Eve Online > Patche i dodatki

nowe screeny po "upgradzie" grafiki :)

<< < (5/5)

NeX:
Hehe. To cholerne OVERVIEW mnie totalnie wpieniło. Mam kilka kont, ale odpalam je z jednego klienta i w pewnym momencie pokusiło mnie podczas tradycyjnego haczenia o sprawdzenie FPS. Nieźle się zdziwiłem gdy na jednym koncie było 60-80 klatek, a na drugim 15 w tej samej lokacji. Takie same ustawienia grafiki i zmaksowany sterownik na jakość obrazu. Okazało się, że winowajcą było pokolorowanie większej ilości tabel niż domyślnie jest ustawione. W tej sytuacji jedynym rozsądnym kolorkiem na OVERVIEW jest czerwony na hostile. Resztę warto w cholerę wyłączyć razem z ikonkami i innymi duperelami. Sama ilosć wyświetlanych danych nie ma wpływu na FPS, więc tutaj nie ma potrzeby ograniczeń poza normalym uporzadkowaniem konfigów na różne okazje.

Fizyk:
Xavier zacytuje sam siebie, choć to dziwna praktyka ale widzę że zdolność czytania ze zrozumieniem nie są twoja mocną stroną: Jasne że efekty graficzne nie wymagają czasu pracy serwera........ Tu chodzi o umowność i CCP lata to czy tobie to lata i lata im czy wybuchy są lepsze w WoWie czy OGame. Bo nie chodzi tu o eksterminację ale o wizje świata i lata im co porabiasz w tej grze czy eksterminujesz veldspar, NPCe czy może innych ludków. Bo to jest właśnie ta wizja świata w której i ty znajdziesz miejsce dla siebie i kilka inych osób także. Jasne możesz powyłaczać i wiele innych żeczy możesz nawet wyłaczyć klienta i pograć w countera - to apropo eksterminacji.

Pozdrawiam

iniside:
Nie przeczytalem potem drugiego postu :P

Ok. Powieam to tak. Umowność świata to jedno, ale jakoś grafiki to zupełnie co innego.
Naprawde można zachować te umowność jak to nazywasz, jednocześnie robią szczegółowe modele, ładne efekty graficzne (oświetlenie, efekty zniszczeń itd). I naprawde jedni będą sie cieszyć, że wkońcu mają takie drobiazgi,  a ini których bedzie to denerwować wyłączą. Że sie tak poweiem i wilk syty i owca cała..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej