Bądźmy szczerzy - większość osób lata tylko kilkoma szipami na co dzień, a pozostałe zna od święta.
Ja osobiście na co dzień, to cokolwiek wiele mogę opowiedzieć o industrialach (w tym i Orce). O Dominixie, Aresie, czy Daredevilku oczywiście również chętnie się rozgadam, ale jako, że jestem zatwardziałym kerbirem, a nie PVPerem, to co najwyżej wywołam śmiech na sali.
To, co napisał DaBlades (słuchaj tego, co mówi, bo on naprawdę wie, co mówi) ma wiele sensu, i IMHO (z punktu widzenia kerbira) to Vengeance to idealny ship - możesz zamontować uzbrojenie i tank jednocześnie.
Oczywiście jakość tanka to kwestia wtórna, ale ciężko cokolwiek wielkiego oczekiwać po maleństwie.