Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
Polski zjednoczony ally
Maxima:
Czysto polski ally to moze faktycznie nie bedzie ale taki prowadzony przez pl czlon to jak najbardziej.
A na forum o tym warto pisac bo moze znajdzie sie ktos madry i cos blyskotliwego napisze :P
Np Venzon :2funny: :knuppel2:
Mitzrael:
Niestety Polacy często mają we krwi aby nie być razem, kłócić się, bić, wyśmiewać, oskarżać o karb, wywyższać itd.. Dodatkowo wiele osób nie lubi aby coś im narzucać,. Wybór XCO prawie niemożliwy (dlaczego on ja się lepiej nadaje :). Ale Chciałbym kiedyś w tym uczestniczyć... 1000 osobowy Alians pod banderą PL (niekoniecznie samych Polaków).
Zolthar:
Na siłę to można sie wylać ale nie zrobić coś takiego :)
Sądzę, że od zawsze było złe podejście aby koniecznie zrobić polski alians niby czemu ? w imię czego ? Nie wiem jak tam ten alians z geminate (chłopaki dajcie znaka życia z kim tu pogadać :) ) ale C0VEN idzie swoim trybem i na razie jest 100% polski. Czy będzie zawsze ? Na pewno nie ale jedno wiemy na pewno. Buniesy wezmą każdy korp za morde w aliansie i sprawią, że z górnika zrobi się fajtera :) Bo innego wyjścia nie ma bo zupa była za słona, bo chomik umarł ale nie pozwolimy na kerbirzenie w aliansie :) i to jest celem a jak wyjdzie przy okazji polski sojusz.... nie musze kontynuować :)
Venec:
Ej panowie, skąd te od razu "Polacy tylko dają sobie w mordę"? W Ion Core naszymi nemesisami byli Coven, czego to ja się nie nasłuchałem o nich :D A proszę - polatało się trochę z Bufu, postrzelało z nimi i już wychodzi na jaw, że to "swoi" ;D
Jedyne czego w tej chwili nie ma, to charyzmatycznego ludka, który by to wszystko pociągnął; no może prócz Raana, ale chłopak się wypalił podczas opiekowania się trzódką z Ionka i raczej nie ma ochoty na powtórkę :)
Xarthias:
Najpierw to należałoby postawić kilka pytań.
Jaki byłby cel istnienia takiego aliansu? Tylko po to, żeby była Rzeczpospolita Polska Aliansowa (PA)?
Jeżeli cel byłby ambitniejszy niż ten powyżej, ilu ludźmi możemy dysponować aby go osiągnąć? I nie mówię tu o liczbie ludzi w korpach, tylko liczbie aktywnych ludzi w korpach. Ile osób średnio w waszych korporacjach jest online w stosunku do ilości zapisanych? 1/3? 1/5? Podkreślam, że chodzi o średnią, nie o maksymalną. Ilu z tych ludzi interesuje coś więcej poza trzepaniem isków i będzie gotowych walczyć za ally?
W dobie megaaliansów mających do dyspozycji dziesiątki capitali i supercapitali jaką siłą dysponowałby PA? Wystarczającą, żeby wykroić sobie kawałek terenu poza regionami npc? Wystarczającą, żeby go potem utrzymać na swoich warunkach? Czy wystarczyłaby rola czyjegoś peta, tudzież kerbirzenie w hi/low lub siedzenie w regionach npc 0.0?
Czy znalazłby się ktoś na tyle naiwny, żeby zostać egzekutorem tego tworu? Ktoś z charyzmą pozwalającą utrzymać całość w ryzach (bo imo to większy problem niż to co pisze Equedeus)?
Chciałbym, aby większość (realnie patrząc wszystkich to się nie da) polaków latała razem. Żeby powstał PA, pod taką czy inną banderą. Ale moim zdaniem problemem nie jest stworzenie takiego sojuszu. Problemem jest to, co ma być dalej.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej