Autor Wątek: Bobici na północy.  (Przeczytany 142654 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 11, 2008, 11:07:44 »
Fakt tytan rozstrzyga walki na razie. :] I będzie zapewne jeszcze więcej DD tytana IRON, bo BoB nie odpuści raczej jak ma szansę zabić tytana. Gdyby nie nadciągające posiłki RA/PURE to by nie było już tytka - i dobrze o tym wiecie :] Zaciągnęliście spory dług wdzięczności u nich :]
160/180 co za różnica - nadal to co napisałem odnośnie największej floty wcześniej jest prawdziwe :]

Moderatorzy na drzewo!! :D

Terion

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 11, 2008, 11:29:49 »
Vic na razie to karty rozdaje lag, byly momenty ze walilem w co popadlo, a byly momenty ze slyszlem na ts podawane cele, slyszalem ze wokol wszytsko wrze i gotuje sie, a ja nie widzialem zadnego celu, wzglednie reload trwajacy jakies 12 min doprowadzal mnie do szalu.

Co do dlugu - skoro BoB jest wspomagany przez swych aliantow/petow dlaczego IRON mialby walczyc osamotniony ? Czy ktos sie spodziewal ze wpadnie na nas BoB & company, a my bedziemy udawac 300 spartan w termpilach ? Co do tego ze tytan byl w tarapatach - szczerze gdybac mozna na rozne sposoby, skonczylo sie jak sie skonczylo i gdybanie nic nie zmieni. Demonstracja sily boba nie spowoduje ze wszyscy uciekna - wielu przyleci jak widzi tyle potencjalnych targetow.

Od siebie moge dodac ze wynik walki w jakis sposob cieszy lecz czuje sie zdecydowana gorycz  - walka powinna sparwiac radosc z samego faktu uczestnictwa, wczoraj niejednokrotnie klalem bo nie wiedzialem co sie dzieje lub zupelnie nic nie moglem zrobic. W 2r kilkukrotnie pytalem sie co jest grane bo nie mialem pojecia kto wygrywa i jak wyglada syt, nie wiedzialem nawet czy mam jeszcze statek czy tez nie.

Sobie i kazdemu innemu moge jedynie zyczyc mniej laga.

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 11, 2008, 11:35:47 »
Baz - skad masz info, ze BoB chce przejac jakis region?!  :2funny:

Wyjdz z zalozenia ze GBC jest w tej chwili w 100% tworem pvp, wszyscy sa tutaj tylko po to zeby sie postrzelac i wydac iski ktore zarobili

Kazdy juz byl zmeczony dalekimi roamami, nie ma to jak miec hostow pod nosem

w weekend bedzie sie dzialo konkretnie :)

Terion: nikt nie ma pretensji ze przylatuje cale NC - dawajcie wszystkich
BoB nie ma zadnego dlugu wobec GBC, udzial w calej tej zadymie jest dobrowolny
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2008, 11:37:33 wysłana przez Venzon 2003 »
While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

Fedajkin

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 11, 2008, 13:27:36 »
Bosz, po co te przepychanki słowne... nie było floty PURE, bo to były niedobitki pojedyńcze, które weszły w skład IRON jeszcze przez pierwsza rundą w VFK-...

W momencie gdy flota BOBitów wskakiwała po raz pierwszy do R2- ja siedziałem w DO6- na bramie do CCP- (2j od R2-) i obserwowałem nadciągające posiłki w ilości 20 shipów wroga, a tuż po nich lecące wsparcie RA w ilości 70-80 statków w czym było około 20 BSów... MM pojawiło się na polu walki przed rundą drugą i w sumie nawet nie wskoczyli do R2- jak rozgorzała tam walka na bramie do CCP-.

Vic, o jakim długu wdzięczności ty mówisz... chyba jednak uczestniczyłeś w innej walce, bo gdy wasza flota kończyła bić shielda tytana, to carriery już siedziały na tytku ze swoimi repkami a sam tytan powoli i majestatycznie alignował na POS, gdzie znalazł się niecałe 10 minut po puszczeniu DD. Wniosek - brak taklerów, bo zostali skutecznie odstrzeleni przez support.

