Autor Wątek: EvE market  (Przeczytany 4806 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

MightyBaz

  • Gość
EvE market
« dnia: Styczeń 26, 2009, 08:36:59 »
Nie ma takiego topica, w ktorym prezentowane sa aktualne trendy na rynku oraz sytuacja mikroekonomiczna w wybranych reginach.

Poniewaz jestem tez producentem polproduktow, jestem zainteresowany waszymi opiniami, spostrzezeniami o bieżacej sytacji ekonomicznej.

Napewno handlowa mekka stala sie Jita, podobnie jak kiedys centrum wszechswiata byl system Yulai.
Ilosc i wielkosć transakcji ma potezny wplyw na pozostale regiony w swiecie EvE. Z drugiej strony powszechnosc kosmicznych TIRów - frachtowcow spowodowala wyrownanie sie cen na calym swiecie. Nie znam osoby, ktora aktualnie  nie porownuje ceny z Jita market przed dokonaniem zakupu czy sprzedazy lokalnej.
Reginalne rynki takie jak: Rens, Inaro, Orvolle, Stackmon, Dodixie, Oursulaert, Amarr, Torrinos, Hek, Aldik, Tash Murkon nie sa w stanie konkurowac obrotami z Jita. Dodatkowo potencjalni kupujacy paskudnie traktuja rynki lokane, dokonujac tylko interwencyjnych zakupow - czyli wszystkie drogi prowadza do jita.

Z tego co mozna zaobserwowac, to utrzymujace sie od dłuższego czasu wysokie ceny na simple reaction, w przeciwienstwie do adv reaction i t2 components.  Przy takich zalozeniach raczej jest to dosc dziwne zjawisko, aby w tak dlugim okresie utrzymac rentownosc produkcji t2 .
Fakt, ze utrzymanie POS jest niezwykle tanie, poniewaz cena rynkowa podstawowego paliwa  jest wyjatkowo korzystna...isotopes mozna kupic w granicach  230 is za unit( dla faction tower z sov 3 - miesieczny koszt utrzymania posa - 100-110m) - kluczowy i strategiczny jest nitrogen, poniewaz do produkcji najczesciej uzywa sie caldari tower. Niemniej dla poczatkujacego gracza - producenta istnieje pewna granica wejscia na rynek - zakup towera plus moduly - min 600-700m, paliwo 120m, reagenty do reakacji (roznie) od kilkuset m ISK do kilku miliardow ISk.
Dla uproszczenia przyjmuje sie min. sredni miesieczny profit na tower - ok 150-200m, oznacza to, że ilosc pracy wlozonej ma jakis wymierny sens. Sa oczywscie high=endowe moony, gdzie  mozna zarobic nawet do kllku miliardow isk miesiecznie. Ale tych moonow jak na razie jest 64 w grze. :(

Ceny podstawowego minerału - tritanium podskoczyła - srednia cena z ostatniego miesiaca - 4,2 ISk/unit. Zapewne jest to zwiazane z masowa produkcja supercapsow, glownie titatnow, ktore pochlaniaja koszmarne ilosci podstawowych minsow.


« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2009, 08:40:25 wysłana przez Mighty Baz »

Ellaine

  • Gość
Odp: EvE market
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 26, 2009, 10:07:04 »
A są już te zapowiadane reakcje ksiezycowych materialow ze slabszych na lepsze?

Sotharr

  • Gość
Odp: EvE market
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 26, 2009, 10:20:45 »
A są już te zapowiadane reakcje ksiezycowych materialow ze slabszych na lepsze?

Tak, ale jakiś mózgowiec z CCP tak skomplikował proces, że przebiega on 20x wolniej niż przy normalnej produkcji. Tym samym jest kompletnie bezużyteczny.

zlloty

  • Gość
Odp: EvE market
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 13, 2009, 15:03:22 »
WIe ktoś może coś o kwartalnikach ekonomicznych? Jeśli są wydawane, gdzie je można znaleźć?

Goomich

  • Gość

Rastlino

  • Gość
Odp: EvE market
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 13, 2009, 15:53:53 »
Ja akurat zajmuje się inwencją i produkcją na pos'ie modułów T2 i na początek potrzebowałem jakiegoś 1mld na rozkręcenie interesu (LPOS+fabryki+laby+paliwo na dwa tygodnie, no i ofc skille) aktualnie wyciągam około 1,3miliarda isk zysku na miesiąc.
Zauważyłem systematyczny spadek cen pasywnych weapon upgrade'ów w jita. Jeszcze miesiąc-dwa temu większość cen tych modułów była powyżej 1,1kk za sztukę, dziś zdaje się tylko jeden trzyma jeszcze w sprzedaży cenę powyżej 1kk. Wkurzają mnie ludzie obniżający swoją cenę modułów np. o 10% lub więcej, jeszcze pół biedy kiedy jest ich niewiele, to się kupi od nich i sprzeda z niewielkim zyskiem przywracając poprzednią cenę, ale zdarzają się ludzie co wrzucają taką ilość że z trzy dni by to wszystko schodziło. Niestety praktyka pokazała że prawie zawsze znajdzie się ktoś kto i tak wystawi taniej swoje produkty.
Pytanie: czy to ma jakiś sens obniżanie o tyle ceny skoro i tak znajdzie się ktoś kto sprzeda taniej powodując spadek ceny na dłuższy okres? Nie ma wtedy różnicy czy oferuje się o 1isk taniej czy o 1kk, oprócz tego że jak już uda ci się to sprzedać to z widocznie mniejszym zyskiem.

Ellaine

  • Gość
Odp: EvE market
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 13, 2009, 15:59:59 »
A nie jest przypadkiem tak że wciaz troche spadaja ceny datacorów?
No i rynek T2 jest podatny na politykę i na to kto trzyma łapę na moonach z materiałami.

Rastlino

  • Gość
Odp: EvE market
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 13, 2009, 16:14:24 »
Datacory kuje w kompletach co tydzień i na początku mojej zabawy z produkcją kupowałem dwa rodzaje po 330k i 250k za sztukę. Tydzień temu kupowałem po jakieś 340k i 330k, nie obserwuje zbytnio tego rynku, ale w moim osobistym odczuciu nie tanieją, albo mi pamięć szwankuje.
Podałem tu problem nad obniżaniem nadmiernym cen, po prostu zauważyłem to pierwszy raz,  gdy zajmowałem się mikrohandlem w Jita operując salvagem potem przeszedłem przez inne produkty aż do T2 i prawie wszędzie spotykałem się z czymś takim. Jednego dnia sprzedajesz z 20% zyskiem, następnego przez noc cena spada tak że liczysz straty (no ale można czasem przeczekać te zawirowania).


Avion

  • Gość
Odp: EvE market
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 13, 2009, 16:29:13 »
Chciałbym zauważyć, że Ours straciło ostatnio potencjał na rzecz Dodixie. Tam przeniósł się większy handel.

Dormio

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3 456
  • Mi'Sie
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Dormio
  • Korporacja: Shocky Industries Ltd.
Odp: EvE market
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 19, 2009, 13:59:11 »
A nie jest przypadkiem tak że wciaz troche spadaja ceny datacorów?
No i rynek T2 jest podatny na politykę i na to kto trzyma łapę na moonach z materiałami.
Pewnie to + coraz większa rzesza ludzi zajmujących się inwencją. W każdym razie poniżej pewnego progu nie ma sensu iść bo koszty produkcji będą większe niż cena sprzedaży, a inwencję też trzeba na czymś pędzić.
Brak sygnatury w ramach protestu przed czepiaczami...