Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
Zmiany w mechanice sovereigna - dyskusja
Val Heru:
Prawdę mówiąc to nie widzę innego rozwiązania oprócz właśnie sova wynikającego z posów. Łatwo powiedzieć że posware jest z dupy gorzej wymyśleć coś konstruktywnego, CCP pewnie od dawna próbuje ten element polepszyć bo whine o posware był zawsze ogromny. Czytam poprzednie posty i faktycznie ogranicznie liczby posów które mają opcję claimowania mogłoby całą sprawę pchnąć ku lepszemu.
Tooten:
Idealna mechanika? Idealna mechanika byłaby liczona na podstawie procentu graczy z danego sojuszu obecnego na danym terenie. Np. 70% graczy w jakimśtam pockecie w Feythabolis to RoL- RoL ma sova. Tyle, że to jest po prostu proszenie się o exploiting. Cokolwiek CCP nie wymyśli, ktoś znajdzie sposób żeby to exploitować.
Sammani:
Zgadzam sie z rogoo i val heru. Posy to mus. Jedyna alternatywa to lol plexy lol milicji. Plus obronca MUSI miec przewage. Kiedys o ten teren walczyl lub dostal go od dobrego wujka i mial czas sie ufortyfikowac. Jak w rl atak zawsze powoduje wieksze straty.
Jak ja bym to zmienil?
Popierwsze wprowadzilbym system, ze sov 3 tylko w systemach z stacja co utrudniloby utrzymanie wielkiego imperium, gdyz do systemow z jb trzeba byloby wrzucac stacje. Plus dodal koszty utrzymania stacji. Pozostawilbym cynojamery w sovie 3, z wyjatkiem tego, ze cj powinien blokowac uzycie jb, i zasady sova 4, z wyjatkiem faktu, ze jedno ally jeden sov 4 na cala mape. Sova 2 dawalbym max 1-2j od sova 3, a jedynym sovem jaki mozna byloby zdobyc wszedzie powinien byc sov 1. Dzieki temu high endy wielkich alliancow bylyby mniej zabezpieczone i ryzyko ich utraty na granicy z low seciem czy npc 0.0 bylby podobny jak w takowych regionach. Idea z posami na planetach jest ciekawa, natomiast z posami na gejtach bez sensu poniewaz juz teraz wskoczenie do systemu z obroncami kampiacymi bramy jest ciezkie, a co dopiero z fortyfikacjami. Jednak jakies male automatyczne dzialka moglyby sie nadac, podobnie na stacjach, ktore moglyby zaczac pelnic rowniez jakas wieksza funkcje w walkach. Potrafimy wybudowac tytana, a nie potrafimy wybudowac sentry, ktorych jest setki w empire?
A i mysle nad klasa statku bombardujacego ksiezyce, po takim bombardowaniu ksiezyc nie dawalby przez powiedzmy 24h-48h zadnych przychodow.
Ellaine:
Wrzuciłbym dość ograniczony fuel bay (na jakieś 1.5 max range) do capsów i nie pozwolił wozić izotopów, strontu i innych paliw lodowych w inny sposób niż w fuel bayu.
Efekt?
Tak, logistyka jest super upierdliwa i niebezpieczna. Utrzymanie setek POSów w głębokim 0.0 to byłby logistyczny koszmar. Na pierwszy rzut oka efektem będzie morze łez i cierpień biednych ludków odpowiedzialnych za POSowanie. Tak naprawdę jednak ludzie musieliby się przystosować i każde możliwe rozwiązanie jest dobre;
-Masz mało POSów - mniej strzelania
-Kopiesz na miejscu mackami - więcej celów dla roamów
-Wozisz paliwo frachtami z eskortą albo mnóstwem indyków - fantastyczne cele dla roamów i piratów
W efekcie dobre korpy pirackie z płytkiego 0.0 mogą bardzo poważnie zajść za skórę super sojuszom z głębokiego 0.0 poprzez psucie logistyki.
Ruchy capital flotek są upierdliwe że hej. Jeden skok - luzik. Na drugi skok musisz mieć na każdym mid-jumpie przynajmniej POSa - stacje benzynową z paliwem na dalszy lot. Żadna mega koalicja nie może efektywnie kontrolować wielkich terenów. Jest możliwe strategiczne uziemienie wrogiej capital floty poprzez odcięcie jej dostaw paliwa. Wojny capitalowe zaczynają polegać na poważnych i trudnych do cofnięcia decyzjach o lokalizacji i przemieszczeniu flot.
Tooten:
Obciąć ilość strontu, maximum 24h przy maksymalnym sovie.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej