Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

[dyskusja]Local dla Opornych

(1/13) > >>

Straszny:
ale tu chodzi o to ze np. Wy broniąc sie to biliscie sie z momentami naprawde wysokimi liczbami a sojusznicy wam pomagali (tak jak być powinno) a nie walczyli za was, a tutaj mamy jakieś śmieszne procenty całych flot w wykonaniu GS + nieprawdopodobnie hałaśliwy spam na localach (jeśli miałbys okazje - naprawde polecam poczytac local czat 49- w wykonaniu soulscreama i kolegów, wszelkie pozytywne odczucia co do GS przechodzą od ręki - sojusz telemarketerów - dla mnie trafione w 10tke ;) )

Terion:
Nie mam zmaiaru wystepowac jako adwokat GS, ale kilka uwag :
1) podobno w ich prime time maja duzo wyzsze liczby (nie wiem nie siedze po nocach, nie sprawdzalem).
2) Zanim nie pojawilo sie wsparcie dla kennego, niewiele robiliscie (jako calosc nie pojedyncze corpy bo tu z aktywnoscia bylo roznie, jedni ciagle latali inni znikneli). Nie analizowalem wszytskich bitew, ale to co widzialem wygladalo ze sily kenny + gbc byly ponizje 30-40% calosci.
3) malo bylem z GS na localu, ale jak juz mi sie zdazylo nie bylo ani nadmiernego spamu, ani smacka. Natomiast local z TRI czy Kennym az ociekal smackiem. Z kennego chary takie jak SFshootme (czy jakos tak) Cerelio czy kilka innych okazow to powiunny byc z miejsca zbanowane. Nie wyobrazam sobie by jakikolwiek Goon czy ktokolwiek inny mogl ich przebic.

Widac jak ktos nie ma nic budujacego do robienia w danym momencie, a local jest zasypany hostami leci po calosci liczac na jakas pyskowke z 2 strona ...

Dormio:
Szczerze mówiąc to nie rozumiem dlaczego ludzie tak bardzo nie lubią smack'a na lokalu. Przecież od zawsze strony się obrzucały błotem, kałem, czy co tam było pod ręką (o teściowych nic nie słyszałem, ale w szale bitewnym i to pewnie byłoby uznane, za wystarczająco mocną obelgę/klątwę).
I mówię teraz o RL, a nie wirtualnym szczelaniu do kwadracików.

Dla mnie osobiście to też częściowo tworzy klimat bitewny, no ale ja jestem kerbir, a z racji CEO'wania zawsze musiałem opieprzać innych żeby nie smackowali.  :'(
Przynajmniej zbyt ostro  :angel:

partridge:
Wiesz Dormio Smack Smack'iem ale kiedy zaczynaja Ci wyzywac rodziny itd to przestaje Ciebie to bawic. Jak wskakuje friendly fleet to nagle 100 Goons'ow floduje local nie wiadomo w jakim celu. Odnosnie frekwencji to wybacz ale Goons'i przeciez wygrali wojne z RKZ a wystawiaja w tej chwili okolo 100 pilotow z czego 40 w rifterach. To jest dla mnie Epic Fail.

Dormio:
Ale sam powiedz - uważasz, że to powód do reagowania na localu, czy może raczej do zgłoszenia do GM'a ?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej