D?ugo b?dziesz mi to jeszcze wypomina??
To niech nie lataj? noby dechami po 0.0 bez BMów i niech nie atakuj? haulerem Blastera w geddonie bo to przecie? czyste samobójstwo i musia?em zareagowa? I niech nie wpadaj? na mnie po browarku
Alez MISIACZKU !!!!....
Jak pamietam to byly NAJPIEKNIEJSZE DNI PvP PTF....
Ja Ci niczego nie wypominam, a wrecz przytaczam to jako anegdote, dla tych ktorzy uwazali Cie tylko i wylacznie za Oficera Politycznego.
Moja szczeka byla na podlodze, a pamietam ze Harry chyba pomagal mi ja nawet zbierac....hehehehe....
Jakos sie nagle cicho i potulnie zrobilo na Tsie....hihihihih
To byl niezly kawalek dobrej roboty w Twoim wykonaniu i tyle.
Mi sie podobalo.
Aaaaa...no i niesmiertelne pytanie: "Wolfik, to lejemy czy nie"
Lea to szalu dostawala....pozniej to juz jak pamietam, najpierw lalismy co wpadlo do Y9, a pozniej niewinnie mowilismy: "E, tam ten hauler to pierwszy otworzyl ogien"...albo "Ten, koles co wpadl na gejta nie mial insta, a mi sie palec omsknal"....albo...i tak dalej, i tak dalej....
:twisted:
YAAAARRR !!!!