Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
2009-05-04 Delve War Update
Rabbitofdoom:
--- Cytat: Doom w Maj 04, 2009, 10:02:37 ---Mało się na tym znam, ale wydaje mi się że demonizowanie cynojamerów, a już takich kampionych przez tytki, to bardziej wyraz frustracji, ogólnie, albo na brak dobrych dowódców... ile razy były już opisywane akcje że do takiego systemu wjeżdżała brygada bs i po kolei kasowała komitet powitalny na bramie robiła slalom między dyskotekami tytanów, a w czasie w którym grubasy ładowały baterie chłopaki topili jamera, a jak dobrze im szło to się jeszcze okazywało że obrońcy muszą na gwałt ściągać posiłki żeby ratować zbomblowane tyteksy?
Tak btw Rabit co byś widział w roli takiego czołga? Coś co utrzyma dd i wciąż może walczyć? chyba połowa t2 to potrafi, coś co się podtoczy do umocnień przeciwnika i je rozjedzie? Zdaje się ze dredy są od tego...
--- Koniec cytatu ---
Niby tak ale to wymaga niesamowitego zgrania, czesto poprostu szczescia.
Osobiscie widze trzy rozwiazanie w charakterze czolgu.
Ship of the line: Sub capital battleship zdolny skakac przez normalnego gate z focusem na tank nie na dps. Jako bonus wbudowany mogl by miec zdolnosc ignorowania banki jak t3 shipy.
Anti dd bubble: Krotkotrwala anty DD banka dla HICa. Ale na takiej zasadzie ze albo pelni funkcje normalnego HICa albo anty DD. Ewentualnie specjalna klasa shipow do tego. Np. generuje banke anty dd o jakiejs tam srednicy przez 60s na np. 30s cd.
Mozliwosc dropniecia z sasiedniego systemu: Np. Delikatny pos module zjadajacy w cholere strontu i umozliwiajacy drop na cyno do sasiedniego cynojamowanego systemu przez np . 10min raz na 72h.
Straszny:
--- Cytat: Doom w Maj 04, 2009, 10:02:37 ---Mało się na tym znam, ale wydaje mi się że demonizowanie cynojamerów, a już takich kampionych przez tytki, to bardziej wyraz frustracji, ogólnie, albo na brak dobrych dowódców... ile razy były już opisywane akcje że do takiego systemu wjeżdżała brygada bs i po kolei kasowała komitet powitalny na bramie robiła slalom między dyskotekami tytanów, a w czasie w którym grubasy ładowały baterie chłopaki topili jamera, a jak dobrze im szło to się jeszcze okazywało że obrońcy muszą na gwałt ściągać posiłki żeby ratować zbomblowane tyteksy?
Tak btw Rabit co byś widział w roli takiego czołga? Coś co utrzyma dd i wciąż może walczyć? chyba połowa t2 to potrafi, coś co się podtoczy do umocnień przeciwnika i je rozjedzie? Zdaje się ze dredy są od tego...
--- Koniec cytatu ---
to działa raz na pare bitek kiedy lag pozwoli CI na manewry
realnie nie jest tak fajnie, bo choć CCP drastycznie zmniejszyło lagi (naprawde ewolucja płynności gry przez ostatnie 2 lata robi wrazenie) to one nadal są. W dużej bitwie manewry paraliżuje BLOB i wyskakujące tytki, które albo nie mogą odpalić DD przez tenże blob albo nikt nie może uciec jesli odpalą, z tego samego powodu.. .albo tytki nie mogą uciec (tak jak ostatni PLowy, stracony w ciężkim lagu i desyncu)
W sumie to co napisał DaBlades ma rece i nogi - sojusz wystawiający natychmiast nowe BSy i odporny psychicznie (co wcale nie jest takie oczywiste) na ich straty to teraz najważniejsze.
dla mnie POSwar ssie okrutnie . Jest nużący, nie promuje aktywnej dynamicznej gry i sam w sobie zabija atrakcyjność "walki o terytorium", która mogłaby być dużo fajniejsza niż jest obecnie. Bruce wspominał o tym ze prace nad zmianą zasad sov trwają ostro... mam nadzieje bo obecna mechanike imo blokuje zbyt wielu graczy.
Rabbitofdoom:
Niby tak ale z drugiej strony ilosc tytanow w grze systematycznie rosnie. Dzisiaj bedziesz potrzebowal 3 bsow za rok 6. (teoretyzuje bo to ile tytanow istnieje w grze a ile jest w produkcji jest tajemnica ccp) Pytanie kiedy rachunek ekonomiczny doprowadzi do sytuacji ze atak bedzie nieoplacalny albo przypominal szturm na warp w starfire. Gdzie przed wynalezienie "wyrownywaczy szans" flota gromadzila sie miesiacami po to zeby poniesc 90% straty dla zdobycia 1 choke pointa, potem kilka systemow przyleglych i powtorka z rozrywki na nastepnym.
Rozwiazaniem tez moglo by byc rozwiniecie mechaniki zwiazanej z black opsami i reszta reconow. Na takiej zasadzie zeby umozliwialy utworzenie przyczolku dla desantu z jump bridge. Np. 5 Bopsow w systemie z cynojammerem ustawia cyno wzmaczniacze. Zabawki laduja sie jakis czas i po tym czasie stawia sie cyno i mozna wrzucic na to cyno przez odopowiedni jb o mniejszym zasiegu bloba bsow.
Hastrabull:
juz teraz widze piekna nowa mode w dowodzeniu. Teraz najwazniejszym aspektem gry jest, jak zrobic, aby wymanewrowac tytana tak aby nie wpasc na dd drugiego tytana.
Dla mnie osobiscie to jakas totalna bzdura i zabija caly sens gry. Dlatego tez praktycznie w ogole nie gram od kilku tygodni. Dla mnie Eve stracila caly swoj sens.
lorgius:
POS-war faktycznie jest nudny. Szczerze powiedziawszy myślałem, iż system zdobywania przestrzeni w Emp War był próbą pod wprowadzenie go do 0.0. Wymuszało by to aktywną liczbę gangów patrolujących teren i infekujących bądź ratujących systemy.
Jeśli chodzi o Eve to akurat faworyzuje ona nie obrońcę ale atakującego czego najlepszym przykładem jest choćby piracenie bądź nawet samobójcze ganki w empire (twórczo rozwinięty z pojawieniem się orki). Jedyne co tak naprawdę działa na korzyść obrońców to lag wskakujących lub worpujących agresorów plus oczywiście możliwość narzucenia własnych warunków. Nawet wskakując przez bramę na kampe ma się ten bonus, że w clocku można na spokojnie wywołać cele.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej