Sprawa raczej przycichla..
dziekuje wszystkim za zainteresowanie ale chyba juz po ptokach...
probowalismy wyciagnac tego mothershipa do otwartej walki ale raczej mu nie bylo to wsmak...
finalnie zniszczylismy POS w ktorym wylogowywal i na tej samej orbicie postawilismy nasz, uzbrojony po zeby z kupa neutralizatorow...
niestety jakims cudem dowiedzial sie co jest grane i albo zwinol sie z systemu kiedy nikogo od nas nie bylo albo poprostu nie loguje tego alta...bo to ewidentnie byl alt