Autor Wątek: Omega Corp/CA - tekst sponsorowany  (Przeczytany 3437 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Pelias

  • Gość
Omega Corp/CA - tekst sponsorowany
« dnia: Maj 21, 2004, 21:11:33 »
Gdy komus znudziala sie juz gra polegajaca na wielo miesiecnzym kopaniu na swojego pierwszego BSa, biciu npcw,  uciekaniu od kazdego PvPowaca, lub podniecaniu sie zabiciej jednej fregaty wroga w tygodniu, to:

Chcialbym poinformowac, ze Omega Corp, jako jedyna korporacja nalezaca do Curse Alliance (bezsprzecznie najlepszy sojusz w grze) prowadzi rekrutacje i szkolenia noobow.

Detale:
Wymagania:
-fascynacja PvP
-znajomosc angielskiego pisanego i mowionego (w stopniu gwaratujacym zrozumienie)
-aktywna gra
-honor
-teamspeak
-clone jumps

OC oferuje:
-walke u boku najlepszych* PvPowcow w grze
-nieskonczone zastepy wrogow do zabicia(atm nie walczy znami jedynie Polaris)
-codzienne OPy,  czesto z 40+ osobami
-pelna stabilizacje finansowa (dzien kopania=150mln)
-mase funu, ktorego istnienia w EVE nawet nie podejrzewaliscie.

W OC gra juz ~10 polakow, wiec nie trzeba sie martwic izolacja jezykowa. angielski jest *wymagany* i o ile czlowiek bardzo szybko sie podciaga, a rodacy zawsze pomoga z rozkazmai na TS, to podstawy jezyka mowionego trzeba miec opanowane. Nie masz, to sie ucz. albo spadaj.

Wszystkich zianterewsownych uprzedzam: procedura rekrutacji jest dluga, ciezka i nie gwarantuje sukcesu. Coz... przynaleznosc do CA to zaszczyt, ktory nalezy sie tlyko nielicznym. Ale warto.

*nawet wrogowie przyznaja, ze OC to conajmniej top5, jako jedyni mozemy poszczycic sie zabiciem Amarr hero w jego Imperial Apocu:P

Pelias

  • Gość
Omega Corp/CA - tekst sponsorowany
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 21, 2004, 21:35:27 »
Jako ze nooby nie wiedza jak wyglada "zycie w empire", z dobrego serca oszczedze wam rozczarowan pewnymi korpami i wskrocie opisze czego mozecie sie spodziewac:

1. Robienia misji dla agentow.
Jesli cie to interesuje, od razu daj spobie spokoj z EVE. W wielu grach rozwiazano to setki razy lepiej, a nie trzeba za nie placic co miedsiac prawie 100 zl.
2. Kopania.
Taak, bedziesz musial zarobic na swoj pierwszy, drugi i enty statek.
Zawsze, gdy zachecany przez nowych wspanialych kumpli, bedziesz dziobal skale scordu, przypomnij sobie, ze poza empire jedna godzina kopania to 20 mln.
3. Strzelanie do npc.
Pomijam juz nedznosc npcow spotykanych w empire. to moze sie podobac, w pierwszej godzinie, drugiej... dwudziestej. Ale strzelac do kwadracikow 500 godzin? Jak juz wspomnialem, jesli strzelanie do kwadratow jest szczytem twoich aspiracji, odpusc sobie EVE: W Pricaterze jest to lepeij zrobione i nie trzeba oplacac subskrypcji.
4. Handel.
Buahahahahaha. No more comments. Handel i EVE, LoooooL.
Na pocieszenie dodam, ze niektorzy obracaja kasa liczona w miliardy isk, w empire zarobisz swoj pierwszy miliard w jakies 20 lat:>
5. PvP.
Jedyny powod do gry w EVE.
W empire jest strasznie ograniczony, nawet jak bedziesz mial z kims wojne, nawet jak uda ci sie  spotkac wroga(raz na tydzien!), to dostaniesz  po dupie z braku doswiadczenia.
PvP w EVE, to codzienne walki po nascie, a nawet setki statkow, dzesiatki wrogow przewijajacych sie non-stop na trasie HED-HLW, brawurowe atatki fregat na batteshipy,  wypady daleko za linie wroga i niszczenie jego zapasow, dziesiatki malych potyczek(dziennie!) jak i olbrzymie bitwy z 30 battleshipami po obu stronach.
Nie daj sobie wcisnac, ze PVP polega na jednorazowych(w tygodniu:P) wycieczkach na teren wroga., czy kampieniu jakiegos niezywkle waznego punktu przelotowego, gdzie strzela sie srednio raz na godzine:>

Pelias

  • Gość
Omega Corp/CA - tekst sponsorowany
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 21, 2004, 21:38:18 »
Kontakt, tylko i *wylacznie* evemail lub convo na postac Pelias.

unique|tom

  • Gość
Omega Corp/CA - tekst sponsorowany
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 22, 2004, 11:54:42 »
Topic zamkni?ty - komentarze nale?y umieszcza? w tym w?tku