I kto brał udział w sobotnich testach ? Jak wrażenia ?
Od siebie powiem, że dodatek (FW) wymaga sporo pracy IMHO, zwłaszcza w kwestii wyjaśnienia "obsługi".
Garść info i wniosków:
Victorz Points są podstawą do naliczania rangi, ale nie wiem czy to tylko u mnie, ale VP's się nie ukazują na statsach, które by sobie obaczyć trzeba się wybrać do biura rekrutacyjnego frakcji dla jakiej się walczy. VP's można zdobyć na kilka sposobów i stosunkowo najprostszym jest wyszukiwanie kompleksów (scaner pokładowy) i ich przejmowanie. Po zdobyciu odpowiedniej ich ilości dla danego systemu można wykonać atak na bunkier i w efekcie rozpocząć oblężenie.
Kompleksy są spawnowane na tych samych zasadach co exploration sites (skończona ilość dla konstelacji, random spawn/lvl/npc'e), ale w odróżnieniu mają ogranicznik na typ okrętów jaki wpuszcza brama, oraz co ważniejsze po znalezieniu znacznik kompleksu jest dostępny dla WSZYSTKICH w systemie.
By zakończyć kompleks wystarczy "wytrzymać" 15 minut w pobliżu instalacji kompleksu, w czym przeszkadzają zarówno gracze jak i NPCe. Odległość w jakiej aktywowany jest licznik różni się dla klasy kompleksu i np. 20km wymagane jest dla tych dopuszczający krążowniki T1 (i wszystko mniejsze oraz frytki T2).
Bunkier jest od początku dostępny dla wszystkich, ale jak wspomniałem by jego przejąć trzeba zgromadzić odpowiednią ilość VP (podobno można również poprzez misje wykonane w tym systemie, ale nie robiłem jeszcze misji). Bunkier NIE znajduje się w deadspace, co oznacza możliwość użycia kapitali (!), w dodatku spawny NPCów uwzględniają faction i oficerów (np. za 27mln w sobotę).
Kolejna rzecz - ponieważ to lowsec i w ogóle PVP to bardzo łatwo "zgubić" sec status, natknąć się na kampę piratów i ogólnie znaleźć się w gorącej sytuacji. Nie próbowałem jeszcze PVP w hisecu, ale ponieważ wrogie milicje są oznakowane jako war target (gwiazdka na czerwonym polu) to łatwo je znaleźć w tłumie.
Kolejne info wkrótce - jak znajdę czas na testy i pisanie.
Amarr Victor !
W sobotę w Amamake i okolicy siły 27-mej Krucjaty rozpoczęły ofensywę i zdecydowanym zwycięstwem przejęły kluczowy system Amamake (okupują również sąsiednie systemy).
W czasie walk na pole bitwy nadciągnęły posiłki wspierającej Minmatar siły milicji galentyjskiej. Jednakże dzięki zdecydowanej postawie "templariuszy" niewierni ponieśli bolesne straty (co najmniej 4 kapitale raportowane jako zniszczone, w tym 3 dreadnoughty oraz 1 lotniskowiec).
Hail Amarr !