Autor Wątek: <UNITY> Guerilla Warfare  (Przeczytany 8200 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
<UNITY> Guerilla Warfare
« dnia: Październik 28, 2009, 18:23:22 »
Jako, że chyba jestem jedynym Polakiem w Ushra'Khan, może przyda się przybliżyć działalność tego dość nietypowego sojuszu.

U'K liczy obecnie nieco ponad tysiąc pilotów i rezyduje w Catch, gdzie ma sov w paru systemach stanowiących bazę operacyjną. Naszym celem jest - RPG mode ON - wyzwolenie naszych matarskich braci spod amarrskiego buta, a już bardziej RPG mode OFF - zwalczanie CVA i jej sojuszników na terenie Catch i Providence. W pozostałych regionach U'K stosuje NRDS. Co ciekawe, U'K specjalizuje się w "guerilla warfare" czyli operowaniu małymi i średnimi statkami - cepy, SB, CR i LR HAC-e.

Wczoraj brałem udział w akcji, która doskonale ilustruje czym zajmuje się U'K, a w szczególności stosunkowo mała korporacja (wśród innych w aliansie) Trust Doesn't Rust.

Zaczęło się niewinnie: kilku pilotów chciało się wybrać na klasyczny roamik po "Sylph Space" czyli fragmencie Catch znajdującym się pod okupacją Sylph Alliance, sojuszników CVA. 3 Vagasy, Cerberus plus cep, AF i SB. Bez cienia oporu przelecieliśmy kilkanaście systemów, niszcząc kilka wrogich statków. Ponieważ Sylph nie chcieli się bawić, FC - Lord Makk - zdecydował, że polecimy w odwiedziny do Aegis Militia, czyli innych kumpli CVA. W międzyczasie do gangu dołączali kolejni piloci, których zgarnialiśmy po drodze. Na dzień dobry zniszczyliśmy dwa HAC-e, aż w końcu wylądowaliśmy w 3D-CQU, gdzie dopiero zaczęła się zabawa.

Wypatrzony przez scouta ratter smyknął na stację i po małym podpuszczeniu na localu odpisał, że "Let me reship...". Jak zapowiedział, tak zrobił, wydokowując po kilku minutach... Thanatosem. Stał sobie na undocku i szczuł nas dronami, które my z lubością rozstrzeliwaliśmy z dystansu. W sumie nie bardzo rozumiałem co nasz FC miał na myśli, bo nie było najmniejszej szansy spuścić tego carriera.

Nagle na stację przyleciał Buzzard, którego momentalnie zmietliśmy. To rozjuszyło "milicjantów", którzy zdecydowali się wydokować "kupą", ufni we wsparcie swojego carriera. Siły były wyrównane, ale przeciwnicy zaczęli spadać jeden po drugim. W ciągu 75 minut zaliczyliśmy 24 kille, tracąc tylko jednego Riftera.

http://www.ushrakhan.com/alliance/edk/?a=kill_related&kll_id=80702

Jako, że skończyły się i cele, i ammo - ruszyliśmy do domu. Po drodze dostaliśmy jednak intel, że formuje się druga grupa Aegis Militia w 3D-CQU. Szybkie rozdzielenie pozostałej amunicji i ruszamy w drogę powrotną. Przeciwnik był zaskoczony naszym ponownym pojawieniem się i stracił kolejne 2 BS-y oraz stealth bombera.

Szczerze mówiąc, były to najlepsze 4 godziny mojego grania w Eve  o7


« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2009, 21:24:21 wysłana przez SokoleOko »


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Khobba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 123
  • It looks just like a Telefunken U 47
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Khobba Gelos
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: Aegis Cartel
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 28, 2009, 19:08:37 »
cool story, bro...





ale serio, naprawdę cool :)
Poza tym uważam, że Imperium Amarrów powinno zostać zniszczone. Dobra robota, U'K!  O0

silvia

  • Gość
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 28, 2009, 19:24:38 »
Cytuj
guerilla warfare

Sam to wymysliles, czy jest to taktyka w EVE ktora jakos mi przemknela uwadze?
To sie nazywa roam, tak dla twojej informacji.

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 28, 2009, 19:29:28 »
Umknęło albo masz ubogie słownictwo.
Roam jest formą walki partyzanckiej.

