Autor Wątek: No i co dalej na północy?  (Przeczytany 5464 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Goomich

  • Gość
No i co dalej na północy?
« dnia: Wrzesień 17, 2007, 17:32:06 »
Mógłby ktoś opowiedzieć co się tam dzieje?

Voulture

  • Gość
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 17, 2007, 18:29:35 »
Tak skrótowo?

Fallen Souls wycofało się do Pure Blind, Triumviraci zajęli obie stacje ex sparty w Deklein. Lacedeamon i inni chcieli sie ukladac z najezdzcami i opuscili FS ale nie wiem czy to pomoglo. Stacje w Branch jescze czekaja na rozwoj sytuacji, poki co jedna lezy jescze "nasza" druga przejal Razor. M.pire Fatal i Cow pisza, ze nasze odejscie nic nie zmienia i beda bronic sie jescze dlugo. Slicznie to podsumowal Evil Thug (moze ktos kojarzy, z AAA, charakteryzuje sie czarnymi blyskami wokol swojej osoby) - sojusz ktory musi pisac dlaczego nie zginie juz umarl.

Venec

  • Gość
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 17, 2007, 18:29:40 »
Ostatnio koalicja zabierała się do odbijania K-8. Co z tego wyszło to nie wiem.

Maxima

  • Gość
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 17, 2007, 18:42:18 »
To razor ktory byl jeszcze 3-4 miechy temu byl jak by na straconej pozycji , przy pomocy nap wagonu spowrotem sie wyzera  :)

Goomich

  • Gość
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 17, 2007, 20:07:43 »
No właśnie pierwszy raz od tygodnia zajrzałem na mapkę, a tam żylety w Branch.
Fatal i M.pire nie mają dość instynktu samozachowawczego, żeby zabezpieczyć flankę?

BTW teoria tygodnie (powstała na podobnej zasadzie jak "W turnieju wygrywają ci co są po prawej stronie) - żeby allians soebie radził, musi mieć "r" w nazwie.


ArchenTheGreat

  • Gość
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 17, 2007, 21:01:29 »
Triumvirate odpoczywa po nudnych walkach o POSy. Stacje przejęte po FS oddajemy w dzierżawę bo nikomu się nie chce bawić w zarządzanie POSami. Może z tego będą jakieś pieniądze. Teraz koncentrujemy się na małych i średnich gangach oraz budowaniu budżetu pilotów.

Z wiadomości bieżących: wczoraj mieliśmy całkiem udaną walkę w systemie V3X-L8. Zaczęło się od kilkunastoosobowego gangu HACów i recon shipów a skończyło na wskoczeniu capitali. Nasz gang został uwięziony między dwoma wrogimi flotami. Przeciwnik miał wiele BSów i unikaliśmy starcia jak tylko mogliśmy oczekując na posiłki. W okolicy były przynajmniej trzy wrogie floty z czego jedna miała do dwóch pozostałych -10. Nie bardzo było wiadomo jak sytuacja się rozwinie.

Nasz FC zdecydował połączyć gangi Triumvirate krążące w okolicy. Po drodze spadł nam z nieba gang PL PA z kilkoma BSami. Ponieważ nadal nie mieliśmy odpowiedniej liczby BSów postanowiono wskoczyć carriery.

Sama walka miała miejsce tuż przy gwieździe centralnej systemu. Wrogi gang uciekł tam przed nami z bramy. Na szczęście udało nam się złapać większość statków w bąble i wskoczyć capitale. Efekt można obejrzeć na naszym KB: http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_related&kll_id=57586
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 18, 2007, 12:47:25 wysłana przez ArchenTheGreat »

Hall Underley

  • Gość
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 17, 2007, 22:01:32 »
BTW - Sith Bandon to ten sam Sith Bandon z TWB, który grał parę lat temu z Krakowa, czy może ktoś, kto kupił od niego postać?

ArchenTheGreat

  • Gość
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 17, 2007, 23:55:33 »
BTW - Sith Bandon to ten sam Sith Bandon z TWB, który grał parę lat temu z Krakowa, czy może ktoś, kto kupił od niego postać?

Nie mam pojęcia. Jego angielski jest okropny w wymowie ale o ile wiem to nie jest Polakiem.

PS. Witam kolegę. To przez Ciebie przesiaduję po nocach i tracę kupę kasy na EVEa.  ;)

Hastrabull

  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 060
    • Zobacz profil
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 18, 2007, 08:49:04 »
hehe Archen, najlepsze w twoim linku to Thanatos triumvirate'u po stronie hostile :)

Odnosnie polnocy. Niewiele sie ostatnio dzieje. maly gang wczoraj zrobil male co nieco w s-b http://www.fatal.eve-alliance.net/KillBoard/?a=kill_related&kll_id=18665 natomiast ja zbieram kase, zeby w koncu wskoczyc w tego cholernego thanatosa ;)
Jak masz się tu kogoś bać, to mnie...
buahahaha <- demoniczny śmiech

Aeon Horax

  • Gość
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 18, 2007, 10:10:14 »
hehe Archen, najlepsze w twoim linku to Thanatos triumvirate'u po stronie hostile
To standard jak carrier naprawia shipy w bitwie

Voulture

  • Gość
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 18, 2007, 10:37:26 »
Nawet Horax czasem cos madrego napisze :>
W tym wypadku mysle, ze podczas naprawienia ktos musial cos nakombinowac (strzelic?) i firbolgi spuscily sie ze smyczy, wzglednie zle wybral cel i nie zauwazyl roznicy  - http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_detail&kll_id=57595 .

Swoja droga troche dziwi Archen twoja opowiesc w odniesieniu do killboardu, bo z tego co widze to mieliscie przewage ilosciowa i jakosciowa, nawet bez tych capitali. Tym bardziej, ze jak wspomniales wrogie floty byly takze na minusie do siebie. Chyba ze chodzilo o zwykla utylitarnosc wygranej, ale, choc osobiscie mnie to nie dziwi, troche koliduje z waszym podejsciem, ze fun > kasa.

No i nie udalo mi sie znalezc w tej bitwie ani jednego statku PL, ale zakladam, ze to literowka i chodzilo o PA.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 18, 2007, 10:40:25 wysłana przez Voulture »

ArchenTheGreat

  • Gość
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 18, 2007, 12:46:29 »
Nawet Horax czasem cos madrego napisze :>
W tym wypadku mysle, ze podczas naprawienia ktos musial cos nakombinowac (strzelic?) i firbolgi spuscily sie ze smyczy, wzglednie zle wybral cel i nie zauwazyl roznicy  - http://www.eve-triumvirate.com/killboard/?a=kill_detail&kll_id=57595 .

Ewidentny friendly fire.

Cytuj
Swoja droga troche dziwi Archen twoja opowiesc w odniesieniu do killboardu, bo z tego co widze to mieliscie przewage ilosciowa i jakosciowa, nawet bez tych capitali. Tym bardziej, ze jak wspomniales wrogie floty byly takze na minusie do siebie. Chyba ze chodzilo o zwykla utylitarnosc wygranej, ale, choc osobiscie mnie to nie dziwi, troche koliduje z waszym podejsciem, ze fun > kasa.

To co jest na killboardzie to tylko część wrogiej floty. Walka rozpoczęła się przy bramie lecz mimo przewagi liczebnej (zakładam, że przeciwnik nie wiedział o planach wskoczenia carrierów) DMC zaczęło uciekać. Duża część wywarpowała do słońca i tam została zbąblowana. Nie wiem co stało się z resztą. Nie wiem też czy to co było w V3X-L8 to obie wrogie floty połączone czy nie. Nie byłem FC i nie mam kompletu informacji. Co do ataku na flotę BSów tylko przy użyciu HACów i reconów to byłoby to samobójstwo więc nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Owszem fajnie jest walczyć z przeważającymi siłami (szczególnie gdy się wygrywa) ale są pewne granice.

Cytuj
No i nie udalo mi sie znalezc w tej bitwie ani jednego statku PL, ale zakladam, ze to literowka i chodzilo o PA.

Tak, masz rację.

cthsqd

  • Gość
Odp: No i co dalej na północy?
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 22, 2007, 10:51:49 »
BTW - Sith Bandon to ten sam Sith Bandon z TWB, który grał parę lat temu z Krakowa, czy może ktoś, kto kupił od niego postać?

Stary Sith sprzedal konto ze 2 lata temu albo lepiej i zajal sie RLem, teraz gra nim jakis pyskaty rumun