Autor Wątek: Kultura gry i korporacje polish-only  (Przeczytany 39736 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #70 dnia: Kwiecień 26, 2007, 15:47:23 »
ja lubie uzywac slowa "kurwa" w przyjaznej formie: "...Part, kurwo jebana, czy moglbys zaczac mocniej strzelac"  :2funny:
While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

Asoth

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #71 dnia: Kwiecień 26, 2007, 15:47:41 »
Co wy się go tak czepiacie, z takimi poglądami chłopak musiał mieć ciężko w życiu...
a na dodatek z niczym sobie sam nie umie poradzić, pewnie zawsze wołał : mamusię, tatusia, nauczycielkę, policję a tu gdzie oni nic nie mogą woła GMa...
...więc proszę więcej wyrozumiałości dla niego.

Maver

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #72 dnia: Kwiecień 26, 2007, 15:52:27 »
Takie wątki robią cuda dla odwiedzalności centrali: 67 zarejestrowanych użytkowników na raz. Rekord wszechczasów... I niech mi ktoś powie, że dobry flejm nie jest dobry  :2funny: :2funny: :2funny:
Nie no, dobry flejm nie jest zly.
Przynajmniej cos sie dzieje i mozna poczytac "duperele" w czasie DT.

Ja mysle ze nalezalo by wprowadzic tradycje i przy kazdym (no albo choc raz na tydzien) DT prowadzic jakiegos ladnego flejma. Trzeba by tylko jakiegos producenta zatrudnic ktory bedzie wymyslal co tydzien tematy  :2funny:

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #73 dnia: Kwiecień 26, 2007, 15:58:13 »
Takie wątki robią cuda dla odwiedzalności centrali: 67 zarejestrowanych użytkowników na raz. Rekord wszechczasów... I niech mi ktoś powie, że dobry flejm nie jest dobry  :2funny: :2funny: :2funny:
Nie no, dobry flejm nie jest zly.
Przynajmniej cos sie dzieje i mozna poczytac "duperele" w czasie DT.

Ja mysle ze nalezalo by wprowadzic tradycje i przy kazdym (no albo choc raz na tydzien) DT prowadzic jakiegos ladnego flejma. Trzeba by tylko jakiegos producenta zatrudnic ktory bedzie wymyslal co tydzien tematy  :2funny:


E tam wymyślać eve samo wymyśli np wystarczy się delikatnie zapytać czy przypadkiem No quater nie dostało po piździe przy obronie posa bo sporo ich dynda na KB TRI i widać też ospreye PTF. A np. BUFU wtedy w 0.4 radośnie noobów wycinało.  >:D

Venzon 2003

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 893
  • Mistrz Nekromancji
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Venzon 2003
  • Korporacja: BUFU
  • Sojusz: CartelDOTpr0
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #74 dnia: Kwiecień 26, 2007, 15:59:13 »
a co!  :knuppel2:
While i fully endorse this plan i somehow feel that beach-bunnys wont tremble of fear^^

ArchenTheGreat

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #75 dnia: Kwiecień 26, 2007, 16:04:39 »
Co wy się go tak czepiacie, z takimi poglądami chłopak musiał mieć ciężko w życiu...
a na dodatek z niczym sobie sam nie umie poradzić, pewnie zawsze wołał : mamusię, tatusia, nauczycielkę, policję a tu gdzie oni nic nie mogą woła GMa...
...więc proszę więcej wyrozumiałości dla niego.

Eee nie jest wcale tak źle. Większość ludzi jest bardziej powściągliwa w świecie rzeczywistym, to anonimowość i poczucie bezkarności w Sieci powoduje, że pojawiają się takie teksty jak z początku wątku.

Odpiszę hurtem bo parę osób robi ten sam błąd. Nie mam problemów z bluzgami między osobami dobrze się znającymi. Chat korporacyjny D00Ma czasem naprawdę wygląda okropnie. Ten sam tekst jest akceptowalny w rozmowie między przyjaciółmi i nieakceptowalny w rozmowie z przypadkowo spotkanym obcym.

Drugi błąd to rozróżnianie RL<=>gra. Nie można zapominać, że gramy z żywym człowiekiem. Tak jak przy partyjce szachów nie wypada obrażać przeciwnika (ale można go trochę podenerwować komentując sytuację na szachownicy) tak w EVEie nie wypada "zruchać komuś dupę".

Dobrym przykładem może tu być "solówka". Umawianie się na solo w EVE jest w moim rozumieniu czynnością RL - zarzucamy na moment zasady gry w EVE i umawiamy się (ja i gracz po przeciwnej stronie kabla) co do nowych zasad. Jeśli on zdecyduje sie je złamać to tracę szacunek i zaufanie do niego a nie do postaci przez niego kierowanej.

Przy okazji: D00M honoruje solówki. Z tego co wiem pozostałe korporacje w TRI również. Podobnie z okupami.

Kończę bo serwer wstał.

ArchenTheGreat

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #76 dnia: Kwiecień 26, 2007, 16:11:43 »

E tam wymyślać eve samo wymyśli np wystarczy się delikatnie zapytać czy przypadkiem No quater nie dostało po piździe przy obronie posa bo sporo ich dynda na KB TRI i widać też ospreye PTF. A np. BUFU wtedy w 0.4 radośnie noobów wycinało.  >:D

O ile mi wiadomo to zmłóciliśmy POS właśnie No Quarter.

Mikker

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 177
    • Zobacz profil
    • Pink Bunnies Killboard
  • Imię postaci: Mikker
  • Korporacja: Pink Bunnies
  • Sojusz: Emeryt
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #77 dnia: Kwiecień 26, 2007, 16:23:38 »

E tam wymyślać eve samo wymyśli np wystarczy się delikatnie zapytać czy przypadkiem No quater nie dostało po piździe przy obronie posa bo sporo ich dynda na KB TRI i widać też ospreye PTF. A np. BUFU wtedy w 0.4 radośnie noobów wycinało.  >:D

O ile mi wiadomo to zmłóciliśmy POS właśnie No Quarter.

Maly pos (bez uzbrojenia i skazany na zniszczenie) NoQ zostal znioszczony wczasie gdy podnosilismy Large posa  ospreyami ...a w systemie byly 2 dready i 3 carriery Tri.....Ospreye zostaly znizczone po dt gdy zostaly wywalone z posa (puste byly) hehe ale coz strata shipa to strata ....3 godziny podnosilismy PoSa z reinforced....i zaden z tri nie probowal przeszkodzic .

Goomich

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #78 dnia: Kwiecień 26, 2007, 16:38:10 »
E tam wymyślać eve samo wymyśli np wystarczy się delikatnie zapytać czy przypadkiem No quater nie dostało po piździe przy obronie posa bo sporo ich dynda na KB TRI i widać też ospreye PTF. A np. BUFU wtedy w 0.4 radośnie noobów wycinało.  >:D

W kwestii formalnej - tam jest tylko jeden Osprey PTF, pozostałe dwa należały do NoQ, byly zaparkowane w POSie, wywaliło je stamtąd po DT, dzięki czemu Mighty Triumvirate War Machine moglo zdobyć dodatkowe wpisy na KB.  :crazy2:


BTW

[ 2007.04.25 18:38:56 ] Pirx jr > jakbym chciał ciotę za wingmena to się zgłoszę do ciebie

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 26, 2007, 17:03:45 wysłana przez Mona X »

ArchenTheGreat

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #79 dnia: Kwiecień 26, 2007, 17:02:48 »
Maly pos (bez uzbrojenia i skazany na zniszczenie) NoQ zostal znioszczony wczasie gdy podnosilismy Large posa  ospreyami ...a w systemie byly 2 dready i 3 carriery Tri.....Ospreye zostaly znizczone po dt gdy zostaly wywalone z posa (puste byly) hehe ale coz strata shipa to strata ....3 godziny podnosilismy PoSa z reinforced....i zaden z tri nie probowal przeszkodzic .

Właśnie tak mi sie wydawało, że tego dużego nie atakowaliśmy. Muszę popytać dlaczego.

Zolthar

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #80 dnia: Kwiecień 26, 2007, 17:42:33 »
Mona X jeśli to prawda a tak zakładam to ja nie mam pytań. Niech żyje hipokryzja :P

vulor

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #81 dnia: Kwiecień 26, 2007, 18:11:36 »
[ 2007.04.25 21:54:06 ] EVE System > Channel changed to YJ3-UT Local Channel
[ 2007.04.25 21:54:27 ] xxx1 > spierdalaj Frix
[ 2007.04.25 21:54:36 ] xxx2 > xD
[ 2007.04.25 21:55:00 ] xxx3 > zaarz go zrucham w dupe
[ 2007.04.25 22:05:05 ] Pirx jr > o ile mogę zrozumieć odczuwaną przez coven presję to nie toleruję podobnych zachowań, ani w mojej korporacji ani poza nią, przynosisz wstyd wszystkim Polakom grającym w EVEa i pozwoliłem sobie poinformować o tym niegodnym zachowaniu game masterów
[ 2007.04.25 22:05:24 ] xxx3 > super
[ 2007.04.25 22:05:25 ] Pirx jr > have a nice day
[ 2007.04.25 22:05:31 ] xxx3 > idz ssac pale
I to jest roleplaying! Kurwa jego mać.

Aeon Horax

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #82 dnia: Kwiecień 26, 2007, 18:39:15 »
ufff, przebrnalem, ale Wam sie qwa nudzi. Nieplanowany DT i kolejny Dzień Głupiego Posta  :P :P :P

LosBekoczoS

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #83 dnia: Kwiecień 29, 2007, 21:26:12 »
http://killboard.eve-d2.com/?a=kill_detail&kll_id=62204

przepraszam to bylo silniejsze odemnie :D

Ellaine

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #84 dnia: Kwiecień 29, 2007, 21:30:15 »
Hoho, moj dawny nadszyszkownik Puke i dawny kumpel z korpa Erfurt, a oklaski zgarnia D2 w ilosci pilotow 1  :crazy2:

ArchenTheGreat

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #85 dnia: Kwiecień 29, 2007, 22:35:21 »
http://killboard.eve-d2.com/?a=kill_detail&kll_id=62204

przepraszam to bylo silniejsze odemnie :D

Zdarza się, mieli ciut za dużo puntków aby wbudowane 2 WCSy wystarczyły. Większość z tego to loot ze statków Oxide/Kith of Venal/etc. Szczególnie na początku naszego pobytu w Venal latali z fajnymi modułami.

Ellaine

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #86 dnia: Kwiecień 29, 2007, 23:03:18 »
Pragnę wyrazić szacunek dla dowództwa Oxide i Kith of Venal - tak zmusztrowali swoich pilotów, że ci latali praktycznie wyłącznie na modułach dropowanych z lokalnych ratów. Taka organizacja daje wielką niezależność ekonomiczną i bardzo pomaga w reperacjach po stratach wojennych. Do tego całkowicie wyrzekli się modułów T2 żeby nie dać zarobić BoBowi, oto prawdziwi północni patrioci.

partridge

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #87 dnia: Maj 01, 2007, 10:41:49 »
Ej Pirx rozmawialem z Twoimi kolegami i oni mowia ze ty zwykla lama jestes do nabijania Corp Walleta...

Ramsfeld

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #88 dnia: Maj 01, 2007, 11:40:23 »
ArchenTheGreat masz w 100% racje sam nie raz sie wstydzilem za polakow w EVE i nie tylko w EVE, nasz brak kultury i narodowe "cechy" czesto sie ujawniaja ; / niestety przeczytalem tylko pierwsza strone  z 6  bo nie  bylem w stanie przebic sie przez flame ze strone Coven ;/ szkoda mojego czasu na czytenie ich postow (przynajmniej tak stwierdzilem po przeczytaniu kilku pierwszych) i dziwie sie Tobie ze wytrwales do konca ;-)
Pozdrawiam

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #89 dnia: Maj 01, 2007, 11:46:05 »
Następny z kompleksem polaka... Nawet się komentowac nie chce...
Zrzeknij się obywatelstwa, to się nie będziesz wstydzić musiał...
Przedwieczny.

Ellaine

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #90 dnia: Maj 01, 2007, 12:26:46 »
Jak ktos ma alergie na Polske to zrzekanie sie obywatelstwa niewiele daje pod wzgledem odbioru przez innych ludzi.
Ale wystarczy mieszkac gdzie indziej i nie mowic w ogole po Polsku :) Acz IMHO Polska az taka zla nie jest, sa cale setki gorszych nacji a lepszosc lepszych nie jest taka oczywista.

Ronin

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #91 dnia: Maj 01, 2007, 12:45:51 »
Ciiiiiiicho tam koniec flamu, bo nam strone zamkna za wrzucanie członkom mlodziezy wszechpolskiej...   :2funny: :2funny: :2funny: albo xarthias jako admin zobaczy pod domem ekpie w bialych kapturach z pochodniami.  :2funny: :2funny:

Rhovana

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #92 dnia: Maj 01, 2007, 16:36:39 »
http://killboard.eve-d2.com/?a=kill_detail&kll_id=62204

przepraszam to bylo silniejsze odemnie :D

Zdarza się, mieli ciut za dużo puntków aby wbudowane 2 WCSy wystarczyły. Większość z tego to loot ze statków Oxide/Kith of Venal/etc. Szczególnie na początku naszego pobytu w Venal latali z fajnymi modułami.

Przeanalizuj to co jest w killmailu i to co sam napisałeś bo puki co to tylko pokazujesz jaki pr0 jestes... 

Desert Rat

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #93 dnia: Maj 01, 2007, 19:44:17 »
Omg ale lama. Ja serdelecznie współczuję tym gm-om  jak oni musza przez kilka takich petycji przebrnac dziennie.....
 "szanowny panie gmie a xartias na localu powiedział quote: "pupa". "  Upraszam o ostrzezenie na piśmie w/w gracza, a w przypadku powielenia zaistniałej sytuacji o bana-na.  :2funny:

A na localu jak w życiu - czasem ktoś coś brzydkiego napisze ale na  pewno się tam częstotliwościa bluzgów i prowokacji jako naród nie wybijamy.

A może ten topic to proba prowokacji do samobójczego rajdu bądź uzyskania przewagi w grze nad zdenerwowanym przeciwnikiem?? Nie traćcie czujności kicajce - to może być normalna prowokacja wojenna, a nie zwykła chęć oczernienia waszych pilotów.  :crazy2:

 

ArchenTheGreat

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #94 dnia: Maj 01, 2007, 21:12:05 »
Pragnę wyrazić szacunek dla dowództwa Oxide i Kith of Venal - tak zmusztrowali swoich pilotów, że ci latali praktycznie wyłącznie na modułach dropowanych z lokalnych ratów. Taka organizacja daje wielką niezależność ekonomiczną i bardzo pomaga w reperacjach po stratach wojennych. Do tego całkowicie wyrzekli się modułów T2 żeby nie dać zarobić BoBowi, oto prawdziwi północni patrioci.

Modułów T2 nie będę do imperium na sprzedaż wiózł. To co było w haulerze to moduły, których w Venal jest w nadmiarze a w imperium brak. Oxide i spółka nie latają może na modułach wyciągniętych ze statków Guristas ale w ładowniach mają ich pełno. Parę fajnych modułów na tym killmailu też zobaczysz. Straciłem faction 100MN MWD, NOS i cap injector, które planowałem sprzedać za niezłą kasę. W Venal statki straciło mnóstwo ratterów i to co mieli w ładowniach to mój zysk.

Żeby nie było, że się wypieram: sam spędzam wiele czasu młócąc Guristas ale na lootowanie nie mam cierpliwości więc praktycznie wszystko w tym haulerze to był loot z pvp.

Hastrabull

  • Administrator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 2 060
    • Zobacz profil
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #95 dnia: Maj 02, 2007, 11:10:00 »
odgornie uprzedzam, przeczytalem tylko dwie pierwsze strony watku, ale jedno mnie uderzylo.

Z jednej strony osoba, ktora wysyla petycje na 'wyrazajacych' sie graczy
z drugiej strony ludzie mowia 'nie kabluj'.

No coz. Mozecie mnie za to znienawidziec, ale ja za kazdym razem, jak ktos jest za cwany na localu (czyt. jedzie po mnie albo moich znajomych), to nie cackam sie, tylko wysylam petycje z informacja, ze czlowiek zachowal sie obrazliwie.

