Widać Baz już całkowicie przyzwyczaił się do doktryny CVA :2funny:
CVA to taki dziwny ally, w którym często wolimy stracić shipy niż latać po SS, a już o logoffski nie wspominając (co jest praktycznie zakazane w CVA). Na nasze szczęście sytuacje kiedy spotykamy się z zdecydowaną przewagą (liczebną) wroga zdarzają się dość rzadko (zazwyczaj gdy jesteśmy roamem poza obszarem provi). W ostatnich 2 tygodniach miałem przyjemność uczestniczyć w trzech takich gangach (14v41, 6v16, 17v29), gdzie nie pozostawało nam nic innego tylko modlitwa
i słynne "Amarr Victor" na lokalu :uglystupid2:
Mimo wszystko chyba warto dla zabawy i takich tekstów:
[ 2008.06.30 01:39:15 ] SuXaR > you guys rock ! , major props
[ 2008.06.30 01:39:20 ] Malikon > more fun than the other guys
[ 2008.06.30 01:39:27 ] SuXaR > me loving cva right now
[ 2008.06.30 01:39:32 ] SuXaR > thx for the pew pew fellas !
Stąd też stosunek naszych niektórych members'ów do logoffski jest taki jaki jest (chyba jesteśmy sfrustrowani brakiem celów :grr:
)
Jeżeli chodzi o obronę Provi to prawdą jest że zazwyczaj blobujemy - wynika to głównie z tego iż każdy chce pobawić się w pew pew, a że NRDS nie daje wiele okazji do takich zabaw - to też każdy gang redów wkraczający do provi jest okazją na trochę rozrywki. W takiej sytuacji nie trudno o bloba, gdy zazwyczaj powstają od razu 3 kontr-gangi (CVA / Holders / Neutrale), choć bywają i takie dni kiedy ciężko o gang CVA (gdy nie ma FC'ów). Do tego dochodzą problemy logistyczne, sprawa zebrania odpowiedniego gangu(shipy), zebrania się w jednym systemie (mimo JB trochę to zajmuje - dolot do najbliższej stacji reship/JC - spotkanie w wyznaczonym miejscu), dużo łatwiej jest złożyć jakikolwiek roam. W pozostałych przypadkach.. cóż, masochistami też nie jesteśmy więc zazwyczaj staramy się zebrać gang o podobnej liczebności. Jak to kiedyś ktoś powiedział - CVA jest jak concord - tylko działa z 30min lagiem