Dobra, pomijając wall of txt.
Jeśli chodzi o "mordowanie" to po pierwsze :
1) pies mógł znaleźć zdechłą sarnę i zakosić, jako "zdobycz"
2) tacy obrońcy zwierząt ito, niech spojrzą na koty - jak psa można dobrze ułożyć, tak kot zawsze będzie miał duszę myśliwego i zawsze będzie na coś polować. Jeśli już mam sie czepiać, to stwierdzam, że kot w ciągu życia zabija o wiele więcej zwierząt. Mało tego, jak miałbym się przypieprzyć do właścicieli kotów o kary, bo bardzo często kot zabija zwierzę, będące pod ochroną, to już tak różowo by nie było.
Nie lubię takiego podejścia, że już z psa się robi mordercę dzieci etc. Dziewczynka z zapałkami, nie popadajcie w paranoję.
A co do agresywnych ras - mam mieszane uczucia, sam się boję wszelkiej maści amstaffów, rottweillerów czy jak im tam i innych bydlaków. Ale z przykładu sąsiada wiem, że można toto ułożyć. (jednak nadal bym takiemu psu nie ufał
)
i jeszcze @Y
jeśli masz strzelbę, to znaczy, że jesteś w jakimś związku łowieckim, a tam na 20000% miałeś do czynienia z psami i powinieneś wiedzieć, jak "ten cały mechanizm" działa, więc tym bardziej dziwi mnie twoja reakcja. [chyba, że ta strzelba to wiatrówka, albo kontroler do nintendo]