w jaki sposób najlepiej je transportowa? (ju? wiem, ?e najlepiej to mie? "superszybki" statek, mo?e jaki? interceptor z pr?dko?ciami 2-4km/s), jak unikn?? wykrycia, ?e si? co? szmugluje ?
Szybki statek nic nie da. Je?li podlecisz za blisko "celników", to wpad?e? i czeka ci? konfiskata kontrabandy i "mandat". Za blisko to tak mniej wi?cej poni?ej 60-70km.
Samemu trudno bawi? si? w przemyt, do tego potrzebujesz przynajmniej jednego pomocnika, który sprawdzi jak wygl?da sytuacja po drugiej stronie gejta, przez który masz zamiar skoczy?. Wygl?da to mniej wiecej tak, ?e ta druga osoba, bez kontrabandy na pok?adzie robi za zwiad. Je?li miejsce, gdzie chcesz skoczy? jest czyste (nie ma tam celników, czyli "customs ofifcers"), mozesz tam polecie?. Podobnie wygl?da skok przez gejty. Czaem, jesli droga nie jest czysta, trzeba przeczeka?, a? celnicy sobie polec? gdzie? indziej.
Ryzyko takiej zabawy jest minimalne, ale jest ona czasoch?onna i wymagaj?ca kombinowania jak? tras? polecie?.