Jak widzę, jednak w jednej rzeczy się zgadzamy - lag popsuł zabawę i miejmy nadzieję, że NODa przyzwyczaiła się do obciążenia i będzie jedynie lepiej.

A co do różnic w killach - no cóż, ani na KB IRONA ani na KB BOB nie ma wszystkich killów/lostów po każdej ze stron i ani my ani wy nie znacie/znamy dokładnych danych.

Pozdro i let's get ready for round 3.


P.S. Ej nie przylatujcie dzisiaj, bo mam imprezę firmową i kurcze nie wiem czy zdążę wrócić do chaty na zabawę... :(

Terion

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 11, 2008, 13:33:05 »
Taaaa w zasadzie to powinniscie sie umawiac na termin, nie chcemy by tyle killi przechodzilo nam kolo nosa  :2funny:

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 11, 2008, 14:40:30 »
miałem na weekend wyjechać z miasta ....
no ale nie zostawię innym całej zabawy  :knuppel2:
Sneer Quen

Kalressin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 453
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: j/w
  • Korporacja: Pewnie nadal Vide :p
  • Sojusz: A gdzie vide jest tak w zasadzie?
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 11, 2008, 14:52:17 »
Uwazaj, to juz sa objawy uzaleznienia......  :2funny:
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2008, 15:12:14 wysłana przez Kalressin »

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 11, 2008, 15:07:31 »
wiesz ostatnio więcej IRONa można było spotkać na południu // w querious i w szczegołności //niż w Deklein czy dronkowie
więc teraz kiedy jest okzaja strzelać na własnym podwórku po prostu nie można zniknąć
a poza tym skoro tercios i SCA przyleciało wyrównać rachunki i gości szanownych zaprosili to głupio jako gospodarz sobie pojechać  :-)
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2008, 15:09:18 wysłana przez sneer »
Sneer Quen

Paul Shakur

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 11, 2008, 16:19:18 »
gratzy...chyba z tych 500 shipow wytlukliscie wszystko, teraz musza robic reships...z psychologicznego punktu widzenia to bardzo bolesne - flota leci aby zwyciezac , a tu lomocik za lomocikiem.
Ale widac ze lag i straty moga zniechecic pilotow BoBa do dalszej "ekspansji"
jednoczesnie nawet podzielenie floty Boba nie daje zadnych rezultatow, co w praktyce oznacza, ze era super blobow chyba sie juz skonczyla - mechanika gry na to nie pozwala i "blitzkreig" jest niemozliwy. Jesli jeszcze RA  wrzuci swoje titany, to BoB moze zapomniec o zdobyciu regionu....
Moze tak byc, ze dzieki temu prestiz IRON wzrosnie i wielu pilotow, ktorzy nie lubia Boba, zdecyduje sie zlozyc aplikacje - szczerze wam tego zycze, w pelni na to zaslugujecie O0

Baz, twoje bezsensowne i nie poparte niczym RPGowe pieprzenie jest gorsze niż smack lub spam niektórych pszczelich spamerów na CAOD. W dodatku takie wnioski wyciągasz tylko po pierwszym dniu? :uglystupid2:

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 11, 2008, 19:24:34 »
Czyli potwierdzasz, że BoBiaki będą zajmować region?

Voulture

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 11, 2008, 21:13:21 »
Watpie. Wprawdzie chodza ploty, ze BOb zmairza oczyscic troche terenu dla zreaktywowanego TRI (z PL?), ale watpie by to nimi kierowalo. Jesli nie robi to dla kogos - robi to dla siebie.... ale po co im wiecej terenu?

Jak zakladam, koalicja Polnocy i Poludnia (Jak spojrzycia uwazniej n mapie, to zobaczycie jaki procent 0.0 jest teraz sprzymierzone), BOB zostal zepchniety na stare tereny zostal zmargenalizowany. A nie jest bo pvperow nie stracil - tylko sporo starych petow i teren. Wydaje mi sie, ze ich nowa akcja, MAX czy jakkolwik tego oni nie nazwa nie bedzie zadna inwazja, beda to ataki na slabe cele z koalicji z roznych stron. Popsuje floty, popsuje posy, wrzuci blob capsow, moze uda mu sie zrobic hotdropa na wrogich... i poleci dalej bo RA, poki nie zobaczy w tym zysku dla siebie (posow) prawdopodobnie nie zainteresuje sie w takiej sytuacji pomoca. Gdyby BOB zaczal odbijac tereny i osadzac tam swoich petow jak kiedys robil - koalicja pod sztandarem walki z wielkim zlem znowu sie zbierze w garsc.