Wikipedia mówi:
Wojna partyzancka (hiszp. guerrilla) – forma walki zbrojnej jednej ze stron, polegająca na działaniach nieregularnych, odwrotach, przemarszach i innych formach walki, przy poparciu ludności przeciwko okupantowi lub rodzimym rządom. Jest to również wojna, w której są atakowane małe oddziały wroga. Działania partyzantki to szybkie ataki nękające, przeprowadza się je z ukrycia, z przygotowaniem zasadzek.

silvia

  • Gość
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 28, 2009, 19:33:11 »
Czyli, gang np. 5 statkow, ktory kiedys byl zwany "roam'em" teraz bedzie sie nazywa "guerilla warfare" bo tak sie komus nawza spowodowala.

Aha.

-lol

M.
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2009, 23:43:11 wysłana przez Mona X »

Val Heru

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 427
  • we blob
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Val Heru
  • Korporacja: Pink Bunnies
  • Sojusz: Cartel.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 28, 2009, 19:46:55 »
rifter wszystko zniszczył

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 28, 2009, 19:49:25 »
Czyli, gang np. 5 statkow, ktory kiedys byl zwany "roam'em" teraz bedzie sie nazywa "guerilla warfare" bo tak sie komus nawza spowodowala.

Aha.

-lol

Nie roaming gang to roaming gang ale sojusz może chcieć wyzwolić matarskich braci spod jarzma Amarrów stosując wojne partyzancką we wszystkich jej odmianach. Od roamów, przez clacked opy po sucide sabotaże w hiseców na frachtach.

Zresztą przeczytaj jeszcze raz posta Sokolego Oka...
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2009, 23:44:18 wysłana przez Mona X »

Kombat

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 584
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Kombat PL
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 28, 2009, 20:47:43 »
Tak czy siak CVA się rozwiązało więc good job UK :)

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 28, 2009, 21:23:08 »
Czyli, gang np. 5 statkow, ktory kiedys byl zwany "roam'em" teraz bedzie sie nazywa "guerilla warfare" bo tak sie komus nawza spowodowala.

"Guerilla Warfare" jest określeniem używanym w U'K na określenie walki w shipach small-med z "Proviblobem" składającym się zwykle z BS-ów. Co więcej, U'K kładzie nacisk na solowe akcje na terenie przeciwnika.

Tak czy siak CVA się rozwiązało więc good job UK :)

To nie robota U'K, zresztą widać w wątku na Eve-Online, że wielu pilotów U'K wcale nie cieszy się z takiego burdelu, bo przecież CVA jest nam potrzebne jak PiS PO :D


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

silvia

  • Gość
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 28, 2009, 22:26:42 »
Jedyny raz jak widzialem kogos z ushra'khan solo, to po kilku sekundach bylismy razem w gangu :)

- lol

M.
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2009, 23:42:21 wysłana przez Mona X »

JimmyBrownie

  • Gość
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 28, 2009, 22:29:27 »
No cóż, zawsze możecie ich "najechać" wasza "guerillą" i przejąc te stacje  O0  :knuppel2: Pamiętajcie też że przy takich rozpadach często latają tłuste indyki i frachty  :coolsmiley: (źli amarzy na pewno wiozą w nich matarskich niewolników  ;D )

Pvp w 0.0 odbywa się głownie na dwóch poziomach - Blob wars typu niedawna fail-kampania Goonsow w ESO, gdzie wygrywa ten kto nazbiera więcej internetowych statków - lub małe skirmish gangi (roaming gangi, Guerilla Warfare - jak kto woli ;) ) lekkich statków, co daje imo. najwięcej funu :)

Fajnie czasem poczytać jak bawią się ludzie nie zaangażowani w poso-blob wars :) Twój sojusz Sokole zapowiada się ciekawie - powodzenia  O0
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2009, 22:36:26 wysłana przez JimmyBrownie »

Blutbart

  • Gość
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 28, 2009, 22:43:13 »
Twój sojusz Sokole zapowiada się ciekawie - powodzenia  O0

Uhm... dziwne stwierdzenie... "zapowiada sie"... ten sojusz istnieje dłużej niż Ty grasz Jimmy. To jedyny erpegowy przeciwnik CVA od dawna.
A co do disbandu CVA - jak?? To juz przeciez nie może być pojedyńczy koleś.

