JPK... O czym wy tu w ogóle mówicie?
Temat jest o ludziach, którzy zaczynają grę... Właśnie o dwudniowych czy dwutygodniowych newbie...
Taaak, dla takiego, najlepszą drogą jest lecieć do 0.0 poznawać grę... Tyle że to najlepsza droga do tego, żeby się szybko zniechęcić i pójść łoić w WoWa.... Bo po dwóch tygodniach, to można w 0.0 zapolować na npc cruza... Może na słabszego bsa (serpowe są miękkie). Ale więcej tu będzie frustracji i strat niż rzeczywistej nauki i zysków.
A 0.0 korpów które przyjmą taką postać i jej pomogą to za wiele nie ma... Drwal krótkowidz policzyłby je na palcach jednej ręki.
Nie mąćcie zaczynającym grać, że 0.0 to takie eldorado dla nich. Bo nie jest. Że tylko w 0.0 poznasz grę. Gówno prawda. Podstawą jest znalezienie korporacji w której będa się dobrze czuli. Która im pomoże nieco. A czy ten korp siedzi w hi secu, w low secu czy w 0.0 to ma naprawdę niewielkie znaczenie. Mechanika gry, fitologia itp wszędzie są te same. A jak się gra z fajnymi ludźmi to dobrze bawić można się i w hi-secu. Zarobić też (co akurat mi się nie podoba, ale to inny temat). A jak chce się komuś spuścić manto to zawsze są wardeclaracje i low-sec.
Nie narzucajmy nikomu stylu gry. Pewnie, że fajnie by było jakby więcej ludzi się wyniosło z imperium. Ale niektórym odpowiada "kerbirzenie" w hisecu. Inni po tygodniu gry polecą do 0.0, bo im to będzie odpowiadała, albo bo będą mieli z kim - i też ok. Ale mówienie, że gry nauczysz się tylko w 0.0 to moim skromnym zdaniem "lekkie" nadużycie.