No ale to tylko moje takie tam hipotezy. Widac, czego BOB juz nie moze zrobic i jak wygladaja realia (czemu goonsi sai atakowali Delve?) i na co pozwala mechanika gry. Watpie, zeby tutaj moglo kogokolwiek cokolwiek zaskoczyc. I czy ma to juz jakiekolwiek znaczenie.

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 11, 2008, 21:41:03 »
Chodziło mi o co innego. W zaznaczonym quocie Shakur wytłuścił

Cytuj
Jesli jeszcze RA  wrzuci swoje titany, to BoB moze zapomniec o zdobyciu regionu...


Potem napisał

Cytuj
W dodatku takie wnioski wyciągasz tylko po pierwszym dniu?


Może moja interpretacja jest niewłaściwa, ale brzmi mi to na potwierdzeine planów co do zdobycia regionu  ;)

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 11, 2008, 21:50:02 »
no ba, to szczera prawda, daję Ci moje słowo :]
koniecznie poinformuj swoje szefostwo :]
możesz pochwalić się info z pierwszej ręki - od szeregowego gracza GBC  :2funny:
Moderatorzy na drzewo!! :D

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Flame i Bobici na północy.
« Odpowiedź #48 dnia: Lipiec 12, 2008, 21:47:17 »
Od paru postów zamiast w topicu napisać że była fajna walka/ nie było żadnej walki/ rozwaliliśmy posy bez mydała/ albo zgangkowaliśmyu obeliska RA albo ten i tamten zastosował fajną taktyke  widać wycieczkki osobiste.

Zamiast jakiegokolwiek treściwego posta widać wjazdy jeden na drugiego.
Dla mnie to jest flame i mam w dupie kto to zaczął fakt jest taki że piszecie o sobie nawzajem zamiast o tym co się w grze dzieje (jakkolwiek oczywiście jesteśmy częścią tej gry i w mniejszym lub większym stopniu tej akcji).

Mam również w dupie to kto jest żałosny a kto robi sobie/koledze/koleżance loda.
Ja osobiście  po to zaglądam na to forum i konkretnie do tego topicu w tym konkretnym dziale żeby dowiedzieć się co się dzieje w grze nie kto jak bardzo jest żałosny poza tą grą.

Zróbcie sobie temat we flamewarze i tam wyjaśnijcie kto ma większego 8====D a tu może pochwalcie się jakimiś bitwami czy dobrymi akcjami co ? Jeśli oczywiście macie na to ochotę.

Jak nie to od razu dajmy se spokój z moderacja i zróbmy tutaj drugie caod gdzie kurwa 90% postów to alty a 80% to spam trolenie albo flame.

~~

Dobry apel. Dopiero teraz przeczytalem watek. Flejm polecial do flejmu, temat posprzatany, prosze o rzeczowa i kulturalna dyskusje i jak najwiecej raportow z nowych dzialan.

Voulture
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2008, 22:15:18 wysłana przez Voulture »

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #49 dnia: Lipiec 13, 2008, 00:49:53 »
ok
bitwa w ju
ktoś dał dupy // ze zwiadu // i nam bobici wjechali kuchennym wjeściem i zabrali się za cynojammer
duży burdel żeby się przesunąć
potem lag na bramach
i jeszcze większy lag
potem fc przypanikował
wspominałem że był burdel Huh?
no i wskakiwali ludzie jak leciało
bitwa pod bramą sd
tym razem bez przygotowanej pozycji
bez capsów
bez tytka
jak bozia kazała
naszych więcej ale dołączali przez całą bitwę bo za duży lag na bramach
bobici wzięli w dupę
niepełne dane - km ciągle wrzucane
http://www.iron-alliance.com/kb/engagement_analysis.php?k_id=75022
proporcje się przesuną bo jeszcze razor mostly harmless itd a wiemy jak KB działają 
nie była to masakra jak ostatnio ale bardzo wyraźne zwycięstwo nie 5-6 :1 jak na naszym KB ale raczej 3:1 po uwzględnieniu innych kb - w każdym razie zostało na pobojowisku dość sprzętu żeby straty pokryć
lag był średni do dużego- jakieś 3-5 min na aktywację  dla tych którzy po 20 min dolecieli na grid oczywiście // mwd nie udało mi się w ogóle wyłaczyć  w trakcie walki :-)

sucho i bez flejma
będzie coś wartego dopisania to dopiszę


p.s. do modów - wyrzuccie ten raport z flejma
« Ostatnia zmiana: Lipiec 13, 2008, 01:56:14 wysłana przez sneer »
Sneer Quen

Terion

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #50 dnia: Lipiec 13, 2008, 00:56:18 »
Dobra wlasnie skonczyla sie walka w JU-.

Z tego co wiem my siedzielismy sobei w 2r, bobiki wjechaly od 8s2. Przy przemeiszczaniu sie floty lak wkurwial ... 2 j od desta jak dla mnie zrobila sie zenada, zaniam znalazlem sie an polu bitwy minelo okolo jakeis 30 min moze wiecej. Na TS slyszalem ze walka ostro trwa, lecz nie mailem de facto pojecia co i jak, w ciagu 20 min ostrzelalem 3 cele z czego 2 wywarpowaly. Zanim zaladowalo mi sie cos wiecej wylecialem za grida (caldaryjskim bsem bez wlaczonego mwd ....) Zanim wrocilem na pole walki ta sie skonczyla.

Bitwa miala 2 fazy :
1 - zaatakowanie cynojamera, skonczylo sie na ostrzelanym scramblerze i dzialakch
2 - walka pod gatem, gdzie czesc naszej floty zaatakowala flote pr6zeciwna, reszta naszych (w tym ja) starala sie dotrzec na pole bitwy.


Ogolnie jestem dosc ostro wkurzony - zapowiadalo sie fajnie, a skonczylo na tak masakrycznym lagu ze szkoda gadac. Najbardzioej gowniana bitwa w jakiej bralem udzial. thx ccp ;f

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #51 dnia: Lipiec 13, 2008, 01:11:04 »
ale przynajmniej przylecieli za co im dziękujemy
Sneer Quen

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #52 dnia: Lipiec 13, 2008, 06:00:56 »
GBC gdy widzi szansę na dobrą bitkę przylatuje.
NIestety chyba flota miała za mało bsów do szybkiego zdjęcia cynojammera (z wrogą flotą na głowie :P)
gratki
Moderatorzy na drzewo!! :D

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #53 dnia: Lipiec 13, 2008, 08:19:50 »
  Odnośnie killsów, to chyba najprostszym, i najpełniejszym sposobem, jest patrzenie tylko na killsy dwóch stron, wiadomo, nie na losses. Wiadomo, że nikt nie będzie sztucznie wlepiał lossów na swoim kb (chociaż fakt, nigdy nic nie wiadomo). A po sztucznych killsach capitali pewnego aliansu, który pozostawmy bezimiennym, fingowane killsy też się nie spotykają. Killsy jednej strony to lossy drugiej, a jak ktoś ma killa to go przylepia na kb, nie kryje się z nim.

   Więc czy pełnym obrazem jakiejś konkretnej bitwy nie będą wszystkie kille zameldowane na kb BoBa (czy zsumowane całego GBC) PLUS wszystkie kille zameldowane na kb Northu/Redsów? Bo pisanie, że jeden alians nie zameldował na kb jakiegoś lossa jest dla mnie głupie, jeżeli widać go wyraźnie na kb wroga.

  Można co najwyżej kwestionować legalność, ale to pisałem wyżej.


P.S.

 Winszuję twardej obrony IRONowi i reszcie Northern'ów. O0

MightyBaz

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #54 dnia: Lipiec 13, 2008, 08:30:00 »
napiszcie czy Bob i pets cos zdobyli cos w koncu? bo z postow wynika tylko ,ze nie dali rady IRONowi, i teraz probuja atakowac RA


sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #55 dnia: Lipiec 13, 2008, 09:10:44 »
nie w naszej przestrzeni baz
co do killsów - ktoś musiałby naprawdę kawał czasu posiedzieć nad różnymi kb
jakimś  pomysłem jest ilość wraków na pobojowisku
p.s. sporo statków u boba to były t2 // głównie cruzy wselkiej maści //
Sneer Quen

Paul Shakur

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #56 dnia: Lipiec 13, 2008, 09:43:59 »
...
Może moja interpretacja jest niewłaściwa, ale brzmi mi to na potwierdzeine planów co do zdobycia regionu  ;)

Jest niewłaściwa, ja tylko wytłuściłem największą głupotę w poprzednim poście Baza.

