Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

IAC - opinie

<< < (2/4) > >>

Deaell Portt:
Mam mieszane uczucia poniewaz  mozna nie lubic wroga, ale to nie oznacza, zeby zachowywac sie w ten sposob
http://img301.imageshack.us/img301/1657/sighex1.jpg to z naszego intela. To co mi sie podoba w ISS to srednia wieku 28-32 lata a wiec takich okreslen jak oni stosuja  nie mamy przyjemnosci zaznac. Najstarszy memeber ISS ma uwaga uwaga 52 lata i jest super gosciem. Poza tym wczoraj bylismy w odwiedzinach w FAT i musze przyznac, ze maja szybka obrone . Szanuje ich jako wrogow, sa kilka klas wyzej od Goonsow wiec walka z nimi to przyjemnosc. Poza tym malo smacku z ich strony na localu co tez jest plusem. Podoba tez mi sie tez ich zabawne akcje, jak ta z conga line shipow wokol stacji FIXA http://www.youtube.com/watch?v=ZOMZGUpsjJE co tez jest pewnie medialne dla nich. Wiec moje odczucia jak mowilem sa mieszane. 
BTW W tej Conga line nie tylko byli piloci IAC, are tez ich worogowie. Ale czego sie nie robi dla funu :-).

Yagofish:

--- Cytat: Kitten w Sierpień 14, 2007, 12:31:29 ---hmm... IAC jest tym czym było ISS w zeszłym roku, banda carebearów wystawiająca bardzą skromną flote w porównaniu do ilości membersów, a w razie wojny polegająca na sojusznikach którzy odwalą brudną robote za was. Co jeszcze moge powiedzieć, macie niepoważne dowództwo w szczególności Tyrrax thorrk co was wkrótce doprowadzi do upadku   :laugh:

Jedyne dobre co moge powiedzieć o IAC to to że dzięki wam ISS przeszło gruntowną przemiane   >:D

PS.
mój post napewno niejest obiektywny jako że niemam szacunku dla tych co zdradzają sojuszników i dobrowolnie stają sie pionkami ruskich

let's the flame begin   :2funny:

--- Koniec cytatu ---


Chyba mam do czynienia z kimś z ISS. Nie wiem czy można mówić o zdradzie, ale o ile pamiętam, a było to kilka miesięcy wcześniej to ISS wypowiedział IAC wojne i został wyparty z zajmowanych w naszym sąsiedztwie rejonów. Stracił wówczas stację w F4 którą teraz kontrolujemy (Bootleshop).
Co do przemiany ISS to bardzo dobrze, ponieważ nie byli wymagającym przeciwnikiem. Jeżeli są tak przemienieni to może wkońcu odwarzą się ponownie wypowiedzieć wojnę.

Co do ilości floty w stosunku do ilości membersów to myślę że większość może przyzna mi rację, w operacjach planowanych, ilość shipów i typy są skrojone na miarę operacji i tak obliczone aby przyniosły minimalny pożądany efekt. Nie jest sztuką wysłać 200 shipów na śmierć... Oczywiście robimy na hura wypady ale idziemy wtedy na fun...

Muszę przyznać że jeżeli chodzi o planowane akcje to są planowane starannie. Wszyscy mają zadania, swoje miejsce w szeregu i cele. Nie jest sztuką zająć jakiś teren na krótki czas ale kontrolować go na tyle aby nooby (a są wszędzie) mogły tam w miarę bezpiecznie latać. Poza tym nie wszyscy są wojownikami - co z kopaczami np. Muszą się czuć w miarę pewnie.

Oczywiście wszystko brzmi pięknie a życie i tak płata figle - niemniej jednak jestm zadowolony - szybko reagujemy na zagrożenie, potrafimy zmobilizować siły aby się obronić i zaatakować skutecznie.

Any other comments...?

Sotharr:
Moja opinia:
IAC to banda carebarów, chociaż od czasu, gdy ISS wypowiedział im wojnę, znacznie się podszkolili w PvP, głównie dzięki wojnie z FIX. Są przydupasami -A-, stanowią ich zaplecze gospodarcze (prawdopodobnie budują im capitale i supercapitale) w zamian za ochronę militarną.
Z wyjątkiem kilku stałych punktów (wrogość wobec obozu BoBa, sojusz z -A- i RSF) prowadzą dość chaotyczną politykę - np. ciągłe zmiany między NRDS a NBSI czy wysyłanie gank squadów na tereny sojuszników w celu gnębienia żyjących tam neutrali. Zapewne przez to, że ich dowódcy faktycznie są dość ekscentryczni.
Byli przeznaczeni na odstrzał, ale utrzymali się dzięki swoim radzieckim protektorom, i obecnie radzą sobie całkiem dobrze. Szachują się nawzajem z FIX, prowadząc z nimi wojnę pozycyjną.

Voulture:
Nie znam, utozsamiam IAC z Tyraxem...  ::)

LosBekoczoS:
Hym IAC lubie szanuje za to jacy byli kiedys, teraz nieznam ich zbyt dobrze bo przeprowadzilem sie na 2 koniec swiata :D Co moge powiedziec o "zdradzie iss" tak to ISS zdradzilo jak ostatnie nooby i odebralo za to kare ( coz zrobic jak ma sie szefa losia ???  :D ) Co do słow ze byli przeznaczeni do odstrzalu - moj koment na ten tamat to tylko moge powiedziec LOL - ktokowliek planowal ich odstrzelic niech najpierw sie nauczy strzelac :D ) Co do slow ze sa przydupasami ruskich... chym coz znajomych sie nie wybiera taksamo mozna powiedziec ze LV w ostatnich chwilach swojego zycia bylo zadupnikiem boba, ze ISS jest zadupnikiem boba itp itd niechce mi sie wymieniac. Prawda jest taka ze po rozpadzie HF mieli wolna reke co dalej z tym zrobic. Walczyli dzielnie z AAA kiedy AXE zbieralo wciery od AAA. Hym a ze pozniej sie zjednoczyli z AAA to coz... bob u wrot i jak ktos sie z kims nie zjedonoczy to dostanie miedzy oczy.

Konczac... IAC to w wiekszosci  mili ludzie ( troche ich tam znam... ) tak wiec   :smiley6600: :smiley6600: :smiley6600: :smiley6600: flacha dla chlopakow i niech tam sie na poludniu trzymaja...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej