Autor Wątek: D2 Vs ISS  (Przeczytany 14549 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

LosBekoczoS

  • Gość
D2 Vs ISS
« dnia: Styczeń 06, 2007, 13:27:49 »
Witam temat dosc swiezy bo i wojna swierza :D Jako ze polacy sa w obu aliansach, rzucajcie tutaj fres meat informations :D Bo zwyczajowo EVE-O to smack smack smack.


ps. Czyzby era CareberIssAliance chylila sie ku upadkowi ? Czy zniknie nam " neutralny" " handlowy" alians ??

Czy tez wojna D2 vs ISS jest tylko rozgrzewka dla D2 przed wieksza akcja ??

 :D :police: :D

Kamoris

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 06, 2007, 13:31:28 »
E tam nie ma o czym gadac :P

Ellaine

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 06, 2007, 15:11:52 »
Z tego co rozumiem, to jest to element draznienia BoBa wedlug zasady "itak nas niedlugo zaatakuja wiec co nam szkodzi".

Ale mam prawo nie rozumiec, bo jestem tylko szeregowym i malo aktywnym graczem w malym, nieistotnym korpie na okresie probnym, w malym sojuszu troche tylko skumanym z D2.
IRON w tym czasie prowadzi radosna i mila wojenke podjazdowa z FIX w Khanid i Querius i wszyscy IRONowcy uwazaja ze to jest element "major sourthern offensive" autorstwa D2. Tyle ze dowodztwo sojuszu nie tlumaczy sie z tego co robic tylko wydaje rozkazy. A rozkazy sa takie, ze kazdy, praktycznie caly czas i zasoby inwestuje w ofensywe.


I pewnie sie z tego bajzlu wypisze, bo walcze po stronie przeciwnej niz ta ktora uwazam za sluszna :(
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2007, 15:24:46 wysłana przez Ellaine »

Visenna Vea

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 07, 2007, 18:07:30 »
Coz....nie wdajac sie w przyczyny, w tym momencie ISS jest zdane de facto wylacznie na siebie. Przeciw sobie mamy D2, IAC, AAA, RAGOON plus cala mase wciaz dolaczajacych roznych mniejszych alliancow i korpow, ktore wyczuly krew, owczy ped, bandwagon itp itd...Co to dla ISS oznacza mowic nie musze. Jednakze wielu z nas jest gotowych bronic idei ISS to the bitter end.

V.

Voulture

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 07, 2007, 18:38:46 »
Moze sie nie znam, ale myslalem, ze akurat w ojnie ISS vs IAC bylo zupelnie na odwrot - najlepsze corpy marcenery Veto, Cale MC, UK itd. No chyba, ze sie myle, to prosze o kompleksowe informacje.

Visenna Vea

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 07, 2007, 19:11:02 »
     IAC bedac pewnym szybkiego zwyciestwa,uderzylo znienacka w okolicach 10 grudnia 2006 r. w systemie KDF z outpostem ISS Marginis. Wciagu niecalych 2 tyg w wyniku kontrofensywy polaczonych sil ISS, LV, FIX, MC, Veto, UK co zaowocowalo najwieksza cap flota w dziejach EVE ( w kulminacyjnym momencie ok 35dredow, 50 carrierow, 4 mothershipy i 1 tytan szturmowalo system F4), IAC zostal odparty, zajeto jego system F4 ( 1j od KDF ) z outpostem Bottleshop, ktory to zostal przemianowany na ISS Kopernikus, a nastepnie uderzono na kolejny system JBK.
     Wszystkie posy w JBK zostaly postawione w reinforced mode i w dniu w ktorym wiekszosc z nich miala wyjsc z reinforced do wojny wlaczylo sie z cala moca AAA zasilajac zagrozone posy i wylogowujac sie w nich. Atak zostal wstrzymany ( taktyka AAA log off/log in calych flot moze nie jest honorowa ale na pewno jest skuteczna ). Wydarzenia nastepnych kilku dni sa na tyle niejasne i sprzeczne, iz nie podejme sie podania ich przebiegu. W kazdym razie ilosc smack talku miedzy czescia ISS a IAC/AAA, MC a ISS mozna czesciowo przesledzic na eve-o. Faktem jest iz MC juz nie wspiera ISS.
     Dzialania zostaly znaczaco wstrzymane na okres Swiat. Po Swietach Count zaproponowal IAC pokoj na warunkach hmnnnn wielce dla IAC korzystnych ( calkowite oddanie F4 w przeciagu 2 miesiecy, do wgladu na eve-o ), propozycja zostala odrzucona. W miedzyczasie do wojny wlaczylo sie RAGOON. LV sie wycofalo. FIX rozpoczal wlasna wojne z IRON.
      W ostatni piatek D2 wardecowalo ISS i nastapil wielki, zsynchronizowany atak koalicji IAC/AAA/D2/RAGOON/TCF i calej reszty na ISS zarowno na polnocy jak i poludniu, w wyniku ktorego posy w 4 systemach ze stacjami ISS stoja w tej chwili w reinforced mode. U boku ISS w tej chwili de facto jest tylko UK.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2007, 19:24:24 wysłana przez Visenna Vea »

Kitten

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 07, 2007, 23:40:40 »
Cytat: LosBekoczoS
ps. Czyzby era CareberIssAliance chylila sie ku upadkowi ? Czy zniknie nam " neutralny" " handlowy" alians ??
Ech... Łosiek... ISS nieupadnie bo blobem nieda sie zniszczyc idei, zresztą to pokrzepiające że trzeba połaczonych sił 8 alliansów by nas pokonać, jak bedzie trzeba bedziemy handlowac w stacjach npc i walczyć z wrogami dopóki będzie nas stać na nasze bojowe haulery  :2funny:

co do informacji z frontu to 5 a nie 4 nasze outposty są oblężone, takze outposty maelstorm alliance zostały zaatakowane, koalicja D2/AAA/RA+slaves(pets) usuwa wszystkie wrogie/neutralne alliance na drodze do BoB'a

posuwając sie dalej w spekulacjach zanosi sie do wielkiej wojny dobra ze złem i wyglada na to ze tym złym niejest tu BoB jako że po drugiej stronie jest RAGOON  :)  pozostaje pytanie kto wygra? czy BoB/LV/MC/FIX pokona całą północ  i AAA/RAGOON ? po której stronie opowiedzą sie pozostałe alliance? bo jak widać nikt tu juz niejest neutralny, jesteś z nimi lub przeciwko....   :) :) :)

Visenna Vea

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 08, 2007, 00:44:25 »
Dokladnie. Nie mozna zniszczyc idei...
Kocie przeciez napisalem ze 4  :coolsmiley:

V.

Ellaine

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 08, 2007, 00:48:47 »
Ale strata outpostów to cios dla inwestorów i morale, pamiętam jak były stawiane a pierwszy (Margins chyba) stanowił pomnik kapitalizmu w 0.0.
Niestety ISS nie jest juz postrzegany jako neutralny sojusz przemysłowców a jako cerbearyczny pupilek BoBa, i temu fatalnemu imagowi zawdzieczacie tyle wojen. Poza tym jakoś, ale ludzie wszędzie, prędzej czy później są ISS zirytowani. Pewnie dlatego, że ISS ma mało dyscypliny i ten czy ów mały korp ISS raczy sobie zignorować umowy o ratowaniu, kopaniu czy akceptowalnych praktykach handlowch w przestrzeni innych sojuszów. Niestety durna i przykra nienawiść do cebearów jako "zarazy która psuje grę" też ma tu swój udział.

Małe sojusze związane z dużymi nie są zwykle ich niewolnikami. Np IRON z D2 ma wogóle całkiem mało kontaktu (choć uczestniczy w wielkiej ofensywie, to lata własnymi flotami na własne cele) a swojej przestrzeni broni sam.

A jesli idzie o idee - ida ideą, sojusz można zniszczyć blobem. Poprostu większość ISS przeniesie się np do Daikoku albo MWA (jeśli te już nie istnieją to do czegoś podobnego) jeśli tylko będąc w ISS nie będzie się dawało grać z powodu nadmiaru czerwonych gwiazdek wszędzie, przez wystarczająco długi czas.

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 08, 2007, 00:56:26 »
Wniosek prosty - kapitalizm kapitalizmem a i tak tam gdzie konkord nie sięga liczy się tylko i wyłącznie siłą ognia. A co do idei myśle że niedługo to będzie ona trwała ale tylko w pamięci bo ISS przestanie istnieć. Ludzie inwestowali w stacje dla zysku gdy go braknie wezmą co im zostało i polecą szukać szczęscia gdzie indziej.

Osobiście z wielkim zainteresowaniem czekam co zrobi BoB.  Jakbym miał stawiać pare ISK to myśle że teraz wielka wojna ogarnie STAIN i w dalszym ciągu będzie pustoszyć tereny byłego największego imperium ASCN  :knuppel2:

Ellaine

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 08, 2007, 01:17:25 »
Dla ISS tarczą i zbroją miała być dyplomacja, umowy i traktaty. Ilość wojen świadczy o tym, że ostatecznie ta dyplomacja okazała się bardzo słaba.
Patrząc po tym jak północ się fortyfikuje, chyba spodziewamy się po BoBie potężnego kontrataku na północ. Jeśli wschód szykuje się podobnie mocno, wojna zła ze złem będzie długa i krwawa.

A wogóle czy istnieją i co teraz robią resztki ASCN?

Co to są te dwie plamki w nowych regionach?

Goomich

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 08, 2007, 07:23:27 »
Co to są te dwie plamki w nowych regionach?

Frajerzy.


Jak zwykle rozbudowana i wiele wnosząca do tematu odpowiedź.  :knuppel2:
X
« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2007, 12:55:09 wysłana przez Xarthias »

LosBekoczoS

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 08, 2007, 07:57:20 »
Iss zniszczyło to ze w pewnym momecie zarzucili teorie o " neutralnosci" i uznali sie na tyle silnych ze ta " neutralnosc" zamienili na "bronimy wlasnych interesow". Prawda jest taka ze wczesniej dostatecznie duzo osob bylo wkurzonych na ISS z powodu lamania umow, olewania kazdej wyznaczonej regoly "kontraktu". Count przeliczyl sie tym ze rozwijajac ISS task force bedzie wstanie wywalczyc cos wiecej. Sila ISS  to w rzeczywistosci liczba  mercenary na ktorych ich stac w danym momecie.

Co do "ideji" ktora nie umiera... umrze szybciej niz wiekszosc ludzi mysli, czemu?? bo ISS cokolwiek by sie w tym aliansie nie zmienilo to w wiekszosci banda ludzi co mysli tylko o zapelnianiu swojich waletow bijac raty na "czyjims" 0.0 albo stripujaca belty w jakims regionie. Zrobilo sie cieplo, mozna spokojnie patrzec jak liczba "czlonkow" zmniejsza sie z dnia na dzien.

LosBekoczoS

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 08, 2007, 08:15:01 »
Jako ze forum nie pozwolilo mi "zmodyfikowac" ostatniego posta  :( to dopisek z EVE-O gdzie chociaz jak wiadomo troli na kilogramy to zawsze gram prawdy jest.. ISS bedzie walczylo do konca  :D :D :D

http://myeve.eve-online.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=455633 niektorzy juz handluja outpostami nawet tak dobrze walka "do konca idzie"  ;D

DaBlades

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 08, 2007, 10:05:14 »
ehh no to trzeba zabierać swoje śmieci z ISS Consido bo po starych czasach jeszcze chyba nawet Geddona jednego tam mam. Szkoda zawsze lubiłem na Sanshe polować bo i damage odpowiedni i loot odpowiedni.

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 08, 2007, 13:02:17 »
Nie uznajcie tego za flejmowanie (to do ludzi z ISS), ale jaką kurde ideę reprezentuje ISS? Wynajmowania najemników i podlizywania się okolicznym aliansom, żeby w spokoju można było kopać/npcować? To ma być idea? Czy też tworzenie pseudoneutralnych outpostów - niby dla wszystkich, a w rzeczywistości, żeby nabić kabzy co poniektórym? To mają być idee?
A co do siły dyplomacji. Poczytajcie Clauzewitza "O wojnie" - on tam dokładnie wytłumaczył czym jest dyplomacja nie poparta argumentami siłowymi. Do Evki (i RL w sumie też) pasuje jak znalazł.
Pozatym panie Kotek - czemu w koalicji BoBowskiej wymieniasz pan LV? O ile mi wiadomo to jak na razie LV jest raczej wroga BoBowi? Chyba, że w ostatnim tygodniu coś się diametralnie zmieniło?
Przedwieczny.

vulor

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 08, 2007, 13:22:14 »
Nie uznajcie tego za flejmowanie (to do ludzi z ISS), ale jaką kurde ideę reprezentuje ISS?
Ja to uznaje za flejmowanie  ;D ;D ;) ;)

Kitten

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 08, 2007, 15:23:24 »
Los, "neutralność" została zamieniona na "obrone własnych interesów" bo zbyt dużo ludzi przekręcało znaczenie neutralności i wołało "OMG ISS niejest neutralne, ISS poduje i odmawia dokowania ludziom którzy do nich strzelają"

Niestety w ISS jest sporo altów z innych alliansów którzy starają sie jak mogą zaszkodzić reputacji ISS, ostatnio okazało sie nawet ze admirał i jeden z współzałozycieli ISSN był altem z GIA (Goon Inteligence Agency) i zdążył offlinować kilka wież w F4 zanim został odkryty i jego role usunięte, po F4 zamierzał wyłączyć posy w ZXIC i KDF. To smutne że ludzie w grze niemają żadnych zachamowań moralnych i posuwają sie do takich rzeczy

Xartias jak widac znasz idee ISS i ładnie je poprzekręcałeś  :)
Dlaczego LV i BoBa umiesciłem razem? bo uważam że osobno niemają szans na przeżycie przeciw tej wielkiej koalicji jeśli ta sie utrzyma, jak widac BoB popełnił wielki błąd atakując ASCN bo naruszył tym równowage sił miedzy północą a południem. A może to tylko moje carebearowe postrzeganie świata

vulor

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 08, 2007, 15:59:19 »
... ostatnio okazało sie nawet ze admirał i jeden z współzałozycieli ISSN był altem z GIA (Goon Inteligence Agency) i zdążył offlinować kilka wież w F4 zanim został odkryty i jego role usunięte, po F4 zamierzał wyłączyć posy w ZXIC i KDF.
To smutne że ludzie w grze niemają żadnych zachamowań moralnych i posuwają sie do takich rzeczy
:2funny: :2funny: :2funny: :2funny: :2funny: :2funny: :2funny:

Dzięki takim ludziom jak on, gra jest ciekawsza :D :D

Ellaine

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 08, 2007, 16:13:06 »
@Xart: idea dania dostepu do 0.0 duzej ilosci caerbearow w malych slabych korpach, jest idea ze wszechmiar szlachetna. Dzieki temu 0.0 jest bogatsze kulturowo a jakas tam ilosc ludzi ma dobra zabawe - bo czy jest sie careearem czy pvperem, 0.0 jest zabawniejsze. I nie chodzi tu o isk na godzine (to ze w 0.0 sie wiecej zarabia to jest jakis mit dla naiwniakow), tylko o wartosc rozrywkowa gry.
Wynajmowanie najemnikow tez jest szlachetne. Dzieki temu ci ktorzy nie lubia pvpowac nie musza a Ci ktorzy lubia, moga to robic za kase.
Ogolnie idee byly bardzo piekne, tyle ze byly dziury w ich realizcji i strategii.

@Kitten: to nie jest smutne, to wesole, zycie staje sie bardziej skomplikowane i ciekawsze.

A jesli idzie o LV + BoB, myslalem, ze to jakies potwierdzone fakty i nieco mnie to zaskoczylo. Jesli to tylko tezy, to raczej nieprawdziwe, mysle ze BoB z checia sprawdzi czy naklepia zjednoczonej przeciw nim calej galaktyce czy nie.

Xarthias

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 6 512
  • Spamin' the World
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Xarthias
  • Korporacja: GoonWaffe
  • Sojusz: Goonswarm Federation
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 08, 2007, 16:31:52 »
Kitten - nie poprzekręcałem tylko przedstawiłem ze swojego punktu widzenia (i nie tylko mojego z tego co zauważyłem).
Vulor spamerze :P
Ellaine - goonsi mają bardzo podobne idee - czy to ich stawia po tej "dobrej" stronie? ;D
A mitem, to jest właśnie te zapewnianie dostępu. Każdy jeśli tylko chce może spokojnie wstąpić do jednego z miliona 0.0 korpów i alliansów. Nawet nooby. Pokerbirzyć można sobie zarówno w DSA jak i w D2, RISE czy czym tam jeszcze chcesz.
Więc sorry ja tu nadal idei żadnej nie widzę ;D ;D ;D ;D :D

Odnośnie LV - prędzej BoBki się z RedSwarmem skumają niż z LV ;D
A na poważnie - LV będzie musiało się po którejś stronie opowiedzieć (mają minusy zarówno z BoBem jak i RA) albo zginie. A czy Bob się boi wojny przeciw wszystkim? Nie sądzę, podejrzewam nawet że do tego zmierzają :)
Ale czas pokaże, czas pokaże :D
Przedwieczny.

LosBekoczoS

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 08, 2007, 18:28:49 »
@Kitten wlasnie z powodu " pseudo neutralnosci" odszedlem z ISS do HF tam sprawy o wiele prosciej sie przedstawialy NBSI :D Prawde mowiac ISS zawsze tak ustawialo dupe zeby ci co po niej klepia mieli z tego duzo funu. Dlamnie ISS powinno wyciagnac juz dawno wnioski  ( po pseudo wojnie z CVA- pseudo bo CVA moglo juz wtedy narobic ISS kupe na twarz i nikt ( oprocz MC ) by ISS nie pomog :D ) rzucanie sie z zabkami i pazurkami na osobe co ma ZEBY i PAZURY to jak sekciarskie suecide :D

Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 08, 2007, 18:36:24 »
Ellaine no ja cie prosze nie gadaj głupot. Jak w 0.0 sie nie zarabią więcej ISK na godznine niż w low czy też hi sec.
No chyba że mówisz z punktu widzenia handlowca który pomyka frachtem i zarabia na towarach NPC to się zgodze. Albo na misjach.
Zarówno górnicy jak i ratowcy tu mają swoje eldorado.
I o to własnie chodzi o kase. Bo jak masz kase to możesz spokojnie polatać postrzelać i nie masz tego wjazdu na psychike że jak wtopie ostatniego BSa to na nowego będe w cruzie 2 tygodnie zbierać.

I taka uwaga. Jak dobra strona ? Jakie zło ?
Jeśli chodzi o strony to są dwie. Ta którą trzymam blaster i ta gdzie stoją ci w któych ten blaster celuje. I koniec.
A że kerbiry w 0.0 dostają po dupie to tak było jest i tak będzie. Bo są ludzie którzy fun czerpią ze strzelania do ludzi i traktują ich jak raty. A że kerbir to łatwy rat który często ma dobry fit no to się na nich poluje  ;D


Ellaine

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 08, 2007, 19:10:22 »
Ellaine - goonsi mają bardzo podobne idee - czy to ich stawia po tej "dobrej" stronie? ;D
W sensie bezwzglednego dobra i zla, tak :) IMHO kazdy kto stara sie dostarczyc dobra zabawe duzej ilosci ludzi, jest dobry.
Goonsi daja duzo radosci, szczegolniej swoim wrogom. Nie kazdy jest super rozrabiaka czujnym jak wazka, ktory walczac przeciwko slabszemu niz Burn Eden sie nudzi. Dzieki goonsom, slabi pvperzy tacy jak ja dostaja przeciwnika ktorego mozna sobie wesolo zestrzelic. Nie wiem jaka jest wartosc rozrywkowa bycia goonem.

Jesli zas chodzi o powiazania polityczne, Goonsi oczywiscie staneli po stronie ciemnosci. No ale zeby nie stac po stronie ciemnosci w dzisiejszych czasach, to chyba trzeba walczyc w wojnie CVA z Ursha'Khan.

