Myslę, że Ra wraz z kolegami jest teraz zajętą dokańczaniem Veritasów, później raczej swój wzrok przeniesie troche bardziej na lewo... Bob ma do nowych terenów daleko, pewnie dalej będzie walczyć z ascn. ile pamietam z mapy, nowe tereny otworzą drogę wszystkim ambitnym corpoom, liczącym na nowy teren. NIewątpliwie, że przyległe corpy zaanektuja sobie "darmowy kawałek", pewnie juz czekają z gotowymi do rozłożenia posami, ale z powodu dziwnych ratów i dalej niepewnych zysków z "riggs'ów" traktuja to pewnie jako... ciekawostkę (lub argument polityczny).
Odpowiedziałem Ci tak, jak tlyko potrafiłem najlepiej. Fajnie by było jakby czerwoni zajeli sie nowym terenami, vertasi, chim i reszta koalicji mogła sie umocnić. Lubię się strzelać, ale wole atakować niż sie bronić. A obawiam się, że do Omist nie jest aż tak daleko
pzdr
Voulture