JimmyBrownie

  • Gość
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 29, 2009, 01:35:14 »
może i istnieje - usłyszałem o nim dosyć niedawno :)

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 29, 2009, 01:39:58 »
Za miesiąc Ushra'Khan kończy 5 lat  o7


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Kombat

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 584
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Kombat PL
  • Korporacja: Beach Boys
  • Sojusz: Cartel.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 29, 2009, 07:59:35 »
Tak czy siak CVA się rozwiązało więc good job UK :)
To nie robota U'K, zresztą widać w wątku na Eve-Online, że wielu pilotów U'K wcale nie cieszy się z takiego burdelu, bo przecież CVA jest nam potrzebne jak PiS PO :D
To był taki żarcik :P Nie znasz się ;)
A co do disbandu CVA - jak?? To juz przeciez nie może być pojedyńczy koleś.
Da się jeśli alliance jest typu 'dyktatorskiego'.

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 29, 2009, 15:51:34 »
Szczerze mówiąc, były to najlepsze 4 godziny mojego grania w Eve  o7

widocznie poprzednio byles w slabym sojuszu ze slabymi FC i kiepskimi pilotami

generalnie w 0.0 rownie dobre, a czesto lepsze, roamy zdarzaja sie kilka razy w tygodniu
While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 29, 2009, 17:20:58 »
Gram niecały rok, więc krótko i takich "best of ever experience" miałem już parę wcześniej. Nie uważam, że wcześniej marnowałem czas, wręcz przeciwnie  :coolsmiley:


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

NurAbSal

  • Gość
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 30, 2009, 00:01:03 »
Sam to wymysliles, czy jest to taktyka w EVE ktora jakos mi przemknela uwadze?
To sie nazywa roam, tak dla twojej informacji.

W wykonaniu UK to sie nazywa guerilla warfare - chlopaki latają głównie w okolicach ich dawnych posiadłości w 9uy, to kiedyś była ich przestrzeń, złe CVA to zajęło, ale oni się nie poddają, nadal walczą. Niestety przeciwnik jest liczniejszy, więc UK musi stosować "guerilla warfare" - wojnę partyzancką... jak hiszpańscy chłopi podczas inwazji Napoleona... :D

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 30, 2009, 08:18:22 »
To sie nazywa roam, tak dla twojej informacji.
Nio, a wcześniej po przegranej kampanii wrześniowej większość walczących oddziałów używała roamów by walczyć z hitlerowcami.
Szczególnie major Hubal miał na tym polu duże osiągnięcia i dzisiaj dziwię się, że roam nie nazywa się hubalowaniem. Jednak o odpowiedź na pytanie dlaczego tak się nie stało należałoby zadać językoznawcom, a nie historykom, czy specjalistom od taktyki wirtualnych stateczków kosmicznych.
 o7
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 30, 2009, 09:27:00 »
Jak pisałem, nie chodzi o pojedyncze roamy, tylko styl walki - cały czas ze świadomością przewagi liczebnej przeciwnika i nadlatującego bloba.  :coolsmiley:


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Ellaine

  • Gość
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 30, 2009, 09:41:38 »
W przypadku CVA to jest świadomość, że w ciągu pół godziny do 4 godzin być może zbierze się jakiś blob, który być może gdzieś poleci ale z prędkością 1 skok na 10 minut.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 30, 2009, 09:49:38 »
Z tego co widzę, zbierają się całkiem szybko, poza tym na gang <10 osób nie potrzeba 60 BS-ów ;)


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 30, 2009, 12:32:49 »
Jak pisałem, nie chodzi o pojedyncze roamy, tylko styl walki - cały czas ze świadomością przewagi liczebnej przeciwnika i nadlatującego bloba.  :coolsmiley:
No tak mój błąd, bo nie napisałem [irony mode on]  ;)  ::)
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...

eX

  • Gość
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 31, 2009, 11:15:44 »
Nie wiem jak teraz ale z tego co pamiętam CVA jak na taki NRDSowski sojusz zbierało się zwykle całkiem nieźle.
Co nie znaczy, że byli w stanie to potem wykorzystać. ;)

cascador

  • Gość
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 02, 2009, 19:46:22 »
Mi sie idea U'K bardzo podoba i chcialem w pewnym momencie do nich dolaczyc, no ale prawie 1.5 roku temu zalozylem sobie korpa, ktory, o dziwo jakos sie rozwinal i dalej istnieje. Mam nadzieje, ze CVA bedzie wieczne i bede mial jeszcze szanse sobie w nich postrzelac ;D