Pieprze podejscie 'nie kabluj'. jestesmy doroslymi (w wiekszosci) ludzmi, kazdy chce byc traktowany z szacunkiem. Ja tez.  W zwiazku z tym jak ktos do mnie powie 'ty chuju', to ja nie zaczne go ganiac po systemie, nie zwolam tez kumpli, zeby mu dokopac. Dla niego to tylko radosc i podbicie ego 'o patrzcie, zwrocilem na Siebie uwage'.
Po prostu wysle petycje z prosba o postawienie tego kolesia do pionu. Po to CCP jest.

Co wiecej... Rzeczy out of game nie zwalcza sie rzeczami in game. I na odwrot.

Jesli ktos do mnie powie 'ty caldaryjski psie', sprzedam mu salwe 7x425mm T2
Jesli ktos do mnie powie 'ty chuju', wysle petycje.

Trzeba rozrozniac gre od swiata realnego.
Jak masz się tu kogoś bać, to mnie...
buahahaha <- demoniczny śmiech

Goomich

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #96 dnia: Maj 02, 2007, 11:47:05 »
odgornie uprzedzam, przeczytalem tylko dwie pierwsze strony watku, ale jedno mnie uderzylo.

Trzeba przeczytać też szóstą, jest tam bardzo ładna puenta.

Loc0

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #97 dnia: Maj 02, 2007, 21:58:24 »
Mi sie jednak wydaje, ze rzecz jest wzieta zbyt osobiscie przez Archa. Ludzie sie bluzgaja na localach i niewielu (poza ministrantami) ma z tym problem. Jesli dochodzi do walki to czego sie oczekuje od defensorow? Milo, ze wpadliscie? Kawa czy herbata? Eve przez mozliwosc strat swojego ekwipunku w pewien sposob sklania graczy do martwienia sie o siebie (chary) i wlasny dobytek bo po killu nie ma respawna w pelnej plytowce, w zacisznym miasteczku. Tak mi sie przy okazji przypomnial 300 by lyticus http://dl.eve-files.com/media/corp/Lyticus/Lyticus_300.wmv. Tu jest 0.0 a nie jakies sranie w banie i dyrdymaly. Tak jak Yogos pisal, wiele rzeczy sie odpuszcza, na wiele nie zwraca uwagi (nawet jesli w rl byloby w ryj) ale sa granice. Jesli ciebie tekst dotyczacy zruchania w dupe tak dotknal to najwyrazniej pol community i ty ma inny poziom tolerancji ;]. Albo tez syndrom pochodzenia - twierdzenie ze np my (polacy) sa swinioki i bluzgamy (nie mow ze nie o to chodzilo bo ty zalozyles Kultura gry i korporacje polish-only) to masz moj dobry czlowieku problem albo za granica nie byles.
Choc ludzie ktorzy w staraja sie odciac od buractwa czesto (mi sie tez zdarza) utozsamiaja je z wlasnym podworkiem.

MightyBaz

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #98 dnia: Maj 02, 2007, 22:33:36 »
rpg mode on

sekcja zamknięta

Wpadłem zziajany, drzwi nie chciały huknąć , tylko bezszelestnie otworzyły sie na mój widok. No tak, zmarszczyłem brwi, światło waliło prosto w oczy...ledwo zauważyłem lezącego Matara we własnych odchodach. Zakrztusiłem się ciężkim powietrzem, smród był na granicy percepcji, jeszcze trochę i ...kogoś zdzielę w pysk. Nie po to leciałem przez cały hangar, że by jakaś kreatura popsuła mi smak mojej ulubionej oranżady z nasion hariuany.  Gdzie ten pierdolony barman, jedyna knajpa w okolicy z ludzką obsługą, a tu żywej duszy przy barze. Jakieś matoły w rogu sali przekrzykiwały się wzajemnie, rycząc , rzężąc i pohukując jeden na drugiego, coś o kulturze i obyczajach - Jove ich mać - szybkim ruchem wyjąłem blaster. Strzał rozświetlił całe pomieszczenie. Pierwszy raz zobaczyłem barmana, czochrającego sie po nagim torsie, siedział w kącie z bezmyślnym wyrazem na twarzy. Oddychał miarowo...żył jeszcze. Krew napłynęła mi do twarzy...blaster odzyskał werwę. Salwy posoki waliły prosto na stalową podłogę...
nah...nareszcie cisza, podszedłem do baru, i nalałem sobie oranżady...ughrr...nareszcie.

« Ostatnia zmiana: Maj 03, 2007, 00:03:15 wysłana przez Mighty Baz »

aceed-

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #99 dnia: Maj 05, 2007, 00:45:58 »
Hm.. A ja siedze tam gdzie siedzialem (FuCo ;)) i narazie jest w pytę :)

No i jeszcze goście z faction fitami lataja i jest wogóle fajnie :)
Co do tematu: EVE traktuję w tej chwili jak intensywny kurs języka angielskiego. ;) No i takie teksty na lokalu to już norma (np.: o kur..a ocet - siemasz lamo :)) - idzie się przyzwyczaić.

Pozdro

BTW, sorka za odświeżenie topicu - znowu mam zaległości... ;]

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #100 dnia: Maj 06, 2007, 17:00:30 »
wycinek rozmowy z typowego dnia GMa CCP...
- Czesc John
- Ellou Mike.. browarek przynioslem... mamy cos dzis ciekawego?
- Taaa  kurwa.. niestety znowu jakies niedopchniete, przewrazliwione matoly przyslaly pare petycji, bo sie poczuly obrazone na localu..
- Ehh... ze tez kurwa nie potrafia sie sami soba zajac, badz swoimi problemami, tylko zwracaja dupe powaznym ludziom kurwa...
- Ano racja.. otworz mi butelke... ahhhh. dobre hehe... Ty wiesz, ja to mysle, ze niektorzy z nich to sie na nas kurwa uwzieli normalnie.. przypierdalaja sie z tymi petycjami za kare bo kurwa w Jita laga mial ktory minutowego i ma problemy z handlem...
- Albo traffica na gate i stracil swoje smieszne skarby z kerbira w 0.4 hehe jak go jacys piraci pojechali..
- Noo.. dobra dawaj jakas petycje.. co my tu kurwa mamy... hmmm... "Szanowne CCP. Dnia 3 maja o godzinie 13:25 zostalem obrazony przez gracza o nicku Yaramara. Na moje prosby o zaprzestanie inwektyw gracz wybuchl smiechem i urzyl duzo bardziej obrazliwych inwektyw dotyczacych mojej rodziny. Prosze o interwencje w tej sprawie. Do petycji dolaczam wklejona rozmowe pomiedzy nami. Jest ona po malazyjsku, wiec ponizej przedstawiam tlumaczenie. Z powazaniem Juzio."
- Hehehehe dobre... pokaz no to tlumaczenie, bo za chuj malazyjskiego nie znam...
- Buhahahaha... dobre, dobre... nie dziwie, ze sie tak gosc wkurwil.. zobaczmy no kanarka...
- No ten Juzio to jakis zasmarkany nobek, ty zobacz nawet on low-secu nie powachal... a nie sorry.. raz mial wlot do 0,4 ale go zestrzleli hehe.. ja pierdole, co za lamuch, ze takie osly graja w te gre hehe.. eh.. to jego juz 6ta petycja w podobnym temacie.. kurwa co za kapusiowaty chujek...
- No i dziwisz sie takiemu, ze sle kurwa petycje.. pewnie szerszy jest niz wyzszy, okulary -10 na kazdym szkle, nasmiewaja ie z niego wszyscy wiec rekompensuje se swoje problemy z reala kablowaniem wszystkich naokolo.. w grze moze wrezcie sie postawic i "im pokazac".. heh kurwa... powinno sie zdjecie podczas rejestracji dolaczac co by eliminowac takich zfrajerzonych chloptasiow z problemem kompensacyjny,...
- Buhehehe... dobra ale cos mu odpisac trza nie?
- No kurwa jasne.. Ty Mike wez odpisz bo mnie az rece swiezbia, zeby mu cos milego napisac..
- Dobra... znaczy sie trzymamy sie ustalonych wytucznych i zasad?
- Do chuja ta... no a jakzeby inaczej? co ty, kurwa chcesz zeby kto pomyslal, ze sie firma nie interesuje swoimi klientami?  Mamy byc powazni i konkretni... klient nasz pan i te inne pierdolenia...
- Dobra... no to jadziem... hmm... " Drogi Graczu Juziu... Twoja petycja zostala rozpatrzona. Zwazywszy na fakt zlamania punktu 2.2 i 2.4 regulaminu Evetykiety przez gracza o nicku Yamarama zostanie on ukarany ostrzezniem a takze tygodniowym banem. Przepraszmy za zachowanie tego gracza, jednazke niestety nie mamy zadnego wplywu na zachowanie wszystkich graczy. Z powazaniem, EVE Gms"...  seeend... no i poszlo... hehe jednego frajera mamy z glowy.... ok, od tego wysilku intelektualnego az mi w gardle zaschlo.. pierdolne se kolejnego browarka to mi przejdzie..
- Ty pierdolnales sie w nicku goscia... yaramara a nie Yamarama..
- Ups.. a jednej chuj z tym.. i tak ten cwel pewnie nie zauwazy.. hehe..  to co banujemy goscia?
- A po chuj...  Kapus odleci z zachwytu juz po samej pozytywnej odpowiedzi.. dajmy chlopakowi pograc.. warninga mu mozemy wyslac... dobra zdrowko...
- No ba.. lusnim bo usmiem.. na pochybel ciotom i cwelom..
- Na pochybel... Ty wiesz co se pomyslalem..
- No?
- Jak wszedl ten EVEVoice czy jak to tam.. to dopiero sie zaczna petycje.. kurwa.. tylko ciekawie mnie jak oni dowody beda przedstawiac...
- no jak to. .beda nagrywac i slac pliki..
- O kurwa... i my to wszytsko bedziemy musieli odlsuchiwac.. chuj gdy po angielsku, ale gdy po jakims chinsku, albo kurwa polsku?
- No bedzie jazda.. bedzie... az mi sie pracowac odechcialo..
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2007, 17:02:05 wysłana przez Vic Brunner »
Moderatorzy na drzewo!! :D

Ellaine

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #101 dnia: Maj 06, 2007, 17:19:23 »
Raczej tak nie jest. To jest ich praca, sa przede wszystkim GMami, graczami ewentualnie dodatkowo. Z ich punktu widzenia nie ma godnych pogardy kerbirow i super fantastycznych godnych podziwu piratow tylko gracze ktorzy placa abonamenty z ktorych maja pensje.
Petycja nie idzie o obraze, bo nikt nie napisze petycji jesli go obraze w stylu "ty minmatarski brudasie" albo "ty tchorzliwy camperze". Ida za jezyk, rownie dobrze za "ty kurwo" co "o kurwa strzelaja do mnie". I jest to super prosta petycja, dla GMa sama radosc - sprawdza czy na tego gracza bylo duzo takich petycji, i jesli okazuje sie w istocie nagminnym uzytkownikiem malo kulturalnego jezyka, to sie mu zapewne wysyla uprzejme upomnienie. Bo i jest to zlamanie EULA;

Cytat: EULA
#  You may not use any abusive, defamatory, ethnically or racially offensive, harassing, harmful, hateful, obscene, offensive, sexually explicit, threatening or vulgar language. (Alternate spelling or partial masking of such words will be reprimanded in the same manner as the actual use of such words.)

Vic Brunner

  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 436
    • Zobacz profil
  • Korporacja: ???
  • Sojusz: eee? wut alliance?
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #102 dnia: Maj 06, 2007, 17:25:19 »
ale kto twierdzi, ze tak jest? :)
pisalem to z duzym przymruzeniem oka :)

z drugiej strony, to, ze jest to ich praca nie oznacza, ze przychodza do pracy wsciekle powazni, wsciekle powaznie traktuja wszytsko i wszystkich.. my znamy tylko efekty ich pracy nic wiecej. .a to w jaki sposob pracuja, jakie opinie maja i wyrazaja miedzy soba to juz moze byc zupelnie inna sprawa :)
Moderatorzy na drzewo!! :D

aceed-

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #103 dnia: Maj 06, 2007, 18:10:23 »
heheheh Vic, dobry ten tekścik :)

Gratuluję wyobraźni :)

Michieru

  • Gość
Odp: Kultura gry i korporacje polish-only
« Odpowiedź #104 dnia: Maj 07, 2007, 05:08:11 »
No, tekścik fajny... Ale nie musiałeś od razu peplać publicznie, że BUFU dostało posadki w CCP  :buck2:

...A tak na serio, to czytając to poczułem się jak na corp channelu  :D