Jest roznica miedzy kerbirzeniem w sojuszu normalnym a robieniem tego w sojuszu przemyslowym. W przemyslowym jest to zharmonizowane ze wszechswiatem i jak zbudujesz POSa to inni ciesza sie Twoja radoscia. W normalnym, 4/5 sojuszu patrza na Ciebie jak na psa, i nawet jesli nie mowia Ci "won", jest jakos tak malo fajnie. Zreszta pojedynczy czlowiek rzeczywiscie latwo sie dostanie w wiekszosc miejsc, ale juz maly slaby korp niekoniecznie. A mozliwosc wziecia swojego korpa z czterema znajomymi, ktorzy graja przecietnie 2 razy na tydzien po pol godziny do 0.0, jest fajna :)

@LosBeczkos: Swoja droga, HF w tamtych czasach byl jednym z ostatnich aktywnych sojuszy ktore mialy NRDS wlasnie. NBSI bylo tylko w obszarze scislej kontroli sojuszowej, ktory byl ograniczony. W naszym NRDS zylo sobie np ISS Margins w KDF. NRDS to kolejna szlachetna idea ktora nie dziala :(\

@Yogos: Guzik tam. W imperium moge latac freighterem AFK i zarabiac kilkaset milionow dziennie. W 0.0 moge co najwyzej kopac albo ratowac za ile, 20 gora 50 milionow na godzine, chyba ze mam complex albo naleze do kilkuosobowej grupy ludzi ktorzy non stop spotykaja oficerow (ja po ponad pol roku w 0.0 nie widzialem jeszcze zadnego statku frakcyjnego). A w skali makro, wszystko co zarobie itak trace w nastepnej przegranej wojnie w ciagu paru miesiecy.

LosBekoczoS

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 08, 2007, 19:21:44 »
@Elllanie - Twierdze ze szlachetne idee sa naiwne zwlaszcza w eve. Ktos kto nie broni terenu na ktorym zyje ( czeka az przyleci ktos zeby go bronic ) nie zasluguje na ten teren. Koniec kropka.
 Dlatego wlasnie ASCN i AXE zakonczyły swoje zywoty. Axe mialo takich a nie innych liderow -  osoby twierdzace ze one wiedza wszystko i sa najlepsze i ze nikt niewie jak bronic terenu lepiej niz oni - ASCN pokazalo ze tam gdzie ludzie chca tylko iski a nie ziemie na ktorych moga je robic, wczesniej czy pozniej padnie.


Yogos

  • Starszy Moderator
  • Użyszkodnik
  • Wiadomości: 1 773
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Yogos
  • Korporacja: GBT
  • Sojusz: c0ven
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 08, 2007, 20:05:28 »
Wrrrr Ellani weź dokładnie przeczytaj mojego posta i popatrz że nie mówiłem o lataniu frachtem w hi sec. Nie każdy pracuje przy kompie i może podejsc co jakiś czas żeby przeładować i ustawić autopilota.

I guzik to jest dla gornikow czy  ratowców  działać w low sec gdzie kopać/ratować to można za 10 mln/h i się spuszczać że sie faction trafił.
Lub jescze fajniejsza alternatywa kopać veld w 1.0


Visenna Vea

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 09, 2007, 12:03:39 »
Po dt ISS utraci sov w KDF. EC ze stacja ISS Cassini zostalo zajete przez D2. F4 z ISS Kopernikus w skutek zdrady Jacoba Majestica ( admiral ISSN okazal sie szpiegiem goonsow, wylaczyl 4 posy w F4 ) przejdzie w rece IAC za 5dni. Jedyna radosna wiesc to to, ze ubieglej nocy obronilismy ZXIC ( ISS Tycho ) silami wylacznie ISS. Morale wyczuwalnie wzroslo  :coolsmiley:

V.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2007, 12:45:37 wysłana przez Visenna Vea »

LosBekoczoS

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 10, 2007, 00:16:46 »
Goonsi dodali nowy txt na chrter ISS :D http://content.imagesocket.com/images/issmorelikelol604.jpg. Jestem smutny bo mi mapa nie pokazuje prawdziwych ownerow danych stacji... zatrzymala sie na poziomie ze ascn wciaz ma polowe feytabolis  >:( a i jeszcze co do forum naszego czemu aliance map z lewej strony nie zupgradowala sie ??