Khobba

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 123
  • It looks just like a Telefunken U 47
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Khobba Gelos
  • Korporacja: V O O D O O
  • Sojusz: Aegis Cartel
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 02, 2009, 21:32:21 »
wskakuję do wagonu - gdybym nie był piratem, zostałbym bojownikiem o wolność uciskanych minmatarów :) a tak, walczę o wolność frakcyjnych modułów i dużych sum isków od ich niecnych opresorów  o7

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 03, 2009, 00:03:05 »
Wracając do meritum, wczoraj spadła Wyverna należąca do Sylph Alliance:

http://www.ushrakhan.com/alliance/edk/?a=kill_detail&kll_id=81547

Pilot kampił sobie gejta w towarzystwie dwóch smartbombujących BS-ów. Spostrzegł go jeden z gangów buszujących w okolicy, nastąpiła pełna mobilizacja po naszej stronie i MS spadł wraz z częścią sił, które pośpieszyły mu na odsiecz.

« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2009, 09:27:52 wysłana przez Mona X »


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

Goomich

  • Gość
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 03, 2009, 09:31:13 »
PDSy. I wszystko jasne. lol2

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 08, 2009, 01:08:58 »
Wprawdzie co bardziej doświadczeni piloci U'K kręcą nosem na jakiekolwiek akcje w weekendy (bo "Proviblob" jest najaktywniejszy wtedy), ale jakoś wybraliśmy się na demonstracyjny roamik po północnym Catch. Poleciało 50 osób, w tym 20-25 w Drake'ach, Muninnach i Zealotach.

Przymierzaliśmy się do starcia z podobnym liczebnie gangiem Paxtonów, gdy na ogonie pojawił się nam spodziewany blob. Szybka ucieczka prawie zakończyła się powodzeniem - udało im się przyłapać nasz ogon:

http://www.ushrakhan.com/alliance/edk/?a=kill_related&kll_id=82709

Nie mieliśmy zamiaru tego tak zostawić, zwłaszcza że AAA montowało właśnie flotę... wrogi gang zdecydował się na pościg na naszym terytorium, który skończył się wybiciem ich do nogi:

http://www.ushrakhan.com/alliance/edk/?a=kill_related&kll_id=82664

Wprawdzie AAA dysponowało głównym DPS-em, ale to właśnie U'K zdjęło logistyki przeciwnika, bez których wrogie BS-y zaczęły spadać jak cegły.



No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

CATfrcomCheshire

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 569
    • Zobacz profil
  • Korporacja: RAVE
  • Sojusz: C0ven
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 08, 2009, 08:15:53 »
Ladne walki Sokole, widze ze w koncu zainteresowales sie nullsekiem :P
Swoja droga ciekawi mnie, jak szefostwo twojego RPG sojuszu zareagowalo by na cynk od zyczliwego anonimowego informatora, ze przez jakis czas robiles misje dla Amarrow (znasz moj numer konta  ::)
Welcome to EVE. If you aren't busy finding some way to injure or at least mildly inconvenience another player, you have a lot of catching up to do.

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 08, 2009, 12:10:11 »
Z tego co widzę, to pół mojej korporacji siedziało w petach CVA zanim (RPG mode on) otworzyli oczy i przeszli na stronę prawdy (RPG mode off).  :2funny:


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...

SokoleOko

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 099
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: SokoleOko
  • Korporacja: V0LTA
  • Sojusz: Triumvirate.
Odp: <UNITY> Guerilla Warfare
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 13, 2009, 20:37:54 »
W ostatnich dniach Provibloc stracił dwa carriery.  :diabeł:

1) http://www.ushrakhan.com/alliance/edk/?a=kill_detail&kll_id=83492

Pilot - jak to się w U'K mówi - "The Golden Shower Alliance" racił sobie rozkosznie w systemie, w którym zwykle więcej jest pilotów U'K niż innych.

2) http://www.ushrakhan.com/alliance/edk/?a=kill_detail&kll_id=83509

Ten sam roam wrócił z kolejnym cap-killem.

Dodatkowo z radością informuję, że od kilku dni kpimy z CVA regularnie demolując stację w BK4-, zdaje się że nadal nie działa tam repairshop  :coolsmiley:


No sov, no blues, no prisoners taken, no fucks given...