAA tymbardziej ze o resetch mowi sie coraz wiecej... Na pewno nie powstrzyma AAA flota cruiserow i beckow na T1 :D Nie powstrzymaja ich BS'y na T2 pilotowane przez ludzi ktorzy o fleetbattle nie maja pojecia

CVA dalo ciala z tym atakiem, to naprawde wyglada jak chec wykorzystania sytuacji politycznej w EVE do wlasnych celowa nie akcja podyktowana erpegowaniem i zachciewajkami Cesarzowej (fakt napowania goonsow pomine milczeniam) Niemniej jednak zycze CVA powodzenia i oby na D-G wszystko sie skonczylo

Voulture

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #48 dnia: Luty 02, 2010, 10:16:59 »
Baz bez urazy ale wydaje mi sie, ze powinienes najpierw nadrobic 2 lata w polityce eve i zmianach w mechanice zanim zaczniesz dalej pisac post za postem na KSOD. Najpierw piszesz jakies pierdoly o AAA rzucajacym sie na CVA i koalicji sojuszy z calego swiata EVE co rzuca sie na pomoc, zupelnie nie majac pojecia, kto ta wojne zaczal w jaki sposob i dlaczego, pozniej piszesz cos o Geminate (co to ma wspolnego z tematem to ja do dzis nie wiem) a pozniej o 1000 posow claimujach teren. Bez urazy, nadgon i dopiero wtedy pisz.

CVa zastosowalo metode "noz w plecy, moze sie uda". Nie wyszlo. Skonczy sie ta, ze straca kawalek terenu by pamietali, ze to nie ladnie, pakt o nieagresji terytorialnej juz nie powstanie i nastepnym razem CVA 10 razy pomysli zanim cos zaatauje. Ja tam w ogole mam taka teorie, ze w najblizszym czasie UK dostanie swoje stacje ;] CVA teraz juz nie ma wyboru, oskarzaja sie nawzajem, kloca, zrobi sie jakis rozlam, sporo osob wyeci z Provi, moze nastapi jakas spora reorganizacja i czystki i wszystko powoli zacznie wracac do normy.

Co do rpgowania - zapomnijcie. To mozna sobie poczytac po forum i localu. "Gora" CVA od dawna rozmawiala z AAA jak normalny sojusz, bez zadnego pieprzenia o niewolnikach i sanshy; atak na HED byl przemyslana decyzja, podyktowana sytuacja polityczna, teksty ktore dostaja zwykli czlonkowie sojuszy nie maja tu nic do rzeczy. Jak ktos jest cos wiecej ciekaw to polecam poczytac ugutsu / shc. Sojusz rpg ahahah.

Totalizator

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 02, 2010, 10:45:05 »
Objaśnij proszę, kogo przez "kerbirki" rozumiesz ?
No bo chyba nie sojusze takie jak -A-, IT,Atlas czy choćby SE, c0ven ?

Jak najbardziej. Jedyny sojusz spośród wymienionych który jest cokolwiek wart solo teraz to IT tylko dlatego że póki co stara gwardia po bobie trzyma odpady po GBC za pysk i organizuje w miare sensowną siłę. Reszta to 20% tak zwani pvperzy którym się wydaje że od ubicia rattera na pasku raz na jakiś czas stają się lepsi od pozostałych 80% swoich sojuszy która trzaska pleksy, produkuje, kopie moony i grzecznie płaci czynsz. Żaden pet Atlasa nie jest nic wart, sam atlas to właściwie zbieranina losowych korpów teraz gdzie nie sposób mówić o jakiejkolwiek jakości, stain empire wystawia ostatnio do walki jedynie bombery, c0ven w sumie daje radę ale jest za mały żeby samodzielnie prowadzić politykę, ROL to jedna wielka operacja RMT, wreszcie -A- dzięki połączeniu fuksa i naszej niekompetencji wydaje się że wróciło do formy ale zobaczymy na jak długo starczy im pary.

Ponieważ w dominium nie opłaca się utrzymywać dużego terytorium ani prowadzić jakichś wielkich wojen o zasoby po ostatecznym zwycięstwie bloku południowego mielibyśmy w 0.0 komplet folwarków gdzie owe 20% bawiłoby się wysyłaniem haców na rentersów przeciwnika a jedyne duże bitwy to by były okazjonalne podchody o pojedyncze moony, zapewne w low.

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #50 dnia: Luty 02, 2010, 11:14:57 »
A no rozumiem, po prostu ja przez "kerbir" rozumiem gracza zorientowanego głównie na pve którego trzeba niańczyć w deep 0.0

A ty podpinasz wszystkich jak leci, którzy są za mali aby samoistnie tworzyć politykę w EVE.
Swoją drogą to chyba nam zawęża ilość ludzi, którzy nie są "kerbirkami" do kogo ?
IT ? I zapewne goonswarmu  :P.
Cała reszta jest za słaba aby samemu coś znaczyć.

sc0rp

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #51 dnia: Luty 02, 2010, 11:25:48 »
I zapewne goonswarmu  :P.

Z tego co wiem Goonswarm to sojusz hi-sec czy tam npc space

amra

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #52 dnia: Luty 02, 2010, 11:26:37 »
Goonsy tez aby cos uzyskac musialy sprowadzic caly rainbowland, wiec to ich wyklucza takze, zostaje IT :D

Sotharr

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #53 dnia: Luty 02, 2010, 11:54:56 »
gooni mieli ostatnio spory dylemat — czy lecieć do Cloud Ring po pomoc NC, czy do Geminate pod skrzydła Solarów.
Wybrali NC, bo z ruskimi nigdy nic nie wiadomo, a nuż nagle zaczną handlować iskami na ebayu, zamiast wspierać goonów. A wtedy gooni znowu będą musieli przerwać farmienie pleksów i pasków, żeby wystawić 400 osób w swoim prime. ;D

Zsur1aM

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 568
  • Kicking ass for teh.. woops retired!
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Zsur1aM
  • Korporacja: a-Losers
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #54 dnia: Luty 02, 2010, 11:56:49 »
Coz, wasze posty tylko pokazuja jak bardzo malo wiecie o tej wojnie (szczegolnie poczatkach) i jaka fajna propagande tutaj probujecie uprawiac..

CVa zastosowalo metode "noz w plecy, moze sie uda". Nie wyszlo.

Po prostu: NIE. Jak sie zaczelo i jaki byl cel tego wszystkiego, bardzo dobrze wie dowodztwo CVA & AAA  ;). Teksty jakis pomniejszych pilotow AAA (nie wspominajac juz o U'K i butterdog'ach), jakie to CVA zle i sie odwrocilo od "przyjaznego" strzelania, sa ludzi ktorzy nie maja najwyrazniej pojecia co sie dzieje w ally.

CVA teraz juz nie ma wyboru, oskarzaja sie nawzajem, kloca, zrobi sie jakis rozlam, sporo osob wyeci z Provi, moze nastapi jakas spora reorganizacja i czystki i wszystko powoli zacznie wracac do normy.
:2funny:

Co do rpgowania - zapomnijcie. To mozna sobie poczytac po forum i localu. "Gora" CVA od dawna rozmawiala z AAA jak normalny sojusz, bez zadnego pieprzenia o niewolnikach i sanshy; atak na HED byl przemyslana decyzja, podyktowana sytuacja polityczna, teksty ktore dostaja zwykli czlonkowie sojuszy nie maja tu nic do rzeczy. Jak ktos jest cos wiecej ciekaw to polecam poczytac ugutsu / shc. Sojusz rpg ahahah.

Nie bylo zadnego ataku na HED FYI.

Co do rpg, to wy mysleliscie ze co? nawijamy na ally i vencie rpg?  :2funny:
Pod tym wzgledem CVA to ally jak kazdy inny, z ta roznica ze caly nasz backgroud jest pisany pod EVE. Yes, it is so simple.

Rehadzio

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #55 dnia: Luty 02, 2010, 12:03:21 »
Szkoda mi chlopakow z Cva :(

Sa tam spoko ludzie ze zdrowym podejsciem do Eve . NIestety AAA niezostawi "noza w plecach " bez odpowiedzi i to tez uwazam za sluszna decyzje . Anyway good luck CVA.

p.s Do pana Solo costam ... jestem w AAA C i jestem kerbirem ? :) Dawno sie tak nieubawilem :) Z calym szacunkiem dla twojej szalonej i zapewne wielkiej kariery zabijacza n/c

DO admina .tak tak wiem mam zmienic stopkie itp ...

horax

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #56 dnia: Luty 02, 2010, 12:12:15 »
stuff

Wiem, ale nie powiem. Wy nie wiecie a my wiemy, i Wy sie mylicie i zle to oceniacie. Tylko my mamy racje i nasza racja jest bardziej mojsza niż twojsza i jest ona najmojszejsza.

Oszczędź nam takich kwiatków.

