Śmietnisko > Flamewar

Odp: Samotny szuka korpa - masz ten problem? Pisz tutaj

(1/2) > >>

Qlko1:

--- Cytat: KoMic w Marzec 13, 2015, 14:35:14 ---z jednej strony masz racje, ale patrzac sie na to z innej perspektywy, mozna wysnuc inne wnioski.
stuff
Sam pracuje, robie co musze aby utrzymac siebie i swoja rodzine, ale w grze... prosze was.

--- Koniec cytatu ---
Nie wiem gdzie są te inne wnioski. Ja mówię o tym, że każdy się bawi po swojemu, a ty dalej, tak jak inni wcześniej wyjeżdżasz z: "Ja wiem znacznie lepiej co jest dla Ciebie dobre i co Cię powinno bawić".

Niektórzy ludzie autentycznie znajdują komfort psychiczny w fakcie, że ktoś stoi wyżej nad nimi w hierarchii i podejmuje za nich decyzje. Świat dzieli się na szefów i podwładnych, założenie, że nie będzie miało to odbicia w wirtualnej rzeczywistości jest irracjonalne.

Doom, mógłbyś wydzielić oddzielny temat i przenieść posty z tym związane?

[BU FU] Karas:
..."Ja mówię o tym, że każdy się bawi po swojemu, a ty dalej, tak jak inni wcześniej wyjeżdżasz z"..., ze niby ..."Ja wiem znacznie lepiej co jest dla Ciebie dobre i co Cię powinno bawić"....
gowno mnie obchodzi kto co robi w grze, ale nie przeszkadza mi to komentowac co o tym mysle.

Filip Bonn:
Wielokrotnie na tym forum była dyskusja (narzekanie?) ,że mechanika sova jest zjebana i jak nie masz bloba superów to sam *uja możesz.

Jak się nie da w obecnej mechanice SOV wykroić kawałek tortu dla siebie to jak niby mała ekipa ma bawić się w null inaczej niż przez wynajęcie systemu? Zmienią mechanikę to się ludzie będą bawić. Nie odpowiada komuś hs/ls/wh to w ns pozostaje dołączenie to jakiegoś Alliance, tak? Nie każdy może chcieć dołączyć do C0ven, ja nic do c0ven nie mam ale wiem ,że jest grupa osób które nie chcą tam iść.



Zakalve:

--- Cytuj ---Subhumans, podludzie... no przyznam szczerze z tym terminem spotkałem się po raz pierwszy w kontekście gry komputerowej. Nie ukrywam jest to dla mnie zaskoczenie, że wystarczy czerpać przyjemność z innego stylu gry żeby zostać ochrzczonym gorszym gatunkiem człowieka. Ostatnim razem kiedy dzielono homo sapiens na ludzi i podludzi eksterminowano kilka milionów tych drugich. Miło wiedzieć, że są ludzie na tyle inteligentni, by ta szlachetna inicjatywa mogła znaleźć kontynuację w przyszłości.
--- Koniec cytatu ---

qlko1 ależ w zupełności zgadzam się z twoim zdaniem - każdy może grać w tą grę tak jak lubi, tak samo jak może postować na tym forum. A ja wręcz zachęcam Anthara do wytknięcia głowy ze Stejn i zobaczenia innych ról jakie można pełnić w zorganizowanym i złożonym świecie EVE online. Bardzo się cieszę, że dotąd nie zetknąłeś się z tym uwłaczającym terminem "sub-humans". Mogło by to być o tyle przykre, że jest często używane przez land lordów w odniesieniu do określonej grupy graczy

http://greedygoblin.blogspot.com/2014/03/highsec-carebears-rise-against-goons.html

Podejrzewam, że gdybyś pogłębił studia na forach n3 i pl mógłbyś znaleźć rzeczy które zdziwiły by Cię jeszcze bardziej.

Zakalve:

--- Cytuj ---Wielokrotnie na tym forum była dyskusja (narzekanie?) ,że mechanika sova jest zjebana i jak nie masz bloba superów to sam *uja możesz.

Jak się nie da w obecnej mechanice SOV wykroić kawałek tortu dla siebie to jak niby mała ekipa ma bawić się w null inaczej niż przez wynajęcie systemu? Zmienią mechanikę to się ludzie będą bawić. Nie odpowiada komuś hs/ls/wh to w ns pozostaje dołączenie to jakiegoś Alliance, tak? Nie każdy może chcieć dołączyć do C0ven, ja nic do c0ven nie mam ale wiem ,że jest grupa osób które nie chcą tam iść.

--- Koniec cytatu ---

Mechanika jest jaka jest, i większość graczy konstatuje rzeczywistość i się do niej dopasowuje. Sam znam wielu graczy którzy dzielnie walczą o wyzwolenie południa, a w między czasie wynajmują tereny od land lordów. Ta dychotomia tylko pozornie jest sprzeczna, wszystko klaruje się, gdy spojrzysz na to jak na wielki obraz. My adaptujemy się do sytuacji, bo sytuacja tego wymaga. Kopiemy, racimy, klepiemy reliki, w między czasie terroryzujemy black opami południe i latamy na większe i mniejsze bitwy. Zapraszam do lektury killboard'a.

Anthar jest jednym z ostatnich walczących o zjednoczenie Polskiego community. Prawda jest taka, że c0ven też nie jest dla każdego i nie każdego w c0ven'ie chcemy. Na komunikatorach ciągle trwają dyskusje o minimalnych wymaganiach, również dotyczących kultury osobistej. Jednak, jak zapewne wiesz, nie każdy jest taki c00l jak się wydaje na początku,lub nawet przez pierwsze sześć lat znajomości.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej