Autor Wątek: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.  (Przeczytany 5143 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Shadhun

  • Gość
Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« dnia: Wrzesień 18, 2007, 13:48:43 »
Jak to jest ?

Jakim rodzajem statków można zacząć ratować, gdzie i jak jest to oplacalne porównując z robieniem misji ?

Mam kestrela , opłaca się już coś tłuc (i w jakich sektorach) czy czekać na caracala ?

Hastrabull

  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 060
    • Zobacz profil
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 18, 2007, 14:01:56 »
rob misje.
jak dokopiesz sie do caracal'a a najlepiej feroxa to mozesz zainteresowac sie ratowaniem w low sec'u, ale uprzedzam, ze low sec nie jest bezpieczny
Jak masz się tu kogoś bać, to mnie...
buahahaha <- demoniczny śmiech

Ellaine

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 18, 2007, 14:04:47 »
Raczej Draka niz Feroxa.

Michieru

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 18, 2007, 15:10:40 »
Jak to jest ?

Jakim rodzajem statków można zacząć ratować, gdzie i jak jest to oplacalne porównując z robieniem misji ?

Mam kestrela , opłaca się już coś tłuc (i w jakich sektorach) czy czekać na caracala ?

Nie słuchaj troskliwych misiów. Jest pełno systemów lowsecowych, do których praktycznie nikt nie zagląda (m.in. w głębi Khanid, tam zaczynałem). Kwestia obserwowania locala i usunięcia się z paska kiedy ktoś z wrogimi zamiarami (zazwyczaj manifestowanymi ujemnym sec statusem) zawita do systemu. Kestrelem sobie poradzisz bez żadnych problemów, caracal na lowseki to aż za dużo. Zarobisz dużo więcej niż na niskolevelowych misjach, i jest szansa trafienia frakcyjnego lootu (jakieś pirackie implanty itp.).

Shadhun

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 18, 2007, 15:12:41 »
A jakieś dokładniejsze namiary gdzie można pobawić się  Kestrelem ? poleciec w dowolny 0.0 ? w jakis sposób wyłapać dobry sektor do ratowania ?

Co do ewentualnego niebezpieczeństwa - to dla mnie bardziej zaleta niz wada, lubie dreszczyk emocji.
Btw te lvl 1 misje to ja też tłuke w low secach, żeby było ciekawiej :)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 18, 2007, 15:14:36 wysłana przez Shadhun »

Kalressin

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 453
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: j/w
  • Korporacja: Pewnie nadal Vide :p
  • Sojusz: A gdzie vide jest tak w zasadzie?
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 18, 2007, 16:45:21 »
dobry system do ratowania jest - pusty, ma stacje, ma duzo paskow. Do tego fajnie jakby byl dosyc duzy bo wtedy wiecej czasu schodzi na wyskanowanie. ( chociaz tu nie ma zasady)

Venec

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 18, 2007, 17:06:24 »
Spróbuj okolice Kor-Azor. Ostatni raz jak tam byłem (1,5 miecha temu jakoś) byłli tylko jacyś samotni ratterzy i naprawdę garstka anty-piratów (niech cię to nie zwiedzie, gdy się znudzą tak samo klepią na pasku jak prawdziwi piraci).

Michieru

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 18, 2007, 17:25:36 »
A jakieś dokładniejsze namiary gdzie można pobawić się  Kestrelem ? poleciec w dowolny 0.0 ? w jakis sposób wyłapać dobry sektor do ratowania ?

Żadne 0.0, tylko w przedziale od 0.1 do 0.4.

poconick2

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 18, 2007, 19:49:52 »
Jak to jest ?

Jakim rodzajem statków można zacząć ratować, gdzie i jak jest to oplacalne porównując z robieniem misji ?

Mam kestrela , opłaca się już coś tłuc (i w jakich sektorach) czy czekać na caracala ?

Jeżeli chcesz szybko zarabiać w pierwszych tygodniach/miesiącach gry to Twój cel to statek Raven + torpedy (chyba w parę dni można to wyskilować) i dołączenie do korpa, który siedzi w 0.0 (jest pare polskich, póki co polecam polski alliance c0ven). Znajdziesz jakiś system, gdzie będziesz bez problemu zarabiał z 20m/h z samych nagród za NPCe. Dasz radę na 100%, zaufaj mi. Musisz mieć jednak jakieś umiejętności, tzn. wspomniane oglądanie locala, uciekanie na Safe Spota w razie kłopotu i jakieś doświadczenie, chociaż minimalne, żeby wiedzieć podstawowe rzeczy. Reszta to latanie po paskach, odpalanie torped i zarabianie. Jeżeli na początku chcesz NPCować w ten sposób dużo to zainwestuj w drugie konto, na którym będziesz miał postać, która pozbiera z wraków zdobycze i zrobi salvage wrecka. To dodatkowe min 10m isk/h.

Moim zdaniem jest to dużo lepsze niż robienie misji.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 18, 2007, 19:51:35 wysłana przez PC5 »

Shadhun

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 19, 2007, 00:58:01 »
Obawiam sie że Raven jest daleko poza moim zasięgiem finansowym (3 dzien triala, jak na razie na caracala uzbierałem). Dzieki za rady, postaram sie skorzystać.

vulor

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 19, 2007, 08:26:15 »
Jakieś 2 lata temu latałem caracalem na guristasowego plexa 4/10 w low sec. Kaska była z tego całkiem ok, jak na trialową postać.


rumil

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 19, 2007, 09:45:18 »
Aktualnie gram trialu i dałem sobie na początku zadanie by zdobyć forse na wykupienie pełnego kąta, gram ok 5 dzień i niezadobrze to widzę udaje mi się robić 1m isk dziennie:P, pewnie dlatego że robię misje. Od teraz zacznę robić w 0.1-0.4 tylko powiedzcie mam caracala z fitami na light missels. Podejrzewam   że to troche zamało na te sektory, więc czy Heavy Launchers starczy? Niechciało mi się zaczynać nowego tematu więc pisze tu.


P.S. Nie potępiajcie mnie za ten pomyśl z uzbieraniem isk na grę odkryłem sposób przeżucania forsy i sprzętu między kolejnymi kontami trial aż do uzbierania. Powiem tylko tyle, że wątpie żeby to się różniło od normalnej gry, więc jesli chcecie mogę opisać na forum ten sposób. No chyba że już go znacie.

Voulture

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 19, 2007, 10:56:21 »
Nie wiem jak teraz ale kiedys Caracalem na hivi launcherach robilem wiekszosc misji lvl 3 grajac na zasieg. Zarbialem wtedy na tym kupe kasy a kolejnym krokiem bylo przerzucenie sie do 0.0 (omist) i rtowanie w ravenie. Nie wiem wiec jak to wyglada pod wzgledem oplacalnosci, moge tylko powtorzyc to, co slyszalem od innych - ze sie oplaca. Ratowanie w low secu daje jesze jedna doatkowa zalete - mozliwosc trafienia faction. Wypadnie Ci zabaweczka z cruza warta 50m to Ci sie spodoba. Oczywiscie, dochodzi ryzyko zestrzelenia statku i stracenia go, w niedoswiadczonych rekach dosc spore. No i dochodza doatkowe umiejetnosc ktore warto by opanowac, fitowanie sie na low seci, uwazanie na local, alignowanie, uzywanie skanera pokladowego, robienie ss-ow i korzystanie z nich itd.

Jesli wiec chodzi o statek - jest az za dobry, problemem beda umiejetnosci. I nie wykluczalbym, choc mnie zaraz opieprza, zomontowania sensor boosta i conajmniej jednego wcsa. Mowie to swiadomie, bo sam jak polowaem po low secach nigdy nie latalem ze scr wieszym niz +1. Wzglednie bralem kumpli. Bo to ma byc statek do zarabiania a nie do tracenia.

Pozdrawiam

poconick2

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 19, 2007, 11:42:08 »

Obawiam sie że Raven jest daleko poza moim zasięgiem finansowym (3 dzien triala, jak na razie na caracala uzbierałem). Dzieki za

rady, postaram sie skorzystać.

Nikt nie mówi Ci, abyś kupił Ravena jeszcze na trialu, napisałem, że to powinien być Twój cel. Latać tym statkiem po paskach w 0.0 jak najszybciej i zarabiać. Trzeba tylko jakoś go osiągnąć.
Jeżeli już robisz misjie to zwróć uwagę na rzeczy, które zostają w wrackach. Prawy klik na itemie i "View Market Details" - sprawdź po ile sprzedają daną rzecz. Czasami można trafić moduły za parę milionów, więc warto sprawdzać wrecki, a nawet zbierać wszystko, zwozić na stację i potem najwyżej przetopić na minerały. Z tym przetapianiem to bardzo ostrożnie, bo nowi gracze w pierwszych dniach/tygodniach potrafią przetopić nieświadomie całkiem dobry sprzęt.
Powozdzenia

Ellaine

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 19, 2007, 12:01:30 »
Jesli sie lubi zbierac zlom to idealem jest Dominix.
Dominix ze swoja sila ognia w 5 ograch II rzedu 600 DPS zabija troche wolniej niz Raven na torpedach, ale w ficie do ratowania mieszcza sie dodatkowo;
-2 tractory i 2 salvagery, zeby na miejscu zbierac zlom z ratow - jesli walczymy z nimi z bliska, nie zajmuje to wiele dodatkowego czasu
-gotowosc do pvp, lacznie z webberem i scramblem, uniwersalnym tankiem, zestawem dron na kazda okazje, wampirami lub dodatkowym zasiegiem dronek.
-latwosc zdejmowania mniejszych ratów - Raven miewa z tym klopoty dopoki nie wyskillujemy porzadnych dronek.

Taki domi co pare beltów zawija do safespota z puszkami do magazynowania zlomu i wraca do akcji. Dla ludkow ktorzy poluja na ratterów w vagach i innych cursach, jest o wiele ciezszy do rozgryzienia i bardziej nieprzewidywalny, niz przecietny Raven. Wzgledem napadaków ma tylko jedna wade - nie moze tak poprostu, natychmiast, bezproblematycznie uciec - musi zwinac drony albo ryzykuje ich strate.

Jesli natomiast raczej nie zbierasz zlomu i zalezy ci na maksymalizacji iskow z bounty na godzine, Raven nie ma konkurencji.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2007, 12:05:19 wysłana przez Albi »

Voulture

  • Gość
Odp: Ratowanie w pierwszych tygodniach gry.
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 19, 2007, 12:15:54 »
Jest jescze jeden minus - wyszkolenie dronek trwa, hivi t2 to 30d.
Kestrel -> Caracal -> (Drake ->) -> Raven jest niestety najszybsza i najskuteczniejsza (efekt pzrez czas) linia rozwoju misjonarzy i ratterow.