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #57 dnia: Luty 02, 2010, 12:20:43 »
widzę, że moje dygresje na temat frustracji Bruca znikają w ekspresowym tempie  :2funny: to powtórzę tylko o Provibloku:

dziewictwo najczęściej boli i jest dość "krwawe", ale potem może być już tylko przyjemniej, tak więc nie poddawajcie się chłopaki, wyciągnijcie wnioski i jazda!  ;) Zadufanie w swoją siłę niejednego już zgubiło. Jak się okaże, że nie będzie celów do atakowania to szybko blok -A-, IT, Atlasa się rozleci - te sojusze żyją ze strzelania. Układ sił może być zupełnie inny i wtedy Provi może mieć swoją kolejną szansę. Grunt, żeby swój czas dobrze wykorzystało.
Cierpliwość jest cnotą, a zemsta najlepiej smakuje na zimno  ;)

/Stopka ! Ed.
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2010, 12:42:14 wysłana przez Edmund »
Moderatorzy na drzewo!! :D

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #58 dnia: Luty 02, 2010, 12:26:02 »
No to oświeć nas, a nie strasz teczką jak Tymiński  :2funny:

Ataku na HED nie było, bo nie zdążyliście... w przeciwnym razie zdobywanie okolicznych systemów byłoby bez znaczenia.

Moim zdaniem Provi (czy też raczej LFA) chciało mieć "bliżej do hiseca przez HED". Akurat w obecnej konfiguracji LFA ma właśnie najdalej (nie licząc jakiegoś Sylph i innych petów z północnego Catch - ale to już inny region nawet). AAA "od hiseca odepchnąć się nie dało", parafrazując znany cytat. Co pomyliłem?


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Tloluvin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 526
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Tloluvin
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #59 dnia: Luty 02, 2010, 13:08:10 »
Naprawde jaki wam sie wydaje jest cel dzialan -A- po zdobyciu D-G?

IMO AAA powinno wykorzystac euforie po zwyciestwie i uderzyc na jakiegos silniejszego wroga, bo przedluzanie kampanii w provi moze im tylko zaszkodzic.
Wprawdzie teraz ludzie sie ciesza, ze KB spuchly ale ile mozna? Predzej czy pozniej ludzie o duszy wojownika zaczna dochodzic do wniosku, ze nie odpowiada im praca w rzezni i ze juz nawet bicie ratow jest ciekawsze od strzelania do bandy lemingow ktore z powodu laga nawet nie moga odpowiedziec ogniem. A jak oni sie zniecheca to ci ktorzy wola rzez od walki szybko pojda ich sladem.
Poza tym nawet jak AAA zajmie cale provi to czym sie pochwali? Rozwaleniem kerbirskiego sojuszu?
Tylko czy na pewno jest to powod do dumy dla sojuszu takiego jak AAA?
No i co oni z tym provi zrobia? Zastapia CVA i wprowadza NRDS?  ;D
Niby beda mogli wynajmowac cale konstelacje kerbirom. Tyle ze bogactwo provi bierze sie z ilosci ludzi, a jak AAA ludzi z provi przepedzi to provi znow stanie sie biednym regionem. No i jak sie wynajmie to trzeba bedzie tez pilnowac, a coby nie powiedziec to w provi od dawna siedziala masa ludzi. Niech teraz co setna z tych osob zostawi sobie klona na stacji (nie wspominajac o statkach do pvp) i po max paru miesiacach AAA bedzie gotowe zaplacic komus kto wezmie provi w karby zeby nie musiec wiecej sluchac jazgotow typu - wezcie cos zrobcie bo nie mozemy nic robic bo ciagle na localu sa jakies redy  ;)
Wypadaloby tez tu pamietac o ludziach ktorzy sobie wpadali do provi na rekreacyjne bicie kerbirow i ktorym bedzie bez roznicy czy provi nalezy do CVA, AAA czy do kogos innego o ile bedzie dosc celow.
Ponadto wiele osob lubi pomagac slabszym, podobnie jak wielu osobom moze sie nie spodobac to, ze AAA niszczy skansen wiec z czasem moze sie okazac, ze nagle AAA jest atakowane na roznych frontach.
Ci ludzie ktorzy zostana zmuszeni do opuszczenia swoich cieplych kurwidolkow raczej tez nie beda palac miloscia do AAA, wiec w przyszlosci wielu z nich bedzie w corpach do ktorych trafia robic wroga propagande wzgledem AAA.
No i wypadaloby tez pamietac, ze provi dzieki CVA jest dla masy ludzi etapem posrednim pomiedzy hi sec a prawdziwym zyciem w 0.0 wiec jezeli go zabraknie to proporcje pomiedzy iloscia ludzi w hi secu a w 0.0 zmienia sie jeszcze bardziej na korzysc hi seca z ktorego jeszcze wieksza ilosc graczy nigdy nie opusci. Wiec jak znow CCP zrobi cos co ludzie siedzacy w 0.0 odbiora jako zamach na nich kreciki zrobia swoje i bedzie to wina AAA  ^^
Niby nie ma czym sie przejmowac, ale w efekcie tego za np rok moze sie okazac, ze AAA jest znienawidzonym przez wszystkich sojuszem ktory kazdy by chcial wymazac z mapy  >:D
Czyli jednym zdaniem imo AAA jedyne co moze w provi zyskac to wrogow.
No ale co taki kerbir jak ja moze wiedziec  ;D
"Termin "troll" bywa nadużywany na dyskusyjnych forach internetowych. Niektóre osoby mianem tym określają dyskutanta, który przedstawia zagadnienia dla kogoś niewygodne lub za trudne do merytorycznego, szerszego omówienia"

Ezachiel

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #60 dnia: Luty 02, 2010, 13:14:23 »
Szkoda by bbyło CVA, takie sojusze, a własciwie organizacje to jest skansen EvE, a nie wypada bic bezebnego dziadka ... Problem jest tylko taki, że lużna kupa CVA i satalici musi się jednak zebrąc, schowac dume w kieszeń i podpisać ten pakt ... i dalej sobie robić co tam robią, a potem może by wystąpili o pomoc w zdobyciu kolejnego npc regionu pod kuratelę przy cichym poparciu pozostałych sojuszy z null ...

Sammani

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #61 dnia: Luty 02, 2010, 13:26:27 »
words

Uroczy 7 post :), ale bez sensu. Szkoda, ze tak malo wiesz o nullsecu i ludziach tu mieszkajacych mimo, ze juz troche w nim mieszkasz.

No ale co taki kerbir jak ja moze wiedziec

this i po stokroc this!

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #62 dnia: Luty 02, 2010, 13:27:27 »
-A- nie może sobie w provi zrobić nowych wrogów bo zwyczajnie już wszyscy są albo czerwoni albo niebiescy.
Nikt ich nie zaatakuje sensownie bo NC jest zajęte, goonsi są w inne TZ(sov system sux) i ogólnie jeżdżą na rowerkach teraz w empire, PL wróciło do małych roamów a dronkowo jest zajęte szarpaniem gleby po NC w geminate.
W empire nie ma nikogo kto jest w stanie wystartować do -A- nie wspominając juz o startowaniu do całego południowego bloku.

Prawda wygląda też tak, że jeśli -A- będzie chciało spacyfikować providence nie musi zajmować całego.
Zajmą highendy + pare stacji powiedzmy:
http://evemaps.dotlan.net/map/Providence/9UY4-H
http://evemaps.dotlan.net/map/Providence/R3-K7K
http://evemaps.dotlan.net/system/KBP7-G
http://evemaps.dotlan.net/map/Providence/Y-MPWL
http://evemaps.dotlan.net/system/G-5EN2

Może jeszcze np.
http://evemaps.dotlan.net/system/AY-YCU
albo http://evemaps.dotlan.net/system/F-YH5B

Stawiają ładną sieć JB i robią takie safari jakiego nowy eden jeszcze nie widział.

Rabbitofdoom

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #63 dnia: Luty 02, 2010, 13:45:42 »
Provi musi byc chyba w kiepskim stanie wczoraj do 3 nad ranem szukalismy blooba.
Szukalismy http://www.gentlemen-in-space.com/killboard/?a=kill_detail&kll_id=39901
Stukalismy http://www.gentlemen-in-space.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=39940
Wkoncu z nudow poszlimy do kina na uwolnic orke. http://www.gentlemen-in-space.com/killboard/?a=kill_detail&kll_id=39941
Bylismy u s3verance http://www.gentlemen-in-space.com/killboard/?a=kill_detail&kll_id=39944
Wkoncu po krotkiej konsultacji z locator agentem polecielismy sie spytac ceo CVA czemu po 3h jeszcze nie maja floty nas.
Zostalismy zignorowani.  >:(
Zabilismy jeszcze troche bsow na anomaliach i wrocilismy do domu.

Ps. panowie z CBC i Husari, Gentlemans Club to nie sa Ruskie.

Ian666

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #64 dnia: Luty 02, 2010, 14:29:35 »
Jak się okaże, że nie będzie celów do atakowania to szybko blok -A-, IT, Atlasa się rozleci - te sojusze żyją ze strzelania. Układ sił może być zupełnie inny i wtedy Provi może mieć swoją kolejną szansę.
Jeśli kiedykolwiek do czegoś takiego dojdzie, to w momencie kiedy ludzie tacy jak imperian kaeydan phreeze czy mittani skończą grać, alianse typu Goonswarm, Razor, Morsus Mihi zostaną zamknięte, a ich membersi przegonieni z 0.0. Jednakże wtedy Provi nie bedzie w lepszej sytuacji, o ile w ogóle będzie jeszcze CVA istnieć :)

horax

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #65 dnia: Luty 02, 2010, 14:35:46 »
Nie wydaje mi się żeby -A- chciało zniszczyć CVA. Co jak co CVA było, jest i będzie. Ruscy jak zawzięci by nie byli raczej nie zaryzykują ukrzyżowania za zabicie najstarszego ally w eve. Dwa scenariusze biorę pod uwagę. Gorszy (dla CVA) ten co napisał Yogos, łagodniejszy to wybicie libertasów do nogi i zajęcie ich dotychczasowych terenów jako pomnika wydarzeń.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #66 dnia: Luty 02, 2010, 15:17:20 »
Najnowsza plotka -> LFA dostanie kopa w tyłek od CVA  :coolsmiley:

EDIT:

Crash course "how to defend Provi" - dziabnięty z jakiegoś ich forum :)

Cytuj
PXF guy on K wrote:

Why not start a heavy recruiting drive in the LVL 4 mission runners. We'll get moar snipers since many of them will be in a BS with T2 guns. Frankly, not knowing how many of the right type of ship are available was a serious error before the operation started. Recruit LVL 3 runners to run massive behind enemy line harassment campaigns. Kill their troops in ones and twos before they reach the front lines. Control their space.

Pół mojego ally leje z tego na forum, normalnie hulki nam z beltów pospadały  :2funny:
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2010, 15:55:42 wysłana przez SokoleOko »


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #67 dnia: Luty 02, 2010, 16:38:26 »
 :D
Sneer Quen

Totalizator

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #68 dnia: Luty 02, 2010, 16:55:21 »
A no rozumiem, po prostu ja przez "kerbir" rozumiem gracza zorientowanego głównie na pve którego trzeba niańczyć w deep 0.0

A ty podpinasz wszystkich jak leci, którzy są za mali aby samoistnie tworzyć politykę w EVE.
Swoją drogą to chyba nam zawęża ilość ludzi, którzy nie są "kerbirkami" do kogo ?
IT ? I zapewne goonswarmu  :P.
Cała reszta jest za słaba aby samemu coś znaczyć.

Źle zrozumiałeś mojego posta. Kerbira w 0.0 definiuję jako gracza którzy przede wszystkim zajmuje się pve, w pvp jest słaby i pvpuje wcale albo mało (bo CTA). Z definicji każdy albo prawie każdy member sojuszu renterskiego to kerbir, ponadto całkiem spory odsetek graczy sojuszy chlubiących się znaczkiem "pvp alliance" woli farmić niż latać w raczej nudnych gangach po mocno już splusowanym południu. Pod względem modelu sojuszu nie różnicie się niczym od NC, ot jeden sojusz "główny" gdzie rezydują ci bardziej kompetentni piloci i masa raczej beznadziejnych petów/renterów których w ostateczności można spędzić na wielkiego CTA-bloba. Trzy sojusze operujące inaczej w 0.0 to właśnie my (ledwo tolerujemy nie-goonów we własnym sojuszu, jedyna próba zainstalowania rentersów w 2007 skończyła się prześmieszną tragedią), CVA które bawi się w NRDS i RP, i IT które ma teraz model śmiesznie podobny do naszego teraz tylko że w roli goonów mamy starych membersów kenzoku którzy plują gęstą śliną na zrekrutowany w celu złapania i utrzymania nowego kosmicznego imperium narybek, zrekrutowany zresztą byle jak i byle gdzie, chociaż wszyscy spodziewają się że renterów zainstalują i tak bo bez tego delve utrzymać nie sposób (wychodzi 50b/miesiąc za sam sov).

Straszny

  • Gość
Odp: Proviblock kontra AAA — ciąg dalszy
« Odpowiedź #69 dnia: Luty 02, 2010, 17:09:38 »
Twoja wypowiedź Bruce świadczy tylko o kompletnym braku rozeznania jak to naprawdę wygląda wśród memberów SuperFriends

ale z drugiej strony... 2 tygodnie temu zastanawiałeś sie czy napadać Foutain czy Catch.....  więc takiej osobie trzeba wiecej wybaczyć  :laugh:
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2010, 17:15:25 wysłana przez Scaryman »