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #57 dnia: Lipiec 13, 2008, 10:07:14 »
chętnie bym przeczytał co bobici robią w przestrzeni RA i w ogóle w tym czasie kiedy nie sa u nas
 może ktoś krótko streści ?
Sneer Quen

Siewca Titum

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 13, 2008, 10:27:30 »
Szacun dla boba ,że tam wleciał. IRON czy Pure czy inni członkowie naplandu by się na takie coś nie zdecydowali :D Napland ma 12k membersów, GBC ok 5k.

Voulture

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 13, 2008, 10:40:20 »
  Odnośnie killsów, to chyba najprostszym, i najpełniejszym sposobem, jest patrzenie tylko na killsy dwóch stron, wiadomo, nie na losses. Wiadomo, że nikt nie będzie sztucznie wlepiał lossów na swoim kb (chociaż fakt, nigdy nic nie wiadomo). A po sztucznych killsach capitali pewnego aliansu, który pozostawmy bezimiennym, fingowane killsy też się nie spotykają. Killsy jednej strony to lossy drugiej, a jak ktoś ma killa to go przylepia na kb, nie kryje się z nim.

   Więc czy pełnym obrazem jakiejś konkretnej bitwy nie będą wszystkie kille zameldowane na kb BoBa (czy zsumowane całego GBC) PLUS wszystkie kille zameldowane na kb Northu/Redsów? Bo pisanie, że jeden alians nie zameldował na kb jakiegoś lossa jest dla mnie głupie, jeżeli widać go wyraźnie na kb wroga

Niestety tak nie dziala. Juz to gdzie tlumaczylem, ale zrobmy taka hipotetyczna sytuacje:
1. Flota z jednego sojuszu 100 osob vs Flota zlozona z 5 sojuszy po 20 czlonkow kazdy.
2. Potrafia strzelc w primary i na kazdym kilu zalozmy ze sie pojawiaja osoby z wszystkich sojuszy.
3. Zalozmy, ze byl remis - obie strony stracily po 50 statkow, 10 na kazdy sojusz w jednym z przypadkow.

Jak to wyglada na poszczegolnych kb:
1. Na kb jednego sojuszu poprawnie: 50 zabitych, 50 straconych. Remis.
2. Na kb kazdego z mniejszych sojuszy: 50 zabitych, 10 straconych, Wielkie Zwyciestwo. Liczac kille z wszystkich tych kb i lossy z wszystkich tych kb wychodzi: 5 x 50 = 250 zabitych, 5 x 10 = 50 straconych. Czyli brednia.

Sytuacja analogiczna dla floty zlozonej z wielu sil gdy walczy z podobna flota. Te same kille rozkladaja sie identycznie i patrzac i sumujac kille z roznych killboardow otrzymujemy znowu glupote.

Mozna za to zliczyc tylko i wylacznie straty, zakladajac, ze weryfikowane sa pzrez API i killboardy sa rzetelne. Wtedy suma strat z jednej stron vs suma strat drugiej strony da rzeczywisty wynik starcia.

Wniosek: Ten sam kill moze sie pojawiac na wielu killboardach, loss - tylko na wlasnym.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 13, 2008, 10:50:18 wysłana przez Voulture »

Tooten

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 781
    • Zobacz profil
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #60 dnia: Lipiec 13, 2008, 10:57:28 »
[OT mode] Fakt, mój błąd. [/OT mode]

Terion

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #61 dnia: Lipiec 13, 2008, 10:58:57 »
Szacun dla boba ,że tam wleciał. IRON czy Pure czy inni członkowie naplandu by się na takie coś nie zdecydowali :D Napland ma 12k membersów, GBC ok 5k.


Z tego co lecialo niby 400 capsow + 650 supportu +/-. Jakby nie bylo troche luda jest. CZesto to BoB miewal przewage liczebna. Cyferki nie walcza - walcza aktywni piloci. Tyle w temacie 12 k membersow ...

Moze zmiast liczyc na capsy ich piloci posadziliby tylki w innych shipach i sprobowali cos pwoalczyc ?

Ellaine

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #62 dnia: Lipiec 13, 2008, 11:21:32 »
Szacun dla boba ,że tam wleciał. IRON czy Pure czy inni członkowie naplandu by się na takie coś nie zdecydowali :D Napland ma 12k membersów, GBC ok 5k.
OMG co za heroizm najsilniejszy sojusz w grze, którego powstrzymanie przed zajęciem całego Eve wymagało wspólpracy prawie wszystkich pozostałych i zmian w mechanice ze strony CCP, razem ze stadem swoich sprzymierzeńców podjął to ciężkie wyzwanie i zaatakował jeden z w sumie przyzwoitych sojuszów średnioligowych. Ciekawe czy długo zastanawiali się czy można podjąć tak wielkie ryzyko i zaatakować kogoś 10 razy słabszego.

Wszystko poniżej wielkiej frontalnej ofensywy zmiatającej RA/Goons, czyli jedynego porównywalnego przeciwnika BoBa, jest pójściem na łatwiznę i wyborem prostych celów :)

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #63 dnia: Lipiec 13, 2008, 11:32:46 »
dość off topów
ranek niedzielny aktywny
patrząc na KB
najpierw rajd naszych na RD-G2r
starcie chyba 40:40  nasze nano na ich flotę  padło 10:10 albo więcej na korzyść boba
a na pewno w iskach dla boba

potem oni do nas do 2r

na oko 90: 60 - choc nasi //tak jak ja // dołączali się w trakcie gonitwy po naszych systemach więc pewnie na początku było równo
http://www.iron-alliance.com/kb/engagement_analysis.php?k_id=75183
bob wygoniony i tym razem stosunek strat na pewno dla nas  // oglądałem wraki w 2r //

w międzyczasie dorwaliśmy kilka shipów wracających po wczorajszej bitwie - wylogowywanie się kiedy na bramach duże bąble z patrolami generalnie niczego nie daje i potem się takich jeszcze łatwiej kasuje

p.s. może ktoś skrobnie co się dzieje na terene RA ?
Sneer Quen

MightyBaz

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #64 dnia: Lipiec 13, 2008, 12:31:23 »
Ciekawe czy długo zastanawiali się czy można podjąć tak wielkie ryzyko i zaatakować kogoś 10 razy słabszego.

Wszystko poniżej wielkiej frontalnej ofensywy zmiatającej RA/Goons, czyli jedynego porównywalnego przeciwnika BoBa, jest pójściem na łatwiznę i wyborem prostych celów :)

takie pewnie sa zalozeniazeby zdobyc przyczolek na terenie IRON i pozniej bezposrednio atakowac RA - liczac na to, ze w miare szybko pozbeda sie tego sojuszu i okopia sie w tym regionie, ktory stanie sie doskonala baza wypadowa. Ale nikt chyba nie spodziewal sie, ze IRON da sobie rade przeciwko flocie Boba, i opozni to niejako "projekt Max", a byc moze go mocno zmieni. Tylko pytanie kto ma wieksza determinacje BoB, czy IRON oraz wieksze zaplecze gospodarcze, zeby permamentnie tracic shipy....wychodzi na to ze BOB - widac to ewidentnie po aroganckich postach Bufu i tego drugiego ally, nie pamietam teraz. Ciekawy jest tez fakt, ze wiecej lata teraz petow niz samego Boba w tych operacjach...? Coz majac 5000 ppl , ktorzy w wiekszosci znaja sie na rzemiosle pvp, zaden problem robic to grupami...teraz taki squad , po tygodniu inny, zeby nie zanudzic ppl pos-spamem
Oczywiscie to hipoteza, nowe fakty pewnie odslonia wiecej na temat strategii BoB.


Z postow Bufu wynika, ze napewno chodzi o region a nie wakacyjne strzelanki znudzonych pvperow. Nie sadze, aby BoB dobrze sie bawil organizujac swoim pupilom zawody dla funu...

Dlatego uwazam, ze zalozenia Boba jest takie aby zdobywac nowe przyczółki w roznych regionach, umieszczajac tam swoje supercapsy. Wtedy zdobycie przez kogolowiek takiego kawalka przestrzeni bedzie tak samo trudne jak teraz pozbycie sie IRON. Jak sie ma kilkanascie titanow i mase caps supportu to spokojnie mozna utrzymac strategiczne miejsca w EvE.
Jesli dodadamy do tego, ze BoB wrecz histerycznie i chirurgicznie wybiera systemy, ktore atakuje w pierwszej kolejnosci , tzn z rare moonsami, to widac jak na dloni jakie moga byc konsekwencje....czy chcemy czy nie chcemy bez kasy zadnej wojny nie da sie wygrac...

« Ostatnia zmiana: Lipiec 13, 2008, 12:36:34 wysłana przez Mighty Baz »

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #65 dnia: Lipiec 13, 2008, 12:35:59 »
w sumie bobów może być większość ale pewnie siedzą w capsach i czekają jak pety i kumple wyczyszczą cynojammery
a tak smiesznie bo boba w walkach jest połowa a nawet czasem mniej
pozwalają innym płacić za swoją kampanię :-)

w sumie mądrze z ich strony
Sneer Quen

MightyBaz

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #66 dnia: Lipiec 13, 2008, 12:41:38 »
moze pety maja obiecane jakas dzierzawe rare systemow, wtedy determinacja jest ogromna dla takich corpow/ally...
idealne rozwiazanie....nie angazujesz swoich zasobow, tylko uzywasz ich jako straszaka, jesli jakis Pet chcialby zmienic zasady. A zdrugiej strony trzymasz w odwodzie potezna flote.

Moze tak byc, skoro hastrabull napisal:
" Bez parasola sie nie ruszamy. Nie wolno nam robic nic bez zgody Boba. Mamy taki uklad, ze wszystkie akcje bez wyjatku, niewazne czy 1 osobowe solo, czy 30 osobowy fleet musza uzyskac akceptacje BOB Leadership. Takze kazdy przelot przez terytorium Boba musi uzyskac Boba akceptacje. Inaczej placimy im 20m za kazdy nieautoryzowany jump x ilosc statkow i 50m  x ilosc statkow za kazde nieautoryzowane uzycie jumpbridge'a.

Jesli zabijemy jakiegos hostile'a na terytorium Boba, musimy oddac Bobowi caly loot. Jesli my zginiemy na terytorium Boba, bob nie oddaje nam lootu. To zaplata za to, ze mozemy latac po ich terytorium i miec blue standingi z Bobem.

Jesli ktorys z naszym wypowie sie niepochlebnie na jakimkolwiek forum (nawet tutaj), corp placi 1b za jeden post. To ma nas nauczyc, ze na swojego Pana nie patrzy sie krzywo. Plexy - ale i z tego musimy zaplacic podatek. Mielic minsy musimy w stacjach boba. w naszej nam nie wolno.

co do plexow, to jak lecimy go zrobic, to zawsze musimy miec ze soba jednego czlowieka z boba, ktory po skonczeniu plexa zbiera 60% podatek"

link http://eve-centrala.pl/index.php?option=com_smf&Itemid=2&topic=5400.0
« Ostatnia zmiana: Lipiec 13, 2008, 14:41:46 wysłana przez Mighty Baz »

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #67 dnia: Lipiec 13, 2008, 12:43:14 »
no co ty Baz - facet sobie jaja robił  ;)

Sneer Quen

MightyBaz

  • Gość
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #68 dnia: Lipiec 13, 2008, 12:44:54 »
tak napisal :2funny: :2funny: :2funny: :uglystupid2:
« Ostatnia zmiana: Lipiec 13, 2008, 13:29:15 wysłana przez Mighty Baz »

sneer

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 767
  • retired
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Sneer Quen
  • Korporacja: Outbreak
  • Sojusz: Outbreak.
Odp: Bobici na północy.
« Odpowiedź #69 dnia: Lipiec 13, 2008, 12:46:51 »
to żart
na 100%
nawet lowsec byłby lepszy od takiej egzystencji
proponuję zapomnieć i zamknąć ten wątek

Sneer Quen