Chris

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 10, 2007, 08:52:22 »
Ech... Łosiek... ISS nieupadnie bo blobem nieda sie zniszczyc idei

Cytat: Visenna Vea
Dokladnie. Nie mozna zniszczyc idei...  Visenna Vea


Big Blue

Ellaine

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 10, 2007, 09:01:35 »
A co myslicie o Daikoku?

Radix_s

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 10, 2007, 17:25:03 »
ci ktorzy znudzeni sa wielka polityka polecam sprobowanie sil w jakims mniejszym alliansu, ktory stosuje metody "tymczasowego zamieszkiwania" pewnych rejonow.

Idea polega na skumplowaniu sie z jakims wiekszym alliansem, wypracowaniu standow, pomieszkaniu na ich ogrodku troche (ratowanie+mining+tymczasowe posy), pomaganiu w obronie i kiedy robi sie za goraco... myk spowrotem do empire  :angel:... po ewakuacji dobr czas poszukac nastepnego frajera :D. Allianse ciagle upadaja, tworza sie nowe i w ten sposob mozna jakos przezyc :) Moze niezbyt szlachetne ale skuteczne :) (takie mendy jak my przetrwaja najdluzej   ;) ).

Co do konfliktu na poludniu... kiedys bylo na prawde fajnie, jak koalicja o siebie dbala, ASCN nie byl az tak zadufany w sobie, RA byla prawie zniszczona. Potem koalicja zaczela sie olewac, RA sie rozpanoszylo, ASCN zaczal fikac... wszyscy sa sami sobie winni.
Mysle jednak ze taki los czeka kazdy duzy allians siedzacy w 0.0 - najpierw formuje sie grupa, w euforii zajmuja jakis teren wiekszy, zawiazuja sie sojusze, wszyscy odczuwaja wielka wiez... nastaje czas pokoju i prosperity... odzywaja sie instynkty typu "isk, isk, isk i want more ISK!!" i wiezi zaczynaja odgrywac coraz mniejsza role. Nastepnie pojawia sie ktos kto wykorzystuje sytuacje i wymiata dotychczasowych mieszkancow... nie zdajac sobie sprawy  ze za jakis czas ten sam los spotka i jego :).

Upadlo F-E, upadl ASCN, upadnie i BOB i D2... to tylko kwestia czasu. Jesli ktos zrobie sobie przerwe w grze na 2 lata - po powrocie nie pozna galaktyki :)

To taki moj skromny poglad :)

Assari

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 11, 2007, 08:50:10 »
Co do konfliktu na poludniu... kiedys bylo na prawde fajnie, jak koalicja o siebie dbala, ASCN nie byl az tak zadufany w sobie, RA byla prawie zniszczona. Potem koalicja zaczela sie olewac, RA sie rozpanoszylo, ASCN zaczal fikac... wszyscy sa sami sobie winni.
Mysle jednak ze taki los czeka kazdy duzy allians siedzacy w 0.0 - najpierw formuje sie grupa, w euforii zajmuja jakis teren wiekszy, zawiazuja sie sojusze, wszyscy odczuwaja wielka wiez... nastaje czas pokoju i prosperity... odzywaja sie instynkty typu "isk, isk, isk i want more ISK!!" i wiezi zaczynaja odgrywac coraz mniejsza role. Nastepnie pojawia sie ktos kto wykorzystuje sytuacje i wymiata dotychczasowych mieszkancow... nie zdajac sobie sprawy  ze za jakis czas ten sam los spotka i jego :).

Upadlo F-E, upadl ASCN, upadnie i BOB i D2... to tylko kwestia czasu. Jesli ktos zrobie sobie przerwe w grze na 2 lata - po powrocie nie pozna galaktyki :)

To taki moj skromny poglad :)

Zgadzam się. Jest to prosta analogia do naszej ludzkiej historii tu w realu. Mieliśmy juz nie jedno imperium w historii i jak widać nie mówimy ani po grecku, ani po łacinie, ani po mongolsku czy turecku. Możnaby jeszcze majów czy azteków dorzucić  ;)
Abstrahując od EVE, to biorąc pod uwage naszą ludzką naturę, w końcu nei mamy mentalności roju, chyba nei jest możliwym aby było inaczej. A w EVE, cóż, też grają ludzie, też mają ambicje, też zdradzają...
Ciekawe kto następny i gdzie...

P.S. Ciekawe jak na tym tle prezentować się będzie RA. Nie wiem jaki u nich panuje ustrój społeczny ale sami z siebie lubią jak się ich trzyma za mordę.  :knuppel2: Więc może przetrwają dłużej

Raan Kern

  • Użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 863
    • Zobacz profil
  • Imię postaci: Raan Kern
  • Korporacja: GBTeam
  • Sojusz: C0VEN
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 11, 2007, 11:47:42 »
No RA to już raz (a może i dwa razy) z mapy znikało i się "rozpadało", a jednak ciągle się odradzają i potrafią ostro dokopać. Nie do zajechania chyba są hrhr. Taka to ruska mentalność :) Trochę fanatyczna, ale jakże radosna hehe

OT:
Ostatnio lecę sobie przez tereny AAA (też ruscy, byli członkowie RA) w Impass i patrzę co za stacje tu mają...
S T A L I N G R A D
Dokładnie tak jak napisałem. Z capsem i rozstrzeleniem, co by było widoczne i w pamięć się wryło... Ciary przechodzą hehehehe

A wracając do wątku o ISS to sporo na ten temat jest w nowej eve-tribune.com
Raan Kern - The Sleepkamper
[GBT] Gang Bang Team


Ellaine

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 11, 2007, 12:18:55 »
Tak naprawdę analogia z "ISKowym zepsuciem" ustabilizowanych społeczności jest całkiem nieprawdziwa, w porywach odwrotna od prawdy.

To raczej swierzy zdobywcy nowi mieszkancy danych terenow, jak i ludzie w stanie wojny, sa lasi na kase. Mysli sie
Cytat: Zdobywcy
Podbijemy sobie nowe konstelacje, powalczymy, cos osiągniemy a ostatecznie zdobędziemy tereny gdzie łatwo, szybko i bezpiecznie będziemy robić ISKi
A nie
Cytat: Zdobywcy
Och ach, tak bardzo chcemy zabijac, trenować nasze zdolności taktyczne, służyć naszym boskim wodzom i zwyciężać, że aż zdobędziemy sobie nowe tereny, przy czym kasa z nich nas nie obchodzi i jest nam zbędna bo wolimy zarabiac sposobami niezaleznymi od terytoriow w 0.0
Oczywiście są sojusze które mają takie ideały, ale nie trzymają one potem podbitych terenów i nie popadają na nich w stagnację, nie należą więc do naszego przykładu.

Sojusz wygrywa, zdobywa i się osadza. Zabezpiecza teren, stawia bloby na bramach i kosi lokalnych piratow i maluchow. Wedlug waszej teorii nastepnym krokiem jest rozleniwienie pvpowe, poluzowanie dyscypliny i pograzenie się większości ludzi w orgii kopania crokita / zwerbowanie ludzi zainteresowanych jedynie kopanie crokita. O ile to drugie może jeszcze się zdarza, o tyle pierwsze jest bzdurą. Ludzie grają dla rozrywki. Myśl o bezpiecznym kopaniu crokita i wynikającej z tego kasie jest miła kiedy takiej opcji się nie ma i się o nią walczy. A kiedy już jest, okazuje się że kopanie crokita (czy innych guristasów) w bezpiecznym kosmosie jest nudne. Ludzie zdrowi na umyśle nie wpadają więc w wieczną manię "Więcej ISK", tylko zaczynają mniej grać w Eve, chyba że znajdą sobie inne zajęcie (np napadanie FIX). Wyjątkiem są zapewne ludzie, którzy utrzymują swoje rodziny sprzedając ISKi za ruble.

DaBlades

  • Gość
Odp: D2 Vs ISS
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 12, 2007, 16:16:16 »
Ej no ja już jakiś czas temu żonie powiedziałem że zwalniam się z roboty i będę na EVE zarabiać :uglystupid2:
odpowiedź nie była miła :knuppel2: