5.Ile jest takich regionow.mam latac miedzy poszczegolnymi strefami zasiegu marketow?
Cholera nie ogarniam tego
Mozesz latac po claej galaktyce jak i nie wylatywac z jednej stacji , wszystko zalezy co chcesz robic i gdzie znajdziesz swoj drobny kawalek rynku i towar ktorym mozesz pohandlowac.
Zabawa w rynek teoretycznie prosta jest calkiem skomplikowana , jak masz jakies marne 100 milionow to wiekszego znaczenia nie ma sprawdzanie jak sie ceny zmienialy w ciagu ostatnich miesiecy czy kalkulowanie ilosci buy i sell orderow z ceny sredniej minimalnej i maksymalnej , ale gdy kapital rosnie to i znacznie wiecej jest do ogarniecia.
Nie polecam zabawy tej z mala iloscia gotowki , ja startowalem altem majac 50m i wybralem sie do Jita , imo najglupsze co mozna zrobic chyba ze ktos ma ochote co 15 minut sprawdzac stan swoich orderow ktorych jest bardzo niewiele , miliard kasy to w sumie tez nie jest za wiele jesli chcemy miec jakies sensowne dochody bez koniecznosci sledzenia rynku przez pol dnia.
Handel to piekna sprawa jak masz prace w biurze i mozesz troche poklikac w Eve bo ci szef przez ramie nie zaglada co 5 minut.
Czym handlowac? Wszystkim , dla przykladu podam jak ja wystartowalem , po wielkim failu w Jita ( mizerny kapital , koniecnzosc walki o kazdy order co chwila glownie z uwagi na mizerny kapital) przenioslem sie do Rens i zaczalem na "wielka" skale skupowac przedmioty meta 1-4 wypadajace z okolicznych ratow (skup ustawiony na 5 jumpow zeby objac kilka sporych hubow misjonarskich) oraz amunicje i sprzedawalem je w Rens Brutor tribe treasury . Oczywiscie nie wszystkie przedmioty skupowalem, tylko takie ktore mialy wzglednie przyzwoity stosunek ilosci transakcji buy i sell.
Nie powiem ze to byla zyla zlota ale konto zarabialo samo na siebie + z kazdym tygodniem coraz wieksyz kapital byl zainwestowany na markecie czyli wychodzilem na tym do przodu. wada bylo ze raz w tygodniu iteronem mk5 mialem do przewiezienia 300-400k m3 zlomu po 2 miesiacach takiej zabawy.
Jako ciekawostke dodam ze okolo 30% moich tygodniowych dochodow stanowily nieudolne proby gromadzenia kasy na pelxa prze zkonta trialowe , ciezko mi policzyc ile Gyrostabilizerow I czy Nanofiber Internal Structure I sprzedalem za grube miliony (trafialy mi sie czasem perelki po 60 milionow
)
Jak wspomnialem nie byla to zyla zlota ale tez nie bylo strat i ladnie mozna bylo ogarnac co i jak sie dzieje na rynku , nawet mialem okazje wziac udzial w wojnie cenowej na poziomie Antimatter charge L
a ile radosci bylo gdy ta mala wojenke wygralem to ciezko opisac.
O rynku to ja moge do jutra wiec lepiej zadawaj pytania .
Na koniec 2 male rzeczy jakich sie nauczylem handlujac :
1. Im wiekszy kapital zainwestujes zna rynku tym mniej czasu sie poswieca na pilnowanie orderow na markecie , w duzej czesci przypadkow najistotniejsza nie jest roznica cen tylko ilosc sprzedawanego produktu i roznorodnosc produktow.
2 . Znaczna czesc populacji Eve to ciemna masa ktora klika ikonki na ekranie , niezbyt wie po co w jakim celu ale klika i sie cieszy.